Kurier Szafarski

12 XI o godz. 18.30 odbĂŞdzie siĂŞ uroczysty koncert z okazji Dnia NiepodlegÂłoÂści i roku Chopinowskiego. GwiazdÂą wieczoru bĂŞdzie laureatka XVI Konkursu Chopinowskiego...Helene Tysman. W jej wykonaniu koncert fortepianowy f-moll. Zastanawiam siĂŞ czy warto siĂŞ tam wybraĂŚ... ;)

Do 20-30 z³otych by³bym w stanie wydaÌ na bilet. Niestety Tysman to nie jest artystka któr¹ jakoœ szczególnie chcia³bym us³yszeÌ jednak¿e postawi³em sobie taki cel, ¿eby przekonaÌ siê do koncertu f-moll, mo¿e us³yszenie go na ¿ywo by³oby dobr¹ okazj¹ aby ten cel osi¹gn¹Ì ale czy na pewno dobr¹ okazj¹ by³oby us³yszenie tego koncertu w jej wykonaniu? Mam spore w¹tpliwoœci.

Jest takie przysÂłowie, Âże na bezrybiu i..............to wypada siĂŞ wybraĂŚ i sprawdziĂŚ czy H. Tysman zagra koncert lepiej niÂż w konkursie - podobno byÂła wtedy przemĂŞczona.
Oto peÂłny program koncertu:
Tomasz Bugaj dyrygent
Helene Tysman fortepian - wyró¿nienie na Konkursie Pianistycznym im. F. Chopina 2010
Orkiestra Filharmonii KoszaliĂąskiej

W. LutosÂławski MaÂła suita
F. Chopin II koncert fortepianowy f-moll op. 21
M. KarÂłowicz "Odwieczne pieÂśni" op. 10
JeÂśli ktoÂś z Was bĂŞdzie siĂŞ wybieraÂł to zarezerwujĂŞ bilety :)

Za daleko ... dla samego koncertu (tego koncertu) nie warto jechaÌ 6 godzin samochodem. Gdyby jeszcze by³o lato, to przynajmniej zatrzyma³bym siê na kilka dni nad morzem, a tak, no có¿. Innym razem, w innych okolicznoœciach a mo¿e nawet w innym miejscu.

To straszne co tu wypisujecie. Ile w tym pogardy dla artystki :o Wstyd mi za Was

Faktycznie z Lubina to kawa³ drogi do Koszalina. Latem odbywaj¹ siê w naszym piêknym amfiteatrze (poza transmitowanym w TVP Festiwalem Kabaretowym) spektakle operowe. Ostatnio by³y tu wystawiane przez operê bydgosk¹ "Carmen" i "Trawiata". Przedstawiania by³y piêkne i wzruszaj¹ce choÌ trzeba siê liczyÌ z ró¿nymi niespodziankami. Podczas wystawiania "Carmen" w po³owie przedstawienia odby³ siê pokaz fajerwerków ??? na pobliskim stadionie - podziwia³em muzyków bo nie przerwali przedstawienia i starali siê nie zwracaÌ uwagi na "efekty specjalne. Podczas "Trawiaty" pada³ za to...œnieg z Topoli. Ale i tak wype³niony po brzegi amfiteatr owacj¹ na stoj¹co dziêkowa³ za wspania³e przedstawienia i nikt nie wstydzi³ siê ³ez. Ju¿ zapraszam na spektakle w przysz³ym roku. :)

Pogardy? Raczej braku wiary w to, Âże widowisko bĂŞdzie imponujÂące.

Apropos widowisk operowych, Turandot na stadionie olimpijskim we WrocÂławiu albo Otello na wyspie w centrum miasta to takÂże niezapomniane wraÂżenia... jeÂśli wiesz coÂś o terminach spektakli na przyszÂły rok - napisz- chĂŞtnie wybiorĂŞ siĂŞ nad morze, zwÂłaszcza jeÂśli oprĂłcz dawki jodu otrzymam takÂże dawkĂŞ kultury.

Jasne - bĂŞdĂŞ informowaÂł w tym wÂątku o wydarzeniach muzycznych w naszym regionie. PodzielĂŞ siĂŞ takÂże wraÂżeniami z koncertu - wierzĂŞ, Âże bĂŞdzie wspaniaÂły jak piĂŞkna jest muzyka Chopina.... :)

Trzymamy, Przyjacielu, za sÂłowo!  :)

Niekiedy zdarzaj¹ siê tu koncerty niezapomniane, wspania³e...np. we wspomnianym wczeœniej przedstawieniu "Carmen" partiê tytu³ow¹ wykonywa³a Gabriela Silva (¿ona dyrygenta Filharmonii Koszaliùskiej Rubena Silvy). Rola "Carmen" jest niezwykle trudna bo wymaga po³¹czenia sopranu koloraturowego, lirycznego i dramatycznego a P. Silva znakomicie sobie poradzi³a, wspaniale œpiewa³a i ......po spektaklu oznajmi³a, ¿e œpiewa j¹ po raz ostatni. Owacjom i podziêkowaniom nie by³o koùca...
ZnalazÂłem link do przedstawienia "KsiĂŞÂżniczka Czardasza" tych artystĂłw:
http://www.youtube.com/watch?v=Vbj6jbLwyOM
Pozdrawiam serdecznie

PamiĂŞtam SilvĂŞ jeszcze z okresu jego studiĂłw i praktyki dyrygrnckiej w Warszawie. Wszystkie jego koleÂżanki siĂŞ w nim podkochiwaÂły.  ;)

Gabriela Silva to teÂż piĂŞkna kobieta - choĂŚ widziaÂłem jÂą tylko z daleka (nie miaÂłem lornetki), a jaki gÂłos - szkoda gdy tacy artyÂści koĂączÂą karierĂŞ..

Program koncertu 19.11.2010:
Jan MiÂłosz Zarzycki dyrygent
Zbigniew Raubo fortepian
Orkiestra Filharmonii KoszaliĂąskiej

St. Moniuszko Uwertura do opery "Paria"
F. Lessel Koncert fortepianowy C-dur op. 14
P. Moss Cinq tableaux de Caspar David Friedrich

PisaÂłem o moim uczestnictwie w premierowym nagraniu mszy Rozbickiego w katedrze w Koszalinie - z ktĂłrego jeszcze nie zamieszczono nagrania. ZnalazÂłem za to nagranie mszy z katedry w KoÂłobrzegu w wykonaniu naszej Filharmonii i chĂłru ze Szczecina par dni wczeÂśniej: http://www.youtube.com/watch?v=QSYqtjwu5bk
Ciekawe czy siĂŞ Wam spodoba...

wÂłaÂściwie nie przepadam za odsÂłuchiwaniem wielkoprzestrzennych dzieÂł muzycznych w maÂłej klitce komputera, ale to nagranie, przyznam, miaÂło dla mnie swĂłj urok przekazu :)

Zgadza siĂŞ Januszu zupeÂłnie jeszcze inaczej  odbiera siĂŞ takie dzieÂło bĂŞdÂąc w "Âśrodku". Postaram siĂŞ zdobyĂŚ caÂłe nagranie z Koszalina... :)

Mnie bardzo :) SÂłucham juÂż ktĂłryÂś raz pod rzÂąd.

Zapraszam do Koszalina na koncert z muzykÂą Liszta w wyk. Marcina Koziaka w piÂątek 21.10- ja idĂŞ na pewno
Koncert symfoniczny z okazji 200. rocznicy urodzin Ferenca Liszta
Ruben Silva dyrygent
Marcin Koziak fortepian
Orkiestra Filharmonii KoszaliĂąskiej

Ferenc Liszt:
Marsz Rakoczego
I Koncert fortepianowy Es-dur
Walc Mefisto
Rapsodia wĂŞgierska nr 2
 :)

DziĂŞki za zaproszenie, ale taaaak daleko :)

ÂŚwietny koncert, same lisztowskie przeboje.Koziaka bardzo lubiĂŞ, takÂże Rubena SilvĂŞ, ktĂłrego
pamiĂŞtam jako dyrygenta oper Mozarta w Warszawskiej Operze Kameralnej.
Ale i drogo i daleko... niestety..

Zdaje siĂŞ, Âże Marcin zagra tylko I koncert Liszta, no i bisy, reszta bĂŞdzie symfoniczna. Podobnie jak trzy dni temu w warszawskiej filharmonii, nawet Walc Mefisto byÂł grany przez orkiestrĂŞ jedynie. Czyli bardzo maÂło Koziaka. Bardzo chĂŞtnie bym siĂŞ udaÂła, ale niestety daleko. Stanowczo lubiĂŞ Liszta i coraz wiĂŞcej sÂłucham.

Dlaczego Beatko tak myÂślisz? Rapsodia, Walc i Marsz Rakoczego to utwory na fortepian.
Li i jedynie.

No przecie¿ w czwartek Walc Mefisto grany by³ przez orkiestrê wy³¹cznie, a Marcin Koziak zagra³ tylko I koncert Liszta.

A to Marsz Rakoczego tylko na orkiestrĂŞ:
http://www.youtube.com/watch?v=_XylLP-TiKA

A i Rapsodia wĂŞgierska nr 2 bywa grana ró¿nie, dziÂś na przykÂład o maÂły wÂłos nie posÂłuchaÂłaÂś jej granej na akordeonie u mnie w domu, ale zmieniÂłam pÂłytkĂŞ po wczeÂśniejszym utworze  ;)

No dobra, dobra choĂŚ z opisu nie wynika co bĂŞdzie graÂł Koziak.ZnalazÂłam w domu pÂłytkĂŞ z "Preludiami"
przyda Ci siĂŞ??
Jest i "Marzenie miÂłosne".PrzyniesĂŞ w sobotĂŞ.

Marzenie w sensie "Szerelmi ĂĄlmok" ?  :) DziĂŞkowaĂŚ, Liszta biorĂŞ wszystko, mam fazĂŞ, thank you very much  ;D

Przy okazji, jeÂśli ktoÂś chce Brahmsa i Liszta z pÂłytki Les Titans, rozdawali jÂą za darmo po koncercie na Grochowskiej, a jest bardzo fajna, mogĂŞ przesÂłaĂŚ, proszĂŞ o adres mailowy na priva.
DokÂładnie to Brahms: Taniec wĂŞgierski, Sekstet smyczkowy, Ein Deutsches Requiem, I Kwintet fortepianowy; Liszt: II Koncert fortepianowy i Rapsodia wĂŞgierska nr 2.

S³ucha³em wczoraj koncertu z muzyk¹ Liszta. Marcin zagra³ koncert pewnie ze zwyk³¹ u niego precyzj¹ i skupieniem (wiêcej nie piszê bo koncert Liszta jakoœ nigdy mnie specjalnie nie porywa³). Zdziwiony by³em jego drobn¹, m³od¹ postur¹ w tv wygl¹da³ inaczej...Gra³ 1 bis (trochê ma³o przychodzi tu melomanów) coœ z Liszta - niestety nie s³ysza³em wczeœniej i nie wiem co :-[- koniec utworu by³o trochê efektownych glissand fortepianowych. Bardzo podoba³y mi siê wersje orkiestrowe Walca Mefisto i rapsodii wêgierskiej - szczególnie koniec rapsodii by³ b. zabawny i taneczny :)

Przypuszczam, Bogdanie, ze mogÂła to byc ktĂłraÂś z etiud transcendentalnych...
Szkoda, ze po koncercie nie poszedÂłes do Pana Marcina i nie spytaÂłes. ZawszeĂŚ to okazja do poszerzania kontaktĂłw osobistych ale i promowania naszego forum ;D

No có¿ by³em w "towarzystwie" i nie bardzo mog³em - poprawiê siê nastêpnym razem ;). W grudniu bêd¹ 2 ciekawe koncerty...Najpierw 2 grudnia Zbigniew Raubo zagra III koncert c-moll Beethovena, a 9.12 (w dniu moich urodzin ;D) - Wydarzenie!!! - po raz pierwszy bêdzie mo¿na obejrzeÌ w Koszalinie balet (Niekrasowa) w inscenizacji "Dziadka do orzechów" Czajkowskiego. Moje ulubione dzie³o do tego z udzia³em mojej œlicznej 13letniej bratanicy - nie mogê siê ju¿ doczekaÌ...tylko jak oni siê pomieszcz¹ na tej ma³ej scenie kina "Kryterium" :o ...co mi tam na pewno bêdzie SSSSUPER ;D

ByÂłem wczoraj w naszej filharmonii na koncercie z cyklu "Swego nie znacie" czyli grane sÂą mniej znane utwory Polskich kompozytorĂłw. Najpierw byÂła uwertura JĂłzefa Wieniawskiego - mÂłodszego brata Henryka wspaniaÂłego wirtuoza fortepianu - ale teÂż uznanego pedagoga i kompozytora w...Niderlandach (ma swĂłj pomnik w Brukseli). RĂłwnieÂż Zygmunt Stojowski jest bardziej znany w USA - dokÂąd wyjechaÂł na staÂłe na poczÂątku XIXw. MoÂżna byÂło posÂłuchaĂŚ jego koncertu skrzypcowego w wykonaniu Agnieszki Maruchy. Koncert teÂż piĂŞkny (szkoda, Âże nie ma go w necie - bo do³¹czyÂłbym go do swoich ulubionych) - nie podobaÂło mi siĂŞ tylko, Âże p. Agnieszka graÂła go z nut - owszem nutki wszystkie wygrane, ale maÂło poza tym...NajwiĂŞksze wraÂżenie zrobiÂła na mnie I Symfonia Grzegorza Filterberga - wspaniaÂłe dzieÂło, rozbudowane, piĂŞkne tematy, dramatyzm przekazu...Konferansjer przedstawiÂł G. Filterberga jako znakomitego dyrygenta (laureatem konkursu dyrygenckiego im. GF byÂł kiedyÂś przybyÂły z Boliwii Ruben Silva - obecny staÂły dyrygent Filh. KoszaliĂąskiej) propagatora dzieÂł twĂłrcĂłw MÂłodej Polski (Szymanowski, KarÂłowicz, Ró¿ewicz). PrzytoczyÂł teÂż anegdotĂŞ, Âże w 1953 r. kiedy wszystkie gazety rozpisywaÂły siĂŞ o Âśmierci Stalina Filterberg przed swoim koncertem odwrĂłcil siĂŞ do publicznoÂści i poprosiÂł o uczczenie minutÂą ciszy Wielkiego ...Sergiusza Prokofiewa i przy okazji niejakiego J. Stalina...3 m-ce póŸniej zmarÂł sam podobno ÂśmierciÂą naturalnÂą ale któ¿ to wie... ;) 

W pi¹tek na koncercie z cyklu "Swego nie znacie" by³ wieczór z muzyk¹ Krzysztofa Meyera. To pedagog i kompozytor przebywaj¹cy w Kolonii - mia³ podobno byÌ na koncercie...ale nie dojecha³ ;). Koncert otwiera³a uwertura w stylu Brahmsowskim (faktycznie jak u Brahmsa nieco patetyczna, marszowa, donios³a) po niej II koncert skrzypcowy. Gwiazdami koncertu byli dyryguj¹cy z wielk¹ gracj¹ Maciej Niesio³owski i jego ¿ona skrzypaczka - Magdalena Rezler-Niesio³owska (porozumienie na scenie by³o znakomite ;)). W obu tych dzie³ach na uwagê moj¹ przyku³a rozbudowana sekcja instr. perkusyjnych: by³ ksylofon, dzwony rurowe, wibrafon, cymba³ki, kilkanaœcie bêbnów, talerzy...mój znajomy, którego ¿ona "wygoni³a" na koncert skar¿y³ siê w przerwie, ¿e nie móg³ przez to przysn¹Ì :D Po tej momentami trudnej, przyt³aczaj¹cej porcji muzyki wielk¹ odmian¹ by³a Symfonia Meyera w stylu Mozartowskim grany w du¿o mniejszym sk³adzie z polotem, finezj¹ , o¿ywczym duchem Wolfiego - gdybym nie zna³ nazwisko kompozytora odniós³bym wra¿enie, ¿e to nieznana symfonia samego Amadeusza...Pozdrawiam :)

DoznaĂą, po koncercie, jak czytam, niemaÂło :). ZaciekawiÂło mnie, Bogdanie, Twe stwierdzenie, jakoby styl Mozarta pan maestro Meyer  zaadoptowaÂł do tego stopnia, ze dla laika mĂłgÂłby byĂŚ nierozró¿nialny. To tylko potwierdza i moje spostrzeÂżenia, Âże muzyka Amade bywa wdziĂŞcznÂą i piĂŞknÂą modelkÂą w pracowni wytrawnego artysty, ktĂłry kilkoma pociÂągniĂŞciami moÂże bardzo wiernie odwzorowaĂŚ jej ksztaÂłty, ale czy takÂże duszĂŞ?
Przypomnijmy sobie i menueta G-dur Paderewskiego. Maestro Jan Ignacy zanim objawiÂł Âświatu prawdĂŞ o swym genialnym arcydzieÂłku przez jakiÂś czas wmawiaÂł, ze to jak najbardziej kompozycja Mozarta. I najwytawniejsi krytycy - uwierzyli! :D
Pan Meyer, po prawdzie, nie kuglowaÂł, ale coÂś jest niezwykle uwodzicielskiego w tym Mozarcie, ze tak chĂŞtnie prowokuje ;)

Bogdanie, jak rozumiem - znĂłw nie udaÂłeÂś sie za kulisy i nie zrobiÂłeÂś sobie fotki z artystami? Chyba trzeba Ci pokazaĂŚ rĂłzĂłwÂą karteczkĂŞ z wesoÂłym uÂśmieszkiem  ;D :D MoÂże choĂŚ zadziaÂła na przyszÂłoœÌ

ByÂłem wczoraj na gali baletowej w Naszej Filharmonii. Trudno byÂło dostaĂŚ bilety nawet na "dostawki" - bo w poÂłowie wypeÂłnili widowniĂŞ rodzice mÂłodych baletnic...a byÂło ich ponad 40. Do kaÂżdej sceny inny zestaw taneczny w piĂŞknych strojach...Z "Dziadka do orzechĂłw" byÂł "Marsz oÂłowianych ÂżoÂłnierzykĂłw", "Walc kwiatĂłw", taniec hiszpaĂąski, arabski (w wykonaniu najstarszych dziewczyn ;)), zabawny taniec chiĂąski (najbardziej mi siĂŞ podobaÂł), rosyjski trepak i taniec pastuszkĂłw (w wykonaniu najmÂłodszych baletniczek - czĂŞsto gubiÂły kroki - ale naturalnie przyjĂŞto je z wielkÂą sympatiÂą i otrzymaÂły najwiĂŞkszÂą owacjĂŞ). OprĂłcz "Dziadka..." byÂły jeszcze najbardziej znane fragmenty z "Jeziora ÂŁabĂŞdzi" i zabawna scena krĂłlewny z siedmioma krasnoludkami z baletu "ÂŚpiÂąca KrĂłlewna". Poza Czajkowskim byÂł J.S. Bacha Menuet i Badinerie (scena szkolna nauczycielki z uczennicami), do muzyki J. Offenbacha - scena Guliwera w krainie liliputĂłw ,a do J. Straussa taniec Pinokia i figle maÂłpki z dyrektorem w cyrku i jeszcze taniec do Polek-galopek...Czyli duÂżo siĂŞ dziaÂło nie wiadomo byÂło co bardziej podziwiaĂŚ: ukÂłady choreograficzne, stroje, uczennice klasy baletowej czy kunszt muzykĂłw...To byÂł bajeczno-czarowny wieczĂłr...Mam nadziejĂŞ, Âże po otworzeniu Nowego gmachu (we wrzeÂśniu'2012) takich spektaklĂłw bĂŞdzie wiĂŞcej i...nie bĂŞdzie problemĂłw z miejscami...Pozdrawiam serdecznie     

Ach, zazdroszczĂŞ Ci, Âże w okresie przedÂświÂątecznym miaÂłeÂś okazjĂŞ zobaczyĂŚ "Dziadka" na Âżywo! Na szczĂŞÂście dla reszty! pozostajÂą nagrania. :D
Podobno warszawski spektekl teÂż byÂł przecudny. Czy ktoÂś moÂże byÂł?

Jestem po wspania³ym koncercie : Agata Szymczewska gra³a koncert skrzypcowy D-dur S. Prokofiewa z niezwyk³¹ subtelnoœci¹, muzykalnoœci¹, uczuciem...szkoda tylko, ¿e jest tak¹ delikatn¹ kobietk¹ i zagra³a tylko 1 bis...ju¿ na wiêcej chyba nie mia³a si³y...na fina³ V Symfonia Beethovena - zagrana przez naszych muzyków mocno, zdecydowanie, wspaniale...

9 marca bĂŞdzie bĂŞdzie koncert fortepianowy Czajkowskiego w wykonaniu Stasia Drzewieckiego...na pewno bĂŞdĂŞ jeÂśli to nie bĂŞdzie tylko dla kobiet... ;)