Kurier Szafarski

Dzia³y forum => O wszystkim i o niczym => W±tek zaczêty przez: Janusz1228 Listopad 30, 2010, 09:39:46



Tytu³: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Listopad 30, 2010, 09:39:46
ech... no jaki?

Póki co po¶piewajmy (ponuæmy) sobie :)

http://www.youtube.com/watch?v=mN7LW0Y00kE


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Listopad 30, 2010, 15:10:05
O, jak ja lubiê t± piosenkê :)

To jeszcze ja dodam swoje trzy grosze:

http://www.youtube.com/watch?v=5EdmHSTwmWY

B±d¼ lepszy Roczku  :D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: aro 59 Listopad 30, 2010, 15:25:48
Czy¿ ten ¶wiat nie jest szalonym miejscem?




Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: TeresaGrob Listopad 30, 2010, 16:24:21
Owszem Marku, ale mamy tylko jeden.
Ja powiem Monisiu, ¿eby nie by³ gorszy.
Ale wam ¿yczê, ¿ycia w ró¿ach, ró¿anego ¿ycia nie wiem jak to przet³umaczyæ???

http://www.youtube.com/watch?v=0g4NiHef4Ks


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Listopad 30, 2010, 16:31:35
doslownie: ¿ycie w ró¿y. Ale chyba lepiej: ¿ycie na ró¿owo  :)
czego i Tobie, Teresko, ¿yczymy  :)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: aro 59 Listopad 30, 2010, 21:55:26
Dziêki Tereso!
Kiedy s³ucham tej piosenki
przypomina mi siê film "Szeregowiec Ryan"
ze scen± kiedy ¿o³nierze maj± niewielk± chwilê wytchnienia
i w³a¶nie ten za delikatny na walkê szeregowiec
odtwarza im z gramofonu tê piosenkê
i wtedy nawet najwiêksi twardziele siê wzruszaj±.
 


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: anelik Listopad 30, 2010, 22:52:46
Mam nadziejê, ¿e bêdzie mniej "zagipsowany", ¿e da siê prze¿yæ w zdrowiu, ¿e nie zabierze  na drugi brzeg tych których kochamy, ¿e poczêstuje u¶miechem, uko³ysze spokojem, da wiêcej poczytaæ, przniesie dobre dni "których jeszcze nie znamy"

http://www.youtube.com/watch?v=afT0mXJ49kg&feature=related


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: aro 59 Listopad 30, 2010, 23:06:14
Piêkne Twoje s³owa Elu
przy³±czam siê do ¿yczenia Moniki
B±d¼ lepszy Roczku
Teresy i Janusza ¿ycia na ró¿owo...

i przepiêkne s³owa Marka Grechuty



Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Listopad 30, 2010, 23:10:08
ach aneliku... tys chyba Muz± nie jednego poety bywa³a i bywasz  ;)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: anelik Grudzieñ 01, 2010, 12:34:20
ach aneliku... tys chyba Muz± nie jednego poety bywa³a i bywasz  ;)

Na Muzê jestem zdecydowanie za ruchliwa ;D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Grudzieñ 01, 2010, 23:08:49
Anelik-

a kto to przewidzi kogo jaka muza inspiruje? Mo¿e w³a¶nie taka ja Ty.....?


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: anelik Grudzieñ 01, 2010, 23:31:31
Raz by³am muz±. Dla poety. Mia³ lat z piêtna¶cie (ja gdzie¶ rok m³odsza) i tworzy³ DLA MNIE! Zgodnie z modus operandi poety zakochanego opiewa³ moje liczne  :D zalety, uprzejmie nie dostrzega³ wad i wielbi³ ponad inne muzy. I wszystko by³o na dobrej drodze - ju¿ i ja mia³am poczuæ dreszcz uczucia, gdy w którym¶ panegiryku na moj± cze¶æ u¿y³ s³owa "kocham" napisanego przez "h" ???
O serce me zap³acz! Czar prys³. Nie mog³am, po prostu nie mog³am siê "zakohaæ"  ;D
I to tyle na temat "namuzowywania" w moim wydaniu.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Grudzieñ 01, 2010, 23:53:09
To znaczy, ¿e to wszystko jeszcze przed Tob±  ;) :D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Gogu¶ Grudzieñ 02, 2010, 14:27:59
Raz by³am muz±. Dla poety. Mia³ lat z piêtna¶cie (ja gdzie¶ rok m³odsza) i tworzy³ DLA MNIE! Zgodnie z modus operandi poety zakochanego opiewa³ moje liczne  :D zalety, uprzejmie nie dostrzega³ wad i wielbi³ ponad inne muzy. I wszystko by³o na dobrej drodze - ju¿ i ja mia³am poczuæ dreszcz uczucia, gdy w którym¶ panegiryku na moj± cze¶æ u¿y³ s³owa "kocham" napisanego przez "h" ???
O serce me zap³acz! Czar prys³. Nie mog³am, po prostu nie mog³am siê "zakohaæ"  ;D
I to tyle na temat "namuzowywania" w moim wydaniu.

Ortografia stanê³a na przeszkodzie mi³o¶ci ... tego jeszcze nie by³o  ;D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ewa578 Grudzieñ 02, 2010, 17:50:22
Oj, by³o, by³o... I to nie raz! :D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ewa578 Grudzieñ 02, 2010, 17:55:22
A roczek na pewno bêdzie lepszy, bo w gronie nowych, cudownych przyjació³!!! :-*


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: aro 59 Grudzieñ 02, 2010, 18:05:01
Oj, by³o, by³o... I to nie raz! :D

Kiedy¶ na dworcu w Wadowicach ze stopni autobusu schodzi³a piêkna dziewczyna.

Zrobi³a na mnie takie wra¿enie, ¿e nie mog³em oderwaæ od niej wzroku do czasu -
kiedy siê odezwa³a.
Rozmawia³a z ch³opakiem, jej mowa by³a naturalna, potoczna,
ALE S£OWAMI, które s³yszy siê w pijalni piwa, albo
które kto¶ mo¿e wyrzucaæ z siebie tylko w bardzo wielkim wzburzeniu.
 
I u mnie zadzia³a³ taki mechanizm jak u Eli i Ewy, ca³y zachwyt opad³. A nawet wstydzi³em siê, ¿e stojê ko³o nich.




Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Gogu¶ Grudzieñ 02, 2010, 18:55:07
Kiedy¶ na dworcu w Wadowicach ze stopni autobusu schodzi³a piêkna dziewczyna.

Zrobi³a na mnie takie wra¿enie, ¿e nie mog³em oderwaæ od niej wzroku do czasu -
kiedy siê odezwa³a.
Rozmawia³a z ch³opakiem, jej mowa by³a naturalna, potoczna,
ALE S£OWAMI, które s³yszy siê w pijalni piwa, albo
które kto¶ mo¿e wyrzucaæ z siebie tylko w bardzo wielkim wzburzeniu.
 
I u mnie zadzia³a³ taki mechanizm jak u Eli i Ewy, ca³y zachwyt opad³. A nawet wstydzi³em siê, ¿e stojê ko³o nich.




Rozumiem doskonale i znam takie przypadki z autopsji. Ale dla mnie kultura osobista a stosowanie zasad ortografii to diametralnie ró¿ne sprawy. Oczywi¶cie nie krytykuje anielika. Po prostu nie do koñca zgadzam siê z przyk³adem Aro.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Grudzieñ 02, 2010, 21:14:14
A ja siê z Markiem w zupe³no¶ci zgadzam.  Potoczne "rusycyzmy" s± równie¿ dla ludzi, ale nie mog± one stanowiæ przerywnika. M³oda piêkna dziewczyna, jak kwiat ró¿y, a w buzi - ropuchy :(.
Przecie¿  np. Beata Tyszkiewicz, znana z klasy i dobrego wychowania, umie sobie sobie siarczy¶cie zakl±æ kiedy potrzeba. Robi to w tak elegancki sposób i w tak dobranych momentach, ¿e dla mnie jest to do przyjêcia.
Mo¿na by powiedzieæ, co w g³owie to i na je¿yku, skrót zupe³nie nie adekwatny, choæ czêsto jednak s³uszny wynikaj±cy z innych przyczyn. Pod³o¿em tego typu zachowañ jest wychowanie, które brak, dojmuj±co odczu³, w tym przypadku Marek.
Sprawa le¿y w wychowaniu, a nie temperamencie, a nasz jêzyk jest taki cudny. Tu moje my¶li odp³ywaj± do wdziêcznej piosenki jêzyk ³ami±cej :):
http://www.youtube.com/watch?v=yQNVB1ghR9c


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Gogu¶ Grudzieñ 02, 2010, 21:33:30
Moniko, masz ca³kowit± racjê, ale nic tu nie by³o o ortografii. Mo¿e siê czepiam - mniejsza, ale temat zszed³ na wdziêki kobiece wiêc Anielik nie powinna poczuæ siê ura¿ona. B³êdy wynikaj± z braku wiedzy, umiejêtno¶ci (zdolno¶ci - chocia¿ kiedy us³ysza³em o dyskalkulii to zaczynam w±tpiæ w dysortografie, bo wszystke te schorzenia s± moim zdaniem haniebnie naci±gane), rzucanie miêsem to ju¿ objaw braku wychowania, braku dobrego smaku i tym podobne. O ile to drugie mo¿e byæ czynnikiem odpychaj±cym to ju¿ pierwszy przyk³ad takim byæ nie powinien, no chyba, ¿e uznajemy dan± osobê za idiotê.

Je¿eli chodzi o czynniki które mnie odpychaj± to na pierwszym miejscu stoi umiejêtno¶æ korzystania z mózgu. Z moich do¶wiadczeñ wynika, ¿e to bardzo trudna sztuka. W pracy prowadzi³em rekrutacje hostess - takich które stoj± w marketach i zachêcaj± do zakupu produktów. Oto kilka rodzynków - przytaczam je, ¿eby¶cie nie uznali mnie za jakiego¶ pysznego gbura, który wywy¿sza sie nad innych.

1) Cytat z CV - "Pracowa³am w firmie XXX (na czarno)"
2) tre¶æ maila, wys³anego z durnowatego adresu w stylu umcyumcy@xx - "chcê u was pracowaæ" - nie muszê dodawaæ, ¿e za³±czników z CV tak¿e nie by³o
odpowiedzia³em tak:
Cytuj
Witaj tajemnicza nieznajomo!
(Jedynie domy¶lam siê, ¿e na imiê Ci Agata.)

Wszystko by³oby ok gdybym oprócz zdjêcia dosta³ jakie¶ CV z danymi
kontaktowymi.

¯eby unikn±æ nadwyrê¿enia palców (moich palców) podczas klepania kolejnego
maila poproszê jeszcze o nastêpuj±ce informacje:
- czy posiadasz ksi±¿eczkê sanepidowsk±
- w jakie dni mog³aby¶ pracowaæ
Pozdrawiam
Piotr Gogu¶
3) zdjêcia robione przy lustrze to ju¿ codzienno¶æ, ale wklejanie takich do CV to ju¿ chyba przesada.


Moi drodzy, czy powy¿sze przypadki nie przekonuj± Was, ¿e "kohanie" to nic wielkiego?


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: TeresaGrob Grudzieñ 02, 2010, 21:43:07
Pewna polska pisarka zapytana jakich b³êdów nie wybacza odpowiedzia³a "ortograficznych".
Uwa¿a³a, ze ka¿dy cz³owiek powinien nauczyæ siê tego minimum  jakim jest ojczysty jêzyk.
Ja na przyk³ad mam tak± fobiê ¿e dostajê gêsiej skórki kiedy kto¶ mówi 'wzi±¶æ" niby drobny
b³±d a bardzo mnie irytuje.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ewa578 Grudzieñ 02, 2010, 21:56:00
Mnie rzuca o ¶cianê nagminne w Radomiu "posz³em" i "wzie³em".
Je¶li mam zacytowaæ naj¶mieszniejsze cv, to chyba s³owo "mêrzadka". Oj, d³ugo zrywali¶my boki z tej rzadkiej mê¿atki!!! :D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Grudzieñ 02, 2010, 22:10:07
wchód¼, poszli my, wzieli my, byli my,troszku,  spa¼niaæ, bede, se...........oj jak mnie to razi :(


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Gogu¶ Grudzieñ 02, 2010, 22:19:15
Mieszkam w mie¶cie o nazwie LUBIN. Pomijaj±c czêste pomy³ki z LUBLINEM problem tkwi w odmianie. Miejscownik brzmi w "Lubinie" a nie w "Lubiniu". Jest to bardzo irytuj±ce zw³aszcza, ¿e nawyk ten wystêpuje u mieszkañców "lubinia". Zawsze sugeruje poprawn± odmianê u¿ywaj±c wymownego przyk³adu -  jak siê mówi w "dupie" czy w "dupiu" - czasem zadzia³a, ale jest wiele opornych.

Na nowy rok ¿yczê nam wszystkim, aby wszystkie denerwuj±ce nas s³owa, czy to w mowie czy to w pi¶mie, wysz³y z u¿ycia.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 02, 2010, 22:54:36
Czytam Wasze wypowiedzi, przyk³ady, ubolewania – i pod ka¿dym móg³bym siê podpisaæ. Oczywi¶cie, macie racjê - niechlujstwo jêzykowe, lekcewa¿enie i brak szacunku dla polskiego jêzyka i dla polskiej pisowni – to grzech, jak ka¿dy inny i jak ka¿dy inny powinien byæ piêtnowany. Tutaj te¿.
 Niestety, coraz bardziej stajemy siê wobec takiego grzechu, wobec takiego zjawiska bezsilni, bo zalewa i nadlatuje nad naszymi domami zewsz±d, jak szarañcza. Znieczula nas. Uodparnia. ¯yjemy w czasach, w których jak nigdy wcze¶niej prymat Produkcji zdominowa³ i zmarginalizowa³ Kulturê. Taka merkantylna filozofia sprawia, ze z dnia na dzieñ coraz bardziej chamiejemy i w zastraszaj±cym tempie upodabniamy siê do tych, którzy schamieli ju¿  wcze¶niej. Czy i my schamiejemy z nimi do reszty? Ufam, ze nie.  Zale¿y to od nas i od tych nielicznych, którzy jeszcze maj± si³ê sprzeciwiaæ siê, piêtnowaæ. Dobrze wiêc, ze w naszej szafarskiej Rodzinie pielêgnujemy i bêdziemy wyplewiaæ chwasty. Tyle przynajmniej robimy i bêdziemy robiæ na teraz, na dzi¶ i na jutro. (A przy okazji i w wolnej chwili zachêcam do lektury mojego felietonu pt. „Czy schamiejemy?!”)

Ale…
Rozró¿nijmy, kochani, brak og³ady, kultury, brak  manier, impertynencjê, pomiatanie ¶wiêto¶ciami od… zwyk³ych chochlików, które zdarzaj± siê ka¿demu.
Dlatego, wracaj±c do w±tku poety  anelika,  ¿al mi tego ch³opaczyny, bo prawdopodobnie chochlikowy nicpoñ okrutnie zmieni³ lot strza³y Amora i skierowa³ j± nie w anelikowe serduszko - a jakie¶ dziurawe pud³o.
Pewno nie po raz pierwszy o losie mi³o¶ci poety zadecydowa³ bynajmniej nie rozpoetyzowany, a bardzo mizerniutki, prozaiczny diablik. :)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: anelik Grudzieñ 02, 2010, 22:58:22
Gogu¶! Ja siê nie poczu³am ura¿ona z powodu wyznañ przez samo "h"! Nie gardzi³am te¿ samym poet±. To w ogóle nie ten rodzaj odczuæ! Do¶æ powiedzieæ, ¿e niedosz³y poeta jest do dzi¶ moim koleg±, ma ¶wietn± ¿onê i dzieciaki.  Czasem wspominamy tamten obóz a w tym jego czêstochowskie rymy i moj± k±piel w zimnym jak lód potoku, kiedy to za³o¿y³am siê z ca³ym zastêpem ch³opaków, ¿e tak jak oni ten strumyk przeskoczê.  ;D A jak przypomnê, ¿e mia³am wtedy 13 czy 14 lat, to sam zrozumiesz, ¿e nie mo¿na tego w ogóle rozpatrywaæ jako powa¿nej fobii ortograficznej, odstrêczaj±cej nas od kogokolwiek.

A co do ortografii. Z w³asn± ortografi± najmniejszych problemów. Dziwi³o mnie wiêc, ¿e inni mieli k³opot. Potem dotar³o do mnie, ¿e ta ortografia to swoisty dar Stwórcy (jak wiele innych) - ¿adna wiêc moja zas³uga. Ale ju¿ mój syn jest dysortografikiem. Wiem, wiem - teraz tego nawymy¶lali. Ale w przypadku syncia jest to problem autentyczny. Pe³na znajomo¶æ wszystkich regu³, przy absolutnej nieobliczalno¶ci w zakresie ich praktycznego stosowania. Efekt - czasem dyktando na maxa (jak syn mawia), czasem kompletny pasztet! Czasem te same trzy zdania pisane raz po raz ró¿ni³y siê diamteralnie. Pracowali¶my cztery lata dzieñ po dniu, ¿eby spróbowaæ wyrobiæ automatyzm przek³adania wiedzy teoretycznej na praktykê. Uk³ada³am dyktanda a to "O rycerzu Ogorza³ym"  a to o "Humorzastych chomikach" - i nic! Syncio po prostu tego daru nie ma i strzela byki raz po raz. Inna rzecz, ¿e nie przeszkodzi³o mu to rewelacyjnie napisaæ matury z jêzyka polskiego na poziomie rozszerzonym. I to jest promyk nadziei, który ofiarowujê tym, nad którymi ortografia siê pastwi lub ich bliskim, którzy tak jak ja patrzyli na tytaniczn± pracê wykonywan± przez dysortografika z absolutnie mizernym skutkiem.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kozio³ Grudzieñ 02, 2010, 23:30:02
A ja siê z Markiem w zupe³no¶ci zgadzam.  Potoczne "rusycyzmy" s± równie¿ dla ludzi, ale nie mog± one stanowiæ przerywnika. M³oda piêkna dziewczyna, jak kwiat ró¿y, a w buzi - ropuchy :(.  
Sprawa le¿y w wychowaniu, a nie temperamencie, a nasz jêzyk jest taki cudny.

Odno¶nie wulgaryzmów, sprawa nie le¿y mo¿e w samym wychowaniu (choæ w pewnym stopniu tak), temperamentu - owszem, ale tylko wówczas kiedy wystêpuje jaki¶ bodziec, który jest czynnikiem stymuluj±cym, impulsem..W grê mo¿e wchodziæ równie¿ ¶rodowisko w którym obraca siê dana "jednostka" i nie chodzi tu o rodziców, czy jakichkolwiek krewnych, ale w pózniejszym okresie podwórko, towarzystwo czasu dojrzewania (i nie tylko), szko³a..czy nawet pózniejsza praca (nie wspominaj±c o tv - gdzie coraz czê¶ciej emitowane s± filmy wrêcz nasycone tego typu s³ownictwem)

Moniko, masz ca³kowit± racjê, ale nic tu nie by³o o ortografii. Mo¿e siê czepiam - mniejsza, ale temat zszed³ na wdziêki kobiece wiêc Anielik nie powinna poczuæ siê ura¿ona. B³êdy wynikaj± z braku wiedzy, umiejêtno¶ci (zdolno¶ci

Trudno mi siê z Tob± zgodziæ Pieter z t± ortografi±, i¿ b³êdy wynikaj± z braku wiedzy, czy umiejêtno¶ci..A co powiesz na taki przypadek. Mam znajom± która w szkole by³a niezwykle dobra z matematyki, fizyki, ponadto bardzo oczytana i dysponuj±ca bogatym zasobem s³ownictwa - ale niestety robi±ca potworne b³êdy ortograficzne..miêdzy innymi z tego w³a¶nie powodu obla³a maturê. Czy zatem wynika³o to z jej niewiedzy, czy mo¿e mia³o na to wp³yw co¶ zupe³nie innego (schorzenie, stres..itd) Nie mo¿na zatem ka¿dego, któremu zdarza siê robiæ b³êdy z miejsca dyskwalifikowaæ i twierdziæ, ¿e nie posiada elementarnej wiedzy..Mnie np. te¿ zdarza siê strzeliæ "byka"..Po prostu jêzyk polski jest jêzykiem bardzo trudnym, podobno nawet - jednym z najtrudniejszych jêzyków ¶wiata..Nie to co jaki¶ tam angielski :D, prymitywny aramejski, czy w postaci "pisma klinowego" ;) A mo¿e to w³a¶nie uczenie siê kilku jêzyków jednocze¶nie (przyk³adowo w szko³ach) czyli ich nadmiar i brak skupienia tylko na jednym, jest powodem tego, ¿e zdarza siê robiæ b³êdy w "narzeczu" ojczystym..


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: TeresaGrob Grudzieñ 02, 2010, 23:39:09
A nie prawda, bo TVP bardzo dba o jêzyk polski :)

http://www.youtube.com/watch?v=KbIohLTzuvU


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kozio³ Grudzieñ 02, 2010, 23:45:30
A nie prawda, bo TVP bardzo dba o jêzyk polski :)

http://www.youtube.com/watch?v=KbIohLTzuvU

 ;D ;D..to dobree..


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Grudzieñ 02, 2010, 23:48:27
A ¿eby dyskusji dodaæ wiêcej pikanterii powiem, przypomnê, ¿e Chopin te¿ robi³ b³êdy ortograficzne :P


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kozio³ Grudzieñ 02, 2010, 23:57:18
i zapewne dlatego, ¿e na codzieñ (na co dzieñ) pos³ugiwa³ siê dwoma (jak nie wiêcej) jêzykami jednocze¶nie.. ;)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 03, 2010, 08:28:39
A ¿eby dyskusji dodaæ wiêcej pikanterii powiem, przypomnê, ¿e Chopin te¿ robi³ b³êdy ortograficzne :P
Kto nie grzeszy³... niech pierwszy rzuci kamieniem   :)
Co do Chopina to wiem, ze czesto zdarza³o mu siê stawiaæ ortograficzne krówki, gdy pisa³ po francusku. W rodzimym jêzyku by³ bardziej skrupulatny.
Wobec Francuzów, którzy chcieli nam ukra¶æ Chopina by³ to zawsze argument, który studzi³ ich skutecznie :D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 03, 2010, 08:33:06
A nie prawda, bo TVP bardzo dba o jêzyk polski :)

http://www.youtube.com/watch?v=KbIohLTzuvU
Znamienne, ze autor materia³u na YT sam nie bardzo zna zasady polskiej pisowni (w odniesieniu do stawiania kropek w skrótach wyrazów  >:( )


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 03, 2010, 08:37:05
i zapewne dlatego, ¿e na codzieñ (na co dzieñ) pos³ugiwa³ siê dwoma (jak nie wiêcej) jêzykami jednocze¶nie.. ;)

A Ty, kozio³ku, co nam za sztuczki ortograficzne ¶wiadomie wyczyniasz?  ;)  :) Marsz do s³ownika, gdy masz w±tpliwo¶ci  :D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Grudzieñ 03, 2010, 09:57:18
"Krówki" jêzykowe , które jak ka¿demu, zdarza³y siê Chopinowi wydaj± mi siê urocze i takie do ko¶ci prawdziwe. Autorzy opracowañ listów, czasem poprawiaj± jego s³ownictwo na poprawne, ale to ju¿ nie to.
W ka¿dym razie, ja nie rzucam kamieniem, sama bym mog³a oberwaæ ca³kiem niez³ym kamlotem  :-[

Gogusiu, masz racjê :)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 03, 2010, 10:23:39
i zapewne dlatego, ¿e na codzieñ (na co dzieñ) pos³ugiwa³ siê dwoma (jak nie wiêcej) jêzykami jednocze¶nie.. ;)
Z obcych jêzyków Chopin oprócz francuskiego bardzo dobrze zna³ niemiecki, ³acinê, podstawy Greki, pos³ugiwa³ siê rosyjskim, w³oskim, a pod koniec ¿ycia nawet ca³kiem poprawnym angielskim...


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 03, 2010, 10:29:20
W ka¿dym razie, ja nie rzucam kamieniem, sama bym mog³a oberwaæ ca³kiem niez³ym kamlotem  :-[

Pewno, jak ka¿de z nas  :D


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: aro 59 Grudzieñ 03, 2010, 11:03:04
A nie prawda, bo TVP bardzo dba o jêzyk polski :)

http://www.youtube.com/watch?v=KbIohLTzuvU

 Nieprawda, ::) Tylko, niewyra¼nie... piii, pisz±!  ::)



Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 03, 2010, 16:07:25
Otrzyma³em dzi¶ od mojego synala mailika o nastêpuj±cej tre¶ci...

"Uprzejmie donoszê, i¿ popad³em w g³êbok± depresjê po obejrzeniu poni¿szego materia³u video:

http://portalwiedzy.onet.pl/filmy/640,8200625,odtwarzaj.html

Film ten przeznaczony jest tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Po jego obejrzeniu rado¶æ z ¿ycia na d³ugo przechodzi..."

Nie uwierzy³em synalkowi... Ca³y weekend teraz bêdê mia³ do ty³u... I chyba na weekendzie siê nie zakoñczy.
Odwa¿y siê jeszcze kto¶ obejrzeæ? (Pamiêtajcie, odradza³em!)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Grudzieñ 03, 2010, 17:48:15
No có¿, jak d³ugo mo¿na powtarzaæ, ¿e: "takie bied± dzieje Rzeczypospolitej, jakie jej m³odzie¿y chowanie"?
Tu wkraczam na politycznie niebezpieczne tereny, ale jednak powiem, co mi le¿y na sercu. Ju¿ dawno przesta³am siê ³udziæ, ¿e nie dostrzega siê tego problemu w¶ród naszej m³odzie¿y. Zachodzê jednak w g³owê i chcia³abym wiedzieæ, komu tak bardzo zale¿y na tym, ¿eby¶my byli g³upcami.
Po co by³o stworzenie gimnazjów? Wyrywa siê ze szko³y podstawowej dzieci w najgorszym okresie dojrzewania. Nauczyciele nie potrafi± zapanowaæ na nimi. To, ¿e siê ¼le dzieje, to ju¿ nie incydent, to zjawisko, które zamieciono pod dywan.
W liceach nauczyciele nie mog± przedstawi ocen ucznia  rodzicom, je¶li osiemnastolatek sobie tego nie ¿yczy. Dzieciaki pisz± sobie same usprawiedliwienia. Co to jest?
¦wiat staje na g³owie. Z pokracznej, komercyjnej definicji wolno¶ci tylko m³odzie¿ korzysta, aby daæ sobie wiêcej luzu, zabawy i frajdy. Bawi± siê wiêc, m³odo¶æ spokojnie sobie mija, a to co w nich budzi³o poczucie wolno¶ci,czyni ich podobnych do chama z tego "nieszczêsnego" "Wesela".


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Gogu¶ Grudzieñ 03, 2010, 18:56:25
Nie odpali³ mi siê ten film, ale to chyba by³ odcinek o lekturach. Polecam odcinek o WOSie. ¦wiadomo¶æ ¿ycia publicznego mnie zdruzgota³a. Nie wiem jak mo¿na nie znaæ podstaw takich jak nazwisko prezydenta (kraju czy miasta) oraz jednostek samorz±du. Zaraz powiecie mi ¿e to teoria jak ka¿da inna a ja od razu powiem, ¿e siê z tym nie zgodzê. Mo¿na zapomnieæ budowy komórki, pantofelka czy daty ¶lubu Jadwigi z W³adys³awem Jagie³³± ale wiedza z WOSu dotyczy nas na co dzieñ. Musimy zarejestrowaæ samochód, wyrobiæ dowód osobisty, pobraæ aktu urodzenia. Jak my¶licie, czy awersja do tego przedmiotu wynika z tego, ¿e jeste¶my zniesmaczeni polityk±?

Kolejna sprawa to podatki. Oczywi¶cie nie wymagajmy znajomo¶ci rozliczania amortyzacji czy optymalizacji podatków od zysków kapita³owych przez aport. To przecie¿ tak zawi³a dziedzina, ¿e podobnie jak polskie prawo, w swej zawi³o¶ci jest a¿ piêkna i porywaj±ca (tak wiem, jestem dziwakiem). Wiêkszo¶æ polaków pracuje w jednym zak³adzie i otrzymuj±c zestawienie od pracodawcy nie potrafi przepisaæ odpowiednich liczb w odpowiednie kolumny. Nawet do³±czane do gazet programy nie zabra³y zajêcia ksiêgowym, którzy za banaln± czynno¶æ zgarniaj± ok 50 z³.

Odwa¿ê siê postawiæ tezê, ¿e statystycznemu Polakowi brakuje - nazwê to - wiedzy ¿yciowej. Nie ma on pojêcia o ¶wiecie który go otacza. Wstaje tylko rano do pracy, wraca, gotuje obiad i k³adzie siê spaæ i tak w kó³ko.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kozio³ Grudzieñ 03, 2010, 19:00:10
Wprawdzie za nic nie mog³em odtworzyæ g³ównego filmiku, ale za to odtworzy³em link i filmikiem obok..i powiem, ¿e nawet mnie to rozbawi³o..
- Kto napisa³ "Pana Tadeusza"..?? Odpowiedz..yyy Sienkiewicz ??
- Kto by³ bohaterem "Dziadów"..?? Odp - Konrad Wallenrod ??..a niee Holoubek ??
- Kto napisa³ "Zemstê" ??..Podpowiedz - Frr..Frr..Odp - Fryderyk..?? :D

Nie, a tak na powa¿nie. Doprawdy wstrz±saj±cy obraz naszej m³odzie¿y, ale i pora¿ka samego sposobu edukacji..

Bawi± siê wiêc, m³odo¶æ spokojnie sobie mija, a to co w nich budzi³o poczucie wolno¶ci,czyni ich podobnych do chama z tego "nieszczêsnego" "Wesela".

Ale to w³a¶nie dziêki podobnemu chamowi i chamom..Ko¶ciuszko zwyciê¿y³ w bitwo-potyczce pod Rac³awicami - co przyczyni³o siê do wywo³ania pozytywnego "wstrz±su" w psychice narodowej (inni nie byliby zdolni do tak desperackiego czynu..) :D ;)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kozio³ Grudzieñ 03, 2010, 19:18:42
Jak my¶licie, czy awersja do tego przedmiotu wynika z tego, ¿e jeste¶my zniesmaczeni polityk±?



My¶lê Gogusiu, ¿e wynika to w³a¶nie z tego..Zw³aszcza po takich incydentach (z senatorami w rolach g³ównych) jak mia³o to miejsce wczoraj. Za du¿o w tym wszystkim manipulacji, prowadzenia prywatnych gier i gierek jedynie dla czerpania w³asnych korzy¶ci, a za ma³o troski o cel nadrzêdny jakim jest pañstwo i spo³eczeñstwo które to "pañstwo" stanowi.. ;)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Casablanka Grudzieñ 03, 2010, 20:07:39
brakuje mi informacji - ile osób prowadz±cy przepyta³?, mo¿e by³o tak, ¿e na 70 przypytanych wybra³ tych "najbardziej"  :D medialnych, ja nie wierzê, ¿e to prawdziwy obraz wiedzy m³odych ludzi, to nie mo¿e byæ prawd±  ???


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Gogu¶ Grudzieñ 03, 2010, 20:34:06
Casablanco - tak dzia³a zasada 3 razy Z. Po zakoñczeniu liceum ma³o kto pamiêta przerabiany materia³. W innych krajach materia³u jest wprawdzie mniej ale przerabia siê go w sposób praktyczny (mia³em porównanie obserwuj±c szko³y w Danii) a empirycznie udowodniono, ¿e tak przedstawiony materia³ zdecydowanie ³atwiej zapamiêtaæ.

Materaia³ pochodzi ze strony www.maturatobzdura.tv - zachêcam do obejrzenia innych odcinków.

Przypomnia³ mi siê rodzynek z WOSu, który zwali³ mnie z nóg.

Jak siê nazywa osoba zasiadaj±ca w Radzie Miasta (red. pytanie nie jest podchwytliwe, prawid³owa odpowiedz to radny)
- LECH WA£ÊSA

Kolejno¶æ moich reakcji:  ;D ??? ::) :-[


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kozio³ Grudzieñ 03, 2010, 20:36:57
Wcze¶niej by³a mowa o "wulgaryzmach", wiêc do tego zagadnienia jeszcze na chwilê powrócê..To co w takim razie powiecie o Mozarcie. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno zwyk³ "kl±æ jak szewc" i to nie tylko w obecno¶ci przedstawicielek p³ci piêknej, ale i wysokich dostojników (nie pomijaj±c duchowieñstwa) - czy to zatem te¿ kwestia wychowania, braku manier, schamienia..Mo¿e czyni³ to ¶wiadomie, aby zwróciæ na siebie wiêksz± uwagê. Mo¿e w ten sposób pragn±³ podkre¶liæ swoj± "mêsko¶æ" jednocze¶nie rekompensuj±c sobie niski wzrost (163cm) i w±t³± budowê cia³a, czy mo¿e by³ to sposób na okazywanie lekcewa¿±cego stosunku do tych o "pozycji" wy¿szej od niego samego..
Odno¶nie samych "wulgaryzmów" to nietrudno zauwa¿yæ, ¿e w obecnych czasach w powszechnym zastosowaniu obowi±zuj± jakby dwie odmiany jêzyka - ten oficjalny i ten mniej oficjalny..skoro wiêc nawet elity (senatorowie, pos³owie itd) pos³uguj± siê podobnym schematem, to có¿ dopiero wymagaæ od zwyk³ego, prostego cz³owieka..Swoja drog± nie wyobra¿am sobie aby ¿o³nierz, policjant, czy zwyk³y robotnik - porz±dnie nie zakl±³ od czasu do czasu..nikt nie jest "¶wiêtym' (kto¶ przecie¿ musia³ tego typu s³owa powymy¶laæ, za¶ ich etymologia siêga g³êboko - wieki, wieki wstecz). Wszak¿e nie powinno sie ich u¿ywaæ, dotyczy to w szczególno¶ci kobiet ( którym to po prostu nie przystoi) i ksiê¿y..Chocia¿ z tym te¿ ró¿nie bywa..np mój dobry, szkolny kolega jest obecnie ksiêdzem. Wcze¶niej jednak zdarza³o mu siê kl±æ niemi³osiernie i kiedy tylko siê spotykamy i niejednokrotnie wyk³ócamy - podekscytowany, robi jakie¶ dziwne przerwy pomiêdzy czê¶ciami zdañ..ja za¶ staram siê go w tych przerwach umiejêtnie uzupe³niaæ, czyni±c mu w ten sposób celowo na z³o¶æ.. ;D ;)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Gogu¶ Grudzieñ 03, 2010, 21:41:42
Przekleñstwa i wulgaryzmy u³atwiaj± komunikacjê. Tak! S± wymowne, jasne i zrozumia³e. Doskonale odzwierciedlaj± emocje. Idealnie pasuj± do roli wykrzyknieñ. Oczywi¶cie nie wzbogaca to jêzyka ale powszechnie wiadomo ¿e w dyskusjach kuluarowych - definiuje to jako dyskusje które nie powinny przep³yn±æ poza grono rozmówców - s± zwyczajowo dopuszczone. Pawe³ przytacza³ przyk³ad ostatniego newsa z Wa³brzycha. Mnie wcale nie razi (mo¿e bez przesady - nie razi mnie to a¿ tak bardzo), ¿e panowie u¿ywali takich s³ów. Razi mnie to, co by³o przedmiotem tej rozmowy. Czasem tkwi±c w zasadach savoir vivre'u oraz uprzejmo¶ciach nie udaje siê doj¶æ do sedna sprawy.

Przypomina mi siê zabawny "wyk³ad" o s³owie na "k" - a szczególnie "irytuj± mnie nierówno¶ci chodnika, to ¼le ¶wiadczy o w³adzach naszej gminy". Pos³uchajcie i oceñcie czy mam choæ trochê racji.

http://www.youtube.com/watch?v=0-7hJ5LyOmE


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: aro 59 Grudzieñ 03, 2010, 21:43:36
Z Mozartem to by³o tak, ¿e mia³ tak± chorobê, która siê objawia³a korporali±, czyli mimowolnym wypowiadaniem wulgaryzmów.
A je¶li chodzi o wyra¿anie emocji to np. emocje gniewu wyra¿ane s± przez podniesienie g³osu (zazwyczaj mimowolne),
u¿ywanie wyrazów i zwrotów nacechowanych ekspresywnie,
a te niestety zale¿± w du¿ym stopniu od uwarunkowañ spo³ecznych
(s³owa wyra¿aj±ce ekspresjê u¿ywa cz³owiek takie jakie s³yszy w swoim otoczeniu).
Pamiêtam mojego syna w wieku gdy chodzi³ do przedszkola. W momencie gdy by³ bardzo rozgniewany to krzycza³: „Ty obkupkana kanapko!”.




Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: TeresaGrob Grudzieñ 03, 2010, 21:46:54
Sedno sprawy -moim zdaniem oczywi¶cie- to nie my starsi-m±drzy a m³odzie¿ niedouczona.
Ta granica przebiega wzd³u¿ ludzi w ka¿dym wieku.Ja j± odkry³am gdy zdarzy³o mi siê zmieniæ pracê
i zawód. Do tej pory otoczona by³am ludzmi takimi jak ja z rodzin podobnych do mojej: liceum,
studia, pierwsza praca.A potem nagle ludzie zupe³nie inni, nie nie g³upi, by³a to firma handlowa i
pracuj±cy tam mogli by mnie sprzedaæ i kupiæ i nawet bym tego nie zauwa¿y³a.Oni nigdy nie czytali ksi±¿ek dla przyjemno¶ci
to czego nauczyli siê w szkole zd±¿yli zapomnieæ. Po prostu istniej± i tacy ludzie.Gdy wtedy moja szefowa zapyta³a mnie:
Pani Tereniu a w³a¶ciwie to dlaczego tego 9 maja mamy wolne? prze¿y³am szok.Teraz ju¿ wiem, ¿e ludzie s± ró¿ni.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: anelik Grudzieñ 03, 2010, 23:04:18
Trochê bêdê m³odzie¿y broniæ. Przede wszystkim zgadzam siê z Paw³em - film zrobiony jest w okre¶lonym celu. St±d pokazywane s± w nim jedynie te wypadki, które pasuj± do przyjêtego przez dziennikarza za³o¿enia. Taki efekt ³atwo jest uzyskaæ - pytaæ o literaturê na chodniku przed szko³± zawodow± dla mechaników samochodowych. Wiadomo, ¿e m³odzie¿ chodz±ca do takiej szko³y b³yszczeæ w literaturze nie bêdzie ale za to wie co to jest rozrz±d, czego nie wie wiêkszo¶æ m³odych ludzi w ogólniakach. Potem jednak widzowi poka¿e siê tê sytuacjê jako "przekrojówkê" m³odego spo³eczeñstwa. To raz. Dwa, ¿e choæ z czytaniem generalnie jest problem, to nie wzi±³ siê sam z siebie. Doro¶li te¿ nie czytaj± i mam  tu na my¶li tak¿e doros³ych z mojego pokolenia. Poczytali trochê w szkole a potem to ju¿ co najwy¿ej gazetê i to z tych, które le¿± u fryzjera. Jak wiêc ma czytaæ m³odzie¿, skoro nigdy nie widywa³a swoich rodziców przy lekturze? Ano nie widzi takiej potrzeby. Dalej - s± przecie¿ ksi±¿ki audio, mo¿na te¿ obejrzeæ film, który za 5z³ kupi³o siê wraz z gazet±. Kolejna sprawa - znam j± z relacji kole¿anki polonistki. Kiedy gnêbi³am swoich synów, ¿eby pisali tzw. wypracowania w ramach æwiczeñ, s³ysza³am od nich (od m³odszego s³yszê dalej), ¿e to bez sensu, bo na maturze i tak tekst utworu, którego dotyczyæ ma praca pisemna jest podany w tek¶cie i poza tym trzeba siê "w klucz wstrzeliæ". Lepiej wiêc uczyæ siê "strzelania" w ten klucz ni¿ pisania, bo osi±ga siê lepsze wyniki na testach gimnazjalnych czy maturach. A przecie¿ o to chodzi, ¿eby dobrze zdaæ maturê, bo to przepustka na studia. Kole¿anka potwierdzi³a, ¿e tak jest w istocie i poradzi³a mi, ¿ebym odpu¶ci³a trochê swoim synom. Nauka w rodzaju tej, jak± odebra³y¶my my wiele lat temu ju¿ nie funkcjonuje. Liceum ogólnokszta³c±ce przesta³o mieæ w istocie charakter  "ogólnokszta³c±cy" M³odzie¿ uczy siê tego, co musi zdawaæ na maturze a resztê zbywa - byle przej¶æ do nastêpnej klasy.  Nie op³aca siê po¶wiêcaæ czasu tej reszcie, bo aby zdaæ maturê na rozszerzonych poziomach trzeba wiedzieæ czêsto o wiele wiêcej ni¿ przewiduje program i o wiele wiêcej ni¿ mo¿na "przerobiæ" w ci±gu trzech lat. I przysz³y medyk pyta: po co mam tyraæ na polskim, skoro na studia potrzebne mi s± jêzyk obcy, biologia, chemia, fizyka a jeszcze matematykê muszê zdawaæ. No to jêzyk polski do k±ta - byle mieæ 33% z matury podstawowej. Kochani - my¶lê, ¿e wiêkszo¶æ z nas w tym systemie o¶wiatowym robi³aby to samo. Inna rzecz, ¿e znam ca³e grono ¶wietnej m³odzie¿y - piêknie siê ucz±cej, z imponuj±c± wiedz± ogóln±, z zapa³em by dowiadywaæ siê wiêcej, czytaj±c± lektury. Naprawdê nie jest tak ¼le w¶ród m³odzie¿y. W ka¿dym razie nie gorzyj ni¿ w¶ród doros³ych.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 04, 2010, 12:45:19
Trochê bêdê m³odzie¿y broniæ. Przede wszystkim zgadzam siê z Paw³em - film zrobiony jest w okre¶lonym celu. St±d pokazywane s± w nim jedynie te wypadki, które pasuj± do przyjêtego przez dziennikarza za³o¿enia. Taki efekt ³atwo jest uzyskaæ - pytaæ o literaturê na chodniku przed szko³± zawodow± dla mechaników samochodowych.

ad vocem, aneliku... W filmie jest te¿ dziewczyna, która odpowiedzia³a poprawnie na wszystkie pytania. Jest te¿ Kobieta, któr± o uczêszczanie do ¶redniej szkó³ki ju¿ chyba nie podejrzewam. Nie zmienia to oczywi¶cie faktu, ¿e byæ mo¿e wiêkszo¶æ pytanych wybrana zosta³a "pod scenariusz". Byæ mo¿e, co nie oznacza - na pewno.
Ale zgadzam siê z Tob±, ¿e pe³n± win± za zaistnia³y fakt nie wolno obarczaæ m³odzie¿y. Ona optymalizuje swoj± strategiê zdobywania wiedzy do spodziewanych korzy¶ci z  posiadania. W ich wieku wyobra¿enie o zaletach dobrego, bazowego wykszta³cenia jest bardzo skromne. I za to ponosz± winê nie m³odzi ludzie, a system. Nie system szkolnictwa w naszym kraju, ale SYSTEM ogólny. System warto¶ci promowany przez media, przez polityków, system warto¶ciowania obyczajów, w my¶l których najbardziej liczy siê kasa, fura i komóra - a wiedza i gruntowne wykszta³cenie to dzia³ka frajerów. (Ilu¿ naszych zacnych pos³ów mo¿na by odziaæ tym habitem? A mieli¶my tak¿e Prezydenta, który chlubi³ siê, ze nie przeczyta³ ¿adnej ksi±¿ki).
Na szczê¶cie mamy i inn±, wspania³± m³odzie¿. M³odzi ludzie z naszego kraju bywaj± laureatami najbardziej presti¿owych konkursów artystycznych, technicznych (w informatyce "studencko-m³odzie¿owej" jeste¶my chyba najwiêksza potêg± ¶wiata). I to krzepi. I to sprawia, ze mo¿e ca³kiem tak ¼le, jak w tym filmiku nie jest. A nie jest na pewno, skoro bywaj± i tak niezwyk³e krainy, jak ta - nasza szafarska. :)


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 04, 2010, 12:54:04
w uzupe³nieniu do poprzedniego posta -
cokolwiek ten symboliczny ni¿ej filmik oznacza - mnie napawa nadziej±...

http://www.youtube.com/watch?v=SEBLt6Kd9EY&feature=player_embedded


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: anelik Grudzieñ 04, 2010, 13:35:34
Cudny ten film!


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: aro 59 Grudzieñ 04, 2010, 17:44:27
Januszu,
nadziej±, ¿e mimo wichrów,
m³odzie¿ i tak pójdzie za rodzicem?


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Janusz1228 Grudzieñ 04, 2010, 17:50:55
Mo¿e byc Marku i tak, a mo¿e byæ i tak, ¿e mimo wichrów nie nie rozproszy siê, nie podda, nie zagubi, wróci na bezpieczn± drogê...
Niechaj ka¿dy dopowie sobie po swojemu.


Tytu³: Odp: Jaki bêdziesz nasz Nowy Roczku?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Monika_Aleksandra Grudzieñ 05, 2010, 22:03:25
Ach! Ka¿demu siê mo¿e zdarzyæ wpadka, nawet muzykowi wielbi±cemu muzykê klasyczn±:

http://www.youtube.com/watch?v=smCHTiTc0VI


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mini-land black-for kalinowatyper thepunisher countrylife