Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 36   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Muzyka operowa  (Przeczytany 183137 razy)
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #75 : Kwiecieñ 22, 2011, 20:06:50 »

A oto propozycja Dwójki na jutrzejsze popo³udnie:

Pergolesi i San Guglielmo Duca d"Aquitania. Sobota, g.16:00

http://www.polskieradio.pl/8/688/Artykul/355297,Historia-nawrocenia-sw-Wilhelma-na-Fewstiwalu-Misteria-Paschalia
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #76 : Kwiecieñ 25, 2011, 00:30:21 »

Cavalleria rusticana - odpowiednia opera na Wielkanoc:))
Pierwsza opera werystyczna, jedna z najbardziej poruszaj±cych.
Oto kilka przepiêknych chórów:
Regina coeli
http://www.youtube.com/watch?v=On7U5glHVsY&feature=related
Inneggiamo - i Maria Callas
http://www.youtube.com/watch?v=3ISDLkGRdHg&feature=related
Gli aranci olezzano
http://www.youtube.com/watch?v=a7KrnKHeU7Q

i kilka równie piêknych duetów:
Domingo i Cossotto - Tu qui, Santuzza
http://www.youtube.com/watch?v=3E1JlyzjKmY&feature=related
i Ah! Io vedi
http://www.youtube.com/watch?v=NNdL6fDabOY&feature=related
I mo¿e jeszcze Pavarotti i O Lola
http://www.youtube.com/watch?v=dgy-YuT8MBo
Zapisane
Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #77 : Kwiecieñ 26, 2011, 11:19:03 »

Asiu, obieca³em Ci Villazona - nie mia³em czasu na dok³adne przeszukanie, to samo tyczy siê obecno¶ci na forum - tak jak mówi³em - gor±cy okres. Niemniej jednak wybra³em dwie opery Napój Mi³osny i Traviata:

Una furtiva lagrima to przyk³ad Villazona lirycznego choæ nie oby³o siê bez jego charakterystycznych zabaw tembrem g³osu. W tym przypadku nie jest to efekciarskie i bardzo dobrze wpisuje siê w charakter opery Donizettiego.
http://www.youtube.com/watch?v=UUI8rpMzsC8

Caro Elisir - zw³aszcza w tej wersji - to czysta zabawa Ronalda i Anny. Ta dwójka to jeden z nielicznych którzy tak wspaniale potrafi± bawiæ siê oper±. To jest w³a¶nie ta m³odo¶æ.
http://www.youtube.com/watch?v=rraCs_e-cJs

2 czê¶æ drugiego aktu Traviaty - Invitato a qui seguirmi. Niezwykle emocjonalny duet z opery Verdiego a dono¶ny g³os Villazona jest do tej partii idealny. Ponadto Ronaldo ¶piewa bardzo, bardzo wyra¼nie i nie traci na tym muzyka.

Z Netrebko: http://www.youtube.com/watch?v=ctxQlW_A2Zs
Z Fleming: http://www.youtube.com/watch?v=VSz24jXdgyY

Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #78 : Kwiecieñ 27, 2011, 00:02:06 »

Dziêki, Piotrze:) Pos³ucha³am z du¿± przyjemno¶ci±.
Bardzo mi siê podoba to, jak Ronaldo bawi siê g³osem i cieszy ¶piewaniem. A w dodatku dobrze ¿ongluje Chichot
Tworz± z Netrebko wspania³y duet, choæ Traviata z Fleming te¿ mo¿e siê podobaæ (a scenografia nawet bardziej:))
Zapisane
Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #79 : Kwiecieñ 27, 2011, 15:22:49 »

Dziêki, Piotrze:) Pos³ucha³am z du¿± przyjemno¶ci±.
Bardzo mi siê podoba to, jak Ronaldo bawi siê g³osem i cieszy ¶piewaniem. A w dodatku dobrze ¿ongluje Chichot
Tworz± z Netrebko wspania³y duet, choæ Traviata z Fleming te¿ mo¿e siê podobaæ (a scenografia nawet bardziej:))


Wykonanie Fleming nie podoba mi siê wcale. Brakuje mi melodyjno¶ci, uwa¿am, ¿e zepsu³a ona tak piêkn± muzykê Verdiego. Co do scenografii to oczywi¶cie kwestia gustu - minimalizm nie do wszystkiego pasuje ale w tym przypadku motyw przewodni zegara - nawi±zanie do up³ywu czasu Violetty jest bardzo wymowne. Obserwuj±c kolejne akty widaæ, jak niewiele trzeba, ¿eby scenografiê zmieniæ - akt 2 - ogród - na kanapy po³o¿ono kwieciste narzuty, w pozosta³ych czê¶ciach wszystko w³a¶ciwie opiera³o siê o zmianê o¶wietlenia.

Violetta wyró¿nia³a siê z t³umu postaci w czarnych garniturach (nawet Flora ubrana by³a w mêsk± odzie¿). Na pocz±tku niczym nie wyró¿nia³ siê Alfred (przecie¿ w 1 akcie jest on dla Violetty tylko kolejnym adoratorem) po to aby w kolejnych ods³onach byæ z ukochan± sam na sam (za wyj±tkiem 2 czê¶ci aktu 2-go - tutaj Alfred w przeciwieñstwie do pozosta³ych go¶ci nie nosi maski). Taki dobór scenografii podkre¶la uniwersalizm tej historii, to ¿e nie musi ona dziaæ siê w XIX czy XX wieku w Pary¿u ale mo¿e dziaæ siê teraz i to wszêdzie.
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #80 : Kwiecieñ 27, 2011, 15:33:31 »

Mnie sie podoba ta scenografia (wspólczesna) choæ nie wiem dlaczego nasz Becza³a (¶wietny)
tu jest bez krawata.

http://www.youtube.com/watch?v=L3XDkykryBA
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #81 : Kwiecieñ 27, 2011, 16:10:46 »

Wykonanie Fleming nie podoba mi siê wcale. Brakuje mi melodyjno¶ci, uwa¿am, ¿e zepsu³a ona tak piêkn± muzykê Verdiego.
No dobrze, mo¿e nie jest to idea³:) ale jednak sama muzyka ju¿ siê broni i nie tak ³atwo j± zepsuæ:) A poza tym jest Ronaldo i reszta:))
Co do scenografii to oczywi¶cie kwestia gustu - minimalizm nie do wszystkiego pasuje ale w tym przypadku motyw przewodni zegara - nawi±zanie do up³ywu czasu Violetty jest bardzo wymowne. Obserwuj±c kolejne akty widaæ, jak niewiele trzeba, ¿eby scenografiê zmieniæ - akt 2 - ogród - na kanapy po³o¿ono kwieciste narzuty, w pozosta³ych czê¶ciach wszystko w³a¶ciwie opiera³o siê o zmianê o¶wietlenia.

Violetta wyró¿nia³a siê z t³umu postaci w czarnych garniturach (nawet Flora ubrana by³a w mêsk± odzie¿). Na pocz±tku niczym nie wyró¿nia³ siê Alfred (przecie¿ w 1 akcie jest on dla Violetty tylko kolejnym adoratorem) po to aby w kolejnych ods³onach byæ z ukochan± sam na sam (za wyj±tkiem 2 czê¶ci aktu 2-go - tutaj Alfred w przeciwieñstwie do pozosta³ych go¶ci nie nosi maski). Taki dobór scenografii podkre¶la uniwersalizm tej historii, to ¿e nie musi ona dziaæ siê w XIX czy XX wieku w Pary¿u ale mo¿e dziaæ siê teraz i to wszêdzie.
Rozumiem, i nie twierdzê, ¿e to nie ma sensu. Jednak mam sentyment do kostiumów z epoki Tak jak mówisz - to kwestia indywidualnych upodobañ. W sumie w tym wszystkm najwa¿niejsza jest muzyka, jednak ja w³a¶nie lubiê, gdy scenografia przenosi mnie w czasie, stanowi czê¶æ magii. Ten zegar owszem, jest w pewien sposób magiczny, swoje robi± fantastyczne g³osy i gra aktorska, ale jednak ta wielka pusta przestrzeñ sprawia wra¿enie, jakby zamknêto ich w hangarze:)  
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #82 : Kwiecieñ 28, 2011, 13:08:00 »

A pamiêtacie ca³odzienny spektakl Traviaty z Jose Cura, transmitowany z naturalnych lenerów? To by³o prze¿ycie!
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #83 : Kwiecieñ 28, 2011, 16:24:12 »

Najwiêkszy sopran koloraturowy wszechczasów, nic jej nie powstrzymywa³o od ¶piewania. Kiedy¶ Krystyna Janda
w swoim teatrze wystawia³a sztukê o niej niestety nie pamiêtam tytu³u.

Florence Foster-Jenkins jako Królowa Nocy!!

http://www.youtube.com/watch?v=MM6qntPpyZ0
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #84 : Kwiecieñ 28, 2011, 16:41:54 »

Tak, tak.. Wiêc - to jest koszmar. Sam nie wiem kto lepszy, ona czy pianista. Terrible, to psuje s³uch.
Ale sama Florence - ciekawa postaæ. 
Zapisane

TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #85 : Kwiecieñ 28, 2011, 16:43:35 »

Przynajmniej bez kompleksów
Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #86 : Kwiecieñ 28, 2011, 16:57:58 »

Najwiêkszy sopran koloraturowy wszechczasów, nic jej nie powstrzymywa³o od ¶piewania. Kiedy¶ Krystyna Janda
w swoim teatrze wystawia³a sztukê o niej niestety nie pamiêtam tytu³u.

Florence Foster-Jenkins jako Królowa Nocy!!

http://www.youtube.com/watch?v=MM6qntPpyZ0

By³em 2 lata temu na tym spektaklu (szed³ go¶cinnie w Teatrze Wielkim). W roli FF - oczywi¶cie Janda, jej akompaniator - m³ody Stuhr. A tytu³ spektaklu  - "Boska!"
Bardzo dobry spektakl, choæ nie wiem czemu klasyfikowany jako komedia. Je¶li ju¿ - to dla mnie by³a to bardzo gorzka komedia. Nie do ¶miechu na¶miewaæ siê z czyi¶ u³omno¶ci i marzeñ (not bene - spe³nionych)
Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #87 : Kwiecieñ 28, 2011, 18:25:10 »

Masz racjê Asiu - kostiumy z epoki to nieod³±czna czê¶æ opery. Dziêki nim widz odczuwa atmosferê i czasy opowie¶ci. Uwa¿am, ¿e nawet inscenizacja Traviaty z Salzburga to kryterium spe³nia.

Jaki¶ czas temu s³ysza³em o Warszawskiej interpretacji dzie³a Verdiego w której akcja toczy siê w klubie nocnym, z kolei zapowied¼ Turandot w re¿yserii Mariusza Treliñskiego (premiera Teatr Wielki, kwiecieñ 2011) przedstawia³a mê¿czyzn poruszaj±cych siê na scenie w slipkach. Nie chcia³bym oceniaæ ¿adnej z wymienionych scenografii nie widz±c tych wykonañ ale generalizuj±c - tego typu zabiegi odci±gaj± uwagê widza od muzyki a przy tym nie oddaj± klimatu dzie³a (skomponowanego w konkretnej epoce bêd±cego dla tej epoki charakterystyczne). Podsumowuj±c - odwzorowanie epoki - OCZYWI¦CIE; minimalizm - TAK; nowoczesna tandeta - NIE.
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #88 : Kwiecieñ 28, 2011, 19:09:28 »

Minimalizm - tak, ale tylko czasem - wtedy, gdy on zawiera konkretny przekaz, gdy s³u¿y dzie³u i jego wymowie. Z generalizacj± - polemizowa³bym.
Jak dzisiaj cienka granica miêdzy minimalizmem a ow± nowoczesn± tandet±...
Zapisane

Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #89 : Kwiecieñ 28, 2011, 19:24:48 »

Minimalizm - tak, ale tylko czasem - wtedy, gdy on zawiera konkretny przekaz, gdy s³u¿y dzie³u i jego wymowie. Z generalizacj± - polemizowa³bym.
Jak dzisiaj cienka granica miêdzy minimalizmem a ow± nowoczesn± tandet±...
Taki w operze powinien byæ cel minimalizmu - podkre¶lenie czego¶, co niesie muzyka lub ¶piewane s³owa oraz co jest przekazywane gr± aktorsk±. Scenografia mo¿e te czynniki uzupe³niaæ, ale to w³a¶nie w bogatej scenografii ³atwiej zgubiæ kluczowy w±tek (kluczowy dla danej realizacji) a ka¿dy re¿yser wystawiaj±c Traviatê lub jak±kolwiek inn± operê ma swoje zamierzenie, które swoimi pomys³ami chce podkre¶liæ. Zamierzenia te s± zupe³nie inne, tak jak w przypadku Traviaty na pierwszy plan wysun±æ siê mo¿e w±tek mi³osny, up³yw czasu czy wewnêtrzna przemiana Violetty - to re¿yser decyduje o czym aktorzy maj± dzi¶ opowiedzieæ i jaka atmosfera, jakie dekoracje bêd± do tego przekazu pasowaæ.

Mimo mojej krytyki dotycz±cej unowocze¶nianiu dekoracji (Traviata i Turandot z poprzedniego posta) chcia³bym te inscenizacje zobaczyæ, bo byæ mo¿e w ich specyfice jest co¶, co wyró¿ni je spo¶ród wielu innych ods³on tych sztuk. Co¶ czego nie da siê odkryæ nie widz±c spektaklu. Mo¿e bêdê mia³ tak± okazjê, kto wie...
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 36   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

paktprzyjazni thepunisher kalinowatyper mini-land animilkowo