Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 14 15 [16]   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Ex libris  (Przeczytany 71782 razy)
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #225 : Pa¼dziernik 27, 2015, 00:38:54 »

A u nas w Krakowie - ¶wiêto ksi±¿ki, takiej jeszcze kie³kuj±cej literatury - festiwal Conrada 2015.

"Pod pr±d

Has³o tegorocznego Festiwalu, Pod pr±d (Against the Current), nie powinno nikogo dziwiæ.

W kraju, w którym 60 procent ludzi nie czyta ksi±¿ek, w którym zamyka siê gwa³townie biblioteki, a czytelnicy dzienników zapomnieli ju¿ o literackich dodatkach, zakrojone na ¶wiatow± skalê ¶wiêto literatury jest oczywistym skandalem. Dowodzi, ¿e czytanie ma sens, ¿e pisarze maj± oddanych czytelników, a czytelnicy czas na literaturê.

Miêdzynarodowy Festiwal Literatury im. Josepha Conrada od samego pocz±tku walczy³ ze stereotypem literatury jako niepotrzebnego dodatku do ¿ycia, jako zbytecznego luksusu w kraju mozolnie zmierzaj±cym do dobrobytu. Pod pr±d oznacza w³±czenie literatury do niezbêdnego repertuaru naszych potrzeb, oznacza rozmowê nie o tym, o czym po¶piesznie informuj± dzienniki, ale o tym, co wykracza poza tu i teraz publicystycznego ¶wiatopogl±du. Oznacza wpuszczenie do naszego krwiobiegu wiêcej wyobra¼ni, wiêcej swobody, wiêcej nieoczywisto¶ci. Oznacza wiêcej pokarmu dla naszych mózgów.

Podobnie jak w latach ubieg³ych interesowaæ nas bêd± w tym roku ukryte miejsca na mapie ¶wiatowej literatury, jêzyki mniej powszechnie znane, idee jeszcze nie w pe³ni oswojone. Bêdziemy szukaæ inspiracji w zaskakuj±cych zjawiskach, u niezwyk³ych twórców. Wszystko po to, ¿eby skomplikowaæ rozumienie literatury, utrudniæ my¶lenie i zak³óciæ dobre samopoczucie konsumentów kultury.

Pod pr±d p³yn±³ Józef Korzeniowski, wybieraj±c obcy jêzyk jako materia³ swojej twórczo¶ci. Pod pr±d p³yn± pisarze ¶wiata, którzy próbuj± pisaæ wbrew masowym oczekiwaniom, przeciwko politycznej potrzebie czy dziennikarskiej pokusie.

Pod pr±d p³yn± autorzy polscy pisz±c w jêzyku, który coraz chêtniej zapomina o swojej literaturze.

Wa¿na twórczo¶æ, jeste¶my o tym g³êboko przekonani, bierze siê przede wszystkim z nonkonformistycznego impulsu, spo³ecznej odwagi i potrzeby mówienia w³asnym jêzykiem. Z pr±dem, jak to dosadnie przedstawi³ Zbigniew Herbert, p³yn± tylko ¶mieci. Od wielu lat walczymy z za¶miecaniem krajobrazu polskiej kultury trywialnymi kliszami, staraj±c siê mówiæ o rzeczach niepopularnych, niecodziennych, niedochodowych. P³yniemy pod pr±d potocznych oczekiwañ, bo tylko tak warto pracowaæ nad wspóln± przysz³o¶ci±. Nie idziemy na ³atwiznê: robimy wielki Festiwal."

- Micha³ Pawe³ Markowski, Dyrektor Artystyczny Festiwalu Conrada

http://conradfestival.pl/
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 27, 2015, 00:41:36 wys³ane przez Aleksias » Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #226 : Pa¼dziernik 31, 2015, 19:24:40 »

"Æwiczy³am. Jeszcze przed wyzwoleniem ojciec zamyka³ okiennicê i kaza³ æwiczyæ. Wojna, powstanie, p³on±ca Warszawa, szok, trauma - wszystko jedno. Musia³am graæ. Przysz³o wyzwolenie, a zacz±³ siê koszmar. Do £odzi wjecha³a zwyciêska armia radziecka i zaczê³y siê kradzie¿e, gwa³ty. Gwa³cono dziewczynki w moim wieku i kobiety w wieku mojej matki. Którego¶ wieczoru - jak zwykle - gra³am na skrzypcach. Okiennica by³a zamkniêta. Us³yszeli¶my, ¿e kto¶ w ni± wali. Mocno. Natarczywie. Mama otworzy³a. Do mieszkania wpad³ styczniowy mróz. W drzwiach sta³ bardzo przystojny oficer z kozack± w³ochat± czap± na g³owie. Po zamglonych oczach od razu spostrzegli¶my, ¿e jest pijany. Obok sta³ drugi ¿o³nierz, pewnie jego adiutant. By³ jeszcze bardziej pijany. Zapyta³: "kto zdies na skripkie igrajet?". Popatrzy³ na moj± mamê, ³adn± kobietê, popatrzy³ na mnie. Ojciec odpowiedzia³ piêkn± ruszczyzn±: "Moja córka gra piêknie, mo¿e chce pan pos³uchaæ?". No i ten oficer usiad³ i wyda³ mi rozkaz: "Graj". Ojciec szepn±³: "Serenadê melancholijn±", i siad³ do pianina. Wziê³am do rêki skrzypce. Tirira, tirira... Gra³am mu przepiêkn± melodiê Czajkowskiego. Tirira - gra³am coraz smutniej. Po jakim¶ czasie oficer zdj±³ czapkê, a po chwili zerwa³ j± z g³owy towarzysza. Ta serenada trwa jakie¶ osiem minut. Jest bardzo nostalgiczna, sama siê prawie pop³aka³am. Zrobi³o siê potwornie smutno. Kiedy skoñczy³am, Rosjanin powiedzia³: "Nu, i poszli, spasiba". Wyszli. To wszystko by³o jak cud. Nikomu z nas nic siê nie sta³o. Uratowa³a nas muzyka. Ten ch³opak móg³ byæ na wojnie tak d³ugo, ¿e zrobi³o mu siê têskno za matk± Rosj±. Poczu³am nad sob± opatrzno¶æ. I czujê do dzisiaj."

Remigiusz Grzela "Hotel Europa", z rozmowy z Wand± Wi³komirsk±
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #227 : Listopad 04, 2015, 01:58:05 »

Przykra wiadomo¶æ, zmar³ Hennig Mankell...
Zawsze smutno, kiedy odchodzi pisarz zabieraj±c ze sob± wszystkie opowie¶ci, którymi móg³ siê jeszcze potencjalnie z nami podzieliæ.  Pozosta³ z nami Wallander, policjant kochaj±cy operê:). Zebra³am go swojego czasu spor± kolekcjê - mam chyba prawie ca³± seriê.

¯egnali¶my w tym roku tak¿e Oliviera Sacksa - autora Muzykofilii i Przebudzenia. I Terry'ego Pratcheta. Nie bêdzie wiêcej ¦wiata dysku ani nowych przypadków mylenia ¿ony z kapeluszem.

A z naszych autorów odeszli: Tadeusz Konwicki, Krystyna Siesicka i Krzysztof K±kolewski.

« Ostatnia zmiana: Listopad 04, 2015, 02:33:05 wys³ane przez Aleksias » Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #228 : Listopad 11, 2015, 20:03:34 »

A propos Krystyny Siesickiej: kontynuujemy z Beatk± od jakiego¶ czasu taki projekt "Ksi±¿ki z dzieciñstwa". Niezmiernie sympatyczna i twórczo aktywizuj±ca sprawa; i co mo¿na zauwa¿yæ na forach w sieci, nie by³y¶my w tym pomy¶le osamotnione: W±tek Zapomniane ksi±¿ki dla dzieci liczy sobie jakie¶ 2 tysi±ce wpisów Chichot
W zwi±zku z przypominaniem sobie wszystkiego, co siê kiedy¶ czyta³o i najmocniej prze¿y³o, prócz wcze¶niejszych, ca³kiem dzieciêcych lektur odkopa³am tak¿e Siesick±, i innych towarzyszy moich nastu lat. Zapa³ka na zakrêcie, Jezioro osobliwo¶ci, Beethoven i d¿insy (o, w sam raz co¶ dla dojrzewaj±cego melomana). Dobrze siê czytaj±ce opowie¶ci o zawsze aktualnych problemach. Tutaj te¿ sprawdza siê regu³a, ¿e dobre ksi±¿ki dla m³odych s± równie dobre dla starych Spoko (Nie mówi±c o tych, które z za³o¿enia nie s± przeznaczone dla dzieci, a w ka¿dym razie nie tylko dla dzieci, a dla wszystkich bez wyj±tku czytelników, i z czasem otwieraj± siê przed nami stopniowo, jak wyjmowane jedna z drugiej szkatu³ki, pokazuj±c schowane najg³êbiej najcenniejsze skarby). Ró¿nica tylko w wiedzy i ciê¿arze, jaki z za³o¿enia na danym etapie ¿ycia potrafimy unie¶æ. Do takich ksi±¿ek nadal wraca siê z sentymentem i przyjemno¶ci±.   

"Cz³owiek to rzeczownik, a rzeczownikiem rz±dz± przypadki" (Zapa³ka na zakrêcie)
Zapa³ka, jak siê okaza³o, doczeka³a siê te¿ kontynuacji, pt. Pejza¿ sentymentalny. W³a¶ciwie chyba ju¿ dla doros³ych:)
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2015, 23:11:47 wys³ane przez Aleksias » Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #229 : Luty 21, 2016, 20:24:40 »

Wzrasta³ z Chopinem, uwielbia³ jego muzykê. A poza tym czyta³ Quo Vadis, t³umaczy³ Leca i trochê kocha³ siê w Szymborskiej:) Ceni³ Tatarkiewicza i Ko³akowskiego.
By³ w Polsce trzy razy. niedawno zosta³ doktorem honoris causa Uniwersytetu £ódzkiego.

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1448987,Umberto-Eco-doktorem-honoris-causa-Uniwersytetu-Lodzkiego

"Eco uznany zosta³ za jednego z 50 najwa¿niejszych wspó³czesnych my¶licieli. "Klasyk, a jednocze¶nie zawsze uciele¶nienie awangardy. Cz³owiek - uniwersytet, cz³owiek - ksiêga, cz³owiek - biblioteka" - mówiono".
Nie dostaniemy ju¿ wiêcej jego ksi±¿ek.

http://wyborcza.pl/1,75475,19654025,umberto-eco-nie-zyje-autor-imienia-rozy-mial-84-lata.html
http://www.rp.pl/Literatura/160229958-Umberto-Eco-Pisarz-filozof-i-znawca-Bonda.html

Napisa³ kilka fascynuj±cych ksi±¿ek, wiele esejów, artyku³ów. Dla mnie pozostanie przede wszystkim autorem "Imienia ró¿y", swojej pierwszej powie¶ci, dziêki której go pozna³am, która mnie oczarowa³a, jak wielu innych. I uroczych felietonów "Zapiski na pude³ku od zapa³ek", których kolejne tomy kolekcjonowa³am z zapa³em, urzeczona jego erudycj±, niezwyk³± zdolno¶ci± refleksji, oryginalno¶ci± skojarzeñ i poczuciem humoru (Jak byæ Indianinem. Jak urz±dziæ bibliotekê publiczn±. Jak podró¿owaæ z ³ososiem. Jak korzystaæ z taksówki. Jak nie wiedzieæ, która godzina. itd.)
Ale to te¿ "Wahad³o Foucaulta", "Wyspa dnia poprzedniego", i inne miejsca, gdzie mo¿emy spotkaæ siê z jego my¶lami.

"Dawna ró¿a trwa tylko w nazwie. Nazwy jedynie mamy"
¯egnaj mistrzu.
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2016, 20:52:31 wys³ane przez Aleksias » Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #230 : Marzec 10, 2016, 18:09:23 »

Fajn± ksi±¿kê dzi¶ znalaz³am w bibliotece, wiêc jeszcze nie przeczyta³am, ale zamierzam i ju¿ polecam.

"Bach, Beethoven i inne ch³opaki czyli historia muzyki wy³o¿ona wreszcie jak nale¿y" David W. Barber

"Po ¶wiecie muzyki oprowadzi Ciê autor - znakomity przewodnik, który z humorem, sowicie okraszaj±c wa¿ne tre¶ci anegdot±, zapozna Ciê z faktami z historii muzyki, które znaæ trzeba, wiadomo¶ciami z ¿ycia kompozytorów, które znaæ warto, i ciekawostkami, których znajomo¶æ mo¿e uczyniæ z Ciebie niemal wytrawnego kompozytora. Autor potrafi rozbawiæ tak¿e tych, którzy o muzyce wiedz± wiêcej, a nawet ca³kiem du¿o, przedstawiaj±c znane z podrêczników fakty w krzywym zwierciadle swego absurdalnego humoru." /opis z ksiazki.wp.pl/

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/68743/bach-beethoven-i-inne-chlopaki-czyli-historia-muzyki-wylozona-wreszcie-jak-nalezy
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #231 : Kwiecieñ 21, 2017, 22:31:43 »

"Moja klasyczna paranoja" - Steffen Möller

"Oto Steffen Möller, jakiego nie znacie! Filozof, muzykolog, meloman. Od wczesnej m³odo¶ci Steffen Möller nale¿y do oko³o piêciu procent wszystkich s³uchaczy poni¿ej osiemdziesi±tego roku ¿ycia, którzy okre¶laj± siê jako fani muzyki powa¿nej. Fan klasyki jest kim¶ w rodzaju heretyka po¶ród wiernych. Na imprezach nie potrafi porozmawiaæ o najnowszych przebojach, a na wycieczkach szkolnych jego kasety Mozarta i Brucknera s± wy¶miewane nawet przez kierowcê autokaru. Nic dziwnego, ¿e autor w koñcu sta³ siê hipokryt±, o¶wiadczaj±c: „Jestem fanem Queen...". Dzi¶ Steffen Möller wszczyna ¶ledztwo: jak dosz³o do tego, ¿e jest wielbicielem tak „dziwacznej" muzyki? Od czego zale¿y gust muzyczny? Od rodziców, genów czy charakteru?"


http://lubimyczytac.pl/ksiazka/68538/moja-klasyczna-paranoja
Zapisane
Strony: 1 ... 14 15 [16]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

thepunisher neder-live countrylife kalinowatyper twistedgamers