Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 100 101 [102] 103 104 ... 116   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno  (Przeczytany 706019 razy)
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1515 : Styczeñ 07, 2014, 17:21:49 »

Asia , ich muss Dir etwas gestehen: Seitdem ich Deinen Post vom 6. April 2011 gelesen habe,

Mia³e¶ racjê, Pat - koncert F-dur jest piêkny:) Rado¶æ, lekko¶æ i blask:) Allegro wprawdzie marszowe, ale powiedzmy sobie, ¿e jest to marsz oddzia³u motyli po kwiatach ja¶minu:)

bleibt mir die Vorstellung von einem Schmetterlingsheer, das durch ein prächtiges Jasminblütenmeer  durchmarschiert halt untrennbar mit dem marschartigen Hauptthema des F-dur-Konzertes verbunden 

Francuskie - zarówno muzyczne, jak i pozamuzyczne - pasje Mozartthread-Trio sk³aniaj± do przypomnienia koncertu C-dur KV 503


Je me permets d'ajouter encore une interprétation du lumineux Concerto no 25 en ut majeur K. 503:

http://www.youtube.com/watch?v=c91sftnGkZY
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1516 : Styczeñ 11, 2014, 22:26:24 »

Polecam ich obu! Mozart na fortepianie historycznym: Kristian Bezuidenhout versus Arthur Schoonderwoerd

http://www.youtube.com/watch?v=A5NVt6_EGnQ&list=PL53A91A83D76773FC

http://www.youtube.com/watch?v=TWADEJ2YGtA

Fantazja c-moll KV 475; Kristian Bezuidenhout
http://www.youtube.com/watch?v=Pio-EHRuVRc
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1517 : Styczeñ 16, 2014, 02:31:18 »

Jak ka¿dy twórca, równie¿ Mozart wykszta³ci³ pewne kompozytorskie "schematy" czy mo¿e lepiej: regu³y, które stanowi³y fundament wznoszonych przez niego muzycznych struktur. Nie mam tu absolutnie na my¶li jakiego¶ powielania pomys³ów - przeciwnie, jego muzyka obfituje w nowe pomys³y i nieustannie zaskakuje. W spisie Koechla znajdziemy jednak i takie arcydzie³a, które intryguj± nowatorsk± form±, wprowadzaj± ¶wie¿± koncepcjê, eksploruj± zupe³nie nowe tereny. S± jedyne w swoim rodzaju i z pewno¶ci± nie pozostawa³y przemilczane za ¿ycia Mozarta. W tym kontek¶cie wielu z nas pomy¶li o koncercie dla Jeunehomme ("mozartowskiej Eroice"), koncercie c-moll czy d-moll b±d¼ operach, które zrewolucjonizowa³y teatr i muzykê. Ale czy przyk³adem odej¶cia od pewnego standardu w gatunku koncertu mozartowskiego (pojêcie, które nie jest to¿same z typowym koncertem klasycznym - by podkre¶liæ reformatorskie zas³ugi Mozarta na tym polu) nie jest tak¿e wspomniany kiedy¶ koncert F-dur (Koronacyjny I) KV 459?

Gradacja - napiêæ, inwencji, innowacyjno¶ci - od czê¶ci pierwszej do fina³u jest zarysowana wyra¼nie. Podczas gdy wg Einsteina pierwsze Allegro nawi±zuje silnie do koncertowej spu¶cizny G. B. Viottiego, ju¿ czê¶æ druga wprowadza nas w lekk± konsternacjê. Oto nie mamy do czynienia z klasycznym andante lub larghetto (po adagio Mozart siêga relatywnie rzadko - ma sugerowaæ wrêcz zatrzymanie czasu i najg³êbsz± ekspresjê), kompozytor oznacza j± jako umiarkowane Allegretto. Dialogowo¶æ solisty i tutti, tu dodatkowo subtelnie rozcz³onkowanego, pozwala nam przywo³aæ termin "koncertu konwersacyjnego", którego u¿y³a kiedy¶ Kasia. Podobnie jak VII Symfoniê Beethoven nie zaopatrzy³ w tradycyjn± czê¶æ powoln±, tak i Mozart zamiast fragmentu powolnego i kantylenowego wprowadza serenadow± scenê rodzajow±, bardzo XVIII-wieczn± w melodyce, ale o uniwersalnej ekspresji i bardzo dopieszczonej instrumentacji.

Wirtuozowskie rondo mo¿na uznaæ za odpowiednik ostatniej sceny z Falstaffa - ironia i dowcip zjednuje siê z polifoniczn± "powag±". Tutto nel mondo è burla! zdaje siê wo³aæ fortepian w ósemkach pierwszych taktów - zauwa¿my, ¿e mamy do czynienia z niemal lustrzanym odbiciem pocz±tku V Symfonii Beethovena.  Niebo co chwilê siê zachmurza i przeja¶nia; prawdziwa niespodzianka czeka nas jednak w epizodzie ¶rodkowym - Mozart tworzy imponuj±ce podwójne fugato tutti, nietypowe zwa¿ywszy na jego lokalizacjê. Po tym orkiestrowym monologu powraca konwersacja obu organizmów d¼wiêkowych - wyostrzony dynamicznie dialog zdradza dramaturgiê operow± i przypomina nam, ¿e kompozytor zrealizowa³ siê najpe³niej na scenie. Mozart siêgn±³ do baroku, co s³ychaæ w wielog³osowej fakturze, ale to, co kiedy¶ oznacza³o styl powa¿ny u¿yte zosta³o do wykreowania groteski. Koda przenosi do filharmonii scenê z opery buffo. Có¿ jeszcze dodaæ, enjoy!

http://www.youtube.com/watch?v=fRjuKAKh7fg

Poni¿ej: barwne i ¶wiadome interpretacje Andreasa Staiera (instrument wg Steina) i Concerto Köln, polecam! Koncert B-dur KV 456 i F-dur KV 459 pod jednym linkiem; KV 459 rozpoczyna siê w 29:05.

http://www.youtube.com/watch?v=YbYnLEDm3M0
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #1518 : Styczeñ 17, 2014, 23:25:30 »

Puk puk Ju¿ jestem:)
Zaraz zacznê nadrabiaæ zaleg³o¶ci, a póki co, zachêcona przychylnym przyjêciem pierwszej mojej zagadki d¼wiêkowej odwa¿ê siê na kontynuacjê Znowu co¶ wpad³o mi w ucho - bo moje zagadki nie s± efektem muzycznej erudycji - po prostu czasem podczas s³uchania miewam ró¿ne skojarzenia, czasem pewnie odrobinê wariackie Chichot
Tym razem skojarzenie przysz³o podczas s³uchania jednej z moich ulubionych Mozartowskich p³yt, któr± dosta³am w prezencie i któr± w³a¶nie ods³uchujê sobie teraz, w zimowy czas, bo bardzo dobrze do tego klimatu pasuje.  I nagle us³ysza³am co¶, co zabrzmia³o mi jako¶ znajomo...

Sprawdzi³am i podobieñstwo motywu potwierdzi³o siê. Wam za¶ dla utrudnienia - a mo¿e dla u³atwienia! Zale¿y, jak na to spojrzeæ - zaproponujê pokonanie drogi odwrotnej.
Przenie¶my siê zatem do brzmi±cej weso³± muzyk± karczmy w Anatewce We¼my przez chwilê udzia³ w chwili beztroskiej zabawy i afirmacji ¿ycia i jego rado¶ci. 

http://www.youtube.com/watch?v=Vvr8AjT0aD0

Do serdecznego westchnienia ¿alu, ¿e nie zawsze tak w³a¶nie i tylko tak wygl±da spotkanie kultur, dochodzi przyjemno¶æ s³uchania dwóch melodyjnych folkowych motywów. Chcia³abym zwróciæ Wasz± uwagê zw³aszcza na melodiê rosyjskiej przy¶piewki. Pos³uchajcie i wyobra¼cie sobie gdzie¶ przy stole w k±cie zajazdu Mozarta, jak zawsze w podró¿y. Jak s³ucha ¶piewów, a potem w g³owie zaczyna mu siê ten motyw szlifowaæ i przekszta³caæ, zyskuj±c nowe, uszlachetnione brzmienie... Którym siê w Wiedniu zachwyc±, nazywaj±c pó¼niej "a delicate, major key pastoral melody", a nawet "bardzo piêknym, gustownym i delikatnie melancholijnym, podnios³ym tematem"... Chichot Chichot

 To oczywi¶cie nie mog³o siê zdarzyæ, Wolfi nigdy nie zab³±dzi³ tak daleko na wschód, choæ my¶la³ podobno nad wypraw± do Petersburga. A i czasy nie te...To najwyra¼niej tylko muzyczna konwergencja. Gdzie siê pojawi³a u Mozarta?)
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 17, 2014, 23:34:10 wys³ane przez Aleksias » Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1519 : Styczeñ 18, 2014, 21:03:25 »

Mnie równie¿ przysz³a na my¶l pewna nietrudna minizagadka, zwi±zana z ostatnio poruszanym w±tkiem koncertowym 

Do twóczo¶ci Mozarta przeniknê³y niektóre elementy stylu mannheimskiego, w tym tzw. Mannheimer Rakete ("mannheimska rakieta"). Pojêcie to oznacza³o, najpro¶ciej rzecz ujmuj±c, szybkie crescendowe przeprowadzenie od niskiego to wysokiego rejestru, stosowane zazwyczaj w muzyce symfonicznej. Trick ten Mozart stosuje równie¿ na pocz±tku fina³u jednego z koncertów fortepianowych. O który koncert chodzi?
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1520 : Styczeñ 20, 2014, 01:43:11 »

Mowa o koncercie d-moll KV 466, a w jêzyku s³uchaczy premierowego wykonu KV 456 odpowiedzia³a tak nasza (nie)tajna agentka Kasia <félicitations> 

"Moi, je crois qu'il s'agit du Concerto no 20 en ré mineur K. 466 avec son vigoureux finale en rondo qui s'acheve en ré majeur"

http://www.youtube.com/watch?v=Yha-5o9Ds20

Clara Haskil
https://www.youtube.com/watch?v=49NFxGu5CxI

Na premierowym wykonaniu koncertu d-moll obecny by³ przebywaj±cy we Wiedniu ojciec Mozarta. Leopold wyra¿a³ siê o nim z zachwytem. Pamiêtam, ¿e poznanie tego arcydzie³a przed wieloma laty wprawi³o mnie w os³upienie (nie inaczej by³o na 100% z publiczno¶ci± koñca XVIII wieku) i zredefiniowa³o mój stosunek do muzyki Wolfganga.

Koncert KV 466 nale¿y do ¿elaznego repertuaru pianistów i orkiestr, a jego triumfalny pochód przez sale koncertowe ¶wiata zacz±³ siê w³a¶ciwie ju¿ w XIX w. Gra³ go Beethoven, który skomponowa³ ¶wietne kadencje do czê¶ci skrajnych, uwielbiali go romantycy – pomijaj±c jednocze¶nie prawie wszystkie pozosta³e koncerty.

Spójrzmy na pierwsze strony partytury! Z jakiej¶ amorficznej d¼wiêkowej masy ukszta³towanej z synkop jakby na kszta³t burzowej chmury, która raz po raz ci¶nie grzmotami, wy³ania siê w koñcu zasadniczy temat, mroczny i namiêtny. Jego przeszywaj±cy dramatyzm, podkre¶lony wybuchem fortissimo, musia³ robiæ wra¿enie na twórcach kolejnego stulecia, które ekspresjê traktowa³o jako muzyczny priorytet. Zauwa¿my, ¿e solista nie podejmuje ani razu tej my¶li w przebiegu Allegra! Temat drugi, liryczny i bardziej opanowany, moduluje do F-dur – kontrasty, zaznaczone w orkiestrowej ekspozycji, rozci±gaj± siê na ca³e dzie³o, które mimo tych skrajno¶ci i burzliwego ¶cierania siê mas zadziwia nies³ychan± integralno¶ci±. Nawet w czê¶ci drugiej, rozpoczêtej B-durow± melodi±, która daje du¿e mo¿liwo¶ci interpretacyjne – rozbrzmiewaj±ca w niej nuta ironii wykorzystana zosta³a przez Milo¹a Formana w koñcz±cej Amadeusa przemowie Salieriego do "miernot tego ¶wiata". Gwa³towne namiêtno¶ci zosta³y w wieñcz±cym czê¶æ pierwsz± pianissimo jedynie chwilowo powstrzymane i budz± siê – ponowne odstêpstwo od tradycji! – w ¶rodku romancy, w g-moll, które rozbudziwszy demony (upiorne szesnastki) przywraca spokój po zachwycaj±cych kilku taktach modulacji.

Fina³ eksploduje z moc± mannheimskiej rakiety, jednak po osi±gniêciu ekspresyjnego optimum, zaskakuje s³uchacza niczym najlepszy film sensacyjny – zwrotem do D-dur, fanfarami na tr±bce i ostrymi akordowymi szarpniêciami tutti (schemat typowy dla minorowych koncertów romantycznych, które najczê¶ciej wieñczy odpowiednia tonacja durowa). Czy¿by to wszystko by³o retrospekcj±, przera¿aj±c± histori± opowiedzian± przy kominku?

Symfoniczny i dialogowy. Zamkniêty w doskona³ej formie - choæ mocno skontrastowany; jednocze¶nie pozbycie siê któregokolwiek w±tku zaburzy³oby perfekcyjny zamys³ kompozytora. Taki wydaje mi siê koncert d-moll. Przekraczaj±c t± bramê, Mozart zainicjowa³ muzyczn± romantyczno¶æ. 

Ulubiona interpretacja?
« Ostatnia zmiana: Marzec 27, 2014, 05:29:13 wys³ane przez Aleksias » Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1521 : Styczeñ 20, 2014, 17:07:24 »

ຂອບໃຈຫລາຍໆ 

Je¶li chodzi o ulubione wykonanie/a,w moim przypadku na pewno jednym z nich bêdzie interpretacja P. Anderszewskiego & Scottish Chamber Orchestra/Virgin Classics 2006 (mannheimska rakieta jest w tym nagraniu jedn± z najlepszych, jakie s³ysza³am, a zawsze zwracam na ni± baczn± uwagê ). Ceniê mozartowskie kreacje tego pianisty; darzy on muzykê Wolfganga wielk± mi³o¶ci± (Graj±c go czujê siê uprzywilejowany faktem, ¿e ¿yjê [...] Tylko Mozart mi to daje) ja to odczuwam i dlatego mu "wierzê".
No i oczywi¶cie Clara 
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #1522 : Styczeñ 20, 2014, 18:11:04 »

Moje ulubione wykonanie to Curzon i Britten, ale w zwi±zku z dzisiejsza smutna wiadomo¶cia czekam
na p³yte Marty i Abbado.Bêdzie dostepna od 17 lutego.Tam tak¿e koncert D 503.
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1523 : Styczeñ 20, 2014, 22:01:24 »

Curzon jest legend± mozartowskiej pianistyki - ceniê zw³aszcza jego interpretacjê koncertu B-dur KV 595 z filozoficznym Larghetto 

Z pewnym sentymentem chcia³bym wspomnieæ oba molowe koncerty Mozarta w interpretacji ¶wietnego wêgierskiego artysty Jenõ Jandó. Zarejestrowa³ chyba wszystkie jego sonaty i koncerty fortepianowe (Naxos) - w wykonaniu Jandó i Concentus Hungaricus m.in. koncert d-moll us³ysza³em po raz pierwszy.

KV 466
http://www.youtube.com/watch?v=9LAxtgx-ank

KV 491
http://www.youtube.com/watch?v=44mVILivAqA

Za najwiêksze koncertowe arcydzie³o Mozarta uznaje siê przewa¿nie koncert c-moll KV 491, s±siaduj±cy bezpo¶rednio w Katalogu Köchla z Weselem Figara, którego jednak bynajmniej nie zapowiada (mo¿e z wyj±tkiem lirycznych partii w Es-dur, zw³aszcza w czê¶ci drugiej). Wolfgang wykorzystuje, jak w ¿adnym innym koncercie, wielk± orkiestrê z klarnetami i obojami, co wskazuje na wyj±tkowy charakter tego utworu. Tragizm pierwszej czê¶ci - zarysowany najwyra¼niej w orkiestrowej ekspozycji i przetworzeniu - osi±ga kulminacjê w finale. Jak ju¿ kiedy¶ pisa³em, trudno znale¼æ w twórczo¶ci Mozarta cenniejszy cykl wariacji. Rozpoczyna siê dramatycznym marszem akcentowanym na kot³ach; niektóre epizody maj± charakter swobodnej fantazji, s± lu¼no powi±zane z tematem g³ównym. Wielkie solo fortepianu w wariacji trzeciej nale¿y do najbardziej wymagaj±cych pianistycznie partytur Mozarta.

Zw³aszcza pocz±tkowe motywy Allegra pobrzmiewaj± w koncercie c-moll Beethovena, który zachwyci³ siê dzie³em swego poprzednika. Nie sposób nie dostrzec jednak ró¿nic miêdzy utworami - ju¿ gwa³towne wej¶cie pianisty w Allegro con brio ujawnia heroiczno-bojowy aspekt artystycznej osobowo¶ci buntownika z Bonn.

Robert Casadesus
http://www.youtube.com/watch?v=B3o3JN2EwVY

Malcolm Bilson & Gardiner
http://www.youtube.com/watch?v=fivt86ZsNGg
http://www.youtube.com/watch?v=SnxvFD7URbw

---
Claudio Abbado by³ szefem artystycznym boloñskiej Orkiestry Mozart, za³o¿onej w 2004 r.

Grabmusik i Requiem, Berliñscy Filharmonicy
http://www.youtube.com/watch?v=kAURk6sm_Jc
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 21, 2014, 10:49:49 wys³ane przez Aleksias » Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1524 : Styczeñ 21, 2014, 08:38:14 »

Do tych najbardziej pogodnych fortepianowych arcydzie³ nale¿y z pewno¶ci± wspominany tu Koncert fortepianowy A-dur KV 488.

Ostatnimi czasy w ramach moich pobocznych zainteresowañ "studiowa³em" ¿yciorys Stalina. Z zaciekawieniem dowiedzia³em siê, ¿e by³ bardzo muzykalnym, wra¿liwym cz³owiekiem na najwy¿szych lotów sztukê, fanatycznym mi³osnikiem dobrych filmów, bardzo czêstym bywalcem Teatru Bolszoj, a na co dzieñ chêtnie s³uchaj±cym p³yt z najwa¿niejszego urz±dzenia bed±cego na stanie jego gabinetu - jakim by³ patefon. Towarzysz Stalin w trudnych chwilach (np. po napa¶ci Niemiec na ZSRR) chêtnie uk³ada³ siê skulony na kanapie, za³acza³ p³ytê z XXIII koncertem Mozarta i oddawa³ sie medytacjom... Muzyka ta, jak nale¿y wnioskowaæ by³a jego odskoczni± w inne ¿ycie, a mo¿e powerem i inspiracj±? - jak dla Hitlera Wagner?... Nie podejmê sie rozstrzygaæ. Wa¿ne, ¿e na pewno kocha³ muzykê Mozarta i jego XXIII koncert.
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 21, 2014, 08:45:49 wys³ane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1525 : Styczeñ 22, 2014, 01:21:06 »

Wa¿ne, ¿e na pewno kocha³ muzykê Mozarta i jego XXIII koncert.

Januszu, dowiadujê siê w³a¶nie, ¿e ceni³ szczególnie interpretacjê Marii Yudiny. Podobno umar³ s³uchaj±c koncertu A-dur w jej wykonaniu.

http://www.austinchronicle.com/music/2004-02-13/196899/

Niespodziewajka: oto i ta, która poruszy³a samego Stalina w mozartowskim KV 488:
http://www.youtube.com/watch?v=YGZoKplBhfo
Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1526 : Styczeñ 22, 2014, 14:20:43 »

Januszu, dowiadujê siê w³a¶nie, ¿e ceni³ szczególnie interpretacjê Marii Yudiny. Podobno umar³ s³uchaj±c koncertu A-dur w jej wykonaniu.

O Judinie, oczywiscie, wiedzia³em, ale dziêki za ciekawe linki. 
Co do umierania w takt d¼wiêków koncertu Mozarta to raczej sympatyczna  legenda. 
Stalin tak naprawdê umiera³ przez trzy dni niewiele komunikuj±c sie z otoczeniem, gdy¿ by³ sparali¿owany, nie móg³ mówiæ, a tak naprawdê le¿a³ samotnie w malignie bez czucia i swiadomo¶ci. Jego palatyni a nawet lekarze bali siê mu pokazywaæ na oczy, by w czymkolwiek nie przeszkodziæ. Przez ostatnie 24 godz. - gdy ju¿ kompletnie nie kontaktowa³ - pe³nili u jego ³o¿a wartê honorow±.  Smutny Czy wtedy "za³±czono' mu do ods³uchania koncert - ¼ród³a nie podaj±. 
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 22, 2014, 14:22:20 wys³ane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1527 : Styczeñ 23, 2014, 14:02:36 »

Na zakoñczenie przegl±du fortepianowych arcydzie³ - to, które dla wielu s³uchaczy jest synonimem idiomu mozartowskiego. Utwór, który stapia wyrafinowan± polifoniê, wa¿k± harmoniê z dowcipem i lekko¶ci± stylu galant; znakomity przyk³ad nowego, symfonicznego koncertu fortepianowego. Koncert C-dur KV 467 skomponowa³ 29-letni Wolferl na pocz±tku 1785 r. Autorem moich ulubionych kadencji jest Dinu Lipatti (str. 71 w±tku).

Czê¶æ druga, eteryczne Andante, bêd±ce "doskona³± ari± wyzwolon± z wszelkich ograniczeñ ludzkiego g³osu" do dzi¶ kojarzy siê z filmem Bo Widerberga z 1967 r., któremu ten koncert zawdziêcza s³ynny przydomek.

od ok. 3 minuty
http://www.youtube.com/watch?v=E-SR8LVXdq8

Allegro maestoso zaczyna siê triumfalnie, od ekspozycji tutti formuje siê kontrapunktycznie i odsy³a nas ju¿ w przysz³o¶æ, do Koncertu C-dur KV 503. Mamy do czynienia z charakterystycznym i ju¿ w pe³ni wykszta³conym korespondencyjnym dialogiem solisty z orkiestr±. Pierwsza czê¶æ to ci±g³e modulacyjne cieniowanie - C-dur jest jedynie punktem wyj¶cia. Subtelno¶ci artykulacyjne i pogodny liryzm mieszaj± siê tu z atmosfer± jowiszowego majestatu.

Klucz do b³yskotliwego fina³u tkwi w humorze opery buffa. Mozart w oryginalny sposób ³±czy formê ronda z allegrem sonatowym. Czê¶æ trzecia pe³na jest spiêæ i ci±g³ego przeciwstawiania sobie d¼wiêkowych mas. Porozumienie, jak siê wydaje, zawarte zostaje dopiero w kodzie.

Brendel & Marriner
http://www.youtube.com/watch?v=05jro8AnVAU
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1528 : Styczeñ 25, 2014, 00:25:55 »

S³uchali¶cie mo¿e niedawno retransmisji dusznickiego recitalu Frederico Colli na antenie Dwójki? Zwyciêzca ostatniej edycji konkursu w Leeds i Salzburgu w 2011 r. wykona³ dzie³a Mozarta i Schuberta. Agnieszko, mam nadziejê, ¿e mia³a¶ okazjê "wychwyciæ" jego Impromptus, którymi zahipnotyzowa³ s³uchaczy za pomoc± zniuansowanej artykulacji, nies³ychanie subtelnego ró¿nicowania dynamiki...

Tak brzmia³a m³odzieñcza Sonata KV 283 Mozarta w dworku w Dusznikach latem ubieg³ego roku. ¯adna fraza nie brzmi tak samo. Great job, dude!  Chichot
http://www.youtube.com/watch?v=WRwcWCtXt8s

Znalaz³em te¿ wykonanie z ostatniego etapu Konkursu Mozartowskiego (Salzburg, 2011). Jako¶ mnie to szczególnie nie zdziwi³o, ¿e Colli wybra³ na fina³ medytacyjny koncert B-dur KV 595. Ca³o¶æ na YT. Jest stylówa! 
http://www.youtube.com/watch?v=UFVzcKirhno

No i ¶ledzimy uwa¿nie kolejne wystêpy, chyba warto?
« Ostatnia zmiana: Marzec 27, 2014, 05:45:15 wys³ane przez Aleksias » Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1529 : Styczeñ 25, 2014, 00:57:37 »

Autorem moich ulubionych kadencji jest Dinu Lipatti
Tak siê sk³ada, ¿e moich te¿  (chocia¿ do tych autorstwa Busoniego tak¿e mam s³abo¶æ).


Jest stylówa! 

Jeszcze jaka! (Outfit z Salzburga te¿ bardzo stylowy  ).
Zalinkujmy jego stronkê: www.federicocolli.eu/
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Strony: 1 ... 100 101 [102] 103 104 ... 116   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mini-land silverstar kalinowatyper black-for thepunisher