Strona g³ówna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj siê
Rejestracja
Witamy,
Go¶æ
.
Zaloguj siê
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzieñ
1 Tydzieñ
1 Miesi±c
Zawsze
Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci
: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
Dzia³y forum
>
Chopin
>
Lubiê, nie lubiê
Strony:
1
[
2
]
3
4
Do do³u
« poprzedni
nastêpny »
Drukuj
Autor
W±tek: Lubiê, nie lubiê (Przeczytany 30462 razy)
Gogu¶
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 835
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #15 :
Maj 17, 2011, 23:04:33 »
Cytat: jaccol55 Maj 17, 2011, 22:22:11
Przekonanie m³odzie¿y do czego¶ sensowego (czyt. np. muzyki klasycznej) graniczy z cudem. W przypadku wiêkszo¶ci ludzi, ³ubu-dubu jakiego s³uchaj± znajduje odzwierciedlenie w ich poziomie emocjonalnym (tu równie¿ jest ³ubu-dubu).
Ja rozró¿niam dwa "typy" muzyki. Do s³uchania i do zabawy. S³uchaæ lubiê klasyki, czasem starszych rockowych przebojów, jazzu, Roda Stewarta ¶piewaj±cego amerykañskie klasyki, Cesarii Evory. W samochodzie czêsto s³ucham po prostu radia i dopóki odtwarzane tam piosenki jako¶ szczególnie mi nie przeszkadzaj± nie zmieniam stacji. A co mi przeszkadza - rap ... w radiu g³ównie rap.
Drugi typ muzyki to muzyka do zabawy. Owszem - chodzê po klubach, ostatnio po mniejszych, bo i towarzystwo nie takie. Tutaj kryteria zwiazane z muzyk± s± lu¼niejsze. Nie tolerujê tylko ³upaniny. Dobrze bawiê siê przy znanych (g³ównie z radia) piosenkach - melodyjnych i rytmicznych, czêsto z prostymi s³owami niereprezentuj±cych sob± zbyt wiele, najlepiej gdy pomieszane s± ze znanymi starymi przebojami.
Jaccol - niektórzy twierdz±, ¿e "³ubu-dubu" to muzyka ambitna. Znam ludzi którzy j± tworz± i zaanga¿owanie i pasja z jak± o niej opowiadaj±, w jakie szczegó³y siê wg³êbiaj± (charakterystyka basów, podk³ad itp itd) jest buduj±ca. Skrajne gatunki takie jak drum'n'bass nie ciesz± siê wcale tak± popularno¶ci±. Lepiej z dup-stepami ale i tak króluje - podobno najmniej ambitne - techno. Mi to w ogóle nie odpowiada, no ale gusta s± ró¿ne.
Poziom emocjonalnej inteligencji nie zale¿y od muzyki jakiej ludzie s³uchaj±. Oczywiscie generalizuj±c masz racjê, ale problem nie tkwi w muzyce, lecz w pod±¿aniu za mod±, z tym, ¿e tak by³o od niepamiêtnych czasów.
Zapisane
Gogu¶
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 835
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #16 :
Maj 17, 2011, 23:07:38 »
Aha, Beatko - przes³ucha³em Twoj± propozycjê ju¿ 2 razy. Przyznajê, ¿e jest mi do Wagnera bli¿ej ni¿ dalej. To nie taki Wagner, którego zna³em wcze¶niej, ale to wci±¿ nie s± Ci genialni w³oscy kompozytorzy operowi. Mo¿e za jaki¶ czas wrócê do Twojej propozycji. Jedyne co stwierdzam, to to, ¿e ze znanych mi dzie³ Wagnera to wydaje siê rzeczywi¶cie dobre jak na pocz±tek.
Zapisane
anelik
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 544
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #17 :
Maj 18, 2011, 09:41:24 »
Cytat: Gogu¶ Maj 17, 2011, 23:04:33
Ja rozró¿niam dwa "typy" muzyki. Do s³uchania i do zabawy.
Miewam podobne kryteria. Mam muzykê "na dobudzenie siê w samochodzie" i na ukojenie i do ogniska i do (przys³owiowego) kotleta i do s³uchania i na biesiadê ogniskow± i tê do s³uchania i tê do tañca i tê w autobusie na wycieczkach i wreszcie tê przy której macham koñczynami na aerobiku. I ta ostatnia (na aerobik) to jest muzyka typu ³up-³up-³up - muzyka, której nie jestem w stanie s³uchaæ w jakimkolwiek innym miejscu. Tu siê sprawdza - w³a¶nie z uwagi na to ³up-³up-³up, które punktuje ka¿dy ruch r±k, nóg czy czym tam akurat wymachujemy. ¦miesz± mnie trochê snobizmy typu "tylko muzyka rockowa", "s³uchasz punka - chyba zwariowa³a¶", "folklor to ch³am", "opusy s± nudne" albo dla odmiany "wy³±cznie muzyka klasyczna". Pomijam, ¿e ka¿dy ma prawo itd. itp. - ju¿ o tym pisali¶my. Ka¿da muzyka w jaki¶ sposób wzbogaca, bo je¶li przy um-pa-pa ludzie wiruj± po parkiecie i cieplo siê do siebie u¶miechaj±, to ju¿ samo to ma w sobie pewn± warto¶æ. Mo¿e ma³o ambitn±, mo¿e nie artystyczn± ale i tak przecie¿ warto¶æ.
Zapisane
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #18 :
Maj 18, 2011, 10:37:22 »
Cytuj
Mo¿e ma³o ambitn±, mo¿e nie artystyczn± ale i tak przecie¿ warto¶æ.
Dlubanie w nosie tez ma swoja wartosc. Wprawdzie malutka, ale ma
Zapisane
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 1049
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #19 :
Maj 18, 2011, 19:26:28 »
Ale¿ ja lubiê muzykê Bacha.
Zapisane
tuco82
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 529
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #20 :
Maj 18, 2011, 19:41:41 »
Napisze tak. Zada³em kiedy¶ pytanie osobom gustuj±cym g³ównie w muzyce elektronicznej(¿eby nie powiedzieæ ³agodnie trance/techno/dance) czy je¶li mieliby wybór woleliby siê wybraæ na koncert pianistyczny czy koncert filharmoniczny czyli z orkiestr±? W znacznej wiêkszo¶ci odpowiedzi us³ysza³em opcjê 2.. Muzyka Chopina jest RÓ¯NA w tym jak¿e efektowna. Dlatego te¿ na ludzi dzia³a co¶ takiego jak widowisko, respekt co do tego czego siê indywidualnie nie potrafi. Ogl±danie szybkiego wywijania palcami to dla nich co¶ w rodzaju widowiska :mam talent: Na koncercie orkiestry wra¿enie jest rozbite na wielu wykonawców.
Chopin jest ciekawy dla znacznej wiêkszo¶ci Ziemian. Jednak nie s³ucha siê go zbyt czêsto, bo to muzyka bardzo inteligentna a jak wiadomo obecnie panuje popyt na muzykê rozrywkowa przy której mo¿na sobie piwko wypiæ, pogrillowaæ i potañczyæ.
I mo¿e dlatego muzyka klasyczna nie jest tak popularna. To muzyka intymna, której najlepiej s³ucha siê w skupieniu, ¿eby odetchn±æ, odpocz±æ a niezbyt dobra na imprezy towarzyskie
Ostatnio do¶æ du¿o s³ucham metalu - czyli wracam do mojej pasji sprzed 10 lat i potrafie jako¶ po³±czyæ t± muzê z muzyk± klasyczn± w tym Chopina.
P.S. Ostrze pazurki na te dwie p³yty:
http://www.amazon.com/Chopin-Complete-Preludes/dp/B0000028YT
oraz
http://www.allmusic.com/album/chopin-the-three-piano-sonatas-w88704/
(mo¿na przes³uchaæ 28 sekund z ka¿dego kawa³ka)
Zapisane
"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich w±tpliwa autentyczno¶æ." - Albert Einstein
Gogu¶
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 835
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #21 :
Maj 18, 2011, 23:39:51 »
To prawda, ¿e nie mo¿na siê zamykaæ na ¿aden gatunek, ale przyznajê, ¿e nie najlepiej mi to wychodzi. W³a¶nie nie potrafiê siê przekonaæ do muzyki elektronicznej - techno, drum'n'bassów itp. Mimo i¿ jestem do takiej muzyki przekonywany a u¿ywane do tego argumementy nie s± zwi±zane jedynie z mod± to nie potrafiê siê prze³amaæ. Mam jeden kontrargument - jeden ale mocny - taka muzyka nie sprawia mi przyjemno¶ci. Bo przecie¿ po to jest muzyka, ¿eby nasze ¿ycie by³o lepsze, przyjemniejsze...
Zapisane
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #22 :
Maj 18, 2011, 23:49:42 »
1. Bardzo ciekawy w±tek, droga Monikoo!
2. Zgadzam siê, m.in. z Piotrem - istnieje rzeczywi¶cie kilka typów muzyki. Jest Muzyka, której idea nas na tym forum po³±czy³a - symbol najwy¿szej sztuki, dzie³a arcymistrzów, po prostu - klasyka. Dobro duchowe, na którego cze¶æ napisano mnostwo strof-glorii. Uwznio¶la, wbogaca, przemienia. Kieruje na siebie ca³± nasz± uwagê.
Jest równie¿ "muzyka rozrywkowa" - zró¿nicowana - w¶ród której wiele przepiêknych i warto¶ciowych kawa³ków. Muzyka rozrywkowa jest jednak nieraz i synonimem popkultury-popsy (owe ³ubu-dubu) - i my zyj±c w ¶wiecie radia, telewizji, internetu itd. jeste¶my na ni± "skazani". A kiedy idziemy do dyskoteki raczej nie zwracamy uwagê na jej artystyczn± warto¶æ. Wa¿ne, by by³a rytmiczna, latwa w odbiorze, melodyjna. S³u¿y innym celom... Wg mnie - jest wtedy tylko dope³nieniem, t³em. I st±d j± tolerujemy.
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3011
Asia
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #23 :
Maj 19, 2011, 00:19:59 »
Zatem jak i w innych rodzajach sztuki, mo¿na tu mówiæ o wysokim artyzmie i - dobrym b±d¼ kiepskim - rzemio¶le
Ta muzyka "u¿ytkowa" dzisiejszych czasów czêsto wydaje mi siê oparta w³a¶nie bardziej na rytmie ni¿ na perfekcyjnej strukturze czy linii melodycznej. Podobnie jak bêbny przy ognisku pierwotnego plemienia, s³u¿y do wprowadzenia masowego odbiorcy w ³atwy do osi±gniêcia trans
Jeszcze pozostaje kwestia, jak dobrze to jest zrobione, bo przecie¿ i rzemios³o mo¿e byæ przyzwoite. Nie zawsze jest:)
Trochê mnie jednak martwi moda na przewagê rytmu nad melodi± w najnowszych trendach popkultury. Mo¿e to siê zmieni - przecie¿ te trendy i mody nie trwaj± zbyt d³ugo i byæ mo¿e za kilka lat zamiast monotonnych melorecytacji pojawi siê moda na ³adne, melodyjne ¶piewanie:)
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2621
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #24 :
Maj 19, 2011, 00:23:13 »
A czy nie wydaje siê Wam, ¿e ludzie których kiedy¶ nie otacza³a zewsz±d ta muzyczna papka
jak dzisiaj,.gdy jak chcieli pos³uchaæ muzyki to musieli albo sami zagraæ albo kogos poprosiæ o
zagranie albo i¶æ do teatru nie byli jako¶ wra¿liwsi na muzykê ni¿ my?
Ja czasami czujê sie trochê przymulona t± muzyk± wszêdzie obecn±, czy raczej tym "muzakiem"
bo tak siê zdaje siê nazywa ta sieczka w windach, supermarketach, sklepach itp.
Zapisane
http://www.franzschubert.pl/
Gogu¶
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 835
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #25 :
Maj 19, 2011, 00:29:59 »
Oby tak w³a¶nie by³o, bo muzyka to nie tylko rytm ale tak¿e i melodia. Nie trawiê hip-hopu. Nawet pomimo tego, ¿e bity (czyli podk³ady muzyczne) nierzadko bywaj± genialne, to dla mnie nadal nie jest to muzyka w pe³ni tego s³owa znaczeniu. Je¿eli w muzyce wystêpuje wokal, to partia ta MUSI byæ od¶piewana a nie tylko wypowiedziana. Pomijam ju¿ samo kreowanie kultury w stylu "mieszkam w bloku, jest mi ciê¿ko" i wi±¿±ce siê z ni±: epitety, style, pseudokultura. Ze starych czasów jedynym raperem który jako¶ do mnie przemawia³ (choæ nie mia³em bladego pojêcia o czym "¶piewa") by³ Eminem. Mia³ g³os inny ni¿ wszyscy, potrafi³ nim modulowaæ do tego stopnia, ¿e tworzy³ genialne efekty nie wy¶piewuj±c przy tym ¿adnej nuty.
I tak oto - krêtymi drogami - poprzez pop, rap, rock, jazz ... trafi³em tutaj, do grona mi³o¶ników Chopina. Z ka¿dej (mo¿e prawie ka¿dej) grupy utworów wynios³em pewne wspomnienia, zapamieta³em pewne utwory które do dzisiaj odtwarzam.
PS: Dla ludzi o mocnych nerwach ... i stalowych bêbenkach - hip-hopowcy szydz± z techno
http://www.youtube.com/watch?v=tQd_kn9t3kM
Zapisane
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #26 :
Maj 19, 2011, 00:33:02 »
Cytat: Aleksias Maj 19, 2011, 00:19:59
Trochê mnie jednak martwi moda na przewagê rytmu nad melodi± w najnowszych trendach popkultury. Mo¿e to siê zmieni - przecie¿ te trendy i mody nie trwaj± zbyt d³ugo i byæ mo¿e za kilka lat zamiast monotonnych melorecytacji pojawi siê moda na ³adne, melodyjne ¶piewanie:)
Niestety, obawiam siê, ¿e ewolucja "kultury" dla mas oznacza uproszczenia. A zatem przewaga rytmu (który bêdzie coraz mniej skomplikowany) nad linia melodyczn± mo¿e byæ w przysz³o¶ci jeszcze wiêksza...
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Gogu¶
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 835
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #27 :
Maj 19, 2011, 00:40:23 »
Teresa pisze o "muzaku" czyli o muzyce w tle towarzysz±cej zakupom i innym czynno¶ciom w miejscach publicznych.
Jest to element marketingowy, im wiêksza grupa odbiorców sklepu, tym trudniej ten muzak dobraæ. Przypatrzmy siê sieciom odzie¿owym. Ka¿dy sklep z ubraniami ma swój styl, s± sklepy stricte m³odzie¿owe, sklepy specjalistyczne typu skate-shopy ... mo¿na tak w nieskoñczono¶æ. W takich grupach ³atwo dobraæ t³o muzyczne. Jednak w ka¿dym przypadku wymaga to generalizacji która opiera siê na panuj±cych obecnie trendach. Dopóki muzyce towarzyszy spójna melodia takie t³o nie stanowi problemu. Oczywi¶cie t³o musi byæ rzeczywistym t³em - nie mo¿e wybijaæ siê na pierwszy plan - nie mo¿e byæ zbyt g³o¶ne. Dziêki temu nawet osoba która danego gatunku muzycznego nie lubi mo¿e wy³±czyæ siê i udaæ ¿e muzyki tej nie s³yszy. Nie ka¿dy jednak tak potrafi.
W ten oto sposób mo¿na zniechêciæ do zakupów osoby (proszê tego nie braæ do siebie) "dra¿liwe".
Muzyka sta³a siê nieroz³±cznym elementem naszego ¿ycia a problem "muzaku" dotyka kwestii publicznego odtwarzania muzyki. O ile jest to koncert, to widownia stanowi grupê osób chc±cych pos³uchaæ tego a nie innego rodzaju muzyki. W innym przypadku stanowi to pewien problem. I tak wsiadaj±c do taksówki, wchodz±c do sklepu czy restauracji jeste¶my nara¿eni na zetkniêcie siê z muzyk±, której nie lubimy. Czy w zwi±zku z tym powinno siê odtwarzaæ muzykê w takich miejscach?
Zapisane
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3178
Patryk
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #28 :
Maj 19, 2011, 01:00:55 »
Zauwa¿yli¶cie zapewne, ¿e w supermarketach/centrach handlowych mo¿na us³yszeæ najczê¶ciej muzykê bardzo stonowan±, stanowi±c± delikatny podklad. Ma ona prawdopodobnie wywo³ywaæ odpre¿ênie, generowaæ fale alfa w mózgu... i tak oto - zakupy "staj± siê przyjemno¶ci±".
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 1263
--- Marek ---
Odp: Lubiê, nie lubiê
«
Odpowiedz #29 :
Maj 19, 2011, 08:23:11 »
Lubiê
nowe interpretacje Macieja Maleñczuka
piosenek,
które wed³ug mnie wykonuje lepiej,
bardziej artystycznie
ni¿ pierwsi wykonawcy (twórcy).
Zapisane
pozdrawiam
Marek
Strony:
1
[
2
]
3
4
Do góry
Drukuj
« poprzedni
nastêpny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Dzia³y forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i og³oszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> P³yty
===> Arty¶ci i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
£adowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
thepunisher
mini-land
neder-live
silverstar
countrylife