Kurier Szafarski

ZnalazÂłem ciekawy artykuÂł, jednak nie chciaÂłem otwieraĂŚ z tego tytuÂłu osobnego tematu, pomyÂślaÂłem, Âże stworzĂŞ temat, w ktĂłrym bĂŞdziemy mogli dyskutowaĂŚ o informacjach zza kulis Âświatka muzycznego.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9139434,Krystian_Zimerman_nie_chce_grac_w_Polsce.html

Deklaracja Zimermana troszeczkĂŞ zaskakuje. Wyrzeczenie siĂŞ wystĂŞpĂłw we wÂłasnej ojczyÂźnie jest troszeczkĂŞ niezrozumiaÂłe, poniewaÂż winĂŞ za opisane w artykule sytuacje ponosi nie narĂłd, lecz impresario pianisty (i NIFC). Zgadzam siĂŞ z zarzutami pianisty, zwÂłaszcza dotyczÂącymi przydzielania nagrĂłd w konkursie. Zimerman nie byÂł tylko partonem, ale i fundatorem nagrody za najlepsze wykonanie sonaty i skoro zgodnie z regulaminem przydziela jÂą jury, to on ma prawo decydowaĂŚ o pozostaÂłych parametrach - w tym o wysokoÂści gratyfikacji.

Co do przekazania dochodĂłw na cele charytatywne, tutaj agencja ma trochĂŞ racji, co nie znaczy, Âże nie moÂżna byÂło problemu rozwiÂązaĂŚ w inny sposĂłb, na przykÂład przekazujÂąc dane 10 % poprzez agencjĂŞ a resztĂŞ (po opodatkowaniu zysku przez pianistĂŞ) przekazaĂŚ moÂżna byÂło w formie darowizny, wymagaÂło to oczywiÂście wiedzy i aprobaty Zimermana, tak wiĂŞc wina leÂży po stronie jego przedstawicieli.

Szkoda tylko, Âże przez takie niesnaski Zimerman siĂŞ obraziÂł, i w najbliÂższym czasie nie zobaczymy go w naszym kraju.

JeÂśli chodzi o wspomniany przez Bartusa konflikt dotyczÂący Capella Cracoviensis, to sprawa nie jest jednoznaczna, Âśrodowisko muzyczne jest podzielone.

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,8993133,_Oboje__flety__klarnety__musicie_sie_rozchorowac_.html
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/aktualnosci/kultura/1109495-wojna-o-zycie-capelli-cracoviensis.html
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/aktualnosci/kultura/1113869-wojna-o-marke-capella-cracoviensis-ostatnie-starcia
http://cjg.gazeta.pl/CJG_Krakow/1,104365,9045133,List_otwarty_do_wladz_Krakowa_o_Capelli_Cracoviensis.html
http://cjg.gazeta.pl/CJG_Krakow/1,104365,9045178,Muzycy_Capelli_Cracoviensis_do_ministra_listy_pisza.html

I kolejny spĂłr:

http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35233,8975033,Orkiestra_nie_chce_dyrektora__Konflikt_u_muzykow.html

Muzycy biaÂłostockiej orkiestry wyszli na ulicĂŞ protestowaĂŚ:

http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,9166477,Bunt_w_filharmonii__Muzycy__Chcemy_artysty__a_nie.html

http://www.dailymotion.pl/video/xh7on5_pikietujy-muzycy-z-orkiestry_news#from=embed

Beato, co do konfliktu w Krakowie; chociaÂż zawsze trudno jest oceniaĂŚ takie sprawy z zewnÂątrz, jednak po zapoznaniu siĂŞ z tym materiaÂłem jestem skÂłonna opowiedzieĂŚ siĂŞ po stronie muzykĂłw. JakoÂś mniej mi siĂŞ wydaje prawdopodobne, Âże caÂła orkiestra nagle
staÂła siĂŞ mniej sprawna muzycznie, niÂż Âże jednak dyrygent okazuje siĂŞ niezbyt sprawny w sferze komunikacji. I prawdÂą teÂż jest, Âże jeÂśli
w sporcie druÂżyna nie dogaduje siĂŞ z trenerem, to przyjĂŞte jest, Âże wymienia siĂŞ trenera, a nie druÂżynĂŞ:))) To ogĂłlnie rzecz biorÂąc
wydaje siĂŞ bardziej logiczne, a takÂże mniej kosztowne;)
Jeszcze jedna rzecz do mnie przemawia. Mam tu przed sob¹ takie nagranie.Wolfgang Amadeusz Mozart symfonia g-moll i Franz Schubert, msza G-dur. Capella cracoviensis, dyrygent - Stanis³aw Ga³oùski. Jedno z moich pierwszych:) Ci panowie wtajemniczali mnie w Mozarta. Nie mogê nie stan¹Ì po ich stronie.
 

Jaki podzial? 1 za ,100 przeciw rozwiazaniu orkiestry.
Beato, zwroc uwage na to, ze gazeta ma uklady z Adamusem.

Srodowisko muzyczne Krakowa jest oburzone tym, ze wkrotce straca (lub nie?) swietna orkiestre z jej duzym repertuarem.

Nie ma !! takiego zwyczaju w orkiestrach na swiecie, zeby robic powtorne przesluchania weryfikujace zawodowych muzykow. Weryfikacji jest raczej poddawany nowy dyrygent, ktory , albo sie przyjmie , albo nie.

Powtorny egzamin dla doswiadczonych, wyprobowanych muzykow w orkiestrze jest wyrazem braku szacunku i arogancja nowego szefa.
Owszem zdarzaja sie przypadki, ze muzyk traci kondycje sam o tym nie wiedzac. Wowczas weryfikacji dokonuja jego koledzy (jest to forma zazwyczaj przyjazna i kolezanska).
Niesprawnego muzyka w orkiestrze natychmiast wychwytuje sprawne ucho dyrygenta. Wowczas to szef w porozumieniu z pozostalymi muzykami prowadzi rozmowe, podejmujac odpowiednie decyzje.

Beato , wybacz, ale nie mozna budowac sobie opinii na jednym, anonimowym liscie spiewaczki z Niemiec i kilku wypowiedziach skorumpowanego dziennikarza lub wladz miasta.

Pozwolicie, Âże Was poczytam, bo nie znam siĂŞ na zwyczajach orkiestrowych naborĂłw i nie do koĂąca czujĂŞ co tu nie gra. Rzecz siĂŞ ma mojego miasta, wiĂŞc wolĂŞ wiedzieĂŚ i rozumieĂŚ. :)

Capella Cracoviensis - pojêcia nie mam, kto ma racjê. Jestem sk³onna stan¹Ì murem po stronie muzyków, wszak to ich talent, praca, lata Ìwiczeù tworz¹ orkiestrê. Zastanawia mnie jednak rozdŸwiêk w ocenach, a g³osów przeciwnych jest niestety sporo (np. Dorota Szwarcman).

Beatko, pani Szwarcman du¿o wie, jest sprawn¹ dziennikark¹ - nale¿¹ jej siê gratulacje za zorganizowanie petycji w sprawie S1 - ale co do jej s³uchu muzycznego zachowa³abym jednak ograniczone zaufanie;) Trzeba te¿ pamiêtaÌ, jak wiele tu wchodzi w grê ró¿nych uk³adów, nie maj¹cych nic wspólnego z brzmieniem orkiestry. Jednak muzycy s¹ na ogó³ w takich sprawach najlepiej zorientowani. Z tego co wiem, jest tak, jak mówi Bartus - jeœli ktoœ w zespole zaczyna s³abo graÌ, to koledzy nie s¹ a¿ tak subtelni, ¿eby go kryÌ, poniewa¿ odbija siê to na brzmieniu ca³ej orkiestry. I nie by³oby w tym przypadku, jak s¹dzê, a¿ tak silnej solidarnoœci ca³ego zespo³u, gdyby te kombinacje nie zagra¿a³y w gruncie rzeczy wszystkim.

CzĂŞsto komentarze pod artykuÂłami sÂą nawet ciekawsze, niÂż same artykuÂły. Na przykÂład taki wpis dotyczÂący dyrygenta.
 
"Fragment listu muzyków Polskiej Orkiestry Radiowej po próbie i nagraniu w Warszawie, jesieù 2010, podobna sytuacja by³a wczeœniej w NOSPR, niech ktoœ uœwiadomi w³adzom Krakowa, ze chodzi o osobiste zale¿noœci panów Berkowicza i Adamusa, a nie o wizje artystyczne. Gdyby chodzi³o o profesjonalizm na pewno nie zlecono by tego zadania (przekszta³cenia orkiestry) p. Adamusowi. Umiejêtnoœci w dyrygowaniu DYREKTORA Adamusa s¹ takie: "Polska Orkiestra Radiowa o panu Adamusie w liœcie do Dyrekcji Polskiego Radia: "W odczuciu wszystkich muzyków realizacja powierzonej mu (Janowi Tomaszowi Adamusowi) produkcji nagraniowej utworu K.Kurpiùskiego "Bitwa pod Mo¿ajskiem" w Studiu Koncertowym S-l Polskiego Radia SA w dniach od 4. do 7. paŸdziernika 2010r. nosi³a powa¿ne znamiona braku profesjonalizmu. Nasza Komisja, w imieniu muzyków Polskiej Orkiestry Radiowej [...] wnioskowa³a o nieprzyjêcie ww. nagrania, poniewa¿ nie spe³nia³o ono, ich zdaniem, dotychczasowych standardów Polskiego Radia. Orkiestra wnioskowa³a o umo¿liwienie ponownego dokonania nagrania na oczekiwanym poziomie artystycznym, deklaruj¹c utrwalenie ww. utworu w ramach naszych przedmiotowych zobowi¹zaù z umowy o pracê z Polskim Radiem SA, bez dodatkowego wynagrodzenia. Jest to wydarzenie bez precedensu w historii Polskiej Orkiestry Radiowej." Nagrania dokonano w póŸniejszym terminie na odpowiednim poziomie z t¹ sam¹ orkiestr¹, ale z innym dyrygentem. Pozdrawiam i wspó³czujê."

Co by nie mĂłwiĂŚ, nie wyglÂąda to zachĂŞcajÂąco.
Inny komentator pisze z kolei:

"Gdyby celem JTA by³o rzeczywiœcie zbudowanie zespo³u graj¹cego na instrumentach dawnych to ... dawno.. by to ju¿ osi¹gn¹³. Mia³ dwa lata.... przez ten czas ka¿dy chêtny temu pomys³owi muzyk móg³by skoùczyÌ nawet studia podyplomowe w tym kierunku i instrumenty te¿ mo¿na by skompletowaÌ (potrzebne repliki, na których wszyscy graj¹ s¹ du¿o taùsze od wspó³czesnych instrumentów)
Problem polega na tym, Âże Pan JTA nie chce pracowaĂŚ z CC tylko z jej pieniĂŞdzmi, co gorsze w moim przekonaniu nie powinno siĂŞ oddawaĂŚ takiej kwoty w rĂŞce czÂłowieka, ktĂłry nie ma do tego Âżadnych kwalifikacji...... wszyscy krzyczÂą oburzeni, weryfikowaĂŚ muzykĂłw mimo dyplomĂłw zdanych egzaminĂłw i lat doÂświadczenia a dyrektorem moÂże zostaĂŚ byle kto .... po prostu siĂŞ go przynosi w teczce i to nikogo nie dziwi nie denerwuje podatnikĂłw (a gdzie procedury konkursy itp)......  Po co komu biedna Capella z wiecznie niedoÂżywionymi muzykami jak lepiej mieĂŚ bogaty impresariat bez Âżadnych etatĂłw. Te parĂŞ koncertĂłw w roku zagra byle kto (i tak bĂŞdzie sukces bo recenzje juÂż sÂą gotowe) a reszta do podziaÂłu miĂŞdzy kolesiĂłw"

To s¹ doœÌ powa¿ne argumenty. Nasuwa siê te¿ refleksja, ¿e pewnie ³atwiej by³oby utworzyÌ równolegle zespó³ muzyki dawnej, zamiast demontowaÌ istniej¹c¹ ju¿ orkiestrê z tak d³ug¹ tradycj¹. Natomiast ze strony w³adz nie widzê wiele argumentów poza uporem, ¿e pan Adamus ma byÌ dyrygentem, "bo tak" :( No a w³aœciwie dlaczego? Skoro wzbudzi³ takie kontrowersje, to mo¿e jednak mo¿na by spróbowaÌ innego rozwi¹zania, pos³uchaÌ opinii innego dyrygenta?
SzczĂŞÂśliwie doczytaÂłam siĂŞ, Âże orkiestra zyskaÂła poparcie radnych. To chyba im pomoÂże.
Przy okazji -  Bartus, sÂłuchaÂłeÂś ostatnio CC? UspokĂłj nas i powiedz, Âże nie zaczĂŞli nagle graĂŚ tak tragicznie, Âże wymagajÂą natychmiastowej weryfikacji:)

Asiu.

Masz 100% racji. Lacznie z tym, ze pani Szwarcman jest swietna dziennikarka, ale muzyka jest jej obca.
Adamus nie ma dyplomu z dyrygentury.
Studia na tym wydziale sa bardzo wymagajace i tylko nieliczni dobiegaja do konca.
My podatnicy musimy o tym wiedziec, ze stanowiska za publiczne pieniadze musza byc uczciwie obsadzane ludzmi,
ktorzy maja odpowiednie uprawnienia. Wyobrazacie sobie architekta, ktory robi plan zabudowy miasta a nie ma dyplomy z architektury, albo lekarz, ktory przeprowadza operacje, nie majac specjalnosci chirurga.
Asiu, masz racje, ze powinien byc ogloszony konkurs na ta pozycje. Gdyby takowy byl Adamus niemoglby nawet do niego przestapic.
Bylbym niesprawiedliwy mowiac same negatywy o panu Adamusie. Jest on sprawnym organista. Swietnie gra continuo..itd
Mimo wszystko prywatne jego zagrywki sa delikatnie mowiac nieuczciwe. Nie jestem pewien,czy on jest tylko narzedziem do likwidacji orkiestry, czy prowodyrem.
 Dziekuje Ci Asiu za Twoj wartosciowy wpis.

Podkradzione z blogu Doroty Szwarcman, ktĂłry podczytujĂŞ ostatnio systematycznie, rzecz o skrzypcach, na stacji metra :)

http://wyborcza.pl/1,76842,7145284,Stradivarius_dwa_razy_kradziony.html

Jest ktoÂś z Gorzowa ? :) Bo ja siĂŞ tam chyba przeprowadzĂŞ...  :o

http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,9227872.html

A dziÂś, na dzieĂą dobry, zobaczyÂłam taki wywiadzik:
http://www.styl.pl/magazyn/wywiady/mistrz-i-malgorzata/news-domagalik-i-ingolf-wunder,nId,330944

Wunder wykaza³ siê dojrza³oœci¹ i skromnoœci¹ a jednoczeœnie prawdziw¹ pasj¹. Niesamowicie zdziwi³ mnie fakt, ¿e fortepianem zaj¹³ siê dopiero maj¹c 14 lat a po 6 latach by³ uczestnikiem Konkursu Chopinowskiego. To œwiadczy o wielkim talencie.

Tak, niezwykle skromny i pocieszny chÂłopak..a poszÂło mu to stosunkowo szybko, bo palce miaÂł juÂż wyrobione od skrzypiec (przynajmniej lewej rĂŞki - co mogÂło byĂŚ pewnym uÂłatwieniem), pozostaÂło wiĂŞc jedynie rozruszaĂŚ rĂŞkĂŞ prawÂą..ChoĂŚ wielki talent teÂż niewÂątpliwie miaÂł w tym wszystkim ogromne znaczenie (plus oczywiÂście odpowiedni pedagog..)

ÂŚwietny wywiad, nazwano go zapewne "ekskluzywnym". I ciekawe zdjĂŞcia, nieprawdaÂż? :D
Jak zatem widaÌ, Mozart dopiero czeka na Wundera. A Wunderowe interpretacje muzyki klasyka mog¹ byÌ naprawdê œwietne. Dysponuje perlist¹, b³yskotliw¹ technik¹, do tego szlachetnoœÌ brzmienia i uczuciowoœÌ, gra con amore, dolce - sonaty i koncerty Mozarta na pewno nie bêd¹ stereotypowe.

Co do skromnoÂści - wydaje siĂŞ juÂż chyba nieco mnie skromny. :) Wie, Âże dysponuje niezwykÂłym talentem. I bardzo stara siĂŞ chroniĂŚ swojÂą prywatnoœÌ...  :)

ZauwaÂżyÂłeÂś...  :) Tak, chyba jednemu z najlepszych pianistĂłw nagrywajÂącemu dla DG nie wypada juÂż byĂŚ tak skromnym i nieÂśmiaÂłym :) MoÂże troszkĂŞ Âżal tamtego jego radosnego zdziwienia dziaÂłaniem jakie jego muzyka wywiera na ludzi:) ale na wszystko jest wÂłaÂściwy czas. Z pewnoÂściÂą nie staÂł siĂŞ zarozumiaÂły, za to nabraÂł spokojnej pewnoÂści siebie. I zaczyna poznawaĂŚ nie tylko blaski, ale i cienie sÂławy:) Teraz to on nie musi wiedzieĂŚ, jak zainteresowaĂŚ dziennikarzy, ale jak ich unikaĂŚ :D
 
Wywiad na pewno byÂł ekskluzywny:) A zdjĂŞcia artystyczne :D FryzurĂŞ Ingolf ma tutaj prawie jak Wolfi :D
Tak, Mozart czeka na Wundera, a my czekamy na Wunderowego Mozarta.:) Oby niezbyt dÂługo.

MiÂło byÂło siĂŞ dowiedzieĂŚ, Âże Martha Argerich pÂłakaÂła na Polonezie-fantazji:)

I miÂło, Âże Polacy rozpoznawajÂą go na ulicy. MoÂże nie jest z nami tak Âżle.

 :) Miejmy nadziejĂŞ, Âże nie, Agnieszko. ChociaÂż jest moÂżliwe, Âże wysoka rozpoznawalnoÂśc Ingolfa ogranicza siĂŞ do Warszawy czy Krakowa ;)

MoÂże troszkĂŞ Âżal tamtego jego radosnego zdziwienia dziaÂłaniem jakie jego muzyka wywiera na ludzi:) ale na wszystko jest wÂłaÂściwy czas.

WÂłaÂśnie. CzujĂŞ to samo. Ale racja - teraz i jego Âżycie jest inne, musiaÂł siĂŞ do niego przystosowaĂŚ. WierzĂŞ, Âże nie stanie sie tak zarozumiaÂły i ekscentryczny jak wielu innych, utytuÂłowanych pianistĂłw. :)

Wywiad jest naprawdê ciekawy, wypowiedzi Ingolfa s¹ raczej przemyœlane, œwiadcz¹ o jego wiedzy i rozwadze, z jaka podchodzi do nowego dzie³a (mówi, ¿e przygotowanie nowego utworu zajmuje du¿o czasu, jest perfekcjonist¹ - zapewne nigdy jego repertuar nie osi¹gnie rozmiarów np. Zimmermana, ale przecie¿ Wunder wie, co robi, na ile go staÌ). Nade wszystko chyba jednak Ingolf pokazuje nam, jak wspaniale "sprzê¿one" ze soba s¹ dwa typy mi³oœci: mi³oœÌ artysty do kobiety i muzyki (kobiety wszak...!). :D


A propos naszych "ulic": obawiam siĂŞ, Âże na ulicy rozpoznaje go < co piĂŞĂŚsetny przechodzieĂą, a dla niego juÂż to - byÂło niezwykÂłe...  8)

Powiedzmy sobie szczerze - melomani z regu³y skupiaj¹ siê w du¿ych miastach. Da³bym sobie rêkê uci¹Ì, ¿e gdyby Wunder przemieszcza³ siê po moim Lubinie nie wzbudzi³by jakiegokolwiek zainteresowania.

Nie chcĂŞ juÂż wracaĂŚ do tego artykuÂłu aby przytaczaĂŚ konkretne fragmenty, ale czytajÂąc odpowiedzi na pytania Domagalik dotyczÂące jego reakcji na powszechnÂą opiniĂŞ, Âże to wÂłaÂśnie on powinien wygraĂŚ, odniosÂłem takie wraÂżenie , Âże Wunder jest tego Âświadomy. Ani sÂłowem nie wspomniaÂł o konkurentach, nie wspomniaÂł o Awdeewej. Wyczuwam pewien Âżal dotyczÂący werdyktu, z drugiej strony ten Âżal doskonale ÂłagodzÂą reakcje naszej publicznoÂści.

Tak, Piotrze. Wunder w jednym z wywiadĂłw powiedziaÂł, Âże byÂło mu bardzo przykro, gdy usÂłyszaÂł, gdy jeden z jurorĂłw (chyba nieszczĂŞsny Fou Tsong) stwierdziÂł, Âże w jego grze byÂło za maÂło Chopina. On, ktĂłry - zdaniem wielu z nas - tak piĂŞknie go "odczuwa", ktĂłremu siĂŞ caÂły i bezinteresownie (p)oddaje...

A wynika z tego, Âże ten Âżal ciÂągle w nim siedzi. Konkurs ten byÂł dla niego niezwykle waÂżny a bĂŞdÂąc Âświadomym swojej klasy (pomimo skromnoÂści) drugie miejsce jest ciosem ktĂłry do tej pory boli.

Na pytania dotycz¹ce werdyktu jurorów (czy siê z nim zgadza i in.) nigdy nie odpowiada, ewentualnie mówi, ¿e nie dyskutuje z nim. Z pewnoœci¹ nie ceni najwy¿ej Awdiejwej (poniewa¿ myœlenie o romantyzmie i Chopinie zaszczepi³ w nim Harasiewicz, a ten klasyfikuje jej chopinowskie interpretacje nisko) - gdyby jednak powiedzia³ to wyraŸnie w którymœ z wywiadów, mo¿e wywo³a³by burzê i wrogoœÌ kierownictwa Instytutu Chopina i szefów konkursu (myœlê o D¹browskim, Leszczyùskim...).

Czyli dyplomacja. To zrozumia³e. Co do oceny Awdeewej czyta³em kiedyœ zamieszczony przez kogoœ z Was artyku³ o historii konkursów Chopinowskich gdzie jeden z jurorów wyraŸnie przedk³ada³ poprawnoœÌ nad interpretacjê. W takim przypadku nagroda dla niej jest jak najbardziej s³uszna. Podczas konkursu to by³a moja faworytka jednak teraz ods³uchuj¹c archiwa czêœciej siêgam po Wundera, niekiedy Awdeewa brzmi fatalnie.

Z ciekawoÂści - wiecie moÂże czy DG podpisaÂło kontrakt z jeszcze innym laureatem konkursu?

O ile wiem, to nie. ChociaÂż po konkursie chyba twierdzili, Âże zwrĂłcili uwagĂŞ na kilka osĂłb. MoÂże tylko w celu wybrania najlepiej rokujÂącej indywidualnoÂści:)
Prócz entuzjastycznego przyjêcia przez s³uchaczy, ten kontrakt chyba te¿ os³odzi³ Ingolfowi koniecznoœÌ zadowolenia siê drug¹ lokat¹. "DG zawsze zawiera kontrakt ze zwyciêzc¹. wiêc coœ w tym musi byÌ" :)

A dyplomacja na pewno przyniesie mu wiĂŞcej korzyÂści, niÂż otwarta krytyka konkursowych wypadkĂłw. Jednak zaprosili go na ChiJE :)

DG jako wytwĂłrnia Âświatowa na pewno widzi potencjaÂł Awdeewej pod kÂątem sprzedaÂży w azji. Rosja rĂłwnieÂż jest relatywnie duÂżym rynkiem. Wunder na pewno znakomicie sprzeda siĂŞ w Europie.

Trifonov teÂż byÂłby Âłakomym kÂąskiem, ciekawe czy on teÂż zostaÂł "zauwaÂżony"?

Dla mnie niesamowite jest Âże JaÂś Lisiecki podpisaÂł kontrakt z DG i to w
wieku 15 lat.

Daniil wydaje teraz, pod koniec kwietnia, debiutanckÂą pÂłytĂŞ z Universal Music Italia & Decca, wiĂŞc chyba na razie nie DG...

TrochĂŞ ciekawostek o BBC Proms:

"Nazwa wziê³a siê od swobodnej, nieformalnej atmosfery panuj¹cej podczas koncertów. W Royal Albert Hall, gdzie odbywa siê wiêkszoœÌ wydarzeù festiwalowych, oprócz miejsc siedz¹cych wyznaczony jest obszar miejsc stoj¹cych, w którym dozwolone jest spacerowanie (...). Dawniej mo¿liwe by³o tak¿e jedzenie, picie, rozmowa oraz palenie.
Bilety na miejsca stojÂące sÂą sprzedawane tylko w dniu koncertu i to wÂłaÂśnie dlatego tworzÂą siĂŞ dÂługie kolejki do kas, bĂŞdÂące staÂłym obrazkiem letniego Londynu. SÂłuchacze wybierajÂący miejsca stojÂące (promersi) tworzÂą ciekawÂą subkulturĂŞ, stanowiÂącÂą niezwykÂłe zjawisko socjologiczne."

http://www.polskieradio.pl/8/22/Artykul/400379,Inauguracja-festiwalu-BBC-Proms-transmisja-w-Dwojce

Rozumiem, Âże dzisiaj sÂłuchamy koncertu inauguracyjnego - wreszcie mam porzÂądnej jakoÂści "DwĂłjkĂŞ".

PoczÂątek o 20:30 a w programie:

Judith Weir Stars, Night, Music and Light (premiera)
Johannes Brahms Uwertura akademicka op. 80
Franciszek Liszt II Koncert fortepianowy A-dur
Leoš Janåèek Msza G³agolicka

JuÂż ktĂłryÂś rok z rzĂŞdu na promsach jest bardzo obecna muzyka Leosa Janacka.ZebyÂśmy my
jak Czesi tak umieli wypromowaĂŚ naszego Szymanowskiego :-[

MoÂże uda siĂŞ w 2016 roku, kiedy WrocÂław bĂŞdzie EuropejskÂą StolicÂą Kultury, choĂŚ bardzo duÂżo w tej sprawie zaleÂży od organizatorĂłw.

Wywiad sprzed trzech lat, ale ciekawy, Z RafaÂłem Blechaczem

http://www.twojamuza.pl/index.php?w=6&id=684&g=11

 ;)

DziĂŞki Beato, rzeczywiÂście bardzo fajny. Wiadomo coÂś na temat kolejnej pÂłyty RafaÂła? DoczekaĂŚ siĂŞ po prostu nie mogĂŞ. :-[

Kilka numerĂłw Beethoven magazine do poczytania:

http://www.beethoven.org.pl/pl/informacje/beethovenmagazine

W moim mieœcie odbywa siê w³aœnie V Miêdzynarodowy Fesriwal Duetów Fortepianowych. Jest mo¿liwoœÌ ogl¹dania przes³uchaù konkursowych on -line. S¹ te¿ materia³y archiwalne. Zachêcam do pos³uchania. Niektóre s¹ ciekawe. http://www.pianoduo.pl/

ÂŚwietnie, jest teÂż Âłatwo dostĂŞpne archiwum, dziĂŞkujĂŞ!

ZaczĂŞÂłam sÂłuchaĂŚ od doÂłu - Debussy-Petite Suite for piano 4 hands - sÂłodkie.

Takich trzech, jak nas dwĂłch to nie ma ani jednego  ;)

ja sobie sÂłucham TaĂącĂłw WĂŞgieskich Brahmsa.

"Muzyka Amadeusza Mozarta pomaga w leczeniu"
http://www.polskieradio.pl/6/3/Artykul/471726,Muzyka-Amadeusza-Mozarta-pomaga-w-leczeniu

HISTORIA EWOLUCJI FORTEPIANU
http://www.pszoniak.net/projekty_wlasne/instrumenty/instr_obrazy/klawiszowe/budowa_fortepianu/budowa_fortepianu.htm
MECHANIZM KLAWISZOWO-MÂŁOTECZKOWY  ;D

Powracamy do wÂątku: uzdrawiajÂąca moc muzyki Mozarta...  :D

DziĂŞki, Beatko - zapoznam siĂŞ i poszperam w sieci na ten temat. Wiem na pewno, Âże konkluzje naukowcĂłw sÂą bardzo zrĂłznicowane.

Ten artykuÂł przypomniaÂł mi inne badania, ale nie umiem przytoczyĂŚ artykuÂłu, jakoby puszczanie muzyki Mozarta wpÂływaÂło pozytywnie na p³ód,  i maÂłe dzieci.

Z mych experiencyj wynika, Âże nuta Mozarta doskonale wpÂływa na kiszki, zwÂłaszcza zaÂś po zwanym przechlaniu.

Przepraszam Ewo, Âże podbieram Ci linka, ale jeszcze nie mogĂŞ przestaĂŚ siĂŞ ÂśmiaĂŚ:

http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,10604925,Swiateczny_koncert_Radomskiej_Orkiestry_Kameralnej.html?fb_ref=su&fb_source=home_multiline

Monika powiedziaÂłaby: co siĂŞ dziwisz?  :D 'Wyborcza'...  :o

PisaÂł ten artykuÂł
dziennikarz (wiem na pewno, Âże nie muzyczny),
ktĂłry w czasie relaksu interesuje siĂŞ muzykÂą
ale na pewno nie klasycznÂą  :)

Taaaa, WybiĂłrcza inwestuje w "mÂłodych, wyksztaÂłconych, z wielkich miast", byĂŚ moÂże pozyskuje tych "niezwykle utalentowanych dziennikarzy" ze zwanego fejzbuka, jak onegdaj, gdy byli potrzebni do akcji usuwania krzyÂża spod PaÂłacu Prezydenckiego.

SÂławomirze, zgÂłoszono sprzeciw wobec uÂżytych przez Ciebie w powyÂższym poÂście sformuÂłowaĂą. Na naszym Forum umĂłwiliÂśmy siĂŞ nie poruszaĂŚ treÂści majÂących odniesienia do polskiej polityki i do naszych sympatii politycznych. W imieniu uÂżytkownikĂłw proszĂŞ, abyÂś siĂŞ do siĂŞ do tych ustaleĂą stosowaÂł.

Co mnie zastanawia, to fakt, Âże sprzeciwy pÂłynÂą tylko przeciw wybranym wypowiedziom. Na wypowiedzi skierowane w przeciwnÂą stronĂŞ jakoÂś nikt nie reaguje...

http://www.polskieradio.pl/6/13/Artykul/492831,Krystian-Zimerman-konczy-55-lat

DziÂś urodziny Krystiana Zimermana.

http://www.polskieradio.pl/5/970/Artykul/314855,Krystian-Zimerman-nie-chce-grac-w-Polsce-

interesujÂąca informacja o Zimermanie. JeÂśli to prawda z tymi przepychankami podczas tournee w Polsce to chyba trzeba bĂŞdzie zmieniĂŚ zdanie nt. naszego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tak siĂŞ nie postĂŞpuje z artystÂą tej klasy co Zimerman nawet jeÂśli jest on trochĂŞ chimeryczny.

Zdrojewski: Na poczÂątku roku konkurs na szefa Instytutu Chopina

http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/573633,zdrojewski_na_poczatku_roku_konkurs_na_szefa_instytutu_chopina.html

Tutaj petycja:
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=8099

"Filharmonicy nowojorscy w³aœnie koùczyli IX symfoniê Gustava Mahlera, gdy na widowni zacz¹³ dzwoniÌ telefon komórkowy. Dzwoni³ i dzwoni³. W koùcu dyrygent przerwa³ koncert"...

http://wyborcza.pl/1,76842,10963405,Telefon_dzwonil__dyrygent_zatrzymal_Mahlera.html

DziÂś w TVP INFO wywiad z RafaÂłem Blechaczem, 20.00, magazyn "PrawdĂŞ mĂłwiÂąc".

A tu fragment http://tvp.info/informacje/ludzie/w-muzyce-instrumentalnej-piekny-jest-brak-slow/7118322

bardzo interesuj¹cy wywiad. Pan Ziemiec stan¹³ na wysokoœci zadania.

Rozmowa z RafaÂłem Blechaczem w caÂłoÂści.

http://tvp.info/opinie/wywiady/dzwieki-sluza-przekazywaniu-uczuc/7109077

I RafaÂł Blechacz na wiosnĂŞ.

NiedÂługo majowy wypoczynek.
ÂŻyczĂŞ Wam takich spotkaĂą z naturÂą:

http://www.youtube.com/watch?v=fWJqXGAw12k

SÂłuchaÂłem teÂż teraz Arata Yumi
Koncert skrzypcowy d-moll op. 22 Henryka Wieniawskiego  :)

Podobno jedna z najlepszych scen w historii kina - pojedynek pianistĂłw!
Czyli wspomnienie cz³owieka, który nigdy nie dotkn¹³ ziemi, bo urodzi³ siê, gra³ na pianinie i umar³ - a wszystko to na transatlantyku...

http://youtu.be/uWlBCoy2wh8

Œwietny film. Na ostatnim koncercie Trifonova, po jego ostatnim bisie szepnê³am do siedz¹cej obok Joanny "1900", bo w³aœnie jego gra przypomnia³a mi za³¹czon¹ scenê ;)

Fortepianarium w Zabrzu

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/677515,w-zabrzu-otwarto-jedyne-w-polsce-fortepianarium-zdjecia,id,t.html
http://wyborcza.pl/1,91446,12666826,Fortepianarium_rozpoczyna_dzialalnosc_w_Zabrzu.html

UsÂłyszaÂłam gdzieÂś w tv, Âże Krzysztof Penderecki jest wielkim miÂłoÂśnikiem sportu. Skutkiem zabawy z guglami, przepraszam z Google, byÂło odkrycie istnienia instytucji o doœÌ nietypowej nazwie - MiĂŞdzynarodowe Centrum Muzyki, Baletu i Sportu  :o

http://www.eucemusic.org/pl/menu/22

Europejskie Centrum Muzyki im. Krzysztofa Pendereckiego w LusÂławicach jest w budowie. Ciekawe.

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kultura/1257515-muzycy-w-orkiestrach-szybko-traca-sluch.html

(http://4.bp.blogspot.com/-K2qQ4UmElz8/TnOXM9xLsAI/AAAAAAAAEUQ/Fi1pTsT3u0o/s1600/caric1st.jpeg)

Projekt Chopin? W sumie spora promocja PawÂła Wakarecego.

http://m.onet.pl/wiadomosci,hzl0d

http://www.kujawsko-pomorskie.pl/files/wiadomosci/20111205_chopin/projekt.pdf

Ciekawa jestem tych pÂłyt. No i moÂże powstanie nowy film o Chopinie?

Dlaczego nowy film? Skad te przypuszczenia (byc moze czegos niedoczytalem)

W drugim akapicie artykuÂłu jest info o konkursie na scenariusz peÂłnometraÂżowego filmu o Chopinie, jeÂśli taki scenariusz powstanie i bĂŞdzie dobry, to jakiÂś cieĂą szansy na realizacjĂŞ istnieje.

To promocja regionu nie Chopina ;)Raczej za ma³o czasu ¿eby by³ dobry (do koùca 2013) No chyba, ¿e ktoœ ju¿ zacz¹³ wczeœniej pisaÌ to co innego.

http://www.rp.pl/artykul/9145,979431-Nigel-Kennedy-zagra-Bacha-w-Synagodze-Pod-Bialym-Bocianem.html

Pytanie przede wszystkim do szafarczyków z Warszawy - czy istnieje wci¹¿ sklep audiofilski DUO111 przy ul. Marsza³kowskiej 111a, prowadzony przez P. Psikutê i D. G³ówkê? Pisa³ o nim kilka lat temu "TP".

http://tygodnik.onet.pl/37,0,6949,1,artykul.html

Pat,
moze to cos pomoze - http://lubczasopismo.salon24.pl/media-watch/post/316917,osobiste-pozegnanie-z-duo111

Ah jo... :-\

DziĂŞki, nie takiej odpowiedzi oczekiwaÂłem (ÂłudziÂłem siĂŞ?).

No, proszĂŞ :) sÂą dziedziny, w ktĂłrych nasi reprezentanci odnoszÂą sukcesy :)
Brawo!

http://www.rp.pl/artykul/2,993734-Poznanianka-wygrala-X-Konkurs-skrzypcowy-im--Telemanna.html

http://www.rp.pl/artykul/386853,999567-Chopin-w-Kabulu.html

Kristian Zimerman przerwaÂł koncert z powodu, no wÂłaÂśnie. WszĂŞdzie wrze dyskusja, tylko u nas na forum o tym cisza.

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,14037235,Swiatowej_slawy_polski_pianista_nie_rozumie_wspolczesnego.html#BoxTechTxt

No wÂłaÂśnie... ciekawe spostrzeÂżenie, Beato. I aÂż prosi sie spytaĂŚ, skÂąd ta u nas cisza?
PoniewaÂż sam onegdaj byÂłe jednym z nicponiĂłw, ktĂłrzy piratowali i wgrywali na YT fragmenty recitali czujĂŞ siĂŞ wywoÂłany do tablicy. Stojac juÂż przy niej mam jednakowoz mieszane odczucia. CĂłz. Nie uwazam, tak jak Maestro Krystian, Âże trzeba aÂż przerywaĂŚ koncert i publicznie ÂłajaĂŚ kogoÂś, za to, Âże nagrywa swoim maÂłym smartfonem produkcjĂŞ Pana Mistrza. Nie widzĂŞ powodu, dla ktĂłrego ktoÂś ma mnie besztaĂŚ, ze dla wÂłasnych potrzeb dokumentuje swĂłj pobyt w przybytku Sztuki. Bo nie w nagrywaniu przestĂŞpstwo, a w upublicznianiu. JeÂśli wiec swoim nagraniem nie bede robiÂł konkurencji swiatowym wydawcom i wytĂłrniom pÂłyt, i nagrywam tylko i wy³¹cznie dla siebie (albo bardzo wÂąskiego grona przyjació³ - to mĂłj smartfonik nie powinien nikogo interesowaĂŚ. Oczywiscie, zakÂładajÂąc, ze zachowujĂŞ stosowna kulturĂŞ nagrywania: czytaj - nie rozpraszam publicznoÂści ani rzecz jasna Gwiazdy. Natomiast jeÂśli nagrywam (nawet najbardziej dyskretnie) a potem publikujĂŞ na YT - to juÂż trochĂŞ be! Skoro ktos sobie nie zyczy, aby go publikowac w obszarze ogĂłlnodostepnym - to takie jego prawo, i basta!. Tak wiĂŞc moje pikne nagrania z Dusznik - dÂługo nie zabawiÂły na YT. Po kilku tygodniach ich niegrzecznej na YT obecnoÂści grzecznie je usun¹³em. A zatem  resume: nie powinno sie zabraniac dokumentowania dla celĂłw prywatnych. SÂłusznie, gdy ganimy za to tych, co upubliczniajÂą produkcjĂŞ artysty bez jego zgody. Amen

MoÂże dlatego Beatko, Âże o tzw.piractwie dyskutowalismy tu nie raz.
Ja uwaÂżam,Âże skoro artysta nie Âżyczy sobie aby go nagrywano to powinniÂśmy to uszanowac,
ale w tym wypadku na sali by³ tylko jeden z³odziej a ukarana zosta³a ca³a publicznoœÌ.
InnÂą rzeczÂą jest opinia KZ o YT.
Piraci , pirackie wytwĂłrnie pÂłytowe istniaÂły juÂż od kiedy istnieje fonografia a YT jest po prostu
ich internetowym przedÂłuÂżeniem i absolutnie nie zabija muzyki tylko jej percepcjĂŞ wzbogaca.
Nasze forum byÂłoby bardzo ubogie gdybyÂśmy nie mogli wymieniaĂŚ siĂŞ linkami z YT.

Bardzo bolaÂły mnie niektĂłre internetowe komentarze ws tej wypowiedzi, nie nie te idiotyczne
"kto to wÂłaÂściwie jest" czy "Zimerman nie istniaÂłby bez YT" ale takie ktĂłre przedstawiaÂły artyste jako osobĂŞ ktĂłra
po prostu  chce aby o niej mĂłwiono."A mĂłgÂł godnie zakoĂączyĂŚ karierĂŞ" napisaÂła pewna polska pianistka.
Bardzo to moim zdaniem dla artysty niesprawiedliwe, ale kto sieje wiatr zbiera burzĂŞ.

Ale temat nie jest tylko o piractwie przecie¿. Ekscentrycznym artyœcie wolno byÌ (ka¿demu w sumie wolno), mo¿e wyjœÌ na scenê w kowbojkach jak Seiji Ozawa czy podró¿owaÌ w³asnym wagonem kolejowym jak Anderszewski. Ale nie powinien wybuchowy charakter artysty upokarzaÌ CA£EJ SALI ludzi, którzy szli na koncert RARE. Artysta (jasnowidz?) za³o¿y³ z punktu, po pierwsze, ¿e nagranie zostanie gdzieœ wykorzystane, po wtóre, ¿e nagranie zostanie umieszczone na YT, wreszcie za³o¿y³, ¿e zostanie udostêpnione publicznie. ByÌ mo¿e mia³ racjê, ale pewnoœci nie ma. Tak¿e uwa¿am, ¿e Krystian Zimerman nie zachowa³ siê w³aœciwie. Gdybym siedzia³a kosztem wielu wyrzeczeù, jak chocia¿by w Dusznikach (dokona³am niemal niemo¿liwego jad¹c na pe³ny festiwal), na sali i dosta³a w¹tpliwej jakoœci prezencik w postaci focha, nawet jeœli by³ s³uszny, to wkurzy³abym siê jeszcze bardziej ni¿ Zimerman na pirata. Mo¿e dla bywalców koncertowych, którzy "rozbijaj¹" siê po salach koncertowych œwiata, to pestka. Dla mnie nie by³aby to pestka ale arbuz. A nawet harbuz. Mo¿e dlatego moja reakcja jest zwielokrotniona. Zapa³a³am na moment "œwiêtym oburzeniem" na foch a zw³aszcza na uzasadnienie focha. Ju¿ mi przesz³o. Myœlê, ¿e profilaktycznie Zimerman do Polski nie przyjedzie, na zasadzie biustu Angeliny, bêdzie chcia³ zapobiec ewentualnoœci. Bo jestem pewna, ¿e zw³aszcza po niemieckiej "aferze" znajd¹ siê osoby, które z czystej ciekawoœci bêd¹ próbowa³y nagrywaÌ, na przekór, koncert, by zobaczyÌ, czy siê da i jaka ewentualnie bêdzie reakcja.
A YT jest dla mnie bÂłogosÂławieĂąstwem. Tyle dobra wszelkiego, nie sposĂłb skorzystaĂŚ nawet z uÂłamka tego muzycznego oceanu.
NagraÂłam kiedyÂś fragmenty koncertu Geniusasa w parku w Pruszkowie, wrzuciÂłam je na tablicĂŞ Lukasa na FB, ku wielkiej uciesze jego fanek. Lukas nie wygraÂł KCh, byÂł drugi, moÂże dlatego nie zrobiÂł rabanu?

Wystapienie (slowne) Zimermana w Niemczech bylo na wskros negatywne.
Moim zdaniem nie przystalo  tak znanemu i cenionemu artyscie-czlowiekowi, by robic tego typu afery.
YT jest najwiekszym dobrodziejstwem, jakie moglo sie przytrafic ludzkosci w XXI wieku.
Mozliwosc dzielenia sie SZTUKA na tak wielka skale jest baaardzo pozytywne.
Gdyby nie YT, nasze forum wlasciwie by nie istnialo.
Dzieki YT moglem sie dowiedziec, ze istnieja jeszcze inni wielcy wykonawcy. Nie tylko promowani, albo lokalni.

Dlaczego K.Z. robi takie skandale?
Przeciez wydawaloby sie, ze powinien szanowac publicznosc, dzieki, ktorej egzystuje.
Tlumaczenie,  ze traci kontrakty przez to,ze ktos wystawi jego koncert na YT jest, no co tu mowic - glupie.
Biedny rowniez nie jest.
Kto ma kupic jego nagranie, to kupi.Sam mam spora biblioteke z nagraniami K.Z.

Gre K.Z. ocenialem zawsze jako doskonala, ale brakowalo mi w jego grze ludzkiego naturalnego  elementu.
Jego dzwiek brzmi w moich uszach zbyt  twardo i pusto.


P.S.
Nagranie koncertu w sposob dyskretny i potem obdarowanie innych ludzi NIE JEST PIRACTWEM.
Kazdy ma prawo do dzielenia sie.
Co innego, gdyby ktos zrobil z tego plyte i sprzedawal w necie.
 

Apel do Krystiana Zimermana - wyluzuj kolego, docen, ze ktos chce miec pamiatke z Twojego koncertu i chce sie podzielic  tym na publicznym forum.
Czy Tobie ktos zabrania pozyczyc sasiadowi kasete video z filmem, albo puszczenia muzyki Rubinsteina w salonie dla Twoich 150 gosci?

Przykro mi to w ten sposĂłb skonstatowaĂŚ, ale moim zdaniem jesteÂście, moi Drodzy, czĂŞÂściÂą dosyĂŚ prostej rozgrywki. W Niemczech  fora nie huczÂą, dyskusja nie wrze, na kolejnych koncertach Krystiana Zimermana w Niemczech organizatorzy postarajÂą siĂŞ bardziej aby nikt nie nagrywaÂł, youtube w tym kraju nie padnie, w ogĂłle tam nic siĂŞ nie zmieni.
W Polsce natomiast, po dyskusjach w internecie, wiĂŞkszoœÌ nawet nie bĂŞdzie chciaÂła, Âżeby ten „zafochowany bufon” graÂł w kraju, a Ci co bĂŞdÂą marzyĂŚ, Âżeby Go usÂłyszeĂŚ bĂŞdÂą jeÂździĂŚ po Europie lub dalej a potem bĂŞdÂą siĂŞ dzieliĂŚ wraÂżeniami na publicznych forach. A nieuczciwi agenci bĂŞdÂą ÂżyĂŚ jak pÂączki w maÂśle.
I tak kolejne sto lat.
Drugie dno  Beatko istnieje.

Czyli my Polacy to "be" a Niemcy, to "cacy".
Co ty wypisujesz p. Joanno?
Oczywiscie, ze zachowanie K.Z. jest niewlasciwe.
K.Z. uderzyl w piekna idee jaka jest YT.

Facet zaplacil za bilet i mial prawo sobie zrobic z tego pamiatke.
Skad Z. wiedziaL, ze gosciu bedzie sprzedawal to w necie.
Masz racje, wiekszosc "polaczkow" nazwie to bufonada i focha.

Czy mozesz mi podac jakis inny powod dlaczego K.Z.tak sie zachowal?
No, chyba nie utrata pieniedzy i zrywanie kontraktow.
K.Z. jest postacia publiczna i dzieki tej publice zdobyl slawe i pieniadze.

Ciebie stac, by podrozowac za artysta po calym swiecie.
Wiekszosc ludzi jednak nie moze sobie pozwolic na taki luksus.

Aby nikt nie nagrywaÂł?? - Joanno, o czym Ty piszesz? ...Mamy XXI wiek. UrzÂądzenie do nagrywania w jakoÂści cyfrowej moÂżna schowaĂŚ nawet w guziku (a przynajmniej mikrofon i kamerkĂŞ), nie wspominajÂąc o przysÂłowiowej kieszonce w koszuli. Ta droga prowadzi donikÂąd!
Poza wszystkim: nie dajmy siê zwariowaÌ! I nie przeœladujmy tych, którzy chc¹ sobie zachowaÌ z koncertu pami¹tkê. Niechaj artysci wreszcie zrozumieja, kto komu s³uzy. Czy publicznoœÌ IM, czy, jednak : ONI - tym, którzy p³ac¹ kasê i przychodz¹ na ich koncerty.
Ja nie mam tu zadnych wÂątpliwosci, a Ty?

(dziÂś, robiÂą fochy i "gwiazdorzÂą" bo ktoÂś tam oÂśmieliÂł sie uwieczniĂŚ swÂą obecnoÂśc na koncercie, jutro - zacznÂą pobierac opÂłaty za autografy i fotki przy ich rozdawaniu. Do tego to ma zmierzaĂŚ!?)

Joanno, ale na czym, w tym konkretnym przypadku to drugie dno mia³oby polegaæ? Na jakiej¶ kampanii przeciwko Zimermanowi? Czy¿by komu¶ zale¿a³o na tym by nie przyje¿d¿a³ i specjalnie manipulowa³ w tym celu narodem polskim, sztuk 38 milionów? Z jak± korzy¶ci± i dla kogo? Czy to tak potê¿na si³a, ¿e nie do przezwyciê¿enia? Nie rozumiem, kompletnie, o co chodzi. Niemcy milcz±, bo Z. jest Polakiem, dlatego to w³a¶nie stêsknieni za swoim wielkim cz³owiekiem, Polacy, dyskutuj±. Bo nie rozumiej± co jest grane, dlaczego Zimerman omija SWÓJ kraj tak szerokim ³ukiem, w sposób a¿ tak demonstracyjny, maj± (mamy) do tego prawo. Nie rozumiemy, chcieliby¶my zrozumieæ, a jeszcze bardziej chcieliby¶my z powrotem NASZEGO Zimermana. Rzadko Polak wypina siê tak demonstracyjnie na swój kraj. Ka¿dy ma swoje powody, by mieæ pretensje do kraju, ale nieliczni tylko DEMONSTRUJ¡. Czy jego ¿al jest WIÊKSZY ni¿ mieszkaj±cych tu w kraju na co dzieñ dzielnie i pokornie (w ka¿dym razie po cichu) znosz±cych tutejsze absurdy?

Punktem zapalnym byÂła w kaÂżdym razie przerwa w koncercie, zejÂście ze sceny, powrĂłt i publiczne tÂłumaczenie zachowania i ukaranie sÂłuchaczy brakiem bisu, ÂźrĂłdÂłem oczywistym Krystian Zimerman, nikt inny. Jakie drugie dno? Ekscentryk na scenie i pozamerytoryczny show.

Niektórzy ludzie maj¹ tak, ¿e s³uchaj¹ tego, kogo lubi¹ jako cz³owieka, za ca³okszta³t. Uwielbianego Zimermana ludzie s³uchaja i szanuj¹ go pomimo, ale niektórzy przestaj¹, bo on siê o to bardzo stara. Jest osob¹ publiczn¹ i chyba zdaje sobie sprawê, jaki swój wizerunek kreuje. Wybitnych muzyków wybór i obfitoœÌ.

MuszĂŞ zdecydowanie popracowaĂŚ nad formÂą wypowiedzi bo chyba nie zostaÂłam zrozumiana.
MANIPULACJA byÂła jedynym celem mojego ataku, nikt z Was.  Ta sama manipulacja, o ktĂłrej pisaÂłeÂś Bartku pod mojÂą relacjÂą z koncertu Zimermana w Dortmundzie.
Moje dzieci, ktĂłre na pewno nie czytajÂą o muzyce powaÂżnej, nagle pytajÂą mnie co to za historia z tym Zimermanem, moi przyjaciele, ludzie bez Âżadnego zwiÂązku z muzykÂą powaÂżnÂą dzwoniÂą do mnie (jako autorytetu!!!) i pytajÂą co ten Zimerman znowu nawyczyniaÂł – dla mnie ten zmasowany atak informacyjny jest manipulacjÂą w czystej postaci. I na niÂą wÂłaÂśnie zareagowaÂłam. Znalezienie przyczyn tej manipulacji powinno byĂŚ zadaniem dla kaÂżdego z nas. I nie zmanipulowanie 38 milionĂłw Beatko, wielu siĂŞ nie daje.
Januszu, Ty z kolei musisz popracowaĂŚ nad logikÂą wypowiedzi. Po co uÂżywasz powszechnie znanej informacji o wielkoÂści urzÂądzeĂą do nagrywania jako dowodu na niemoÂżnoœÌ skontrolowania osĂłb na widowni, skoro zaraz dodajesz, Âże mogÂą nagrywaĂŚ bo kupili bilet? PiszÂąc, Âże organizatorzy postarajÂą siĂŞ bardziej Âżeby nikt nie nagrywaÂł miaÂłam na myÂśli, Âże...  poproszÂą. NagraÂłeÂś bisy DaniiÂła Trifonova w Dusznikach bo po pierwsze to byÂły bisy a po drugie wszyscy znamy stosunek DaniiÂła Trifonova do nagraĂą w internecie. Nie wyobraÂżam sobie, ÂżebyÂś nagrywaÂł nawet bisy jeÂśli Piotr Paleczny powiedziaÂłby przed koncertem, Âże pan Trifonov bardzo prosi o nienagrywanie bo go to rozprasza i bardzo denerwuje. Napisz proszĂŞ, Âże siĂŞ nie mylĂŞ!
Uwielbiam mojÂą polskoœÌ i rozumiem jÂą rĂłwnieÂż jako koniecznoœÌ chronienia  polskich skarbĂłw narodowych, a pana Krystiana Zimermana uwaÂżam za polski skarb narodowy. OdpowiadajÂąc na Twoje Bartku pytanie o wyjaÂśnienie zachowania artysty pozwolisz, Âże zacytujĂŞ samÂą siebie z relacji z koncertu Marthy Argerich:
Tylko, Âże jak siĂŞ tak gra to moÂżna robiĂŚ co siĂŞ chce, takie sÂą podstawowe zasady na tym Âświecie. (jak siĂŞ wpisuje cytaty?!)

Funkcjonuje taki prosty mechanizm, im bardziej na coœ siê naciska, by tego nie robiÌ, tym bardziej to jest robione. Taki odruch. S³ysza³am niedawno wyt³umaczenie tego: Polak pod zaborami, w czasach komuny, robi³ na z³oœÌ "tym z góry", bo to by³ okupant i ciemiê¿yciel. I mechanizm siê utrwali³ i ma siê dobrze.

Wiadomo, Âże nie wystĂŞpujemy tu przeciwko sobie, a jedynie przeciwko naszym wypowiedziom, czyli dyskutujemy i spieramy siĂŞ, to chyba oczywiste :)

Joanno, to co nazywasz manipulacj¹, ja nazywam reakcj¹. W ka¿dym razie ja reagujê, mój odzew na sprawê to REAKCJA. Wg Twoich s³ów ja biorê tak¿e udzia³ w manipulacji, a wydaje mi siê, ¿e ludzie gromadnie jednak tak¿e reaguj¹, spontanicznie, podobnie jak ja. Mo¿e siê mylê i nieœwiadomie wraz z innymi biorê udzia³ w manipulacji, ale nadal nie wiem, na czym konkretnie mia³aby ona polegaÌ. Tym bardziej trudno mi dociec jej ewentualnych przyczyn. Zgadzam siê, ¿e Krystian Zimerman to dobro narodowe, ale nie zgadzam siê, ¿e mu wszystko wolno. Sam sobie podciosuje podstawê w³asnego pomnika. Wolno mu podciosywaÌ, ale niech zwa¿a na konsekwencje. Nie zwyk³am na si³ê przytulaÌ kaktusów.

Myœlê, ¿e nawet jeœli artysta poprosi o nienagrywanie, to i tak mog¹ znaleŸÌ siê osoby, które nagraj¹ na w³asny u¿ytek by mieÌ pami¹tkê, w³aœnie z uwielbienia wielkiego dla artysty, tak po cichu, by nikt nie zauwa¿y³, tu Janusz ma racjê, jeœli ktoœ tak ma, to ¿aden argument do niego nie trafi. Ja akurat nie mam z tym problemu, nie mam potrzeby gromadzenia, ale rozumiem, ¿e inni mog¹ mieÌ i mog¹ nie móc siê powstrzymaÌ przed rejestracj¹. Mo¿e to pod kleptomaniê lekko podpada, a mo¿e nie, nie jestem psychologiem.

Co do manipulacji w mediach, to wysÂłuchaÂłam ostatnio ciekawej wypowiedzi: http://www.youtube.com/watch?v=jroA18ErbgU

Joanno, tÂą logikÂą moglibysmy teraz wzajemnie sie licytowaĂŚ... Ja nie widze sprzecznoÂści.
Co to zapytania o moje pirackie nagrania... Pan Paleczny nie musiaÂł nic mĂłwiĂŚ. Przed wejÂściem do sali wisiaÂła stosowna tabliczka przypominajÂąca o zakazie nagrywania i fotografowania. Nie byÂło na niej napisane, Âże nie dotyczy koncertu pana Triffonowa.  

A poza wszystkim... po kilkunastu dniach otrzymaÂłem notĂŞ od administracji YT, ze upubliczniajac moje nagrania (tu: z Dusznik) - powinienem posiadaĂŚ do nich prawa autorskie

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieni¹dze. Pan Zimerman myœli wy³acznie o nich co ju¿ nie raz okazywa³. To, ¿e prawo w Polsce jest takie a nie inne to nie powód ¿eby tu nie wystêpowaÌ. Cieszê siê, ¿e nie jestem jego fanem i wspó³czuje jego fanom takim jak p.Joanna poniewa¿ on ich po prostu nie szanuje.

Nie wiem, czy nie aÂż za bardzo oskarÂżasz KZ o merkantylizm , ale w zasadzie podzielam TwojÂą opiniĂŞ ( co przychodzi mi o tyle trudniej, Âże zawsze byÂłem i bĂŞdĂŞ miÂłosnikiem jego maestrii)

Zgadzam sie z faburÂą, Âże w tej manipulacji chodzi o pieniÂądze, ale moim zdaniem znacznie wiĂŞksze niÂż budÂżet pana Zimermana.
Twój wpis dowodzi tylko jak ta manipulacja jest skuteczna. Pan Zimerman od trzydziestu lat nie wzi¹³ za koncerty w Polsce jednej z³otówki honorarium.
Nie wspó³czuj mi proszê, jak pomyœlê ile wysi³ku wk³ada pan Zimerman, ¿ebym by³a zachwycona jego koncertem czujê siê bardzo szanowana.

ChciaÂłem tylko wspomnieĂŚ, Âże z ÂżadnÂą manipulacjÂą nie mam nic wspĂłlnego, a mĂłwie tylko to co myÂślĂŞ od dawna :)

WÂłaÂśnie na tym polega manipulacja, Âże myÂślisz, Âże mĂłwisz to co myÂślisz, a w rzeczywistoÂści myÂślisz i mĂłwisz, to co chce osoba/osoby aktywujÂące manipulacjĂŞ :D  Pytanie, jak zatem odró¿niĂŚ manipulacjĂŞ od autentycznych reakcji wÂłasnych  ???

To powiedz chociaÂż kto mnie manipuluje ;)

WÂłasnie , powiedzcie kto i kim manipuluje bo ja nic z tego nie rozumiem ???

Mysle, ze manipuluje p. Jonna, mowiac nam o podejrzeniu zaistnienia manipulacji.

Pytacie kto manipuluje. BezpoÂśrednio ci, ktĂłrzy prĂłbujÂą zjednoczyĂŚ PolakĂłw niszczÂąc wszystko, wokó³ czego do tej pory budowaliÂśmy narodowÂą ÂświadomoœÌ i identyfikacjĂŞ.  Takie zjednoczenie przez depolonizacjĂŞ. To przede wszystkim politycy, dziennikarze i ludzie kultury, ktĂłrych podstawowym bodÂźcem do dziaÂłania jest zysk finansowy i chĂŞĂŚ bycia popularnym.
Ich mocodawcami sÂą przedstawiciele paĂąstw i grup interesĂłw, dla ktĂłrych Polacy zapatrzeni bezmyÂślnie w zachĂłd, wstydzÂący siĂŞ polskoÂści jako symbolu zacofania, grilujÂący i oglÂądajÂący seriale sÂą gwarantem bezpieczeĂąstwa ich interesĂłw w Polsce. Tacy sami jak Katarzyna dysponujÂąca  w XVIII wieku PoniĂąskimi, Rzewuskimi i Branickimi. Ich celem jest zabicie ducha narodowego PolakĂłw, tego najgroÂźniejszego dla ich interesĂłw zjawiska.
Krystian Zimerman – wielki pianista, punkt odniesienia wszystkich ÂżyjÂących pianistĂłw, symbol tego, co Polska moÂże wnieœÌ do Âświatowej kultury jest bardzo niewygodny, nawet jeÂśli udaÂło siĂŞ go zraziĂŚ do przyjazdĂłw do kraju.  Krystian Zimerman – bufon i dziwak jest jak najbardziej poÂżyteczny. Dlatego wÂłaÂśnie musi do³¹czyĂŚ do peda³ów BaczyĂąskiego i Gajcego oraz kapusia Pileckiego.
W ten sposĂłb moÂże uda siĂŞ manipulatorom stworzyĂŚ wspaniaÂły  kraj, polskoœÌ spod znaku czekoladowego ptaka pana prezydenta w ró¿owych okularach.
Trudno siĂŞ zatem dziwiĂŚ, Âże Âświadomy co mogÂą z nim zrobiĂŚ RafaÂł Blechacz, drugi symbol wokó³ ktĂłrego moÂżna by  budowaĂŚ polskie poczucie wartoÂści, nie gra w Polsce.
ÂŁatwo siĂŞ nami manipuluje, bo jako Polacy jesteÂśmy narodem prostolinijnym i dobrym i nie podejrzewamy nawet, Âże moÂżna dopuszczaĂŚ siĂŞ takich nieprawoÂści. Nie moÂżna nas natomiast zmanipulowaĂŚ do koĂąca, bo nie przekraczamy pewnej granicy podÂłoÂści i okrucieĂąstwa. I z tego wÂłaÂśnie  czerpiĂŞ nadziejĂŞ.
Nie uÂżywaj drogi faburo argumentu, Âże od wielu lat mĂłwisz to co myÂślisz. Jak sÂłusznie wskazaÂła Beata, logicznie taki argument nie ma Âżadnego sensu w dyskusji – od wielu lat moÂżesz siĂŞ myliĂŚ. MoÂże teÂż obrĂłciĂŚ siĂŞ przeciw Tobie. MĂłj ukochany nauczyciel fizyki, kiedy przeszkadzajÂący mu prowadziĂŚ lekcjĂŞ mĂłwili, Âże mĂłwiÂą co myÂślÂą, odpowiadaÂł: A Âże nie myÂślicie to mĂłwicie  to co mĂłwicie.

Joanno.

A moze to wlasnie Zimerman nie przepada za Polakami i Polska.
To przeciez on omija Polske szerokim lukiem. To on nie chce mieszkac w Polsce.
 Gdyby naprawde chcial tutaj zagrac, to oczywiscie, ze zagralby. Nikt by mu w tym nie przeszkadzal.

Moim zdaniem K.Z. doszedl do poziomu glebokiej nonszalancji.
Artysta, ktory nie czuje moresu przed publicznoscia, to albo ma ja w d..., albo przeszedl w stan absolutnego samouwielbienia.
Wyobrazasz sobie mlodego Krystiana z podkrazonymi, wybaluszonymi oczami (tuz po konkursie), zeby opieprzal jakiegos widza, gdyz ten ma telefon na widoku? ...Mowiono kiedys o nim ... skromny artysta....

Jest pianista genialnym, ale nie niezastapionym.
Swoja technike juz tak wygladzil, jakby walec przejechal po nutach.
Idealnie wyrownana bezakcentowa dynamika (bardzo trudny efekt do osiagniecia) stal sie dla mnie elementem negatywnym.
W wyniku tak nadludzko prowadzonej frazy w Waldsteinowskiej, po jakims czasie zaczalem sie nudzic. Taki byl moj odruch (serce nie klamie).


P.S.
Zgadzam sie z Toba Joasiu, komus zalezy na zgnojeniu Polski, ale w tym wypadku sie mylisz.

To ja powiem tak: Nadal myÂśle, Âże do mnie ta manipulacja akurat nie pasuje.
JeÂśli chodzi o politykĂłw, a domyÂślam siĂŞ, Âże chodzi o tych ktĂłrzy rzÂądzÂą to tak siĂŞ skÂłada, Âże nie jestem ich zwolennikiem tak samo jak nie jestem zwolennikiem depolonizacji. MaÂło tego, nie wykluczam nawet, Âże w najbliÂższych wyborach zagÂłosuje na PiS  :o (owszem nie jest to Âłatwa decyzja i nie jestem zagorzaÂłym zwolennikiem tej frakcji, ale wole to niÂż ludzi posiadajÂących zwiÂązki z poprzednim systemem i czasami nawet specjalnie siĂŞ z tym nie kryjÂących)
JeÂśli chodzi o dziennikarzy i ludzi kultury to tak siĂŞ skÂłada, Âże zawsze miaÂłem okazje sÂłyszeĂŚ tylko dobre opinie o Zimermanie wiĂŞc nie wiem kto mnÂą manipuluje bo chyba nie Ró¿a ÂŚwiatczyĂąska ani Marek DyÂżewski itp.  ;D

Co prawda czasami równie¿ martwiê siê o ten kraj i jestem chyba nawet umiarkowanym patriot¹ lecz ró¿nica jest taka, ¿e absolutnie nie mieszam do tego spraw sztuki. Do artystów, których cenie najbardziej (w tym do Chopina) mam stosunek osobisty i nigdy nie mia³a dla mnie znaczenia ich narodowoœÌ lecz ich twórczoœÌ i to, ¿e uwa¿am ich za swoje bratnie dusze. Co mi po tym, ¿e Blechacz jest Polakiem, który jednoczeœnie zdoby³ s³awe zwyciê¿aj¹c w KCh i który popisuje siê wybitn¹ precyzj¹ techniczn¹ skoro jego interpretacje Chopina delikatnie mówi¹c nie podobaj¹ mi siê...

Wydaje mi siĂŞ,Âże nie wszystkich :)
Mia³em w³asnie pisac, ¿e artysta to chyba wogóle ktoœ taki kto zawsze cieszy siê z tego, ¿e ktoœ chce kontemplowaÌ jego twórczoœÌ i to go motywuje. :) Tylko, ¿e zale¿y jak rozumiemy s³owo artysta bo to te¿ ma ró¿ne znaczenia...

A ja przez chwile naprawdê uwierzy³am,¿e chodzi³o o jak¹œ dziennikarska manipulacjê a tu okazuje sie,¿e o
politykĂŞ.
Nie bĂŞdĂŞ CiĂŞ przekonywac Joanno,Âże sie mylisz bo zwolennikĂłw JarosÂława Zawsze Dziewicy nie ma co przekonywaĂŚ bo
oni wiedzÂą swoje.
WiĂŞc tylko fakty, napisaÂłaÂś Âże hucza poskie media a nie niemieckie.Chyba do koĂąca tak nie jest.Ja ten artykuÂł widziaÂłam na fb
po angielsku, niemiecku i francusku z komentarzami w wielu jĂŞzykach.
Nie ograniczajmy muzyki , ktĂłra jest wartoÂściÂą uniwersalnÂą takÂą bez granic i kordonĂłw tylko do naszego polskiego piekieÂłka.
Uwielbiam Zimermana, jego muzyka towarzyszy mi juÂż prawie 40 lat i zawsze cieszĂŞ sie gdy przyjeÂżdza do Polskie czy
wydaje nowÂą pÂłytĂŞ.Natomiast RafaÂł Blechacz jeszcze mnie do swojej sztuki nie przekonaÂł i jesli woli wystepowac w swojej ulubionej Japonii
to niech tak robi.Inni zagraniczni pianiÂści czĂŞsto nas odwiedzajÂą, SokoÂłov prawie co roku, Martha prawie co roku.Jest w czym wybieraĂŚ.

A Piotr Anderszewski? Jak on to robi? PrzyjeÂżdÂża w miarĂŞ regularnie do Polski, koncertuje, radosny. Nie narzeka, a mĂłgÂłby, bo jest na co.

"Krystian Zimerman – wielki pianista, punkt odniesienia wszystkich ÂżyjÂących pianistĂłw, symbol tego, co Polska moÂże wnieœÌ do Âświatowej kultury jest bardzo niewygodny, nawet jeÂśli udaÂło siĂŞ go zraziĂŚ do przyjazdĂłw do kraju" - nie rozumiem tego zdania. PrzecieÂż jest wielu wybitnych PolakĂłw na Âświecie, czy oni wszyscy sÂą niewygodni? A Jan PaweÂł II? Z tego co widzĂŞ, to najmniejszy sukces Polaka gdzieÂś w Âświecie czy wymiaru Âświatowego jest, aÂż czasem niepomiernie, rozdmuchiwany. A to studenci politechniki, a to przeszczep, a to projektant mody itp. STANOWCZO myÂślĂŞ, Âże gdyby Pan Krystian Zimerman chciaÂł, to NIKT i NIC nie powstrzymaÂłoby go przed czĂŞstym regularnym koncertowaniem w naszym kraju.

Tematu manipulowania nie rozbierzemy na tym forum, choÌbyœmy dyskutowali do jeszcze nastêpnego konkursu chopinowskiego, mo¿emy co najwy¿ej napocz¹Ì bez widoku na ostateczne podsumowania.

W ogĂłle nie moÂżna jednotorowo rozpatrywaĂŚ biegu historii. Trzeba podzieliĂŚ co najmniej na makroskalĂŞ i mikroskalĂŞ. W makroskali - koÂłem siĂŞ toczy, to samo jest zastĂŞpowane przez to samo, item per item, to co jeden ukÂład/ustrĂłj zwalczy jako zÂłe, jak chwast odrasta w nastĂŞpnym ukÂładzie polityczno-spoÂłecznym.

Jeszcze. Zw³aszcza ten fragment brzmi niezrozumiale. Jak i kto tak skutecznie zrazi³ go do odwiedzania Polski? Wyje¿d¿a³am z kraju najd³u¿ej na oko³o 5 tygodni i wiem, ¿e oprócz oficjalnego wygnania ¿adna si³a nie by³aby mnie w stanie zmusiæ, bym tu nie wraca³a, to MÓJ kraj, w ka¿dym znaczeniu tego s³owa, urodzenia, dzieciñstwa, wychowania, kultury, ¿ycia doros³ego, wyboru. Nie mo¿na "zraziæ" je¶li kto¶ ma niepowstrzyman± autentyczn± potrzebê bycia tu, na sta³e lub od czasu do czasu. S± zwi±zki "ponad", silniejsze od "zniechêcania", takim jest zwi±zek ze swoim w³asnym krajem i jego mieszkañcami. Jakimkolwiek by ten kraj nie by³, jacy by ci ludzie nie byli. To jak z rodzin±, nie wybieramy, mo¿emy zmieniæ, porzuciæ. Ale zwi±zki, relacje - pozostaj±.

Przepraszam, idem per idem (a nie item per item).

Jest jeszcze inna teoria, ktora poniekad usprawiedliwialaby zachowania Zimermana.
Otoz przed laty, nagonka prasy i dziennikarzy na Krystiana.
 Wywiady z K.Z. byly dosyc nieprzyjazne, przeinaczane, jakby cenzurowane.
 Sam Krystian o tym wspominal w ktoryms z wywiadow (mozna znalezc to na YT).
Wowczas rodzila sie duza niechec Krystiana do dziennikarzy i prasy.
Czyzby komus zalezalo, zeby umniejszyc zaslugi wowczas mlodego polskiego (ze Slaska) pianiste?.. Nie wiem.
Ponizej b. dziwny, niezbyt przyjazny wywiad z K.Z. (nie wszystko jest pokazane, miedzy innymi atak Szybista na K.Z.)

http://www.youtube.com/watch?v=Heo7YwbXiuY

Dziennikarze do dzisiaj dzialaja na uslugach odpowiedniego lobby i beda niszczyc wszystkich, ktorzy sa z poza.
Mimo wszystko Zimerman nie powinien do tego mieszac publicznosci, ktora jest jemu oddana i czeka na kogo koncerty.



A teraz cos, zeby troche rozladowac atmosfere. I tak przeciez wszyscy lubimy i szanujemy Krystiana Zimermana.

http://www.youtube.com/watch?v=4hs2cebta6Q

No dobra Agnieszko, w walce ideologicznej jesteœmy po jeden, choÌ pozwolisz, ¿e bêdê uwa¿a³a mojego czekoladowego ptaka pana prezydenta, którego, przez wstrêtny Sanepid uczestniczy marszu nie mogli wzi¹Ì do ust za lepszy od Jaros³awa Zawsze Dziewicy. W sprawie poczucia humoru uwa¿am, ¿e nasza sekta jest lepsza od Waszej mafii.
WracajÂąc do Zimermana i do „wiele haÂłasu o nic”. Beatko, sprawĂŞ jego nieprzyjeÂżdÂżania do Polski wyjaÂśnia chyba caÂłkowicie ten artykuÂł w Rzeczpospolitej: http://www.rp.pl/artykul/615604.html
Sama wiesz jak bardzo ceniĂŞ wraÂżliwoœÌ i  Âże broniĂŞ jej „jak niepodlegÂłoÂści”. Czy naprawdĂŞ po przeczytaniu wyjaÂśnieĂą pana Zimermana nie rozumiesz, Âże nie ma siÂł zmagaĂŚ siĂŞ z takim syfem, kradzieÂżami, pokrĂŞtnymi wyjaÂśnieniami, dramatycznie nieprzygotowanymi koncertami (do jakiego braku profesjonalizmu  jest zdolny pan Haluch miaÂłam okazjĂŞ siĂŞ przekonaĂŚ w Koninie, na koncercie Trifonowa).
W ciÂągu ostatniego roku byÂłam na trzech jego koncertach, wszĂŞdzie publicznoœÌ byÂła zachwycona i na pewno nie czuÂła siĂŞ poniÂżana. Zimerman rozmawia z publicznoÂściÂą, doprowadza jÂą do wybuchĂłw Âśmiechu i spontanicznych braw, naprawdĂŞ czujemy siĂŞ na jego koncertach jak jego goÂście, dla ktĂłrych przygotowuje to co ma najlepsze – swojÂą grĂŞ i ujmujÂący uÂśmiech.
Faburo, nie da siê w tym przypadku nie mieszaÌ sztuki do tej manipulacji. Có¿ poradzimy, ¿e obecnie polskoœÌ na najwy¿szym poziomie reprezentuje dwoje tenisistów i dwóch pianistów, a najbardziej rozpoznawalnym Polakiem w historii jest Chopin. I tak jak nie godzê siê na kretyùskie komiksy o Chopinie, tak nie bêdê siê godziÌ na atakowanie i poni¿anie Zimermana.
DziĂŞkujĂŞ Bartku za ostatni wpis, bardzo doceniam.
Agnieszko, piszesz o wpisach na fb. MyÂślĂŞ, Âże czytaÂłaÂś je na tych „zlajkowanych” przez Ciebie, czyli tych o muzyce i sztuce. Ja piszĂŞ o sytuacji, w ktĂłrej moi znajomi na politycznych stronach (a majÂą bardzo ró¿ne sympatie), moje dzieci na tych, ktĂłrymi siĂŞ interesujÂą (a nie jest to muzyka i sztuka) sÂą zasypani informacjami o Zimermanie. PozostanĂŞ jednak przy mojej „spiskowej teorii”
 





 

Przepraszam za byki (jego itd.)
No coz, dysleksja + zla klawiatura + niedbalstwo + wstret do myslenia i wymagrzania sie = BYKI.
................

Nowlasniewymadrzaniasie. (tak dzial moj cholerny spacebar)

Pozwolê sobie przejœÌ na inny temat i odnieœÌ siê do powy¿szego. Jeœli kogoœ interesuj¹ ludzie reprezentuj¹cy polskoœÌ to warto wspomnieÌ o te¿ Kapeli Ze Wsi Warszawa graj¹cej tzw. folk i world music inspirowany g³ownie polsk¹ muzyk¹ tradycyjn¹. Ma³o ludzi wie, ¿e zespól ten zrobi³ wielk¹ kariere na œwiecie i tam jest bardziej popularny ni¿ w kraju. Nic dziwnego ¿e W³odzimierz Kleszcz porównuje ich do Chopina i nazywa go pierwszym polskim twórc¹ world music ;)

Wysluchalem Kapeli ze Wsi Warszawa.
Swietna kapela, swietna muzyka. Slysze maly wplyw muzyki mnimalistycznej.

P.S.
Na ogol ten typ kompozycji mnie nie rusza. KzWW jednak wymiata.
Muzyka ludowa + minimalizm + biale glosy + hard kory z obory

http://www.youtube.com/watch?v=Avp5g6lchUU

WyksztaÂłceni muzycy graja disco polo.  http://pytanienasniadanie.tvp.pl/12416315/wideo/wyksztalceni-muzycy-graja-disco-polo

Hmmm...

http://www.rp.pl/artykul/9145,1050126-Krystian-Zimerman-szuka-swoich-pieniedzy.html

Straszne

http://www.artsjournal.com/slippeddisc/2013/10/horror-mikhail-pletnevs-teacher-is-found-murdered-outside-moscow.html

Bardzo poÂżyteczna strona z tysiacami utworĂłw kilkuset topowych kompozytorĂłw
https://musopen.org/music/

Smutna wiadomoœÌ, zmar³ jeden z najulubieùszych dziennikarzy Dwójki. M.in. jego genialna "Droga do Wiednia" zrobi³a ze mnie œwiadomego mozartofila.

http://www.polskieradio.pl/8/3087/Artykul/961390,Zmarl-Piotr-Orawski-dziennikarz-radiowej-Dwojki

http://www.piotrorawski.pl/page8.php

Przykre!

http://biznes.onet.pl/producent-fortepianu-chopina-konczy-dzialalnosc,18491,5587817,1,news-detal

Muzyczny wynalazek Leonarda da Vinci zostaÂł zrekonstruowany w Krakowie:

http://www.youtube.com/watch?v=gOrn_z9m9lU

O Jerzym Maksymiuku, gdy nie trzyma batuty:

http://www.styl.pl/magazyn/prawdziwe-historie/news-koncert-na-dwoje,nId,1086650

Szczecin ma nowÂą filharmoniĂŞ z perfekcyjnÂą akustykÂą.

http://radioszczecin.pl/1,108876,sala-koncertowa-nowej-filharmonii-brzmi-perfekcy

Wczorajszy koncert w Londynie. Niestety koÂścielne wÂładze St.Martin in the Fields nie pozwoliÂły na wystep w Âświatyni.Ale muzycy sobie poradzili:

http://youtu.be/dh0_X2hvMhY

"10 naukowych dowodĂłw na to, Âże warto sÂłuchaĂŚ muzyki"

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1637967,1,10-naukowych-dowodow-na-to-ze-warto-sluchac-muzyki.read

BoloĂąska Orkiestra Mozart, zaÂłoÂżona przez Claudio Abbado - dziĂŞki naszej pomocy finansowej - ma szansĂŞ znĂłw koncertowaĂŚ i nagrywaĂŚ!

http://www.orchestramozart.com/en/concerts.html

Wywiad z polsko-egipskim dyrygentem.

http://natemat.pl/84017,w-supermarkecie-powiedzieli-bym-nie-dotykal-towaru-bo-im-kradna-polsko-egipski-dyrygent-szczerze-o-pladze-rasizmu

okropne rzeczy :( ze to sie jeszcze dzieje..