Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 48 49 [50] 51 52 ... 116   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno  (Przeczytany 745732 razy)
chingate
Gość
« Odpowiedz #735 : Listopad 23, 2011, 21:32:18 »

Panie Mozart (przepraszam, nie wiem, jak Pan ma na imiê), notkê w wikipedii mo¿e Pan poprawiÌ i uzupe³niÌ, a mam wra¿enie, ¿e jest Pan odpowiedni¹ osob¹ aby to uczyniÌ, zna siê Pan na rzeczy, jest Pan, by tak rzec, bieg³y w temacie. Do tego dobrze Pan pos³uguje siê jêzykiem polskim, a nie ka¿demu moderatorowi wikipedii to dane, oj, nie ka¿demu! Pani Asia, zwana ¿artobliwie Aleksiasem, bardzo piêknie wy³o¿y³a treœÌ tej opery, jednej z mych ulubionych. Czekam na wyk³ad o 3 Koncercie skrzypcowym, fantastycznym dziele, niewiele maj¹cym sobie równych w literaturze skrzypcowej. Zasadniczo, Mozart nie jest moim najulubieùszym kompozytorem, owszem, lubiê go, ale nie kocham tak bardzo jak Chopina, Bacha, Erika Satie i Rossiniego. Niemniej, niektóre z jego utworów planujê zabraÌ na bezludn¹ wyspê, bo bez nich ¿yÌ nie mogê. Wœród nich jest 3 Koncert, którego s³ucham ostatnio niemal codziennie, dorwa³em siê bowiem do p³yty Szerynga, który mnie zmia¿d¿y³ i namagnesowa³, zahipnotyzowa³ sw¹ gr¹, by tak rzec.
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #736 : Listopad 26, 2011, 01:21:16 »

DziĂŞki, drogi Musammanie...    Pozostaje mi jedynie przekonaĂŚ CiĂŞ do Mozarta tak, by staÂł siĂŞ tym z bardziej (moÂże naj) ulubieĂąszych. Jak najbardziej mĂłgÂłby przecieÂż zaj¹Ì miejsce obok Bacha czy Chopina.   

MyÂślĂŞ teÂż, Âże - jeÂśli nie masz nic przeciwko (ja nie mam) - moglibyÂśmy przestaĂŚ pan-panowaĂŚ i bez chyba zbĂŞdnych vorwortĂłw zwracaĂŚ siĂŞ do siebie swobodnie. Pozdrawiam, Patryk (Herr Mozart jest de facto jeden i jedyny).  Chichot

Na dziœ proponujê 15. Symfoniê KV 124. Napisana w uroczystym stylu, byÌ mo¿e z okazji intronizacji nowego arcybiskupa Salzburga. W I czêœci zwraca uwagê przetworzenie - zauwa¿cie proszê, ¿e ca³oœÌ d¹¿y do pog³êbienia wyrazu - dialogi instrumentów staj¹ siê coraz doskonalsze, Mozart przyk³ada te¿ coraz wiêksz¹ wagê do fina³ów.

http://www.youtube.com/watch?v=y3iW88wi7EM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0aBybUCT_8o&feature=related
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #737 : Listopad 26, 2011, 21:21:07 »


(Herr Mozart jest de facto jeden i jedyny).  Chichot

Caro Patrizio Amadeo, Twoja wypowiedÂź przypomniaÂła mi, co na temat Wolfganga powiedziaÂł G Rossini:
Beethoven e stato il piu grande musicista, Mozart l'unico*.

(Beethoven jest najwiĂŞkszym muzykiem, lecz Mozart jest jedynym).

Sir Hogwood i symfonie Mozarta, po³¹czenie doskonaÂłe! Ten finaÂł aÂż kipi humorem 

Intronizacja arcybiskupa Hieronima Colloredo zostaÂła uczczona takÂże 1-aktowÂą azione teatrale ("akcjÂą teatralnÂą") Il sogno di Scipione ("Sen Scypiona") KV 126.

*Niestety nie wyÂświetlajÂą siĂŞ wÂłoskie znaki
« Ostatnia zmiana: Listopad 26, 2011, 21:24:29 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #738 : Listopad 27, 2011, 00:57:06 »

Asiu, wielkie dziĂŞki!  Libretto do testu Racine’a - ktĂłre zaprezentowaÂłaÂś ze szczegó³ami - jest jednym z najlepszych w dziejach opery seria. KaÂżda przedstawiona interpretacja jest bardzo ciekawa - rĂłwnieÂż te 'wspó³czesne' (np. z L. OrgonasovÂą), swoiste dwa w jednym, groteskowy miszmasz ró¿nych rzeczywistoÂści. DziĂŞki Asi moÂżemy podziwiaĂŚ chyba najlepsze przedstawienia 'Mitridate' w historii (na czele - dla mnie - z J. P. Ponnellem  ).

OpowieœÌ o krĂłlu Pontu... DzieÂło 14-letniego Mozarta - jego pierwsza wielka opera seria. Premiera: w mediolaĂąskim Teatro Regio Ducale (La Scala wĂłwczas jeszcze nie istniaÂła) w drugi dzieĂą Âświat BoÂżego Narodzenia A.D. 1770. Wielki sukces. PonoĂŚ zewszÂąd woÂłano:  Viva il Maestro, viva il Maestrino! Genialny nastolatek byÂł na ustach wszystkich. Niestety - gloria szybko przeminĂŞÂła, a opera odeszÂła wkrĂłtce w zapomnienie.

Jest to dzieÂło bardzo konwencjonalne, o prostej i klarownej budowie i przewaÂżnie niewielkim akompaniamencie orkiestry. MusiaÂło siĂŞ spodobaĂŚ wÂłoskiej publicznoÂści, ktĂłra hoÂłdowaÂła operze w stylu neapolitaĂąskim, ubĂłstwiaÂła Scarlattiego, Picciniego, a zwÂłaszcza Hassego. Mozart skomponowaÂł najpierw wszystkie secco recytatywy, potem zabraÂł siĂŞ za poszczegĂłlne arie. KomponowaÂł dla 3 kastratĂłw (dwa soprany, alt) i dobrych Âśpiewaczek - musiaÂł siĂŞ podporzÂądkowaĂŚ wymogom wykonawcĂłw i publicznoÂści (zwÂłaszcza, Âże nad wszystkim czuwaÂł tradycjonalistyczny Leopold Ojciec). DziĂŞki linkom Asi przekonujemy siĂŞ, Âże inwencja melodyczna Mozarta jest wielka – nieraz Wolfgang rozpoczyna ariĂŞ piĂŞknym, Âśpiewnym, wrĂŞcz kantylenowym tematem. WkrĂłtce jednak z ca³¹ mocÂą wybuchn¹Ì musi wirtuozeria. Pozbawiona najczĂŞÂściej dramaturgicznego sensu – ale có¿ ma zrobiĂŚ chÂłopiec, ktĂłry ma "jedynie" zadowoliĂŚ publicznoœÌ, odnieœÌ kasowy sukces, rozsÂławiĂŚ (dla ojca) swe niemieckie nazwisko...  Mozart pisze wiĂŞc dla ÂśpiewakĂłw, ku radoÂści WÂłochĂłw, miÂłoÂśnikĂłw karkoÂłomnych koloratur, gÂłosowych pasaÂży…

W takich jednak ariach, jak I aria Aspazji Nel sen mi palpita dolente il core (tu w wykonaniu Âświetnej A. Auger)  Mozart wybucha wielkÂą dramatycznÂą namiĂŞtnoÂściÂą. UwaÂżam, Âże moÂżna uznaĂŚ jÂą za zapowiedÂź sÂłynnej finaÂłowej arii Elektry z 'Idomenea', opus magnum  w dziejach opery seria.

ZauwaÂżyliÂście? - bardzo dziwna jest notka o Mitrydatesie na polskiej wikipedii...  Niezdecydowany

BTW, oto juÂż ponad 10000 odsÂłon wÂątku o Wolfim i jego muzycznym piĂŞknie za nami, ha!  Chichot

Pozostaje nam ÂżyczyĂŚ sobie kolejnych rĂłwnie piĂŞknych 10000

Pat, dziĂŞki za uznanie:) Zawsze moÂżesz na mnie liczyĂŚ w kwestii opracowywania warstwy literackiej oper - fachowy komentarz muzyczny juÂż bardziej pozostawiam Tobie Mnie rĂłwnieÂż nie podoba siĂŞ ten wpis w Wikipedii. PrzeciĂŞtne dzieÂło? Daj BoÂże kaÂżdemu piszÂącemu opery wiĂŞcej takich przeciĂŞtnoÂści!  Brak obeznania z dramaturgiÂą? To nie pierwsza jego opera, a przecieÂż ma wzĂłr w postaci Myslivecka. JeÂśli tej dramaturgii sÂą jakieÂś niedostatki, to pewnie wÂłaÂśnie wynikÂłe z kluczowych zaÂłoÂżeĂą, ktĂłrym musiaÂł siĂŞ podporzÂądkowaĂŚ – jednak przecieÂż i w tych konwencjonalnych ramach obrazy, ktĂłre maluje dÂźwiĂŞkiem bÂłyszczÂą sÂłonecznym blaskiem. Zgadzam siĂŞ, powinieneÂś tam napisaĂŚ rzetelny tekst:)
PrzepiĂŞkna jest Nel sen mi palpita – moÂże dla porĂłwnania posÂłuchajmy dramatycznej arii Elektry:
http://www.youtube.com/watch?v=0zZd3YOn1n8

A ileÂż zawiera w sobie namiĂŞtnoÂści chociaÂżby Gia di pieta mi spoglio!
Ogromnie lubiĂŞ tĂŞ piĂŞknÂą kantylenĂŞ w Lungi de te mio bene (a takÂże podkÂład muzyczny:)) i w innych jeszcze.
ChoĂŚ zapomniana, jak wiele piĂŞknych dzieÂł z przeszÂłoÂści, dobrze, Âże powrĂłciÂła:) Ponnelle jest najlepszy Chichot

Przy okazji – Mitrydates jest postaciÂą historycznÂą, i to doœÌ barwnÂą. NaprawdĂŞ byÂł krĂłlem Pontu, wojowaÂł z Rzymianami i popeÂłniÂł samobĂłjstwo. Nie byÂł natomiast tak skÂłonny do wybaczania, jak to opisuje libretto Poza tym przeszedÂł do historii uodparniajÂąc siĂŞ na trucizny poprzez stopniowe zwiĂŞkszania ich dawek, kÂładÂąc w ten sposĂłb podwaliny pod wspó³czesnÂą immunoterapiĂŞ Chichot
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #739 : Listopad 27, 2011, 02:34:35 »

Sir Hogwood i symfonie Mozarta, po³¹czenie doskonaÂłe! Ten finaÂł aÂż kipi humorem 
O tak, bardzo dobrze do siebie pasujÂą I starczy ich i na wszystkie dni listopadowej szaroÂści, i na wszystkie dni grudniowego mroku.
SÂą jak latarenki, niosÂące pÂłomyki radoÂści, wstrzymujÂące postĂŞpujÂącÂą ciemnoœÌ, dopĂłki znĂłw nie zwyciĂŞÂży ÂŚwiatÂło, dopĂłki znĂłw nie ujrzymy jak Die Strahlen der Sonne vertreiben die Nacht 
Zapisane
chingate
Gość
« Odpowiedz #740 : Listopad 27, 2011, 14:17:49 »

DziĂŞkujĂŞ Pani Aleksias za to nagranie Anny Netrebko, ktĂłrej gÂłos uwielbiam, choĂŚ dykcja czasem mnie draÂżni i przypomina Joan Sutherland, za ktĂłrÂą nie przepadam, ze wzglĂŞdu na jej beÂłkotliwÂą wymowĂŞ. Ale Netrebko ma w sobie nieodparty, dziewczĂŞcy urok, ktĂłremu nie potrafiĂŞ siĂŞ oprzeĂŚ, poza ty,co tu duÂżo mĂłwic, potrafi piĂŞknie ÂśpiewaĂŚ. W poniÂższym filmiku widaĂŚ ja przez kilka chwil w prĂłbach do "PurytanĂłw", zawsze kiedy to oglÂądam, to mocno siĂŞ  wzruszam, bo Anna jest tutaj taka, by tak rzec, naturalna, luÂźna i wygÂłupia siĂŞ chyba troszkĂŞ. Przy okazji, mamy tu znakomity wykÂład boskiego Juana Diego Floreza na temat tego, czym jest BEL CANTO

http://www.youtube.com/watch?v=yXm5hBPLCdo
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #741 : Listopad 27, 2011, 16:51:38 »

I starczy ich i na wszystkie dni listopadowej szaroÂści, i na wszystkie dni grudniowego mroku.

Muzyka Wolfiego jest Âświetna takÂże na wszystkie dni grudniowego i ogĂłlnie zimowego szaleĂąstwa  Chichot ( Die Schlittenfahrt "Jazda na saniach/sankach" - 3 taniec z cyklu Drei Deutsche Tänze KV 605):

http://www.youtube.com/watch?v=zaEpGDBb8O0

Papa Leopold takÂże stworzyÂł urocze dzieÂło w tym gatunku:

http://www.youtube.com/watch?v=EWHzu1FJaOk
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2011, 16:59:42 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #742 : Listopad 27, 2011, 19:17:11 »

Kasiu, wyprzedziÂłaÂś mnie (dziĂŞki!)  Chichot - chciaÂłem Schlittenfahrt zaprezentowaĂŚ w dzieĂą mikoÂłajkowy; ha, wynajdĂŞ coÂś innego, rĂłwnie ÂświÂątecznego.

Leopoldowy GrudzieĂą z tym caÂłym zabawnym instrumentarium jest faktycznie bardzo uroczy i - co by nie powiedzieĂŚ - pobrzmiewa po trosze w póŸnym taĂącu Syna. 

Musammanie, Sir - co do III Koncertu skrzypcowego Mozarta - pozostaje mi siĂŞ jedynie zgodziĂŚ...  JuÂż kiedyÂś na MozartThreat pisaliÂśmy o koncertach skrzypcowych Wolfganga. Ja nie mogĂŞ siĂŞ zdecydowaĂŚ, ktĂłry spoÂśrĂłd tych trzech - KV 216, 218 czy 219 jest tym najgenialniejszym. (2 pierwsze sÂą utworami jeszcze niedojrzaÂłymi, choĂŚ pierwiastek mozartowski jest i w nich wyczuwalny...). Koncerty powstaÂły w 1775 r. (pierwszy prawdop. wczeÂśniej). Jaka jednak ogromna jest ró¿nica miĂŞdzy drugim a trzecim dzieÂłem tego gatunku!

Wielki biograf rzekÂł: Wenn es ein Wunder in Mozarts Schaffen gibt, so ist es die Entstehung dieses Konzertes.
JeÂśli zdarzyÂł siĂŞ w twĂłrczoÂści Mozarta cud, to jest nim powstanie tego koncertu.

W Koncercie KV 216 oboje mogÂą zostaĂŚ zastÂąpione fletami. JakÂże czarujÂąco, niebiaĂąsko brzmiÂą w Âśrodkowym Adagio w D-dur! To jedna z najpiĂŞkniejszych kart literatury skrzypcowej, za B. Pociejem (ktĂłry nie odniĂłsÂł tego okreÂślenia do twĂłrczoÂści Mozarta) powiedziaÂłbym: dokonuje siĂŞ tu prawdziwa metafizacja Muzyki, ktĂłra dotyka najczulszych zakamarkĂłw duszy czÂłowieka... A ile niespodzianek w finale!
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #743 : Listopad 27, 2011, 23:53:23 »

Fina³ Koncertu KV 216 jest ogniwem arcyoryginalnym... Rondo rozpoczyna siê tutti orkiestry, które wprowadza temat, okre¶lany czasem jako Straßburg. Co ciekawe, partia skrzypiec nie powtarza go - wprowadza now± my¶l melodyczn±, osi±gaj±c uwielbiane w wiolinistyce D-dur. W koñcu jednak i w partii instrumentu solowego rozbrzmiewa temat zasadniczy ronda - szybko jednak nastêpuje prezentacja nowego, tym razem molowego, zakoñczonego ma³± kadencj±. S³yszymy znów Straßburg, po którym Mozart wprowadza niezwyk³y epizod minorowy (Andante) utrzymany w stylu francuskim, po³±czony z radosnym, ¿ywym motywem a'la Musette... Przyk³ad na bezgraniczn± wrêcz inwencjê 19-letniego twórcy. Nawet kolejny powrót do tematu zasadniczego poprzedzony jest jego opracowaniem wariacyjnym (w moll!). Na koniec - krótka kadencja i raz jeszcze Straßburg; ca³o¶æ wieñcz± za¶ instrumenty dête, jeszcze jedna niespodzianka...

Ten m³odzieùczy utwór Mozarta - podobnie jak pozosta³e dwa koncerty skrzypcowe i wiele innych dzie³ - ³¹cz¹ pierwiastki galant i muzyczn¹ salonowoœÌ - z g³êbi¹ klasycznych uczuÌ, ba... namiêtnoœci, jak choÌby w niezwykle lirycznych, metafizycznych Adagiach.
Ta muzyka musi byĂŚ bliska platoĂąskiemu IdeaÂłowi...

MyÂślĂŞ, Âże Kasia czy Asia (ktĂłrÂą ten koncert zainspirowaÂł) stworzy piĂŞkniejszÂą s³ów wiÂązankĂŞ...   

Asiu - bardzo mnie zaciekawiÂła Mitrydatesowa immunoterapia... MuszĂŞ o tym poszperaĂŚ.     
Cieszê siê te¿, ¿e pozytywnie odbieracie ma³o znan¹, wczesn¹ twórczoœÌ symfoniczn¹ Wolfganga.
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #744 : Listopad 29, 2011, 17:42:19 »

SÂławku-Musammanie, przyznasz, Âże Mozart byÂł mistrzem w kreowaniu najszlachetniejszego liryzmu na skrzypce i orkiestrĂŞ... Powolne ogniwa koncertĂłw skrzypcowych majÂą charakter medytacji, modlitwy. ZapowiedÂź romantycznej Preghiery?
Mozart for relaxation (cont.) 

Adagio, 3. Koncert KV 216 (Perlman/Levine - Asiu  )
http://www.youtube.com/watch?v=vMBCcJ0OTWk

Andante cantabile, 4. Koncert KV 218 (Mutter)
http://www.youtube.com/watch?v=EwCW32oGqH4

Adagio, 5. Koncert KV 219 (Szeryng)
http://www.youtube.com/watch?v=kzw932RBEH8

Adagio E-dur KV 261 (Capucon) - napisane jako jeszcze jedno Âśrodkowe ogniwo 5. Koncertu A-dur. NiewÂątpliwie czarujÂące - ale chyba nie zastĂŞpuje niezwykÂłego, skupionego Adagia powyÂżej...
http://www.youtube.com/watch?v=BptW9UWJSsg

Andante, 2. Koncert KV 211 (Szeryng)
http://www.youtube.com/watch?v=u1krsRgVv6A
« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2011, 17:44:41 wysłane przez Mozart » Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #745 : Listopad 29, 2011, 20:32:46 »

(2 pierwsze s¹ utworami jeszcze niedojrza³ymi, choÌ pierwiastek mozartowski jest i w nich wyczuwalny...). Koncerty powsta³y w 1775 r. (pierwszy prawdop. wczeœniej). Jaka jednak ogromna jest ró¿nica miêdzy drugim a trzecim dzie³em tego gatunku!

1 B-dur KV 207 napisany we wÂłoskim wirtuozowskim stylu (orkiestra pozostaje nieco w tle) powstaÂł w kwietniu 1773  2 D-dur KV 211 jest wg mnie bardziej "elegancki" i zdradzajÂący francuskie wpÂływy  3 G-dur 216 to czysta magia w Adagio i wulkan inwencji w dwĂłch pozostaÂłych czĂŞÂściach  Tutti w 4 D-dur KV 218 majÂą coÂś z dramatu symfonicznego, a 5 A-dur KV 219 to jedna wielka wspaniaÂła niespodzianka - nastrĂłj zmienia siĂŞ co chwilĂŞ a te tureckie rytmy w Rondeau...  J'adhere completement! 
« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2011, 20:37:39 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #746 : Listopad 30, 2011, 19:28:09 »

1 B-dur KV 207 napisany we wÂłoskim wirtuozowskim stylu (orkiestra pozostaje nieco w tle) powstaÂł w kwietniu 1773  [...]

Chyba go nie doceniam...  Faktycznie, to utwĂłr bardzo bÂłyskotliwy, wrĂŞcz brawurowy. CzêœÌ druga wyraÂża mozartowskie d¹¿enie do uproszczenia - Wolfgang jak Âżaden chyba twĂłrca udowodniÂł przecieÂż, Âże ogrom dÂźwiĂŞkowego piĂŞkna tkwi w prostocie faktury. Koncert ten jest jeszcze bardzo finezyjny, miejscami moÂże zbyt wyszukany, co odró¿nia go od trzech koncertĂłw ostatnich. Ale sÂą momenty klarowne, piĂŞkne, "szczere" - jak przetworzenie, opracowania tematu w Âśrodku pierwszej czĂŞÂści czy finaÂł.
Zachwyca kameralnoœÌ wszystkich koncertów skrzypcowych - dziêki temu staj¹ siê one bardzo osobiste w wyrazie.

Ciekawa kadencja (by...?): http://www.youtube.com/watch?v=sYxRAhgdFYg
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #747 : Listopad 30, 2011, 21:17:12 »

Faktycznie, to utwĂłr bardzo bÂłyskotliwy, wrĂŞcz brawurowy.

Dodajmy jeszcze, ¿e Mozart zast¹pi³ póŸniej Presto (III czêœÌ B-dur KV 207) rondem (Rondeau: Allegro) B-dur KV 269/261a. Rondo to stworzy³ z myœl¹ o wirtuozie Antonio Brunettim:

http://www.youtube.com/watch?v=NJbHRsxDtxw
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #748 : Grudzień 04, 2011, 16:03:58 »

Kasiu, osobiÂście bardzo polubiÂłem pierwszy FinaÂł w Koncertu B-dur. Jest w nim coÂś 'dawnego stylu'. Wolfgang jest jeszcze nie w peÂłni sobÂą - ale nawet to pierwsze dzieÂło z serii Violinkonzerte hipnotyzuje. 

---

Sic transit gloria mundi.

MOZART
+ 5 XII 1791
godzina pierwsza w nocy

Jestem w takim stanie, Âże czujĂŞ, iÂż wybija moja godzina; niebawem wyzionĂŞ ducha; moje Âżycie zakoĂączy siĂŞ, zanim mogÂłem siĂŞ nacieszyĂŚ swoim talentem.
A jednak to Âżycie byÂło tak piĂŞkne, moja kariera zaczynaÂła siĂŞ tak obiecujÂąco*, ale swego losu odmieniĂŚ przecieÂż nie moÂżna.
Nikt nie wymierza dÂługoÂści swego Âżywota, trzeba siĂŞ poddaĂŚ, stanie siĂŞ to, co podoba siĂŞ OpatrznoÂści.
Koùczê, tam le¿y moja pieœù grobowa**, nie mogê pozostawiÌ jej niedokoùczonej.
[fragm. listu z IX 1791 do L. da Ponte]

* http://www.youtube.com/watch?v=lZ79NS8rKd4 (Mozart - w wieku 4-5 lat)
** http://www.youtube.com/watch?v=_Lav_lDJ2LM (Confutatis, Requiem)
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #749 : Grudzień 04, 2011, 20:42:45 »

Nikt nie wymierza dÂługoÂści swego Âżywota, trzeba siĂŞ poddaĂŚ, stanie siĂŞ to, co podoba siĂŞ OpatrznoÂści.

[...] Da der Tod (genau zu nehmen) der wahre Endzweck unseres Lebens ist, so habe ich mich seit ein paar Jahren mit diesem wahren, besten Freund des Menschen so bekannt gemacht, dass sein Bild nicht alleine nichts Schreckendes mehr fßr mich hat, sondern recht viel Beruhigendes und TrÜstendes [...] Ich lege mich nie zu Bette, ohne zu bedenken, dass ich vielleicht, so jung als ich bin, den andern Tag nicht mehr sein werde, und es wird doch kein Mensch von allen, die mich kennen, sagen kÜnnen, dass ich im Umgange mßrrisch oder traurig wäre [...][/]
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Strony: 1 ... 48 49 [50] 51 52 ... 116   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

kalinowatyper mini-land silverstar thepunisher countrylife