I po ubiegÂłorocznych perypetiach rozpoczĂŞÂły siĂŞ
MoÂżna je sÂłuchaĂŚ np. tutaj:
https://www.polskieradio.pl/8/1874/Artykul/2769900,XVIII-Konkurs-Chopinowski-w-radiowej-Dwojce-Trwa-pierwszy-dzien-eliminacji

SÂłucham najnowsze nagranie DaniÂła – jednego z moich ulubionych boÂżyszcze z okresu Konkursu Chopina (2010) – i nie poznajĂŞ. To juÂż nie ten rozeÂśmiany chÂłopak, epatujÂący publicznoœÌ mÂłodzieĂączym polotem i energiÂą pianista, to dojrzaÂły mĂŞÂżczyzna, Âświadomy swych artystycznych wyborĂłw muzyk, ale jak wtedy tak i na szczĂŞÂście teraz – wci¹¿ wraÂżliwy, malujÂący dÂźwiĂŞkiem melancholijno-porywczy poeta...

https://youtu.be/Gy5UHK4EeM8

Witajcie kochani!
MiÂło jest gdzie wrĂłciĂŚ, miÂło widzieĂŚ tu „po latach” wci¹¿ znanych przyjació³, ale i nowych uÂżytkownikĂłw.
ZajrzaÂłem do „naszego Kuriera”, gdyÂż trwajÂące przesÂłuchania Konkursu im. Wieniawskiego okazuje siĂŞ - ÂściÂągnĂŞÂły mnie podobnÂą si³¹, jak ongiÂś szopenowskie zmagania.

Nie oÂśmielĂŞ siĂŞ, jednak, szczegó³owo komentowaĂŚ wystĂŞpu uczestnikĂłw, ani toczyĂŚ batalii o swe wÂłasne rozumienie ich stylistyki wykonawczej. Stanie siĂŞ tak z dwĂłch podstawowych racji: sÂłucham transmisji wyrywkowo nie majÂąc Âżadnej skali odniesienia, Âżadnych porĂłwnaĂą jednego solisty, do drugiego. WychwalajÂąc jednego, mĂłgÂłbym nie dowartoÂściowaĂŚ innego, ktĂłrego interpretacja mogÂła byĂŚ duÂżo ciekawsza. Ale, i przyznam to z lekkim wstydem, moja znajomoœÌ repertuaru najcudowniejszego instrumentu Âświata jest bardzo malutka. 
Mam za to spostrzeÂżenie, co do koncepcji repertuarowej Konkursu. Otó¿ uwaÂżam, Âże pierwszy etap (na przykÂład w przeciwieĂąstwie do MKPiFC) byÂł chyba zbyt obszerny, repertuar zbyt trudny do oceny i zachwytu dla niewprawnego ucha, wystĂŞpy skrzypkĂłw, gdy juÂż miaÂłem szansĂŞ wysÂłuchaĂŚ, nieco mi siĂŞ dÂłuÂżyÂły. W drugim etapie – jest na szczĂŞÂście inaczej. Produkcje krĂłtsze, Âłatwiejsze do ogarniĂŞcia, grane utwory – znane a nawet caÂłkiem znane. MyÂślĂŞ teÂż, Âże i sami wirtuozi plÂąsajÂą na strunach z wiĂŞkszÂą lekkoÂściÂą i radoÂściÂą.

To tyle pierwszych spostrze¿eù. Obiecujê s³uchaÌ Konkursu, tyle na ile tylko pozwol¹ mi ró¿ne zobowi¹zania i po¿eracze czasu, i mam nadziejê czasem tak¿e w³¹czyÌ siê do forumijnej dyskusji.
PĂłki co – pozdrawiam Was, kochani, serdecznie!

Ps.
Cieszê siê, ze Forum wci¹¿ ¿yje!

ÂŚladem AsieĂąki i u mnie quasi jazzowy kawaÂłek...

PamiĂŞtacie ten film? – W prowincjonalnym sklepiku matka i cĂłrka sprzedajÂą parasolki. Panienka zakochuje siĂŞ w skromnym mechaniku i zachodzi w ci¹¿ê. Ten – musi jednak jechaĂŚ na wojnĂŞ. WyjeÂżdÂża. TĂŞskniÂą. Matka nakÂłania cĂłrkĂŞ do zam¹¿pĂłjÂścia za bogatego marszanda.ÂŚlub. Przypadkowe spotkanie ukochanych po latach. On – ojciec szczĂŞÂśliwej rodziny, ona – Âżona majĂŞtnego pana. Czy Âżar namiĂŞtnoÂści wrĂłciÂł? Nie. ÂŚwiat wokó³ siĂŞ zmieniÂł i oni siĂŞ zmienili. Rozstali siĂŞ w ciszy ÂśnieÂżnej scenerii, bez emocji. Pewno na zawsze…

MÂądry i wzruszajÂący melodramat. WspaniaÂła rola i absolutny przeÂłom w karierze Catherine Deneuve. PiĂŞkna muzyka Michela Legranda. Po tak olbrzymiej dawce Chopina czego dzisiaj chcieĂŚ wiĂŞcej?   

https://youtu.be/RhBbKvb3IKA

Przeuroczy do odsÂłuchiwania utworek.  I niekoniecznie na dobranoc... 
Bardzo wspó³gra z klimatem i bohaterami (demony, Âżniwiarze, wampiry) mojej najnowszej powieÂści pt. Alina.  http://janusz.nizynski.pl/powiesci/alina/...

Tyle tylko, ze Twoje, Bartusie, wampirki to, zdaje siĂŞ, psotliwe - acz sympatyczne, delikatne i bardzo wraÂżliwe istoty. W moich  poletkach, bywa z nimi ró¿nie 

ps
CieszĂŞ siĂŞ, Âże znĂłw komponujesz 

1. Seong-Jin Cho
2. Szyszkin
3.
4.Szymon Nehring
 

Marta i Maurycjo zdaje sie mieli po osiemnaÂście...

Siedemnastolatek nigdy u nas nie wygrwaÂł   Tym wiĂŞksze prawdopodobieĂąstwo, ze... w koĂącu

ale, poki co, obstajĂŞ przy pierwotnych faworytach  

Poki co mÂłody gra piĂŞknie, klasyczne klimaty, perfekt technika, dobre tempa, dbaÂłoœÌ o szczegó³y i, Pawle, Âśpiew! Jest...  

Po raz pierwszy graÂł tego emolla? Ciekawe... tak kiedyÂś byÂło i z Dan Taj Sonem (f-moll). TeÂż gdy wygrywaÂł konkurs graÂł koncert po raz pierwszy :-) 

Z tym Âśpiewem to jest tak, ze nie zawsze dobrze jest czymÂś waÂżnym dla jurorĂłw. przypomnijmy sobie syndrom Julianny ...

pierwszÂą i drugÂą czĂŞÂśc zagraÂł jednak dla mnie nazbyt asekurancko i bez polotu

EwuĂąka   , no wpadaÂłem tu na minutki wczeÂśniej :-)

Dopiero swÂą trzecca czĂŞÂściÂą Koncertu Szyszkin ostatecznie przekonaÂł mnie do swej wizji e-molla i nadal podtrzymujĂŞ, ze jest jednym z najpowaÂżniejszych pretendentĂłw do miejsca na Podium. MoÂże nawet i do najwyÂższego wespĂłl z KoreaĂączykiem  

ÂŁukaszu, Ăłw KtoÂś, jak znam tego typu ktosiĂłw, moÂże i siĂŞ nie zaloguje, ale z pewnoÂściÂą zerknie tu jeszcze nie jeden raz... 
Poza wszystkim - brak komentarza mĂłgÂłby byĂŚ uznany przez naszych GoÂści jako milczÂąca oznaka potwierdzenia oskarÂżeĂą.