Kurier Szafarski

VI - Szyszkin

V - Tony

IV - Eric Lu

III - Kate Liu

II - Hamelin
 
I - Cho

TAK, CHO, wiem to przed nimi!

:D

czyli niepotrzebnie zmieniaÂłem, bo tak byÂło przed zmianÂą  :)
muszĂŞ Wam powiedzieĂŚ, Âże KoreaĂączyk zagraÂł wzorcowo i to jest dobry typ
podpisujĂŞ siĂŞ
cieszĂŞ siĂŞ z wysokiego miejsca Erica
super  :)

Szkoda tylko, ze nie zmiescil sie nam Szymon. Na pozostalych stawialismy podobnie  :)

czujecie jaki to byÂłby niefart Âżycia, gdybym nie posÂłuchaÂł koncertu Cho juÂż po zakoĂączeniu przesÂłuchaĂą?
teraz otwieraÂłbym te beczuÂłki  :D

Werdykt jest niezgodny z moimi oczekiwaniami.
Cho gral ladnie i czysto, ale nie po mistrzowsku.
Chamelin, to juz jakies nieporozumienie (potencjometr)
Zgadzam sie z Lu i Liu, chociaz powinni byc wyzej.
Nehring i jego koncepcja koncertu przerosla mozliwosci sluchaczy.
Nehring nadawal na innych falach

Nasz Szymon na rĂłwni z Jurinicem, gorzej od Sziszkina? ÂŻycie jest niesprawiedliwe.

Wiecie co, Kate zostaÂła trochĂŞ skrzywdzona, nie doceniono jej osobowoÂści... #kartkaArgerich

Ewo, to jest poczÂątek, to jest pierwszy dzieĂą odliczania do XVIII KCH
wszystko siĂŞ zaczyna wÂłaÂśnie teraz  :)
bĂŞdziemy razem czekali

UwaÂżam, Âże Szymona skrzywdzono. Poza tym siĂŞ zgadzam.

Nagroda Zimermana dla Szarla zasÂłuÂżona, sonata byÂła bardzo piĂŞkna.

No tak, nic by nie zaszkodzilo, gdyby kolejnosc Liu / RH byla odwrotna.

Nie uslyszalam wyroznien.Mowili, kto dostal za mazurki?

tu teÂż siĂŞ zgadzam, graÂł jak rzemieÂślnik, ale sonatĂŞ naprawdĂŞ dobrze

caÂłkowita zgoda

PaweÂłku miÂły, to juÂż mĂłj dziesiÂąty Âświadomy konkurs, wiec nie wiem czy siĂŞ doczekam, ale obiecujĂŞ, Âże siĂŞ postaram! :D :D :D

Forumowicze.
Ciastka zjedzone, kawa wypita mozecie isc do domow.
Kto tym razem posprzata i napali w kominku?
Czas na zmiane warty.

najlepsze jest zjadanie okruszkĂłw po imprezie

Nic by nie szkodziÂło, Âżeby Eric dostaÂł nagrodĂŞ za koncert.Nikt nie zasÂłuÂżyÂł? To tak jakby finaÂłu nie byÂło

Ewo, to jeszcze dziesiĂŞĂŚ Âświadomych i z 3 mniej Âświadome  :D

Tak jak myÂślaÂłem - nagrody byÂły de facto przyznane juÂż po III etapie.

Konkurs KrĂłlowej ElÂżbiety w Brukseli juÂż niedÂługo, wiĂŞc konkursowych emocji nie powinno zabrakn¹Ì  ;)

a dla mnie: w roku 90 kibicowałem Świtale
wcześniej byłem na jego recitalu dyplomowym w liceum
w KCH zrezygnował z powodów zdrowotnych z gry w finale - dostał wszystkie nagrody i fortepian (mógł wygrać)
1995 - mało pamiętam
2000 - mało pamiętam
2005 - od początku za Rafałem i pamiętam jak wyrzucili Ingolfa po I etapie
2010 - tylko Ingolf Wunfer i Włoszka Armelini
2015 - wszyscy świetnie grali - będę pamiętał też Luigiego

Nie wiem jak Wy, ale ja jadĂŞ odpÂływaĂŚ te emocje. Ciastek nie jadam. okruszkĂłw tym bardziej, ale posprzÂątaĂŚ mogĂŞ. RobiĂŞ to codziennie!
Chyba muszĂŞ odreagowaĂŚ. Oczekiwanie na werdykt byÂło bardzo stresujÂące!
ÂŻyczĂŞ Wam dobrej nocy i mam nadziejĂŞ, Âże do jutra.

5:45 pobudka, pobudka wstaĂŚ!!!  :o :o :o
dlatego jak Bilbo Baggins znikam

Werdykt jury tym razem zgodny z moim oczekiwaniem. ZwróÌcie uwagĂŞ, Âże po raz pierwszy wygraÂł KoreaĂączyk, potem Kanadyjczyk i  Amerykanko-Chinka :)Idzie nowe i muzyka F C rusza w ÂŚwiat ;)

Do jutra, a nawet do dzis    ;)  Dobrej nocy !

SpodziewaÂłem siĂŞ werdyktu z kluczem geograficznym w tle, ale mam mieszane uczucia.
Cho bezb³êdny, ale... by³a litera, lecz zabrak³o Ducha.
Hamelin - spodziewaÂłem siĂŞ, stawiaÂłbym go wysoko, chociaÂż w innej konfiguracji.
Liu - szkoda, Âże dopiero III. Jej gra bardziej przypadaÂła mi do gustu niÂż gra wyÂżej ocenionych.
Lu - zasÂłuÂżyÂł na wysokie miejsce, ale wiadomo byÂło, Âże ze wzglĂŞdu na wiek podium nie zaliczy. Wielka kariera przed nim.
Tony - podobnie jak wyÂżej.
Szyszkin - postawienie go przed Nehringiem czy Kobajaszi to jakiÂś Âżart.

Nehring - nie chcĂŞ komentowaĂŚ, bo mogĂŞ byĂŚ nieobiektywny, ale wydaje mi siĂŞ niedoceniony.
Kobajaszi - powinna dostaĂŚ nagrodĂŞ chociaÂżby zamiast Szyszkina. RozgrywaÂła siĂŞ z etapu na etap, a jej finaÂł byÂł po prostu magiczny.
Jurinic - poÂłoÂżyÂł finaÂł, w ktĂłrym pewnie sam nie spodziewaÂł siĂŞ wystÂąpiĂŚ. ZabrakÂło doÂświadczenia w grze z orkiestrÂą.
Osokins - skoro powiedzia³, ¿e wyniki go nie interesuj¹, to pewnie nie p³acze. Przynajmniej ani on, ani jury nie maj¹ dylematu co do tego, czy wyst¹pi w koncercie laureatów. Zosta³ zwolniony z trudnej decyzji. Œwietny pianista, ale nie na Konkurs Chopinowski. Obawiam siê, ¿e ze wzglêdu na swoj¹ osobowoœÌ i megalomaniê nie rozwinie odpowiednio swojej kariery.

Wyniki tego konkursu ÂświadczÂą, Âże Azjaci sÂą obecnie lepszymi wirtuozami fortepianu od EuropejczykĂłw...czy lepiej odczuwajÂą muzykĂŞ Fryderyka Chopina tego bym nie powiedziaÂł (teÂż jestem zdania, Âże Nasi zostali nieco pokrzywdzeni i przynajmniej zasÂługiwali na nagrodĂŞ za Mazurki) ale na pewno grajÂą inaczej...mam nadziejĂŞ, Âże rzucÂą nowe ÂświatÂło na muzykĂŞ Naszego Mistrza i spopularyzujÂą jÂą na caÂłym ÂŚwiecie  :)

Dla mnie prawie zgodnie z oczekiwaniami. JeÂśli chodzi o Seonga, od poczÂątku miaÂłam dobre przeczucia. Nie zgadzam siĂŞ, Âże zabrakÂło ducha. MoÂże tylko kaÂżdy z nas inaczej mienia siĂŞ na dusze z artystami, z jednymi mamy kontakt od pierwszego dÂźwiĂŞku, inni nas nie przekonujÂą.  Ja z Cho taki kontakt zÂłapaÂłam od razu. KaÂżdy jego recital zapadÂł we mnie g³êboko.

Z RH i Kate Liu teÂż siĂŞ zgadzam, czy w tej kolejnoÂści - tu juÂż sama nie wiem. MuszĂŞ jeszcze raz wysÂłuchaĂŚ caÂłoÂści ich wykonaĂą. MoÂże dowiem siĂŞ dlaczego w tej kolejnoÂści. I mazurkĂłw Kate wysÂłucham raz jeszcze, nie bardzo je zapamiĂŞtaÂłam, wzglĂŞdnie nie sÂłuchaÂłam.
 
Nie mam uwag do Erica i Yke. To m³odzi ludzie, mo¿e jeszcze coœ tam powinni poprawiÌ, przepracowaÌ, ale obaj ju¿ teraz s¹ wspania³ymi artystami i graj¹ Chopina z takim "czujem"! Co do Erica nie mia³am w¹tpliwoœci, ¿e zdobêdzie nagrodê. Yke - niech mu nagroda pozwoli rozwin¹Ì skrzyd³a jeszcze bardziej.

Szyszkin... hm - jego kandydatury broni tylko to, Âże Janusz ciepÂło siĂŞ o nim  wypowiedziaÂł (nawet postawiÂł go na "pudle").
Januszu spróbujê jeszcze raz pos³uchaÌ Szyszkina i odnaleŸÌ to, co Ty odnalaz³eœ. Na razie jednak nie wiem dlaczego Szyszkin jest szósty. To miejsce powinno nale¿eÌ do Szymona - mo¿e zrozumia³abym, gdyby zajê³a je Aimi. Szyszkin - niet.

Dalej nie rozumiem po co w finale byÂł Jurinic, Osokins zresztÂą teÂż. ChoĂŚ dla tego ostatniego robiĂŞ wyjÂątek gdy chodzi o Berceuse.

Co do braku nagrody za koncert? SprĂłbujĂŞ wysÂłuchaĂŚ koncertĂłw sprzed piĂŞciu lat, moÂże znajdĂŞ odpowiedÂź dlaczego nagrody tej nie przyznano Seongowi. 
                                                             

jeśli dobrze usłyszałem to kilkoro komentatorów (ponieważ bardzo szanuję pracę tych ludzi celowo nie wymieniam nazwisk) ubolewa nad nieprzyznaniem nagrody za najlepsze wykonanie koncertu uwaga! - przez Jury KCH,
poprawcie mnie jeśli się mylę,
nagrodę taką przyznaje orkiestra FN i nie ma ona nic wspólnego z jury KCH

(dodane później) jeszcze raz (w pełni świadomy) obejrzałem ogłoszenie wyników - jednak to jury przyznaje tę nagrodę
orkiestra FN tylko ją funduje

nieprzyznanie nagrody za koncert jest wielkim niedopatrzeniem
Seong-Jin Cho zagrał koncert iście po mistrzowsku
w szybkim tempie bez jednej pomyłki ... i naprawdę tak, jak powinno się zagrać koncert Chopina
powinien zasłużenie nagrodę dostać
porównałem to wykonanie do koncertu Blechacza, a Seong w wywiadzie powiedział, że Rafał jest jego idolem od 10 roku życia
to słychać

Ja z tego rozumiem, ¿e tyle wykonaù koncertu by³o wspania³ych i wyrównanych, ¿e nie potrafiono nikogo wyró¿niÌ ;)

Rozpiera mnie prawdziwa duma, kiedy przeglÂądam zagraniczne media, a tam niemal wszĂŞdzie o Chopinie i Konkursie. Zbyt rzadko  na Âświecie czytamyo Polsce w takim kontekÂście (Kasiu, nie podj¹³em siĂŞ poszukania informacji o zwyciĂŞzcy na portalach rumuĂąskojĂŞzycznych  ;)).

http://www.gramophone.co.uk/classical-music-news/seong-jin-cho-wins-the-chopin-competition

http://www.bbc.com/news/entertainment-arts-34589558

http://www.leparisien.fr/flash-actualite-culture/le-sud-coreen-seong-jin-cho-remporte-le-concours-chopin-a-varsovie-21-10-2015-5205803.php#xtref=https%3A%2F%2Fwww.google.pl%2F

http://www.ledevoir.com/culture/musique/453078/charles-richard-hamelin-prime-au-concours-chopin (Quebec)

http://www.afp.com/en/news/s-korean-pianist-wins-polands-chopin-competition

https://www.washingtonpost.com/entertainment/music/south-korean-seong-jin-cho-wins-chopin-piano-competition/2015/10/20/045c5804-7794-11e5-a5e2-40d6b2ad18dd_story.html

http://www.nytimes.com/aponline/2015/10/20/world/europe/ap-eu-poland-chopin-piano-competition.html?_r=0

http://www.focus.de/kultur/diverses/musik-seong-jin-cho-gewinnt-den-chopin-klavierwettbewerb_id_5027541.html

http://www.rainews.it/dl/rainews/articoli/Seong-Jin-Cho-956e6e77-564e-4db2-aaa0-62ad052332d4.html

a akurat orkiestra Seongowi - szczegĂłlnie z poczÂątku koncertu nie pomagaÂła, to KoreaĂączyk swojÂą grÂą uskrzydliÂł orkiestrĂŞ

a czy ktoÂś potrafi skomentowaĂŚ zachowanie dziennikarzy i fotografĂłw po ogÂłoszeniu werdyktu?
       

S-J zagra³ koncert perfekcyjnie, a jednoczeœnie po tym wystêpie jego gwiazda - w moich oczach - nieco przygas³a. Jak ju¿ pisa³em, brakowa³o mi lewej rêki, tworz¹cej jasny, wyrazowy kontrapunkt dla g³ównej melodii. Jakub Puchalski nazwa³ t¹ grê "potoczystym continuum"

ByÌ mo¿e nagrodê za koncert powinien dostaÌ Szymon, który wykona³ e-molla wrêcz bezb³êdnie, doœÌ tradycyjnie (bynajmniej nie jak przeciêtny uczeù akademii), dobrze akcentuj¹c taneczne rytmy fina³u? Có¿, wówczas jednak jury (to ono chyba przyznaje nagrody specjalne, choÌ sponsoruje je Filharmonia czy Polskie Radio) musia³oby zaliczyÌ go do grona szeœciu laureatów. Naprawdê nie wiem, dlaczego tak siê nie sta³o...

Ubolewam trochĂŞ nad "zaledwie" wyró¿nieniem dla Polaka, bo moim zdaniem nie zasÂługuje na niÂższÂą lokatĂŞ od Sziszkina - wczoraj w nocy jego gra zostaÂła oceniona niezwykle ostro przez wszystkich dwĂłjkowych komentatorĂłw ("sÂłuchanie jego gry to prawdziwa udrĂŞka"). MoÂże pokazaĂŚ siĂŞ z niezÂłej strony za 4 lata w Moskwie, ale, moim zdaniem, nie w repertuarze chopinowskim.  

Moim, bardzo skromnym zdaniem, najlepiej koncert zagrali Nehring i Cho. Cho byÂł lepszy technicznie, ale u Szymona byÂło wiĂŞcej chopinowskiego ducha. Po koncercie, postawiÂłam Szymona na czwartym miejscu wÂłaÂśnie dlatego, Âże graÂł bardzo tradycyjnie. Tak, jestem ortodoksyjna, ale czyÂż w caÂłym konkursie nie chodzi wÂłaÂśnie o zachowanie ducha muzyki Chopina? On sam nie znosiÂł Âżadnych udziwnieĂą a zwÂłaszcza draÂżniÂło go walenie w klawisze!
UwaÂżam, Âże yamaha powinna byĂŚ zdecydowanie usuniĂŞta z Konkursu. Dlaczego wszyscy nie mogÂą graĂŚ na stainwayu? Wtedy byÂłoby sprawiedliwie.
Po wysÂłuchaniu wypowiedzi Ewy PobÂłockiej, pomyÂślaÂłam, Âże prawdziwym wyzwaniem dla uczestnikĂłw, byÂłby obowiÂązek grania na konkursie na instrumencie z epoki - chociaÂżby na ulubionym przez Fryderyka Pleyelu.
Wiecie, ja siĂŞ nie znam , ja TYLKO sÂłucham i czujĂŞ, ale generalnie mam wraÂżenie, Âże coraz mniej Chopina w Chopinie :'(.

Ewo, masz racjĂŞ - Yamaha powinna byĂŚ na Konkursie Chopinowskim zakazana  8)  Jedynie kilku artystĂłw potrafiÂło jÂą oswoiĂŚ, choĂŚ nawet oni nie zawsze - mam na myÂśli Kate, Georgisa i RH. Charles notabene zagraÂł koncert f-moll na bardzo wysokim poziomie (zwÂłaszcza brawurowy finaÂł, z niezwyk³¹ kontrolÂą tempa) - mogĂŞ zrozumieĂŚ, Âże maniera pewnego regularnego taktowania nie wszystkim moÂże przypaœÌ do gustu, ale jego warsztat pianistyczny to co najmniej level Kate i S-J'a.

PomysÂł z Pleyelem/Erardem, choĂŚby w jednym z etapĂłw uwaÂżam za genialny  :D

Ta, siÂądzie ci taki Szyszkin za klawiaturÂą, rÂąbnie kilka razy i po instrumencie z epoki...

Szyszkin nie powinien byĂŚ dopuszczony do Konkursu CHOPINowskiego  8)

Zgadzam siĂŞ z przedmĂłwcami co do Szyszkina, nie rozumiem czemu tak sie podobaÂł jury, moÂże kiedyÂś ktĂłryÂś coÂś ujawni.
Dlaczego dziÂś nie zagra?


MoÂże to troche bÂłahe i trywialne (ale i artyÂści muszÂą przecieÂż z czegoÂś ÂżyĂŚ) ale finansowym zwyciĂŞzcÂą Konkursu
okazaÂła siĂŞ Szarl   25 tys.€ + 10 tys €= 35 tys € a S-J tylko 33 tys €.

 :D

"Szczególniej niecierpliwi³o Go uderzenie szorstkie i twarde. Pewnego razu, gdy w lekcji kilka takich tonów us³ysza³, podskoczy³ na krzeœle i zawo³a³: "A to co?! Czy to pies szczekn¹³?""

" StÂąd pierwsze lekcje u Chopina byÂły dla jego uczniĂłw prawdziwÂą mĂŞczarniÂą. Co chwila bowiem ÂłajaÂł ich za uderzenie zbyt silne i gburowate. Sam posiadaÂł palce cienkie i dÂługie, w grze zawsze wyciÂągniĂŞte poziomo, ktĂłremi wiĂŞcej zdawaÂł siĂŞ gÂłaskaĂŚ, niÂż uderzaĂŚ klawisze"

Marceli Antoni Szulc "Fryderyk Chopin i utwory jego muzyczne" - PoznaĂą 1873

KaÂżdy normalny sÂłuchacz wie o tym i nie rozumiem, czy pianistĂłw tego nie uczÂą? Czy pianiÂści nie czytajÂą o Chopinie? Wydaje mi siĂŞ, Âże studia muzyczne to nie tylko ĂŚwiczenie palcĂłw na klawiaturze!

Asiu, przenieÂś nasze pokonkursowe refleksje tutaj, please!

Ewo, tutaj wychodzi to, nad czym ubolewaÂła Âśp. prof. Kozubek - cytujĂŞ "brak wiedzy".
Jest jednak jeszcze jedna rzecz, na któr¹ trzeba zwróciÌ uwagê. Otó¿ Chopin grywa³ zasadniczo koncerty kameralne - w ma³ej salce, w ma³ym gronie. I tam b³yszcza³ jak nikt inny. W wiêkszych salach jednak mia³ problemy - gra³ tak cicho, ¿e w dalszych rzêdach s³abo go s³yszano i s³uchacze siê przez to nudzili. W sali FN Chopin mia³by wiêc problem, ¿eby zachwyciÌ publicznoœÌ. I chyba instruuje siê uczniów, jak graÌ, ¿eby by³o s³ychaÌ instrument na sali. Tyle ¿e niektórzy nie potrafi¹ zachowaÌ umiaru, i tak np. u Szyszkina pianissimo brzmia³o niemal¿e jak pianoforte. DodaÌ do tego Yamahê i efekt jest, jaki jest.

Oh, tak oczywiœcie!!! Rozumiem to doskonale! Nie mniej sam przyznasz, ¿e Yamaha, ¿e walenie w klawisze si³¹ ca³ego cia³a, do JEGO muzyki po prostu nie pasuje.

Nie pasuje. Zgadzam siĂŞ. Jak byÂło 5 lat temu, tak i teraz jest. Tylko nieliczni byli w stanie z Yamahy wydobyĂŚ w miarĂŞ szlachetne brzmienie.

Wiesz, ogólnie zachowanie dziennikarzy jest... no có¿, u¿yjê mocnego s³owa: chamskie. Jak widaÌ w œwi¹tyni, w czasie wielkiego œwiêta równie¿!
Ale chciaÂłam jeszcze o czymÂś... Wczoraj w dwĂłjce jeden z komentatorĂłw, okreÂśliÂł  orkiestrĂŞ FN jako "kapelĂŞ dziadĂłw kalwaryjskich", potem ktoÂś przekrĂŞciÂł nazwisko Jurinic na Ruinic - i tak zostaÂło na dÂługÂą chwilĂŞ. Pomimo, Âże siĂŞ zgadzam z tÂą opiniÂą i nawet mnie to rozbawiÂło, to jednak takie sÂłowa moim zdaniem nie powinny padaĂŚ z anteny radiowej, zwÂłaszcza z anteny DWÓJKI, ostatniej ostoi kultury w Polsce.
Ja rozumiem, emocje ale w ten sposĂłb to moÂżemy sobie pogadaĂŚ my, poniekÂąd prywatnie (chociaÂż o ile pamiĂŞtam nikt siĂŞ aÂż tak ostro nie wyraziÂł). Jest mi z tego powodu bardzo przykro, bo niezmiernie siĂŞ zawiodÂłam na DwĂłjce i profesjonalistach - znawcach muzyki. Jak widaĂŚ nawet DwĂłjka schodzi na psy!!!!

JuÂż siĂŞ staÂło :)

Sta³o siê, tylko przepraszam, ¿a ten "tymczasowy" w nag³ówkach przeniesionych wiadomoœci.

Kto tak okreÂśliÂł orkiestrĂŞ?

JeÂśli chodzi o fotoreporterĂłw, to nie wyglÂądaÂło Âładnie - przepychanki, agresywne gesty i pyskĂłwki na wizji (byÂła taka sytuacja i po III etapie i po finale), to Âżenada. Powinni burasĂłw wpisaĂŚ na czarnÂą listĂŞ i wiĂŞcej nie wpuszczaĂŚ do FN. Jakie oni nam Âświadectwo wystawiajÂą, skoro przekaz wizyjny szedÂł na caÂły Âświat. Kamera w Âłapie, a w butach sÂłoma...

Przykro mi, nazwiska nie pomnĂŞ...

SÂłuchacie dwĂłjki? To ten niÂższy gÂłos! KomentatorĂłw jest w tej chwili dwu, ale ja naprawdĂŞ, kompletnie nie mam pamiĂŞci do nazwisk! :(

Nie sÂłucham DwĂłjki. W TV oglÂądam.
W jakim kontekÂście to powiedziano? Bo kiedy zacytowaÂłem to Âżonie, powiedziaÂła, Âże to dobre okreÂślenie ich wyglÂądu (ja siĂŞ z tym nie zgadzam, Âżeby nie byÂło).

Skoro ju¿ mówimy o kulturze, to muszê podkreœliÌ kulturê i otwartoœÌ WSZYSTKICH u¿ytkowników tego forum. Naprawdê cieszê siê, ¿e tym razem oby³o siê bez ostrych wymian zdaù, jak to drzewiej siê zdarza³o. Super jesteœcie!

Odnalaz³am! Przykro mi to pisaÌ ale prowadzenie orkiestry w³aœnie w ten sposób okreœli³ p. Marcin Majchrowski, natomiast z Jurinicza kpi³a Ró¿a Œwiatczyùska.
No sama nie mogĂŞ w to uwierzyĂŚ, ale niestety sÂłuch mnie nie myli.

TVP kultura, kulturalnie zniszczyla przyjemnosc sluchania .
Poglosy i filtry bombardowaly moje uszy.
Do ciosow w uszy przyczynila sie yamaha, przy ktorej dzwieku tez manipulowano.  
Czy wiecie kto byl inzynierem dzwieku?

A profesor RatusiĂąski tak sobie pozwoliÂł.  I przeprowadziÂł pÂłomiennÂą analizĂŞ jak to od taktu X do taktu  Y orkiestra graÂła w niewÂłaÂściwym tempie. MĂłwiÂł to w kontekÂście kÂłopotĂłw, jakie rodziÂło to dla pianisty, ale chyba przesadziÂł z si³¹ przekazu.

A co panĂłw z kamerami, to chyba najlepiej skomentowaÂł rzecz NASZPANODWSZYSTKIEGO (i ÂśrubkĂŞ przykrĂŞci i korki wymieni). CytujĂŞ z zachowaniem oryginaÂłu: "WidziaÂłaÂś Pani jak sie te obszczymury s kameramy cisÂły? Chopa prawie zadusiÂły, Âżeby siĂŞ za nim taki jeden duÂży nie ujon."   ;D ;D ;D DomyÂślam siĂŞ, Âże ten "duÂży" , to ktoÂś z ochrony. SwojÂą drogÂą NASZPANODWSZYSTKIEGO byÂł ostatniÂą osobÂą, ktĂłrÂą posÂądziÂłabym o Âśledzenie konkursu chopinowskiego. A tu co dzieĂą rano na parkingu miaÂłam relacjĂŞ z tego co oglÂądaÂł "OglondaÂłem pani kochana wczoraj tego co z ÂŁotwy przyjechoÂł. A to siĂŞ smarkul wyrychtowaÂł - ani koszuly porzondny nie mioÂł ani mu matka z ojcym na krawat nie dali" , z tego co sÂłuchaÂł "Jak przygrzmociÂł w te klawisze, to garki na piecu zwoniÂły".  A zwyciĂŞzcĂŞ wytypowaÂł w II etapie :D

Czy slyszycie, to co ja slysze.
Fortepian rozstrojony na amen lub kolejny "dowcip" akustyka.
Wyglada na to, ze to drugie
SKANDAL

JeÂśli Pan Profesor to tym bardziej...!!!!
Zwracam honor p. Majchrowskiemu!
NASZPANODWSZYSTKIEGO przecudny!!! UcaÂłuj go ode mnie! :D :D :D :D

Dyskusja toczyÂła siĂŞ co do tempa, w jakich grano koncerty. Nie potrafiĂŞ sobie przypomnieĂŚ czy chodziÂło o konkretnego wykonawcĂŞ, ale chyba nie. Przez chwilĂŞ trwaÂła wtedy taka ogĂłlna dyskusja o trudnoÂści grania koncertu. DoœÌ mocno unoszÂąc siĂŞ pan profesor punktowaÂł b³êdy orkiestry "w zapisie jest allegretto" jakim wiĂŞc prawem gra siĂŞ allegro itd. itp. Ale wczeÂśniej teÂż dawaÂł czadu, bo po recitalu Aimi Kobayashi rykn¹³ sobie do mikrofonu coÂś w rodzaju "A kto jej na to  pozwoli?" Szczerze mĂłwiÂąc bywaÂł irytujÂący, choĂŚ czĂŞsto jego uwagi wydawaÂły mi siĂŞ trafne.    

Profesor, nie profesor, da³ cia³a kawa³ i tyle. Tempo by³o umawiane wczeœniej z wykonawcami i dostosowywane do tego, co graj¹ pianiœci. Takie jest za³o¿enie i tak by³o. Dlatego orkiestra za ka¿dym razem gra³a inaczej. Nawet we fragmentach, w których nie gra³ fortepian, tempo dostosowywano do tego, co by³o w partiach z fortepianem, ¿eby zachowaÌ spójnoœÌ interpretacji. Wstyd, ¿e profesor tego nie zauwa¿y³.

Ogadywanie czy obgadywanie?

A co tam! I jedno i drugie Beatko! :D

Oj przepraszam CiĂŞ EwuÂś ale raczej nie. Nie jestem pewna czy ma w domu coÂś tak awangardowego jak szczoteczka do zĂŞbĂłw.  :)
Za to jest naprawdĂŞ porzÂądnym czÂłowiekiem.

CytujÂąc go dalej:
"16 lat mo chÂłopina, jeszcze mu siĂŞ na podoÂłku bawiĂŚ" to o Yke.
O Eriku i Kate " Pani kochano ta Ameryka tako bogato a chÂłopoka i dziouche o zupie z lebiody czymaĂŚ muszom. Takie chude."
"Tyn nasz tako weÂłne mo na gÂłowie, Âże niejedna owca ni ma. Ale jak siĂŞ za klawisze weÂźnie to moc czuĂŚ. Musi ta moc w ty weÂłnie siedzieĂŚ." - to o Szymku
I wreszcie "Tyle sie na tym stoÂłku usiedzioÂł, Âże se tako wielko d... wysiedzioÂł. Ino Âże gro, aÂż siĂŞ w czÂłowieku tchawica zatyko". To - o zgrozo - o RH ;D

Napisa³am j.w. a potem zacz¹³ graÌ Erik, wy³¹czy³ mnie i zapomnia³am wys³aÌ. Ch³opiec jest poet¹ fortepianu. A ostatni dŸwiêk uderzy³ kantem d³oni. Cudny.

Wiejszczyzne opanowalas bardzo dobrze Elu.
Nie jestem pewny, czy tego samego zdania jest ten obsmiewany przez Ciebie NPDW.

 :D MuszĂŞ wrĂłciĂŚ do Wiecha, wieki go nie czytaÂłam! O ile pamiĂŞtam, teÂż komentowaÂł KCH!

Ja go wcale nie obÂśmiewam. To bardzo dobry i porzÂądny czÂłowiek, nawet jeÂśli maÂło higieniczny. A za jego komentarzami, zwÂłaszcza tymi dotyczÂącymi polityki, przepadam. Cechuje je wyjÂątkowa trafnoœÌ. WygÂłaszane sÂą gwarÂą,  ktĂłra zresztÂą takÂże zupeÂłnie mi nie przeszkadza. Przeszkadza chyba Tobie, jeÂśli mĂłwisz o niej "wiejszczyzna". Mam mnĂłstwo znajomych, ktĂłrzy godajÂą po ÂślÂąsku, co jako przejaw pielĂŞgnowania tradycji szanujĂŞ, nawet jeÂśli czasem muszĂŞ poprosiĂŚ o przekÂład.  ZacytowaÂłam zaÂś NASZEGOPANAODWSZYSTKIEGO w oryginale wcale nie dlatego, Âżeby go obÂśmiaĂŚ, lecz dlatego, Âże jego teksty pozbawione zaÂśpiewu gwarowego nie miaÂłyby zupeÂłnie wyrazu i pozbawione byÂłyby pikanterii.

Czemu Ty Bartus tak ³atwo Ÿle os¹dzasz ludzi? Jest du¿a ró¿nica pomiêdzy wyœmiewaniem siê z kogoœ i ¿artowaniem na jego temat. Ale jutro przeka¿ê NPOW i ca³uski od Ewy i wyraz Twojej o niego troski.

Oj, bardzo proszĂŞ Elu, nie proszĂŞ CiĂŞ przecieÂż o rzeczywiste caÂłowanie! :D

Uwielbiam wszelkie gwary, ÂślÂąskÂą zaÂś szczegĂłlnie, choĂŚ bardzo czĂŞsto potrzebujĂŞ tÂłumacza. PamiĂŞtam, jako dziecko poszÂłam do sklepu w Gliwicach i nic! nie zrozumiaÂłam. :D
Mam na ÂŚlÂąsku bardzo bliskÂą rodzinĂŞ, wiĂŞc czĂŞsto miaÂłam okazjĂŞ sÂłuchaĂŚ tego jĂŞzyka. :)

Fantastyczne, dziĂŞki, Elu  ;D 

Elu.
Facet smierdzi jest prymitywny, ale kochany i dowcipny.
Nie wiem. Mam mieszane uczucia.
Teraz, jak sie wytlumaczylas, to postaram sie zrozumiec na czym polego ten dowcip.
Cos w tym musi byc, skoro Patryk i Ewa sie zachwycili.

Dobrze go podsumowaÂłeÂś  ;)  Z pewnoÂściÂą brak mu wyrafinowania, ale ujmuje prostotÂą i bezpoÂśrednioÂściÂą. Gwara ÂślÂąska zawsze budzi mĂłj uÂśmiech  ;)

Ta gwara jest jakoÂś sympatyczna sama w sobie, a  z racji posiadania przyjació³ki w Katowicach zyskaÂłam dodatkowÂą motywacjĂŞ i z przyjemnoÂściÂą jÂą poznajĂŞ:)
To fascynujÂące, jak bogaty jest nasz jĂŞzyk, przelewajÂący siĂŞ z g³ównego nurtu do tylu odnĂłg i strumykĂłw:)) 


Co do genialnych postaci "naturszczykĂłw" - mamy w tym wzglĂŞdzie takÂże bogatÂą i piĂŞknÂą tradycjĂŞ. TakÂże w literaturze - choĂŚby fantastyczna "Konopielka", prĂłcz tego wÂłaÂśnie Wiech, warszawskie podwĂłrkowe ballady. To wszystko jest piĂŞkne takÂże wÂłaÂśnie dlatego, Âże jest zabawne:)

Pat.
Nie wyciagaj dwoch slow z kontekstu.

Bardzo piĂŞknie prezentujÂą siĂŞ rĂŞce Erika grajÂącego, nie mogÂłam siĂŞ napatrzeĂŚ, jedyne w swoim rodzaju.
Powinien byĂŚ / czyli ex aequo. Co najmniej Âłamany na KaÂśkĂŞ.

Gra bez duszy.
Gra z pol-dusza.
Tak to slysze i koniec.

Bart, nie Âśmiem siĂŞ nie zgadzaĂŚ. That's why  ;)

Wiesz Bartus a o nim nawet nie moÂżna chyba powiedzieĂŚ, Âże jest prymitywny! MĂłwi, jak mĂłwi - ale tak wyniĂłsÂł z domu, gdzie byÂło gÂłodno, chÂłodno i brudno. MiaÂł w Âżyciu pod gĂłrĂŞ, pod wiatr i w deszczu a mimo to wyrwaÂł siĂŞ z warunkĂłw, w ktĂłrych ÂżyÂł na tyle, na ile mĂłgÂł, na ile byÂło mu dane. Zawsze kÂłania siĂŞ znajomym pierwszy, zawsze (!) otwiera przed kobietÂą drzwi i przepuszcza jÂą przed sobÂą.  Zawsze dostrzeÂże, Âże boli kogoÂś gÂłowa, albo Âże niesie ciĂŞÂżkÂą torbĂŞ. W niedzielĂŞ w koÂściele ma zawsze garnitur - mniejsza o to, czy zupeÂłnie czysty - i krawat i "wyglancowane"  choĂŚ sfatygowane buty. A przy oknie jego jednopokojowego mieszkania jest uchwyt, w ktĂłrym 11 listopada i na ÂświĂŞto polskiej flagi 2 maja ta flaga wisi. I sÂłucha Chopina!  

Asiu - przeniosÂłam siĂŞ z odpowiedziÂą tutaj, mimo Âże TwĂłj wczorajszy post znalazÂł siĂŞ w wÂątku finaÂłowym konkursu, ale pewnie i tak  dalej kontynuowaĂŚ bĂŞdziemy tutaj.

PrzyszÂłam sobie do pracy - z nosem spuchniĂŞtym jak bulwa, kaprawymi oczkami, kaszlÂąca i niemĂłwiÂąca. Kawa nie pomogÂła. Konkursowych wiadomoÂści juÂż nie ma. I jeszcze usiÂłuje padaĂŚ. Deprecha! WiĂŞc zajrzaÂłam na KS i poczytaÂłam Ciebie. Dalej smarkam, kaszlĂŞ i chrypiĂŞ. Ale staÂło siĂŞ jaÂśniej, cieplej, moÂże nawet poczujĂŞ zapach kawy? DziĂŞki, Âże napisaÂłaÂś tak piĂŞknie.

Pat, ja tez tego kompletnie nie rozumiem. Powiem szczerze, ¿e e-molla Jurinicia wy³¹czy³am w po³owie Allegro maestoso 8)

Ale aÂż tak hardcorowego wpisu chyba bym nie miaÂła serca popeÂłniĂŚ ;) (z forum strony http://pl.chopincompetition2015.com/). Autor - sÂądzÂąc po nazwisku -  jest najprawdopodobniej Serbem:

Autor: FilipStankovic Data utworzenia: 19.10.2015 13:20:43
I'll state this once again: jury should NOT have let Aljosa through to the finals. It was a disgrace not just to the other participants, but to all the pianists around the world trying to achieve some level of professionalism, because, and I know I'm not the only one who thinks this, his performance in the third round was catastrophic.In all of the rounds, actually. Or did some other rules and regulations and standards apply to him? What should the people who listen to this competition think about what it takes to go through to the finals? Slower etudes? Wrong notes everywhere? Hard, unrefined sound, with no form whatsoever? Or was it the lack of technique? What was the criteria in considering his performance? What made you choose him over somebody else? I will never understand this, I am speechless. What is the point then of all of this competing? To crush someone else's dream just to let THAT guy through? He did not deserve this, and no acknowledgement to some other participant in form of audience prize is going to fix things. This year's edition was, by far, the worse in history. Letting this guy through will always be considered as a scandal, and a disgrace.

Szymon Nehring zostaÂł laureatem Nagrody PublicznoÂści:

http://pl.chopincompetition2015.com/news/33b74104-5b90-456f-8597-55870f25fe7d

Bardzo siĂŞ cieszĂŞ, chociaÂż - bĂŞdĂŞ z Wami szczera ;D - gÂłosowaÂłam na Georgijsa <3  :D

Jakby komuÂś byÂło maÂło koncertu F. Chopina (szczegĂłlnie f-moll) to zapraszam do Koszalina. 6-tego listopada w Naszej Filharmonii:
RafaÂł KÂłoczko dyrygent
Adam Wodnicki fortepian
Orkiestra Filharmonii KoszaliĂąskiej

Bedøich Smetana Uwertura do opery „Sprzedana narzeczona”
Fryderyk Chopin II koncert fortepianowy f-moll op. 21
Piotr Czajkowski II symfonia c-moll op. 17

Ja na pewno siĂŞ wybiorĂŞ i jakby ktoÂś z "Naszej Rodziny" tu przyjechaÂł byÂłoby mi niezmiernie miÂło... :)

Asiu, sisterko w tak wielu sprawach, tematach. SpaÂłam dziÂś prawie do poÂłudnia, zasÂłuÂżonym snem sprawiedliwego i ÂśniÂło mi siĂŞ, Âże Bydgoszcz znajduje siĂŞ zaledwie 40 kilometrĂłw od W-wy...

Rodzina, jak wiadomo, mo¿e siê powiêkszyÌ ;) Po cichutku zosta³am misjonarzem i gdzie siê da, przemycam. Wrzuci³am linka na stronê na FB, odezwa³o siê kilka osób, które gor¹co zapraszam do logowania i wspólnych lamentów nad minionym œwiêtem. Z kim bym nie rozmawia³a, a sporo ludzi wokó³ mnie, nawijam o konkursie i interlokutorzy nadzwyczaj chêtnie podejmuj¹ temat. A ja odkrywam w ludziach wielki zapa³ i chêÌ rozpoznania tematu muzyka klasyczna czy Chopin. Na mi³oœników konkursu chopinowskiego natknê³am siê w szeroko rozumianym œrodowisku filmowym. Z jednym ze znajomych prowadzi³am mailowo wymianê zdaù na temat konkursu, nie daj¹c rady namówiÌ go do uczestniczenia na forum. Tak¿e w realu w czasie konkursu namówi³am innego znajomego do wspólnego s³uchania na dwa telefony komórkowe i dwie pary s³uchawek koncertu e-moll live z filharmonii. Spodoba³o mu siê, wy³apywa³ poszczególne instrumenty z orkiestry, po czym stwierdzi³, ¿e ten wczeœniejszy utwór by³ lepszy. Zdziwi³ siê, ¿e to jednak jest jeden utwór. Ach, te maks trzyminutowe piosenki z radia... Nie o wszystkim mogê tu napisaÌ, ale wierzcie mi, mia³am nadzwyczaj wiele okazji do bie¿¹cego komentowania konkursu z "obcymi" spoza naszego forum, zw³aszcza jedna z takich rozmów utkwi mi do¿ywotnio w pamiêci. Nigdy nie wiadomo, co siedzi we wnêtrzu przypadkowego cz³owieka obok.

Co do obgadywania, to z kim bym nie rozmawiaÂła, kaÂżdy byÂł ÂświĂŞcie przekonany, Âże Julian jest kobietÂą.

Nie zauwa¿y³am Chorwata na og³oszeniu wyników, by³? Osokins sta³ w g³êbi i stroi³ miny.

Co z Szyszkinem, wie ktoÂś?

Yundi w trakcie konkursu wzi¹³ œlub.

Kiedy jakiÂś koncert Nehringa, bym poszÂła.

Bodziu, do Koszalina jednakowoÂż za daleko, wszak to dwa razy dalej niÂż do Bydgoszczy, ale jeÂśli bĂŞdziesz w stolicy, daj znaĂŚ :)

Pamiêtajcie, ¿e te karnety, które zamierzacie nabywaÌ na 2020 zaczn¹ sprzedawaÌ JU¯ na pocz¹tku 2019, trzeba zachowaÌ czujnoœÌ i klucz do skarbonki z przeznaczonymi na ten cel funduszami nosiÌ blisko serca.

Sympatyczny artykuÂł przypominajÂący 4 wielkie gwiazdy Konkursu. Jeszcze z wieĂączÂącym go pytaniem: Who's next?  :)

http://culture.pl/en/article/4-winners-of-the-chopin-competition-who-became-superstars

Pollini miaÂł tylko 18 lat, byÂł najmÂłodszy z 89 uczestnikĂłw. Kiedy wygraÂł VI edycjĂŞ konkursu w 1960 r. Arthur Rubinstein, ktĂłry byÂł wtedy czÂłonkiem jury, stwierdziÂł:
(…) ten chÂłopak gra lepiej niÂż ktokolwiek z nas, jurorĂłw. :D

Martha - zdobyÂła sÂławĂŞ jednego z najbardziej buntowniczych i kapryÂśnych artystĂłw:) Nigdy nie wiadomo, kiedy wyjdzie na scenĂŞ, czy nie zmieni programu, i czy w ogĂłle przyjedzie :D Jednak na kaÂżdy jej wystĂŞp wszyscy czekajÂą z zapartym tchem, bo jest teÂż jednÂą z najsÂłynniejszych pianistĂłw Âświata.

Zimerman w 1975 r. byÂł najmÂłodszym pianistÂą, ktĂłry zdobyÂł pierwszÂą nagrodĂŞ razem z nagrodami specjalnymi za najlepsze wykonanie poloneza i mazurkĂłw.

Blechacz zrobi³ na jury takie wra¿enie, ¿e nie doœÌ ¿e zgarn¹³ wszystkie nagrody, to nie przyznali nikomu drugiego miejsca:)

Teraz czas na Seong-Jina :)

GÂłosowanie jurorĂłw :

http://pl.chopincompetition2015.com/news/2067eb4c-6556-4304-ac84-072a54ab58dc

Na razie rzuciÂła mi siĂŞ w oczy niska punktacja Philippe'a Entremonta dla zwyciĂŞzcy.

Koszenie konkurencji? ;D No, ale siĂŞ nie udaÂło :D

Ciekawie zobaczyĂŚ, jak ró¿nie im siĂŞ podobaÂło:) I porĂłwnaĂŚ siĂŞ do jurorskich gustĂłw. Ja finaÂł punktowaÂłam mniej wiĂŞcej jak Janusz Olejniczak:). 

RH i Osokins live w Radiu Merkury w poniedziaÂłek 26.10 o 19.00.

http://www.radiomerkury.pl/informacje/muzyczne/hamelin-i-osokins-zagraja-w-poznaniu.html

"W repertuarze znajdÂą siĂŞ Koncerty e -moll i f-moll Fryderyka Chopina. BiletĂłw na koncert juÂż nie ma"

Czemu nie jestem zdziwiona? 8)

RH bĂŞdzie rozchwytywany z tym swoim jedynym "f", dopĂłki pozostali finaliÂści nie wprowadzÂą go do repertuaru, bo na razie "e" mamy, nie powiem, Âże przesyt, ale akurat.

WidzĂŞ nieustannie twarzyczkĂŞ Kate i rĂŞce Erica, a w tle Olof...

Nadrabianie zaleg³oœci ruszy³o chyba u wszystkich z galopa. Miêdzy innymi pójdê do kuchni i nareszcie coœ ugotujê, oprócz wody na herbatê (w porywach kawê), do tego ob³o¿y³am siê ksi¹¿kami, bo s³uchanie czytelnictwu nie sprzyja. Powoli wyzbywam siê nawyku w³¹czania odbiorników o 9.50, o 17.50. S³uchawkom komórkowym piêknie podziêkowa³am, ale nawyku w³¹czania Dwójki o ka¿dej porze dnia i nocy ju¿ chyba nie wykorzeniê, bo i po co?

Bartusie, entropia wszechÂświata wzrasta, nieuporzÂądkowanie narastajÂące wkradÂło siĂŞ tu zgodnie z prawami fizyki ;)
A praktycznie teÂż jestem za jednym wÂątkiem pokonkursowych wraÂżeĂą, pĂłki nie wyciszÂą siĂŞ najsilniejsze emocje, a potem Âżycie zweryfikuje, o kim chcemy najczĂŞÂściej pisaĂŚ.

co oznacza literka s w arkuszu ocen?

Chaos zawsze wygra z porzÂądkiem, bo jest lepiej zorganizowany  ;D

Ale powa¿nie; jako produkt chwilowej próby organizacji w morzu chaosu w pe³ni rozumiem potrzebê walki z entropi¹; jednak jak na razie w naszym uw¹tkowieniu dostrzegam raczej pewien porz¹dek. Mamy jeden w¹tek g³ówny o wszystkim, co przyniesie pokonkursowy wiatr, oraz kilka w¹tków personalnych obrazuj¹cych dokonania najbardziej, powiedzmy, wyrazistych finalistów:) To nie wydaje siê póki co zbyt wielkim rozmno¿eniem:)

Student :)

Przy wysokiej ocenie Szyszkina. Why?   MuszĂŞ to sobie postudiowaĂŚ. ZwÂłaszcza etap, w ktĂłrym odpadÂł Krzysiu Ksi¹¿ek.

dziĂŞkujĂŞ

a literka "a"?
i czy skrajne noty siĂŞ odrzuca przy liczeniu?

FascynujÂąca lektura  ;)

Na celowniku:

Mr PHILIPPE ENTREMONT

Jestem dok³adnie tego samego zdania. Pewne tematy wygasn¹ w sposób naturalny, inne bêd¹ siê rozwijaÌ. Tak czy owak, ³atwiej bêdzie coœ znaleŸÌ.

prĂłbujĂŞ podliczyĂŚ jak siĂŞ ma punktacja Seonga do RH,
Yundi ma literkĂŞ "a" w II etapie
ÂżeniÂł siĂŞ w tym czasie?

A widzisz, i wszystko jasne - a jak absent :D

DziÂś w Drugim ÂŚniadaniu MistrzĂłw (TVN24) byÂła mowa o konkursie chopinowskim. MĂłwiono duÂżo i dobrze. O roli tv, o misji, o ksztaÂłceniu muzycznym poprzez konkurs. PodobaÂło mi siĂŞ.

DrÂżenie rÂąk, przyspieszone bicie serca, trudnoÂści z oddychaniem - jednostka chorobowa? Patryku -Medyku? Nie, to Olofowy drugoetapowy nokturn. WidzieliÂście jego wyraz twarzy tuÂż po? Ja siĂŞ przy tym wykonaniu caÂła trzĂŞsĂŞ, nadal.

http://www.youtube.com/watch?v=0zJCuiZRKhY

Jeszcze jedno ciekawe zestawienie zrobione przez fana na excelu. Dla miÂłoÂśnikĂłw statystyk i tych ktĂłrzy nie majÂą
profilu na fb:

http://www.mediafire.com/view/rib41hr658fbpmr/chopincompetition2015_all-scores-v2_by-fred.xlsx

No  zaczĂŞÂło siĂŞ... :D Ogrywanie po Konkursie ;) Wisienki na chopinowskim torcie. PrzecieÂż takÂże poprzednim razem dopiero wtedy mieliÂśmy szansĂŞ posÂłuchaĂŚ wszystkich naszych ulubionych:))

W GdaĂąsku na OÂłowiance caÂła seria koncertĂłw: 26. 27. 28. paÂździernika.
http://www.filharmonia.gda.pl/index.php/pl/aktualnosci-2/661-laureaci-konkursu-chopinowskiego-w-filharmoni-baltyckiej

ChodzÂą sÂłuchy, Âże Nehring juÂż niedÂługo zagra w Toruniu, a potem w Szczecinie.

U nas w Bydgoszczy - 4. MichaÂł Szymanowski, 7. nie wiadomo jeszcze, kto i 15. RH+  :) A to dopiero poczÂątek:)))

Lecz kto dziÂś zaprzeczyĂŚ zechce,
Âże RH je zagraÂł cudnie,
tego Pat na proszek zetrze
w Sacre-Coeur, w samo poÂłudnie :D :D

Asiu, przekaÂż mi listĂŞ chĂŞtnych, jeÂśli takowi siĂŞ pojawiÂą  8)

Wracam z poznaĂąskiej filharmonii, graÂł wspomniany Richard-Hamelin (koncert f-moll) oraz Georgijs Osokins (koncert e-moll). Pianistom towarzyszyÂła orkiestra "Amadeus" pod paniami Duczmal i Duczmal-MrĂłz.

MuszĂŞ przyznaĂŚ, Âże Osokins zagraÂł e-molla znacznie lepiej niÂż na konkursie - piĂŞknym, subtelnie zniuansowanym dÂźwiĂŞkiem w Larghetto i (wyobraÂźcie sobie ÂŁotysza na... Steinway'u  ;)) - w koĂącu - doœÌ precyzyjnie ("kulejÂą" jeszcze niektĂłre miejsca w Maestoso) i z ciekawÂą artykulacjÂą w czĂŞÂściach skrajnych (choĂŚ oczywiÂście krakowiaka poznaniakom nie zafundowaÂł  ;)). PublicznoœÌ byÂła zachwycona, a ja - naprawdĂŞ pod wraÂżeniem ;)  SÂądzĂŞ nawet, Âże - majÂąc przecieÂż wysokÂą punktacjĂŞ po III etapie - ÂŁotysz mĂłgÂłby po takim wykonaniu e-molla zaÂłapaĂŚ siĂŞ na pierwszÂą piÂątkĂŞ (sic!). DostaÂł standing ovation, bisowaÂł, na nieszczĂŞÂście, polonezem As-dur - z ktĂłrego pozostaÂło jedynie owo As-dur... Na konkursie (live) usÂłyszaÂłem bardziej polonezowe op. 53.

W tym momencie muszĂŞ napisaĂŚ, Âże wystĂŞp naszego konkursowego Liszta miaÂł siĂŞ okazaĂŚ zaledwie przebieÂżkÂą, wprowadzeniem. Gdy do tego samego Steinway'a zasiadÂł RH, sÂłuchacze wstrzymali oddech (niektĂłrzy - dosÂłownie, biedacy. GruÂźlicy dusili siĂŞ pod koniec koncertu niemiÂłosiernie  8)).

Wierzcie mi, Âże sÂłuchajÂąc tego f-molla miaÂłem czasem wraÂżenie, Âże sÂłyszĂŞ epokowe nagrania Zimermana czy Blechacza. Tak, byÂły pewne niuanse, g³ównie w I czĂŞÂści, ktĂłre "zagraÂłbym" inaczej. Ale to ocena czysto subiektywna, nie odbierajÂąca walorĂłw grze RH. GraÂł artysta kompletny, niesÂłychanie mÂądry, majÂący wszystko pod kontrolÂą, jednoczeÂśnie potrafiÂący oczarowaĂŚ dÂźwiĂŞkiem. Brzmienie instrumentu byÂło po prostu piĂŞkne. NiesÂłychanie barwne, wyczulone na harmoniĂŞ, z opalizujÂącÂą dynamikÂą. Do tego ta niezwykÂła wspó³praca: MrĂłz - Hamelin... Wzorcowa.   

Na bis zagraÂł dwa konkursowe mazurki z op. 33. ByÂło wszystko, od idiomatycznej, tanecznej akcentacji, przez puls po ekspresjĂŞ, ktĂłra wyciskaÂła z oczu Âłzy (widziaÂłem!). Sam byÂłem bliski - nie sposĂłb wyjaÂśniĂŚ tego, co siĂŞ wĂłwczas dziaÂło.

WidzieliÂście kiedyÂś standing ovation po mazurku, koĂączÂącym siĂŞ w eterycznym pianissimo? Niekompletne op. 33 okazaÂło siĂŞ nolens volens kulminacjÂą wieczoru. Ludzie wstali z miejsc momentalnie, automatycznie. ArtystĂŞ wywoÂływano na scenĂŞ 9 razy.

OdwiedziÂłem nieraz niejednÂą filharmoniĂŞ w Polsce i za granicÂą, niejeden pianista budziÂł mĂłj wielki szacunek czy nawety zachwyt. DziÂś usÂłyszaÂłem artystĂŞ absolutnie Âświatowego formatu.

Ach, Pat, szczĂŞÂściarzu, czekaÂła CiĂŞ uczta dla ucha wÂłaÂściwie podwĂłjna, a nawet potrĂłjna - zaczarowana orkiestra, zaczarowany dyrygent, zaczarowany Szarl :D

:D To niemal jak Ăłw Kot z Cheshire, z ktĂłrego pozostawaÂł jedynie uÂśmiech ;)


Pozwól mi, messer - zrywaj¹c siê z krzes³a radoœnie zawrzasn¹³ kocur 8)



JuÂż nie mogĂŞ siĂŞ doczekaĂŚ:)))

Corpus delicti - Mazurki RH (w wydaniu konkursowym):

https://www.youtube.com/watch?v=sBWC6NXm9UU

https://www.youtube.com/watch?v=gpX2YJBHNNE

https://www.youtube.com/watch?v=NhEMh9D-wAU

https://www.youtube.com/watch?v=kU1RjiWoihw

A propos mazurkĂłw - nie zapomnijmy piĂŞknego mazurka a-moll dedykowanego Gaillardowi w wykonaniu Miyako Arishimy  ;)

https://www.youtube.com/watch?v=rGtAvroHXwE

CzyÂż moÂżna zapomnieĂŚ Miyako?  :)  Gra przepiĂŞknie.

ZwrĂłciÂł mojÂą uwagĂŞ jeszcze jeden komentarz z gali zwyciĂŞzcĂłw, ciekawie podsumowujÂący kilku laureatĂłw.

Tony Yang: Doing his thing - totally unable to make an ugly sound from that piano. Über singing tone. A 16yo Radu Lupu. Great career ahead of him, clearly.

Eric Lu: Not his best showing here. Still, goodness to power n - right down to his fingertips.

Kate Liu: To quite a few, the next ''grande dame'', in the line of Mitsuko Uchida, Alicia de Larrocha and... Martha! Let's see - but I'm being optimistic here.

Charles Richard-Hamelin: An Artist for the next 50 years. Hopefully so - as long as he stays active, healthy, focused, etc. Could evolve into one of the best pianists of the first half of the 21st century. Outstanding command of the keyboard, with that big pp to ff sound that reaches the very last rows in the hall. With exceptional understanding of those scores to match - no mean feat indeed.

Seong-Jin Cho: In the line of... Krystian Zimerman. Enough said.

Takie skojarzenia i porĂłwnania rodzÂą siĂŞ w myÂślach sÂłuchaczy. Czy faktycznie wypÂączkowaÂły na naszych oczach przyszÂłe wielkie nazwiska Âświatowej pianistyki, nastĂŞpcy tych najwiĂŞkszych... I ten Konkurs, w ktĂłrym caÂłym sercem braliÂśmy tak czynny udziaÂł, byÂł w caÂłej peÂłni Wielkim Konkursem, na ktĂłrym rodzÂą siĂŞ olÂśniewajÂące gwiazdy...

A a propos ostatniego skojarzenia... znĂłw cytat: w tym kontekÂście bardzo znaczÂący :). 
"The Korean violinist Kyung Wha Chung told Korean media that she received a message from the famous Polish pianist Krystian Zimerman right after Cho’s final performance was over. Both are close friends for a long time. Zimerman said literally “Who is He by the way ? This is GOLD".

A ci¹gn¹c dalej mazurkowy korowód - nie zapomnimy tak¿e mazurków Krzysztofa Ksi¹¿ka! Na przyk³ad cis-mol (to chyba moja ulubiona tonacja:))

https://www.youtube.com/watch?v=kMCy32MYOqU

WysÂłuchaliÂśmy i przeÂżyliÂśmy wszystkie finaÂłowe koncerty, ustaliliÂśmy swoja hierarchiĂŞ, przybyÂło nam nowych zachwytĂłw. Z pewnoÂściÂą przez dÂługi jeszcze czas bĂŞdziemy do nich wracaĂŚ, nabijajÂąc liczniki w archiwum Konkursu i na YT.

A ja tymczasem wracam znĂłw do tego dnia sprzed piĂŞciu lat, kiedy z zapartym tchem sÂłuchaliÂśmy brawurowego wykonania tego krakowiaka :) I owacji jaka wybuchÂła jeszcze przed zakoĂączeniem. I kiedy pan Rozlach cytowaÂł entuzjastyczny komentarz Mozarta, i wszyscy myÂśleliÂśmy to samo :))
Czy jeszcze pamiĂŞtacie, przyjaciele, tamte chwile?

PaÂździernik 2010 r., Ingolf Wunder i Rondo vivace :)
https://www.youtube.com/watch?v=Z9q0JRIFPeE

ZresztÂą przypomnijmy tu i caÂły koncert. Dawnych wspomnieĂą czar...

I Allegro maestoso (przeciête na pó³)
https://www.youtube.com/watch?v=6_dDyLHMh58
https://www.youtube.com/watch?v=Fcil-8wCehI

II Romance Larghetto:
https://www.youtube.com/watch?v=q-s-zKuIVAs

:D

A tak radziÂł sobie piĂŞĂŚ lat temu z koncertem (pierwszy raz?) Trifonov.

Allegro maestoso w dwĂłch kawaÂłkach:

https://www.youtube.com/watch?v=QjVVvN_JfQ4
https://www.youtube.com/watch?v=7Ym5YpIl2hA

Larghetto:
https://www.youtube.com/watch?v=rVH6Cij59QY

Rondo vivace
https://www.youtube.com/watch?v=Mpn4uQeu4jA

TrochĂŞ siĂŞ nam poprawiÂła jakoœÌ obrazu i komfort sÂłuchania  przez te piĂŞĂŚ lat, n'est-ce pas?  :D

A jeszcze z innej beczki - moÂże mielibyÂśmy ochotĂŞ sobie jeszcze posÂłuchaĂŚ, co mĂłwi o sobie, swoich uczniach i Chopinie profesor Popowa-ZydroĂą
w dwĂłjkowej audycji:

https://www.polskieradio.pl/8/2384/Artykul/1525596,Prof-PopowaZydron-Chopin-to-centrum-mojego-zycia


I poczytaĂŚ, jak opowiada jeszcze trochĂŞ wiĂŞcej o swoich preferencjach w wyborze laureatĂłw; i o Bydgoszczy:

http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/1,137285,19131514,konkurs-chopinowski-od-kuchni-wskazalam-innego-zwyciezce.html

Ma³y przerywnik - bardzo ciekawa rozmowa z RH na temat Konkursu. Zarejestrowana przez TVN24 w Auli UAM w Poznaniu. ZwróÌcie uwagê na Osokinsa "obserwuj¹cego" Richard-Hamelina w czasie próby.

http://www.tvn24.pl/poznan,43/charles-richard-hamelin-opowiada-o-kulisach-konkursu-chopinowskiego,590722.html

A ja nie mam kiedy ogadywaĂŚ :'( Albo szkolĂŞ, albo jestem szkolona. Wariatkowa ciÂąg dalszy. Z perspektywy czasu stwierdzam, Âże dotkn¹³ mnie cud prawdziwy, bo przez trzy tygodnie konkursu Âżycie zawodowe jednak nieco zwolniÂło. Niesamowite! Có¿ pozostaÂło, wracam z chwilowego wypadu do KS na salĂŞ wykÂładowÂą - w imiĂŞ BoÂże "ZarzÂądzania zasobem ludzkim w organizacji" ciÂąg dalszy. SwojÂą drogÂą - co to za potworna nomenklatura : "zasĂłb ludzki"?  "w organizacji"?.  ??? CaÂłkowicie odczÂłowieczona makabra. MoÂże jutro zÂłapiĂŞ oddech i Âświadomie czegoÂś posÂłucham. Bo konkursowe wykonania i tak odsÂłuchujĂŞ na okrÂągÂło. Poza Seongiem oczywiÂście - bo usunĂŞli znakomitÂą czêœÌ jego wykonaĂą . Wrrr...

Ojejej Pani rozdaje kartki "Czy znasz materialne, mentalne i emocjonalne zasoby swojego zespoÂłu?". 
MoÂże napisaĂŚ o zespole Kuriera? ;)

Elu, chyba wszyscy nie majÂą lekko:( Ja mam chociaÂż o tyle lepiej, Âże od miejsca pracy na forum dzieli mnie czĂŞsto tylko kilka klikniĂŞĂŚ myszÂą (plus potĂŞÂżna dawka samodyscypliny ;D). Jednak fajnie byÂłoby, gdybyÂśmy choĂŚ wysyÂłali do siebie czasem sygnaÂły, jak ÂświatÂła mijajÂących siĂŞ na oceanie statkĂłw: "Ahoj tam na morzu! PÂłyniemy!":)

"Zasoby ludzkie" tak¿e wywo³ywa³y u mnie pewien dreszcz, kojarz¹c siê miêdzy innymi doœÌ ponuro z kopalinami :D Jednak stwierdzi³am, ¿e lepiej bêdzie przenieœÌ wyobraŸniê ku bardziej zielonej i ekologicznej sferze zasobów odnawialnych 8) W koùcu funkcjonujemy tak¿e jako Ÿród³a niewyobra¿alnej energii! O, tu mo¿na by nas umieœciÌ - mianowicie pod etykietk¹: "biomasa" :D
http://zielonytelefon.eco.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=100&Itemid=96

Natomiast ludzki zasĂłb?? >:( Masz racjĂŞ, to w dodatku jakiÂś potworek jĂŞzykowy. ZasĂłb to moÂżna mieĂŚ wiedzy :-\  Przyjmij wyrazy wspó³czucia :-* 

Co do zaÂłogi Kuriera - z pewnoÂściÂą dysponuje imponujÂącymi zasobami wiedzy i emocji, nie wiadomo tylko, czy akurat w organizacji, chyba Âże weÂźmiemy pod uwagĂŞ organizowanie sobie w codziennym wariackim koÂłowrotku niezbĂŞdnego czasu na sÂłuchanie muzyki 8)

Co do S-J'a, moÂżna siĂŞ byÂło domyÂślaĂŚ, Âże zniknie to, co poszÂło na pÂłytĂŞ - artysta zrobiÂł swoje, zagraÂł, teraz reszta chce coÂś na tym zarobiĂŚ;) Ale jeszcze nie jest tak Âźle - jest na YT nadal koncert (aktualnie 2 miliony 200 tys. wyÂświetleĂą :o), Jest z drugiego etapu Polonez, Ballada, z pierwszego Fantazja, z trzeciego Scherzo, widzĂŞ etiudĂŞ, jakiÂś mazurek. No i juÂż jest w realu pÂłyta:) 

Z przyjemnoÂściÂą teÂż przypominam sobie teraz jego wystĂŞp w eliminacjach:
https://www.youtube.com/watch?v=TrNv3R4VEhM

To ju¿ pó³ roku - mo¿e dobrze by by³o przypomnieÌ sobie jak dostawali siê na Konkurs finaliœci? :)
Na przykÂład:

RH+
https://www.youtube.com/watch?v=ae8kWqWfEzY

Kate Liu
https://www.youtube.com/watch?v=nbnzlmJWLCU

Szymon Nehring
https://www.youtube.com/watch?v=Jtp7KW1FTiI

Ja mam.


Gdziekolwiek jesteÂś,
WyjdÂź za bramĂŞ!
IdÂź na pola,
SÂłysz woÂłanie!
To ja woÂłam.

:) To Stachura.

WchodzĂŞ wczoraj do pewnego pomieszczenia na obiadek, a tam koleÂś do kolesia, teÂż przy obiadku, o konkursie chopinowskim rozprawia. WchodzĂŞ dziÂś do Pani SÂąsiadki, a ona Chopina sÂłucha.

OprĂłcz albumu zwyciĂŞzcy mamy teÂż ÂświeÂżo wydanÂą pÂłytĂŞ polskiego finalisty:

http://www.empik.com/chopin-szymanowski-mykietyn-nehring-szymon,p1116761889,muzyka-p?utm_source=criteo&utm_medium=cpc&utm_campaign=lowerfunnel

"Szymon Nehring, jeden z najbardziej obiecuj¹cych m³odych polskich pianistów, laureat wielu konkursów pianistycznych, w swojej debiutanckiej p³ycie, nagranej w 2015 roku w Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lus³awicach. Zró¿nicowany repertuar muzyki polskiej - od cyklu etiud Chopina op. 25, po wspó³czesne preludia Paw³a Mykietyna. Recital dope³nia wirtuozowski cykl wariacji b-moll Karola Szymanowskiego, dedykowany Antoniemu Rubinsteinowi. Interpretacje niezwykle dojrza³e i bardzo osobiste.

SzczegĂłlnÂą pozycjĂŞ na pÂłycie zajmuje nadzwyczaj udana interpretacja Fantazji „f-moll op. 49” Chopina. Utworu o bardzo skomplikowanej i wymagajÂącej formie oraz programowym charakterze, bezb³êdnie, acz bez dosÂłownoÂści, odczytanym przez mÂłodego wykonawcĂŞ.

ZarĂłwno etiudy, jak i fantazja znalazÂły siĂŞ w programie, ktĂłry Szymon Nehring prezentowaÂł na XVII MiĂŞdzynarodowym Konkursie im. Fryderyka Chopina."
(nie bardzo rozumiem sens tego cudzysÂłowu przy f-moll op. 49 - czyÂżby autor notatki przypuszczaÂł, Âże jest to tytuÂł utworu? :))

Wiesz ja w gruncie rzeczy mam podobnie, bo obecnie lwia czêœÌ mojej pracy odbywa siê przez komputer, z którego mogê sobie wpaœÌ do KS. Wpadam np. przy œniadaniu - bu³a, kawusia lub herbatka i parê chwil odskoczni. Potem samodyscyplina (ktoœ musia³ j¹ na mnie napuœciÌ ;D) podnosi swój wra¿y ³eb i przerywa fajn¹ lekturê.
A pojĂŞcie "w organizacji" nie odnosi siĂŞ do czynnoÂści, dziaÂłania lecz do zorganizowanego w ramach jakiejÂś konkretnej jednostki - wÂłaÂśnie organizacji (przedsiĂŞbiorstwo, urzÂąd, ciaÂło pedagogiczne, pracownicy jednego oddziaÂłu) - zespoÂłu ludzkiego. W tym kontekÂście uwaÂżam, Âże zespó³ KS ma duÂże osiÂągniĂŞcia jako "organizacja". Poza wszystkim jednak pojĂŞcie organizacja, zwÂłaszcza kiedy przemawia o tym szeroko pan w rozmiarze XXL,  w czarnym "trumiennym" garniturku, sygnecie, popalajÂący w przerwach cygara, jakoÂś tak nieodparcie skojarzyÂło mi siĂŞ z mafiÂą i ClemenzÂą.

DziĂŞki za namiar na pÂłytĂŞ Nehringa. ChĂŞtnie posÂłucham go w czymÂś innym. KibicowaÂłam mu, ale nie do koĂąca go "kupiÂłam".
MoÂże  przekona mnie do siebie w wiĂŞkszym stopniu. To, co przykre to to, Âże brakÂło mi biletĂłw na RH :-[ w NOSPR, moÂże uda mi siĂŞ trafiĂŚ na Osokinsa koĂącem listopada, choĂŚ tu znĂłw moÂże mi wejœÌ "w szkodĂŞ" jakieÂś szkolenie.  Za to walczĂŞ o Krzysia Ksi¹¿ka i moÂże, moÂże wreszcie i ja czegoÂś na Âżywo wysÂłucham.

Mam nadzieje, ze jurorzy - oszusci: Philippe Entremont oraz Yundi Li
nie beda zapraszani do nastepnych konkursow.
Ich oceny wyraznie wskazuja na paskudne klamstwo i kumoterstwo.
Powinnismy napisac (ja to czynie) do organizatorow, ze w przyszlosci nie
zyczymy sobie takich palantow w gronie naszego szopenowskiego jury.

Kochani ruszyÂła sprzedaÂż biletĂłw na Seonga w krakowskiej filharmonii 20 grudnia o godz. 18:00.
MoÂże ktoÂś skorzysta :)
A za³apa³am siê tez na Krzysia Ksi¹¿ka - ostatnie cztery miejsca! Czujê siê jakbym wygra³a w totka! ;D

Ja caÂły czas mam nadziejĂŞ, Âże wreszcie pogÂłoski nabiorÂą bardziej realnych ksztaÂłtĂłw i pojawi siĂŞ anons o grudniowym koncercie w Bydgoszczy.

A Krzysia mam nadziejê pos³uchaÌ u nas w pi¹tek 20., o ile siê dopcham;) Zreszt¹ nie tylko na niego. Najciemniej bywa pod latarni¹: Dorota przes³a³a mi wiadomoœÌ o koncertach naszej silnej bydgoskiej ekipy "dziewiêciu wspania³ych" na fb, a ja odebra³am j¹ z opóŸnieniem :'( Ale lepiej póŸno ni¿ póŸniej :D

https://www.facebook.com/Kamerton.net/photos/a.364946873529638.89883.152734061417588/1101022636588721/?type=3&fref=nf
 
Akademia Muzyczna im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy organizuje w dniach od 12 do 20 listopada br. Nadzwyczajny Festiwal Chopinowski. Bêdzie to cykl koncertów, na których wyst¹pi¹ uczestnicy XVII Miêdzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina, bêd¹cy studentami bydgoskiej AM. W Konkursie wziê³o udzia³ 10 uczestników (na 78) bêd¹cych studentami i doktorantami Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Jeden z nich, Szymon Nehring, otrzyma³ wyró¿nienie oraz nagrodê publicznoœci. Bydgoscy melomani bêd¹ mieli okazjê wys³uchaÌ na ¿ywo muzyki Chopina w interpretacji tych utalentowanych pianistów.Harmonogram Festiwalu przedstawia siê nastêpuj¹co:

czwartek, 12 listopada 2015: Szymon Nehring

 sobota, 14 listopada 2015: Miyako Arishima, Piotr Nowak

 poniedziaÂłek, 16 listopada 2015: Xu Zi, RafaÂł BÂłaszczyk

Âśroda, 18 listopada 2015: Katarzyna GoÂłofit, Luo Xin

pi¹tek, 20 listopada 2015: Krzysztof Ksi¹¿ek, Micha³ Szymanowski

Wstêp wolny, iloœÌ miejsc ograniczona.

Obawiam siĂŞ, Âże bĂŞdzie duÂży tÂłok :D

Olof Hansen namierzony :)

http://www.facebook.com/olof.hansen.9

W radio Merkury trwa transmisja vipowskiego koncertu maltaĂąskiego z poznaĂąskiej filharmonii. Gra Kate Liu, za chwilĂŞ zabrzmi koncert f-moll w wykonaniu RH.

JakoœÌ realizacji dŸwiêkowej to kpina. Kate te¿ na razie nie zachwyca (prawdopodobnie ;)).

RH potwierdza dzisiejszym wykonaniem to, co pisaÂłem o nim kilka tygodni temu...

TrÂąbki, rogi... Kto na nich gra (intonacja?)? Kto dyryguje caÂłoÂściÂą (tempo, akcenty?)? Warszawa brzmi przy Poznaniu jak Concertgebouw.

RH staje siĂŞ jednym z najwybitniejszych pianistĂłw swojej generacji.

Nie sÂłuchaÂłam caÂłoÂści koncertu, bo najpierw odpaliÂłam zaÂładowany wreszcie po dÂługich mĂŞkach Straszny DwĂłr, a potem od razu zrobiÂłam sobie przerwĂŞ na transmisjĂŞ live z Sali LutosÂławskiego,
gdzie nasza LutosÂławski Youth Orchestra zaprezentowaÂła urokliwie i z uczuciem SymfoniĂŞ z Nowego ÂŚwiata.:)  Ale zaÂłapaÂłam siĂŞ chociaÂż na trochĂŞ.
Przy tej jakoœci, z któr¹ ja odbieram w tej chwili ten koncert, to mo¿e i nie jest to najwiêksza strata :-\ To mo¿e bardziej tragiczna transmisja, ni¿ orkiestra (chocia¿ faktycznie coœ tam jakby trochê siê rozje¿d¿a³o), bo RH te¿ brzmi mi trochê jak przefiltrowany przez jak¹œ dŸwiêkow¹ watê:( I komentatorkê ledwo s³yszê. Ale i tak przebija siê jakoœ przez ten brzêk i szum klasa pianisty, jak na starym winylu ;)

Aha, mazureczek... :D

S³yszê, ¿e Poznaù tak¿e zdobyty:) I lepiej potraktowany ni¿ Bydgoszcz, bo dostaje dwa bisy ;) No ale z drugiej strony nie mo¿na mieÌ pretensji, w koùcu na danie g³ówne dostali tylko koncert:))

Przy okazji, co mnie zastrzeliÂło, komentatorka przeprosiÂła dziennikarza radia Mercury (czy moÂże raczej sÂłuchaczy) za poÂświĂŞcenie aÂż trzech godzin na muzykĂŞ powaÂżnÂą :o Zaiste, straszliwe umartwienie. No tak, jeÂśli siĂŞ tak to nazywa, to moÂże faktycznie trzeba przepraszaĂŚ, Âże sÂłuchacze musieli zajmowaĂŚ siĂŞ tak dÂługo jakimiÂś Âśmiertelnie powaÂżnymi sprawami ???
SpĂłjrzmy tylko na drobny przeglÂąd jĂŞzykowy wziĂŞty z haseÂł w Wikipedii:

Angielski – Classical music
Niemiecki –  Klassische Musik
Czeski - KlasickĂĄ hudba
DuĂąski –  Klassisk musik
Szwedzki –  Klassisk musik
Norweski –  Klassisk musikk
Francuski –  Musique classique
WÂłoski –  Musica classica
HiszpaĂąski – MĂşsica clĂĄsica
Portugalski -  MĂşsica clĂĄssica
RumuĂąski – MuzicĂŁ clasicĂŁ
Grecki - Κλασική μουσική (Klasiki musiki)
Rosyjski – Классическая музыка (KÂłassiczeskaja muzyka)
WĂŞgierski – Klasszikus zene
Turecki – Klasik mĂźzik

Polski - Muzyka powaÂżna :(
Co jest z nami??? Mamy uraz do tego sÂłowa?

FiĂąski - klassinen musiikki (taidemusiikki)

Mam nadziejĂŞ, Âże przeprosiny byÂły z przymruÂżeniem oka.

Jasne, niesÂłusznie pominĂŞÂłam, ale w sumie rzecz byÂła oczywista :D

Mo¿e jeszcze, ¿eby nie uj¹Ì mowie Geniuszasa i Osokinsa:
Litewski - klasikinė muzika
ÂŁotewski - klasiskā mūzika

Czy to u nas jakiÂś wtĂłrny efekt walki romantykĂłw z klasykami?? ;D

No wÂłaÂśnie trudno powiedzieĂŚ ::)

Kate Liu w Poznaniu - owacja po fantastycznym wykonaniu Sonaty h-moll. Thanks, Kate  ;)

(http://imageshack.com/a/img910/759/GKEwrF.jpg)

WysÂłuchaÂłam Krzysia Ksi¹¿ka wczoraj wieczorem. Sala peÂłna, pod Âścianami i gdzie bÂądÂź wielu stojÂących, mÂłodzieÂż siedzÂąca wprost na podÂłodze. Niestety byli i tacy, ktĂłrzy z ró¿nych - jak sÂądzĂŞ - nie muzycznych racji pojawili siĂŞ na koncercie. ToteÂż wertowali program (14 stron - ale czytali caÂłe dwie godziny) upiornie szeleszczÂąc kartkami, Âłazili tam i z powrotem jakby oblazÂły ich insekty (jeden z panĂłw przestaÂł dopiero gdy zwrĂłcono mu uwagĂŞ),  wymieniali siĂŞ uwagami nie dbajÂąc raczej o zachowanie ciszy. Nie jestem czĂŞstym goÂściem koncertĂłw na Âżywo, ale za kaÂżdym razem diabli mnie biorÂą!
W pierwszej czĂŞÂści Krzysztof graÂł program  drugiego etapu konkursu. PiĂŞknie graÂł! Gra w piano – cudeĂąko. Nie „zgin¹³” mu Âżaden dÂźwiĂŞk, nawet te grane w g³êbokim pianissimo sÂłychaĂŚ byÂło doskonale w ostatnim rzĂŞdzie. Artykulacja na niezwykÂłym poziomie. Krzysztof ma zdolnoœÌ wydobywania dÂźwiĂŞkĂłw z klawiatury - wydawaÂłoby siĂŞ - w zupeÂłnie niewymuszony sposĂłb. Ot, tak sobie – postanawia poÂłoÂżyĂŚ palec na klawiszu a w eter rozsnuwa siĂŞ dÂźwiĂŞk. 
Fantazja – piĂŞknie wydobyte z klawiatury marsze: miarowy, czysty dÂźwiĂŞk bez naduÂżywania dynamiki. Fragmenty heroiczne z dobrze zbudowanym napiĂŞciem – znĂłw bez nadmiernej ekspresji. Temat prawie-choraÂłowy w peÂłnym bogactwie brzmieniowym i  finaÂłowe rozmyÂślania wyprowadzone gdzieÂś poza real. SkoĂączyÂł „a…echo graÂło”.
Mazurki – dalej bĂŞdĂŞ twierdziĂŚ, Âże w konkursie byÂły najlepsze – najbardziej podobaÂł mi siĂŞ eteryczny a-moll kujawiakowo rozkoÂłysany. Trudno utrzymaĂŚ mazurkowy rytm w piano w Âśrodkowej czĂŞÂści. A udaÂło siĂŞ! ZakoÂłysaÂł ten mazurek salÂą lekko, nostalgicznie. PiĂŞkne byÂły takÂże mazurki na bis te z op. 50 – G i As – feeria barw dÂźwiĂŞku i ich odcieni. Krzysztof „taĂączyÂł” te mazurki caÂłym sobÂą. MoÂże najmniej udatnie wypadÂł mazurek z poloneza fis. Za to werble i czêœÌ heroiczna doskonale.
I koncert! Oj, szkoda, Âże nie miaÂł okazji zagraĂŚ na konkursie. MoÂże nie byÂłby to lepszy koncert w stosunku do tych, ktĂłre zagrali finaliÂści. Ale rĂŞczĂŞ – byÂłoby to dla nas przeÂżycie szczegĂłlne. Jak przy mazurkach – Krzysztof caÂły byÂł muzykÂą. Kiedy nie graÂł, siedziaÂł wÂłaÂściwie tyÂłem do publicznoÂści, koÂłysaÂł siĂŞ ze skrzypkami, „dyrygowaÂł” ruchem gÂłowy, pomagaÂł ruchem dÂłoni waltorniÂście, „rozmowa” fortepianu z fagotem byÂła takÂże osobistÂą rozmowÂą pomiĂŞdzy solistÂą i tym artystÂą, ktĂłry na fagocie graÂł. Nie wiedziaÂłam solisty, ktĂłry tak g³êboko czuÂł siĂŞ czĂŞÂściÂą zespoÂłu. Z reguÂły widaĂŚ porozumienie pomiĂŞdzy solistÂą i dyrygentem, tu byÂło coÂś wiĂŞcej – kontakt solista-czÂłonkowie orkiestry. Po prostu magia. Z tego wzglĂŞdu nie wiem, czy wszystko zagrane zostaÂło dobrze, czy byÂły potkniĂŞcia, „zaczepki” klawiszy itp. Wszystko to w jakiÂś sposĂłb staÂło siĂŞ niewaÂżne.  PrzeniosÂłam siĂŞ poza tu i teraz, polataÂłam jak MaÂłgorzata gdzieÂś, gdzie z elementĂłw krajobrazu pozostaÂło tylko ksiĂŞÂżycowe ÂświatÂło.     
P.s.
A na deser dostrzegÂłam pod kolumnÂą Marcina Koziaka. ZbieraÂłam siĂŞ na odwagĂŞ, Âżeby podejœÌ ale tÂłum nas rozdzieliÂł. MoÂże i lepiej. 
MoÂże ktoÂś wie, czy Marcin grywa recitale w dostĂŞpnych dla nas miejscach. 

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,19258742,pianista-pedaluje-z-wyczuciem-rusinek-o-konkursie-chopinowskim.html#BoxLokKrakLink

MoÂże nie wszyscy czytali a zabawne.

JakiÂś czas temu napisaÂłam do Olofa Hansena, dziÂś ODPISAÂŁ! :)

ObiecujĂŞ pomachaĂŚ do KurierowiczĂłw.

http://www.filharmoniapoznanska.pl/aktualnosci/#8828

Ech, planowa³am iœÌ do FP na bachowskie kantaty, ale w sytuacji, kiedy bêdzie transmisja...chyba jednak siê skuszê:) Bacha mogê pos³uchaÌ w ka¿dej chwili, i to w wiadomym wykonaniu ;) (ma³o kto mu dorówna :D) Bêdê wypatrywaÌ machaj¹cego Mozarta ;)

trochĂŞ po czasie, ale coÂś mi siĂŞ przypomniaÂło. JakiÂś czas temu sÂłuchaÂłem audycji w radiu, ktĂłrej goÂściem (chodzi o kobietĂŞ)  ..

(sorry jestem ortodoksem jêzykowym, uzasadnienie: goœÌ - goœcinia, minister - ministra - to brzmi pokracznie, a teraz argument, którego nie da siê nie zauwa¿yÌ, wyobraŸmy sobie koncert i konferansjer zapowiada muzyka,który jest kobiet¹ - "przed paùstwem œwiatowej s³awy muzyczka" (pianista - pianistka - tak, ale muzyk - muzyczka - to brzmi œmiesznie.. ministra te¿ brzmi œmiesznie)

wracam do audycji .. goÂściem byÂła pani muzykolog, ktĂłra lansowaÂła nazwĂŞ muzyka powaÂżna. ProwadzÂący audycjĂŞ pyta ze zdziwieniem, "Pani muzykolog, a nie czasem muzyka klasyczna?" Na to pani "mĂłwiÂąc klasyczna zawĂŞÂżamy pojĂŞcie do muzyki tworzonej w okresie klasycyzmu w muzyce jak np. Beethoven, Mozart czy Haydn" Po tej wypowiedzi rozdzwoniÂły siĂŞ telefony i sÂłuchacze zmietli dosÂłownie paniÂą muzykolog.
Muzyka klasyczna obejmuje caÂły okres muzyki, a muzyka tworzona w dobie klasycyzmu to muzyka klasycystyczna. Tak oto pani muzykolog dowiedziaÂła siĂŞ po latach pracy jaka jest ró¿nica.  :D  (bardzo wspó³czuÂłem wtedy tej dziewczynie, bo to musiaÂło nie byĂŚ dla niej miÂłe).