Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno

[bartus]

U mnie to radio rowniez milczy.
Dlaczego?

[bartus]

Patryku.

Nie ustosunkowales sie co do petycji WOK.
Jak sadzisz, czy takie petycje cos daja?

Co moglibysmy zrobic, by ochronic nasza garstke (tak garstke) przed utrata narodowego,kulturowego ID.
Jest nas malo, dlatego musimy byc solidarni (bardziej solidarni sa milosnicy zwierzat, patrzac na petycje)
Wszystko jest fajnie, ale tutaj wchodza nasze (publiczne) pieniadze.
Jezeli chcelibysmy wesprzec ten festiwal prywatnie, to byloby to mozliwe.
Ale dlaczego mamy dawac nasz haracz podwojnie?
Ogolnie system jest zly.


Caly czas mysle, co zrobic, zeby skutecznie sie obronic przed panstwowym oszustwem.
Glodowka?
Juz sam nie wiem.

[suÂłek]

Patryku. Jednak sobie nie radzê z radyjkiem. Spróbowa³em odpaliÌ je na maszynie 32b jak i 64b, z systemem Vista i Win 7 Prof. Ale nic to nie daje. Tak myœlê, ¿e to mo¿e jakaœ zapora sieciowa? ale wtedy pewnie strona by nie odpali³a. Proœba do innych przyjació³: sprawdŸcie to, bo szkoda by by³o nie skorzystaÌ z tego radyjka. Bartkowi (jak czytam) te¿ nie odpala.

[bartus]

Na pewno MILCZENIE niczego nie rozwiaze.
Powinnismy zatem duzo na ten temat rozmawiac, dyskutowac.

[Mozart]

SÂławku, nie potrafiĂŞ tego wyjasniĂŚ... Na moim laptopie wszystko dziaÂła idealnie. Na iPodzie z kolei do odbioru wymagany jest program QuickTime Player (mam go teÂż zainstalowanego na laptopie).

Z tej strony rĂłwnieÂż nie moÂżna odpaliĂŚ: http://www.radionomy.com/en/radio/radio-mozart. ?

Bartku, ja siê podpisa³em. ChoÌ szczerze w¹tpiê, ¿e ta kolejna akcja coœ zmieni. Mainstreamowe media milcz¹, nie robi¹ szumu, afery - wiêc widzê przysz³oœÌ WOKu i Festiwalu w ciemnych barwach.
JeÂśli chcemy wesprzeĂŚ placĂłwkĂŞ finansowo, to trzeba by chyba ten caÂły WOK sprywatyzowaĂŚ. W koĂącu i tak jest teraz bez szefa. (Patryk - dyrektor artystyczny, Bartus - + dyrygent  ). Nie nie, Âżarty na bok...

[bartus]

A na naszym forum K.Sz. milczymy i milczymy.
Moze jestesmy niesmiali, moze nie ma u nas solidarnosci, jak w grupie "Bad boys".

Tez ciekawe. Dlaczego zli chlpocy w klasie sa bardziej zjednoczeni, solidarni?
Dlaczego zlo jednoczy ludzi skuteczniej?

[Mozart]

Lo sposo deluso KV 430 (M¹¿ zawiedziony) i L'oca del Cairo KV 422 to wczesnowiedeùskie i nieukoùczone dzie³a Mozarta. Utrzymane s¹ w konwencji w³oskiej opery (buffo).

Tradycyjnie uwa¿a siê, ¿e librecist¹ Lo sposo by³ Lorenzo da Ponte (a prawdopodobnie autor tekstu jest nieznany), literacki mistrz w dziedzinie opery - owocem wspó³pracy miêdzy nim a Mozartem s¹ przecie¿ i Wesele, i Giovanni, i Cosi fan tutte... Z KV 430 mamy jedynie 20 minut muzyki, wspomniany wczeœniej kwartet, uwerturê z piêknym, powolnym teamtem oraz 2 arie i tercet. Poniewa¿ jednak libretto jest banalne i nie odpowiada³o zamys³owi Mozarta, który wyrasta³ ju¿ na dramaturgicznego arcygeniusza (Wesele Figara KV 492), nie nale¿y wcale ¿a³owaÌ, ¿e nie powsta³o wiêcej muzyki. ChoÌ z drugiej strony - straciliœmy byÌ mo¿e parê kolejnych wspania³ych tematów, owoców nieposkromionej inwencji...

Nacqui all'aria trionfale
http://www.youtube.com/watch?v=S3f5yF0-CKA

[Mozart]

L'oca del Cairo mo¿a nazwaÌ dzie³em 2 salzburczyków - librecist¹ by³ znany nam ju¿ abate Varesco. Mozart pragn¹³ skomponowania opery buffo jak niczego innego, st¹d pe³en zapa³u wzi¹³ siê do pisania. Koùcz¹c I akt spostrzeg³ jednak miernoœÌ tekstu Varesco (mimo, ¿e sam dawa³ w liœcie do Leopolda wskazówki odnoœnie dramatu); ukoùczy³ 45 minut muzyki.

Gêœ z Karu jest wielkim studium przygotowawczym przed Figarem. ŒpiewnoœÌ i dramaturgiczne nasycenie ensambli s¹ zachwycaj¹ce. Fascynuje analiza tej niedokoùczonej partytury, pe³nej wspania³ych melodycznych i instrumentacyjnych pomys³ów oraz rozwi¹zaù scenicznych - ws³uchajcie siê w wielki zbiorowy fina³ (antycypuj¹cy najlepszy fina³ w historii mozartowskiej opery, z II aktu Wesela), w którym obok solistów wystêpuje jeszcze chór (fina³ jest kszta³towany na zasadzie przeciwieùstw dwóch obozów i autonomii duetów). Jedna z arii z kolei przywodzi na myœl Cyrulika Rossiniego. Niestety, nagraù na YT jak na lekarstwo.

Duet Ho un pensiero nel cervello
http://www.youtube.com/watch?v=JU9VbAzsLQM

FinaÂł
http://www.youtube.com/watch?v=nzcwbCQG1M4
http://www.youtube.com/watch?v=qqg51x0-oKM
http://www.youtube.com/watch?v=9c-Xtnr5GtU&feature=relmfu

[chingate]

AzaliÂż mowa o GĂŞsi z Kairu? ToÂż to piĂŞkne, choĂŚ nie wiem, czy znam w caÂłoÂści. Mam nagranie z 1991 roku z Nielsen i Scharingen. PrzeraÂźliwie piĂŞkny jest ten duet na poczÂątku, potem teÂż aria i tercet "Siano pronte alle gran nozze", ktĂłry brzmi dokÂładnie jak z Rossiniego, choĂŚby z Cyrulika. Tak jakby Mozart przeczuÂł Rossiniego, ale oczywiÂście wiem, Âże to nie tak, Âże raczej Rossini uczyÂł siĂŞ na Mozarcie.

[Mozart]

Rossiniowska jest takÂże aria basu Ogni momento dicon le donne. ÂŻaÂłujĂŞ, Âże z powodu braku nagraĂą w sieci niewtajemniczonym nie moÂżna przedstawiĂŚ tej genialnej muzyki.

S³awku, ja równie¿ posiadam nagranie z Nielsenem, Scherigerem (wystêpuje tam te¿ Fischer-Diskau i Cotrubas, na kr¹¿ku dodatkowo Lo sposo deluso). Oprócz tego nagrania i DVD z Salzburga 2006 niestety nie znam innych...

http://itunes.apple.com/us/album/mozart-loca-del-cairo-lo-sposo/id121405065

[chingate]

ZajrzaÂłem do opisu pÂłyty: istotnie jest tam i Fischer- Dieskau i Cotrubas Drobna uwaga- Inga Nielsen to dama, wiĂŞc Âźle Ci siĂŞ odmieniÂło nazwisko

[Mozart]

Ozesz, toz to przeciez slynna Inga Nielsen! Slawku, dobrze zes mnie zganil, zasluzenie. 

Nagranie to jest, uwazam, znacznie lepsze od salzburskiego, wiec polecam(y).

[chingate]

To nagranie jest tak wyborne, Âże nawet trudno mi sobie wyobraziĂŚ lepsze

[Mozart]

Takowe nie jest mi znane. Salzburg 2006 siĂŞ nie umywa nawet w poÂłowie. 

Zacz¹³em kiedyœ pisaÌ nt. cykli wariacyjnych Wolfganga. Dziœ w³¹czaj¹c radyjko Mozart us³ysza³em koncert G-dur KV 453, który nale¿y do moich ulubionych, z racji cudnego, chromatycznego opalizowania fortepianu w Allegro, rozedrganej i niespokojnej Arii (?), która jest doskona³ym mozartowskim Andante. Z tych powodów powinno siê sprawiÌ, by koncert ten zosta³ wys³uchany choÌ raz przez ka¿dego mieszkaùca Ziemi; gwarantujê dzia³anie terapeutyczne. Ale do rzeczy. FINA£ to pe³ne inwencji wariacje, trochê buffo, choÌ z ekspresyjnymi, minorowymi epizodami.

Bernstein x2 - http://www.youtube.com/watch?v=IvhxfXeGees&feature=related

Najgenialniejsze koncertowe wariacje pochodz¹ z dzie³a nieco póŸniejszego, Koncertu c-moll KV 491. Bogactwo pomys³ów, preromantyczna wirtuozeria, pe³nia brzmienia dwóch walcz¹cych potêg - wielkiej orkiestry i fortepianu, ucieczki do ró¿nych, niestandardowych w twórczoœci Mozarta tonacji (³¹cznie z As-dur)...

http://www.youtube.com/watch?v=vDePoCx6wJU

[xbw]

Omawiana tu by³a szczegó³owo jakiœ czas temu Bastien und Bastienne. Ale chyba nie by³o linku do ca³oœci?

TrochĂŞ nietypowa wersja

http://www.youtube.com/watch?v=n4tWCVH1KhA&feature=relmfu