Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Najpiêkniejszy temat Chopina  (Przeczytany 53685 razy)
sapphireeyed
Nowy u¿ytkownik
*
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 20



Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Grudzieñ 11, 2010, 10:12:03 »

Bachowska, kontrapunktyczna, II czê¶æ sonaty h-moll, rozp³ywam siê, gdy s³ucham tego niebiañskiego, wznosz±cego d¼wiêku - polecam w nagraniu Bozanova.

Jak¿e siê cieszê, ¿e kto¶ zachwyca siê tym zestawieniem tak jak ja! Czê¶æ IV jest dla niego stworzona, niezmiennie mi siê z nim kojarzy.
Zapisane

Szukam nowego wcielenia F. Chopina
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Grudzieñ 11, 2010, 11:46:24 »

Podobno za taki - zdaniem Pani Profesor Kozubek - sam Chopin uzna³ sw± etiudê - E-dur op. 10 nr 3
Rozpocznijmy od niej. Tu - w wykonaniu bli¿ej nieokre¶lonym, ale bardzo piêknym i eleganckim, perfekcyjnym technicznie. Podejrzewam, ze pianist± móg³ byæ Richter.

http://www.youtube.com/watch?v=ikBD3DcSGFM&feature=related

Janusz!
lubiê tê Etiudê - E-dur op. 10 nr 3 
w po³±czeniu z Twoim  Till there was you
tworz± tak±…
mi³± mi
nostalgiczn± atmosferê.


Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : Grudzieñ 11, 2010, 14:40:17 »

A Polonez Fantazja - budowa tego utworu jest niesamowita, daje du¿e mo¿liwo¶ci ró¿norodnych interpretacji. Przy okazji konkursu Chopinowskiego najbardziej spodoba³a mi siê interpretacja Avdeevej (ju¿ wyja¶nia³em, ¿e mówi±c ogólnie, wole Chopina energetycznego ni¿ melancholijno-hipochondrycznego). W Polonezie-Fantazji s± fragmenty spokojne i melancholijne oraz szybsze i weso³e. Odstêpy miêdzy tymi fragmentami czêsto mocno siê zacieraj±. To wszystko sk³ada siê na fakt, ¿e jest to utwór wspania³y. W moim rankingu utworów Chopina ociera siê o podium. Dodam tylko, ¿e ranking ten zmienia siê non stop w miarê coraz to g³êbszego odkrywania muzyki Chopina.
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #18 : Grudzieñ 11, 2010, 21:27:00 »

Jak¿e siê cieszê, ¿e kto¶ zachwyca siê tym zestawieniem tak jak ja! Czê¶æ IV jest dla niego stworzona, niezmiennie mi siê z nim kojarzy.

Tak, fina³ h-molla jest elektryzuj±cy u Bozanova. Te mieni±ce siê pasa¿e prawej rêki, na tle pêdz±cego galopu, wszystko w porywaj±cym tempie... Inaczej, ale piêknie, gra Wunder (do jego sonaty nie mog³em siê d³ugo przekonaæ, w koñcu jednak przekona³ mnie równie¿), choæ od pocz±tku porwa³ mnie Bozanov.

Najpiêkniejsze tematy Chopina? Na pewno Ballady - wszystkie, cudowne ekstatyczne kulminacje melodyczne w g-moll, kontrapunktyczna doskona³o¶æ w f-moll.
Zapisane

Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : Grudzieñ 11, 2010, 21:42:44 »

Ballada G-moll to najpiêkniejsza z ballad, s³usznie zwróci³e¶ uwagê, Mozarcie, na piêkno punktu kulminacyjnego. S³uchaj±c tego utworu z niecierpliwo¶ci± czekam na ten w³a¶nie moment. Sposób w jaki rozwija siê ta muzyczna opowie¶æ jest zniewalaj±cy. Nie jest to p³ynne przej¶cie, nie jest to te¿ ruch jednostajnie przy¶pieszony. Na pocz±tku muzyka naprzemiennie cichnie i rozbrzmiewa przedstawiaj±c zwroty akcji. Mimo tej zmienno¶ci utwór jest niezwykle spójny co ¶wiadczy o jego piêknie.
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #20 : Grudzieñ 11, 2010, 21:47:48 »

A przy tym ze wzglêdu na niezwyk³± formê utwór ten nie ma sobie równych w muzyce XIX wieku w ogóle...
Zapisane

Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Grudzieñ 11, 2010, 21:58:16 »

W³a¶nie s³ucham Ballady G-moll w wykonaniu Zimermana - to wykonanie charakteryzuje siê niezwykle wolnym i subtelnym pocz±tkiem, który mo¿e byæ dra¿ni±cy. Niemniej od punktu kulminacyjnego utwór zamienia siê we wspania³± relacjê z bujnego ¿ycia. Horowitz z drugiej strony wprowadza niepotrzebne staccato przez co utwór traci na formie, gdy¿ momentami przestaje byæ ballad± a staje siê niespójnym opowiadaniem.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #22 : Grudzieñ 11, 2010, 22:02:13 »

W³a¶nie s³ucham Ballady G-moll w wykonaniu Zimermana - to wykonanie charakteryzuje siê niezwykle wolnym i subtelnym pocz±tkiem, który mo¿e byæ dra¿ni±cy. Niemniej od punktu kulminacyjnego utwór zamienia siê we wspania³± relacjê z bujnego ¿ycia. Horowitz z drugiej strony wprowadza niepotrzebne staccato przez co utwór traci na formie, gdy¿ momentami przestaje byæ ballad± a staje siê niespójnym opowiadaniem.
Krystian gra tê balladê najpiêkniej i... najm±drzej. To jedyny pianista, który rozumie i docenia rolê ciszy w muzyce, w szczególno¶ci w tej balladzie. Pod jego palcami - to nie ballada - to filozoficzne misterium.
Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #23 : Grudzieñ 11, 2010, 22:06:29 »

Krystian gra tê balladê najpiêkniej i... najm±drzej. To jedyny pianista, który rozumie i docenia rolê ciszy w muzyce, w szczególno¶ci w tej balladzie. Pod jego palcami - to nie ballada - to filozoficzne misterium.

Tak, ballady Zimmermana w ogóle stanowi± dla mnie wzór. Mnie ten powolny wstêp u Zimmermana nigdy nie wydawa³ siê za wolny, jedynie inne wykonania uwa¿a³em za zbyt szybkie.

Januszu, bardzo s³usznie napisa³e¶: Zimmerman gra najm±drzej. To niezwykle inteligentny pianista, gra sercem i rozumem. To siê nie wyklucza, tak jak Fides et Ratio.
Zapisane

Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Grudzieñ 13, 2010, 17:55:53 »

I znowu ballada g-moll - bardzo podobaj± mi siê takie koncepcje tego utworu:

http://www.youtube.com/watch?v=bA6Xw6BAoio 

Nagranie pochodzi z konkursu Chopinowskiego - gra Jacek Kortus

http://www.youtube.com/watch?v=956D43F9Bmk&feature=related

Y. Avdeeva

Interpretacja Kortusa jest niezwykle ¿ywa, a¿ czuæ m³odo¶æ i energiê. Niektóre fragmenty Ballady G-moll a¿ siê o tak± dawkê energii prosz±. Przecie¿ Chopin skomponowa³ ten utwór maj±c 25 lat - dlaczego obdzieraæ balladê z m³odzieñczo¶ci i poddaæ siê relatywnie rozwa¿nemu i statycznemu Zimmermanowi?

Avdeeva z kolei stworzy³a genialne wprowadzenie do najwa¿niejszej czê¶ci utworu. Moim zdaniem pierwsza czê¶æ w jej wykonaniu jest zdecydowanie lepsza od Zimmermana.
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : Grudzieñ 13, 2010, 18:12:48 »

 Chichot Wygl±da Januszu na to, ¿e z wiekiem zmienia siê odbiór dzie³ Chopina! Równie¿ mi, interpretacja Krystiana podoba siê najbardziej!
Zapisane
Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #26 : Grudzieñ 13, 2010, 20:10:25 »

Od razu z wiekiem ... po prostu gusta s± ró¿ne, po co dorabiaæ sobie teorie Ewo?
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #27 : Grudzieñ 13, 2010, 20:38:06 »

Nie wiem, Gogusiu, czy s³usznie strofujesz nasz± Ewuniê. E tam... nie wiem. Wiem. Jasne, ze nies³usznie.  Z wiekiem nawet wino nabiera szlachetniejszego posmaku. Wszystko, jak skonstatowa³ Pan Heraklit, z czasem siê zmienia, a ju¿ szczególnie gusta. Gogu¶, ch³opie drogi! Zmiarkuj siê! Jak¿e d³ugo kaza³by¶ duzej dziewczynce bawiæ siê tymi samymi lalkami   
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 13, 2010, 20:39:40 wys³ane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Grudzieñ 13, 2010, 21:08:13 »

 Chichot Gogusiu, sam kiedy¶ tego do¶wiadczysz. To odwieczny konflikt pokoleñ! Na szczê¶cie w naszym szafarskim przypadku, zupe³nie niegro¼ny, a wrêcz pouczaj±cy i niezmiernie poszerzaj±cy horyzonty.
Dziêkujê Januszu za rycersk± obronê! Buziak
Zapisane
Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : Grudzieñ 13, 2010, 21:54:07 »

Obronê? Ale po co ta obrona? Przecie¿ niczego z³ego nie mia³em na my¶li ...  Zawstydzony
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mini-land paktprzyjazni black-for silverstar animilkowo