Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: [1] 2 3 ... 16   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Ex libris  (Przeczytany 71779 razy)
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« : Marzec 14, 2011, 21:26:34 »

Kochani, jako zapamiêta³y mól ksi±¿kowy uwa¿am, i¿ nie sam± muzyk± ¿yje cz³owiek (aczkolwiek, jak ustalili¶my, jest to artyku³ pierwszej i podstawowej potrzeby), i dla urozmaicenia strawy duchowej dobrze jest, by dusza w przerwach miêdzy posi³kami dostarczanymi do uszu raczy³a siê pokarmem pobieranym przez oczy:) S±dzê, ¿e wiêkszo¶æ z nas czuje tak samo i lubi przegry¼æ ³yk ¿yciodajnych d¼wiêków kêsem po¿ywnej lektury

Waha³am siê trochê nad rozpoczêciem kolejnego w±tku niezwi±zanego z mottem niniejszego forum:) Jednak widzê, ¿e jak najbardziej istnieje tak zwane spo³eczne zapotrzebowanie  Chichot
 
Mo¿e wiêc niech zaistnieje tu osobny, pe³noprawny k±cik, w którym mogliby¶my dzieliæ siê od czasu do czasu zawarto¶ci± swojej pó³ki z ksi±¿kami, swojego miejsca w sercu wype³nionego drukowanym papierem:). Opowiedzmy sobie o ksi±¿kach naszego ¿ycia:). Ksi±¿kach które szczególnie lubimy, ksi±¿kach, które wywar³y na nas wp³yw, w których co¶ nas oczarowa³o. M±drych, zabawnych, wzruszaj±cych. I nie tylko o muzyce. £atwiej nam bêdzie te nasze wzajemne zachwyty i rekomendacje odszukaæ. A my¶lê, ¿e bêdzie warto:)

Czyta³am gdzie¶ interesuj±c± refleksjê dotycz±c± wzglêdno¶ci tego, co nazywamy strat±:) Jak wielkie poczucie straty musieli mieæ staro¿ytni patrz±c na p³on±ce mury biblioteki Aleksandryjskiej, gdy szed³ z dymem najwiêkszy zbiór my¶li i wiedzy ówczesnego ¶wiata. Cz³owiek patrz±cy na tamte p³omienie musia³ czuæ rozpacz ¶wiadomo¶ci, ¿e nigdy nie pozna ca³ego piêkna i m±dro¶ci, które by³y tam zgromadzone. Dzi¶ zachodzi sytuacja odwrotna, lecz nieco, paradoksalnie, podobna. Tysi±ce tytu³ów wydawanych co roku, ocean s³ów przed którym stajemy podobnie bezradni i czasem z podobnym uczuciem utraty. Nigdy nie bêdziemy w stanie poznaæ nawet czê¶ci opowie¶ci, którymi wszyscy ci ludzie chcieli siê z nami podzieliæ, w dodatku za¶ ryzykujemy stratê cennego czasu na czytanie historii, które ostatecznie nas nie zaciekawi±. Mo¿na zaufaæ specjalistom, którzy przekopuj± siê przez stosy lektur i wskazuj± te ich zdaniem najbardziej warto¶ciowe, albo w³a¶nie osobom, co do którym mo¿emy s±dziæ, ¿e ich smak, poczucie piêkna, inteligencja, zwiêkszaj± prawdopodobieñstwo dobrego trafienia:)   
 
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Marzec 14, 2011, 22:09:34 »

Szkoda , ze zalozyliscie ten watek. w swoim zyciu przeczytalem niestety zaledwie pare ksiazek.  Z politowaniem
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Marzec 14, 2011, 22:27:21 »

Nie martw siê - uczestnictwo nie jest obowi±zkowe    a zerkanie na ten w±tek mo¿e bêdzie dla Ciebie zachêt±, ¿eby przeczytaæ ich wiêcej
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #3 : Marzec 14, 2011, 22:39:03 »

¦wietny temat. Forum dba nie tylko o nasz rozwój duchowy, rozwój naszej muzycznej wra¿liwo¶ci - ale równie¿ o intelekt. Poka¿my, ¿e nauka i sztuka, czasem traktowane jak fides et ratio, mog± dost±piæ syntezy.
BTW, w±tek jest tak ogólny, ¿e nie podejmujê siê podania pierwszego tytu³u...
Zapisane

TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Marzec 14, 2011, 22:57:41 »

Hmm..to mo¿e ja.
Troszkê ju¿ Was znam i wiem, ¿e s± tu osoby, które jak ja po prostu kochaj± muzykê,
a nie maj± muzycznego wykszta³cenia.
Zatem polecam:

Jerzy Waldorff "Sekrety Polihymnii"

Jak to zwykle u Waldorffa, ¶wietnie napisane, podstawy muzycznego alfabetu dok³adnie
wyt³umaczone, s³owniczek terminów muzycznych i w³a¶ciwie dla mnie wszystko co potrzeba.
I jednego nie rozumiem. Jerzy Waldorff napisa³ popularn± ksi±¿kê o muzyce, a w mojej
szkole nie nauczyli mnie nawet czytaæ nut.A wystaczy³oby wprowadziæ tê ksi±¿kê do lektur szkolnych,
porz±dnie omówiæ , razem z ni± pos³uchaæ muzyki. I niepotrzebne programy, inne uczone
podrêczniki.
Szkoda, ¿e Waldorffa ju¿ nie ma z nami, ale jest ta nieoceniona pozycja


P.S A moj± ulubion± ksi±¿k± jest "Przemine³o z wiatrem"
Zapisane

TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Marzec 14, 2011, 23:14:46 »

No i zapomnia³am o linku

http://www.youtube.com/watch?v=C4n1t1qetkA&feature=fvwrel
Zapisane

aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Marzec 15, 2011, 08:21:11 »

Forrest Gump - powie¶æ Winstona Grooma.

Powie¶æ lekka,
wed³ug mnie:
opisuj±ca ¿ycie cz³owieka,
który nie zastanawia siê nad przesz³o¶ci± i przysz³o¶ci±,
wszystkiemu co akurat robi w ¿yciu po¶wiêca ca³ego siebie,
ca³y swój czas i ca³± energiê,
a przy tym niczego w ¿yciu nie planuje i nie oczekuje efektów,
mo¿e poza jednym wyj±tkiem
marzy o zrealizowaniu siê jego mi³o¶ci do konkretnej kobiety.

I, zaskakuj±ce, daj±ce do my¶lenia zakoñczenie.
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #7 : Marzec 15, 2011, 08:42:30 »

Trudno mi polecaæ wszystkim pozycje, które lubiê czytaæ. Wiem, ¿e lubienie jest tak mocno subiektywn± spraw±. Uwielbiam czytaæ biografie i autobiografie, jakie¶ wspomnienia. ¯ycie ludzkie jest wystarczaj±co warto¶ciow± lektur±, ¿eby czerpaæ z niego gar¶ciami prawdziw± m±dro¶æ ludzk±.
Ze swojej strony polecam "Wspomnienia wojenne " Karoliny Lanckoroñskiej. Z tej pozycjo mo¿na uczyæ siê ¿yæ piêknie pomimo strasznej rzeczywisto¶ci.  Polecam tak¿e " Ostatni mazur" Andrew Tarnowskiego. Potomek wspania³ego polskiego rodu szlacheckiego, odkrywa tajemnice rodzinne, rozgrzesza siê z przesz³o¶ci±, opowiada koleje losu dziadków, rodziców i swoje.  Pomimo pognêbiaj±cej tre¶ci, ksi±¿ka sieje ziarno nowych warto¶ci po epoce szarego PRLu.

No i oczywi¶cie "Anhelli" - Juliusz S³owacki, pomimo ¿e wiesz, traktowany w liceum po macoszemu, dopiero teraz zg³êbiam siê w jego twórczo¶æ. Proponujê w miarê krótki, ale trudny do przebrniêcia poemat. Je¶li kto¶ woli lu¼niejsze pozycje, to musi sie nastawiæ, ¿e z tym nie bêdzie tak ³atwo. Tak, czy inaczej warto i polecam, bo w zalewie ró¿nych ksi±¿ek, czasami nawet tandetnych i nie wartych druku, a w mojej opinii jest takich wiele, klasyka powinna istnieæ jako wzorcowe filary.

Wirtualna biblioteka zaprasza: http://f.polska.pl/files/81/137/38/Anhelli.pdf
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #8 : Marzec 15, 2011, 09:07:09 »

Moje ukochane ksi±zki otwiera kultowe dzie³o z dzieciñstwa: Dzieci z Bulerbyn. Do dzisiaj lubiê cytowaæ niektóre z niej frazesy i do dzi¶ u¶miecham siê na wspomnienie sympatycznych dziewczynek i ch³opców. Druga wczesnoszkolna pozycja – to oczywi¶cie Kubu¶ Puchatek i Chatka Puchatka.
Ale prawdziw± pasjê do ksi±¿ek rozbudzi³ we mnie dopiero Juliusz Verne. Przeczyta³em praktycznie wszystko z jego twórczo¶ci, co by³o onegdaj dostêpne. Za arcydzie³o uznajê do dzi¶ Tajemnicz± wyspê i 20 tysiêcy mil podmorskiej ¿eglugi (a propos: pierwowzorem kapitana Nemo mia³ byæ nie Hindus, a pocz±tkowo Polak!). Uwielbia³em te¿ Szklarskiego (s³awetne Tomki, ale i inne: np. Sobowtór profesora Rawy), pozna³em ca³± twórczo¶æ Turgieniewa (zreszt±: w oryginale), sporo Fiedlera (z kultowym Orinoko) i oczywi¶cie multum platynowych klasyków, typu: Reymont, Do³êga-Mostowicz (wszystko, co ukaza³o siê na pó³kach), Prus, Sienkiewicz, Lem, no i przede wszystkim najukochañsze z najukochañszych - „Noce i Dnie”. To by³a chyba jedyna pozycja, podczas czytania której litery znika³y sprzed oczu same i niewiadomo kiedy przed oczyma jawi³ siê i rozgrywa³ jeszcze bardziej realistycznie ni¿ w przepiêknie zekranizowanej produkcji Antczaka - los rodziny Bogumi³a i Barbary na tle na tle przemian polskiego spo³eczeñstwa z koñca XIX wieku. Noce i Dnie – to absolutnie mój elementarz i niewyczerpalne ¼ród³o wiedzy na temat kobiecej psychiki, to poradnik ¿ycia godnego i m±drego. To spisany niedo¶cig³y wzór wspania³ego gospodarza, mê¿a, cz³owieka.
Z bardziej wspó³czesnych mistrzów pióra – ceniê sobie £ysiaka, choæ bywa, ¿e mnie irytuje jego uprawianie historii wspó³czesnej (Rzeczpospolita K³amców)). Ale tak naprawdê wspó³czesna proza - jest krain± wci±¿ mi obc±. I pewno ju¿ tak pozostanie.
Zapisane

Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Marzec 15, 2011, 09:21:08 »

Zgodzê siê
i z Januszem bo podobne ksi±¿ki czyta³em w m³odo¶ci
i z Monik± bo te¿
Trudno mi polecaæ wszystkim pozycje, które lubiê czytaæ. Wiem, ¿e lubienie jest tak mocno subiektywn± spraw±.
a dla mnie dodatkowo polecanie ksi±¿ek jest  trochê bardziej intymne i wstydliwe ni¿ polecanie muzyki.

Powiem te¿, ¿e lubiê ksi±¿ki z których czerpiê gar¶ciami m±dro¶æ ludzk±.
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Marzec 15, 2011, 10:03:48 »

Asiu,
jak trudno zaproponowaæ komu¶ ksi±¿kê mam przyk³ad z w³asnego domu:
W danym czasie czytam inne ksi±¿ki ni¿ ¿ona, ona ma inne zainteresowania, i w danym czasie one siê rozmijaj±, bo ja albo czyta³em ju¿ te ksi±¿ki bêd±c m³odszy (albo na odwrót, te co ja teraz czytam ksi±¿ki, ¿ona ju¿ czyta³a dawno temu), albo w ogóle nie bêdê czyta³ takich ksi±¿ek jak ¿ona czyta (albo mo¿e bêdê czyta³ w pó¼niejszym wieku), i tak samo ¿ony nie interesuj± te ksi±¿ki, które ja czytam, a jeszcze innymi ksi±¿kami zafascynowany jest syn.
Ja w ci±gu ¿ycia w ka¿dym wieku by³em zafascynowany innymi ksi±¿kami.

Asiu,
w tym kontek¶cie
ciekawym dla mnie jest
kto, co zaproponuje.
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #11 : Marzec 15, 2011, 10:35:58 »

Z pozycji klasyczny uwielbiam : Kraszewskiego i ³ykam jak leci. Uwielbiam jego narracjê, która w porównaniu z Sienkiewiczem ( którego te¿ czytujê z przyjemno¶ci± ogromn±) jest mniej monumentalna, mocniej plastyczna i przez to bardziej mnie wci±ga w opowie¶æ. Powie¶ci Kraszewskiego, mo¿e ze wzglêdu na interesuj±ce mnie wielce kanwy historyczne, s± nieprzemijaj±co dobre, choæ mo¿e ju¿ nie tak poczytne, bo zmieniaj± siê gusta i trendy.
Klasyka jednak zostanie klasyka.

Z dzieciêcych fascynacji ksi±¿kowych, tak jak Janusz, pasjami czytywa³am Dzieci z Bulerbyn, Braci Lwie serce, Lew Czarownica i stara szafa, Trylogiê Tolkiena, w m³odzieñczym okresie fascynowa³a mnie rodz±ca siê dziedzina : fantazy, której podwaliny stworzyli  Tolkien i  Lewis.
Wbrew utartym pogl±dom, lektury szkolne i czas ich omawiania, by³ dla mnie cudownym okresem entuzjazmu chodzenia do szko³y . Lalka, Noce i Dnie, Ch³opi, Nad Niemnem, Faraon, Potop.....
Bo¿e! Czy¿ to nie cudowne by³y czasy, kiedy godzinami siedzia³o  siê ( szkoda, ¿e na twardym ) i opowiada³o o literaturze?
A teraz z kim? Kiedy i gdzie? i sk±d na to wzi±æ czas....?
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Marzec 15, 2011, 11:28:28 »

W ¶redniej szkole lubi³em
dyskutowaæ z pani± od polskiego o tre¶ci i formie ksi±¿ek
zreszt± jako jeden z niewielu
(w towarzystwie nadal nie nale¿ê do cichych myszek)
ale i tak pani tak egzaltowa³a siê tym co chcia³a nam przekazaæ ze swoich wra¿eñ z lektur,
¿e koñczy³o siê tym:
dzwoni dzwonek na przerwê a pani ca³a czerwona z przejêcia stwierdza³a z ¿alem
- jest tyle jeszcze do powiedzenia a lekcja ju¿ siê skoñczy³a,
i znowu tylko ja mówi³am.
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Marzec 15, 2011, 11:47:11 »

Zmierzch (ang. Twilight) – ksi±¿ka o mi³o¶ci wampira do nastolatki, autorstwa Stephenie Meyer.
Nie czyta³em, ale wiem od ¿ony (znawczyni), ¿e jest to teraz najmodniejsza ksi±¿ka dla m³odzie¿y (¿eñskiej)
i podobno nie tylko m³odzie¿y.
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Marzec 15, 2011, 12:44:02 »

A teraz z kim? Kiedy i gdzie? i sk±d na to wzi±æ czas....?

Moniko, tu, z nami 
Na wiêcej czasu, to jeszcze recepty nie odkryto, a to chyba bol±czka ka¿dego doros³ego, a i ju¿ powoli tak¿e starszych dzieci.
Ja mam taki swój ma³y pomys³ - nale¿y wyprowadziæ siê do jak najmniejszej miejscowo¶ci, w takich czas p³ynie baardzo powoli  Chichot
A najlepiej daleko na pó³noc, w okolice krêgu polarnego, gwarantujê czasu skolko ugodno.

Mam tak wiele do napisania w tym w±tku, ¿e chyba kiedy¶ zabiorê synowi komputer na noc i bêdê pisa³a do rana.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 16   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

animilkowo paktprzyjazni black-for twistedgamers kalinowatyper