NajpiĂŞkniejszy temat Chopina

[Janusz1228]

Tyle przewinĂŞÂło siĂŞ najpiĂŞkniejszych tematĂłw, a chyba jeszcze nikt nie wspomniaÂł cudnych, peÂłnych poezji Impromptus,
...
i cis-moll, z przecudnym, rozmarzonym cantabile
http://www.youtube.com/watch?v=75x6DncZDgI&feature=related
 

Impromptu-Fantasie cis-moll op. 66 (poÂśmiertne)...
A czy wiesz, Asiu, dlaczego ten przecudowny utwĂłr Chopin nie zdecydowaÂł siĂŞ wydaĂŚ za Âżycia i jak wiele innych kazaÂł po swej Âśmierci spaliĂŚ?
Otó¿, zdaniem A. Hedley'a - to Impromptu to splagiatowany utwĂłr Moschelesa. Nie wiemy, czy Chopin dopuÂściÂł siĂŞ celowo "wybryku", czy moÂże uczyniÂł to nieÂświadomie, a zorientowawszy siĂŞ - wrzuciÂł do zapiecka. A moÂże, i tutaj jest moja wersja, byÂł to najzwyczajniej utrwalony przez kompozytora zapis improwizacji  na temat Moschelesa, (impromptu to przecieÂż forma muzyczna polegajÂąca na improwizacji, rzÂądzÂąca siĂŞ bardzo sformalizowanymi zasadami, ktĂłre, tak a propos: Chopin dziedziczÂąc po Szubercie - doprowadziÂł go do absolutnej perfekcji). Z jakiÂś wzglĂŞdĂłw zaniechaÂł jednak dowartoÂściowania nazwiska swojego konkurenta i kompozyji nie opublikowaÂł.

[Aleksias]

No tak, pisze siĂŞ o podobieĂąstwie - jednak moÂże jedynie na podobieĂąstwie i inspiracji siĂŞ skoĂączyÂło, skoro po wydaniu dzieÂła przez FontanĂŞ nikt nie zgÂłaszaÂł pretensji:) ÂŻeby w peÂłni oceniĂŚ zakres tego podobieĂąstwa, musiaÂłabym posÂłuchaĂŚ obu utworĂłw, a nie znam Impromptu Es-dur Moschelesa. Jednak na tyle wierzĂŞ w geniusz Fryderyka, by sÂądziĂŚ, Âże jego improwizacja na temat podany przez innego kompozytora staÂła siĂŞ dzieÂłem osobnym i zasÂługujÂącym na przypisanie autorstwa:)

[Janusz1228]

No tak, pisze siĂŞ o podobieĂąstwie - jednak moÂże jedynie na podobieĂąstwie i inspiracji siĂŞ skoĂączyÂło, skoro po wydaniu dzieÂła przez FontanĂŞ nikt nie zgÂłaszaÂł pretensji:) ÂŻeby w peÂłni oceniĂŚ zakres tego podobieĂąstwa, musiaÂłabym posÂłuchaĂŚ obu utworĂłw, a nie znam Impromptu Es-dur Moschelesa.

No wÂłasnie. I ja od wielu lat "czatujĂŞ" na to nagranie. Mam nadzieje, Âże kiedyÂś ktokolwiek z naszej szafarskiej rodzinki je wytropi i wĂłwczas posÂłuchamy sobie jego wspĂłlnie i... poplotkujemy

[Aleksias]

Na pewno warto posÂłuchaĂŚ. OsobiÂście skÂłaniam siĂŞ ku opinii Rubinsteina, twierdzÂącego, Âże Impromptu otrzymaÂła
dama, która chcia³a mieÌ go na wy³¹czn¹ w³asnoœÌ:) W ka¿dym razie dobrze, ¿e ten rêkopis nie sp³on¹³.

Tak w ogĂłle, drugie Impromptu jest, rzecz jasna, w As-dur:))

MoÂże jeszcze do kompletu posÂłuchajmy Ges-dur
http://www.youtube.com/watch?v=BqoMX2BLMcM&feature=mfu_in_order&list=UL

[Mozart]

Jeszcze Impromptu Fis-dur op. 36 - choÌ byÌ mo¿e mi umknê³o, ju¿ wczeœniej wspomniane... Pisane u boku George w Nohant, po powrocie z Majorki. Trochê nokturnowy, wzburzony, wielce romantyczny pocz¹tek - i genialna czêœÌ œrodkowa w potê¿nym D-dur... Gradacja napiêcia prowadzi do epizodu heroicznego, wrêcz - przyt³aczaj¹cego, którego nikt, us³yszawszy pierwsze takty, siê nie spodziewa. A potem - niesamowita modulacja - i powrót do pierwszych myœli tematycznych. Wierzê, ¿e dzielicie mój zachwyt nad tym dzie³em...

ZresztÂą, co bĂŞdĂŞ pisaĂŚ, dajmy gÂłos samemu Chopinowi (list do Fontany): "Drugie Impromptu, moÂże kiepskie..."

http://www.youtube.com/watch?v=NWhY0IczeD8

[Aleksias]

Nie, to mnie umknĂŞÂło w dywagacjach nad cis-molem - i bez sensu byÂło to "do kompletu" przy Ges-dur - a przecieÂż jest bardzo piĂŞkne, choĂŚ jakby nie tak leciutkie, bardziej zÂłoÂżone w formie.
Kojarzy mi siĂŞ jakoÂś z Polonezem-FantazjÂą...wydaje mi siĂŞ, Âże sÂłyszĂŞ podobne motywy...moÂże to tylko wraÂżenie, wywoÂłane podobnym klimatem. 

"drugie Impromptu, moÂże kiepskie" - acha, tak siĂŞ pisze, kiedy siĂŞ stworzy coÂś, co zdaje siĂŞ dobre i boimy siĂŞ, Âżeby czasem Âźle nie ocenili  

[Janusz1228]

Jeszcze Impromptu Fis-dur op. 36 - choÌ byÌ mo¿e mi umknê³o, ju¿ wczeœniej wspomniane... Pisane u boku George w Nohant, po powrocie z Majorki. Trochê nokturnowy, wzburzony, wielce romantyczny pocz¹tek - i genialna czêœÌ œrodkowa w potê¿nym D-dur... Gradacja napiêcia prowadzi do epizodu heroicznego, wrêcz - przyt³aczaj¹cego, którego nikt, us³yszawszy pierwsze takty, siê nie spodziewa. A potem - niesamowita modulacja - i powrót do pierwszych myœli tematycznych. Wierzê, ¿e dzielicie mój zachwyt nad tym dzie³em...

Dzielimy, dzielimy. Kiedyœ, (bodaj Rubinstein) pisa³ o nim, ¿e to opowieœÌ matki, która przed swym dzieciêciem wspomina dumne, heroiczne i chlubne lata polskiego narodu...

[aro 59]

PiĂŞkny temat
na dzisiejszÂą noc:
Chopin Nocturne Op 27 # 2 D Flat Major

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nPErSyk5iHs

[GoguÂś]

Zakocha³em siê w Bolerze, zw³aszcza w wykonaniu Ingolfa - jest niesamowite. Jakoœ wczeœniej umkn¹³ mi ten utwór.

http://www.youtube.com/watch?v=5EvyNj-mZb0

[aro 59]

Ta interpretacja jest jednÂą z najlepszych.

HOROWITZ - Chopin Etude no.12 op.25

http://www.youtube.com/watch?v=A92yMDVzBvg&feature=related

[tuco82]

Witam po przerwie.
Mam nadziejĂŞ, Âże temat muzyczny, ktĂłry przytoczĂŞ jeszcze siĂŞ w tym wÂątku nie pojawiÂł. A jeÂśli tak - to bĂŞdzie powtĂłrka.
Mianowicie chodzi mi o sonatĂŞ c-moll. Jest ona bardzo piĂŞkna i warto zaznaczyĂŚ, Âże skomponowana na granicy wieku peÂłnoletniego.
Promotorzy Chopina a tak¿e wykonawcy jego kawa³ków doœÌ rzadko wykonuj¹ ten utwór, co mnie zadziwia - dlaczego jest on zepchniêty do "marginesu"!?

W szczegĂłlnoÂści mam na myÂśli pewien krĂłtki lecz bajecznie czarujÂący fragment trzeciej czĂŞÂści sonaty c-moll.
Oto on:
http://www.youtube.com/watch?v=lUHyXoLUnsU#t=103

Powiem szczerze. Fajny motyw, tak zakrĂŞcony,Âże nawet ciĂŞÂżko mi go zapamiĂŞtaĂŚ ze sÂłuchu. Uwielbiam tego typu klimaty, ktĂłre sÂą zagadkÂą stopniowania emocji w muzyce.

Chopin jest geniuszem. Geniuszem w caÂłym ksztaÂłcie kompozytorskim. Nie jest mi znany Âżaden inny kompozytor jakiegokolwiek instrumentu, ktĂłry jest tak nieprzewidywalny i pozostaje sobÂą. ÂŻywym sobÂą.

[Janusz1228]

DziĂŞkujĂŞ Leszku, piĂŞkne "znalezisko". (Tylko kilka razy w zyciu sÂłuchaÂłem tej sonaty i jakoÂś nigdy nie zwrĂłciÂłem uwagi na Ăłw fragment)
TwĂłj podziw i zachwyt podzielam w caÂłej rozciÂągÂłoÂści...

[bartus]

W szczegĂłlnoÂści mam na myÂśli pewien krĂłtki lecz bajecznie czarujÂący fragment trzeciej czĂŞÂści sonaty c-moll.
Oto on:
http://www.youtube.com/watch?v=lUHyXoLUnsU#t=103

Leszku.
Juz 10 raz slucham tego fragmentu. Jest po prostu (nie cierpie tego slowa - zdewaluowalo sie) zajebisty.
Obydwie rece calkowicie niezalezne.
Ta progresja podaza ku niebu.....i konczy sie na absolutnie fenomenalnym "b" (1'56''). Potem jest juz troche  gorzej (niestety).

[bartus]

......I znowu lepiej.
Swietny utwor Leszku.
Dzieki

[xbw]

JeÂśli bĂŞdĂŞ miaÂła szczĂŞÂście, to juÂż w sobotĂŞ wysÂłucham w caÂłoÂści w wykonaniu Geniusasa...