Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 16   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Ex libris  (Przeczytany 71901 razy)
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #120 : Czerwiec 24, 2011, 15:50:11 »

Uroczy wiersz Henryka Heine'go wprawdzie o koncercie, ale trochê innym
ni¿ ten który nas dzi¶ czeka


Mimi

"Nie mieszczañskie ja koci±tko,
Co mrucz±c grzecznie zachwyca.
Jam sobie na dachu wolna
I niezale¿na kocica!

Kiedy w letni± noc po rynnie
Rozmarzona spacerujê,
To muzyka wzbiera we mnie,
No i ¶piewam, to co czujê."

Tak rzek³a. Z jej piersi bucha
Pie¶ñ rozkosznych krzyków, szmerów,
I ¶ci±ga ten luby zew
Wszystkich kocich kawalerów.

Ca³e towarzystwo kocie
Mrucz±c, fucz±c mknie w porywie,
By pomuzykowaæ z Mimi
Lubie¿nie a po¿±dliwie.


To nie wirtuozi, którzy
Przed mamon± bij±c czo³em
Muzykê bezczeszcz±. Tu
Ka¿dy jest jej aposto³em.

Instrumentów im nie trzeba,
Sami s± altówk±, fletem,
Za bêben im s³u¿y brzuch,
Nos jest tr±bk± lub kornetem.

Dzi¶ zbiorowy daj± koncert
I ju¿ tchu nabra³y nieco.
Oto fugi godne Bacha
Albo Gwidona z Arezzo!

W¶ciek³e, dzikie ich symfonie,
Jak kaprysy Beethovena
Czy Berlioza, które bije
Mrucz±cych, miaucz±cych wena.

Czarowna potêga tonów!
Si³a d¼wiêków bezprzyk³adna!
Wstrz±sasz niebem! A¿ z poblad³ych
Gwiazd siê nie ostanie ¿adna!

S³ysz±c te cudowne d¼wiêki,
Tony, co tak brzmi± wspaniale,
Selene zatula twarz
W pow³óczyste chmur woale.

Tylko starej Filomele
Wystêp Mimi co¶ nie wzrusza,
Krêci noskiem, cmoka, ¶wiszcze,
Primadonna, zimna dusza!

Kichaæ na to! Niech trwa koncert,
Choæ zazdro¶ci im signora,
A¿ u¶miechem zaró¿owi
Nieba skraj wró¿ka Aurora.
Zapisane

ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #121 : Czerwiec 24, 2011, 16:06:45 »

 Chichot Chichot Chichot
£adnie sie to tu nazywa! MUZYKOWANIE!
 Chichot Chichot Chichot
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #122 : Czerwiec 27, 2011, 23:45:45 »

Dzisiaj mija dziesi±ta rocznica ¶mierci Tove Jansson, autorki, bez której dzieciñstwo wielu z nas nie by³oby takie samo;)
Któ¿ nie zna wspania³ej Doliny Muminków, ze wszystkimi jej niezwyk³ymi mieszkañcami? Kto nie pamiêta rodziny Muminków, Panny Migotki, W³óczykija, Ma³ej Mi, Paszczaków, Filifionki, i ca³ej kolekcji bezimiennych stworzeñ? Te ksi±¿ki to jednak nie tylko urocze opowiadania dla dzieci. To, jak wspominaj± w Dwójce, ca³a filozoficzna opowie¶æ, ¶wiat wype³niony postaciami o niezwykle trafnych, wspaniale zarysowanych osobowo¶ciach, ¶wiat wyra¿aj±cy têsknotê do idealnej koegzystencji najró¿niejszych charakterów w ¶wiecie, który nie jest ca³kiem bezpieczny, a jednak czarodziejski i piêkny, i który mo¿e jednak zostaæ oswojony.
¦wiat Tove Jansson to ¶wiat s³oneczny i ciep³y. ¦wiat, do którego chce siê wracaæ, i jest po co wracaæ, równie¿ bêd±c doros³ym.
http://www.polskieradio.pl/8/22/Artykul/392245,Dzien-w-ktorym-odeszla-Tove-Jansson
Zapisane
kozio³
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #123 : Czerwiec 27, 2011, 23:57:57 »

Asiu..co Ty tak dzisiaj z tym "oswojeniem"  - dwa posty pod rz±d to chyba jednak nazbyt wiele.. Chichot
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #124 : Czerwiec 28, 2011, 00:12:43 »

Nomen omen... Nie wiem, Konradzie. Byæ mo¿e s± takie chwile, kiedy ¶wiat bardziej ni¿ zwykle wydaje siê miejscem ma³o bezpiecznym; w³a¶nie jak dzikie zwierz±tko, trochê gro¼ne i nieprzewidywalne; piêkne, ale gotowe w ka¿dej chwili pokazaæ zêby. I mo¿e wtedy pod¶wiadomie têskni siê do tego, by by³o oswojone )
Zapisane
kozio³
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #125 : Czerwiec 28, 2011, 00:49:30 »

Nie rozumiem..czy¿by zanosi³o sie na kolejn± wojenna zawieruchê..?? - ja w ka¿dym razie o czym¶ podobnym nie s³ysza³em..i choæ jest na ¶wiecie kilka punktów zapalnych, to jak na razie wydaje siê on byæ jak najbardziej bezpiecznym..nie czujê te¿ jakiego¶ szczególnego zagro¿enia, czy braku bezpieczeñstwa, bo i sam w pewnym sensie mia³em i mam poniek±d trochê wspólnego z tym terminem..(zreszt± podobnie jak i moi najbli¿si: brat, tatuchno, czy choæby jeden z wujków - rodzinne takie mozna by rzec.. )
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #126 : Czerwiec 29, 2011, 14:59:54 »

Jutro
 
s e t n a

rocznica urodzin
Czes³awa Mi³osza

(ur. 30 czerwca 1911 w Szetejniach,
zm. 14 sierpnia 2004 w Krakowie, pochowany w Krypcie Zas³u¿onych na Ska³ce)
– polski poeta, prozaik, eseista, historyk literatury, t³umacz;
w Polsce do 1980 ob³o¿ony cenzur±;
w latach 1951–1989 na emigracji,
do 1960 we Francji, nastêpnie w Stanach Zjednoczonych;
 laureat:
Neustadt International Prize for Literature (1978) i
Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1980).
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #127 : Czerwiec 29, 2011, 17:49:07 »

Nikt mnie nie przekona, ¿e Mi³osz wielkim poet± by³. Ani mnie jego twórczo¶æ nie zachwyca, ani nie przekonuje. Dla mnie to przyk³ad poezji "przegadanej".
Zapisane

O mój Bo¿anowie, ten Chopin to by³ naprawdê Wunder Geniuszas!
kozio³
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #128 : Czerwiec 29, 2011, 18:12:30 »

Mam to samo Niebieskooki..doprawdy "dziwna" to poezja jest 
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #129 : Czerwiec 29, 2011, 18:16:15 »

Mogê siê zapisaæ do Waszego klubu? Chichot
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #130 : Czerwiec 29, 2011, 18:17:26 »

Ja tez, please
Zapisane
kozio³
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #131 : Czerwiec 29, 2011, 18:38:38 »

Marku, najwyra¼niej poeta za du¿o pisa³ nie na temat..  wydaje sie te¿, ¿e wiêkszo¶æ z nas raczej w miarê dobrze zna jego ¿yciorys - chyba nawet bardziej ni¿ pozycje które napisa³..Moze wiêc przy tej okazji, wypada³oby nadmieniæ cosik o kilku z nich, mnie osobi¶cie przypad³ do gustu "Zniewolony umys³" (nawet niez³e, polecam)..i "Przek³ady Biblii" z orygina³u hebrajskiego i greckiego - bez znacznie pó¼niejszych dodatków i przeinaczeñ - dosyæ ciekawa pozycja..

p.s. nijak jednak nie moge sobie przypomnieæ za które to z dzie³, poeta Mi³osz otrzyma³ Literack± Nagrodê Nobla..a mo¿e chodzi³o o ca³okszta³t  
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #132 : Czerwiec 29, 2011, 19:05:10 »

W poezji Mi³osza jest i piêkno i m±dro¶æ. Ten wiersz kiedy¶ mn± wstrz±sn±³:
Campo di Fiori

W Rzymie na Campo di Fiori
Kosze oliwek i cytryn,
Bruk opryskany winem
I od³amkami kwiatów.
Ró¿owe owoce morza
Sypi± na sto³y przekupnie,
Narêcza ciemnych winogron
Padaj± na puch brzoskwini.

Tu na tym w³a¶nie placu
Spalono Giordana Bruna,
Kat p³omieñ stosu za¿egn±³
W kole ciekawej gawiedzi.
A ledwo p³omieñ przygasn±³,
Znów pe³ne by³y tawerny,
Kosze oliwek i cytryn
Nie¶li przekupnie na g³owach.

Wspomnia³em Campo di Fiori
W Warszawie przy karuzeli,
W pogodny wieczór wiosenny,
Przy d¼wiêkach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
G³uszy³a skoczna melodia
I wzlatywa³y pary
Wysoko w pogodne niebo.

Czasem wiatr z domów p³on±cych
Przynosi³ czarne latawce,
£apali skrawki w powietrzu
Jad±cy na karuzeli.
Rozwiewa³ suknie dziewczynom
Ten wiatr od domów p³on±cych,
¶mia³y siê t³umy weso³e
W czas piêknej warszawskiej niedzieli.

Mora³ kto¶ mo¿e wyczyta,
¿e lud warszawski czy rzymski
Handluje, bawi siê, kocha
Mijaj±c mêczeñskie stosy.
Inny kto¶ mora³ wyczyta
O rzeczy ludzkich mijaniu,
O zapomnieniu, co ro¶nie,
Nim jeszcze p³omieñ przygasn±³.

Ja jednak wtedy my¶la³em
O samotno¶ci gin±cych.
O tym, ¿e kiedy Giordano
Wstêpowa³ na rusztowanie,
Nie znalaz³ w ludzkim jêzyku
Ani jednego wyrazu,
Aby nim ludzko¶æ po¿egnaæ,
Tê ludzko¶æ, która zostaje.

Ju¿ biegli wychylaæ wino,
Sprzedawaæ bia³e rozgwiazdy,
Kosze oliwek i cytryn
Nie¶li w weso³ym gwarze.
I by³ ju¿ od nich odleg³y,
Jakby minê³y wieki,
A oni chwilê czekali
Na jego odlot w po¿arze.

I ci gin±cy, samotni,
Ju¿ zapomniani od ¶wiata,
Jêzyk nasz sta³ siê im obcy
Jak jêzyk dawnej planety.
A¿ wszystko bêdzie legend±
I wtedy po wielu latach
Na nowym Campo di Fiori
Bunt wznieci s³owo poety.

Warszawa - Wielka
Zapisane

TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #133 : Czerwiec 29, 2011, 19:40:03 »

I fragment wiersz "Walc"


Rozumiesz. Jest taka cierpienia granica,
Za któr± siê u¶miech pogodny zaczyna,
I mija tak cz³owiek, i ju¿ zapomina,
O co mia³ walczyæ i po co.

Jest takie ol¶nienie w bydlêcym spokoju,
Gdy patrzy na chmury i gwiazdy, i zorze,
Choæ inni umarli, on umrzeæ nie mo¿e
I wtedy powoli umiera.

Zapomnij. Nic nie ma prócz jasnej tej sali
I walca, i kwiatów, i ¶wiate³, i ech.
¦wieczników sto w lustrach ko³ysz±c siê pali,
I oczy, i usta, i wrzawa, i ¶miech.

Naprawdê po ciebie nie siêga d³oñ ¿adna,
Przed lustrem, na palcach unosz±c siê, stañ.
Na dworze jutrzenka i gwiazda poranna,
I dzwoni± weso³o dzwoneczki u sañ.
Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #134 : Czerwiec 29, 2011, 21:11:42 »

Z poezj± - trochê jak z winem: ka¿dy jej kiedy¶ zakosztowa³ (choæby najpospolitszego sortu) , ale ma³o kto tak naprawdê jest znawc±. Ja, w ka¿dym razie do nich siê nie zaliczam, a ju¿ tym bardziej, gdy mowa o sortach z najwy¿szych pó³ek. Mi³osza zostawiam wiec znawcom i rozsmakowanym w polszczy¼nie koneserom. Niech oprawiaj± go w ramki, albo rzucaj± MI£OSZOWE eszyty na p³on±ce stosy historii. Do klubu wiêc nie przyst±piê, ale i jego wyznawców z pewno¶cia nie bede kontestowa³ 

Tymczasem wakacjuj±c sobie pod palmami zaczyta³em siê w dwóch ksi±¿kach - jedna: traktowa³a o Chopinie (Lucyna Olejniczak - "Dagerotyp - Tajemnica Chopina"), a w³a¶ciwie o romansie Fryderyka, który panience z dobrego domu, pozostawi³ potomka...z czego juz mo¿ecie wnioskowaæ, ¿e to bajeczka, a druga -zdecydowanie bardziej warto¶ciowa, ciekawa i autentyczna - bo bêd±ca prawdziw± relacj± z egzotycznej wyprawy dwojga m³odych ludzi (jak siê dopiero z przypisów dowiedzia³em: ma³¿eñstwa w podró¿y po¶lubnej), którzy na motorze przemierzyli kilkana¶cie tysiêcy km na trasie Warszawa-Szanghaj. ¯ywej i wartkiej relacji o trudach i znojach tej kilkunastomiesiêcznej eskapady dodaje pikanterii smaczek, ¿e odby³a siê prawie 80 lat temu, a ksi±¿ka jest ¿ywym przeniesieniem znakomicie sporz±dzonych notatek m³odej kobiety (tu: uczestniczki wyprawy) i wspania³ych (licznych!) zdjêæ jej mê¿a (zarazem kierowcy motoru). Od wielu lat oboje ju¿ nie ¿yj±. Na szczê¶cie ich notatki ocala³y i pos³u¿y³y wspó³czesnemu wydawcy jako materia³ do piêknej i m±drej ksi±¿ki o mi³o¶ci do ¿ycia, do ludzi, do przygody (Halina Korolec-Bujakowska "Mój ch³opiec, Motor i Ja"). Nie muszê dodawaæ, ¿e jej lekturê polecam ka¿demu (a ju¿ nasza Monika, je¶li do tej pory jej nie zna³a - jestem pewien, ¿e bêdzie ni± zachwycona). A tê pierwsza ksi±¿kê - w zasadzie te¿ mo¿na przeczytaæ (ma wiele ro¿nych autentycznych odniesieñ do epoki i faktów), byleby traktowaæ j± z w³a¶ciwym i lekkim przymru¿eniem oka.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2011, 21:38:09 wys³ane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 16   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

thepunisher neder-live mini-land kalinowatyper silverstar