Kurier Szafarski

Mam pytanie do Wszystkich - jakÂą interesujecie siĂŞ sztukÂą poza muzykÂą?
Ja po ostatnich przesÂłuchaniach Debussego stwierdziÂłem, Âże muzyka ta kojarzy mi siĂŞ z pejzaÂżami impresjonistĂłw. PrzypomniaÂłem sobie jak chyba 10 lat temu bĂŞdÂąc w Warszawie trafiÂłem na wystawĂŞ (Monet i inni) w Muzeum Narodowym. StaÂłem dobre 4 godziny na mrozie w kolejce przed muzeum ale byÂło warto - wraÂżenia pozostaÂły do dzisiaj ;). CzĂŞsto bĂŞdÂąc w pobliÂżu ciekawej galerii wstĂŞpujĂŞ na obcowanie z plastykÂą. PotrafiĂŞ godzinami podziwiaĂŚ malarstwo Wyczó³kowskiego, WyspiaĂąskiego czy artystĂłw ("MÂłodej Polski"). A Was co najbardziej fascynuje w plastyce? Pozdrawiam  :)

LubiĂŞ malarstwo  kaÂżdej epoki, chociaÂż moja usytematyzowana wiedza w materii rozumienia i odbioru malarstwa jest skromna.
Kiedys (a by³y do dawne czasy) przepada³em za Salvadorem Dalim do tego stopnia, ¿e obieg³em ca³¹ ksiêgarniow¹ Warszawê, aby nabyÌ jakikolwiek jego album. Dziœ kontakt z dobrym malarstwem mnie wycisza i ubogaca wewnêtrznie. Zaciekawi³ mnie ostatnio Tadeusz Makowski. Zafascynowa³ tak bardzo, ze na Allegro kupi³em jego "Dwóch ma³ych Przyjació³" - rzecz jasna kopiê (orygina³, z tego co wiem, wisi w monikowym Krakowie), ale kopiê naprawdê znakomit¹.
A poza tym - bardzo cenie dobrÂą felietonistykĂŞ i literaturĂŞ faktĂłw: wspomnienia, pamiĂŞtnikarstwo i inne. WÂśrĂłd wielu ulubionych pisarzy: ÂŁysiak.

Kocham impresjonistĂłw Moneta - wszystkie pejzaÂże z Argenteuil i ogrody z Giverny i baleriny Degasa i PaÂłac do¿ów Renoira i Pissarrowe Montmart (ten w deszczu i ten nocÂą) i Hyde Park i jeszcze pejzaÂże Sisley`a   i nocne klimaty Pankiewicza i przeÂświetlonego sÂłoĂącem Wyczó³kowskiegoa,  ale takÂże ÂświatÂłocienie Vermeera i Caravaggia i Madonny Rafaela.

Anelik  :) to jakÂą muzykĂŞ byÂś wybraÂła do oglÂądania dzieÂł Caravagia i Rafaela - moÂże Bach?

i Toulouse Lautrec`a, i Irysy Moneta i Salvadora Dali i Gierymskich...

Caravaggio - chyba Bach ale bardziej ... "Epitaph" King Crimson? Rafael - raczej nie Bach. Joseph Haydn? Ta, zdecydowanie Haydn.   

Anelik zaskoczyÂłaÂś mnie z tym "Epitafium" :). TeÂż siĂŞ kiedyÂś fascynowaÂłem tym utworem - potrafiÂłem odsÂłuchiwaĂŚ go do znudzenia. Kiedy to byÂło chyba jak siĂŞ uczyÂłem w "ogĂłlniaku". To byÂły czasy ...aÂż mi siĂŞ Âłza w oku zakrĂŞciÂła - te imprezy 18tki, wspaniaÂła paczka, biwaki, wycieczki, pierwsze miÂłoÂści - trochĂŞ siĂŞ to towarzystwo "rozmyÂło"...DziĂŞki za oÂżywienie wspomnieĂą :-*

To druga poÂłowa lat siedemdziesiÂątych! To byÂły czasy!!! Muzyczne!

W tych czasach - za namowÂą brata - mĂŞczyÂłem siĂŞ na klarnecie >:( a mogÂłem zostaĂŚ pianistÂą. Muzycznie to wtedy ÂżyÂłem raczej polskim rockiem: Perfekt, OddziaÂł ZamkniĂŞty, Lombard, TSA - czyli zespoÂły majÂące coÂś do przekazania w sferze politycznej, spoÂłecznej nie to co dzisiaj... ;)

ZespoÂły ktĂłre wymieniÂłeÂś, to juÂż lata osiemdziesiÂąte! Ja mĂłwiĂŞ o czasach Minimaxu Piotra KaczyĂąskiego, radia Luxemburg...

Ewa - podziwiam Twoj¹ dok³adnoœÌ, wiedzê i oczytanie. Ja jakoœ nie mam pamiêci do nazw, tytu³ów...no tak w "ogólniaku" by³em w latach 79-83. Koùczy³em w stanie wojennym - mimo to wspominam te czasy z rozrzewnieniem... A mieliœmy tu rozmawiaÌ o sztuce - Jaki jej rodzaj jest Wam najbli¿szy?

Jeszcze tylko jedno zdanie: to nie wiedza i oczytanie ale pamiĂŞĂŚ i wspomnienia muzycznych zachwytĂłw!

To ja z innej beczki, trochĂŞ z humorem, chociaÂż gdy zobaczyÂłem ten obraz na jednym z satyrycznych portali nie spodziewaÂłem siĂŞ, Âże to rzeczywiÂście wystawiane w galeriach dzieÂło sztuki a jeszcze bardziej nie spodziewaÂłem siĂŞ, Âże jest jednym z caÂłej serii obrazĂłw.

Przedstawiam Paùstwu obraz pod tytu³em "Bitwa Murzynów w jaskini póŸn¹ noc¹"

(http://szokblog.pl/Graphics/Pictures/1288195330352264316.jpg)

A oto krĂłtka notka dotyczÂąca autora i cyklu do ktĂłrego naleÂży ten obraz:


PozostaÂłe obrazy znajdziecie tutaj:  http://szokblog.pl/FotoWideo.jsp?idblg=7538

Przyznajcie - tytuÂły sÂą rozbrajajace.

 :) No tak tytuÂły w istocie jajcarskie. JeÂśli juÂż z kategorii zabawnej to wolĂŞ rysunki satyryczne np. Mleczki, Sawki

Nihil novi, Goguœ. W centrum Georga Pompidou (Pary¿) podobnych obrazów nawystawianych jest od liku. Pamiêtam jak kiedyœ w skupieniu wraz z innymi zwiedzaj¹cymi wpatrywa³em siê w wielk¹ ramê, w której na wielkim bia³ym p³ótnie by³ w prawym górnym rogu malutki punkcik (ot, ma³a kropka i nic). Podpis pod obrazem brzmia³: "i po co siê gapicie?"
WiĂŞc staram siĂŞ juÂż na podobne obrazy nie gapiĂŚ, bo siĂŞ zagapiĂŞ i przegapiĂŞ rozpĂŞdzone w palecie kolorĂłw prawdziwe Âżycie.

NajbliÂższa zawsze zostanie muzyka. Istnieje we mnie, wokó³ mnie - jest jak oddychanie i jak powietrze, ktĂłrym siĂŞ oddycha. Jest ucieczkÂą, azylem - niedostĂŞpnym dla nikogo  i rĂłwnoczeÂśnie rzĂŞsiÂście oÂświetlonym salonem, w ktĂłrym przyjmuje siĂŞ przyjació³. Po prostu - jest.

Jeœli chodzi o malarstwo to gustujê w epoce romantyzmu (zw³aszcza epoce napoleoùskiej, a œciœlej mal.batalistycznym) Jestem pod wra¿eniem dzie³ Gerarda, Verneta, Davida (trochê), Meissoniera, a przede wszystkim Grosa...Z p³ócien tego ostatniego szczególnie upodoba³em sobie obraz "d³ugow³osego Korsykanina" na moœcie Arcole...i pomyœleÌ, ¿e "cwaniaczek" przez ca³y czas pozowa³ do niego siedz¹c Józefinie na kolanach :D..
Oto ten obraz:
http://files.myopera.com/nhat-ky/albums/851868/NapoleonBonaparte02.jpg

Ale ceniĂŞ sobie rĂłwnieÂż (niektĂłre) dzieÂła starych mistrzĂłw np. Leonarda...wiszÂą u mnie nawet dwie reprodukcje tego "malarzyny" ;) tj "Dama z ÂłasiczkÂą" (czy gronostajem jak kto woli) i oczywiÂście sÂłynna "Gioconda"..i choĂŚ to tylko reprodukcja, to jednak zawsze jak rano wstajĂŞ i spojrzĂŞ na ten "dziwny" uÂśmieszek - to jakoÂś razniej robi siĂŞ na duszy.. :)

Ja lubiĂŞ malarstwo Paula Gauguina,
ale nigdy nie zastanawiaÂłem siĂŞ
przynajmniej do tej pory
czy jest jakieÂś powiÂązanie tego malarstwa
czy tego malarza z muzykÂą.

£ysiak taak Januszu, bardzo dobry pisarz..œwietnie siê czyta te jego ksi¹¿eczki. Najlepsze chyba "Szuaùska ballada", "Cesarski poker", "Empirowy pasjans"..noo mo¿e jeszcze "Szachista"..
Co do malarza Makowskiego, przyznam niczego sobie obrazek..a najlepsze sÂą chyba te dwie "czubate" czapeczki na gÂłowach obydwu pajacykĂłw.. :) ;)

DyszÂący kolorami Gauguina. Nie jest moim ulubionym malarzem ale nĂŞci wÂłaÂśnie kolorami swoich obrazĂłw. Nie wiem, czy istnieje powinowactwo pomiĂŞdzy jego twĂłrczoÂściÂą i muzykÂą. Ja jego obrazy widzĂŞ w tle z Szymanowskim -ÂŹrĂłdÂło Aretuzy teÂż jest wymalowane wyrazistym kolorystycznie dÂźwiĂŞkiem.

Bêd¹c w galerii Weneckiej najwiêksze wra¿enie wywar³o na mnie malarstwo Tycjana. Szczególnie niezwykle przejmuj¹ca "Pieta" malowana ...palcami :o. A co do zwi¹zków muzyki z plastyk¹ - s¹ to dziedziny pokrewne (artystyczne). Czêsto s³uchaj¹c jak¹œ muzykê mam w g³owie jakiœ zapamiêtany obraz np.w scherzu h-moll Chopina odnajdujê klimat obrazu "Wigilia na Syberii"....

Pisz¹c o malarstwie trudno nie wspomnieÌ o najbardziej znanym portrecie Chopina pêdzlem Delacroix. W Louvrze - wisi jako niepozorny, przez niektórych niezauwa¿alny, choÌ blisko wiod¹cego korytarza. Jego historia jest barbarzyùska. Mam nadziejê, ¿e Magda (Thanais) przybli¿y nam jej pomroki. Doœc pwiowiedziec, ¿e wspólny wizerunek malarski Chopina i George Sand przecieto kiedyœ na pó³. W Louvrze wisi w³asnie ta chopinowska po³ówka, George Sand, z tego co kojarzê, chyba w Kopenhadze?
Za to pamiĂŞtam, ze bodajÂże ĂŚwierĂŚ wieku temu oba obrazy sprowadzono do Warszwy, gdzie dawni Przyjaciele-kochankowie znĂłw byli obok siebie, jak za piĂŞknej przeszÂłoÂści, razem...

Malarstwo, tak bardzo, ale gÂłownie via Internet, niestety, wĂŞdrowanie po wystawach i muzeach jest zbyt czaso- i finansochÂłonne  :(
Polecam stronĂŞ z najwiĂŞkszym zbiorem malarstwa polskiego:
http://www.pinakoteka.zascianek.pl

wielkie dziĂŞki za linka!  :D

Ja rĂłwnieÂż nie mogÂłem siĂŞ naoglÂądaĂŚ dzieÂł swoich ulubionych malarzy (Malczewski, CheÂłmoĂąski, Gierymski, Kossak) tym bardziej, Âże sporo z nich jest w prywatnych kolekcjach. PejzaÂże XIXw. Polski - zabawy w karczmie "odmalowane" przez Fryderyka w Mazurkach i Balladach. DziĂŞkujĂŞ i pozdrawiam...

Na wiosnĂŞ w 2008 roku byÂłem w muzeum Ingresa we francuskim miasteczku Montauban, gdzie tenÂże malarz byÂł siĂŞ rodziÂł. W niektĂłrych obrazach graÂła muzyka Chopina! Uwierzcie mi ....widziaÂłem jÂą w nich wyraÂźnie. Jak dotÂąd, tylko przy tych obrazach okazaÂło siĂŞ, Âże moje oczy sÂłyszÂą, a muzykĂŞ Chopina moÂżna zobaczyĂŚ ... Fanom Chopina polecam Ingresa.

Bardzo siê cieszê, ¿e wreszcie mogê siê zbiorem z zaœciankowej pinakoteki radowaÌ wespó³ w zespó³ :) Te wszystkie polne drogi, cha³upy, malwy, mo¿na przy ich ogl¹daniu odczuwaÌ to samo, co s³uchaj¹c muzyki Chopina.

DziĂŞki za adres Beato (xbw).. cudownie, niemal wszystko w jednym, doprawdy wielka uczta dla miÂłoÂśnikĂłw malarstwa, a szczegĂłlnie polskiego malarstwa..

(http://img256.imageshack.us/img256/2369/artfinland.jpg)
UdaÂło siĂŞ, nauczyÂłam siĂŞ zamieszczaĂŚ obrazy :)
PowyÂżej jeden z mich licznych ulubionych, autorem jest Fin, niestety nie znam nazwiska.
Nie wiedzieĂŚ czemu, lubiĂŞ zgarbionych pianistĂłw...

Super obraz :) i kto tu wspominaÂł, Âże pianiÂści majÂą byĂŚ fotogeniczni... co prawda ja bym wolaÂł, uwieczniĂŚ przy fortepianie pianistkĂŞ z piĂŞknym uÂśmiechem np.Fei Fei lub Sudo - miaÂłbym wtedy wiĂŞkszÂą motywacjĂŞ do grania ;)

W Warszawie otwarto przed chwilÂą
najnowoczeÂśniejsze centrum nauki w Europie
Centrum Nauki Kopernik.

I owszem, jednym ze sponsorĂłw jest moja Âżywicielka. Nie poszedÂłem na otwarcie, bo tÂłumy dobrze jedynie tolerujĂŞ na salach koncertowych.

Ja jednak pojadĂŞ z rodzinÂą zwiedziĂŚ.

"Talleyranda" polecam!

Mi najbardziej siĂŞ chyba podobaÂła "Francuska ÂścieÂżka", 'Asfaltowy salon", "Rzeczpospolita KÂłamcĂłw", "Lider". Fatalnym gniotem zaÂś byÂła "CzwĂłrka" - tej nie polecam nikomu.
Ceniê u £ysiaka bardzo obszern¹ wiedzê historyczn¹, szczególnie z epoki napoleoùskiej, piêkne s³owo i m¹dre, niebanalne myœli. Z kolei nie zawsze podzielam jego spiskowe pogl¹dy. Bêd¹c studentem politechniki (³ojej, które¿ to by³y lata!) - uczêszcza³em na jego wyk³ady z historii sztuki. Prowadzi³ je specjalnie dla przysz³ych adeptów sztuki... technicznej. Na jego wyk³adach zawsze by³y t³umy. Wówczas podarowa³ mi ksi¹¿kê z imienn¹ dedykacj¹ (Francusk¹ œcie¿kê).

CeniĂŞ ÂŁysiaka ale nie jest tym naj.

Januszu ty takÂże masz wyksztaÂłcenie techniczne? :D. Ja ukoĂączyÂłem PolitechnikĂŞ KoszaliĂąskÂą - a chciaÂłem studiowaĂŚ reÂżyseriĂŞ dÂźwiĂŞku ;D. ..ale miÂłoœÌ do muzyki i sztuki pozostaÂła.  

Ano, tak siĂŞ zÂłoÂżyÂło. MEiL na PW. Ale potem zaliczyÂłem jeszcze dyplomy trzech innych uczelni... ale i tak, podobnie jak i u Ciebie, i w mym sercu od zawsze krĂłlowaÂła, krĂłluje i zawsze bĂŞdzie w koronie - muzyka. A jej najpierwszym kapÂłanem - Chopin.

"Talleyranda" przyznam siĂŞ nie czytaÂłem, za to inne dzieÂło biograficzne tego niezwykle prĂŞÂżnego (biskupa) polityka przeczytaÂłem jednym tchem, a mianowicie "Talleyrand" -  Eugeniusza Tarle (szczerze wszystkim polecam)
"Francuska ÂścieÂżka" rĂłwnieÂż mi siĂŞ podoba, za to kompletnym gniotem (przynajmniej dla mnie) jest "Kolebka" - bodajÂże Jego debiut..

ReÂżyseria dÂźwieku, za mych studenckich czasĂłw, uznawana byÂła za arystokratkĂŞ poÂśrĂłd akdemickich fakultetĂłw AMiFC. Na rok przyjmowano 1-2 studentĂłw i dostac siĂŞ w takie grono trzeba byÂło mieĂŚ poparcie chyba w samym niebie  ;)

W istocie najlepiej mieli maturzyÂści z okolic Wwy - chodzili na zajĂŞcia fakultatywne przygotowujÂące do egzaminĂłw. Ja przepadÂłem na przedmiotach muzycznych. Ale w sumie nie ÂżaÂłujĂŞ - podczas studiĂłw akompaniowaÂłem kabaretowi "KoĂą Polski" ;D -dopĂłki byÂł to kabaret "opozycyjny" czyli do 1986r. Potem zespoÂły, chĂłry - caÂły czas czynny kontakt z muzykÂą jest. Pozdrawiam :)

S³yszeliœcie ju¿ o najœwie¿szych informacjach odnosz¹cych siê do s³ynnej "La Giocondy" Leonarda..?? Okazuje siê, ¿e pod tym tajemniczym uœmieszkiem skrywa siê nie kobieta, lecz prawdopodobnie d³ugoletni 'kochanek" mistrza.. :D :D Mój Bo¿e..w takiej sytuacji nie pozostanie chyba nic innego jak wymieniÌ swoj¹ tani¹ reprodukcyjkê..na jak¹œ inn¹ - dla pewnoœci najlepiej ¿eby to by³ AKT.. :) ;)

Pewnie zaraz siĂŞ okaÂże, Âże "odkryjÂą" jakiÂś kod i bĂŞdzie okazja do napisania bestselleru i nakrĂŞcenia "hiciora" filmowego ;)

Mnie ostatnio uwodzi sztuka plakatu.

(http://img192.imageshack.us/img192/6245/chopinafisz.jpg)

(http://img96.imageshack.us/img96/5379/michalbatory01.jpg)

Palce Âświetne, doskonaÂłe skojarzenie!!!

Aubrey Beardsley
Chopin Ballada f-moll
To odpowiedz na moje pytanko w innym wÂątku.

(http://img.liczniki.org/20110707/ballada-1310039736.jpg)

Nie pytam o autora, bo banalne, ale jaki to instrument??Klawesyn??
(http://img.liczniki.org/20110708/vermeer_concert_1658_60-1310127844.jpg)

Nie takie banalne, Tereniu, dla mnie - to jest typowe malarstwo holenderskie 17-18 w. ale autora zgadywaĂŚ nie bĂŞdĂŞ  >:(
Co do instrumentu - podpisujĂŞ siĂŞ pod Twoim przypuszczeniem  :) bo fortepian w tamtycy czasach - jesli juÂż w ogĂłle istniaÂł, to byÂł instrumentem krĂłciutkim

(http://img812.imageshack.us/img812/7995/509pxjanvermeervandelft.jpg)

Ró¿ne tytu³y:
Dame am Spinett
A Lady Seated at a Virginal
Zittende klavecimbelspeelster
Dziewczyna siedzÂąca przy klawesynie
Dama siedzÂąca przy wirginale

SÂądzÂąc po posadzce ( ;) ) to ten poprzedni obraz to teÂż Jan Vermeer?

:D Tak, podÂłoga... kolory, klimat. "Koncert". Chyba lubiÂł malowaĂŚ instrumentalistĂłw:)

http://www.lib-art.com/artgallery/18298-the-guitar-player-jan-vermeer-van-delft.html

Tak Venmeer. A ten instrument to moÂże szpinet??

a mo¿e cos w rodzaju katarynki, albo szafki graj¹cej..zaœ niewiasta z obrazu tylko tak "pali g³upa" ¿e gra, krêc¹c pod spodem jak¹œ miniaturow¹ korbk¹.. :D ;)

ma Âładne loczki nad obliczem :)

podobajÂą Ci siĂŞ Januszu takie mÂłode "artystki" ??..osobiÂście preferujĂŞ kobiety wysokie (wiek nie wchodzi w rachubĂŞ :D) i te o zdecydowanie bardziej "peÂłniejszych ksztaÂłtach"..

Np takie..Oooo  :D
http://www.artinfo.pl/cache/3688/id_36884_19581_x_200_y_267.jpg

albo La Maya w ten sposĂłb..

http://www.promethidion.eu/UserFiles/Image/Goya_Maja_ubrana_795pix_event.jpg

i La Maya nieco inaczej..

http://j_uhma.republika.pl/goya_francisco(1746-1828).jpg

A tak caÂłkiem na powaÂżnie, nawiazujÂąc jeszcze przez moment do obrazĂłw z muzykujÂącÂą niewiastÂą..


Macie racjê dziewczyny, obydwa obrazy nie tylko s¹ dzie³em jednego artysty..ale i prawdopodobnie powsta³y w tym samym, lub ukazuj¹ to samo pomieszczenie - posadzka to tylko jeden ze spójnych elementów, oprócz niego widoczne s¹ jeszcze dwa inne..tj malunek na klapie instrumentu, który na obu obrazach zawiera podobne detale, z tym¿e na obrazie pierwszym artysta poszed³ nieco na skróty i "widoczek" namalowa³ w formie uproszczonej, jakby widziany z dalszej perspektywy ( jedyn¹ ró¿nic¹ jest jednak sam kszta³t klapy instrumentu tj wyciêcie, ale móg³ to byÌ celowy zabieg artysty, maj¹cy na celu stworzenie wra¿enia ¿e s¹ to dwa zupe³nie odmienne miejsca.. ;))
ZaÂś drugim takim elementem jest barwna zasÂłona (koc, gobelin), ktĂłra na obrazie drugim, najprawdopodobniej zasÂłania wiszÂący na Âścianie obraz..natomiast na pierwszym - widoczna jest na stole, jakby z lekka z niego opadajÂąc :) ;)

..i trzeci element, ktĂłry dosÂłownie przed chwila dostrzegÂłem  ;) - ten drugi z obrazĂłw wiszÂących na Âścianie (po prawej), jest zdaje siĂŞ tym samym obrazem, ktĂłry jest widziany na wprost dzieÂła drugiego.. :)

zdaje siĂŞ, Âże jeszcze jeden maÂły szczegĂłlik - chyba nawet i pudÂło rezonansowe kontrabasu (?), czy teÂż bardziej violi da gamba, moze kontrabasowej (6 strun) - spoczywa sobie w cieniu wygodnie, le¿¹c na szachownicowej posadzce  :D ;)

Kozio³ku, obejrzyj film "Dziewczyna z per³¹", tam wyraŸnie pokazano, ¿e prawie wszystkie obrazy Vermeera powsta³y w jego pracowni. Zmienia³ sie tylko g³ówny obiekt.

Fortepiany

http://www.almamater.uj.edu.pl/130/05.pdf

I gitara
(http://img.liczniki.org/20110710/Van_Bronchorst___Guitar_Player_On_Balcony-1310316084.jpg)

Muzyka towarzyszy nam od wiekĂłw

(http://img.liczniki.org/20110710/musicm6-1310317024.jpg)

A przez wieki muzykĂŞ oddzielali nam towarzysze...

Nie bardzo rozumiem...

ja chyba teÂż  :)

Malarstwo Vermeera ma swĂłj jedyny w swoim rodzaju klimat. Takie ot scenki rodzajowe, w ktĂłrych niewiele siĂŞ dzieje. A jednak kaÂżdy z jego obrazĂłw (a znanych jest tylko okoÂło 30!) otwiera na moment drzwi do innego Âświata. TrochĂŞ tajemniczego, juÂż zapomnianego, caÂłego w odcieniach koÂści sÂłoniowej, szaroÂści i sepii, oÂżywianego tylko od czasu do czasu zgaszonÂą czerwieniÂą, zÂłotem czy lazurem. Nieodmiennie kojarzy mi siĂŞ Vermeer z muzykÂą Desplat - niewielkie fragmenty czyjegoÂś intymnego Âświata. Znakiem firmowym malarstwa Vermeera byÂło to wÂłaÂśnie, Âże powtarzaÂły siĂŞ wnĂŞtrza, ktĂłre malowaÂł, fragmenty wystroju wnĂŞtrz (np. obrazy wiszÂące w tle lub mapa). MusiaÂł lubiĂŚ muzykĂŞ, bo do niej wracaÂł w kilku p³ótnach. Co zaÂś do intrumentu na zaprezentowanych przez Was obrazach - k³ócÂą siĂŞ eksperci. NiektĂłrzy mĂłwiÂą, Âże to klawesyn, inni - Âże szpinet, jeszcze inni - Âże wirginaÂł. ZwróÌcie jednak uwagĂŞ na dokÂładnoœÌ z jakÂą malowaÂł tkaniny - dywany, kotary, narzuty na stole - kaÂżdy szczegó³ wzoru, zagiĂŞcie materiaÂłu! MiaÂł niezrĂłwnany warsztat. i  - jak Ewa - po raz kolejny polecam "DziewczynĂŞ z per³¹". PerÂły teÂż powtarzajÂą siĂŞ jako motyw w kilku obrazach. A film ... po prostu trzeba zobaczyĂŚ.
 

Przyznam, Âże i ja nie bardzo..jakie, ktĂłre wieki ?? - te staroÂżytne, wieki Âśrednie, czy nowoÂżytne..sÂłowo "towarzysze" teÂż moÂżna ró¿nie rozumieĂŚ, w koĂącu po skandynawsku to tyle co lag, czy lach..MoÂże prĂŞdzej "obywatele", ale to z kolei bardziej okres Rewolucji Francuskiej, gdzie termin ten byÂł zatwierdzony prawnie i obowiÂązywaÂł na porzÂądku dziennym (zresztÂą poÂłowicznie zawdzieczamy temu okresowi i to, Âże nasz Fryderyk w ogĂłle zaistniaÂł na paryskich salonach - bo gdyby nie nieco póŸniejsza Lipcowa, ktĂłra w duÂżej mierze byÂła impulsem dla Powstania Listopadowego - to ró¿nie to mogÂłoby wyglÂądaĂŚ z tym Jego wyjazdem z Warszawy (wprawdzie 4 tygodnie przed powstaniem to wiele..ale z drugiej i niewiele  ;))..Tak wiĂŞc podobnie jak Wy..nie bardzo rozumiem  :) ;)

Absolutnie porywajÂące i oszaÂłamiajÂące dzieÂło sztuki mechanicznej: pistolet ze ÂśpiewajÂącym ptaszkiem. Cud techniki. Nie przypuszczalibyÂście, Âże moÂżna zrobiĂŚ coÂś tak piĂŞknego i niesamowitego. Cieszcie oczy i uszy !

http://www.liveleak.com/view?i=fd3_1310419871

Niesamowite Januszu, cos jakby pistolecik-pozytywka..i pomyÂśleĂŚ Âże juÂż wtedy wykonywano takie miniaturkowe damskie pistoleciki..i w dodatku jeszcze skaÂłkowe, ktĂłre moÂżna by w dowolnej chwili niepostrzeÂżenie, bez wiekszego problemu - ukryĂŚ za takÂą przykÂładowo piĂŞknÂą koronkowÂą poĂączochÂą  :D..no ale sama cena tego ekskluzywnego cacuszka przyprawia niestety o zawrĂłt gÂłowy.. :) ;) 

(http://img834.imageshack.us/img834/8707/josefdanhauserlisztatth.jpg)

Josef Danhauser - Franz Liszt Fantasizing at the Piano (1840)

Ta blondynka na ziemi to pewnie Marie d'Agoult.A ja wÂłaÂśnie wysmaÂżyÂłam teks\Âścik o ich cĂłrce ;D ;D ;D

Januszu- pistolecik -cacuszko :)

chyba mam coÂś dla ciebie, kozioÂłkui  :D

http://www.hot.jpg.pl/138490

 ;D ;D tym normalnie powaliÂłeÂś mnie Januszu..

UzupeÂłnienie innego wÂątku:
(http://img.liczniki.org/20110726/DeCamp_Joseph_The_Kreutzer_Sonata-1311680801.jpg)

Joseph LeCamp"Sonata Kreutzerowska"

NiezwykÂłe obrazy ZdzisÂława BeksiĂąskiego
Polecam obejrzeÌ ca³¹ galeriê. Niesamowite jak niektóre obrazy w po³¹czeniu z muzyk¹ dzia³aj¹ na wyobraŸnie.

http://beksinski.pl/

Jakaœ nowa ksi¹¿ka on Czajkowskim wysz³a

http://www.rp.pl/artykul/9145,759330-Tajemnice-Czajkowskiego.html

W Muzeum Narodowym wystawa staÂła - Sztuka ÂŚredniowieczna, jeÂśli komuÂś po drodze, bardzo warto!

http://www.youtube.com/watch?v=BPRFKDSmu90
http://www.youtube.com/watch?v=wcYac04Gqvg

ÂŁaweczka Telemanna w ÂŻarach

http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/27884,zary-laweczka-telemanna.html

Niebieskie kwiaty - film o miÂłoÂści Katarzyny Kobro i WÂładysÂława StrzemiĂąskiego, znakomity dokument o Âżyciu rzeÂźbiarki i malarza, o ich trudnych, dramatycznych losach. W tle przepiĂŞkny fortepian i waltornia, muzyka skomponowana przez Agima DÂżeljiljia.

http://www.youtube.com/watch?v=UqeEgSKYGcc