|
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
|
|
Poka¿ wiadomo¶ci
|
Strony: [1] 2 3 ... 5
|
1
|
Dzia³y forum / Arty¶ci i ich muzyka / Odp: Danii³ Trifonow - m³ody, genialny pianista
|
: Maj 04, 2015, 18:35:35
|
Bezwzglêdny – no, no. To trochê jak moje okre¶lenie uczciwy, choæ chyba na tym etapie jego pianistyki lepsze. Tak Bartusie, teraz jest bezwzglêdny i my¶lê, ¿e to dla nas, jego s³uchaczy dobra wiadomo¶æ. Tyle „powietrza i watoliny” wype³nia teraz publiczne przestrzenie otaczaj±cego nas ¶wiata z kultur± w³±cznie, ¿e pianista bezwzglêdny w poszukiwaniu doskona³o¶ci jest warto¶ci± sam± w sobie. Rozmarzy³am siê chyba trochê, ale powiem: jak Zimerman. Szukasz w¶ród pianistów przyjaciela i wybierasz Hamelina. Jako¶ mnie to nie dziwi, bior±c pod uwagê Twoje wcze¶niejsze opinie. Moje do¶wiadczenie z Marck-Andre Hamelinem zaczê³o siê od koncertu f-moll Chopina granego przez niego na Festiwalu Chopin i Jego Europa dwa lata temu i to do¶wiadczenie pozwoli³o mi jednoznacznie go sklasyfikowaæ W pierwszej czê¶ci nie mog³am opanowaæ zachwytu i zastanawia³am siê dlaczego nie zna³am wcze¶niej takiego nadzwyczajnego pianisty. Wszystko wydawa³o mi siê doskona³e, elegancja i szyk stylu brillant, rewelacyjne rubato, po prostu idealna pianistyka. A potem zagra³ Larghetto... i tam gdzie powinna brzmieæ sama poezja nie by³o jej ani odrobiny. Nadal gra³ doskonale, muzyka by³a czysta i klarowna, ale bezduszna. A potem dowiedzia³am siê, ¿e moje dzieci przyja¼ni± siê z muzykami z Krakowa, ich przyjació³mi z warszawskiego, matematycznego liceum Staszica, którzy zachwycaj± siê zarówno pianistyk± jak i kompozycjami Hamelina. Jego muzyka jest dla nich idealnie matematyczna, stanowi wzór matematycznych funkcji, porównuj± go z Bachem, u którego równie¿ matematyczn± formê podziwiaj± najbardziej. To co piszê nie jest Bartusie krytyk± Hamelina. W moim domu wprowadzi³am uwielbienie dla matematyki. Uwa¿am, za ukochanym nauczycielem moich dzieci ze Staszica, ¿e humani¶ci dziel± siê na humanistów i humanistów upo¶ledzonych matematycznie, ale... Zimerman tê matematyczn± formê, któr± kreuje swoj± pianistyk± wype³nia sam± poezj±, mo¿e kiedy¶ bêdziesz móg³ us³yszeæ go jak gra tê w³a¶nie pó¼n± sonatê Beethovena, mo¿e j± kiedy¶ nagra, na razie mo¿esz pos³uchaæ Maurizio Polliniego, który w tej sonacie osi±gn±³ porównywaln±, moim zdaniem, doskona³o¶æ z Zimermanem. Wiêc pozwolê sobie na wyra¿enie mojej TOP 3 pianistów na ¶wiecie: Zimerman, Pollini, Trifonov TOP 5 uzupe³niaj±, moim zdaniem, Blechacz i Argerich, a nastêpn± pi±tkê otwiera Soko³ow. Mo¿e w³a¶nie w niej jest wspania³y, kanadyjski pianista Marc-Andre Hamelin.
|
|
|
2
|
Dzia³y forum / Wydarzenia / Odp: 69 Miedzynarodowy Festiwal Chopinowski w Dusznikach-Zdroju 1-9 sierpnia 2014
|
: Sierpieñ 04, 2014, 10:35:39
|
Dobry koncert w bardzo mi³ym towarzystwie to wspania³y pomys³ na zimny i mokry wieczór w Dusznikach. Do zobaczenia Kati z mê¿em gdzie¶, kiedy¶ na koncercie i do zobaczenia Asiu dzi¶ wieczorem. Jak zagra³ Daniil Trifonov wiêkszo¶æ z Was s³ysza³a, wygl±da nieco mizernie, schud³ chyba, ale za to tryska energi± za dwóch. Nie da³am rady przebrn±æ przez repertuar pierwszej czê¶ci na tyle, ¿eby poczuæ tê otulaj±c± i wci±gaj±c± muzyczn± mg³awicê. Siedzia³am nie mog±c siê skupiæ na muzyce, przeszkadza³y mi rytmiczne i drêcz±ce akordy wydobywane si³± najpierw z Czajkowskiego pó¼niej z Rachmaninowa. Brakuje mi jednak muzycznego obycia i wiedzy, ¿eby doceniæ w pe³ni taki repertuar. Wychodzi³am na przerwê rozkojarzona i trochê zawiedziona, choæ przecie¿ pianistyka Danii³a Trifonova by³a wspania³a, nawet ja s³ysza³am. Szczê¶liwie tym razem uk³ad programu pozwoli³ mi cieszyæ siê i rozkoszowaæ Schumannem w drugiej czê¶ci. Po takie emocje przyjecha³am do Dusznik, za takimi têskni³am od maja. Nareszcie mog³am s³uchaæ i zatapiaæ siê w te dopieszczane do granic mo¿liwo¶ci detale, w dramatyczne i emocjonalne przej¶cia, mog³am wpadaæ w depresyjne odrêtwienia na granicy ob³êdu. Danii³ Trifonov jest w doskona³ej pianisycznej kondycji, jak dobrze, ¿e zacz±³ czê¶ciej przyje¿d¿aæ do Polski. Je¶li dobrze Ciê zrozumia³am Mozarcie, pijesz tym mazurkiem do grande walse brillande. I chyba masz racjê. Mówi³am nawet do moich towarzyszy po koncercie, ¿e tym walcem pojecha³ po bandzie. Przechodzi chyba „okres szarpany” w swojej pianistyce i w swojej twórczo¶ci, bo mocno szarpana by³a te¿ jego sonata na koniec bisów. Wybaczy³am mu jednak, bo podczas swojego majowego recitalu w Warszawie wykona³ na bis walca doskona³ego. Przysz³o mi wtedy do g³owy, ¿e potrzeba wielu wykonañ jednego utworu, ¿eby do niego dojrzeæ, dotrzeæ do samego sedna. Picasso podobno, kiedy jego grafiki osi±gnê³y techniczn± doskona³o¶æ zdjêcia, zacz±³ szukaæ swojego jêzyka i znalaz³ swój styl. Danii³ Trifonov, po osi±gniêciu doskona³o¶ci w walcu na razie ¶wietnie siê bawi, jak wszyscy s³yszeli¶my. Dzi¶ wieczorem bêdê z Asi± s³uchaæ Mateusza Borowiaka. I je¶li nawet koncert nie zaspokoi apetytu wywo³anego wczorajszym recitalem to cudownie bêdzie us³yszeæ Schuberta i sonatê b-moll Chopina.
|
|
|
3
|
Dzia³y forum / Wydarzenia / Odp: 69 Miedzynarodowy Festiwal Chopinowski w Dusznikach-Zdroju 1-9 sierpnia 2014
|
: Sierpieñ 02, 2014, 23:32:30
|
Beata, gratulacje!
I ja dotar³am dzi¶ do Dusznik, zd±¿y³am na szczê¶cie na pierwszy recital, Antoniego Baryshevskyiego, ukraiñskiego pianisty, laureata I nagrody na tegorocznym Rubinsteinie. Jak mi³o by³o znowu zobaczyæ znajomy dworek, usi±¶æ na chwilê na ³awce przed wej¶ciem, wystawiæ twarz na pó¼ne, ale grzej±ce jeszcze s³oñce no i przede wszystkim pos³uchaæ wspania³ej pianistyki. Artysta rozpocz±³ od Scarlattiego. Mo¿e gdybym nie by³a dwa tygodnie temu we W³oszech, gdybym nie mia³a tak ¶wie¿ych wspomnieñ lazurowego nieba i doskona³ego piêkna wokó³ taki Scarlatti by mi siê nawet spodoba³. Ale by³am i nie mog³am zaakceptowaæ Scarlattiego rewolucyjnego. Mo¿e to moje zakrêcenie, ale mia³am wra¿enie, ¿e artysta jest my¶lami na Majdanie i ca³emu ¶wiatu chce wykrzyczeæ ukraiñskie przes³anie. Na szczê¶cie nastêpna by³a sonata Schumanna i ta w wersji rewolucyjnej brzmia³a wspaniale. Tak± pianistykê lubiê najbardziej, kiedy technika s³u¿y emocjom i uczuciom. Pewnie znawcy znale¼liby b³êdy i niedoskona³o¶ci, ale dla mnie to by³ wspania³y koncert. W drugiej czê¶ci zabrzmia³ najpierw Olivier Messiaen, bardzo nowoczesny choæ mistyczny, a potem Obrazki z wystawy Musorgskiego, zagrane równie¿ nowocze¶nie, dynamicznie i z pewn± ironi±. Bêdê ¶ledziæ karierê pana Antoniego (rocznik 1988) i na pewno bêdê na ka¿dym jego koncercie w Polsce. Natomiast kariery pani Claire Huangci, Amerykanki, która gra³a wieczorem nie bêdê ¶ledziæ z tak± uwag±, choæ to bardzo sprawna pianistka. Bardzo jestem jej natomiast wdziêczna, ¿e w³±czy³a Chopina do swojego dusznickiego recitalu i zagra³a wszystkie 24 preludia z op.28w programie i nokturn na bis. Powinno siê graæ Chopina w Dusznikach chocia¿ na bis i mam nadziejê, ¿e Danii³ Trifonov jutro o tym pomy¶li. Bêdê Ciê jutro wypatrywaæ Droga Kati i oczywi¶cie podzielê siê z Wami wra¿eniami.
|
|
|
4
|
Dzia³y forum / Arty¶ci i ich muzyka / Odp: Danii³ Trifonow - m³ody, genialny pianista
|
: Maj 17, 2014, 11:05:54
|
Recital w Warszawie, 07.05.2014r. Prze¿y³am koszmar staraj±c siê znale¼æ miejsce na samochód przed Filharmoni±, wpad³am na widowniê jako jedna z ostatnich osób (miejsce na balkonie!) i rozpaczliwie stara³am siê uspokoiæ oddech przed rozpoczêciem recitalu. Nie uda³o mi siê to do koñca koncertu. Danii³ Trifonov, bardzo szczuplutki, we fraku (ale pozbawiony ju¿ tej sztywnej nieporadno¶ci) wyszed³ na scenê swobodny i u¶miechniêty. Rozpocz±³ od Debussiego. Muzyka u¶wiadomi³a mi jak bardzo siê za jego gr± stêskni³am. Jest chyba najbardziej plastyczna ze wszystkich s³uchanych przeze mnie wykonañ innych pianistów. Pisz±c plastyczna mam na my¶li zarówno kolory jak i elastyczno¶æ faktury. Kiedy rozpoczyna grê z fortepianu zaczyna ulatniaæ siê przestrzenny strumieñ, rozp³ywa siê ponad sal±, wype³nia j±, dotyka fizycznie s³uchaczy. Ta przestrzenna kreacja sprawia, ¿e s³uchacze czuj± siê jakby otuleni jego gr±, s± wci±gniêci w inn± rzeczywisto¶æ, s± od niej uzale¿nieni. Taki rodzaj hipnozy. Debussy by³ przecudowny, p³ynny, mglisty, rozfalowany... Preludia Chopina grane razem staj± siê rodzajem opowie¶ci. Ma ona swoj± dramaturgiê i dynamikê. Nigdy nie s³ysza³am innego pianisty graj±cego preludia razem wiêc nie mam porównania na ile ta dramaturgia i dynamika mog± siê ró¿niæ, ale wykonanie Trifonova by³o absolutnie obezw³adniaj±ce. Najbardziej lubiê jego grê kiedy czujê, ¿e ju¿ nie podejmuje decyzji o sposobie gry, ale jest przez muzykê uniesiony, wci±gniêty w wir, kiedy staje siê dla muzyki medium. Ten stan osi±gn±³ w w trzecim preludium. Zamienia³am siê wraz z muzyk± w smutek, przera¿enia, odrêtwienie, stawa³am siê najszczê¶liwszym i zaraz potem najnieszczê¶liwszym z ludzi. Nie potrafiê wyja¶niæ przyczyny, ale emocjonalne napiêcie miêdzy publiczno¶ci± i pianist± zdawa³o siê byæ fizycznie odczuwalne. Piszê w imieniu wszystkich s³uchaczy poniewa¿ widzia³am i s³ysza³am reakcjê publiczno¶ci po zakoñczeniu preludiów. Wyrwani z hipnotycznego odrêtwienia nagrodzili¶my Danii³a Trifonova ogromn± owacj± z okrzykami „brawo”i wiwatami. Pewnie nie wszystkie wykonania spe³nia³y wymogi wyznaczone muzyce Chopina przez pedagogów i znawców, ale pamiêtam jednego z pedagogów komentuj±cego wykonania na Konkursie, który z u¶miechem mówi³, ¿e my uczymy jak to powinno brzmieæ, jak powinno siê graæ, a najwiêksze talenty i tak graj± zupe³nie niezgodnie z tymi „normami” i to w³a¶nie sprawia, ¿e pianistyka jest w pe³ni sztuk±. W czasie przerwy zastanawia³am siê jak zniosê Schumanna po Chopinie. I moim zdaniem mia³am racjê uwa¿aj±c, ¿e taki uk³ad programu by³ b³êdem. Danii³ Trifonov mia³ w muzyce Chopina nadzwyczajn± materi±, któr± móg³ swoj± pianistyk± formowaæ. A ta pianistyka nie ma ju¿ ¿adnych fizycznych ograniczeñ. Jego palce mog± wykonaæ wszystko co ta niesamowita, wra¿liwa i wype³niona niespotykan± muzyczn± wyobra¼ni± g³owa wymy¶li. Ka¿dy wys³any przez ni± sygna³ mo¿e byæ prze³o¿ony na klawisze. To jak zagra³ Chopina najlepiej tego dowodzi³o. Robert Schumann jest na pewno wspania³ym kompozytorem, ale ta czê¶æ jego twórczo¶ci, któr± mog³am poznaæ nie jest ju¿ tej klasy materi±. Musia³am s³uchaæ wspania³ej pianistyki, która próbowa³a wyra¿aæ te same co przed przerw± emocje z pomoc± znacznie ubo¿szych ¶rodków. I to by³oby bardzo smutne, gdyby nie fakt, ¿e byli¶my ¶wiadkami koncertu jaki moim zdaniem zdarza siê w Warszawie najwy¿ej raz w roku. Na forum TVP, podczas Konkursu Chopinowskiego kto¶ nazwa³ jeden z w±tków: „Danii³ Trifonov – wspó³czesny Horowitz”. Nic mi to wtedy nie mówi³o, bo tylko nazwiska pianistów by³y mi znane. Teraz potrafiê ju¿ doceniæ warto¶æ tego sformu³owania. Danii³ Trifonov jest moim zdaniem jednym z najwiêkszych m³odych pianistów na ¶wiecie. Mo¿na oczywi¶cie ró¿nie oceniaæ jego interpretacje, ale nie podlega dyskusji fakt, ¿e publiczno¶æ reaguje na jego grê wyj±tkowo. Zawsze szukam jednego s³owa klucza, którym okre¶lam zjawiska i w przypadku Danii³a Trifonova jest to uczciwo¶æ. Jest pianist± technicznie genialnym, potrafi zagraæ wszystko, a w jego grze nie ma nic z gwiazdorstwa, ¿adnego kalkulowania co zrobi na s³uchaczach najwiêksze wra¿enie. Uwielbiamy jego grê w³a¶nie dlatego, ¿e jest uczciwa, ¿e bez lêków o to jak zostanie oceniona oddaje siê nam tak± jaka p³ynie prosto z jego g³owy i serca. Przeczyta³am komentarz Pani Szwarcman, do którego link za³±czy³a Beatka. Zgadzam siê z jednym. ¬rebak jest doskona³ym okre¶leniem dla Danii³a Trifonova. Znawcy koni doskonale wiedz± czym jest najlepszy ¼rebak na ¶wiecie, jaki w nim drzemie wulkan energii i mo¿liwo¶ci. Nie wiemy jak potoczy siê kariera Danii³a Trifonova, wiem jednak na pewno, ¿e ju¿ teraz jego koncert jest muzycznym wydarzeniem najwy¿szej klasy a dla publiczno¶ci absolutnie osza³amiaj±cym prze¿yciem. Tak sobie my¶lê, ¿e krytycy sztuki nie maj± ³atwo. Jako osoby o wielkiej wra¿liwo¶ci i wiedzy ca³y czas ¿yj± w blasku wiêkszych i mniejszych dzie³ sztuki, mog± je zrozumieæ czêsto znacznie lepiej i g³êbiej ni¿ my, jej odbiorcy. Jednocze¶nie tak doskonale rozumiej±c sztukê jej nie tworz±. To pewnie rodzi frustracje. Komentarz Pani Szwarcman jest bardzo polski, choæ w nie najlepszym tego s³owa znaczeniu. Czêsto moi rodacy traktuj± innych protekcjonalnie z przekonaniem, ¿e to wzmocni ich ego. Krytycy sztuki nara¿eni s± na to bardziej ni¿ inni. Porównanie tego skromnego i bardzo kulturalnego artysty ¶wiatowej klasy z takim brakiem miary jest smutne. I jeszcze jedno, polska publiczno¶æ jest moim zdaniem nadzwyczajna. To ona pozna³a siê na Daniile Trifonovie jako pierwsza i to ona wcale nie wstawa³a do owacji, wiedz±c, ¿e mo¿e to m³odemu cz³owiekowi zaszkodziæ. Trzymali¶my siê dzielnie, ale M³ody wyrwa³ nas po kolejnym bisie z foteli z si³± wulkanu. Du¿a czê¶æ Szafarczyków, która by³a w Dusznikach zna tê si³ê. Tak w³a¶nie dzia³a na publiczno¶æ i dlatego okre¶lenie Wspó³czesny Horowitz jest tak odpowiednie.
|
|
|
5
|
Dzia³y forum / Wydarzenia / Odp: Relacje z koncertów, (info o koncertach)...
|
: Wrzesieñ 29, 2013, 18:32:43
|
Trzeba te¿ uczciwie powiedzieæ, ¿e bilety pod balkonem by³y po oko³o 50z³ i by³y dostêpne wszystkie rzêdy (w przeciwieñstwie do tych za 300, z których najlepsze by³y zarezerwowane i niedostêpne w systemie) oraz ¿e sprzedano przynajmniej 20 wej¶ciówek. Nie b±d¼ wiêc dla Niego taka surowa Agnieszko.
|
|
|
7
|
Dzia³y forum / Wydarzenia / Odp: Relacje z koncertów, (info o koncertach)...
|
: Wrzesieñ 27, 2013, 18:13:47
|
Espresso Januszu, podwójne espresso poproszê i dziêkujê za zaproszenie i mi³± reakcjê. Mo¿e jaki¶ wspólny, szafarski wypad do Filharmonii i wspólna kawa po koncercie? Propozycja Beaty z WOK bardzo ciekawa, ale dla mnie trochê za bardzo w ostatniej chwili, bo mam zobowi±zania dzi¶ i jutro. Je¶li jeszcze co¶ takiego znajdziesz Beatko, to informuj nas i proponuj, mo¿e siê razem spotkamy. Nie wiem na pewno, ale fortepian raczej pana Zimermana, ten zaczarowany, bo brzmia³ tak samo aksamitnie jak w Berlinie. Zreszt± on zawsze zabiera swój fortepian na koncerty. A je¶li chodzi o cenê biletów to sprawa jest bardzo logiczna. Albo ¶rodowisko dziennikarzy i wielbicieli muzyki powa¿nej zmusi tego pana do matematycznego wyliczenia podanej przez pana Zimermana kwoty 642tys.z³, wtedy pan Zimerman bêdzie nadal gra³ koncerty za darmo, a bilety bêd± tanie - albo „dziennikarze” bêd± zapraszaæ tego pana, ¿eby wypowiedzia³ siê jako strona konfliktu miêdzy nim a artyst±-despot± z wybuja³ym ego a on zamiast wyliczenia bêdzie opowiada³ jaki jest biedny bo po przeciwnej stronie ma ¶wiatowej s³awy pianistê, i wtedy niestety pan Zimerman bêdzie musia³ na to wszystko zarobiæ, a bilety, je¶li w ogóle bêd±, to po 300z³. Bo prawda jest taka, ¿e w³a¶nie dlatego, ¿e podarowane Polsce przez pana Zimermana pieni±dze, za które mia³a byæ ufundowana nagroda (zrezygnowa³ z honorariów za wystêpy w kraju w 2009r.) wyparowa³y teraz funduje on nagrodê dla m³odych polskich muzyków z tych zarobionych na ¶wiecie.
|
|
|
8
|
Dzia³y forum / Wydarzenia / Odp: Relacje z koncertów, (info o koncertach)...
|
: Wrzesieñ 25, 2013, 13:46:10
|
Oczywi¶cie, ¿e by³am na tym koncercie, pilnowa³am sprzeda¿y biletów od sierpnia, w dniu sprzeda¿y by³am przy komputerze przed 10:00, o dziesi±tej przez minutê, któr± zastanawia³am siê czy kupiæ bilet na dole czy na balkonie z interesuj±cych mnie miejsc zosta³o jedno na balkonie, po 15 minutach zniknê³y wszystkie bilety. Informacja, ¿e sprzeda¿ trwa³a 1,5godz wynika st±d, ¿e po tym czasie dorzucono jeszcze kilka miejsc do systemu, ale i one zniknê³y w mgnieniu oka. Szuka³am informacji o pobycie Zimermana od momentu jego przyjazdu do kraju, przeczyta³am informacje Rzeczpospolitej z konferencji prasowej http://www.rp.pl/artykul/9131,1050126-Krystian-Zimerman-szuka-swoich-pieniedzy.html informacje o przyznaniu mu odznaczenia (szacunek dla Prezydenta) http://www.polskatimes.pl/artykul/997928,krystian-zimerman-odznaczony-krzyzem-komandorskim-zdjecia,id,t.html ba³am siê bardzo o stan kontuzjowanego palca, który móg³ byæ przyczyn± odwo³ania koncertu (na zdjêciach z konferencji widaæ zakrwawiony ¶rodkowy palec lewej rêki), a w niedzielê z biciem serca i cennym biletem (bilety po 300z³!!!) dotar³am do Filharmonii Narodowej. Ju¿ pierwsze sekundy podnios³y nam poziom emocji, bo spikerka zapowiedzia³a, ¿e miêdzy utworami nie bêdzie przerwy, a po koncercie zaproszeni jeste¶my na spotkanie z pianist± i dyrygentem. Potem doda³a, ¿e ze wzglêdu na rangê wydarzenia nagrywanie i fotografowanie jest absolutnie zabronione. A potem wyszed³ Krystian Zimerman, u¶miechniêty, swobodny, z roz³o¿onym w ge¶cie powitania ramionami, wytêskniona publiczno¶æ straci³a trochê panowanie bo owacje by³y takie, jakie czasem zdarzaj± siê po wspania³ym koncercie. Pan Jacek Kasprzyk (niech Bogu bêd± dziêki, ¿e to jemu przypad³o dyrygowanie tym koncertem) utrzymywa³ dystans pozwalaj±c nam serdecznie powitaæ pianistê, choæ Krystian Zimerman ca³y czas odwraca³ siê do niego, dziel±c siê w ten sposób powitaniem, uca³owa³ w rêkê Pani± Pierwsze Skrzypce. I zaczêli. Nie mia³a¶ na szczê¶cie Beatko racji, ¿e w Polsce bêdzie inaczej bo orkiestra, akustyka, fochy. Fakt, ¿e Krystian Zimerman od d³u¿szego czasu gra ten koncert po ca³ym ¶wiecie (ostatnio nagra³ p³ytê z Berliñskimi Filharmonikami i Sir Simonem Rattlem) sprawia, ¿e ka¿de nastêpne wykonanie jest jeszcze dojrzalsze, coraz bardziej osobiste, ka¿dym nastêpnym udowadnia, ¿e ten koncert traktuje jak swoje zobowi±zaniem wobec Witolda Lutos³awskiego. ¯adne ze s³uchanych przeze mnie wykonañ tego koncertu przez innych pianistów nawet nie zbli¿y³o siê jako¶ci± do wykonania Krystiana Zimermana. Fakt, ¿e osobisty zwi±zek pianisty z utworem ³±czy siê z pianistyk± na najwy¿szym poziomie (podzielam opinie wielu muzykologów, ¿e Zimerman jest najwiêkszym, ¿yj±cym pianist±) oraz z tym, ¿e ten utwór to arcydzie³o, powoduje, ¿e mamy do czynienia z absolutnie nadzwyczajnym wydarzeniem muzycznym. Dobrze, ¿e Deutsche Grammophon nagra³o p³ytê. Wszyscy piani¶ci, którzy siêgn± kiedy¶ po ten koncert bêd± musieli odnie¶æ siê do tego wykonania. Tak jak w muzyce Chopina s³ychaæ Mozarta czy Haydna a przecie¿ po kilku pierwszych d¼wiêkach wiemy, ¿e to Chopin, tak w tym koncercie s³ychaæ by³o Debussiego, Strawiñskiego, Bartoka a wiadomo, ¿e te wp³ywy to sposób na stworzenie kompozycji doskona³ej, wch³aniaj±cej w siebie muzyczne dziedzictwo aby wykreowaæ niepowtarzalne, absolutnie w³asne arcydzie³o. I w wykonaniu Zimermana to s³ychaæ. Pamiêtasz Januszu kolorowe mydlane bañki unoszone w górê leniwym ruchem rêki podnoszonej wnêtrzem do góry? By³y w Warszawie. . A pamiêtacie drgaj±ce ogniki – te¿ by³y. I wichrowe wiatry, niepokoj±ce i dra¿ni±ce, i gejzery namiêtnego gniewu i niezgody. A wszystko przedstawione stworzonym przez Witolda Lutos³awskiego, jego w³asnym muzycznym jêzykiem, takim, ¿e po kilku pierwszych d¼wiêkach s³ychaæ, ¿e to Lutos³awski. Wiecie, ¿e nie mam du¿ego porównania, ale naprawdê nigdy nie s³ysza³am orkiestry Filharmonii Narodowej tak graj±cej. My¶lê, ¿e to Zimerman zarazi³ ich entuzjazmem i temperatur± emocji. Czasami zachowywa³ siê jak drugi dyrygent od fortepianu gestykuluj±c w stronê orkiestry kiedy chcia³ szczególnie wzmocniæ muzyczny efekt. Ka¿dy z muzyków widzia³, tak jak my, jak Zimermanowi zale¿y i chcia³ sprostaæ wyzwaniu. I my¶lê, ¿e wielu z nich nawet nie wiedzia³o, ¿e potrafi tak graæ. Aleatoryzm jest w pewnym sensie s³owem-kluczem do muzyki Lutos³awskiego. To efekt, jaki orkiestra uzyskuje kiedy ka¿dy z muzyków gra jak solista. Wtedy muzyka siê rozszczepia, tworz±c atmosferê niepewno¶ci i wzglêdno¶ci. Fragmenty grane w ten sposób przez skrzypków, kiedy muzyka jest bardzo emocjonalna, g³o¶na i burzliwa by³y po prostu wstrz±saj±ce. Co Wam bêdê pisaæ o owacjach. Mo¿e tylko to, ¿e poderwali¶my siê z miejsc natychmiast, ¿e gdyby nie kontuzja palca chyba nie przerwaliby¶my ich do dzi¶. A Zimerman przeciska³ siê przez orkiestrê najpierw do kontrabasów potem do klarnetów, fletów, wszystkim osobi¶cie dziêkuj±c, jakby udawa³, ¿e te owacje to nie dla niego. ¦ciska³ Jacka Kasprzyka, ca³owa³ w rêkê Pani± Pierwsze Skrzypce, a potem odwróci³ siê i tak jak Wam obieca³am mia³ taki wyraz twarzy jak w Berlinie – zawstydzon± ¶wiadomo¶æ, ¿e w³a¶nie wspó³stworzy³ doskona³o¶æ, ¿e Lutos³awski mo¿e byæ z niego dumny. Potem by³a III Symfonia Lutos³awskiego i niestety mia³am wra¿enie, ¿e orkiestra jakby uzna³a, ¿e nie da siê powtórzyæ tego, co wspó³stworzy³a w koncercie, jakby trochê powietrze z niej ulecia³o. Choæ fina³ by³ naprawdê wspania³y. Owacje na stoj±co by³y jednak trochê kurtuazj± wobec orkiestry, dyrygenta i Pana Prezydenta, który wsta³ do oklasków. A potem widzia³am Go i s³ucha³am z odleg³o¶ci dwóch metrów, kiedy martwi³ siê o muzyczn± edukacjê w Europie i opowiada³ anegdoty z w³asnymi dzieæmi, kiedy o¶wiadczy³, ¿e ju¿ nie bêdzie egzekwowa³ pieniêdzy od impresaria tylko przeznacza w³asne pieni±dze na nagrodê dla m³odych muzyków graj±cych utwory Gra¿yny Bacewicz (80 tys.) i wstydzi siê negatywnych emocji i gniewu jakie wywo³a³a w nim ta kradzie¿ i za nie przeprasza, jak podszed³ Pan, który powiedzia³, ¿e po drugiej stronie tego holu podrzuca³ go po wygranym Konkursie Chopinowskim, i kiedy wspomina³ na koniec Lutos³awskiego. I jak zaszkli³y siê mu oczy, kiedy powiedzia³, ¿e Lutos³awski by³ bardzo ciekaw jak bêdzie brzmia³ ten koncert za 25 lat, kiedy jego ju¿ nie bêdzie. I kiedy Krysian Zimerman powiedzia³: - A to w³a¶nie dzi¶. Obok sta³o naturalnej wielko¶ci zdjêcie Lutos³awskiego, a Prezes Stowarzyszenie jego imienia wspomina³, ¿e kiedy zapytano Lutos³awskiego czy nie ciê¿ko byæ mu takiej miary autorytetem, w czasach tak trudnych, gro¼nych i niepewnych odpowiedzia³: -Nie mam ¿adnego problemu, ¿eby zachowywaæ siê przyzwoicie.
|
|
|
9
|
Dzia³y forum / Wydarzenia / Odp: Festiwal "Chopin i jego Europa" 2013
|
: Czerwiec 18, 2013, 11:20:27
|
Ja podjê³am wstêpne decyzje o wyborze koncertów, choæ by³o bardzo trudno. 23.08. wybra³am Pob³ock±, Hamelina, Cohena i... Lutos³awskiego. Bêd± koncerty fortepianowy i wiolonczelowy, obydwa s³ysza³am w takich wykonaniach, ¿e nie potrafiê zdecydowaæ który wolê. W marcu z Philharmonia Orchestra i z Trulsem Morkiem jako solist±-wiolonczelist± dyrygowa³ miêdzy innymi koncertem wiolonczelowym Esa-Pekka Salonen i absolutnie zwali³ mnie z nóg. Nie by³am ju¿ w emocjonalnym stanie znie¶æ i prze¿yæ IV Symfonii Lutos³awskiego, któr± zakoñczy³ koncert i której partyturê zebra³ na koniec, uniós³ wysoko w górê i kiedy na stoj±co wiwatowali¶my i bili¶my brawa wskazywa³ na w³a¶ciwy cel owacji. 24.08 wybra³am Capucona i spróbujê zmierzyæ siê z Brittenem. No i oczywi¶cie Martha i Nelson Freire 28.08. Bêdzie te¿ Lutos³awski. Wroc³awska Orkiestra zagra Gry Weneckie. Czy macie mo¿e jeszcze jakie¶ sugestie, czego nie wolno omin±æ i czy kto¶ wybiera siê na wymienione przeze mnie?
|
|
|
10
|
Dzia³y forum / Muzyka / Odp: Artyku³y, informacje i opinie o muzyce i wydarzeniach muzycznych.
|
: Czerwiec 13, 2013, 21:25:34
|
No dobra Agnieszko, w walce ideologicznej jeste¶my po jeden, choæ pozwolisz, ¿e bêdê uwa¿a³a mojego czekoladowego ptaka pana prezydenta, którego, przez wstrêtny Sanepid uczestniczy marszu nie mogli wzi±æ do ust za lepszy od Jaros³awa Zawsze Dziewicy. W sprawie poczucia humoru uwa¿am, ¿e nasza sekta jest lepsza od Waszej mafii. Wracaj±c do Zimermana i do „wiele ha³asu o nic”. Beatko, sprawê jego nieprzyje¿d¿ania do Polski wyja¶nia chyba ca³kowicie ten artyku³ w Rzeczpospolitej: http://www.rp.pl/artykul/615604.html Sama wiesz jak bardzo ceniê wra¿liwo¶æ i ¿e broniê jej „jak niepodleg³o¶ci”. Czy naprawdê po przeczytaniu wyja¶nieñ pana Zimermana nie rozumiesz, ¿e nie ma si³ zmagaæ siê z takim syfem, kradzie¿ami, pokrêtnymi wyja¶nieniami, dramatycznie nieprzygotowanymi koncertami (do jakiego braku profesjonalizmu jest zdolny pan Haluch mia³am okazjê siê przekonaæ w Koninie, na koncercie Trifonowa). W ci±gu ostatniego roku by³am na trzech jego koncertach, wszêdzie publiczno¶æ by³a zachwycona i na pewno nie czu³a siê poni¿ana. Zimerman rozmawia z publiczno¶ci±, doprowadza j± do wybuchów ¶miechu i spontanicznych braw, naprawdê czujemy siê na jego koncertach jak jego go¶cie, dla których przygotowuje to co ma najlepsze – swoj± grê i ujmuj±cy u¶miech. Faburo, nie da siê w tym przypadku nie mieszaæ sztuki do tej manipulacji. Có¿ poradzimy, ¿e obecnie polsko¶æ na najwy¿szym poziomie reprezentuje dwoje tenisistów i dwóch pianistów, a najbardziej rozpoznawalnym Polakiem w historii jest Chopin. I tak jak nie godzê siê na kretyñskie komiksy o Chopinie, tak nie bêdê siê godziæ na atakowanie i poni¿anie Zimermana. Dziêkujê Bartku za ostatni wpis, bardzo doceniam. Agnieszko, piszesz o wpisach na fb. My¶lê, ¿e czyta³a¶ je na tych „zlajkowanych” przez Ciebie, czyli tych o muzyce i sztuce. Ja piszê o sytuacji, w której moi znajomi na politycznych stronach (a maj± bardzo ró¿ne sympatie), moje dzieci na tych, którymi siê interesuj± (a nie jest to muzyka i sztuka) s± zasypani informacjami o Zimermanie. Pozostanê jednak przy mojej „spiskowej teorii”
|
|
|
11
|
Dzia³y forum / Muzyka / Odp: Artyku³y, informacje i opinie o muzyce i wydarzeniach muzycznych.
|
: Czerwiec 12, 2013, 12:54:14
|
Pytacie kto manipuluje. Bezpo¶rednio ci, którzy próbuj± zjednoczyæ Polaków niszcz±c wszystko, wokó³ czego do tej pory budowali¶my narodow± ¶wiadomo¶æ i identyfikacjê. Takie zjednoczenie przez depolonizacjê. To przede wszystkim politycy, dziennikarze i ludzie kultury, których podstawowym bod¼cem do dzia³ania jest zysk finansowy i chêæ bycia popularnym. Ich mocodawcami s± przedstawiciele pañstw i grup interesów, dla których Polacy zapatrzeni bezmy¶lnie w zachód, wstydz±cy siê polsko¶ci jako symbolu zacofania, griluj±cy i ogl±daj±cy seriale s± gwarantem bezpieczeñstwa ich interesów w Polsce. Tacy sami jak Katarzyna dysponuj±ca w XVIII wieku Poniñskimi, Rzewuskimi i Branickimi. Ich celem jest zabicie ducha narodowego Polaków, tego najgro¼niejszego dla ich interesów zjawiska. Krystian Zimerman – wielki pianista, punkt odniesienia wszystkich ¿yj±cych pianistów, symbol tego, co Polska mo¿e wnie¶æ do ¶wiatowej kultury jest bardzo niewygodny, nawet je¶li uda³o siê go zraziæ do przyjazdów do kraju. Krystian Zimerman – bufon i dziwak jest jak najbardziej po¿yteczny. Dlatego w³a¶nie musi do³±czyæ do peda³ów Baczyñskiego i Gajcego oraz kapusia Pileckiego. W ten sposób mo¿e uda siê manipulatorom stworzyæ wspania³y kraj, polsko¶æ spod znaku czekoladowego ptaka pana prezydenta w ró¿owych okularach. Trudno siê zatem dziwiæ, ¿e ¶wiadomy co mog± z nim zrobiæ Rafa³ Blechacz, drugi symbol wokó³ którego mo¿na by budowaæ polskie poczucie warto¶ci, nie gra w Polsce. £atwo siê nami manipuluje, bo jako Polacy jeste¶my narodem prostolinijnym i dobrym i nie podejrzewamy nawet, ¿e mo¿na dopuszczaæ siê takich nieprawo¶ci. Nie mo¿na nas natomiast zmanipulowaæ do koñca, bo nie przekraczamy pewnej granicy pod³o¶ci i okrucieñstwa. I z tego w³a¶nie czerpiê nadziejê. Nie u¿ywaj drogi faburo argumentu, ¿e od wielu lat mówisz to co my¶lisz. Jak s³usznie wskaza³a Beata, logicznie taki argument nie ma ¿adnego sensu w dyskusji – od wielu lat mo¿esz siê myliæ. Mo¿e te¿ obróciæ siê przeciw Tobie. Mój ukochany nauczyciel fizyki, kiedy przeszkadzaj±cy mu prowadziæ lekcjê mówili, ¿e mówi± co my¶l±, odpowiada³: A ¿e nie my¶licie to mówicie to co mówicie.
|
|
|
12
|
Dzia³y forum / Muzyka / Odp: Artyku³y, informacje i opinie o muzyce i wydarzeniach muzycznych.
|
: Czerwiec 08, 2013, 12:59:04
|
Zgadzam sie z fabur±, ¿e w tej manipulacji chodzi o pieni±dze, ale moim zdaniem znacznie wiêksze ni¿ bud¿et pana Zimermana. Twój wpis dowodzi tylko jak ta manipulacja jest skuteczna. Pan Zimerman od trzydziestu lat nie wzi±³ za koncerty w Polsce jednej z³otówki honorarium. Nie wspó³czuj mi proszê, jak pomy¶lê ile wysi³ku wk³ada pan Zimerman, ¿ebym by³a zachwycona jego koncertem czujê siê bardzo szanowana.
|
|
|
13
|
Dzia³y forum / Muzyka / Odp: Artyku³y, informacje i opinie o muzyce i wydarzeniach muzycznych.
|
: Czerwiec 07, 2013, 13:54:26
|
Muszê zdecydowanie popracowaæ nad form± wypowiedzi bo chyba nie zosta³am zrozumiana. MANIPULACJA by³a jedynym celem mojego ataku, nikt z Was. Ta sama manipulacja, o której pisa³e¶ Bartku pod moj± relacj± z koncertu Zimermana w Dortmundzie. Moje dzieci, które na pewno nie czytaj± o muzyce powa¿nej, nagle pytaj± mnie co to za historia z tym Zimermanem, moi przyjaciele, ludzie bez ¿adnego zwi±zku z muzyk± powa¿n± dzwoni± do mnie (jako autorytetu!!!) i pytaj± co ten Zimerman znowu nawyczynia³ – dla mnie ten zmasowany atak informacyjny jest manipulacj± w czystej postaci. I na ni± w³a¶nie zareagowa³am. Znalezienie przyczyn tej manipulacji powinno byæ zadaniem dla ka¿dego z nas. I nie zmanipulowanie 38 milionów Beatko, wielu siê nie daje. Januszu, Ty z kolei musisz popracowaæ nad logik± wypowiedzi. Po co u¿ywasz powszechnie znanej informacji o wielko¶ci urz±dzeñ do nagrywania jako dowodu na niemo¿no¶æ skontrolowania osób na widowni, skoro zaraz dodajesz, ¿e mog± nagrywaæ bo kupili bilet? Pisz±c, ¿e organizatorzy postaraj± siê bardziej ¿eby nikt nie nagrywa³ mia³am na my¶li, ¿e... poprosz±. Nagra³e¶ bisy Danii³a Trifonova w Dusznikach bo po pierwsze to by³y bisy a po drugie wszyscy znamy stosunek Danii³a Trifonova do nagrañ w internecie. Nie wyobra¿am sobie, ¿eby¶ nagrywa³ nawet bisy je¶li Piotr Paleczny powiedzia³by przed koncertem, ¿e pan Trifonov bardzo prosi o nienagrywanie bo go to rozprasza i bardzo denerwuje. Napisz proszê, ¿e siê nie mylê! Uwielbiam moj± polsko¶æ i rozumiem j± równie¿ jako konieczno¶æ chronienia polskich skarbów narodowych, a pana Krystiana Zimermana uwa¿am za polski skarb narodowy. Odpowiadaj±c na Twoje Bartku pytanie o wyja¶nienie zachowania artysty pozwolisz, ¿e zacytujê sam± siebie z relacji z koncertu Marthy Argerich: Tylko, ¿e jak siê tak gra to mo¿na robiæ co siê chce, takie s± podstawowe zasady na tym ¶wiecie. (jak siê wpisuje cytaty?!)
|
|
|
14
|
Dzia³y forum / Muzyka / Odp: Artyku³y, informacje i opinie o muzyce i wydarzeniach muzycznych.
|
: Czerwiec 06, 2013, 23:36:16
|
Przykro mi to w ten sposób skonstatowaæ, ale moim zdaniem jeste¶cie, moi Drodzy, czê¶ci± dosyæ prostej rozgrywki. W Niemczech fora nie hucz±, dyskusja nie wrze, na kolejnych koncertach Krystiana Zimermana w Niemczech organizatorzy postaraj± siê bardziej aby nikt nie nagrywa³, youtube w tym kraju nie padnie, w ogóle tam nic siê nie zmieni. W Polsce natomiast, po dyskusjach w internecie, wiêkszo¶æ nawet nie bêdzie chcia³a, ¿eby ten „zafochowany bufon” gra³ w kraju, a Ci co bêd± marzyæ, ¿eby Go us³yszeæ bêd± je¼dziæ po Europie lub dalej a potem bêd± siê dzieliæ wra¿eniami na publicznych forach. A nieuczciwi agenci bêd± ¿yæ jak p±czki w ma¶le. I tak kolejne sto lat. Drugie dno Beatko istnieje.
|
|
|
15
|
Dzia³y forum / Wydarzenia / Odp: Relacje z koncertów, (info o koncertach)...
|
: Maj 16, 2013, 21:47:40
|
Kati, to ju¿ drugi f-moll, którym robisz mi ogromn± przyjemno¶æ, wielkie dziêki. Rafa³ Blechacz bêdzie gra³ w Berlinie w czerwcu i to chyba najbli¿sza mo¿liwo¶æ pos³uchania go na ¿ywo. Jakie to wkurzaj±ce, ¿e mamy takich wspania³ych pianistów i nie mo¿emy ich pos³uchaæ w kraju!!!!
|
|
|
|
|
|
|