Kurier Szafarski

NIFC wÂłaÂśnie ogÂłosiÂł program tegorocznego festiwalu..
Jestem pod wraÂżeniem...Plejada pianistycznych (i nie tylko) gwiazd w dwutygodniowej piguÂłce.
Tyle dobrego, Âże nie wiadomo co lub kogo wybraĂŚ..

http://pl.chopin.nifc.pl/festival/

OsobiÂście, chciaÂłabym posÂłuchaĂŚ Dang Thai Sona, LugaĂąskiego ( bĂŞdzie graÂł III koncert Rachmaninowa), Olejniczaka, Hamelina, Katsarisa, Pires, PobÂłockÂą, Anderszewskiego, a z mÂłodzieÂży Grosvenora, Lisieckiego no i oczywiÂście....jakÂże mogÂłabym zapomnieĂŚ...Nikolaya Khozyainova!  :D

 NIFC ma juÂż chyba kryzys za sobÂą. CieszĂŞ siĂŞ z tego bardzo! :)

DziĂŞkujĂŞ za te informacjĂŞ :)
Dwa tygodnie, taki zestaw...
Tylu chciaÂłabym posÂłuchaĂŚ i zobaczyĂŚ.
MoÂże coÂś siĂŞ uda ;)

no to musimy czekaĂŚ na 8 kwietnia (poczÂątek(?) sprzedaÂży biletĂłw). Mam nadzieje, bĂŞdzie mozna nabyĂŚ on-line?

Najbardziej zajmujÂący (mnie) Rachaminow i jego koncert fortepianowy nr 3.


http://www.youtube.com/watch?v=HwDYWwWGKAw
http://www.youtube.com/watch?v=wkSBAxmSs14

Jana Lisieckiego byĂŚ moÂże uda mi siĂŞ posÂłuchaĂŚ w Olsztynie w czerwcu. Ma zagraĂŚ Koncert fortepianowy d-moll KV 466 Mozarta i Koncert fortepianowy e-moll Chopina.

Ale na tym festiwalu ciekawie wyglÂąda koncert na 4 fortepiany. Oj ciĂŞÂżko wybraĂŚ...
Tak chciaÂłabym zobaczyĂŚ MartĂŞ Argerich, ale i posÂłuchaĂŚ LutosÂławskiego, Griega, GĂłreckiego...

Termin sprzedaÂży biletĂłw przesuniĂŞto na 8 maja...

WÂłaÂśnie ruszyÂła sprzedaÂż biletĂłw na ChiJE. MoÂżna je nabyĂŚ on-line tutaj:

https://secure.eventim.pl/bilety.html?affiliate=PLE&fun=search&action=search&doc=search%2Fsearch&detailadoc=erdetaila&detailbdoc=evdetailb&kudoc=artist&sort_by=score&sort_direction=desc&fuzzy=yes&suchbegriff=Chopin+i+jego+Europa

fajnie, tylko skÂąd wiadomo kto i co zagra danego dnia? kupowac kota w worku?!

Tutaj program: http://pl.chopin.nifc.pl/festival/
A tu ceny biletĂłw:http://pl.chopin.nifc.pl/festival/edition2013/tickets    :)

ZauwaÂżyliÂście,Âże nie ma biletĂłw na koncerty Marthy???
Pewnie jeszcze nie potwierdziÂła swojej obecnoÂści.

Ja podjĂŞÂłam wstĂŞpne decyzje o wyborze koncertĂłw, choĂŚ byÂło bardzo trudno. 23.08. wybraÂłam PobÂłockÂą, Hamelina, Cohena i... LutosÂławskiego. BĂŞdÂą koncerty fortepianowy i wiolonczelowy, obydwa sÂłyszaÂłam w takich wykonaniach, Âże nie potrafiĂŞ zdecydowaĂŚ ktĂłry wolĂŞ. W marcu z Philharmonia Orchestra i z Trulsem Morkiem jako solistÂą-wiolonczelistÂą  dyrygowaÂł miĂŞdzy innymi koncertem wiolonczelowym Esa-Pekka Salonen i absolutnie zwaliÂł mnie z nĂłg. Nie byÂłam juÂż w emocjonalnym stanie znieœÌ i przeÂżyĂŚ IV Symfonii LutosÂławskiego, ktĂłrÂą zakoĂączyÂł koncert i ktĂłrej partyturĂŞ zebraÂł na koniec, uniĂłsÂł wysoko w gĂłrĂŞ i kiedy na stojÂąco wiwatowaliÂśmy i biliÂśmy brawa wskazywaÂł na wÂłaÂściwy cel owacji.
24.08 wybraÂłam Capucona i sprĂłbujĂŞ zmierzyĂŚ siĂŞ z Brittenem. No i oczywiÂście Martha i Nelson Freire 28.08. BĂŞdzie teÂż LutosÂławski. WrocÂławska Orkiestra zagra Gry Weneckie.
Czy macie mo¿e jeszcze jakieœ sugestie, czego nie wolno omin¹Ì i czy ktoœ wybiera siê na wymienione przeze mnie?

Zapewne wybiorĂŞ siĂŞ na Katsarisa, jak w zeszÂłym roku, zapewne nie bĂŞdzie tÂłumĂłw, jak w zeszÂłym roku i wejÂściĂłwki po 10 zÂł. Pianista ciekawy, oryginalny, w nieustajÂącym kontakcie z publicznoÂściÂą, lekko dopeÂłniajÂący osobowoÂściÂą caÂłoÂści przedstawienia.

 A propos Katsarisa: bardzo mi siĂŞ podobaÂło to, co powiedziaÂł w wywiadzie na temat tego, czym jest szczĂŞÂście. KrĂłtko i mÂądrze:

http://www.youtube.com/watch?v=0isENGsc2c8

Festiwal w toku, dziÂś o 20 w DwĂłjce transmisja ze Studia LutosÂławskiego - w programie 2 kwintety fortepianowe: JĂłzefa Nowakowskiego i Schuberta D667 "PstrÂąg". Przy fortepianie Nelson Goerner.

A propos Dwójki: nie wiem jak Wy, ale ja bardzo nie lubiê strony internetowej tej stacji radiowej. Owszem, jest tam bardzo du¿o ciekawych artyku³ów do poczytania, audycji które mo¿na w wolnym czasie ods³uchaÌ. Ale, gdy trzeba coœ szybko sprawdziÌ w programie lub w ogóle poszukaÌ, co w nadchodz¹cym tygodniu by³oby godne uwagi - nie umiem siê w tym odnaleŸÌ.
 Czy oprĂłcz ramĂłwki znajdujecie jakieÂś bardziej szczegó³owe omĂłwienia lub zapowiedzi?
A dlaczego o tym piszĂŞ? Bo duÂżo czasu zajĂŞÂło mi przejrzenie wzdÂłuÂż i wszerz strony w poszukiwaniu terminĂłw transmisji z ChiJE.
I w zasadzie nie znalazÂłam. Tzn. niczego z wyprzedzeniem. A ja wolĂŞ zaplanowaĂŚ sobie czas i lubiĂŞ jak ktoÂś szanuje mĂłj czas.
Dopiero wpisanie hasÂła w google wyrzuciÂło tĂŞ oto tajemniczÂą stronĂŞ Polskiego Radia, na ktĂłrej znalazÂłam to, czego szukaÂłam:

http://prsa.com.pl/artykul200782_festiwal_chopin_i_jego_europa_na_antenie_radiowej_dwojki.aspx

Jak widaĂŚ, wiĂŞkszoœÌ wieczornych koncertĂłw bĂŞdzie transmitowana. Szybki "skan" i juÂż wiem, ze mam ochotĂŞ posÂłuchaĂŚ koncertu Hamelina ( 23.08.-chopinowski f-moll), Lisieckiego i Pires (25.08- Beethoven III i IV  koncert), Angelicha (29.08 - Brahms Koncert nr 2), Grosvenora (30.08 - koncert Brittena) i Demidenki (31.08. - chopinowski e-moll).
Czy widzicie coÂś jeszcze ciekawego? (i od razu mĂłwiĂŞ, Âże Martha nie jest na mojej liÂście priorytetĂłw..;) )

S³ucham w³aœnie chopinowskiego e-molla granego przez Niko³aja Demidenkê i bardzo mi siê podoba. Brzmi subtelnie, uczuciowo, delikatnie. Pianista gra na Erardzie i tu siê spieramy na FB z Januszem czy ten Erard w zestawieniu ze wspó³czesn¹ orkiestr¹ to w³aœciwe po³¹czenie?
No i czy w ogĂłle Erard?
Ja, choĂŚ nie lubiĂŞ za bardzo brzmienia historycznych fortepianĂłw, to jednak uwaÂżam Âże ma ono swĂłj urok w rĂŞkach dobrego pianisty.
Jak choĂŚby w f-mollu Olejniczaka. Demidenko, moim zdaniem teÂż nieÂźle sobie radzi z historycznÂą "materiÂą".

Tutaj fragment e-molla w wyk. Demidenki- tym razem na wspó³czesnym fortepianie. To by³o 3 lata temu, w roku obchodów 200 rocznicy urodzin Chopina.

https://www.youtube.com/watch?v=efPppaAP2Ck

Ja z kolei bardzo lubiĂŞ Erarda:) ZresztÂą kaÂżdy fortepian ma swĂłj urok i klimat. Instrumenty z mieszanych epok? Czemu nie:) W koĂącu kaÂżdy instrument teÂż jest efektem nakÂładania siĂŞ wielowiekowej pracy i inwencji.

A Symfonia Fantastyczna pod Norringtonem naprawdĂŞ fantastyczna, niesamowita :) ZasÂłuÂżone owacje. NaprawdĂŞ szkoda, Âże tego nie widzimy, ale dobrze teÂż sÂłyszeĂŚ, mieĂŚ okazjĂŞ byĂŚ Âświadkiem takiego w podwĂłjnym znaczeniu historycznego wykonania. Ten roÂżek ;)

Ca³y wywiad sensowny i ciekawy. Bardzo pozytywna postaÌ:) Rzeczywiœcie musi nawi¹zywaÌ œwietny kontakt z publicznoœci¹, czuje siê jego ciep³o i ujmuj¹c¹ osobowoœÌ. I bardzo ³adnie gra tego Chopina, który jest "ponad wszystkim":)
https://www.youtube.com/watch?v=pK2gHiwydDo

Dzisiejszy e-moll Demidenki:

http://www.youtube.com/watch?v=IaRPI5mOuHI&feature=youtu.be

Festiwal oczami Michaela Morana:

http://www.michael-moran.com/2013/07/9th-chopin-and-his-europe-festival.html

Ale orkiestra teÂż byÂła z epoki!!! Tam nie byÂło Âżadnego mieszania! ByĂŚ moÂże tylko skÂład orkiestry byÂł wiĂŞkszy niÂż za czasĂłw Chopina, ale pewnie teÂż nie. Chopin zresztÂą uwaÂżaÂł, Âże orkiestra odwraca uwagĂŞ od partii fortepianu wiĂŞc nic dziwnego, Âże napisaÂł wersje koncertu f-moll z kwartetem oraz na fortepian solo, a takÂże nie napisaÂł zbyt wielu utworĂłw na orkiestrĂŞ.
Jak komuÂś nie podoba siĂŞ brzmienie Chopina to niech go po prostu nie sÂłucha. Owszem Erard byÂł drugi po Pleyelu dla Ch. ale jednak!. Co prawda ma on takÂą wadĂŞ jak krĂłtki dÂźwiĂŞk jednak Chopin robiÂł wszystko aby brzmienie byÂło pÂłynne. Nie uderzaÂł w klawisze lecz graÂł delikatne, a Âżeby zagraĂŚ legato stosowaÂł niestandardowe techniki jak oba palce wskazujÂące obok siebie przy trylach.  Za to sÂą dziÂś pianiÂści ktĂłrzy na wspó³czesnych fortepianach stukajÂą z "powietrzem miĂŞdzy palcami" i jakoÂś nie robicie z tego problemu  ;) MaÂło tego: to powietrze jest jeszcze uznawane jako atut :-\ A przecieÂż wÂśrĂłd uczniĂłw Chopina umiejĂŞtnoœÌ ³¹czenia dÂźwiĂŞkĂłw byÂła podstawÂą.
Owszem Ch. byÂłby w siĂłdmym niebie majÂąc do dyspozycji moÂżliwoÂści techniczne wspó³czesnych instrumentĂłw na ktĂłrych o wiele Âłatwiej byÂłoby mu osiÂągn¹Ì to o czym pisaÂłem powyÂżej, ale nie wiemy czy zadowalaÂłoby go samo brzmienie np. Steinwaya. Ponadto zdaje siĂŞ, Âże (przynajmniej w przypadku Pleyela) jest nawet jedna moÂżliwoœÌ techniczna jakÂą przewyÂższaÂłby dzisiejsze instrumenty, a mianowicie "czuÂłoœÌ" za ktĂłrÂą tak ceniÂł Pleyela poniewaÂż umoÂżliwiaÂła bardzo ró¿norodne sposoby wydobywania dÂźwiĂŞku z czego Ch. byÂł znany.

Tak, wiem Âże Orkiestra Wieku OÂświecenia graÂła na instrumentach z epoki i wÂłaÂśnie uÂświadomiÂłam to Januszowi, ktĂłremu taki "autentyczny" Chopin nie bardzo przypadÂł do gustu. ZresztÂą - niech siĂŞ sam wypowie na ten temat.
Jak juÂż wspominaÂłam, mnie ten e-moll o archaicznym brzmieniu nawet siĂŞ podobaÂł, chociaÂż raczej nie jestem miÂłoÂśniczkÂą starych fortepianĂłw.
Ale to fakt, Âże to instrumenty "wymagajÂące" i wymagajÂące nieco innej techniki grania. Nie kaÂżdy pianista to potrafi.

A za chwilĂŞ w DwĂłjce (o 19.30)- retransmisja piÂątkowego koncertu. W programie koncert Brittena w wyk. Benjamina Grosvenora i I koncert Czajkowskiego w interpretacji Nelsona Goernera.

...nie przypadÂł, bo nie byÂło mnie na sali. Gdybym byÂł, moje wraÂżenia prawdopodobnie byÂłyby trochĂŞ inne, a z pewnoÂściÂą bogatsze o wizualne emocje zwiÂązane ze "spektaklem instrumentĂłw". Ale nie tylko... Po prostu uwaÂżam, Âże w naszych czasach granie na instrumentach z epoki mija siĂŞ z celem - jeÂśli odbiorcÂą kreowanej muzyki jest sÂłuchacz radiowy. To nie ten target, dla ktĂłrego ta sztuka powstawaÂła, nie te warunki percepcji. Jej odbiĂłr, aby byÂł wiarygodny i miarodajny (a moÂże nawet warto uÂżyĂŚ tu sÂłowa: etyczny), powinien siĂŞ zamykaĂŚ w obrĂŞbie sali (najlepiej takiej, jak sala z epoki), bez angaÂżowania elektroniki, mikrofonĂłw itp. SÂłowem: kompozytor nie miaÂł przecieÂż Âżadnych szans, aby sobie wyobraziĂŚ, w jaki sposĂłb jego muzyka wybrzmiewa dziÂś w moich sÂłuchawkach? Jaka jest w nich akustyka? jakie moÂżliwoÂści wychwytania rejestrĂłw, barw itp., itd. A zatem, czego i kogo ja sÂłucham? Jaki sens sÂłuchaĂŚ instrumentĂłw oryginalnych w arcy-nieoryginalnych (dla nich) warunkach odsÂłuchu? PowtĂłrzĂŞ zatem ripostĂŞ z FB: to tak, jakby wcinaĂŚ grochĂłwkĂŞ ÂłyÂżkÂą z epoki ludwikaĂąskiej. GrochĂłwka moÂże byĂŚ w porzo, ale czy nie szkoda na niÂą ÂłyÂżki? Bo jak myÂślicie, na czym smakosz siĂŞ skupi? - na grochĂłwce, czy ÂłyÂżce?
PodsumowujÂąc: tak! grajmy muzykĂŞ na instrumentach z epoki, ale sÂłuchajmy jej w warunkach adekwatnych. JeÂśli decydujemy siĂŞ na przekaz medialny i elektronikĂŞ - miejmy ÂświadomoœÌ, Âże muzyka jest filtrowana atrybutami wspó³czesnoÂści. Jest wiĂŞc to nieautentyczna (inna!) muzyka. Aby nie brukaĂŚ ÂświĂŞtoÂści - zabytkowÂą ÂłyÂżkĂŞ od³ó¿my  do rodowych sreber a do grochĂłwki zaserwujmy sztuĂŚce z kredensowego serwisu.