Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 56 57 [58] 59 60 ... 116   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno  (Przeczytany 704731 razy)
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #855 : Styczeñ 27, 2012, 12:59:51 »

Na urodzinowym przyjêciu nie powinno zabrakn±æ dobrej muzyki tanecznej   - tym razem do tañca klasycznego, bo mowa o muzyce do baletu-pantomimy Les Petits Riens (Drobiazgi). Dzie³o powsta³o w Pary¿u w czerwcu 1778 r., a zleceniodawc± by³ wybitny tancerz i choreograf Jean-Georges-Noverre. Wystawiono je po raz pierwszy 11 czerwca 1778 r. razem z oper± Niccolo Picciniego (1728-1800) Le finte gemelle (Rzekome bli¼niaczki). Opera Picciniego nie trafi³a w gusta publiczno¶ci, przy okazji "dosta³o siê" niestety (i oczywi¶cie nies³usznie) tak¿e dzie³u Mozarta, którego nazwisko zreszt± nawet nie pojawi³o siê na afiszu (by³o to wiêc do¶æ niewdziêczne zadanie)  Smutny Po Pary¿u kr±¿y³ wówczas z³o¶liwy epigram krytykuj±cy wybór repertuaru dyrektora Opery de Vismes'a: Avec son Opéra Bouffon / L'ami de Vismes nous morfond / Si c'est ainsi qu'il se propose / D'amuser les Parisiens / Mieux vaudroit rester porte close / Que de donne si peu de chose / Accompagné de "Petits Riens". (Spektaklami swej Opery / Przyjaciel de Vismes wpêdza nas w smutek szczery / Je¶li tak pary¿an bawiæ ma zamiary / Lepiej ju¿ nie otwieraæ Teatru bram / Ni¿ wystawiaæ taki ch³am / Z Les Petits Riens do pary).

Balet wystawiono kilka razy, po czym zszed³ z afisza i uton±³ w archiwach Opery. Przez d³ugi czas utwór uznawano za zaginiony; odnaleziono go dopiero w 1872 r. Nie jest to mo¿e dzie³o najwy¿szej wagi, ale jest pe³ne uroku ( i utrzymane w pastoralnych klimatach).

Fragment:

http://www.youtube.com/watch?v=L0Ilcc9XwZQ


Znakomity okoliczno¶ciowy wierszyk Kasiu!

Dziêkujê Agnieszko 
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 27, 2012, 13:08:29 wys³ane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #856 : Styczeñ 27, 2012, 14:53:16 »

Kasiu
Oj, zatañczy³bym... ale czy bym jeszcze potrafi³?  Smutny

Do agnieszkowego pomnika w dniu urodzin naszego Amade do³±czam ten najwa¿niejszy - s Salzburga.

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=2770790427221&l=f20271dbac
Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #857 : Styczeñ 27, 2012, 21:19:23 »

Fragment listu Leopolda Mozarta do Johanna Jakuba Lottera (w³a¶ciciela drukarni w Augsburgu, przyjaciela Mozartów) z 9. lutego 1756 r. - og³asza on narodziny Wolfganga Amadeusza:

übrigens benachrichte, daß den 27 Januarii abends um 8 uhr die meinige mit einem Buben zwar glücklich entbunden worden. die Nachgeburt aber hat man ihr wegnehmen müssen. Sie war folglich erstaunlich schwach. Itzt aber |: Gott sey dank :| befinden sich kind und Mutter gut. Sie empfehlt sich beyderseyts. der Bub heißt Joannes Chrisostomus, Wolfgang, Gottlieb.

Gott sei dank!    Happy birthday, Wolfi!  O 20 mija dok³adnie 256 lat!

Kasiu, brawissimo!  Chichot  Oto co¶ ode mnie:  http://www.youtube.com/watch?v=GI_4W_pi6dA   [jedna z wariacji w zamy¶le skonstruowana w "stylu mozartowskim"]
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #858 : Styczeñ 27, 2012, 22:21:15 »

Mozart fascynuje jako cudowne dziecko, jeden z najwiêkszych i najszybciej objawionych talentów w dziejach - i jako muzyczny kreator, który objawi³ nam sztukê najwy¿sz±, najszlachetniejsz±. Do tego - jako nies³ychanie interesuj±cy w psychoanalizie cz³owiek, targany wewnêtrznymi sprzeczno¶ciami; z zewn±trz - wydawa³oby siê - niepozorny, zwyczajny, niewyró¿niaj±cy siê... 

Wielcy o Mozarcie. Albert Einstein okre¶li³ Mozarta jako najwiêkszego kompozytora wszechczasów, jego muzykê za¶ - jako czyst± i przepe³nion± piêknem, które od zawsze istnia³o - jako "wewnêtrzne" piêkno wszech¶wiata - i czeka³o na ujawnienie: Mozart is the greatest composer of all. Beethoven created his music, but the music of Mozart is of such purity and beauty that one feels he merely found it-that it has always existed as part of the inner beauty of the universe waiting to be revealed.

Goethe twierdzi³, ¿e fenomen Mozarta jest niewyt³umaczalny, a Georg Solti uzna³ go za dowód na istnienie Boga. Czajkowski - jeden z najwiêkszych admiratorów Wolfganga - nazwa³ Mozarta muzycznym Chrystusem, Mesjaszem, kulminacj± Piêkna.
Richard Wagner, wielokrotnie (zw³aszcza na pocz±tku swych badañ nad Mozartem) krytyczny wzglêdem niego stwierdziæ mia³ ostatecznie, ¿e najwiêkszy geniusz ludzki zosta³ wzniesiony przez Mozarta ponad innych mistrzów, stulecia i wszystkie rodzaje sztuki.
Dla amerykañskiego dramaturga Artura Millera Mozart to rado¶æ zanim zosta³a ona zdefiniowana. ("Mozart is happiness before it has gotten defined"). Grieg zauwa¿y³ - jak¿e s³usznie, jak siê wydaje! - "Bo¿y" instynkt Mozarta w kreowaniu muzyki.

Zakoñczmy piêknymi s³owami Schuberta, który o Mozarcie mówi³ nieraz - z romantyczn± wra¿liwo¶ci±. 

Eine Welt, die einen Mozert hervorgebracht hat, ist es wert, gerettet zu werden. Was für ein Bild von einer besseren Welt hast Du uns gegeben, Mozart!

[¦wiat, który wyda³ Mozarta, wart jest uratowania. Co za obraz lepszego ¶wiata da³e¶ nam, Mozarcie!]


Z Bastien, wczesnego arcydzie³a 12-letniego Mozarta: http://www.youtube.com/watch?v=reEdfrWZxVY&feature=related
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 27, 2012, 22:25:33 wys³ane przez Mozart » Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #859 : Styczeñ 28, 2012, 21:44:14 »

Dzi¶ w Salzburgu A. Schiff razem z muzykami Cappella Andrea Barca wykona³ Koncert fortepianowy Es-dur KV 271, znany jako Jeunehomme-Konzert.

Na pewno wspomnieli¶my ju¿ o tym utworze, uwa¿anym za jedno z najwiêkszych arcydzie³ Mozarta. Koncert skomponowany zosta³ przez 21-latka w Salzburgu, ponoæ dla panny Victoire Jenamy (co wynika z listu z 11 wrze¶nia 1778 r.), okre¶lanej czêsto jako Mademoiselle Jeunehomme. To prze³om w twórczo¶ci Wolfganga - Brendel nazywa go jednym z najwiêkszych cudów ¶wiata; Alfred Einstein: "to Eroica Mozarta". Eroica staje siê tu symbolem dzie³a doskona³ego, jedynego w swym rodzaju, wnosz±cego elementy nowatorskie, "strza³em w dziesi±tkê". 

Mozart traktuje orkiestrê w sposób symfoniczny (partia orkiestry jest dopracowana w najmniejszych szczegó³ach), nasyca partyturê wielk± ekspresj± i emocjami. Fortepian pojawia siê w I czê¶ci od razu po krótkim motywie wygrywanym przez orkiestrê - ca³o¶æ otwiera zatem de facto solista (por. IV i V Koncert Beethovena), oto pierwsza mozartowska niespodzianka. Kolejne kryj± siê w  emocjonalnym Andantino w c-moll (zapowiada ono II czê¶æ Symfonii koncertuj±cej na skrzypce i altówkê KV 364). Mamy tu piêkn± barwê smyczków con sordino (z t³umikiem - podobny zabieg Mozart zastosuje w s³ynnym eterycznymAndante z Koncertu C-dur KV 467), kanon obu sekcji skrzypiec - ca³o¶æ brzmi ¶piewnie, dostojnie i dojrzale, niczym muzyka uczonego mistrza... B³yskotliwy i dynamiczny Fina³ (Presto) rwie siê do przodu... a¿ tu nagle, w ¶rodku Mozart zachwyca nas szlachetnym tematem menueta w As-dur! Niespodzianka ostatnia. S³usznie zauwa¿aj± badacze - ekspresja Andantina pojawia siê raz jeszcze!

Jeune homme = m³ody mê¿czyzna...  Czy owa panna Jeunehomme faktycznie by³a adresatk± tej mistrzowskiej kompozycji? A mo¿e to ca³e zamieszanie z Jeunehomme, badane od lat, to "sprawka" 2 s³ynnych mozartologów: Wyzewy i St Foixa? Odsy³am choæby do polskiej wikipedii. 

Przenie¶my siê do Salzburga. 

http://www.youtube.com/watch?v=1Bgw9kRdpwk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=zEw44saqWN0
http://www.youtube.com/watch?v=K-XnoFpAGbs
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #860 : Styczeñ 28, 2012, 22:49:53 »

Kasiu
Oj, zatañczy³bym... ale czy bym jeszcze potrafi³?  Smutny

Januszu, vouloir c'est pouvoir 

Koncert skomponowany zosta³ przez 21-latka w Salzburgu, ponoæ dla panny Victoire Jenamy (co wynika z listu z 11 wrze¶nia 1778 r.), okre¶lanej czêsto jako Mademoiselle Jeunehomme.

Victoire Jenamy by³a podobno córk± Noverre'a, o którym wspominali¶my przy okazji Les Petits Riens.

Mozart traktuje orkiestrê w sposób symfoniczny (partia orkiestry jest dopracowana w najmniejszych szczegó³ach), nasyca partyturê wielk± ekspresj± i emocjami. Fortepian pojawia siê w I czê¶ci od razu po krótkim motywie wygrywanym przez orkiestrê - ca³o¶æ otwiera zatem de facto solista (por. IV i V Koncert Beethovena), oto pierwsza mozartowska niespodzianka.

Partia fortepianu (tak na mój s³uch) to pojawia siê chyba ju¿ w drugim takcie Allegro.
Wspania³e s± te¿ partie instrumentów dêtych w tym koncercie 
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Reginka
Nowy u¿ytkownik
*
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 25


Zobacz profil
« Odpowiedz #861 : Styczeñ 29, 2012, 14:18:23 »

Co za s³odycz s³uchaæ tej piêknej muzyki w takim otoczeniu. Pe³nia szczê¶cia
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #862 : Styczeñ 29, 2012, 19:47:10 »

Partia fortepianu (tak na mój s³uch) to pojawia siê chyba ju¿ w drugim takcie Allegro.

Dok³adnie, Kasiu.    Po 1,5 taktowym orkiestrowym tutti. Rzecz wielce w owym czasie nowatorska. 

A propos Les petit riens. Lubiê ten m³odzieñczy taneczny utworek skomponowany dla Pary¿a.   Zapewne o kilka klas przerasta "ch³am" rekomendowany przez dyrektora tamtejszej Opery.    Jest bardzo francuski ("klimatyczne", dworskie lub rokokowo-sielskie gawoty), a jednocze¶nie Mozart jest tu naprawdê sob±. Ot choæby w uwerturze. Napisanej - jak i ca³a reszta - jednym poci±gniêciem pióra:

http://www.youtube.com/watch?v=sWdukW_JTTg

W czasie wiedeñskiego karnawa³u w 1783 r. Mozart skomponowa³ pantomimê Pantalon und Colombine KV 466. Odgrywa³ j± razem z przyjació³mi, szwagrem i szwagierk±. Niestety, utwór zachowa³ siê we fragmentach. Jest wyrazem ironii dla heroiczno-bohaterskich pantomim modnych wówczas we Wiedniu. Mimo tryskaj±cego humoru tej muzyki odnale¼æ tu mo¿na równie¿ niezwykle ciekawe fragmenty dramatyczne o du¿ej sile oddzia³ywania. Dzie³o by³o rekonstruowane po ¶mierci Mozarta (ostatnio chyba w roku 2006) przez Vladimira Mendelsshona, Franza Beyera czy Johannesa Holika. Posiadam wersjê orkiestrow±, której - niestety - nie mogê znale¼æ na YT. Miejscami wydaje siê, ¿e Mozart zapowiada beethovenowskiego Prometeusza (Die Geschöpfe des Prometheus op. 43).

Oto wersja kameralna - niewiele s³ychaæ wskutek chichotu t³umu  Z politowaniem:
http://www.youtube.com/watch?v=522cxdfre74


Agnieszko, Concentus Musicus i Harnoncourt - jak zwykle ¶wietni.  Praskiej s³ucham ostatnio do¶æ czêsto w wykonaniu Freiburger Barockorchester i Rene Jacobsa:
http://www.youtube.com/watch?v=MnwbzC2iStY
http://www.youtube.com/watch?v=u2PIW13pM7I
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #863 : Styczeñ 29, 2012, 21:38:07 »

Z Bastien, wczesnego arcydzie³a 12-letniego Mozarta: http://www.youtube.com/watch?v=reEdfrWZxVY&feature=related

W Intradzie do Bastien und Bastienne s³ychaæ temat z I czê¶ci Eroiki op. 55. Ciekawe, czy to przypadek, ¶wiadome zapo¿yczenie (z KV 50 oczywi¶cie ), czy te¿ Wolfgang i Ludwig czerpali wspólnie z jeszcze innego ¼ród³a?
 
Dok³adnie, Kasiu.    Po 1,5 taktowym orkiestrowym tutti. Rzecz wielce w owym czasie nowatorska. 

Patryku-Amadé, zainspirowa³e¶ mnie!  Od jutra bêdê mieæ nowe hobby, czyli s³uchanie wielkich dzie³ z partytur± przed oczami. Welche Freude wird das sein  Chichot ¯e te¿ wczesniej na to nie wpad³am  Z politowaniem Na pierwszy ogieñ pójdzie das Jeunehomme-Konzert 
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 29, 2012, 21:48:30 wys³ane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #864 : Styczeñ 29, 2012, 22:35:15 »

W Intradzie do Bastien und Bastienne s³ychaæ temat z I czê¶ci Eroiki op. 55. Ciekawe, czy to przypadek, ¶wiadome zapo¿yczenie (z KV 50 oczywi¶cie ), czy te¿ Wolfgang i Ludwig czerpali wspólnie z jeszcze innego ¼ród³a?

Mo¿e ¼ród³a trzeba by szukac w twórczo¶ci Leopolda Mozarta? Gdyby¿ jego "Toy symphony" zataktowaæ nieco wolniej i trochê inaczej rytmicznie - podobieñstwo by³oby zapodane jak na tacy

http://www.youtube.com/watch?v=qDnrL46wY44

Podobne mam podejrzenia wobec czwartego Koncertu organowego Haendla (polecam np. kawa³ek frazy 9-21 sek. )
http://www.youtube.com/watch?v=hnatlPz6gZg
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 29, 2012, 22:47:57 wys³ane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
chingate
Go¶æ
« Odpowiedz #865 : Styczeñ 31, 2012, 12:34:36 »

My¶lê, ¿e trafi³e¶ w sedno, Szanowny Janku! Takie poszukiwania wêdrówki motywów s± nadzwyczaj ciekawe, a u mnie wywo³uj± specyaln± nostalgyê. Otó¿ bêd±c m³odem, a w zasadzie gówniarzem, przeczyta³em by³em zbiorek staroindyjskich opowie¶ci, zwany "25 Opowie¶ci wampira". Wiêksz± cze¶æ tekstu zajmowa³a przedmowa i obja¶nienia tudzie¿ przypisy, z których dowiedzia³em siê, jakimi drogami bajka o ksiê¿niczce na ziarnku grochu zawêdrowa³a z Indii do Andersena ¯e o Sindbadzie ¯eglarzu (ar. "sindibadi al- bahri") nie wspomnê
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #866 : Luty 01, 2012, 21:41:34 »

Je¶li kto¶ z Was bêdzie ogl±daæ dzi¶ na TVP Kultura (lub w przysz³o¶ci) Rzekom± ogrodniczkê, byæ mo¿e libretto oka¿e siê pomocne w zrozumieniu ca³o¶ci fabu³y.

Rzecz dzieje siê wspó³cze¶nie (to jest w XVIII wieku), w maj±tku burmistrza miasta Lagonero.

Historia zaczyna siê mocnym, wrêcz kryminalnym akcentem. Hrabia Belfiore w ataku w¶ciek³o¶ci napada i przebija sztyletem sw± dawn± kochankê, markizê Violante Onesti.
Przywrócona cudem do ¿ycia, markiza i jej s³uga Roberto w przebraniu, pod imionami Sandrina i Nardo znajduj± schronienie i pracê w posiad³o¶ci miejscowego burmistrza (zwanego po w³osku Podesta), imieniem Don Anchise.

Akt I.
Ogród w maj±tku Don Anchise.

Podestà (Don Anchise), kawaler Ramiro i Serpetta schodz± za schodów, za¶ Sandrina i Nardo pracuj± w ogrodzie. Razem chwal± wspania³y dzieñ, choæ ich szczê¶cie jest nieco udawane ("Che lieto giorno"). Sandrina jest nieszczê¶liwa, poniewa¿ Don Anchise siê w niej kocha. Nardo natomiast  jest nieszczê¶liwy z powodu Serpetty, która dra¿ni siê z nim, lecz nie chce odwzajemniæ jego uczuæ. Ramiro z kolei prze¿ywa rozczarowanie po odrzuceniu go przez Armindê, a Serpetta z³o¶ci siê na Sandrinê, poniewa¿ zastawia sid³a na Don Anchise. Podestà usi³uje pocieszyæ Ramira, jednak on nie potrafi my¶leæ o nikim innym prócz Armindy ("Se l'augellin sen fugge"). Kiedy Don Anchise zostaje sam na sam z Sandrin±, wyznaje jej mi³o¶æ ("Dentro il mio petto"). Sandrina odtr±ca jego awanse tak uprzejmie, jak potrafi i kiedy wtr±ca siê Serpetta, korzysta z okazji, by uciec.
Zarêczony z Armind± hrabia Belfiore przybywa i jest oczarowany jej urod± ("Che beltà"). Arminda prêdko daje mu do zrozumienia, ¿e he is someone to be reckoned with ("Si promette facilmente"), jednak to nie zniechêca hrabiego. On sam chwali siê przed Podest± swoimi czynami i genealogi±, wywodz±c swoj± rodzinê od Scypiona, Katona i Marka Aureliusza ("Da Scirocco"). Don Anchise odpowiada z mieszank± podziwu i sceptycyzmu, nie awe and skepticism, not caring who this buffoon of a Count is as long as he marries his niece.
W ogrodzie Arminda widzi Sandrinê i od niechcenia wspomina o swoich zarêczynach z Belfiore.  Sandrina mdleje z wra¿enia. Kiedy przybywa hrabia, Arminda zostawia go aby czuwa³ nad Sandrin± i biegnie po sole trze¼wi±ce. Belfiore jest wstrz±¶niêty odkryciem, ¿e rzekoma ogrodniczka to nikt inny ale jego zaginiona Violante (Fina³: "Numi! Che incanto e questo?"). Arminda wraca i spotyka siê z Ramirem. Sandrina budzi siê twarz± w twarz ze swoim niedosz³ym zabójc±. Wkracza Podestà i domaga siê wyja¶nieñ, jednak nikt nie wie dok³adnie, co powiedzieæ. Sandrina decyduje siê nie ujawniaæ siê jako Violante, Arminda za¶ podejrzewa, ¿e jest oszukiwana. Podestà obwinia Serpettê, która z kolei oskar¿a Sandrinê, a Ramiro jest pewny tylko tego, ¿e Arminda nadal go nie kocha.

Akt II
Hall w maj±tku Podesty

Ramiro gani Armindê za jej niesta³o¶æ. Ona nie chce go s³uchaæ, zatem odchodzi ale przedtem przysiêga zemstê na rywalu. Zjawia siê poruszony Belfiore, narzekaj±c, ¿e nie ma spokoju odk±d odnalaz³ Sandrinê. Arminda s³yszy jego s³owa  ("Vorrei punirti indegno"). Sandrina spotyka  Belfiore, i omal siê nie zdradza,  pytaj±c go, dlaczego chcia³ zabiæ i opu¶ciæ swoj± kochankê. Belfiore jest znów pewien, ¿e j± odnalaz³, ale Sandrina nie przyznaje siê do swojej prawdziwej to¿samo¶ci. Wyja¶nie, ¿e nie jest Violante, lecz twierdzi, ¿e takie by³y ostatnie s³owa markizy. Belfiore jest jednak urzeczony, poniewa¿ "Sandrina" ma twarz Violante, i zaczyna ¶piewaæ jej serenadê ("Care pupille"). Przerywa mu Podestà , i Belfiore, przez pomy³kê wzi±wszy go za rêkê zamiast Sandriny, oddala siê zmieszany.
Zostawszy sam z Sandrin±, Podestà znów rozpoczyna zaloty. Wtr±ca siê Ramiro, przyby³y z Mediolanu z wie¶ciami, ¿e hrabia Belfiore jest poszukiwany za zamordowanie markizy Violante Onesti. Don Anchise wzywa Belfiore na przes³uchanie i hrabia, ca³kowicie zmieszany, pl±cze siê w zeznaniach.  Sandrina przynaje siê, ¿e jest Violante i dochodzenie zostaje przerwane. Hrabia zbli¿a siê do Sandriny, ale ona twierdzi, ¿e udawa³a markize, aby go uratowaæ, i odchodzi. Przybywa Serpetta, i zawiadamia Don Anchise, Narda i Ramira ¿e Sandrina uciek³a, podczas gdy faktycznie zosta³a porwana przez ni± i Armindê Podestà organizuje poszukiwania.

Opuszczone miejsce w górach

Porzucona na odludziu, Sandrina odchodzi od zmys³ów z przera¿enia (Crudeli, fermate!"). Jednak wkrótce nadchodzi pomoc w postaci hrabiego, Nardo, Armindy, Serpetty i Don Anchise (Finale: "Fra quest'ombra"). W ciemno¶ci Podestà myli Armindê z Serpett± a ona jego z hrabi±, podczas gdy hrabia my¶li, ¿e Serpetta to Sandrina, natomiast ona bierze go za Don Anchise. Nardo znajduje Sandrinê id±c za jej g³osem. Kiedy pogubione pary wreszcie siê rozpoznaj±, Belfiore i Sandrina  znajdu± siê i trac± zmys³y. Widz± siebie jako greckich bogów, Meduzê i Alcydesa, a resztê towarzystwa bior± za nimfy le¶ne, i zaczynaj± tañczyæ.

Akt III

Dziedziniec
Nadal wierz±c, ¿e s±  bogami, Sandrina i Belfiore pod±¿aj± za Nardo, dopóki nie odwraca ich uwagi wskazuj±c na niebo ("Mirate che contrasto") i ucieka.  Sandrina i Belfiore odchodza, pojawiaj± siê Arminda  i Ramiro wraz z Don Anchise. Arminda b³aga wuja o pozwolenia na ¶lub z hrabi±, natomiast Ramiro domaga siê, by Podestà nakaza³ Armindzie, by wysz³a za niego. Don Anchise nie wie, jak z tego wybrn±æ i obiecuje obojgu, ¿e zrobi jak zechca, je¶li zostawi± go w spokoju ("Mio Padrone, io dir volevo"). Arminda jeszcze raz wy¶miewa afekt Ramira i odchodzi. Ramiro w gniewie przysiêga, ¿e nigdy ju¿ nie pokocha i ¿e umrze w rozpaczy, z dala od Armindy ("Va pure ad altri in braccio").
Ogród
Hrabia i Sandrina budz± siê ju¿ w pe³ni w³adz umys³owych ("Dove mai son?"). Belfiore jeszcze raz przemawia do Sandriny, która przyznaje wreszcie, ¿e jest Violante, lecz o¶wiadcza, ¿e ju¿ go nie kocha. Hrabia jest zasmucony, lecz zgadza siê odej¶æ. Zaczynaj± siê rozstawaæ, lecz wahaj± siê przez jaki¶ czas, i w koñcu ... padaj± sobie w objêcia. ("Tu mi lasci?"). Arminda ostatecznie wraca do Ramira, a Serpetta gives way to Nardo's suit. Podestà zostaje sam i przyjmuje filozoficznie swój los. Byæ mo¿e, twierdzi, w koñcu kiedy¶ znajdzie jak±¶ inn± Sandrinê (Fina³: "Viva pur la giardiniera").
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #867 : Luty 01, 2012, 23:19:54 »

Na razie dobrze siê bawiê
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #868 : Luty 02, 2012, 04:00:11 »

Ja te¿ bawi³am siê ¶wietnie Chichot
Ta inscenizacja, choæ niezupe³nie klasyczna;) muszê przyznaæ, bardzo przypad³a mi do gustu. Jest tu barwna opowie¶æ, niby realizm, ale cokolwiek magiczny, ba¶niowy klimat, oryginalny pomys³ - podró¿ w czasie?? - i ¿ywio³owe wykonanie:)
Mo¿e niech na pami±tkê pozostanie tu kilka arii z tego dzie³a.

Uwertura:
http://www.youtube.com/watch?v=eW__mySMcd0
Akt I
Che lieto giorno:
http://www.youtube.com/watch?v=LCFF6EBTg1E&feature=related
Se l'augellin sen fugge
http://www.youtube.com/watch?v=nM7bIWUcAGw&feature=related
Dentro il mio petto
http://www.youtube.com/watch?v=p42jFxSauc8&feature=related
Noi donne poverine
http://www.youtube.com/watch?v=0PCX4iNdsKg&feature=related
Che belta
http://www.youtube.com/watch?v=A-98em3nU9Y&feature=related
Si promette facilmente
http://www.youtube.com/watch?v=1p7I48Bc6DM&feature=related
Appena mi vedon chi cade
http://www.youtube.com/watch?v=BmEkg4xdK9Q&feature=related
Geme la tortorella
http://www.youtube.com/watch?v=5mne_md_6Qc&feature=related
Numi che incanto e questo
http://www.youtube.com/watch?v=q_ahZ7J4Zdg&feature=related
Fra quest'ombra
http://www.youtube.com/watch?v=AlxKTxpITGQ&feature=related
Fina³
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=kTuPWTPDoac

Akt II
Vorrei punirti indegno
http://www.youtube.com/watch?v=MFyaO3WNte0&feature=related
Care pupille
http://www.youtube.com/watch?v=81Sz9cCkg2Q
Crudeli fermate
http://www.youtube.com/watch?v=VuJt5a2l5Og&feature=related
Fina³
http://www.youtube.com/watch?v=ocrzzZOAux4&feature=related

Akt III
Mio padrone io dir volevo
http://www.youtube.com/watch?v=2z8qm3YvQ2I
Va pure ad altri
http://www.youtube.com/watch?v=Y7nOrCyzfUc
Fina³: Viva pur la giardiniera
http://www.youtube.com/watch?v=DekiTHuR-QU
Wybaczcie niedoróbki w tek¶cie. Spieszy³am siê z t³umaczeniem, a i tak by³o spó¼nione. Ale mo¿e przyda siê na przysz³o¶æ.
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #869 : Luty 02, 2012, 04:13:32 »

Du¿o przyby³o piêknych rzeczy - kiedy zd±¿ê wys³uchaæ i przeczytaæ...

Mozart lubi³ przeprowadzki:) Ponoæ w ci±gu 9 lat swego pobytu w Wiedniu zmienia³ mieszkania 11 razy. Zapewne zastêpowa³o mu to w jakim¶ stopniu wieloletni± wêdrówkê po ¶wiecie, do której by³ od dzieciñstwa przyzwyczajony. Je¶li kto¶ nie jest, nie jest to mi³a odmiana w monotonii codziennej rutyny, lecz przera¼liwy kataklizm:))

http://www.youtube.com/watch?v=Ao3jG-cOEPg
To wygl±da w rzeczywisto¶ci nieco podobnie (albo i gorzej, du¿o gorzej), zw³aszcza, je¶li zamiast Zuzanny do pomocy jest kud³ate psisko
Zapisane
Strony: 1 ... 56 57 [58] 59 60 ... 116   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

silverstar twistedgamers paktprzyjazni animilkowo black-for