Pewien cz³owiek prze¿y³ zawód mi³osny(.. dziewczê mówi³o o mi³o¶ci, o ma³¿eñstwie matka jej..) odrzucony wyrusza w podró¿ i my¶li tylko o swej ukochanej:
Drogowskazy r±k skinieniem,
Mówi±: tam do miasta d±¿!
A ja b³±dzê niestrudzenie
I spokoju szukam wci±¿.
Nie interesuje go tera¼niejszo¶æ ani przysz³o¶æ:
W ¶niegu daremnie szukam ¶ladów
Jej stóp maleñkich, lekkich st±pniêæ
Gdzie mym ramieniem opasana
Brodzi³a przez zielone ³±ki
Chcia³by aby nawet jego ³zy do niej dotar³y:
Zmartwia³e serce zimnem skute,
W nim obraz jej zastyg³y w kamieñ
Je¶liby kiedy¶ chcia³o stopnieæ-
Z obrazu nic nie pozostanie.
Och ³zy wy moje, ³zy daremne
Czy ch³odu ju¿ nie macie dosyæ
¯e zastygacie w ig³y lodu
Zimniejsze od porannej rosy?
Pozostaje jednak jaka¶ pociecha, która stopniowo przemienia siê w pewno¶æ:
Nie wa¿ne dzi¶, czy znajdê wyj¶cie,
Wszak tysi±c jest sposobów.
Ka¿da rzeka dosiêga morza.
Ka¿de cierpienie grobu.
Cykl pie¶ni Winterreise Schuberta koñczy przejmuj±ca pie¶ñ Lirnik
Lirnik
Na obrze¿u wioski
lirnik przyszed³ graæ –
sztywnymi palcami
krêci jak go staæ.
Boso, wprost na lodzie
kiwa siê i dr¿y,
a na talerzyku
nigdy nie ma nic.
nikt go nie chce s³uchaæ,
nie spojrzy nañ nikt,
wokó³ tylko warcz±
na starego psy.
Godzi siê by wszystko
by³o jak byæ ma;
krêci ci±gle korb±
a lira wci±¿ gra.
O przedziwny starcze,
dasz ze sob± i¶æ?
czy zechcesz na lirze
graæ do pie¶ni mi?
S³owa pie¶ni z cyklu "Podró¿ zimowa"
t³um. Krystyna Jackowska-Pociejowa
http://www.youtube.com/watch?v=ZTu_Jreo1SQ&feature=relatedDzi¶ w Dwójce o 19.00