ÂŻelazowa Wola - ÂświÂątynia Chopina

[Janusz1228]

Przecie¿ Januszowi chodzi³o o ideê muzycznych wystêpów w ¯elazowej Woli, która jako miejsce nieod³¹cznie kojarzace siê z Chopinem (byÌ mo¿e) nie powinno byÌ miejscem do odgrywania kompozycji innych twórców, zw³aszcza, je¿eli mamy do czynienia z koncertem w parku - czyli z ide¹ popularyzacji naszego rodaka poœród ludzi niebêd¹cych mi³oœnikami muzyki klasycznej - mo¿e to wprowadzaÌ pewien niepotrzebny zamêt...

Dla jasnoœci - nie odbierajmy ¯elazowej Woli, Dusznikom i innym miejscom kojarzonym z Fryderykiem mo¿liwoœci wystawiania tam Mozarta, Liszta, Czajkowskiego, Bacha ... b¹dŸmy tylko skrupulatni i jasno okreœlmy z jakimi koncertami mamy stycznoœÌ. To wszystko.

Prawda, o takÂą ideĂŞ mniej wiĂŞcej mi chodziÂło.
Szkoda, Piotrze, Âże wspĂłlnie jej nie wyznajemy... MĂłwi siĂŞ trudno. Raz kolejny potwierdza siĂŞ moja teza: "mÂłyny ruszyÂły"... Z drugiej strony - Twoje pokolenie ma prawo ustalaĂŚ nowe tradycje. Oby tylko historia nie miaÂła kiedyÂś o ich kierunek do Was Âżalu.

[GoguÂś]

Prawda, o takÂą ideĂŞ mniej wiĂŞcej mi chodziÂło.
Szkoda, Piotrze, Âże wspĂłlnie jej nie wyznajemy... MĂłwi siĂŞ trudno. Raz kolejny potwierdza siĂŞ moja teza: "mÂłyny ruszyÂły"... Z drugiej strony - Twoje pokolenie ma prawo ustalaĂŚ nowe tradycje. Oby tylko historia nie miaÂła kiedyÂś o ich kierunek do Was Âżalu.

Z tym ju¿ siê nie zgodzê - zakaz grania utworów innych kompozytorów w danym miejscu tylko dlatego, ¿e Chopin tam siê urodzi³ lub spêdza³ wakacje? Niestety Januszu, ale to nonsens. Mam wra¿enie, ¿e po prostu Ÿle siê zrozumieliœmy - nie wierzê, ¿e by³byœ sk³onny podj¹Ì tak drastyczne kroki jak na przyk³ad zakaz odgrywania Mozarta w ¯elazowej Woli.

JednoczeÂśnie uznajĂŞ, Âże koncerty z takÂą tradycjÂą jak te w Parku w ÂŻelazowej Woli powinny byĂŚ stricte Chopinowskie. Nie wyobraÂżam sobie, Âżeby na Konkursie Chopinowskim zabrzmiaÂł Koncert Czajkowskiego - taka jest tradycja, tak powinno pozostaĂŚ.

[Janusz1228]

RzeczywiÂście, nie zrozumieliÂśmy sie!  
OczywiÂście miaÂłem na myÂśli TRADYCYJNE konceryty w Parku i Dworku w ÂŻelazowej Woli, a nie w mieÂście  z jego pozostaÂłymi przylegÂłoÂściami. Tam - graĂŚ np. Mozarta - proszĂŞ bardzo! UrzÂądzaĂŚ festiwale muzyki wspĂłlczesnej na przykÂład w Ratuszu - prosze bardzo!

[GoguÂś]

RzeczywiÂście, nie zrozumieliÂśmy sie.
OczywiÂście miaÂłem na myÂśli Park i Dworek w ÂŻelazowej Woli, a nie miasto  z jego pozostaÂłymi przylegÂłoÂściami. Tam - graĂŚ np. mozarta - proszĂŞ bardzo!

Moim zdaniem to i tak du¿a banicja. Dlaczego nie zorganizowaÌ koncertu Liszta (sk¹din¹d znajomego, czy nawet przyjaciela Chopina) w Parku lub dworku. Nie chodzi oczywiœcie o same koneksje tylko o œcis³oœÌ - gdyby powiedzieÌ wprost, ¿e "Dziœ w Dworku w ¯elazowej Woli gramy koncert W.A. Mozarta" - nie widzê w tym nic niestosownego. Co innego "obce" bisy na koncertach Chopinowskich - niezale¿nie od lokalizacji, jednak z zastrze¿eniem, ¿e koncert odbywa siê w "luŸnej atmosferze" (tj. sprzyjaj¹cej pierwsze obcowanie z muzyk¹ Fryderyka) - wprowadza to zamieszanie i jedynie temu jestem przeciwny. Co do konkretnego studium przypadku - w zwi¹zku z tym, ¿e przyjê³o siê, ¿e recitale w parku s¹ recitalami Chopinowskimi oraz ze wzglêdu na ró¿norodn¹ widowniê, nie powinny siê na nich pojawiÌ utwory Liszta.

[Janusz1228]

Chyba nasze stanowiska siĂŞ zbliÂżajÂą 

[GoguÂś]

Chyba nasze stanowiska siĂŞ zbliÂżajÂą 

Myœlê, ¿e nigdy nie by³y specjalnie rozbie¿ne, chyba po prostu ciê¿ko wyjaœniÌ swoj¹ opiniê na ten temat pos³uguj¹c siê wy³¹cznie s³owem pisanym.

[Mozart]

Dlaczego nie zorganizowaÌ koncertu Liszta (sk¹din¹d znajomego, czy nawet przyjaciela Chopina) w Parku lub dworku. Nie chodzi oczywiœcie o same koneksje tylko o œcis³oœÌ - gdyby powiedzieÌ wprost, ¿e "Dziœ w Dworku w ¯elazowej Woli gramy koncert W.A. Mozarta" - nie widzê w tym nic niestosownego. Co innego "obce" bisy na koncertach Chopinowskich - niezale¿nie od lokalizacji, jednak z zastrze¿eniem, ¿e koncert odbywa siê w "luŸnej atmosferze" (tj. sprzyjaj¹cej pierwsze obcowanie z muzyk¹ Fryderyka) - wprowadza to zamieszanie i jedynie temu jestem przeciwny. Co do konkretnego studium przypadku - w zwi¹zku z tym, ¿e przyjê³o siê, ¿e recitale w parku s¹ recitalami Chopinowskimi oraz ze wzglêdu na ró¿norodn¹ widowniê, nie powinny siê na nich pojawiÌ utwory Liszta.

Piotrze, wÂłaÂściwie to sam nie wiem, czy jesteÂś za czy przeciw...   
Rozumiem Was po czĂŞÂści - kwestia przywiÂązania, zatem - tradycji - jest teÂż istotna. ChoĂŚ maÂły nie-Chopin obok Chopina nie jest dla mnie, jak wiecie, ruganiem ÂświĂŞtoÂści.

[Niebieskooki]

Nie przesadzajmy z t¹ œwiêtoœci¹. Nie s¹dzê, by Janusz czy ktokolwiek inny odmawia³ litaniê do najœwiêtszego serca Chopina. Dlatego myœlê, ¿e metaforê powinno siê traktowaÌ w nale¿ny jej sposób, a nie braÌ j¹ dos³ownie, jak to czyni¹ niektórzy w celu podwa¿enia czyjejœ wypowiedzi. Podobnie z fanatyzmem - to s³owo zadomowi³o siê we wspó³czesnej propagandzie i u¿ywane jest w podobny sposób jak omawiane ju¿ przeze mnie "zacofanie". Dajmy temu spokój.
Czy w ¯elazowej Woli jest miejsce dla kogoœ poza Chopinem? Powiem tak: zagranie raz na jakiœ czas utworów kogoœ innego ujmy Chopinowi nie przyniesie, bo jemu nic ujmy przynieœÌ nie mo¿e. Czy miejsce stanie siê przez to mniej chopinowskie? Czy ja wiem? Najwiêksz¹ konkurencj¹ dla Chopina jest pewna "Polka', która zmonopolizowa³a tamtejsz¹ gastronomiê, a wiele z³ego poczyni³o spustoszenie dworku zwi¹zane z urz¹dzaniem muzeum w Warszawie. Czy Wiedeù sta³ siê mniej mozartowski przez to, ¿e gra siê tam muzykê praktycznie wszystkich mistrzów?

[GoguÂś]

Piotrze, wÂłaÂściwie to sam nie wiem, czy jesteÂś za czy przeciw...   
Rozumiem Was po czĂŞÂści - kwestia przywiÂązania, zatem - tradycji - jest teÂż istotna. ChoĂŚ maÂły nie-Chopin obok Chopina nie jest dla mnie, jak wiecie, ruganiem ÂświĂŞtoÂści.

Pierwsza czêœÌ wypowiedzi dotyczy³a lokalizacji a druga konkretnego wydarzenia.

[bartus]

Piotrze, wÂłaÂściwie to sam nie wiem, czy jesteÂś za czy przeciw...  

To prawda. Tez uderzylo mnie brak konsekwencji w postach Piotra.

[GoguÂś]

To prawda. Tez uderzylo mnie brak konsekwencji w postach Piotra.

MoÂże wyraziÂłem siĂŞ niejasno, przyznajĂŞ siĂŞ bez bicia. PokuszĂŞ siĂŞ wiĂŞc o krĂłtkie podsumowanie wczeÂśniejszych wypowiedzi.

Nie mo¿na zakazaÌ gry innych wykonawców w miejscach nieod³¹cznie kojarzonych z Chopinem. Jednoczeœnie koncerty stricte Chopinowskie nie powinny byÌ "urozmaicane" utworami innych kompozytorów.

[Niebieskooki]

Nie mo¿na zakazaÌ gry innych wykonawców w miejscach nieod³¹cznie kojarzonych z Chopinem. Jednoczeœnie koncerty stricte Chopinowskie nie powinny byÌ "urozmaicane" utworami innych kompozytorów.

Amen!

[Aleksias]

Zasadniczo okreÂślenie "koncert chopinowski" zobowiÂązuje do konsekwencji:) SÂłuchacz wybierajÂąc siĂŞ na taki koncert wie, czego siĂŞ spodziewaĂŚ i naturalnie powinien otrzymaĂŚ to, czego siĂŞ spodziewa.
Natomiast nie jestem do koùca przekonana co do bisów. Tu przecie¿ zawsze, zwyczajowo artysta ma wolnoœÌ w wyborze - króciutkiego na ogó³ - repertuaru. W tym momencie gra on z w³asnej woli i chêci, poza programem, swoj¹ zap³at¹ i naszymi oczekiwaniami . S³uchacze na ogó³ wiedz¹, ¿e wo³aj¹c o bis raczej nie otrzymaj¹ powtórki programu, a osobisty zestaw ulubionych drobnych utworów pianisty:) I tu bym siê bardzo nie gorszy³a, zw³aszcza jeœli chodzi³oby o utwory bêd¹ce Chopinowi duchowo i czasowo bliskie (muzyka np. wspó³czesna chyba by³aby tu jednak zgrzytem).
Z drugiej strony, wiem, ¿e ¯elazowa Wola jest miejscem szczególnym:) Pe³ni¹cym tak¿e funkcje edukacyjne. Wiêc mo¿e faktycznie, mo¿na by wystêpuj¹cym tam na koncertach zapowiadanych jako chopinowskie delikatnie sugerowaÌ, aby i bisy opiera³y siê na utworach Fryderyka. Có¿, jednak jeœli zdarzy siê czasem jakieœ drobne odstêpstwo, to nie bêdzie to a¿ taki wielki grzech, jeœli bêdzie to piêkna muzyka;)

 

[Janusz1228]

Z drugiej strony, wiem, ¿e ¯elazowa Wola jest miejscem szczególnym Pe³ni¹cym tak¿e funkcje edukacyjne. Wiêc mo¿e faktycznie, mo¿na by wystêpuj¹cym tam na koncertach zapowiadanych jako chopinowskie delikatnie sugerowaÌ, aby i bisy opiera³y siê na utworach Fryderyka. Có¿, jednak jeœli zdarzy siê czasem jakieœ drobne odstêpstwo, to nie bêdzie to a¿ taki wielki grzech, jeœli bêdzie to piêkna muzyka;)

No wÂłasnie, te odstĂŞpstwa... W mojej, opisanej wczeÂśniej alegorii, to wÂłasnie te odstĂŞpstwa stanowiÂą przeciek, ktĂłry z czasem, kropla po kropli, przyprawi o potop. Prawa ewolucji sÂą niewzruszone i niepoddane zawczasu rygorom - nie do ujarzmienia. I w rozmiarach i w konsekwencjach.

Powiem tak, oprĂłcz Dworku w ÂŻelazowej Woli jest dla mnie jeszcze tylko jedno miejsce, ktĂłre powinno byc traktowane na identycznych prawach: pomnik Chopina w ÂŁazienkach, zagranicÂą (ale i w Polsce) - czĂŞsto utoÂżsamiany jako nasz narodowy symbol. UwaÂżam, Âże nie ma potrzeby, aby pod pomnikiem rozbrzmiewaÂła jakakolwiek inna muzyka. W samych ÂŁazienkach jest co najmniej kilka innych miejsc, w ktĂłrych siĂŞ koncertuje. JeÂśli wiĂŞc chcemy urzÂądzaĂŚ festiwale i inne koncerty - proszĂŞ bardzo - korzystajmy z nich, ale pomnik Chopina (w ÂŁazienkach) pozostawmy Chopinowi.
I przez analogiĂŞ: chcemy urzÂądziĂŚ festiwal lisztowski w parku okalajÂącym Dworek Chopina? - ok. Ale sam Dworek pozostawmy Chopinowi.

Nic wiĂŞcej juÂż chyba w tym temacie nie dodam. KtoÂś ma inne zdanie - trudno. MuszĂŞ siĂŞ z tym pogodziĂŚ. Ja pozostanĂŞ przy swoim.

[xbw]

Poemat symfoniczny "ÂŻelazowa Wola" op. 37 Siergieja Lapunowa, skomponowany dla uczczenia setnej rocznicy urodzin Fryderyka Chopina
http://www.youtube.com/watch?v=NubQX668aOc&playnext=1&list=PLE57F5ABD1A0120F4
http://www.youtube.com/watch?v=eN4TEKHPQK8&feature=related