Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 52 53 [54] 55 56 ... 116   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno  (Przeczytany 705268 razy)
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #795 : Grudzieñ 23, 2011, 18:03:09 »

  Ile tu piêkna: filmik Asi, sonaty ko¶cielne Wolfganga, Wiener Sängerknaben...

Ja dodam jeszcze XVIII-wieczn± niemieck± kolêdê Ihr Kinderlein kommet w wykonaniu Tölzer Knabenchor - chóru ch³opiêcego z bawarskiego Bad Tölz, za³o¿onego przez Gerharda Schmidt-Gadena w 1956r.
Obecno¶æ Tölzer Knabenchor w tym wspania³ym w±tku  jest nieprzypadkowa - ch³opcy z tego chóru czêsto ¶piewaj± partie drei Knaben z Czarodziejskiego fletu w ró¿nych niemieckich teatrach operowych, a w ich repertuarze jest te¿ Apollo et Hyacinthus.   

Enjoy  :

http://www.youtube.com/watch?v=oFkL5_Smnek
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #796 : Grudzieñ 28, 2011, 23:59:28 »

Tereska pisa³a kiedy¶ o D. Frayu, porównywanym z pewnych wzglêdów do Glena Goulda. TVP zaprezentowa³a 2 filmy dokumentalne - Fray gra koncerty Mozarta.

Te interpretacje wzruszy³y moich bliskich (zw³aszcza empatyczne panie  Chichot), a ja niewiedz±c kiedy skrobn±³em parê zdañ na temat chyba najciekawszych w ostatnich latach nagrañ koncertów Mozarta. 

Poprzeczka zawieszona zosta³a wysoko...

W ubieg³ym roku firma Virgin Classics zaproponowa³a nam p³ytê z dwoma najbardziej monumentalnymi koncertami fortepianowymi Mozarta w wykonaniu orkiestry Philharmonia pod batut± Jaapa van Zwedena i Davida Fraya , którego okre¶la siê nieraz jako wschodz±ca gwiazda francuskiej pianistyki . Moim zdaniem, sw± mozartowsk± p³yt± uwodni³, ¿e ju¿ teraz nale¿y do najwiêkszych artystów m³odego pokolenia.

Muzycy nagrali Koncert Es-dur KV 482 i przedostatni Koncert C-dur KV 503. Pierwszy z nich jest byæ mo¿e najciekawiej zinstrumentowanym koncertem fortepianowym Mozarta – ogromn± rolê odgrywaj± w nim sekcje dête, zatem dla orkiestry jest szczególnie wymagaj±cy. Jeste¶my tu ¶wiadkami znakomitej wspó³pracy Fraya i Zwedena, mamy zreszt± okazjê ¶ledziæ ich arcyciekawe rozmowy na temat detali wykonawczych (film  dokumentalny telewizji Arte, ostatnio na TVP Kultura). Umiejêtno¶ci pianistyczne Fraya nie podlegaj± dyskusji – to wirtuoz o wielkiej muzycznej inteligencji i kulturze gry, któr± zaprezentowa³ szczególnie wyra¼nie w powolnych ogniwach. Wszelkie zabiegi d¼wiêkowe podejmuje w sposób rozwa¿ny i ¶wiadomy.

Ws³uchajmy siê w koncert Es-dur. Ju¿ w otwieraj±cym go Allegro dostrzegamy t± perfekcyjn± komunikacjê solisty i dyrygenta – Fray dokonuje nieraz zmian tempa, stosuje swobodnie rubato – niektórzy krytycy poczytuj± to za pust± manierê, ja jednak, tak jak i recenzent BBC uzasadniam to  chêci± spotêgowania ekspresji, przemy¶lanym wyeksponowaniem najczê¶ciej lirycznego fragmentu. Ca³o¶æ za¶, dziêki intuicji Zwedena, brzmi p³ynnie. Wspomniana swoboda w zakresie tempa, jak i b³yskotliwe pauzy, w których Fray dostrzega wymown±, pe³n± tre¶ci ciszê  ¶wiadcz± o tym, ¿e pianista umiejêtnie steruje wewnêtrznym czasem utworu.

W Andante francuskiemu arty¶cie udaje siê wykreowaæ pe³en emocji d¼wiêkowy ¶wiat. Podobnie we wzruszaj±cym i pe³nym charme epizodzie a’la Menuetto , które jest jak wznosz±ca siê kantylena - b³aganie hrabiego Almavivy; brzmienie z innego ¶wiata...  Uwagê zwraca intensywno¶æ brzmienia oraz wyj±tkowa dba³o¶æ o emisjê d¼wiêku. Wycyzelowany zostaje ka¿dy szczegó³, w sposób szczególny uwypuklona jest faktura polifoniczna - fragmenty fugowane, wej¶cia poszczególnych g³osów. Zmienne nastroje ¶rodkowej czê¶ci odmalowane zostaj± dziêki ró¿norodno¶ci fortepianowych barw i zastosowaniu ¶wiat³ocienia. Ujmuje artykulacja, jak te¿ pe³ne zaanga¿owania i wiedzy prowadzenie fraz. 

Ta sam± wra¿liwo¶æ us³yszymy w Andante z Koncertu C-dur. Tam równie¿ wyeksponowane zostaj± brzmieniowe detale, które zwyk³o siê pomijaæ w przeciêtnej interpretacji. Fray odczytuje muzykê z otwarto¶ci± i wielowymiarowo. Czy¿ i nam nie jest tu dane us³yszeæ trylu pobudki, a potem s³odkiego, rozko³ysanego zawieszenia miêdzy snem a jaw±?

Koncert C-dur na p³ycie Fraya mo¿e niektórych zachwycaæ nawet bardziej ni¿ koncert Es-dur – w pierwszym ogniwie nadany mu zosta³ ol¶niewaj±cy, prawdziwie triumfalno-marszowy charakter. Przetworzenie Allegra brzmi potê¿nie, niemal beethovenowsko (por. motyw losu z V Symfonii c-moll) – Fray uderza w strunê dramatyczn±.

Jaki¶ zarzut? Mo¿e to, ¿e fina³y obu koncertów tr±c± nieco konwencj±, s± interpretacyjnie zbyt ma³o wyszukane.

Warto odnotowaæ, ¿e artysta wykonuje kadencje autorstwa Edwina Fischera i Friedricha Guldy.

I warto czekaæ na kolejne nagrania. Niecierpliwie wypatrujê Koncertu c-moll, d-moll i efektów ich równie gruntownych analiz… Proszê  nas nie zawie¼æ, Monsieur Fray. 


Kurz und gut - polecam z czystym sumieniem; tu s± linki do KV 503: 
http://www.youtube.com/watch?v=irWDhGusZcQ
http://www.youtube.com/watch?v=uZczitZwTy8 itd.
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #797 : Grudzieñ 29, 2011, 15:12:36 »

Interpretacje Fray'a s± bardzo przemy¶lane i cantabile (szczególnie ¶rodkowe czê¶ci koncertów). Szkoda tylko, ¿e nie pokusi³ siê o w³asne kadencje (wydaje mi siê, ¿e z respektu przed Mozartem; w repertuarze Bachowskim czuje siê chyba troszkê pewniej) i w³a¶nie o dopracowanie fina³ów, które pozostawiaj± w s³uchaczu pewien niedosyt.
Ja Davida Fray'a odkry³am przez przypadek na YT w koncercie A-dur BWV 1055 z towarzyszeniem Kammerphilharmonie Bremen. Zauroczy³ mnie swoim ¶piewnym i roztañczonym, a przy tym bardzo analitycznym Bachem. Przez d³ugi czas bezskutecznie szuka³am tej p³yty... Ale marzenia siê spe³niaj± (tak¿e te muzyczne) i w koñcu sta³am siê szczê¶liw± posiadaczk± nie jednej, a dwóch p³yt Fray'a z dzie³ami Jana Sebastiana - 'Bachowskiego kuferka' (Coffret Bach). Co¶ wspania³ego 
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #798 : Grudzieñ 29, 2011, 22:34:58 »

W przypadku Fraya od Bacha praktycznie wszystko siê zaczê³o. P³yta z koncertami Bacha (BWV 1052, 1055, 1056, 1058) odnios³a wielki sukces. Na youtubowych klipach za¶ niesamowicie manieryczne pozy okropnie rozpraszaj±...

http://www.youtube.com/watch?v=AHiX3W644K4

Co do kadencji w koncertach Mozarta... Mnie siê wydaje, ¿e dzi¶ zbyt wielu wykonawców Mozarta komponuje w³asne kadencje, nierzadko ze szkod± dla utworu. Kadencje Fischera s± bardzo ciekawe; dla porównania - oto dobrze nam znany Fou Ts'ong i piêkne wykonanie III cz. Koncertu Es KV 482 (z t± sam± kadencj±).

http://www.youtube.com/watch?v=2QsMM-SQfzs
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #799 : Grudzieñ 30, 2011, 01:19:37 »

W przypadku Fraya od Bacha praktycznie wszystko siê zaczê³o. P³yta z koncertami Bacha (BWV 1052, 1055, 1056, 1058) odnios³a wielki sukces. Na youtubowych klipach za¶ niesamowicie manieryczne pozy okropnie rozpraszaj±...

http://www.youtube.com/watch?v=AHiX3W644K4
Chichot Czy¿by faktycznie chcia³ siê trochê kreowaæ na nowego Goulda?
http://www.youtube.com/watch?v=R0zPokdN2wg

Jednak gra ¶licznie:) Ach, a jaka to przepiêkna, nieziemska muzyka... Faktycznie, i roz¶piewana, i tañcz±ca, i cudownie harmonijna...
Zatem mamy kolejn± gwiazdê na naszym muzycznym niebie.
Dziêki, Kasiu, za info. B³yskawicznie rzuci³am siê na to, co recenzent z Audio Lifestyle okre¶la jako "ekonomiczny dwupak"  Chichot (na jednej p³ycie koncerty, na drugiej utwory solowe).
Pat, z rozkosz± ws³ucham siê w Kv 503 w wykonaniu Fraya pod dyktando Twojego opisu:) Wie immer:)
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #800 : Grudzieñ 30, 2011, 12:58:14 »

B³yskawicznie rzuci³am siê na to, co recenzent z Audio Lifestyle okre¶la jako "ekonomiczny dwupak"  Chichot 

Rzeczywi¶cie okropna nazwa  Chichot , nie przystaj±ca ani do muzyki Bacha (na drugiej p³ycie znajdziemy te¿ Notations pour piano i Incises Bouleza), ani do wspania³ych interpretacji Davida, który barokow± muzykê kameraln± Bacha potraktowa³ od strony emocjonalnej jako niemal koncert romantyczny (albo powiedzmy "pó¼niejsze" Klavierkonzerte Mozarta - od którego wzwy¿ ciê¿ko mi powiedzieæ  , dla mnie one wszystkie pe³ne s± uczuæ, ró¿nych i o ró¿nej mocy w zale¿no¶ci od etapu ¿ycia, w którym siê znajdowa³). Nie ¿eby muzyka Bacha by³a ich pozbawiona, ale wiecie - niektórzy widz± w niej sam± matematykê i to s³ychaæ
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #801 : Grudzieñ 31, 2011, 00:18:50 »

Có¿, autor zapewne potraktowa³ to lekko ¿artobliwie, zachêcaj±c zreszt± gor±co do nabycia wspania³ej p³yty bez wielkiego uszczerbku dla kieszeni:)  Jednak jest to pomimo wszystko pewna profanacja, sprowadzaj±ca mimowolnie dzie³o wielkiego geniusza do sfery s±siaduj±cej z butelk± piwa

Matematyka - ha, chyba je¶li potraktowana jako czysty absolut, miara, jak± mierzymy strukturê wszech¶wiata. Abstrakcyjne, idealne pojêcia, nie istniej±ce fizycznie, które jednak wyra¿aj± najg³êbsze w³asno¶ci ¶wiata. Które pozwalaj± nam siêgn±æ pod powierzchniê zjawisk, bli¿ej rzeczywisto¶ci, której nie jeste¶my w stanie dostrzec zmys³ami. Tak± matematykê mogê s³yszeæ, s³uchaj±c Bacha By³ pierwszym chyba moim ¶wiadomym muzycznym upodobaniem. I w³a¶nie niezale¿nie od odczucia piêkna, ucz±cym miary, taktu, ³adu muzycznej konstrukcji.
Mam zupe³nie inne odczucia w zetkniêciu z jego muzyk± i muzyk± Mozarta. S³uchaj±c Bacha mam poczucie obcowania z jakim¶ niezmiernie podstawowym ³adem. Mniej tu tego s³onecznego zachwytu, zapieraj±cego dech uniesienia, wszystkich tych emocji, jakimi obdarza mnie Wolfi. Jest to raczej do¶wiadczenie jakiego¶ elementarnego spokoju i ukojenia. To jakby poczucie uczestnictwa w tworzeniu czego¶, co ma byæ "w³a¶nie takie".
Trudno s³owami wyraziæ g³êbsze pod¶wiadome uczucia, jednak jest to w pewien sposób tak, ¿e Mozart jest s³oñcem, ¶wiat³em, które przepe³nia kosmos. Bach tworzy ramy i tkankê tego kosmosu. Kosmos ten, rzecz jasna, l¶ni te¿ w³asnym blaskiem. Którym mo¿na siê zachwycaæ i który wielki artysta potrafi ukazaæ w ca³ej okaza³o¶ci. Jednak co¶ takiego w³a¶nie jest w nim - jakie¶ poczucie wy¿szej, spokojnej, doskona³o¶ci, które faktycznie mo¿e siê kojarzyæ z matematyk±, któr± nazywa siê te¿ przecie¿ jêzykiem Boga;) Czy te¿ Natury:)  Bach buduje z harmonii i d¼wiêków muzyczny kosmos i mówi: niech siê stanie Mozart
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #802 : Grudzieñ 31, 2011, 10:11:32 »

Có¿, autor zapewne potraktowa³ to lekko ¿artobliwie, zachêcaj±c zreszt± gor±co do nabycia wspania³ej p³yty bez wielkiego uszczerbku dla kieszeni:)  Jednak jest to pomimo wszystko pewna profanacja, sprowadzaj±ca mimowolnie dzie³o wielkiego geniusza do sfery s±siaduj±cej z butelk± piwa

Ach, jak¿e piêkny by³by ¶wiat, gdyby tak siê sta³o!!! Wyobra¿asz sobie piwo¿³opów spod sklepu, stoj±cych wokó³ jakiego¶ odtwarzacza i s³uchaj±cych arcydzie³ muzycznych? Co za wizja!!! Muzopoch³aniacze! O ile ¶wiat by³by lepszy! Niech¿e wiêc muzyka schodzi do tych sfer najni¿szych, ale najwy¿szej potrzeby!!! Chichot
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #803 : Grudzieñ 31, 2011, 12:19:02 »

Bach buduje z harmonii i d¼wiêków muzyczny kosmos i mówi: niech siê stanie Mozart

Nie zapominajmy jeszcze o co najmniej jednym istotnym "elemencie" tej uk³adanki jakim jest Georg Friedrich Händel; kto wie czy nawet nie jeden z najulubieñszych kompozytorów Wolfganga  
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #804 : Grudzieñ 31, 2011, 13:44:38 »

Jednak co¶ takiego w³a¶nie jest w nim - jakie¶ poczucie wy¿szej, spokojnej, doskona³o¶ci, które faktycznie mo¿e siê kojarzyæ z matematyk±, któr± nazywa siê te¿ przecie¿ jêzykiem Boga;) Czy te¿ Natury:)  Bach buduje z harmonii i d¼wiêków muzyczny kosmos i mówi: niech siê stanie Mozart

Faktycznie, Bach jest trochê jak Stwórca D¼wiêku, muzyczna nieskoñczono¶æ, wieczna inspiracja. Wszystko siê w nim i przez niego - ka¿dy kompozytor siêga³ w pewnym okresie swej twórczo¶ci do bachowskiego fundamentu sztuki d¼wiêku. Muzyka zatem jest naznaczona trwa³ym piêtnem tego geniusza.

Spójrz, Asiu, przy okazji, ile cytowañ ma juz Twój tekst (w ci±gu paru godzin po jego opublikowaniu  ) - niczym dobry artyku³ z Science czy NatureChichot


Nie zapominajmy jeszcze o co najmniej jednym istotnym "elemencie" tej uk³adanki jakim jest Georg Friedrich Händel; kto wie czy nawet nie jeden z najulubieñszych kompozytorów Wolfganga  

W³a¶nie, Kasiu! Znamy przecie¿ tyle wspania³ych mozartowskich opracowañ oratoriów Handla, choæby s³awnego Mesjasza, który w "wydaniu" mozartowskim brzmi jeszcze bardziej monumetalnie i wywiera jeszcze wiêksze wra¿enie. Tak¿e Mozart - jak ka¿dy wybitny muzyczny konstruktor - siêgn±³ do tego j±dra muzyki, jakim jest Bach czy Haendel (a ten ostatni - to równiez kompozytor operowy, co w przypadku Mozarta ma istotne znaczenie).  Efekt - ¶wietne fugi i bachowskie opracowania (1782-4; aaa, panie van Swieten! - dziêkujemy  ). 
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #805 : Grudzieñ 31, 2011, 23:43:09 »

Ach, jak¿e piêkny by³by ¶wiat, gdyby tak siê sta³o!!! Wyobra¿asz sobie piwo¿³opów spod sklepu, stoj±cych wokó³ jakiego¶ odtwarzacza i s³uchaj±cych arcydzie³ muzycznych? Co za wizja!!! Muzopoch³aniacze! O ile ¶wiat by³by lepszy! Niech¿e wiêc muzyka schodzi do tych sfer najni¿szych, ale najwy¿szej potrzeby!!! Chichot
Ha, skoro tak, to siê przyznam do praktykowanego podczas studiów "toastu muzycznego", który brzmia³, jak nastêpuje: "Jan...Sebastian...BACH!"  Chichot  Wybacz nieszczêsnym profanom, wielki Janie Sebastianie!:) Maj±c to na uwadze, ¿e jak mówi stara sentencja Musica spiritus movens , co widnieje na frontonie naszej muzycznej Alma Mater
O tak, Ewu¶, ¶wiat, w którym Bach zszed³by pod strzechy to cudna utopia Chichot Musia³aby nast±piæ jaka¶ nieoczekiwana globalizacja piêkna i wysokiej kultury:) Póki co zstêpuje on tam, podobnie jak Wolfi, g³ównie w postaci dzwonków na komórkê;) Na pewno znasz ten ¿arcik... 
 
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #806 : Grudzieñ 31, 2011, 23:59:13 »

Spójrz, Asiu, przy okazji, ile cytowañ ma juz Twój tekst (w ci±gu paru godzin po jego opublikowaniu  ) - niczym dobry artyku³ z Science czy NatureChichot
Chichot Patrizio, czujê siê zaszczycona - a nasz Kurier z pewno¶ci± ma niez³y Impact Factor Chichot

Co do Haendla - to chyba ¶wiêtowanie nowego Roku to dobry czas, ¿eby zaprezentowaæ Mozartowskie opracowanie Mesjasza
Rejoice greatly!!
http://www.youtube.com/watch?v=tT07lFvdznE&feature=related
Halleluja!!:))
http://www.youtube.com/watch?v=4Td7nYKJp6Y&feature=related
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #807 : Styczeñ 04, 2012, 21:05:45 »

Dzi¶ po dwudziestej na TVP Kultura - Il sogno di Scipione (Sen Scypiona), mozartowska jednoaktówka do libretta Metastazja, skomponowana przez 16-letniego kompozytora z okazji obchodów 50. rocznicy ¶wiêceñ kap³añskich arcybiskupa Schrattenbacha. Niestety, ksi±¿ê zmar³ na krótko przed swym jubileuszem - a Salzburg otrzyma³ nowego w³adcê, arcybiskupa Colloredo, który zapisa³ siê w historii niemal wy³±cznie permamentnym uprzykrzaniem ¿ycia m³odemu geniuszowi.

Po ¶mierci Schrattenbacha, Mozart prêdko zmodyfikowa³ dzie³o (vide: moralizatorska Aria la Licenza: Ah, perchè cercar degg'io ze zwrotem do czcigodnego arcybiskupa), które zadedykowa³ Colloredo.

M³ody Wolf Amade nie mia³ szczególnej zdolno¶ci dokonania trafnej selekcji libretta - z drugiej zreszt± strony by³o ono najczê¶ciej narzucone i okoliczno¶ciowe. Z g³êbokim zrozumieniem patrzymy zatem dzi¶ na geniusza skrêpowanego konwencjami, nakazami dworu nieco tylko wiêcej ni¿ prowincjonalnego, przeciêtno¶ci± salzburskich muzyków i gustów. Antydramaturgiczny, antysceniczny, nadmiernie pompatyczny i sil±cy siê na dramatyczno¶æ moralizatorski tekst niejako zniewoli³ Mozarta. Oto ma on bowiem umuzyczniæ w±tpliwo¶ci Scypiona, dokonuj±cego wyboru wielkiej wagi (miêdzy boginiami sta³o¶ci i szczê¶cia); ca³e zreszt± szczê¶cie, ¿e ta sytuacja - której dostojeñstwo poteguj± jeszcze chóry zbawionych duszyczek - jest jedynie wytworem scypionowego snu... 

CDN; zaczynamy od uwertury na wielk± orkiestrê. Jest dwuczê¶ciowa (A. moderato w D-dur i Andante), rozpoczyna siê powtarzanym, sygna³owym, majestatycznym motywem, dramatycznym tremolem; nastrój szczególnej powagi osi±gniêty zosta³ równie¿ poprzez nag³e zwroty do tonacji molowej. Andante jest ¶piewno-pastoralne; Mozart dokomponowa³ do niego Fina³ (KV 161) - i w ten sposób stworzy³ orkiestrowy sk³adak w trzech czê¶ciach (tzw. 50. Symfonia KV 141a).

http://www.youtube.com/watch?v=RdgAmNZyqwc
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 04, 2012, 21:09:43 wys³ane przez Mozart » Zapisane

aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #808 : Styczeñ 04, 2012, 22:42:41 »

Opera Wolfganga Amadeusza Mozarta "Il sogno di Scipione" (Sen Scypiona (KV 126),
    dzisiaj, 4 stycznia 20:23 w TVP Kultura

z Niemiec z 2006 roku
podoba mi siê ta inscenizacja
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #809 : Styczeñ 04, 2012, 23:30:11 »

[...] z Niemiec z 2006 roku

W³a¶ciwie ta inscenizacja powsta³a w wyniku wspó³pracy Salzburga z teatrem (Stadttheater) w Klagenfurcie. Jest bardzo elegancka; rzecz dzieje siê neoklasycystycznym, nieco cukierkowym salonie. Podobnie jak w przypadku modernistycznej wersji "Ascania", re¿yser tego przedstawienia - Michael Sturminger - pos³uguje siê tu grotesk±. To swoisty kola¿, pe³en sprzeczno¶ci, aburdu (przypomnijmy sobie scenê, gdy doro¶li bawi± siê klockami, a szarmacki hrabia-ojciec Scypiona burzy budowle z klocków... wszak Omnia vanitas) -  wed³ug mnie miejscami naprawdê ciekawy i b³yskotliwy.
Zapisane

Strony: 1 ... 52 53 [54] 55 56 ... 116   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

countrylife animilkowo silverstar black-for neder-live