Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 24 25 [26] 27 28 ... 55   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Franciszek Schubert - wieczny wĂŞdrowiec  (Przeczytany 313157 razy)
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #375 : Październik 02, 2011, 18:00:26 »


Ok. Ja zakopuje topor.
Moze to sie jakos wszystko ulozy.
Badz doradca i wspoltworca fs.pl
Widocznie tak to ma byc. (aktywni i mniej aktywni z tendencjami do uaktywizowania sie)

Podaje reke na zgode


Bartusie, to miÂłe z twej strony i takie trochĂŞ do Ciebie niepodobne. Tym bardziej TwĂłj gest doceniam.

W przeciwieĂąstwie jednak do Ciebie, druhu,  ja wa¿ê swoje sÂłowa i staram sie zawsze byc za nie odpowiedzialny.
Dlatego - konsekwentnie - slow nie odwoÂłam i swojej decyzji nie zmieniĂŞ. (Przynajmniej, na tym etapie projektu)

ps
szkoda, ze w przede dniu rocznicy Kuriera poczuÂłem siĂŞ na tym Forum jako ktoÂś, kto ...nie zasÂłuÂżyÂł.
TĂŞ pierwszÂą wiĂŞc  rocznicĂŞ spĂŞdzĂŞ bardzo kameralnie.
Zapisane

Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #376 : Październik 02, 2011, 18:52:56 »

Joanno, nie byÂłoby Szubertiady, gdyby nie byÂło Kuriera. On jest praojcem. I ludzie, ktĂłrzy go zakÂładali - teÂż. I ci, ktĂłrzy trzymajÂą do dziÂś pieczĂŞ nad kurierem - teÂż. W tym kontekÂście rozliczanie Moniki i mojej skromnej osoby przez bartusa, ktĂłry wielokrotnie byÂł ÂźrĂłdÂłem konfliktĂłw na naszym Forum - jest dla takich, jak my - szczegĂłlnie przykre. Szkoda, ze jako wraÂżliwy uczestnik tego Forum uznaÂłas, ze to wÂłasnie mnie poniosÂło.

Jesli wiec, jak zrozumiaÂłem, usprawiedliwiasz takie kreowanie wyrokĂłw bartusa - to cĂłz?  nie pozostaje mi nic innego, jak podziĂŞkowaĂŚ za dotychczasowÂą wspĂłlpracĂŞ i Âżyczyc Tobie, bartusowi i wszystkim innym szczerego powodzenia...
Ja - nie zamierzam na tym Forum wysÂłuchiwaĂŚ zarzutĂłw, ze nie zasÂłuÂżyÂłem swojÂą praca, akywnoÂściÂą i ogĂłlnym zaangaÂżowaniem w sprawy Forum - aby mnie (juÂż na wstĂŞpie) wyrĂłzniac administrowaniem w inicjatywie, ktĂłra korzeniami wyrasta z gleby tego Forum.

SÂławku, proszĂŞ o usuniĂŞcie mnie z Szubertiady (jako administatora i zarejestrowanego uÂżytkownika).

Januszu, nie przesadzajmy z "praojcami" Jest konkretna osoba, ktĂłra wystÂąpiÂła z pomysÂłem zrobienia strony dla Agnieszki, o czym napisaÂłam w poprzednim poÂście. A jeÂśli juÂż - to takim "praojcami" Schubertiady jesteÂśmy my wszyscy. KaÂżdy z nas ma wkÂład w tworzenie przez rok tego forum. Nie widzĂŞ podstaw do tworzenia tu przy okazji hierarchii osĂłb bardziej czy mniej zasÂłuÂżonych w jego historii.  PieczĂŞ nad forum sprawujÂą wszyscy jego bywalcy, bowiem bez nich forum by nie istniaÂło. Wspó³istniejemy ze sobÂą w systemie demokratycznym i osoby administrujÂące nie sÂą przecieÂż przedstawicielami czegoÂś w rodzaju "klasy panujÂącej", lecz wykonujÂą po prostu poÂżytecznÂą pracĂŞ - z wÂłasnej woli podjĂŞtÂą - podobnie jak i reszta uczestnikĂłw, dostarczajÂąca tu   wartoÂściowych materia³ów i przemyÂśleĂą, wymagajÂących nieraz wiele pracy.  Moja wraÂżliwoœÌ nie podpowiada mi, dlaczego ktoÂś miaÂłby byĂŚ wykluczony z ewentualnej krytyki z racji swojej dobrowolnej pracy na forum. Nie tak to wyglÂąda w grupie rĂłwnych sobie ludzi - kaÂżdy uczestnik ma prawo siĂŞ wypowiedzieĂŚ, i wyraziĂŚ krytykĂŞ, i wÂątpliwoÂści, wobec kaÂżdego z pozostaÂłych tej spoÂłecznoÂści, a inny moÂże siĂŞ z jego wypowiedziÂą nie zgodziĂŚ, lecz nie powinien kwestionowaĂŚ prawa tej osoby do krytyki, wÂątpliwoÂści, pytaĂą. Jednym sÂłowem, jeÂśli wspó³istniejemy z pewnymi ludÂźmi tworzÂąc razem pewnÂą caÂłoœÌ, to nie mamy innego wyjÂścia, jak czasem wysÂłuchiwaĂŚ ich zarzutĂłw. To podstawy rĂłwnoÂści i wolnoÂści sÂłowa.
Oczywiœcie, ¿e ka¿dy ma prawo zapytaÌ drug¹ osobê, czy zas³uguje na wyró¿nienie (jeœli to naprawdê bêdiziemy traktowaÌ rzecz w kategorii wyróznienia, ale o tym mia³am pisaÌ potem do Bartusa), bowiem prac¹, aktywnoœci¹ i zaanga¿owaniem w jednym niekoniecznie automatycznie zas³ugujemy na udzia³ w czymœ ca³kiem innym (raczej zawsze w takich przypadkach nale¿y pytaÌ osoby do których takie przedsiêwziêcie nale¿y, czy sobie tego ¿ycz¹), nie mówi¹c o tym, ¿e wielu z nas wykaza³o siê na Kurierze podobn¹ prac¹ i zaanga¿owaniem, a Schubertiada wymaga przede wszystkim mi³oœci do Schuberta:))
JeÂśli uwaÂżnie przeczytaÂłeÂś mĂłj post, zauwaÂżyÂłeÂś, z jakiej przyczyny uznaÂłam Âże CiĂŞ poniosÂło. MyÂślĂŞ, Âże po prostu nie bardzo chcesz to zauwaÂżyĂŚ. Nie wiem, czy potrafisz zrozujmieĂŚ, Âże choĂŚ CiĂŞ lubimy, posiadasz jednak pewne wady - przecieÂż naprawdĂŞ nikt nie jest ich pozbawiony:) Za nic w Âświecie nie przyznasz, Âże gdzieÂś mogÂłeÂś nie mieĂŚ racji, i obraÂżasz siĂŞ "totalnie", oczekujÂąc, Âże wszyscy inni przyznajÂą, Âże jednak siĂŞ mylili. Jednak uwaÂżam, Âże takie stawianie sprawy - albo ja zawsze mam racjĂŞ, albo siĂŞ nie bawiĂŞ, jest trochĂŞ dziecinne:)
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #377 : Październik 02, 2011, 19:11:11 »

Joanano, albo nic nie zrozumiaÂłaÂś w jakim kontekÂście i w zwiazku z jakimi okolicznoÂściamu  uÂżyÂłem sÂłowa praojciec,  albo chcesz speÂłniaĂŚ siĂŞ na tym Forum rĂłwnieÂż jako sĂŞdzina: pouczaĂŚ, rozstrzygaĂŚ, ganiĂŚ. Nie jest mi z takÂą TwÂą postawÂą i dziaÂłaniem po drodze. I na szczĂŞÂście - nie musi.

NapisaÂłaÂś wiele oczywistoÂści, ale przekrĂŞciÂłaÂś jedno:  tu nie chodzi o zaszczyty. WczeÂśniej przecieÂż napisaÂłem, ze moje administrowanie to obowiÂązki i odpowiedzialnoœÌ ( a tylko przy okazji - hmm... forma wyró¿nienia?). Nie ja nawet prosiÂłem, nie zabiegaÂłem, Âżeby mnie w to "ubieraĂŚ". Ale skoro juz tak sie staÂło (nie wiem nawet, za sprawÂą kogo?) - to, jako najbardziej aktywna i zaangazowana w Âżycie Forum osoba (przynajmniej tak widzÂą to statystyki) i tu bez wahania podj¹³em rĂŞkawice. I bardzo byÂło dla mnie przykre, Âże na starcie dowiedziaÂłem siĂŞ, Âże na coÂś nie zasÂłuÂżyÂłem, i ze w ogĂłle - co ma Kurier Szafarski do (bartusowej) szubertiady? Usunac najlepiej jego linki i odci¹Ì od uÂżytkownikĂłw!
StÂąd byÂł moj afekt. Nie z zarozumialstwa, ktĂłre mi niesÂłusznie zarzucasz. (A posÂądzenie o dziecinadĂŞ... hmm - za to powinienem sie na Ciebie pogniewac. Ale szanujĂŞ Ciebie Joanno, wiec wybaczam )


Mam proÂśbĂŞ, nie kontyuujmy juÂż tej dyskusji. ByÂła ona dla mnie wystarczajÂąco przykra. SzczegĂłlnie - w przededniu rocznicy.
« Ostatnia zmiana: Październik 02, 2011, 20:11:30 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #378 : Październik 02, 2011, 19:16:17 »

Januszu.

Teraz  wykreowales sytuacje, w ktorej Asia jest glowym powodem Twojego odejscia z Schubertiady.
Stawiasz ja w niezrecznej sytuacji.
Niesprawiedliwie.


Ok. Ja zakopuje topor.
Moze to sie jakos wszystko ulozy.
Badz doradca i wspoltworca fs.pl
Widocznie tak to ma byc. (aktywni i mniej aktywni z tendencjami do uaktywizowania sie)

Podaje reke na zgode
Bartusie, Ty z kolei nie przesadzaj z dramatyzowaniem sytuacji - nie uwaÂżam jej za niezrĂŞcznÂą. Nie uwaÂżam, Âżebym powiedziaÂła coÂś zÂłego czy w nieparlamentarny sposĂłb, wyraziÂłam swojÂą niezaleÂżnÂą opiniĂŞ i jestem za niÂą odpowiedzialna - nie ma potrzeby, byÂś w imiĂŞ czyichÂś dĂłbr osobistych robiÂł coÂś wbrew sobie:)
Nie zgadzam siĂŞ z TobÂą zasadniczo co do idei tego, czym jest administracja. Chyba obaj z Januszem (ktĂłry uÂżyÂł sÂłowa wyró¿nienie ) traktujecie tĂŞ funkcjĂŞ jako jak¹œ nobilitacjĂŞ Chichot Ha, moÂże w pewnym sensie – jeÂśli chodzi o forum, moÂżna na spojrzeĂŚ i tak. Administrator forum ma szereg przywilejĂłw, nazwijmy to, technicznych, ktĂłre wynikajÂą z istoty jego pracy. Jednak generalnie postrzeganie tego w kategorii wyró¿nienia  jest trochĂŞ niczym spojrzenie na urzĂŞdnikĂłw administracji jako wÂładcĂłw stojÂących nad zwykÂłym ludem )
Co do Twoich zarzutĂłw: Monika moÂże i nie jest bardzo aktywna, ale: z pewnoÂściÂą to, Âże ma jakieÂś pojĂŞcie i doÂświadczenie w pracy w sieci (prowadzi blog), raczej Âświadczy na korzyœÌ tego, Âżeby zajmowaÂła siĂŞ obsÂługÂą forum. Poza tym, co dla mnie ma duÂże znaczenie, to ona wystÂąpiÂła z inicjatywÂą stworzenia Kuriera. Zatem podobnie jak w Twoim przypadku przy Schubertsite, traktujĂŞ jÂą jako „organicznego” admina KS, czyli faktycznie, w tym wypadku takÂą trochĂŞ honorowÂą funkcjĂŞ:)) Co wiĂŞcej, ona tu faktycznie peÂłni rolĂŞ moderatora, i to w idealny i skuteczny sposĂłb, jako czÂłowiek niezwykÂłego spokoju, ÂłagodnoÂści i taktu.
Natomiast fakt, Âże ja teÂż nie jestem pewna, czy PaweÂł jeszcze ogarnia forum na tyle, Âżeby takÂą funkcjĂŞ peÂłniĂŚ, i czy przez ten rok udzielaÂł siĂŞ w pracy nad ksztaÂłtem forum, stronÂą technicznÂą, administracyjnÂą i wszystkim tym, czym naleÂży siĂŞ zajmowaĂŚ, by forum dobrze funkcjonowaÂło. Chyba trochĂŞ juÂż jest "martwÂą duszÂą"
I jeszcze jedna sprawa: administracja strony, to nie to samo, co adminowanie forum. To jest kwestia na przykÂład hostingu, pozycjonowania strony, innych spraw choĂŚby ÂściÂśle informatycznych, ciÂągÂłej pielĂŞgnacji, aktualizowania. To nie ma nic wspĂłlnego z jakimiÂś wyrĂłznieniami – klienci czĂŞsto zamawiajÂą sobie w firmie sta³¹ administracjĂŞ swojej strony. Tak wiĂŞc jeÂśli Janusz chciaÂłby coÂś takiego robiĂŚ, zamiast pisaĂŚ opinie do pieÂśni, to wcale nie musi znaczyĂŚ, Âże siĂŞ wymiguje od pracy
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #379 : Październik 02, 2011, 19:58:37 »

Chyba przestaÂłam rozumieĂŚ co siĂŞ tutaj dzieje! Rozliczanie, zmuszanie, krytyka, obrona! Chyba ktoÂś zapomniaÂł, Âże jesteÂśmy tutaj dla przyjemnoÂści a nie z obowiÂązku, robimy to co chcemy i nie bĂŞdziemy siĂŞ poddawaĂŚ czyjejÂś woli, jeÂśli nie mamy na to ochoty. Nie rozumiem, co komu przeszkadza, Âże jedni majÂą "tytuÂł" administratora, a inni nie!? Jakie to ma znaczenie?! Przykre, Âże jedna osoba tak potrafi zepsuĂŚ atmosferĂŞ panujÂącÂą dotychczas.
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #380 : Październik 02, 2011, 20:06:31 »

Nie stawiaĂŚ Asi jako tej, ktĂłra przyczyniÂła siĂŞ do nieprzyjemnoÂści na wÂątku...! To naprawdĂŞ niesprawiedliwe, serio. MyÂślĂŞ, Âże nie ma czego wybaczaĂŚ (po prostu - Schluss!  ), a panowie powinni dojœÌ do porozumienia miĂŞdzy sobÂą.
Zapisane

bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #381 : Październik 02, 2011, 20:37:10 »

Ewko.

Wiem, tym ktosiem, to oczywiscie jestem ja.
Nigdy mnie nie lubilas i z tym sie juz pogodzilem.
Zreszta ja tez nie przepadam za Toba.

Oceniasz sytuacje jednak niewlasciwie.
Otoz przyjmujac taka postawe "li tylko dla przyjemnosci" to forum za chwile zdechnie.
Sama sie o tym przekonasz wkrotce.
Jak dlugo mozna sie obglaskiwac po glowach zamykajac oczy na nasze ewidentne wady, ktore przeciez pojawily sie na tym forum.
Wiem, ze lubisz trwac w ciepelku, wygodnie. Ja i ja i tylko ja. Jeszcze dostaniesz zeza z tego patrzenia na swoj nos.

Na  forum pojawily sie wady, ktore sa zmora polskiego spoleczenstwa:  znieczulica, egoizm, kult somozadowolenia i myslenie tylko o swoich korzysciach
Plaw sie w swoim forumijnym ciepelku, zamknij oczka na problemy. Po to tu przeciez jestes Ewko.
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #382 : Październik 02, 2011, 20:50:19 »

Bartek, spokĂłj, chyba przeholowaÂłeÂś.Tym razem jestem na Ciebie na prawdĂŞ zÂła.
Zostaw "polskie spoÂłeczeĂąstwo" w spokoju.EwĂŞ i AsiĂŞ teÂż.
Nie moÂżemy zapominaĂŚ po co tu jesteÂśmy.
No to ja przypomnĂŞ!
JesteÂśmy tu dla najwiĂŞkszego piĂŞkna ,jakie istnieje dla nas wszystkich na tym Âświecie.DLA MUZYKI.
Zapomnijcie o wszystkich innych pierdoÂłach. Nie macie innych zmartwieĂą?
Januszu, bardzo CiĂŞ proszĂŞ zostaĂą na SchubertSite jako admin.Twoja wiedza jest nieoceniona.
Bartku a moÂże weÂźmiesz siĂŞ do roboty, bo oprĂłcz kawaÂłka "KrĂłla olch' jeszcze niczego nie
zaprezentowaÂłeÂś.
A jeœli chcecie siê dalej k³ócic, to proszê tego nie robiÌ na tym w¹tku!!!
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #383 : Październik 02, 2011, 21:12:24 »

Bartku, teraz uwaÂżam, Âże CiĂŞ jednak poniosÂło )
Jak najbardziej uwaÂżam, Âże jesteÂśmy na tym forum dla przyjemnoÂści, dzielenia siĂŞ muzykÂą, kontaktĂłw, wymiany wraÂżeĂą.
Tak jak opowiadam siê za maksymaln¹ wolnoœci¹ s³owa (jednak w granicach wyczucia i dobrych manier), tak te¿ jestem za wolnoœci¹ zagospodarowywania najcenniejszej rzeczy jak¹ ka¿dy z nas dysponuje - naszego czasu. Nikt z nas nie jest tu do niczego zobowi¹zany. Robimy z w³asnej woli to, co sprawia nam radoœÌ. Dlatego z jednej strony staram siê zwróciÌ uwagê, ¿ebyœmy nie traktowali tych naszych aktywnoœci zbyt serio, jako misji i dzia³alnoœci spo³ecznej, a po prostu jako nasz¹ osobist¹ frajdê, tak z drugiej strony przecie¿ nie jako umartwienie, czy te¿ obowi¹zek wobec ludzkoœci:) Jeœli mamy wady, to s¹ one wadami zwyk³ych ludzi - nie przysz³y tu anio³y:)
Jednak chcielibyÂśmy tutaj popielĂŞgnowaĂŚ wÂłaÂśnie trochĂŞ to, co w nas lepsze:) Przynajmniej ja bym chciaÂła. W celu poprawienia co nieco Âświata dziaÂłam w innych miejscach MyÂślĂŞ, Âże inni takÂże. Tu przychodzimy takÂże po to, by daĂŚ sobie trochĂŞ ciepÂła:))
 
Tak,  mnie takÂże zaleÂży na dobrej atmosferze na forum. Moim zdaniem okazywanie sobie sympatii, tolerancji, zrozumienia raczej nie zagraÂża istnieniu spoÂłecznoÂści. Forum prĂŞdzej przestanie istnieĂŚ, jeÂśli bĂŞdÂą na nim nieustanne kwasy i spory, poniewaÂż ludziom nie bĂŞdzie siĂŞ chciaÂło przychodziĂŚ w miejsce, gdzie ludzie siĂŞ k³ócÂą. Nie lubiĂŞ k³ótni - nie mam nic przeciwko krytyce, wyjaÂśnianiu sobie wÂątpliwoÂści, dyskusji, ale spokojnej, rzeczowej, nie po³¹czonej z wymaganiami, z negatywnymi emocjami, pretensjami itp.
 

Bartku, Januszu. LubiĂŞ Was obu. Czasem denerwuje mnie, gdy w krĂłtkiej  przerwie w trakcie stresujÂącej harĂłwki wpadam na forum i widzĂŞ, jak k³ócicie siĂŞ o sprawy, ktĂłre nie sÂą warte k³ótni, a najwyÂżej rzeczowej dyskusji. Obawiam siĂŞ, Âże po prostu dziaÂłacie sobie nawzajem na nerwy, i to juÂż niewaÂżne co, ale kto mĂłwi:(  Wybaczcie, jeÂśli coÂś z moich s³ów ktĂłregokolwiek z Was dotknĂŞÂło, bo moje intencje byÂły wrĂŞcz przeciwne:) - jakoÂś porozplÂątywaĂŚ ten supeÂł. Pewnie naiwnoÂściÂą z mojej strony jest myÂśl, Âże mogÂłabym doprowadziĂŚ do autentycznego wyjaÂśnienia wszelkich nieporozumieĂą miĂŞdzy Wami. A w efekcie tylko przedÂłuÂżam spĂłr. Przepraszam za to wszystkich, ktĂłrzy nie Âżyczyliby sobie takich rozmĂłw na Schubertsite (z AgnieszkÂą  na czele). I powtĂłrzĂŞ za Patem - Schluss!
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #384 : Październik 03, 2011, 12:22:50 »

Z pÂłyty ktĂłrej aktualnie sÂłucham: Impromptus.Murray Perahia.Co za wspaniaÂły pianista.
Na obrazkach mikrokosmos, czyli wspaniaÂłe (niektĂłre) ÂżyjÂątka

http://www.youtube.com/watch?v=rhPUtBDusW0
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #385 : Październik 04, 2011, 23:25:09 »

Asia i Agnieszka wpomniaÂły kiedyÂś o 'MaÂłgosi przy koÂłowrotku'.  Mam b. maÂło czasu, wiĂŞc dziÂś ogĂłlniej.

Jednym z pierwszych Âświadectw wielkiej fascynacji poezjÂą Johana Wolfganga Goethego jest pieϝ "Gretchen am Spinnrade" ("MaÂłgorzata przy koÂłowrotku"). Tekst (monolog MaÂłgorzaty) zostaÂł zaczerpniĂŞty z 'Fausta', opus vitae niemieckiego poety i dramaturga. ArcydzieÂło zostaÂło skomponowane przez zaledwie 17-letniego Schuberta w 1814 r. i przyjĂŞto je z aplauzem. Rok powstania pieÂśni uwaÂżany jest przez badaczy za datĂŞ przeÂłomowÂą, faktyczny poczÂątek nowej, ogromnej epoki w historii muzyki – romantyzmu. 'Gretchen…' rozpoczyna drogĂŞ prowadzÂącÂą do najgenialniejszych liryk wokalnych Schuberta.

Forma pieÂśni jest doœÌ prosta (budowa ABACADA). Jest przykÂładem genialnego zespolenia sÂłowa i dÂźwiĂŞku – szczegĂłlnie interesujÂące jest zabarwienie rytmiczno-harmoniczne, dziĂŞki czemu kompozytorowi udaje siĂŞ w mistrzowski sposĂłb oddaĂŚ emocje zafascynowanej i przeraÂżonej MaÂłgorzaty. CaÂłoœÌ rozpoczyna oryginalny, hipnotyzujÂący (poprzez powtarzalnoœÌ motywu) akompaniament fortepianu, zapisany w prawej rĂŞce w szesnastkach - ma on imitowaĂŚ odgÂłos pracujÂącego koÂłowrotka. WejÂście solisty (piĂŞkna, Âśpiewna fraza sopranu/mezzosopranu) nastĂŞpuje pod koniec drugiego taktu, na tle owych fortepianowych figuracji; nastĂŞpuje teÂż zmiana tonacji z poczÂątkowego d-moll na C-dur (z zabarwieniem minorowym).

MaÂłgorzata wydaje siĂŞ byĂŚ zagubiona. Jest pod ogromnym wraÂżeniem Fausta – wypowiada siĂŞ o nim bardzo emocjonalnie, w uniesieniu. Wysoki rejestr (Mein aremer Sinn… ) potĂŞguje muzycznÂą ekspresjĂŞ.
NiewÂątpliwie Faust zafascynowaÂł i oczarowaÂł MaÂłgorzatĂŞ – swoim szlachetnym pochodzeniem, wyglÂądem, intelektem…  W jej sÂłowach sÂłyszymy jednoczeÂśnie sÂłodycz zakochanej kobiety i nutĂŞ bohaterskÂą; Faust staje siĂŞ ideaÂłem mĂŞÂżczyzny, obiektem po¿¹dania wraÂżliwej dziewczyny. 
Sein hoher Gang,                                                                                                                   
Sein' edle Gestalt,                                                
Seines Mundes Lächeln,                                              
Seiner Augen Gewalt…


Oto punkt kulminacyjny pieÂśni. Partia fortepianu staje siĂŞ coraz bardziej burzliwa, wzmaga siĂŞ napiĂŞcie - co zostaje osiÂągniĂŞte przez zagĂŞszczenie harmoniczne i modulacje (m.in. do g-moll). W najbardziej dramatycznym momencie na tle gÂłuchego akordu zostajÂą wypowiedziane sÂłowa, w ktĂłrych fantazjuje na temat pocaÂłunku: Und ach, sein Kuss! – 'akompaniament koÂłowrotkowy' zostaje nagle zatrzymany. PocaÂłunek Fausta ma niezwykÂła moc, rzuca czar. Czy to pocaÂłunek Âśmierci?

Po krĂłtkiej pauzie powraca partia fortepianu, ktĂłry po krĂłtkiej modulacyjnej wĂŞdrĂłwce powraca do zasadniczego d-moll i refrenu.
Ostatnia strofa przynosi znĂłw nastrĂłj trwogi. Muzyka oddaje niejako walkĂŞ fascynacji i fizycznego po¿¹dania z lĂŞkiem, zwiÂązanym z prawie nieznajomym mĂŞÂżczyznÂą, ktĂłremu MaÂłgorzata prĂłbuje siĂŞ oprzeĂŚ. ChoĂŚ konszachty Fausta z Mefisto nie zostaÂły wspomniane, wyczuwamy swoistÂą nieziemskoœÌ tej postaci. MyÂśl o cielesnej bliskoÂści, pocaÂłunku wywoÂłuje strach, moÂże zgubiĂŚ udrĂŞczonÂą i rozdartÂą MaÂłgorzatĂŞ  –
Und kĂźssen ihn,
 So wie ich wollt,
 An seinen KĂźssen
 Vergehen sollt!


Muzyka do ostatniej strofy tekstu to wzburzone morze fortepianowych figuracji, rozciÂągniĂŞtych na przestrzeni kilkunastu taktĂłw w fortissimo i dramatyczna fraza solisty (ktĂłry w afekcie osiÂąga najwyÂższy dÂźwiĂŞk a).  Ostatnie takty przynoszÂą jednak kontrast - dynamiczne uspokojenie i rezygnacjĂŞ. Powraca wspomnienie refrenu i jego poczÂątkowe sÂłowa
Meine Ruh ist hin,
Mein Herz ist schwer


WewnĂŞtrzny spokĂłj nie zostaje zatem osiÂągniĂŞty.

Szczególn¹ uwagê zwraca niezwyk³a spójnoœÌ dzie³a (zw³aszcza rytmiczna). Pojawia siê w nim kilka myœli tematycznych, ka¿da z nich rozwija siê jednak w jednego, uporczywie powtarzanego motywu ko³owrotka.



PrzykÂład nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=ZRfJZlOpO44
Rene Fleming (+ ESCHENBACH! - nasz bohater z wÂątku mozartowskiego jest czĂŞstym i uznanym pianistÂą akompaniujÂącym w piesniach Schuberta) - nieÂładny niemiecki akcent, ale wspaniaÂła ekspresja.
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #386 : Październik 05, 2011, 11:22:20 »

Asia i Agnieszka wpomniaÂły kiedyÂś o 'MaÂłgosi przy koÂłowrotku'.  Mam b. maÂło czasu, wiĂŞc dziÂś ogĂłlniej.
No, maestro... jeœli to jest efekt osi¹gniêty przy drastycznym deficycie czasu, co otrzymalibyœmy, gdybyœ mia³ go wiêcej:)) Powa¿nie, s¹dzê, ¿e chyba jednak nie mog³oby to byÌ lepsze. Fantastyczna analiza, Amade, wspaniale ³¹cz¹ca œrodki muzyczne z przekazem literackim, jak zwykle czytaj¹c mo¿na niemal us³yszeÌ tê pieœù:)
Znowu bĂŞdzie mi ciĂŞÂżko, gdybym zechciaÂła sensownie przetransponowaĂŚ jÂą na naszÂą "szerokÂą" mowĂŞ:) Chyba jeszcze trudniej, niÂż ÂŚmierĂŚ i dziewczynĂŞ - to mistrzowstwo zamkniĂŞcia maksymalnego Âładunku treÂści i emocji w minimalnej formie Ale przynajmniej sprĂłbujĂŞ:)
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #387 : Październik 06, 2011, 01:00:12 »

MĂłj spokĂłj zgasÂł,
Me serce drÂży,
I nigdy, ach, nigdy ten stan juÂż
Nie przejdzie mi

Tam gdzie nie ma go,
Tam tak mi Âźle,
ÂŻe caÂły Âświat
GoryczÂą tchnie

I wci¹¿ mi w g³owie
KrĂŞci siĂŞ,
Na pó³ siê biedna
dusza drze.

MĂłj spokĂłj zgasÂł,
Me serce drÂży,
I nigdy, ach, nigdy ten stan juÂż
Nie przejdzie mi.

Dla niego chce siĂŞ
z domu wyjœÌ,
Dla niego tylko
MogĂŞ ÂżyĂŚ.

Ten dumny krok,
Ten paĂąski szyk,
Ten orli wzrok,
UÂśmiechu bÂłysk...

I jego warg
Magiczny cud,
DotkniĂŞcie rÂąk
I - ach! - i ust!....

SprĂłbowaÂłam:))
Na razie tyle...
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #388 : Październik 06, 2011, 10:34:21 »

Asiu, jesteÂś po prostu genialna.Goethe i do rymu i zaÂśpiewaĂŚ moÂżna, super.Ciekawa byÂłam jak przetÂłumaczysz refren.
Jest tak pÂłynny jak w oryginale.
W moim egz."Fausta" jest:
MĂłj spokĂłj znikÂł
Na sercu gÂłaz
Nie wrĂłci juÂż nigdy,
Jak w dawny czas.

Do bani.
Bardzo Ci serdecznie dziĂŞkujĂŞ.
Zapisane

ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #389 : Październik 06, 2011, 10:37:40 »

"PrĂłba"?!! Co? absolutnie udana!
Wspaniale! Tyle w Twoim przekÂładzie emocji!
AsieĂąko, tak pisze tylko zakochana! kobieta. CzyÂżbym o czymÂś nie wiedziaÂła?  Chichot
Zapisane
Strony: 1 ... 24 25 [26] 27 28 ... 55   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

neder-live countrylife twistedgamers animilkowo mini-land