Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 ... 16   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ex libris  (Przeczytany 75851 razy)
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #90 : Marzec 30, 2011, 20:21:50 »

Beatko
nie wiem czy to szyfr do Eli
ale dla mnie ten fragment
jest piĂŞkny.
Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #91 : Marzec 30, 2011, 20:55:58 »

No, mo¿e trochê szyfr, tajemniczy szyfr Marabuta Anelik ju¿ wczeœniej w tym w¹tku zacytowa³a inny fragment ksi¹¿ki Macieja Wojtyszki, te¿ "muzyczny".
Zapisane
kozioÂł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #92 : Marzec 31, 2011, 00:42:33 »

Z szyframi te¿ mi siê coœ skojarzy³o.."Twierdza szyfrów" - bardzo dobra ksi¹¿ka Wo³oszaùskiego, choÌ niekiedy nieco naci¹gana..
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #93 : Kwiecień 20, 2011, 15:14:57 »

Upolowa³am ksi¹¿kê polecan¹ tu przez Asiê i jestem ni¹ zachwycona coraz bardziej. Lata czterdzieste XX wieku, upalne po³udnie Stanów, czternastoletnia dziewczynka marzy o kupnie fortepianu. W miasteczku pods³uchuje pod drzwiami, pod oknami, zakradaj¹c siê do ogrodów - wy³apuje muzyczne audycje radiowe, poznaje Mozarta, uczy siê na pamiêÌ jego utworów, odtwarza je sobie potem z pamiêci, samodzielnie usi³uje skonstruowaÌ skrzypce (!). Któregoœ wieczoru prze¿ywa szok, s³yszy po raz pierwszy III symfoniê Beethovena i znika czas... To tylko jeden z wielu w¹tków, ale wiem, ¿e mogê za Asi¹ œmia³o ksi¹¿kê poleciÌ. Carson McCullers, Serce to samotny myœliwy.

http://www.youtube.com/watch?v=tHvztnHOWEQ&feature=related

Niestety, nie znalazÂłam niepociĂŞtej.
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #94 : Kwiecień 20, 2011, 21:15:40 »

Beatko, bardzo siĂŞ cieszĂŞ, Âże Ci siĂŞ podoba

Dziœ kupi³am sobie coœ lekkiego do poczytania w poci¹gu Chichot Ksi¹¿eczka taka, jakie lubiê, choÌ nie mam czasu czytaÌ - ponad 700 stron:)) (chocia¿ 100 to przypisy). Jeszcze nie zaczê³am, ale ju¿ wiem, ¿e to bêdzie pasjonuj¹ca lektura.
Charless Nicholl. Leonardo da Vinci. Lot wyobraÂźni (The Flights of Mind). Czy biografia kogoÂś takiego moÂże nie byĂŚ pasjonujÂąca?
NiezwykÂły umysÂł, wyprzedzajÂący epokĂŞ na tyle, Âże w pewnym sensie moÂżna rzec, Âże siĂŞ w niej marnowaÂł, mimo Âże tyle po sobie pozostawiÂł. Gdyby urodziÂł siĂŞ w XIX, a choĂŚby w XVIII wieku, miaÂłby wiĂŞksze pole dla swojej niestrudzonej pasji tworzenia.
Ze wstêpu wynika, ¿e autor ma ambicje przedstawiÌ Leonarda nie tylko z perspektywy wysokich lotów jego wyobrani i wy¿yn intelektu "najbardziej ciekawskiego cz³owieka w dziejach", ale jako cz³owieka z krwi i koœci, ¿yj¹cego w konkretnym czasie, w epoce zmian, zamêtu, burzenia starych porz¹dków i tworzenia nowych - mo¿e nieco podobnej do naszych czasów. Bêd¹ opisy jego losów, otoczenia, kulisy powstawania najs³ynniejszych dzie³. Podró¿ zapowiada siê ciekawie:)
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #95 : Kwiecień 21, 2011, 08:57:33 »

Poezja w Wielki TydzieĂą

Liryka miÂłosna Krzysztofa Kamila BaczyĂąskiego

15. VI. 1943 r. "Niebo zÂłote ci otworzĂŞ..."

Niebo zÂłote ci otworzĂŞ,
w ktĂłrym ciszy biaÂła niĂŚ
jak ogromny dÂźwiĂŞkĂłw orzech,
ktĂłry pĂŞknie, aby ÂżyĂŚ
zielonymi listeczkami,
Âśpiewem jezior, zmierzchu graniem,
aÂż ukaÂże jÂądro mleczne
ptasi Âświt.

ZiemiĂŞ twardÂą ci przemieniĂŞ
w mleczĂłw miĂŞkkich pÂłynny lot,
wyprowadzĂŞ z rzeczy cienie,
które pr꿹 siê jak kot,
futrem iskrzÂąc zwinÂą wszystko
w barwy burz, w serduszka listkĂłw,
w deszczĂłw siwy splot.

I powietrza dr¿¹ce strugi
jak z anielskiej strzechy dym
zmieniĂŞ ci w aleje dÂługie,
w brzĂłz przejrzystych Âśpiewny pÂłyn,
aÂż zagrajÂą jak wiolonczel
¿al - ró¿owe œwiat³a pn¹cze,
pszczelich skrzydeÂł hymn.

Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkÂło bolesne - obraz dni,
ktĂłre czaszki biaÂłe toczy
przez p³on¹ce ³¹ki krwi.
Jeno odmieĂą czas kaleki,
zakryj groby pÂłaszczem rzeki,
zetrzyj z wÂłosĂłw pyÂł bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pyÂł.


« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2011, 09:07:31 wysłane przez aro 49 » Zapisane

pozdrawiam          
               Marek
anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #96 : Kwiecień 25, 2011, 22:33:17 »

Specjalnie dla Eli (Anelik)
 

Podzielê siê innym cytatem, z innej zupe³nie autorki. Zaczê³am j¹ czytaÌ dawno, dawno temu (choÌ nie za górami, za lasami) i czytam do dziœ, starzej¹c siê z bohaterami. Kocham jej ksi¹¿eczki dla wielu powodów. Tak¿e dlatego, ¿e piêknie pisze o muzyce.
"Nagle wÂśrĂłd tych powszednich, spokojnych dÂźwiĂŞkĂłw zajaÂśniaÂła muzyka - i to tak, jakby szarÂą uliczkÂą pomknĂŞÂła zÂłota bÂłyskawica: ktoÂś zacz¹³ graĂŚ na skrzypcach - Mozarta! Po chwili do skrzypiec do³¹czyÂła altĂłwka, oplatajÂąc ich skargĂŞ powolnymi, aksamitnymi zawijasami. (...) RuszyÂła za muzykÂą, jakby pociÂągniĂŞta na zÂłotej nici. WyszÂła szybko z cienia uliczki na ostre sÂłoĂące i , mru¿¹c oczy, patrzyÂła wprost przed siebie: to tu grano, na zacisznym, maÂłym placyku pod koÂścioÂłem. Oddzieleni od niej trĂłjkÂątem ukoÂśnego ÂświatÂła, muzycy stali pod murem, w cieniu obok portalu. Byli parÂą niemÂłodych ludzi. Bardzo powaÂżnie, skupieni, grali Andante ze spokojem i klasÂą profesjonalistĂłw:ona na skrzypcach, on - na altĂłwce. OtaczaÂł ich zasÂłuchany tÂłumek. Grali wspaniale. Po pierwsze, mieli doskonaÂłe instrumenty o dÂźwiĂŞku peÂłnym, bogatym i miĂŞkkim. Po drugie, ich technice takÂże nie moÂżna byÂło niczego zarzuciĂŚ. Ale chyba umieli teÂż g³êboko czuĂŚ - i w wyjÂątkowy sposĂłb potrafili przekÂładaĂŚ emocje na mowĂŞ dÂźwiĂŞkĂłw. Laura znaÂła ten utwĂłr. W czĂŞÂści drugiej, jedenastominutowego Andante, dwa intrumenty, na dyskretnym tle orkiestry prowadziÂły rozmowĂŞ: skrzypce siĂŞ skarÂżyÂły, altĂłwka odpowiadaÂła Âżarliwym uczuciem. Granie tego dialogu bez wsparcia innych instrumentĂłw byÂło dosyĂŚ ryzykowne, jednak uliczni muzycy Âświetnie sobie z tym poradzili. Laura obserowaÂła ich z zawodowÂą ciekawoÂściÂą, lecz z wolna jej umysÂł siĂŞ wy³¹czaÂł. Przy tak piĂŞknej muzyce moÂżna byÂło tylko siĂŞ poddaĂŚ tej miÂłosnej rozmowie, pozwoliĂŚ jej siĂŞ ogarn¹Ì jak powolnej fali, pÂłynÂącej z dwĂłch ÂźrĂłdeÂł i ³¹czÂącej siĂŞ w jeden nurt. (...) JedenaÂście minut czystego piĂŞkna. Dialog, peÂłen potĂŞÂżnych, bogatych emocji, trwaÂł i nasilaÂł siĂŞ. Ludzie stali przed muzykami bez ruchu,  zasÂłuchani, zagapieni. Na ich twarzach malowaÂło siĂŞ - aleÂż tak: szczĂŞÂście. Jak wspaniale byÂło czuĂŚ tĂŞ jednoœÌ z innymi ludÂźmi! MoÂże to wÂłaÂśnie o takie poczucie wspĂłlnoty chodziÂło(...) MoÂże najwspanialsze w muzyce jest to, Âże jednoczy ludzi i Âże potrafi po³¹czyĂŚ ich ubogi Âświat z nieskoĂączonoÂściÂą wiecznego piĂŞkna."

Chyba warto w tym miejscu pusÂłuchaĂŚ samego Andante:
http://www.youtube.com/watch?v=OKgS5LoSQPw

Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #97 : Kwiecień 25, 2011, 23:08:25 »

Elu a gdzie tytuÂł???Co to tortury pierwszego stopnia???
Zapisane

anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #98 : Kwiecień 25, 2011, 23:42:59 »

No dobra, dobra - juÂż siĂŞ nie draÂżniĂŞ!  MaÂłgorzata Musierowicz i jej "JeÂżycjada". Ten konkretny fragment z ostatniego tomu serii pt. "SprĂŞÂżyna". NapisaÂło siĂŞ MaÂłogorzacie Musierowicz caÂłkiem sporo naprawdĂŞ Âświetnych fragmentĂłw, nie tylko zresztÂą muzycznych. Wracam do tych ksi¹¿ek wci¹¿. TworzÂą takÂą niszĂŞ peÂłnÂą ciepÂła, humoru, dobrych ludzi i zwykÂłej, codziennej mÂądroÂści, mimo Âże nie zawsze traktujÂą o rzeczach prostych, Âłatwych i przyjemnych. Polecam. MoÂżna przy nich odsapn¹Ì, kiedy rzeczywistoœÌ nie chce trzymaĂŚ harmonii. 
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #99 : Kwiecień 25, 2011, 23:50:57 »

Czytam Musierowicz od wczesnej mÂłodoÂści ale o tym tytule jeszcze nie sÂłyszaÂłam,dzieki Elu.
Ta Laura to PyziakĂłwna??LecĂŞ do ksiĂŞgarnii.. Buziak
Zapisane

anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #100 : Kwiecień 26, 2011, 10:05:01 »

Ano Tygrys we wÂłasnej tajemniczej i draÂżniÂącej osobie. SprawdÂź Tereniu czy czytaÂłaÂś poprzednie jeszcze tomy, bo oprĂłcz tej serii z  czasĂłw naszych szczĂŞniĂŞcych w ciÂągu ostatnich paru lat wyszÂło kilka nowych tomĂłw. Poprzednio seria koĂączyÂła siĂŞ na tomie "Tygrys i RoÂża". Potem pojawiÂły siĂŞ jeszcze: "JĂŞzyk Trolli", "ÂŻaba", "Czarna polewka" i wÂłaÂśnie "SprĂŞÂżyna". Dodatkowo wyszedÂł tomik "Kalamburka" - trochĂŞ w innej konwencji, retrospektywny, pokazujÂący w obrazkach Âżyciorysy Mili i Ignacego Borejko na tle burzliwej historii kraju. Warto przeczytaĂŚ (jesli nie czytaÂłaÂś ). W przygotowaniu jest teraz "McDusia".
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #101 : Kwiecień 26, 2011, 10:36:53 »

Nie kojarzĂŞ "Czarnej polewki" bo "ÂŻaba" jest o Hildegardzie??
LubiĂŞ te muzyczne chwile u Musierowicz, jej ulubiony kompozytor to Mozart, ale mam u niej dÂług
wdziêcznoœci. Poniewa¿ Borejkowie mieli na pó³ce ksi¹¿kê Riegera "Glenn Gould albo sztuka fugi"
nabyÂłam tĂŞ pozycjĂŞ a to otworzyÂło przede mnÂą zupeÂłnie nowy Âświat muzyki.
Lubiê jak tak ksi¹¿ki sobie rozmawiaj¹ z ksi¹¿kami
Zapisane

anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #102 : Kwiecień 26, 2011, 21:34:34 »

I Senekê, i Marka Aureliusza. Ale te¿ i "Dziwne losy Jane Eyre", które p³omiennow³osa oraz wyraŸnie jêzyczna (jak powiedzieliby w Lipcach) Ida czytywa³a pomiêdzy fasolk¹ szparagow¹ odgrzewan¹ z makaronem kolanka a wizytami na targowisku z w³asnorêcznie zrobion¹ bi¿uteri¹. A "Czarna polewka" to benefis Tygrysa, który postanowi³ w przyp³ywie maturalnie dojrza³ych uczuÌ oraz jak zwykle wbrew rodzinie wyjœÌ za m¹¿ za Wolfganga Amadeusza. I trochê te¿ o Januszu Wrednym Typie Pyziaku. Mo¿e nie najlepszy z tomów ale wart przeczytania raz dla kontynuacji, dwa jako preludium do "Sprê¿yny".
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #103 : Maj 01, 2011, 22:18:23 »

JakoÂś nigdy nie trafiÂłam na ÂżadnÂą ksi¹¿kĂŞ z tego cyklu, i jak widzĂŞ, pewnie szkoda. NajwyraÂźniej bohaterowie majÂą bardzo dobry gust  Chichot
Stoicy wywarli na mnie bardzo du¿y wp³yw, i "Myœli" i "Rozmyœlania" stoj¹ na mojej pó³ce, jednej z wa¿niejszych:))
Co do Marka Aureliusza, wÂłaÂśnie niedawno w DwĂłjce byÂła o nim bardzo sympatyczna pogadanka.
http://www.polskieradio.pl/8/22/Artykul/351979,Dopoki-zyjesz-badz-dobry
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #104 : Maj 01, 2011, 22:50:48 »

Tak mi siĂŞ przypomniaÂło jak to cĂłrka paĂąstwa BorejkĂłw, maÂła wtedy Nutria(dziecko o przyÂśpieszonym
rozwoju) czyta³a ksi¹¿ke o pewnym ksiêciu, która w tytule ma nieprzyzwoite s³owo :)i w której bohaterka
wrzuca do kominka 100 tys.rubli(walutê kraju naszych bratnich przyjació³)
Zapisane

Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 ... 16   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

kalinowatyper twistedgamers black-for neder-live thepunisher