Ach, co za piĂŞkna zima ::)

[TeresaGrob]

Teresko, jak Twoje zdrĂłwko 

jako tako dziĂŞki i ode mnie bajka na dobranoc

http://www.youtube.com/watch?v=_Gookw78gcU&feature=related

[kozioÂł]

KrakĂłw zasypany po uszy.
 nawet zaspy wielkoÂści kopca KoÂściuszki.

 

Dzisiaj w nocy podobno padÂł rekord zimna (-33 C) w BiaÂłymstoku, od kilku lat mieszka tam moja znajoma..i do tej pory nie moÂże siĂŞ przyzwyczaiĂŚ do niskich temperatur..Jakkolwiek uwaÂża ona, Âże samo miasto, ale i tereny wokó³ niego - to jedno z najpiĂŞkniejszych miejsc w Polsce. Przy okazji..Pozdrowienia dla SuÂłka (chyba teÂż BiaÂłystokczanin)  

[anelik]

CieszĂŞ siĂŞ, Âże lepiej siĂŞ czujesz Tereniu! I Shreka lubisz! Yes, yes, yes!
No to dance to the music!
http://www.youtube.com/watch?v=oThExtnd39g&feature=related

[Monika_Aleksandra]

Tereska byÂła chora??

Zatem przesyÂłam tropikalno-wakacyjnego caÂłusa :

http://www.youtube.com/watch?v=lP_mC0k_Ecs&feature=related

[TeresaGrob]

DziĂŞki kochani za pamiĂŞĂŚ, dziÂś jechaÂłam do pracy 2 godz. a palce miaÂłam jak papryczki chili

[GoguÂś]

Ja natomiast zablokowa³em ruch. Zatrzyma³em siê na wzniesieniu akurat na go³ym lodzie a potem nijak nie mog³em ruszyÌ, musia³em wycofywaÌ siê na sam dó³. O ironio - zatrzyma³em siê ¿eby pomóc panu który równie¿ nie móg³ ruszyÌ z miejsca. Gdzie tu sprawiedliwoœÌ?

[TeresaGrob]

PamiĂŞtaj GoguÂś, Âże kaÂżdy dobry uczynek jest zawsze ukarany

[xbw]

SÂłyszeliÂście moÂże w "WiadomoÂściach" o 20 tys opuszczonych (a raczej wypĂŞdzonych z zagrĂłd) koni..strasznie wyrachowany narĂłd ci Irlandczycy.

Irlandczycy "prze¿yli" Wielki G³ód, piêÌ lat tragedii, 1,5 miliona nie przetrzyma³o, zapewne maj¹ w genach jakiœ gigantyczny strach przed powtórk¹, mo¿e a¿ tak siê boj¹... Nie broniê ich, ale staram siê zrozumieÌ. I nie rozumiem jednak. Nie potrafi³abym ¿adnego zwierzêcia ani zjeœÌ, ani wygoniÌ, ani nawet oddaÌ w dobre rêce.

[ewa578]

  Ta wczesna zima i ostry mrĂłz, chyba wszystkich zaganiajÂą pod pierzynkĂŞ?!

[kozioÂł]

Irlandczycy "prze¿yli" Wielki G³ód, piêÌ lat tragedii, 1,5 miliona nie przetrzyma³o, zapewne maj¹ w genach jakiœ gigantyczny strach przed powtórk¹, mo¿e a¿ tak siê boj¹... Nie broniê ich, ale staram siê zrozumieÌ. I nie rozumiem jednak. Nie potrafi³abym ¿adnego zwierzêcia ani zjeœÌ, ani wygoniÌ, ani nawet oddaÌ w dobre rêce.

Z tym zjadaniem, czy raczej niezjadaniem Beatko, to nie przesadzajmy..takim barankiem, cielaczkiem, ÂświnkÂą, czy wszelkim ptactwem nie pogardzajmy, a delektujmy siĂŞ ich bogatym smakiem - bo to sprawia, Âże czÂłek sytym jest, niezbĂŞdnej siÂły nabiera, a i ponoĂŚ nawet wzrok wzmacnia..
WnioskujĂŞ, Âże "wegetarianizm" nie jest Ci rzeczÂą obojetnÂą..??

[Monika_Aleksandra]

Irlandczycy "prze¿yli" Wielki G³ód, piêÌ lat tragedii, 1,5 miliona nie przetrzyma³o, zapewne maj¹ w genach jakiœ gigantyczny strach przed powtórk¹, mo¿e a¿ tak siê boj¹... Nie broniê ich, ale staram siê zrozumieÌ. I nie rozumiem jednak. Nie potrafi³abym ¿adnego zwierzêcia ani zjeœÌ, ani wygoniÌ, ani nawet oddaÌ w dobre rêce.

Co kraj to obyczaj. Na Ukrainie podczas "wielkiego gÂłodu", takie konie z pewnoÂściÂą nie byÂłyby wypĂŞdzone tylko zjedzone.

[kozioÂł]

Co kraj to obyczaj. Na Ukrainie podczas "wielkiego gÂłodu", takie konie z pewnoÂściÂą nie byÂłyby wypĂŞdzone tylko zjedzone.

To fakt Moniko, ale nic w tym dziwnego..W obliczu "gÂłodu" kiedy to Âżo³¹dki zaczynajÂą puchn¹Ì i "kiszki Marsza graĂŚ" - wszystko moÂżna zjeœÌ..dosÂłownie wszystko, co chocby na krĂłtkÂą chwilĂŞ mogÂło go zaspokoiĂŚ (znamy to chociaÂżby ze sÂłynnego filmu "Papillon") ,nie pomijajÂąc przy tym rĂłwnieÂż i "kanibalizmu"...ale co tam daleko szukaĂŚ, wystarczy wg³êbiĂŚ siĂŞ bardziej w znaczenie i pochodzenie  samego rytuaÂłu "Eucharystii"..i zwiÂązanymi z niÂą postanowieniami Soboru Trydenckiego..I tak:
"JeÂżeli ktokolwiek zaprzeczy, Âże ciaÂło i krew naszego Pana J.Chrys. sÂą prawdziwe, rzeczywiste i cieleÂśnie obecne w Eucharystii i jeÂżeli twierdzi, Âże jest On tam tylko w sposĂłb symboliczny - to niech bĂŞdzie przeklĂŞty"..albo - "JeÂżeli ktokolwiek bĂŞdzie twierdziÂł, Âże w Mszy nie jest ofiarowana prawdziwa ofiara, lub Âże to, co jest ofiarowane, to nic innego jak tylko Chrystus oddany do zjedzenia, to niech bĂŞdzie wyklĂŞty"..
  ..( przepraszam - to byĂŚ moÂże nie nazbyt stosowny przykÂład..)

[kozioÂł]

Powracaj¹c jeszcze do kwestii samych koni..Przy tego typu okolicznoœciach, zjedzenie ich wydaje siê byÌ poczynaniem bardziej racjonalnym ni¿ wypêdzenie - gdy¿ poœwiêcaj¹c je skracano w ten sposób ich cierpienie, a jednoczeœnie przynajmniej ratowano samych siebie od tej chyba najciê¿szej z mo¿liwych œmierci tj powolnej œmierci g³odowej..Zaœ wypêdzenie stworzenia, czy pozostawienie na pastwê losu - œwiadczy³oby o tym, ¿e g³ód nie osi¹gn¹³ jeszcze swojego, nazwijmy to "punktu krytycznego" i jest postêpowaniem du¿o bardziej okrutnym..gdy¿ w sposób ca³kowicie œwiadomy skazuje zwierzêcie i na powolne mêczarnie - i na koùcowy ich efekt, czyli g³odow¹ œmierÌ..
A tak na marginesie..Polakom teÂż zdarzaÂło siĂŞ jadaĂŚ "koninĂŞ". Kiedy..?? Ano podczas odwrotu "niedobitkĂłw" Napoleona spod Moskwy..

[xbw]

WnioskujĂŞ, Âże "wegetarianizm" nie jest Ci rzeczÂą obojetnÂą..??

Nie jest..

[anelik]

MĂłj dziadek miaÂł wÂłasnego konika. Z jego relacji wiem, Âże miaÂł to byĂŚ najmÂądrzejszy zwierzak na Âświecie. UratowaÂł najpierw rodzinĂŞ we wrzeÂśniu 1939 roku podczas ucieczki na wschĂłd przed Niemcami a potem dramatycznego powrotu. Potem pomagaÂł przetrwaĂŚ wojnĂŞ, bo pracowaÂł dla swojej rodziny. Dziadzio - kiedy byÂło ciĂŞÂżko z ÂżywnoÂściÂą - karmiÂł konia ze swojej porcji, dbaÂł o niego i z zebranego dosÂłownie po jednej desce drewna wybudowaÂł mu stajenkĂŞ. Za to konisko dowiozÂło Dziadzia do domu w potwornÂą ÂśnieÂżycĂŞ, mimo, Âże Dziadzio nie miaÂł juÂż siÂł powoziĂŚ, bo tak zmarzÂł. A koĂą trafiÂł sam! Kiedy armia czerwona prĂłbowaÂła konia zabraĂŚ, zwierzĂŞ poturbowaÂło ÂżoÂłnierzy. Gdyby teraz Dziadzio ÂżyÂł i wyczytaÂł o tych biednych konikach irlandzkich pewnie nie umiaÂłby tego zrozumieĂŚ.