Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 108 109 [110] 111 112 ... 116   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiaj±ca Piêkno  (Przeczytany 705164 razy)
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1635 : Listopad 13, 2014, 21:08:49 »

A ¼ród³em inspiracji dla Haydna by³a najprawdopodobniej owa chorwacka pie¶ñ ludowa

Îmi place melodia asta , jednocze¶nie - jeszcze bardziej wypada doceniæ geniusz Josepha!


Barwa g³osu ciemnow³osej Dorabelli (Anke Vondung) doprawdy intryguje i przyprawia o dreszcz  Spoko  Wspomniany duet "z portretem" (ariê portretow± skomponuje Mozart pó¼niej  ) i ten po¿egnalny tercet nale¿± do najpiêkniejszych fragmentów partytury Cosi. Dla mnie absolutnym numerem jeden (you know me - crazy about polyphony  Chichot) jest za¶ potrójny kanon, fragment monumentalnego drugiego fina³u. Trzej bohaterowie niemal oddaj± siê (prawdziwej? - nie ma w±tpliwo¶ci) rozkoszy, co wyra¿a niebiañski temat w As-dur, a Mozart-szyderca ka¿e zdradzonemu Giuglielmowi mamrotaæ pod nosem "Niech napij± siê trucizny". Zmys³owo¶æ i vendetta w jednym!

Poni¿ej ten w³a¶nie kawa³ek, z i¶cie oscarow± - zdaniem youtubowiczów - rol± Pisaroniego (Kasia wie na kogo postawiæ  ). Wypada siê zgodziæ z opini±, ¿e Mozart dos³ownie pokocha³by londyñsk± wersjê Cosi    W koñcu mogê wiêc wyznaæ - ich bin cosifantuttesiert do jottapotêgi!

O cacofonie devine o singurã melodie...
http://www.youtube.com/watch?v=4gCbSXqhtPc
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1636 : Listopad 14, 2014, 14:22:03 »

ariê portretow± skomponuje Mozart pó¼niej 

Ricordiamo quindi questa bellissima aria da Il flauto magico :

http://www.youtube.com/watch?v=eccdxehqZzk
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1637 : Listopad 19, 2014, 19:33:41 »

Doggerelowa madamina Caterina (a¿ mi wstyd zamêczaæ Was nowymi produkcjami  Chichot) stwierdza, ¿e do pe³ni szczê¶cia brakuje jeszcze jakiego¶ ma³ego przek³adu Herr Fadendirektora  (Pot sã vã fac o micã sugestie? Mo¿e co¶ z Fletu?)   

Les voeux ne se réalisent pas d'un coup de baguette magique. Il faut des gens d'esprit et de talent! 
Monsieur le Docteur, nous vous invitons vivement à nous présenter votre traduction de Dies Bildnis ist bezaubernd schön/Ce potrait est un ravissement.


(Roulement de tambour) 
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1638 : Listopad 20, 2014, 00:27:20 »

http://www.youtube.com/watch?v=j42Mvn1uwkc

Blask piêkna wprost o¶lepi³ mnie,
Portret to niewidziany nawet w ¶nie!
Czujê jak swej boskiej partnerce,
Z dr¿eniem oddajê swe serce...
Có¿ za nowy stan znosiæ muszê -
Ogieñ wprost trawi moj± duszê!
Czy to mi³o¶æ, czy to mi³o¶ci czar?
Tak, tak, tylko ona roznieca taki ¿ar.
Gdybym J± odnalaz³ w tym mroku,
Gdyby stanê³a u mojego boku
Co wtedy, co wtedy uczyniê?
Tul±c do piersi m± boginiê,
Zjednoczê siê z ni± na wieki.
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1639 : Listopad 22, 2014, 15:07:34 »

Ha, jestem ciekawy, czy odgadniecie, któr± ari± (¶piewan± w oryginale w jêzyku Mozarta) inspirowa³ siê autor poni¿szego, absolutnie doggerelowego siedmiowersu  Spoko

Có¿ za rozkosz, jaka ochota,
Serce siê w mej piersi miota.
Na nowo szczê¶cie rozpiera mnie -
Pie¶ñ rado¶ci ¶piewaæ chcê!
Do Was s³owa te kierujê:
Kogo dzi¶ pech deklasuje,
Temu lepszy los zwiastujê! 
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1640 : Listopad 22, 2014, 19:38:53 »

Kasia jest niezawodna - oczywi¶cie wskaza³a na w³a¶ciw± ariê - s³ynn± sekwencjê Blonde z Uprowadzenia z Seraju

http://www.youtube.com/watch?v=NsnjAhcUczM

Co powiecie na to nagranie (oceniamy wersjê d¼wiêkow±  )?

https://www.youtube.com/watch?v=NSfuQa3lSVQ
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1641 : Listopad 22, 2014, 20:52:01 »

potrait

* portrait


_Ekskurs:
Pamiêtacie patchworkow± "koci±" operê Der Stein der Weisen/Kamieñ filozoficzny? BTW: dla mozartofilki i kociary (jak ja Chichot) ta opera to prawdziwy miód na serce 

http://www.youtube.com/watch?v=u4g3kXyvShs


Herr Fadendirektor tak siê zarzeka³, ze nie opanowa³ sztuki translatorskiej, a tu proszê - kolejny piêkny przek³ad. Licentia poetica t³umacza wprowadzi³a co prawda niewielkie zmiany (podmiot liryczny nie ma na my¶li tylko Konstanze), ale nie jest to niczym z³ym, a tekst zyska³ przez to wymiar uniwersalny Nie wiem, czy zauwa¿yli¶cie, ¿e istniej± dwie wersje tego fragmentu libretta; w pierwszej mamy m. in. Voller Freude will ich springen, a w drugiej Ohne Aufschub will ich springen, ale... Prima la musica e poi le parole



Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1642 : Listopad 24, 2014, 22:49:18 »

M³odziutka pasterka Bastienne jest w rozpaczy. Obawia siê, ze jej ukochany Bastien zapomnia³ o niej zajêty wdziêkami innej. Dziewczyna zwierza siê miejscowemu wró¿bicie, który potwierdza jej przypuszczenia: niesta³y kochanek cieszy siê wzglêdami pani z zamku…
Tyle w skrócie o zawi±zuj±cej siê intrydze stanowi±cej libretto do m³odzieñczej opery Mozarta „Bastien und Bastienne”. A teraz do meritum.

Prezentowaæ muzykê klasyczn±,  w szczególno¶ci operê, a ju¿ zw³aszcza w jêzyku kompozytora i z oryginalnym librettem, i jednocze¶nie adresowaæ j± do szerokiego krêgu nieprzygotowanych muzycznie odbiorców, wydawa³oby siê jest przedsiêwziêciem artystycznie karko³omnym, ¿eby nie powiedzieæ z góry skazanym na ca³kowite niepowodzenie. Mo¿e nawet i na blama¿.  Otó¿ okazuje siê nie zawsze. I nie w przypadku Krakowskiej Opery Kameralnej. Uczestnicz±c wczoraj (23 XI 2014) w premierowym spektaklu ma³o znanej opery Mozarta „Bastien und Bastienne” po raz kolejny przekona³em siê, takie wyzwanie mo¿e byæ uwieñczone niekwestionowanym sukcesem, pod jednym wszak warunkiem, ¿e wraz ze swym znakomitym zespo³em (KOK) podejmuje siê przedsiêwziêcia pan dyrektor Wac³aw Jankowski.

Co takiego sprawia ¿e inscenizacje barokowych spektakli wystawianych przez Jankowskiego trafiaj± w gusta wspó³czesnego melomana i jak pokazuje ¿ycie – zawsze odnosz± artystyczne sukcesy? Odpowied¼ w³a¶ciwie prosta: sprawia to fakt, ¿e na jednej scenie i podczas wspólnego przedstawienia rozgrywaj± siê naprzemianlegle dwa spektakle: pierwszy – wystawiany z absolutnym szacunkiem dla realiów czasów wspó³czesnych kompozytorowi (muzyka, libretto w oryginalnym jêzyku, przepiêknie epokowe stroje, a nawet maniery sceniczne postaci) i drugi – spektakl odgrywany przez ucharakteryzowanych wedle wspó³czesnej mod³y aktorów (wypowiadaj±cych swe kwestie w jêzyku polskim) z uwspó³cze¶nionym librettem (Micha³a Zab³ockiego) dopasowanym do dzisiejszego widza, obyczajowo¶ci a nawet i technologicznych didaskaliów, typu: Internet, fora spoleczn¶ciowe, hipnoza… Oba spektakle przeplataj± siê wzajemnie, to znaczy najpierw aktorzy odgrywaj± uwspó³cze¶nion± intrygê a potem ubrani w epokowe stroje ¶piewacy wraz z towarzysz±c± im orkiestr± prezentuj± j± z pietyzmem na mod³ê sceniczn± epoki, w zgodzie oczywi¶cie z oryginalnymi zapisami i manierami sztuki wykonawczej. W ten sposób na scenie przewidzianej dla trójki postaci (Bastien, Bastienne, Colas) przebywa non stop siedmiu wykonawców (trzy pary: ¶piewak-aktor + stworzona przez re¿ysera metafizyczna postaæ emocji – Colassienne). Aby jeszcze urozmaiciæ widowisko - ka¿da z postaci ma swojego odpowiednika w animowanych przez aktorów lalkach, których „o¿ywianie” sugestywnie dope³nia i uwypukla dramaturgiê spektaklu. Dla kazdego widza zatem znajdzie sie cymesik:dla konesera - oryginalny barokowy singspiel, dla wspó³czesnego widza: ciekawa i smacznie podana intryga. Ca³o¶æ – to skoñczony majstersztyk: muzyczno-sceniczna bombonierka, piêkne stroje, rekwizyty, doskonali wykonawcy. Wspania³a propozycja dla ka¿dego melomana, a mo¿e (a raczej na pewno) nie tylko melomana, bo nawet dla najbardziej zaciek³ego wroga opery. Bêdziecie w Krakowie? Koniecznie wpadnijcie na spektakl do KOK!

I na zakoñczenie taki tam krótki suplement…
O dzie³ku dwunastoletniego Mozarta „Bastien und Bastienne’ wspominali¶my na tym forum przy kilku okazjach. Miêdzy innymi Patryk i Asia dawali go za przyk³ad wp³ywu, jaki muzyka Mozarta wywiera³a na twórczo¶æ Beethovena. W chwili odbioru przedstawienia nie pamiêta³em o tym, dlatego ju¿ przy pierwszych tutti orkiestry ze zdumieniem skonstatowa³em, ¿e Beethoven w Eroice dokona³ autentycznego plagiatu. To nie Beethoven by³ "protoplast±" charakterystycznego motywu rozpoczynaj±cego Allegro con brio jego III symfonii. Nuta za nut± ta sama melodia wybrzmiewa przecie¿ u ods³uchiwanego przeze mnie Mozarta! który skomponowa³ sw± operê na dwa lata przed narodzinami Beethovena... Ale czy rzeczywi¶cie bonnski maestero przej±³ motyw od Wolfganga Amade? Zdaniem mojego syna (zreszt± kierownika muzycznego i dyrygenta spektaklu) niekoniecznie. Ponoæ w czasach Mozarta to by³ topowy motyw chêtnie cytowany przez jemu wspó³czesnych i czyjego tak naprawdê by³ autorstwa - nie wiadomo. Poza tym, dzie³ko dwunastoletniego kompozytora pojawi³o siê i praktycznie znik³o zaraz po swej prapremierze i ma³o prawdopodobne, aby Beethoven móg³ je kiedykolwiek wys³uchaæ. Co oczywi¶cie nie oznacza, ¿e nie móg³ potem zapoznaæ siê z jakimi¶ przeróbkami, wariacjami, reminiscencjami itp. Daltego prawdopodobnie nie by³ ¶wiadomym i nie kojarzy³ motywu swej Eroiki z Mozartem. Jego owoczesni s³uchacze pewno te¿...
« Ostatnia zmiana: Listopad 25, 2014, 13:19:24 wys³ane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1643 : Listopad 25, 2014, 22:23:04 »

Januszu, szacun i gratulacje dla Twojego Syna za wziêcie na warsztat tej partytury - ma³o popularnej, a jak¿e przecie¿ czaruj±cej. Ciekaw jestem, jakie jeszcze dzie³a sceniczne Patrona w±tku ma w swoim repertuarze    Co do motywu z intrady, który antycypuje temat z Eroiki - podobnie jak Ty nie s±dzê, ¿e Beethoven siêgn±³ do wystawionego 4 dekady wcze¶niej m³odzieñczego dzie³a Mozarta. IMO to raczej artystyczny "zbieg inwencji" 

Ostatnio ws³uchujê siê w ró¿ne interpretacyjne propozycje Uprowadzenia z Seraju. Zachwyci³ mnie sir Ch. Mackerras - nagranie pod jego dyrekcj± w warstwie orkiestrowej (niekoniecznie wokalnej) jest wprost wy¶mienite; zreszt±, ten mistrz batuty uczyni³ z brzmieniowej perfekcji i d±¿enia do autentyzmu swój znak rozpoznawczy.

https://www.youtube.com/watch?v=DavUs7RLITI

Po³±czenie uczuciowego liryzmu i dowcipu, okraszone fascynuj±cym quasi-tureckim brzmieniem wielkiej orkiestry, czyni to arcydzie³o jedynym w swoim rodzaju, nawet w spu¶ci¼nie Mozarta. Ka¿dy takt jest tu dopracowany, warstwa d¼wiêkowa bardzo wiernie oddaje warstwê literack±. Poni¿szy kwartet z fina³u II aktu - jak¿e kontrapunktycznie wyrafinowany i dynamicznie posuwaj±cy akcjê na przód - jest dla mnie dramaturgicznym epicentrum opery.

https://www.youtube.com/watch?v=fUMtp2Ja8qE
Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1644 : Listopad 26, 2014, 18:56:42 »

Januszu, szacun i gratulacje dla Twojego Syna za wziêcie na warsztat tej partytury - ma³o popularnej, a jak¿e przecie¿ czaruj±cej. Ciekaw jestem, jakie jeszcze dzie³a sceniczne Patrona w±tku ma w swoim repertuarze   
Dziêkujê,Pat.
Co do Patrona - Micha³ wystawia³ w KOK tak¿e "Powinno¶æ pierwszego przykazania"... Pisa³em o tym jakis czas temu:
http://www.chopin.darmowefora.pl/index.php?topic=73.msg21546#msg21546

A wracajac do "Bastienki"... wystêpuje w niej postaæ wró¿bity Colasa, która mia³a swego protoplaste w sylwetce znamienitego doktora Franza Mesmera, wynalazcy "magnetycznej hipnozy". Zreszt± to ponoæ Mesmer mia³ zamówiæ "Bastiena i Bastienne" w 1768 roku na okoliczno¶æ przedstawienia w ogrodowym teatrzyku przy jego willi. Po latach Mozart sparodiuje tego samego Mesmera pod postaci±  przebranej za lekarza pokojówki. Pewno wiesz, w jakim dziele? 
« Ostatnia zmiana: Listopad 26, 2014, 22:13:31 wys³ane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1645 : Listopad 26, 2014, 21:50:42 »

[...]  trylowy motyw Despiny-magnetyzera  [...]
Jean-Pierre Ponnelle, Wiener Philharmoniker, Nikolaus Harnoncourt
http://www.youtube.com/watch?v=PdTvFiwo42w

Nie tak dawno napomkn±³em o nim w kontek¶cie Cosi fan tutte    Nigdy nie mia³em okazji zobaczyæ live ani Die Schuldigkeit, ani Bastien und Bastienne - kto wie czy pierwszy raz nie wys³ucham ich pod batut± pana Ni¿yñskiego   

Mo¿e kolejnym singspielem, który Go zafascynuje bêdzie Uprowadzenie z SerajuSpoko  Operê t± upodobali sobie najwiêksi arty¶ci - na YT znale¼æ mo¿na cenne nagranie Marii Callas, ¶piewaj±c± pyszne Martern aller Arten czy duet Nicolai Gedda & Arleen Augér, w którym Konstancja i Belmonte z niezwyk³± godno¶ci± oczekuj± ¶mierci. Numer ten, z jego natchnionym smyczkowym recytatywem nale¿y wed³ug mnie do najpiêkniejszych operowych partytur.

http://www.youtube.com/watch?v=q0hi9AFP4sg

Poprzedza go romans Pedrilla z akompaniamentem mandoliny, idealny do wykonywania pod rozgwie¿d¿onym niebem (wspomnia³a¶ go Kasiu dostrzegaj±c w nim ciekaw± aluzjê do czarnow³osej narzeczonej Belmonta  )...

http://www.youtube.com/watch?v=9jy8Nz1Er6k

... i s³ynne, brawurowe O, wie will ich triumphieren Osmina (jego partiê w Wiedniu wykonywa³ s³ynny bas Ludwig Fischer), w którym solista osi±gn±æ musi D2 - jeden z najni¿szych d¼wiêków w ca³ym repertuarze wokalnym.

http://www.youtube.com/watch?v=hWIBh5vUD34
« Ostatnia zmiana: Listopad 26, 2014, 21:59:03 wys³ane przez Mozart » Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1646 : Listopad 28, 2014, 19:21:27 »

Serdecznie pozdrawiamy Micha³a (i Teresê)  !

Poprzedza go romans Pedrilla z akompaniamentem mandoliny, idealny do wykonywania pod rozgwie¿d¿onym niebem (wspomnia³a¶ go Kasiu dostrzegaj±c w nim ciekaw± aluzjê do czarnow³osej narzeczonej Belmonta  )...

A tak¿e aluzjê do urody narzeczonej, a pó¼niej ¿ony samego Mozarta, Konstancji de domo Weber.


Hehe, je¶li chodzi o kolor w³osów to nie jest tajemnic± pañstwow± fakt, ¿e "od zawsze" mia³am taki gust jak Dorabella  Chichot

http://www.youtube.com/watch?v=yPOcknRIN94
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1647 : Listopad 28, 2014, 20:38:43 »

Po latach Mozart sparodiuje tego samego Mesmera pod postaci±  przebranej za lekarza pokojówki. Pewno wiesz, w jakim dziele? 

To tylko dla formalno¶ci podam: "Cosi fan tutte" 
Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1648 : Grudzieñ 04, 2014, 00:51:32 »

Jutro o tej porze, w poznañskiej Katedrze.

« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 04, 2014, 00:55:02 wys³ane przez Mozart » Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1649 : Grudzieñ 12, 2014, 17:26:31 »

W po¶cie powy¿ej umie¶ci³em pierwsz± stronê partytury Requiem 

Do jego najlepszych nagrañ nale¿± natchnione interpretacje N. Harnoncourta. Orawski twierdzi³, ¿e artysta otar³ siê w niej o sprawy ostateczne.

"Jest w niej dramatyzm, zwi±zany z groz± ¶mierci, ale jest te¿ w kilkunastu ogniwach spokój, bo powinni¶my odej¶æ spokojnie, nawet w majestacie ¶wiêto¶ci, o czym poucza nas Sanctus, chocia¿ wiadomo, ¿e Mozarta tam prawie nie ma, ale jego duch jest jak najbardziej obecny. [...] To przede wszystkim osobliwy spokój i modlitwa - ju¿ nawet nie za naszych drogich zmar³ych – lecz przede wszystkim za nas samych. [...]

Ostatnie nagranie Mszy ¿a³obnej Mozarta pod batut± Harnoncourta uczy nas wielu rzeczy, przede wszystkim osobliwego po³±czenia buntu wobec ¶mierci i pogodzenia siê z ni±. Zrozumia³em to w Wiedniu kilka lat temu, kiedy mia³em rzadk± dla zwyk³ych ¶miertelników widzieæ rêkopis Requiem. To ju¿ nawet nie o to chodzi, ¿e sporz±dzi³o go kilka osób, co widaæ na pierwszy rzut oka; chodzi o co innego, o to mianowicie, ¿e nuty zapisane rêk± Mozarta tchn± osobliwym spokojem i nie jest to sprawa wymowy samej muzyki, tylko jej zapisu: pewnego, spokojnego, mimo ¶miertelnej choroby kompozytora.

Tego samego do¶wiadczy³em w Salzburgu, w drugim domu rodziny Mozartów, w przeciwatomowym schronie, po³o¿onym w g³êbokim podziemiu tej kamienicy, w którym przechowywane s± najcenniejsze rêkopisy Mozarta. Tam wszystko pisane by³o wprost, bez ¿adnych poprawek. Widzia³em manuskrypt fortepianowej Fantazji i Sonaty c-moll – ani jednej zmiany. Je¶li porównamy to z rêkopisami Beethovena, to ró¿nica jest uderzaj±ca, co – oczywi¶cie - nie ¶wiadczy o jako¶ci kompozycji tych dwóch wielkich Wiedeñczyków. Je¶li mówiê o ostatnim nagraniu Requiem Nikolausa Harnoncourta, to mam na my¶li i ten spokój, i ciszê, i doskona³o¶æ mozartowskich dzie³, utrwalonych jego w³asn± rêk±. Jest tam i dramatyzm, i tragizm, i liryzm, i modlitwa, ale jest te¿ co¶ wiêcej – spokój wobec rzeczywisto¶ci ostatecznej."

https://www.youtube.com/watch?v=h4GBSO4fXIw
Zapisane

Strony: 1 ... 108 109 [110] 111 112 ... 116   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

thepunisher mini-land silverstar animilkowo kalinowatyper