Strona główna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności
: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
DziaÂły forum
>
Muzyka
>
ArtyÂści i ich muzyka
>
Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
Strony:
1
...
74
75
[
76
]
77
78
...
116
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno (Przeczytany 746741 razy)
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1125 :
Sierpień 16, 2012, 23:28:57 »
Ta
Sturm-und-Drang-Sinfonie
J. Haydna (nr 39, w G-MOLL!) musiala byc znana Mozartowi:
http://www.youtube.com/watch?v=FDbxJO_WEYE
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
muzycznezacisze
UÂżytkownik
Offline
Wiadomości: 57
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1126 :
Sierpień 18, 2012, 14:27:10 »
WisÂława Szymborska
Raz Wolfganga Amadeusza Mozarta,
BawiÂącego w Pradze,
ObsypaÂły z komina sadze,
A Âże w przeciÂągu godziny
WymorusaÂł aÂż cztery Hrabiny;
To jakoÂś uszÂło biografĂłw uwadze.
Zapisane
chingate
Gość
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1127 :
Sierpień 19, 2012, 23:48:26 »
SÂłabiutkie te rymy towarzyszki WisÂławy, lepiej wychodziÂło jej, kiedy sÂławiÂła zwanego "Stalina".
Zapisane
muzycznezacisze
UÂżytkownik
Offline
Wiadomości: 57
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1128 :
Sierpień 20, 2012, 11:10:24 »
Tylko Pan Bóg jest nieomylny. Eroicê Ludwig van Beethoven zamierza³ zadedykowaÌ Napoleonowi Bonapartemu. Gdy jednak, koùcz¹c swoje dzie³o w roku 1804, dowiedzia³ siê, ¿e 2 grudnia 1804 r. Napoleon koronowa³ siê na Cesarza Francuzów, wpad³ w furiê. Istniej¹ ró¿ne wersje tego, co wydarzy³o siê chwilê potem: jedna mówi, ¿e kompozytor tak energicznie wytar³ gumk¹ tytu³, ¿e zrobi³ dziurê w tytu³owej stronie rêkopisu; druga z kolei, ¿e zamazywa³ tytu³ z takim impetem, ¿e z³ama³ pióro, trzecia wreszcie, ¿e skoczy³ do biurka, chwyci³ stronê tytu³ow¹ i, przedar³szy na dwoje, rzuci³ j¹ na pod³ogê. Mia³ tak¿e, wg Ferdinanda Riesa, wypowiedzieÌ s³owa: "Czy¿ i on zatem nie jest niczym wiêcej ni¿ zwyk³ym cz³owiekiem? Teraz i on pogwa³ci prawa ludzi, by zaspokoiÌ swoj¹ ambicjê, wyniesie siê ponad wszystkich, stanie siê tyranem!" Natomiast wielu nie opêtanych nadmiern¹ pamiêtliwoœci¹ wra¿liwców nazywa Szymborsk¹ Mozartem Poezji, a jak ktoœ tego nie dostrzega, to ju¿ jego problem.
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2621
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1129 :
Sierpień 20, 2012, 11:33:46 »
Mussammanie, naprawdĂŞ ten Stalin jest taki akrakcyjny
???Piszesz o nim w ktĂłryms juz poÂście!!!
No nie wiem?
??Co myÂślicie o tym kobitki?
??
Zapisane
http://www.franzschubert.pl/
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2896
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1130 :
Sierpień 20, 2012, 13:05:35 »
Cytat: TeresaGrob Sierpień 20, 2012, 11:33:46
Mussammanie, naprawdĂŞ ten Stalin jest taki akrakcyjny
???Piszesz o nim w ktĂłryms juz poÂście!!!
No nie wiem?
??Co myÂślicie o tym kobitki?
??
Stalin byl bandyta, ktorego wychwalala Szymborska.
Albo Szymborska wowczas nie wiedziala, ze S. byl bandyta, albo sie bala go niewychwalac.
Tego faktu nie powinno sie zapominac.
Mimo wszystko bardzo cenie Wislawe jako poetke artystke.
Uwielbiam jej smakowita poezje.
Faktycznie przyrownalbym ja do kunst der Mozart.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1131 :
Sierpień 20, 2012, 14:08:41 »
Zawsze ¿a³uje, ¿e niezwykle rzadko spotyka siê autorytety, które na swój parnasowy status zapracowa³y ca³ym ¿yciem: ka¿dym uczynkiem i ka¿dym pozostawionym po sobie œladem na Ziemi. Ale có¿, cz³owiek jest z definicji istot¹ b³¹dz¹ca. Grzechy i grzeszki nie ominê³y wiêc tak¿e Pani Wis³awy. Ich moralne rozliczenie pozostawmy biografom, historykom i ...Najwy¿szemu.
MyÂślĂŞ sobie: jak dobrze! Przynajmniej nasz wielki Fryderyk nigdy nie byÂł w Âżyciu chorÂągiewkÂą.
...Wyj¹tek potwierdza regu³ê.
Zapisane
Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
fille007
Ekspert
Offline
Wiadomości: 845
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1132 :
Sierpień 20, 2012, 22:50:10 »
[...]
PiosenkĂŞ, ktĂłrÂą ukÂładasz, wrzuĂŚ w ksiĂŞÂżyc jak w skrzynkĂŞ pocztowÂą,
Mozart otrzyma list.
ResztĂŞ juÂż w niebie zaÂłatwiÂą. A reszta w tĂŞ noc sierpniowÂą*
nie znaczy nic.
* w oryginale
Ej, po szerokiej drodze
jest
w noc majowÂą
, ale mam nadziejĂŞ, Âże mĂłj ulubiony, w dodatku niezwykle muzykalny poeta Konstanty Ildefons GaÂłczyĂąski wspaniaÂłomyÂślnie mi wybaczy, jako Âże poczucia humoru mu nie brakowaÂło (podobnie zresztÂą jak Mozartowi)
Zapisane
Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1133 :
Sierpień 25, 2012, 21:41:32 »
Nie do koùca rozumiem tego po³¹czenia Mozart - Szymborska. Lubiê jej poezjê drobnostek, b³yskotliwoœÌ s³ów - ale nie uwa¿am tekstów Szymborskiej za arcydzie³a. Uwielbiam za to Ildefonsa!
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1134 :
Sierpień 25, 2012, 21:52:16 »
ByĂŚ moÂże to dziÂś najbardziej rozpoznawana z mozartowskich symfonii – rzecz jasna obok swej wielkiej "siostry" z 1788 r. (duÂża w tym zasÂługa
Amadeusa
M. Formana). Obie w g-moll – obie bardzo enigmatyczne, peÂłne dramatycznych namiĂŞtnoÂści i pasji.
25. Symfonia g-moll KV 183 napisana zosta³a przez 17-letniego Mozarta. To wiek znamienny dla rozwoju wra¿liwych, artystycznych osobowoœci. 17-letni Chopin rozpocz¹³ komponowaÌ swoje prze³omowe wariacje op. 2 na temat
Giovanniego
(wizjonerskich s³ów Schumanna przypominaÌ nie trzeba), a Schubert stworzy³ wówczas manifest romantycznej pieœni -
Gretchen am Spinnrade
.
Powszechnie uwaÂża siĂŞ, Âże Symfonia g-moll naleÂży do popularnego w II poÂł. XVIII w. nurtu
Sturm und Drang
. Jej poprzedniczk¹ jest zapewne cytowana wczeœniej 39. Symfonia Haydna - Mozart wnosi jednak now¹ jakoœÌ, staje niejako ponad "Burz¹ i Naporem", KV 183 jest niezwyk³¹, intymn¹ wypowiedzi¹ m³odego twórcy. Nie wiadomo, co siê wydarzy³o wówczas w ¿yciu dorastaj¹cego Wolfganga; osobiœcie uwa¿am, ¿e w przypadku Mozarta nigdy nie doœÌ ostro¿noœci przed mówieniem o muzyce odmalowuj¹cej stan emocjonalny, ³¹czeniem faktów biograficznych z twórczoœci¹ (w koùcu na rok przed œmierc¹ stworzy³
Cosi fan tutte
, a w szczĂŞÂśliwym okresie wiedeĂąskim przed premierÂą
Figara
powsta³y 2 dramatyczne koncerty fortepianowe - c-moll i d-moll). Trudno jednak powstrzymaÌ myœl (jesteœmy poniek¹d sukcesorami mentalnoœci romantycznej, XIX-wiecznej), ¿e muzyka o takiej ekspresji musia³a mieÌ jak¹œ konkretn¹, siln¹ inspiracjê.
Otwieraj¹ce Allegro pe³ne jest orkiestrowego wzburzenia (unisona, tremola, synkopy). Ws³uchajmy siê w ukszta³towanie I tematu: na tle d³ugich nut w partii oboju i akordów rogów dramat rozgrywa siê w smyczkach - po 4 taktach skrzypce powtarzaj¹ hipnotyzuj¹c¹ sekwencjê ósemki (akord) - szesnastki. Wkrótce furie nieco siê uspokajaj¹, a do g³osu dochodzi wspomniany obój, powtarzaj¹cy swój pe³en ¿alu motyw przewodni, na którym opiera siê pocz¹tek ekspozycji (G - D - Es - Fis1 itd.). Do drugiego tematu prowadzi czêœÌ poœrednia, w której zwraca uwagê 4-taktowy motyw (skok o oktawê + ugrupowanie trzydziestodwójek i ósemek) - Mozart dochodzi w koùcu do B-dur, w tej tonacji utrzymany jest II temat. Przetworzenie jest doœÌ krótkie, najpierw marszowe i buntownicze, póŸniej jednak pojawia siê ów nieziemski dŸwiêk oboju, s³yszany ju¿ w ekspozycji, na koniec natomiast s³yszymy w piano konwersacjê smyczków, po której powraca nastrój grozy. Po repryzy nastêpuje efektowna koda, ostatni dŸwiêk jest jakby skokiem w otch³aù.
Andante w Es-dur jest doœÌ zwiêz³e i pe³ni raczej rolê oddechu miêdzy ogniwami symfonii. Ciekawa jest koùcowa kadencja smyczków. GroŸny temat menueta kontrastuje z pe³nym wdziêku muzykowaniem instrumentów dêtych (4 rogi!) w triu - czy nie przypomina siê nam III czêœÌ
40. Symfonii
g-moll? FinaÂł zawiera pewne reminiscencje Allegra, na nowo budzi demony, zachwyca tematycznÂą integralnoÂściÂą.
Ciekawy jestem Waszych opinii - jak oceniacie poni¿sze (bardzo ró¿ne) interpretacje, któr¹ preferujecie?
I czêœÌ - AAM (Hogwood)
http://www.youtube.com/watch?v=zJGA9zofy5g
Mozart Akademie Amsterdam (Jaap Ter Linden)
http://www.youtube.com/watch?v=kbNl7di8a-A
WiedeĂąscy Filharmonicy (Bernstein)
http://www.youtube.com/watch?v=KFsvK-A_HV8
Academy Of St. Martin In The Fields (Marriner) - i niezapomniany
Amadeus
http://www.youtube.com/watch?v=uGcFDYLr8Co
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
TeresaGrob
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2621
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1135 :
Sierpień 25, 2012, 22:02:46 »
Dla mnie zdecydowanie Marriner i to nie tylko z sentymentu do Amadeusza.
Co do Szymborskiej i GaÂłczyĂąskiego to oboje byli zarĂłwno poetami drobnostek jak i spraw ostatecznych.
Ja siĂŞ przyznam Âże z mojej mÂłodzieĂączej sympatii do poezji GaÂłczyĂąskiego juÂż wyrosÂłam, a niektĂłre wiersze
wydaja mi sie dzisiaj po prostu nieznoÂśne!!
Zapisane
http://www.franzschubert.pl/
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2896
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1136 :
Sierpień 26, 2012, 09:18:06 »
Widze Patryku, ze pod slowami "Nie rozumiem" ukrywasz slowa "Nie zgadzam sie".
Nastepnie piszesz, ze lubisz poezje Szymborskiej, poezje drobnostek i blyskotliwosc slĂłw, ale nie zaliczasz
tego do kategorii arcydziel.
A wiec, co to jest arcydzielo wg. Ciebie. Czy arcydzielo musi poruszac globalne "wielkopomne", ciezkie tematy?
Czy arcydzielo dotyczy nietuzinkowego, trudnego do powielenia rzemiosla artystycznego?
Kto ma prawo nazwac cos arcydzielem? "Wyksztalcony autorytet" - Jozek z pod budki z piwem - czaso-historia?
Szymborskiej strofy sa: lekkie - jak frazy Mozarta.
proste ,lecz skomplikowane zarazem - jak motywikah i harmonia u Mozarta.
dowcipne i pikantne - tak jak Mozart.
delikatnie-smutne, nostalgiczne - jak muzyka M
Nie zrownuje Szymborskiej z Mozartem, lecz uwazam, za jej tworczosc ma "ten" mozartowski smaczek.
Poezja musi miec wyczuwalna muzyczna fraze, ktora odnajduje u Szymborskiej.
Wartosc Poezji jest rowniez scisle powiazana ze sposobem jej odczytania.
Utalentowany aktor potrafi z bylejakiego tekstu uczynic strofy piekne, intrygujace, pelne emocji, pamiecionosne.
P.S.
Nasunela mi sie nowa mysl.
Byc moze Szymborska porownalbym z Haydnem
a Galczynskiego wlasnie z Mozartem
Zapisane
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2896
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1137 :
Sierpień 26, 2012, 09:36:24 »
Patryku.
Jako, ze wole Mozarta na wspolczesnych instrumentach z obecnym strojeniem i wibracja, to oczywiscie wole wykonania Bernstein i Mariner.
Sa jednak pewne elementy w wykonaniach w starym stroju, ktore b. lubie (barwa, jakby grana na pustych strunach).
Mariner zdacydowanie na 1 miejscu.
Fraza w ich wykonaniu jest elegancja , bardziej dopracowana niz u Bernsteina.
No i nareszcie wzglednie czyste solo oboju (na poczatku).
(es i fis sa na ogol grane zdecydowanie za nisko)
«
Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2012, 09:39:58 wysłane przez bartus
»
Zapisane
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1138 :
Sierpień 27, 2012, 00:28:46 »
Bartusie, co do porównywania artystów (do tego z ró¿nych dziedzin) - by³bym ostro¿ny. Istnieje co prawda znane (wspomniane ju¿) skojarzenie Mozart - Rafael (Einstein porównuje te¿ parê partytur chyba do obrazów Watteau), ale po có¿ czyniÌ takie paralele?
Ka¿da ze sztuk jest w jakiejœ mierze autonomiczna. Z drugiej strony rozumiem pewne artystyczne pokrewieùstwa - jak w³aœnie miêdzy muzyk¹ Wofganga a ciep³¹, naturaln¹ harmoni¹ dzie³ Santiego.
Bartku, w³aœciwie zgadzam siê z tym, co napisa³eœ o M + Sz. Prostota wypowiedzi, klarownoœÌ i równoczeœna z³o¿onoœÌ. Do tego byli znakomitymi obserwatorami œwiata (choÌ ró¿nili siê chyba typem percepcji
). Myœlê jednak, ¿e Mozart by³ - proszê o dobre zrozumienie - zbyt arystokratyczny, by porównywaÌ go z poezj¹ Szymborskiej. Widzê doœÌ gruntown¹, istotn¹ ró¿nicê - Ÿród³o inwencji, inspiracjê. Szymborska patrzy³a d³ugo na cebulê i tak powsta³ œwietny wiersz o cebuli. Mozart asymilowa³ (wybiórczo!) poznawane style, ch³on¹³ doznania - ale nigdy nie stworzy³ kwartetu "Cebula", a nawet "Skowronek". Krótko mówi¹c, jego sztuka jest sama z siebie.
Nie chciaÂłbym rozmyÂślaĂŚ na tym wÂątku o tym, czym jest "arcydzieÂło". Wszysycy wiemy, Âże kryterium nie jest tematyka powaÂżna/ostateczna
- czy nie zachwycamy siĂŞ serenadowymi arcydzieÂłami Mozarta lub fraszkami Krasickiego? Pewne utwory Szymborskiej uwaÂżam (jako laik) za zachwycajÂące - wielki sentyment mam do wyboru wierszy "ZmysÂł udziaÂłu"...
«
Ostatnia zmiana: Sierpień 27, 2012, 00:30:23 wysłane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiajÂąca PiĂŞkno
«
Odpowiedz #1139 :
Sierpień 27, 2012, 00:40:37 »
Wykonanie Marrinera to naprawdĂŞ klasyka
Dopracowane w ka¿dym takcie, o znakomitych proporcjach dynamicznych. Jestem jednak ostatnio entuzjast¹ orkiestr graj¹cych na instrumentach dawnych, st¹d ze szczególn¹ uwag¹ przes³uchujê teraz zespo³ów Pinnocka, Hogwooda, Ter Lindena... I nawet nie do koùca czyste dŸwiêki instrumentów dêtych mi nie przeszkadzaj¹ - w arcyciekawym, czasem metalicznym brzmieniu tych orkiestr wyczuwa siê ów wywo³uj¹cy ciarki na plecach "smaczek" epoki.
SÂłuchamy dalej.
Symfonia C-dur KV 200, która powsta³a w 1773 lub 1774 r. (byÌ mo¿e nawet wczeœniej ni¿ symfonia g-moll KV 183), wyró¿nia siê uroczystym charakterem skrajnych czêœci. Mozart dodaje do podstawowej obsady tr¹bki i kot³y.
CzêœÌ I jest jeszcze dosyÌ konwencjonalna, z manifestacyjnymi kontrastami dynamicznymi i tremolami. Uwagê zwraca Andante z charakterystyczn¹ fraz¹ z trylem, w którym dochodzi do pog³êbienia ekspresji . Menuet, w którym smyczkom odpowiadaj¹ jakby echem rogi, prezentuje nowy typ inwencji, brawurowy fina³ wypada rozpocz¹Ì b³yskawicznie po nim. CzêœÌ IV jest majstersztykiem; utrzymana w szaleùczym presto nie daje wytchnienia. Bazuje na dwutakcie wielokrotnie powtarzanym w ró¿nych ods³onach. Najbardziej efektowne jest ostatnie crescendo (koda), po nim parê akordów wieùczy ca³oœÌ.
http://www.youtube.com/watch?v=SHTdVtoKASM&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=MqHRSN0MK6g
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Strony:
1
...
74
75
[
76
]
77
78
...
116
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
DziaÂły forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i ogÂłoszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> PÂłyty
===> ArtyÂści i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
silverstar
countrylife
thepunisher
black-for
kalinowatyper