Strona g³ówna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj siê
Rejestracja
Witamy,
Go¶æ
.
Zaloguj siê
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzieñ
1 Tydzieñ
1 Miesi±c
Zawsze
Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci
: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
Dzia³y forum
>
Muzyka
>
Arty¶ci i ich muzyka
>
Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
Strony:
1
...
98
99
[
100
]
101
102
...
116
Do do³u
« poprzedni
nastêpny »
Drukuj
Autor
W±tek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno (Przeczytany 705382 razy)
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 1263
--- Marek ---
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1485 :
Listopad 28, 2013, 15:46:30 »
Cytat: Aleksias Listopad 22, 2013, 08:10:56
Na czas jaki¶ zniknê³am z orbity Kuriera. I parafrazuj±c Marsellusa Wallace’a z Pulp Fiction, kiedy mnie nie by³o, to mnie nie by³o
To by³ naprawdê wariacki czas i nie mog³am po¶wiêciæ ani chwili na cokolwiek prócz ciê¿kiej pracy, nad czym bolejê, bo przedtem planowa³am kilka przyjemnych muzycznych prze¿yæ na prze³omie pa¼dziernika i listopada, a w rezultacie w ci±gu tego miesi±ca przyjemnym i rozrywkowym prze¿yciem okazywa³o siê ju¿ zrobienie sobie herbaty
Teraz ten straszny czas – póki co – min±³ i oto jestem
Jednak nie wracam po tak d³ugim czasie z pustymi rêkami
I muszê te¿ przyznaæ, ¿e wydarzenie, które chcê zrelacjonowaæ w pe³ni wynagrodzi³o mi d³ugi okres abstynencji i ascezy. Bo by³o to prze¿ycie, jakie w ¿yciu nieczêsto siê zdarza (przynajmniej mnie
). Nie co dzieñ bowiem spotykamy siê z legend±
A piêtnastego listopada w poznañskiej Auli UAM czeka³a na nas Legenda
Dobrze znajoma i uwielbiana, a jednak odleg³a i nieosi±galna.
Legenda nazywa³a siê Sir Neville Marriner
Wyj±tkowo¶æ tego koncertu zaznacza³a siê od pocz±tku – od tajemniczego znikniêcia wiêkszo¶ci biletów ju¿ w momencie uruchomienia internetowej sprzeda¿y, po nerwow± atmosferê przed samym ju¿ koncertem
Na dobre kilka minut przed czasem bezceremonialnie zaganiano widzów do Sali, ka¿±c siadaæ wcze¶niej, ¿eby ¿adne niepo¿±dane ha³asy nie zak³óci³y pocz±tku nagrywania. Nigdy te¿ jeszcze nie s³ysza³am, aby zapowiadaj±cy tyle razy i tak nerwowo b³aga³ publiczno¶æ o wy³±czenie komórek (mo¿e jeszcze kto¶ nie sprawdzi³, a je¶li sprawdzi³, to niech sprawdzi jeszcze raz
), co mnie osobi¶cie zafiksowa³o nerwowo tak, ¿e nawet wyciszony telefon w przerwie wynios³am do szatni, ¿eby ju¿ nie wyda³ z siebie nawet wibracji
Po czym zapowiadaj±ca pani stwierdzi³a, ¿e by³oby nietaktem przedstawiaæ naszego go¶cia, i w takiej atmosferze zastygli¶my w oczekiwaniu, a¿ pojawi³a siê nasza ¿ywa legenda i oto po raz pierwszy w ¿yciu mia³am przed sob± ¿ywego twórcê oscarowej muzyki do Amadeusza!!
I oto nadesz³a historyczna chwila, kiedy nie z p³yty, ale z instrumentów na sali rozleg³y siê pierwsze d¼wiêki Jowiszowej pod batut± Mistrza... Có¿ mo¿na powiedzieæ? O samej symfonii wiele ¿e¶my ju¿ tutaj mówili, i sama mia³am zaszczyt j± opisywaæ. Wszystko wiadomo - geniusz, potêga, piêkno, niezliczone analizy, interpretacje. Wszystko dobrze znajome. I za ka¿dym razem – od nowa prze¿ywany zachwyt. Ale tym razem – emocje siêgaj± szczytu. Bo przecie¿ to nie wrzucona do odtwarzacza p³yta z Amadeuszem. To siê dzieje tutaj, w tej chwili, naprawdê
Miejsca (cudem zdobyte) mieli¶my na balkonie – nad sam± orkiestr±. Martwi³am siê trochê o jako¶æ d¼wiêku – niepotrzebnie, bo s³ychaæ by³o i ¶wietnie, i wcale nie zbyt dono¶nie, a poza tym miejsca okaza³y siê znakomite do celów obserwacyjnych w tym w³a¶nie przypadku – dawa³y okazjê ¶ledzenia z ca³kiem bliska pracy dyrygenta, jego twarzy, gestów, kontaktu z orkiestr±. A chcia³o siê przecie¿ w³a¶nie ¶ledziæ ka¿dy jego ruch, prze¿yæ w pe³ni to wydarzenie. To by³o fascynuj±ce i tym bardziej czarowa³o.
Orkiestra sprawia³a wra¿enie, ¿e udzieli³a jej siê ogólna atmosfera – wyczuwa³o siê bij±c± od nich determinacjê, ¿eby daæ z siebie wszystko, co potrafi±
Jaki by³ efekt?
Powiem tyle, ¿e w³a¶ciwie niewiele zdo³ali¶my z siebie wydobyæ po zakoñczeniu tego utworu. A przecie¿ na ogó³ jeste¶my do¶æ wymowni w opisie muzyki i naszych wzglêdem niej emocji
W³a¶ciwie na gor±co, w podsumowaniu pad³y tylko dwa s³owa – w których zawiera³a siê chyba kwintesencja tego wykonania i naszych odczuæ i emocji, skondensowana w najkrótszym mo¿liwym muzycznym dialogu:
- Mozart....
- Mozart...!
No tak, podobno idealne wykonanie to takie, po którym nie pozostaje zbyt wiele, co mo¿na by powiedzieæ, bo pozostawia poczucie domkniêcia, pe³ni, w której s³owa ju¿ siê w³a¶ciwie nie mieszcz±...
Taka by³a wed³ug mnie ta symfonia – dok³adnie taka, jaka powinna byæ. Domkniêta. Klasyczna. Naturalna, jak oddech. Doskona³a jak kryszta³. B³yskotliwa jak diament. 90-letni Marriner jest w pe³ni si³ twórczych i potrafi³ wydobyæ z orkiestrowego instrumentu to, co zechcia³. W moim odczuciu zespó³ da³ z siebie wszystko i zagra³ piêknie, lekko, klarownie i porywaj±co. Choæ wprawne ucho znawcy wychwyci³oby jednak pewne niedoci±gniêcia ze strony waltornistów;) Jednak jak czytelnicy zapewne odgadn±, nie by³o to moje ucho, które wraz z reszt± organizmu pozostawa³o przez ca³y czas w stanie rado¶nie cielêcego upojenia
Kazano mi liczyæ motywy w finale
Nie wiem, czy us³ysza³am, ¿e by³o ich piêæ. Z pewno¶ci± jednak s³ysza³am i niemal czu³am ca³± sob±, jak poszczególne strumienie melodii przewijaj± siê, splataj± i ³±cz± ze sob± w finaln± harmoniê i apoteozê, w falê ¶wietlistych d¼wiêków, która zala³a serca s³uchaczy i porwa³a ich z miejsc w wybuchu radosnej owacji.
W przerwie mo¿na by³o kupiæ program i ewentualnie p³yty – jednak te z udzia³em mistrza wyparowa³y b³yskawicznie (nie pomy¶lano chyba wystarczaj±co o zaopatrzeniu i t³um s³uchaczy na pró¿no szturmowa³ stoisko, na którym królowa³ ju¿ g³ównie Presley i orkiestra Glenna Millera
).
A po przerwie czeka³ nas z kolei Beethoven – druga symfonia, ukazuj±ca ³agodne przej¶cie miêdzy szczytem twórczo¶ci Wolfganga, a kie³kuj±c± indywidualno¶ci± Ludwiga, jeszcze wspinaj±cego siê na barki giganta
Pomimo oczywistego uwielbienia dla tych pó¼niejszych, s³awnych i potê¿nych dzie³, ja bardzo lubiê i darzê wielkim sentymentem te pierwsze, z których w³a¶nie spo¶ród czysto Beethovenowskich brzmieñ tak czêsto u¶miecha siê do nas Mozart
Beethoven wyszed³ mistrzowi równie piêknie – i by³ tak samo klarowny i dystyngowany – bo przecie¿ by³ to w³a¶nie jeszcze wczesny Beethoven, nie rzucaj±cy gromów, a bawi±cy siê muzyk± i odkrywaj±cy dopiero w³asn± si³ê. Beethoven mozartowski
Oczywi¶cie znów by³y wielkie, entuzjastyczne owacje. Zatem przysz³a pora na bis. I có¿ mog³o dope³niæ doskona³o¶ci tego wieczoru? Co nadawa³o siê na podsumowanie tego wspania³ego spotkania gwiazdy, graj±cej ogólnie doskonale w³a¶ciwie wszystko, ale szczególnie przecie¿ kochanej za Mozarta? Zatem zabrzmia³ bis doskona³y – w auli rozleg³y siê d¼wiêki uwertury Wesela Figara!! Czas siê cofn±³, oto byli¶my w Pradze, w¶ród entuzjastycznej widowni, i wiwatowali¶my na cze¶æ nowej, wspania³ej opery.... Czego jeszcze mogli¶my pragn±æ? (och, oczywi¶cie tego, ¿eby to trwa³o...
)
... jednak nawet najpiêkniejsze chwile mijaj±, bo s± chwilami:) Jeszcze tylko dyrektor filharmonii uroczy¶cie wrêczy³ sir Nevillowi honorow± z³ot± batutê.
A po wszystkim Maestro przyst±pi³ do dodatkowej pracy, podpisuj±c cierpliwie programy i p³yty d³ugiej kolejce wielbicieli ustawionych wzd³u¿ auli (niektórzy zapobiegliwie przynie¶li ze sob± ca³e zestawy p³ytowe - mo¿e dla rodziny
). I przy okazji mo¿na by³o stwierdziæ, ¿e prócz tego, ¿e jest Legend±, jest tak¿e ogromnie mi³ym, przyjaznym cz³owiekiem, i ¿e promieniuje od niego ¿yczliwo¶æ, charyzma i w³a¶nie – szlachetno¶æ. To dobry pomys³, ¿e szlachectwo nadaje siê dzi¶ za szczególne osi±gniêcia. Wy¿szo¶æ przyznawana automatycznie z tytu³u urodzenia siê w konkretnej rodzinie jest nieuzasadniona biologicznie, buntowa³ siê przeciwko niej i Mozart i Beethoven – arystokraci ducha. Duch wieje gdzie chce – w osobie Marrinera zdecydowanie spotkali¶my postaæ szlachetnego ducha, i wielkiej osobowo¶ci. Pozosta³y nam na pami±tkê autografy Maestra na piêknie wydanych programach, a w sercach piêkne wspomnienie. Lord batuty:) Jego moc bêdzie z nami.
Zawsze.
http://kultura.poznan.pl/mim/kultura/news/rozmowy,c,7/lord-batuty,65506.html
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/1043563,zlota-batuta-filharmonii-poznanskiej-dla-nevillea-marrinera,2,id,t,sg.html#galeria-material
Na zdjêciu nr 2 - jeste¶my tam trochê bardziej u góry i na prawo
Czytaj±c na g³os ten opis (relacjê z koncertu) wzruszam siê, g³os mi siê ³amie.
Zapisane
pozdrawiam
Marek
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1486 :
Grudzieñ 05, 2013, 00:01:31 »
AMEN* KV 626!
http://www.youtube.com/watch?v=QyHs4mizBXc
Pamiêtamy! A my¶lami dzi¶ wielu z nas przenosi siê do poznañskiej katedry, gdzie rozpoczyna siê w³a¶nie Jego
Requiem
z Missa pro defuncto w rycie ³aciñskim.
*Utwór zrekonstruowany na postawie niewielkiego zacz±tku fugi, prawdopodobnie wchodz±cej w sk³ad nieukoñczonego
Requiem
.
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1487 :
Grudzieñ 05, 2013, 00:03:54 »
http://www.festiwalmozartowski.com/program-festiwalu
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1488 :
Grudzieñ 05, 2013, 22:22:32 »
About Mozart's
Requiem
& his amazing
Confutatis
http://www.nationalreview.com/corner/365590/hell-and-mozarts-requiem-jason-lee-steorts
http://www.youtube.com/watch?v=_Lav_lDJ2LM
---
A wiêc zaczynamy od pocz±tku
Offetorium (na dzieñ ¶w. Benedykta) C-dur KV 34
Scandi coeli limina
, z pocz±tku 1767 r., na sopran, chór, orkiestrê i organy. S±dzê, ¿e mo¿emy je nazwaæ ma³ym arcydzie³em 11-latka; sk³ada siê z dwóch wyra¼nie zró¿nicowanych czê¶ci - sopranowej, lirycznej arii, po której nastêpuje monumentalne ogniwo chóralne o zdecydowanym temacie zainicjowanym przez chór mêski, którego nadej¶cie zapowiadaj± tr±bki i kot³y (na marginesie, czy nie przypominacie sobie jednego z wiedeñskich kanonów Mozarta?). Jego progres i przeprowadzenia w kolejnych g³osach robi± du¿e wra¿enie, mimo skromnych rozmiarów. Jest to pierwsze dzie³o Wolfganga na relatywnie du¿± skalê - po paru ariach (londyñskiej
Va, dal furor portata
KV 21/19c,
Conservati fedele
KV 23 z Hagi,
Or che il dover
KV 36,
A Berenice
KV 70/61c; niepewna jest data powstania KV 78 i KV 79) i wizjonerskim w mojej ocenie motecie
God is Our Refuge
g-moll KV 20.
http://www.youtube.com/watch?v=k7duNf-PWQA
«
Ostatnia zmiana: Grudzieñ 05, 2013, 22:32:46 wys³ane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
fille007
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 845
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1489 :
Grudzieñ 08, 2013, 17:43:01 »
Cz³onkowie
Mozartthread-Trio
gustuj± w ten weekend w nieco mniej standardowych wykonach
utworów Wolfiego
; pozostaj±c w tej konwencji zaprezentujê jeszcze kanon
O du eselhafter Peierl
KV 560a (który nieco ugrzeczniono korzystaj±c z uprzejmo¶ci Papageny i Papagena
):
http://www.youtube.com/watch?v=Di8mEqU_9RA
Zapisane
Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1490 :
Grudzieñ 09, 2013, 22:53:28 »
Kasiu, przypomnia³y mi siê niezwyk³e wydarzenia 2006 roku - na podobn± dawkê muzycznych emocji trzeba mozartomaniakom czekaæ co najmniej do 2041 wzglêdnie 2056 r.
A dope³niaj±c post o pierwszych kompozytorskich krokach (czy raczej kleksach na papierze
) cudownego dziecka - nie sposób nie przypomnieæ melancholijnego Kyrie KV 33, które mówi±c szczerze dziêki swej kameralnej aurze (co przek³ada siê chyba na szczero¶æ muzycznej wypowiedzi) przemawia do mnie bardziej ni¿ potê¿ne dzie³a sakralne tego okresu. A takich nie brakuje - w¶ród nich jest imponuj±cy hymn do Ducha ¦w.
Veni Sancte Spiritu
KV 47, którego drugie ogniwo -
Alleluia
- wprowadza jeszcze bardziej solenny charakter ni¿ C-dur pocz±tku. Nie sposób nie wyraziæ podziwu, choæ ca³o¶æ tchnie jeszcze naiwno¶ci±. Z kolei
Offertorium pro omni tempore
KV 117 (66a) z 1769 r. (rozpoczête w C-dur, oczywi¶cie) pozwala nam dopatrywaæ siê w 13-letnim Amadeuszu przysz³ego "konserwatywnego rewolucjonisty/rewolucyjnego konserwatysty". Mozart dzieli tekst na 3 czê¶ci - partie skrajne pisze dla chóru, ¶rodek za¶ stanowi sopranow± ariê. Skojarzenie z w³osk± sinfoni± - jak najbardziej zasadne. Do tego w finale,
Jubilate Deo omnis terra
temat poboczny jest zapo¿yczeniem z melodyki typowo liturgicznej, zarezerwowanej dla chóralnych monodii s³yszanych w czasie nabo¿eñstw. Tak a propos - utwór zosta³ wykonany przy okazji uroczystej premiery jednej z salzburskich
missae
. O któr± mszê chodzi?
Veni...!
KV 47
http://www.youtube.com/watch?v=4pqnspLOx-s
Offetorium
Benedictus sit Deus Pater
KV 117
(Barbara Bonney, Arnold Schoenberg Chor, Concentus Musicus, Nikolaus Harnoncourt)
http://www.youtube.com/watch?v=LFUplKrpD3o
Kyrie F-dur KV 33 na chór i orkiestrê smyczkow±
http://www.youtube.com/watch?v=-dPogT2npKQ
---
Pamiêtam, ¿e kiedy¶ Janusz pyta³ siê o pierwsze mozartowskie poci±gniêcia piórem. Ci±g dalszy - KV 2 - KV 5a. Hity szkó³ muzycznych I st.
http://www.youtube.com/watch?v=XOX58Uf-ds0
«
Ostatnia zmiana: Grudzieñ 09, 2013, 23:03:01 wys³ane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1491 :
Grudzieñ 10, 2013, 08:19:54 »
¦liczne te hity szkó³ muzycznych. Niby proste, ¿e az banalne, a jekie¿ urokliwe.
... I tak, w zas³uchaniu Mozartem mi³o rozpoczyna sie kolejny dzieñ pracy
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
fille007
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 845
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1492 :
Grudzieñ 11, 2013, 14:27:10 »
Cytat: Mozart Grudzieñ 09, 2013, 22:53:28
Kasiu, przypomnia³y mi siê niezwyk³e wydarzenia 2006 roku - na podobn± dawkê muzycznych emocji trzeba mozartomaniakom czekaæ co najmniej do 2041 wzglêdnie 2056 r.
Pat, na szczê¶cie 27 stycznia jest co roku
(do tego w karnawale, wiêc mo¿na balowaæ
). Tu przypomnia³ mi siê karnawa³owy bal zorganizowany przez Mozarta w styczniu 1783 r. Z listu do Leopolda z dnia 22 stycznia 1783 r. wyczytujemy m. in. :
[...] Wir haben abends um 6 Uhr angefangen und um 7 Uhr aufgehört; - Was, nur eine Stunde? - Nein, nein - Morgens um 7 Uhr.
([...] Zaczêli¶my o 6 wieczorem, a o 7 skoñczyli¶my; - Co, tylko godzina? - Nie, nie - Skoñczyli¶my o 7 rano
).
Încã ceva retrospectiv:
http://www.youtube.com/watch?v=Xm-ddyuELgs
Zapisane
Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1493 :
Grudzieñ 12, 2013, 01:40:32 »
Wykonanie
Praskiej
pod Danielem Hardingiem - kwintesencja sztuki Wiedeñczyków... Macie ju¿ bilety na koncert noworoczny?
Na CD z wczesnymi dzie³ami sakralnymi, nie mo¿e zabrakn±æ jeszcze paru numerów
Na dzieñ ¶w. Jana Chrzciciela w 1771 r. Mozart skomponowa³ w Salzburgu kameralne offetorium
Inter natus mulierum
KV 74. Pogodny nastrój podkre¶lony tonacj± (G-dur) kontrastuje z dzie³em powsta³ym nieco pó¼niej - hymnem
De profundis
(którego autorstwo czasem siê podwa¿a, ale chyba nies³usznie) - wspomnieli¶my je kiedy¶, ale na YT pojawi³o siê wreszcie jego niez³e wykonanie.
De profundis
c-moll (Psalm 129) KV 93
http://www.youtube.com/watch?v=ndWYYpzN_xQ
Inter natus mulierum
G-dur KV 72 (74f)
http://www.youtube.com/watch?v=Q7PZZ82QvU8
Za to w czasie pamiêtnego pobytu Mozartów w Bolonii (1770 r.) Wolfgang napisa³ krótk± antyfonê
Quaerite primum regnum Dei
d-moll KV 86.
http://www.youtube.com/watch?v=_My0VskKDlI
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1494 :
Grudzieñ 12, 2013, 13:43:41 »
Zapewne znacie historiê zwi±zan± z renesansowym
Miserere
Gregorio Allegriego zapisan± przez Leopolda Mozarta (przypomnia³ j± kiedy¶ Janusz
; chodzi o list do ¿ony z 14 kwietnia 1770 r.) - 14-letni Wolfgang mia³ po dwukrotnym wys³uchaniu dzie³a w Kaplicy Sykstyñskiej (wykonywane by³o ono tylko w czasie Wielkiego Postu; Mozartowie odwiedzili Sykstynê w Wielk± ¦rodê i Wielki Pi±tek) zapisaæ je z pamiêci, tym samym wbrew papie¿owi i pod gro¼b± ekskomuniki wynosz±c je poza mury Watykanu. Prawda za¶ jest chyba nieco inna - kto wie, czy ma³y Mozart nie us³ysza³ tej kompozycji wcze¶niej w czasie swojej podró¿y po Europie, a sama partytura tego
Miserere
prawdopodobnie znana by³a w niektórych miastach Anglii, Francji czy W³och. Nigdzie jednak ta muzyka (wcale przecie¿ nieskomplikowana) nie wywiera³a takiego wra¿enia, jak pod freskami Micha³a Anio³a i w wykonaniu najlepszego ko¶cielnego chóru Europy.
Od tamtego czasu nazwisko Allegriego niemal zawsze pojawia siê w kontek¶cie innego nazwiska
Gregorio Allegri (1582 - 1652),
Miserere
(Psalm 50 [51]); The Choir of New College Oxford
http://www.youtube.com/watch?v=3s45XOnYOIw
Do Rzymu ojciec z synem wrócili raz jeszcze (po nied³ugim pobycie w Neapolu), wówczas odby³a siê s³ynna audiencja u papie¿a Klemensa XIV, który wrêczy³ 14-latkowi Order Z³otej Ostrogi (Ordo Equestri Militiae Auratae), którego zosta³ kawalerem I klasy (btw, w pó¼niejszych latach chyba niewiele dla niego znaczy³ - w odró¿nieniu od Leopolda; podobne odznaczenie otrzyma³ Gluck, ale i... Cassanova!). Gdy rodzina uda³a siê do Bolonii, by Mozart zapozna³ siê gruntownie z kontrapunktem w³oskiego stylu ko¶cielnego pod okiem Padre Martiniego, Wolfgang pisze
swoje
Miserere a-moll (KV 85). Zgodnie ze zwyczajem dzieli tekst psalmu na 2-wersowe ogniwa i komponuje polifoniczny komentarz. Po ka¿dym z nich nastêpuje ¶piew chóru mêskiego, zgodnie ze zwyczajem. Utwór wyrasta z w³oskiej tradycji i nie cechuje siê szczególn± oryginalno¶ci± - dowodem na znacznie wy¿sze ambicje m³odego Mozarta jest fakt, ¿e nie zosta³ on ukoñczony.
Wersja mozartowska koñczy siê s³owami:
Libera me de sanguinibus, Deus, Deus salutis meae:
et exsultabit lingua mea justitiam tuam.
Miserere mei, Deus
a-moll KV 85 na 3-g³osowy chór (ATB) i continuo
http://www.youtube.com/watch?v=qdXqHqEVzH8
W Rzymie i Bolonii Wolfgang skomponowa³ równie¿ parê kanonów (KV 89 lub - wg nowej wersji Katalogu Koechla KV
73_
). W¶ród nich
Kyrie
KV 73k na chór ¿eñski, którego temat pocz±tkowy bazuje niemal na chwycie, jaki pojawia siê w ostatnim
Kyrie
, w
Requiem
. KV 73r stanowi± natomiast tzw. "zagadkowe kanony".
http://www.youtube.com/watch?v=DKjty3Z_gmc
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1495 :
Grudzieñ 12, 2013, 14:00:57 »
W czasie wspomnianej pierwszej podró¿y do W³och (1769 - 1771), Mozart pozna³ swojego, jak siê okaza³o, wieloletniego przyjaciela Josefa Myslivecka. Okazali siê sobie bardzo bliscy - równie¿ artystycznie; symfonie starszego o 16 lat Czecha s± pokrewne wczesnym utworom Mozarta.
Josef Myslivecek, Symfonia A-dur
http://www.youtube.com/watch?v=PVGjc5aIHkY
Szczególnie ciekawe musia³o byæ spotkanie z angielskim wunderkindem, Thomasem Linley'em (zw.
M³odszym
;
Angielski Mozart
), rocznik równie¿ 1756, który zgin±³ na ³odzi nie osi±gn±wszy nawet "wieku mozartowskiego" (w 1778 r.). Tommasino przebywa³ wówczas we Florencji, by udoskonalaæ swoj± grê na skrzypcach. M³odzi wirtuozi (Wolfgang na fortepianie/klawesynie, Thomas na skrzypach) wspólnie koncertowali i bardzo siê zaprzyja¼nili, o czym pisa³a kiedy¶ Asia. Linley by³ uczniem s³ynnego skrzypka Nardiniego (z którym równie¿ Mozart koncertowa³), a ich wspólne muzykowanie zosta³o uwiecznione na obrazie z 1770 r.
«
Ostatnia zmiana: Grudzieñ 12, 2013, 14:03:59 wys³ane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
fille007
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 845
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1496 :
Grudzieñ 12, 2013, 21:04:53 »
Hab mal wieder ein kleines Rätsel für Euch
Jak nazywa³ siê pewien kompozytor dwojga imion
Cytat: Mozart Grudzieñ 12, 2013, 14:00:57
rocznik równie¿ 1756
który tak¿e by³ nazywany
Mozartem
- tylko nie angielskim jak Linley, lecz ...?
Zapisane
Amo la musica sopra tutte le arti
fille007
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 845
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1497 :
Grudzieñ 13, 2013, 15:23:25 »
Am deosebita plãcere sã anunþ câºtigãtorul concursului: pe primul loc se aflã nimeni altul decât – ce surprizã
– cel mai tare mozartolog pe care l-a vãzut lumea, adicã
Patrick
, cunoscut ºi sub numele de Fadendirektor. Felicitãri triumfãtorului!
(De la balcon se aude un ropot de aplauze entuziaste).
Bohaterem zagadki jest kompozytor Joseph Martin Kraus (ur. 20. 06. 1756 w Miltenbergu/dzi¶ Bawaria – zm. 15. 12. 1792 w Sztokholmie), zwany niekiedy
odenwaldzkim Mozartem
(
der Odenwälder
Mozart
) od miasta Buchen (Odenwald) w Badenii-Wirtembergii, gdzie Kraus spêdzi³ kilka lat ¿ycia lub
szwedzkim
Mozartem
, poniewa¿ artystyczne spe³nienie znalaz³ on na dworze szwedzkiego króla Gustawa III., gdzie by³ kapelmistrzem i dyrektorem
Kungliga Musikaliska Akademien
-
Szwedzkiej Królewskiej
Akademii Muzycznej
. Dodajmy, ¿e talent Krausa cenili tacy twórcy jak Gluck czy Haydn. Oto próbka jego twórczo¶ci – Sonata na skrzypce i fortepian C-dur VB 162 (twórc± katalogu dzie³ Krausa jest amerykañsko-szwedzki muzykolog Bertil van Boer):
http://www.youtube.com/watch?v=F-pfn0Diuuc
Zapisane
Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1498 :
Grudzieñ 14, 2013, 00:07:13 »
Va multumesc pentru felicitari!
Redaktorzy tego w±tku, na którym prezentujemy przecie¿ nie tylko samego Mozarta Ÿ (który jest jeden i jedyny) ale i innych twórców jego czasów, bardzo lubi± J. M. Krausa
Jego rzemios³o kompozytorskie nie mo¿e równaæ siê z wielkimi klasykami, ale podziwiamy go za liryzm, piêkne
cantabile
i melodyjno¶æ.
Andante mesto z
Symphonie funèbre
d-moll (bardzo ciekawy utwór, polecam!)
http://www.youtube.com/watch?v=iT3Go2rXb0c
Trio fortepianowe D-dur VB 171, chyba pierwszy utwór Krausa, jaki pozna³em:
http://www.youtube.com/watch?v=IhuFdah1t6E
---
Polecam te¿ Wolfganga Amadeusza motet G-dur
Ergo interest... Quaere superna
(poprzedzony recytatywem) KV 143/73a z 1770 r. Powsta³ w czasie pobytu Mozarta w Mediolanie - jest przeznaczony na sopran, orkiestrê i organy. BTW, jaka szkoda, ¿e nie zachowa³o siê (nieukoñczone?)
Stabat mater
KV 33_.
http://www.youtube.com/watch?v=hN3LTtePBF4
W pierwszych latach swojej twórczej dzia³alno¶ci Mozart komponowa³ równie¿ liczne arie na tenor i sopran, którymi zgodnie ze zwyczajem obdarowywano lokalnych ¶piewaków.
Conservati fedele
pochodzi z 1765 r. z Hagi; wykonano je prawdopodobnie przed obliczem ksiê¿niczki Karoliny Orange-Nassau. Nale¿y do zbioru kilkunastu arii, które powsta³y w czasie wielkiej podró¿y ma³ego Wolfganga po Europie (wszystkie utwory by³y skrzêtnie katalogowane przez Leopolda).
http://www.youtube.com/watch?v=S5tBdxeKVcE
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno
«
Odpowiedz #1499 :
Grudzieñ 14, 2013, 18:27:22 »
Cytat: Mozart Grudzieñ 09, 2013, 22:53:28
[...]
Offertorium pro omni tempore
KV 117 (66a) z 1769 r. [...] Tak a propos - utwór zosta³ wykonany przy okazji uroczystej premiery jednej z salzburskich
missae
. O któr± mszê chodzi?
Okazuje siê, ¿e sprawa wcale nie jest jednoznaczna - bo z kilku ¼róde³ wspólnie z Kasi± dowiadujemy siê, ¿e w kontek¶cie KV 117/66a pojawiaj± siê dwie msze. Mówi siê o s³ynnej
Waisenhausmesse
KV 139/47a, której premiera odby³a siê w grudniu 1768 r. na otwarciu wiedeñskiego sierociñca. Ta missa solemnis, ju¿ na w±tku wspomniana, jest jednym z najwcze¶niejszych dowodów mozartowskiego geniuszu - dojrza³o¶æ i ekspresja
Qui tollis
w f-moll czy
Crucifixus
z punktowanym rytmem (puzony i kot³y) dos³ownie zdezorientowa³a badaczy, którzy przypuszczali, ¿e dzie³o to powsta³o kilka lat pó¼niej. Wydaje siê jednak najbardziej prawdopodobne, ¿e offetorium wykonano miêdzy ogniwami
Domenicus-Messe
KV 66, napisanej, jak pamiêtacie, na prymicjê Kajetana Ruperta Hagenauera, przyjaciela rodziny Mozartów. Po¶rednio dowiadujemy siê o tym z listu samego
abbate
.
Cytat: Mozart Grudzieñ 14, 2013, 00:07:13
W pierwszych latach swojej twórczej dzia³alno¶ci Mozart komponowa³ równie¿ liczne arie na tenor i sopran, którymi zgodnie ze zwyczajem obdarowywano lokalnych ¶piewaków.
We wspomnianym w poprzednim po¶cie dziele, Wolfgang styka siê z tekstem Metastazja, naczelnego librecisty XVIII w. - popularno¶æ jego literackich elaboratów mo¿emy porównaæ chyba jedynie z sukcesem sagi o Harrym Potterze... Pierwsz± za¶ ari± skomponowan± przez Mozarta jest londyñska aria tenorowa
Va, dal furor portata
KV 21/19c. 9-latek tworzy partyturê pe³n± orkiestrowego przepychu - daleko jeszcze do dramaturgiczno-d¼wiêkowej syntezy, jak± wyró¿niaj± siê jego pó¼niejsze arie czy opery. Mozart skupia siê niemal wy³±cznie na MUZYCE - hats off, gentlemen!
http://www.youtube.com/watch?v=QZiek7nkI60
Mozartowie przybyli do Londynu w kwietniu 1764 r. Wraz z siostr± Wolfi koncertowa³ (ponoæ a¿ 3 razy) w Pa³acu Buckingham dla króla Jerzego III i królowej Charlotty, którzy wyra¿ali siê z podziwem i ¿yczliwo¶ci± o cudownych dzieciach. Ich pobyt w Anglii mo¿na uznaæ za wielki sukces - st±d pozostaje nam jedynie ¿a³owaæ, ¿e ¶ladem Haydna Mozart nie wybra³ siê przed ¶mierci± na angielskie tournee, gdzie z pewno¶ci± jego sztuka spotka³aby siê z aplauzem s³uchaczy. W Anglii powsta³y pierwsze symfonie Mozarta, tu mia³o te¿ miejsce pierwsze spotkanie z Johannem Christianem Bachem, którego darzy³ podziwem i przyja¼ni± (a jak wiele zawdziêcza jego muzyce!).
Tzw.
Szkicownik Londyñski
(London Sketchbook
) KV 15a - 15ss nie by³ jeszcze prezentowany, a nale¿y z pewno¶ci± do najciekawszych wczesnych kompozycji Mozarta. To zbiór 48 miniatur, m.in. drobne utwory na klawesyn solo, tañce (siciliana, menuet, gigue, kontredans...), fragmenty sonatowe i fina³owa fuga a-moll na 4-g³osy. Trudno wyt³umaczyæ, sk±d u kilkuletniego ch³opca tak wielka melodyczna inwencja i zrozumienie stylistyki poszczególnych gatunków. Równie¿ Nannerl próbowa³a wtedy komponowaæ - jej
Capricci
niestety nie dotrwa³y do dzisiejszych czasów.
http://www.youtube.com/watch?v=7hu23UnKfnA
http://www.youtube.com/watch?v=XwE-UyBsjys
http://www.youtube.com/watch?v=hyCV-dRhCFc
«
Ostatnia zmiana: Grudzieñ 14, 2013, 18:31:28 wys³ane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Strony:
1
...
98
99
[
100
]
101
102
...
116
Do góry
Drukuj
« poprzedni
nastêpny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Dzia³y forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i og³oszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> P³yty
===> Arty¶ci i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
£adowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
black-for
silverstar
paktprzyjazni
thepunisher
twistedgamers