NajpiĂŞkniejsze koncerty

[Bodek1]

JakoÂś nie mam przekonania do Brahmsa. Jego kompozycje sÂą nieco przyciĂŞÂżkawe i brak w nich (moim zdaniem) polotu, lekkoÂści
Za to nie brak tego u Naszego Paganiniego czyli Henryka Wieniawskiego. SzczegĂłlnie cz.3 koncertu I fis -moll:
http://www.youtube.com/watch?v=C8EvEthAlA4&feature=related
i finaÂł koncertu II d-moll to niesamowita wirtuozeria:
http://www.youtube.com/watch?v=SyzZL8L7VlI&feature=related 

[Bodek1]

Jeszcze do takich koncertĂłw skrzypcowych z niesamowitÂą pasjÂą i romantycznym uniesieniem zaliczam koncerty Maxa Brucha
I g-moll w wykonaniu Jaschy Heivetza : http://www.youtube.com/watch?v=RLtQWM6cJU0&feature=fvw
II d-moll gra jego wnuczka Ann Fontanella http://www.youtube.com/watch?v=bInAbaa84WY&feature=related
- to piĂŞkna blondynka z ktĂłrÂą moÂżna "pogadaĂŚ" na YT
Melodyka tych koncertĂłw ma coÂś ze stylistyki Âżydowskiej lub cygaĂąskiej - dla mnie to cudowne klimaty...a dla was?

[aro 59]

Skrzypce...
...solo...
...tak rzewnie grajÂą...
zawsze... ?
 

[Bodek1]

WÂłaÂściwie to z koncertĂłw M. Brucha najbardziej lubiĂŞ nr 3 d-moll (sÂłuchaÂłem go onegdaj namiĂŞtnie z pÂłyty winylowej). ZnalazÂłem to samo niesamowite wykonanie S. Accardo http://www.youtube.com/watch?v=z6mc0D-uUWE&feature=related
Jeszcze raz koncert nr 2 w caÂłoÂści w wyk. Dami Kim http://www.youtube.com/watch?v=po5EYkNpVZc
Dziwne, ¿e najbardziej popularny jest I koncert g-moll - bo te 2 póŸniejsze wydaj¹ mi siê ciekawsze...

[TeresaGrob]

Mo¿e dla tego Bodku ¿e 3 czêœÌ jest zjawiskowa, az ciarki chodz¹ po krzy¿u.
I nie waÂżne ktĂłry raz siĂŞ tego sÂłucha

http://www.youtube.com/watch?v=EvDmw1Iv0yg&feature=related

[TeresaGrob]

PoniewaÂż Schubert nie napisaÂł Âżadnego koncertu, a chciaÂłabym aby i w tym wÂątku
zaistniaÂł, chciaÂłabym zaproponowaĂŚ jego sontĂŞ FantazjĂŞ-WĂŞdrowiec w
transkrypcji na fortepian i orkiestrĂŞ. Trzeba przyznaĂŚ Âże Lisztowi siĂŞ to udaÂło.

http://www.youtube.com/watch?v=wWeDu977xtQ&feature=related

[Bodek1]

Teresko!! ZrobiÂło mi siĂŞ przykro z powodu Schuberta... mam propozycjĂŞ - otwĂłrz wÂątek "NajpiĂŞkniejsze pieÂśni", a bĂŞdzie miaÂł wtedy naleÂżne mu miejsce . Pozdrawiam serdecznie

[Bodek1]

Mi chodzÂą ciary przez caÂły 3 koncert Brucha http://www.youtube.com/watch?v=z6mc0D-uUWE&feature=related- moÂże to sentymenty  . Kiedy nabyÂłem pÂłytĂŞ z tym koncertem ok.1980r. (made in DDR), byÂły to zÂłote czasy mojego ogĂłlniaka - po dobre pÂłyty trzeba byÂło wĂłwczas jeÂździĂŚ do Warszawskiego Centrum Kultury WĂŞgierskiego lub Niemieckiego  Dzisiaj to nie do pomyÂślenia... 

[Bodek1]

To moÂże juÂż wystarczy tych koncertĂłw skrzypcowych. Koncert fortepianowy a-moll E. Griega lubimy sÂłuchaĂŚ i znamy go wszyscy niemal jak koncerty Chopina tu w wykonaniu Walentyny Lisitsy http://www.youtube.com/watch?v=vmUPl7Pv0Zg
Jak Wam siĂŞ podoba jej wykonanie?
Ja zauwaÂżyÂłem kilka drobnych pomyÂłek - ale jej interpretacja jest inna od powszechnie znanych wykonaĂą, jest delikatna, subtelna, gra ten koncert po swojemu...np. zwolnienie i wyciszenie tematu od 8:30 w cz.I. Bardzo mi siĂŞ podobaÂła w jej wykonaniu cz.2 i liryczny fragment cz.3 od 4:10 . Walentyna gra tu subtelnym, delikatnym dÂźwiĂŞkiem (pieÂści klawisze) i pokazuje swojÂą romantycznÂą duszĂŞ...
Napiszcie proszĂŞ jakie sÂą Wasze odczucia.

[TeresaGrob]

Zbyt maÂło znam nagraĂą tej pianistki, ale rzeczywiÂście przyzwyczajona jestem do wersji tego
koncertu granego bardziej dynamicznie i peÂłniejszym dzwiĂŞkiem.Ale to w koĂącu
koncert romantyczny i taka delikatnoœÌ i zwiewnoœÌ jest te¿ bardzo ciekawa (w ka¿dym razie inna).

Zapraszam na dalsze nauki Bernsteina, tym razem oczywiÂście "Co to jest Koncert?"

http://www.youtube.com/watch?v=A6kjW02h_2c

[anelik]

A ja klasycznie - to moje ukochane dzie³ko. Beethoven i Zimmerman i Bernstein i Filharmonicy Wiedeùscy. Byliœcie kiedyœ w lesie po letnim deszczu w upalny dzieù? Tylko wtedy s³ychaÌ zsuwaj¹ce siê z liœci krople i kropelki deszczu, i trzepot skrzyde³ ptaka otrzepuj¹cego z wody piórka, i œpiewanie drobniutkich stru¿ek wody p³yn¹cych po korze drzew, i g³êboki oddech paproci, które wreszcie nasyci³y siê wod¹, i szelest wody, któr¹ muska delikatny wietrzyk. Beethoven te¿ by³, dostrzeg³ harmoniê tych wszystkich dŸwiêków i tak powsta³o Adagio.
http://www.youtube.com/watch?v=cd9rg9v25bo&feature=related

Nie wiem czy pamiĂŞtacie ale ten utwĂłr posÂłuÂżyÂł za tÂło w "Pikniku pod wiszÂącÂą ska³¹". Jest taka piĂŞkna scena, kiedy chÂłopiec, ktĂłry odnalazÂł Âślad zaginionych dostrzega na ogrodowej sadzawce, ÂłabĂŞdzia. WczeÂśniej w cieniu drzew widzi postaĂŚ Mirandy. Obserwuje potem ÂłabĂŞdzia a moÂże jest odwrotnie. I jest we wzroku ³¹bĂŞdzia coÂś ludzkiego, coÂś z patrzÂącego poza rzeczywistoœÌ wzroku zaginionej Mirandy - "anioÂła Boticellego". I to wszystko w oprawie eterycznego Ludwika van. Obejrzyjcie jeszcze raz - mistrzowska scena.  10.04 min - obejrzyjcie.
http://www.youtube.com/watch?v=gOnZdAn886w&feature=related

[Bodek1]

Dziwna czasami jest ta muzyka. Jak s³ucha³em tego Adagio z sali koncertowej - mia³em wra¿enie nieco monotonnej i nu¿¹cej czêœci. W zestawieniu z obrazem filmowym ta sama muzyka brzmi przepiêknie, podkreœla nastrój tej sceny, wspomnienia, piêkno natury, ³abêdzia...Masz racjê Anelik - wspania³y moment filmu...

[Janusz1228]

A ja klasycznie - to moje ukochane dzie³ko. Beethoven i Zimmerman i Bernstein i Filharmonicy Wiedeùscy. Byliœcie kiedyœ w lesie po letnim deszczu w upalny dzieù? Tylko wtedy s³ychaÌ zsuwaj¹ce siê z liœci krople i kropelki deszczu, i trzepot skrzyde³ ptaka otrzepuj¹cego z wody piórka, i œpiewanie drobniutkich stru¿ek wody p³yn¹cych po korze drzew, i g³êboki oddech paproci, które wreszcie nasyci³y siê wod¹, i szelest wody, któr¹ muska delikatny wietrzyk. Beethoven te¿ by³, dostrzeg³ harmoniê tych wszystkich dŸwiêków i tak powsta³o Adagio.
http://www.youtube.com/watch?v=cd9rg9v25bo&feature=related

Jak ró¿nie, piêknie i indywidualnie odbieramy Sztukê! Nasza Bietka do Adagia z koncertu Beethowena dopisa³a najczystsz¹ poezjê nieskazitelnej przyrody, czyni¹c z idylli muzyki - tancerza w zielonym gaju... dla Bogdana monotonn¹ (tortur¹), z kolei, pamiêtam, kiedyœ - ktoœ inny ilustrowa³ j¹ par¹ zakochanych oczu poszukuj¹cych siebie na wzajem...

A mi ten fragment od 40 lat (!) kojarzy siê z filmem Zanussiego, pt. "Za œcian¹", opowieœci¹ o dwojgu m³odych ludziach mieszkaj¹cych samotnie obok siebie, niemal przez œcianê. Dzieli ich jednak mur ró¿nic nie do pokonania...

[xbw]

Nie wiem czy pamiĂŞtacie ale ten utwĂłr posÂłuÂżyÂł za tÂło w "Pikniku pod wiszÂącÂą ska³¹". Jest taka piĂŞkna scena, kiedy chÂłopiec, ktĂłry odnalazÂł Âślad zaginionych dostrzega na ogrodowej sadzawce, ÂłabĂŞdzia. WczeÂśniej w cieniu drzew widzi postaĂŚ Mirandy. Obserwuje potem ÂłabĂŞdzia a moÂże jest odwrotnie. I jest we wzroku ³¹bĂŞdzia coÂś ludzkiego, coÂś z patrzÂącego poza rzeczywistoœÌ wzroku zaginionej Mirandy - "anioÂła Boticellego". I to wszystko w oprawie eterycznego Ludwika van. Obejrzyjcie jeszcze raz - mistrzowska scena.  10.04 min - obejrzyjcie.
http://www.youtube.com/watch?v=gOnZdAn886w&feature=related

DziĂŞki, piĂŞkne! Harmonia dÂźwiĂŞku i obrazu. I to puste miejsce po znikniĂŞciu ÂłabĂŞdzia, tak piĂŞkne - ale PUSTE...

[Bodek1]

To jeszcze w wykonaniu Zimermana Koncerty fortepianowe Liszta. I koncert (1849r.) podsumowujÂący romantyzm zaczyna siĂŞ od charakterystycznego motywu - wyczytaÂłem gdzieÂś, Âże Liszt zdenerwowany nieprzychylnymi recenzjami swojej kompozycji dopisaÂł sÂłowa do tegoÂż tematu "Wy, wy nie umiecie nic..." - czy po polsku? tego nie wiem, ale sÂłowa pasujÂą i odtÂąd kojarzĂŞ z tym koncertem
http://www.youtube.com/watch?v=xqWyMF5KVSQ 
II Koncert skomponowany u schyÂłku swojego Âżycia (1886r.) jest jeszcze bardziej ekspresyjny - oddaje dramatyczne wydarzenia tamtych lat (powstania, rewolucje) i z duÂżo wiĂŞkszym nasyceniem harmonicznym
http://www.youtube.com/watch?v=cVz9bcYWUA4&feature=fvw
Pozdrawiam