Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Oswajanie Wagnera  (Przeczytany 75213 razy)
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #90 : Lipiec 30, 2013, 20:40:21 »

A propos nowej odsÂłony PierÂścienia w Bayreuth - ciekawy jestem, co siĂŞ na tej scenie dzieje (choĂŚ maÂły podglÂąd na scenografiĂŞ mamy), skoro publicznoœÌ z wiĂŞkszÂą (Zygfryd!) lub mniejszÂą werwÂą konsekwentnie potrafi wybuczeĂŚ przedstawienia SwojÂą drogÂą, skoro bystry reÂżyser poszedÂł w petrochemiĂŞ (ropa jako zÂłoto naszych czasĂłw), to ciekaw jestem, czy pierÂścieĂą pozostaÂł w sferze idei (organizacja OPEC? szejkowie wÂładajÂący Âświatem, rafineriami i petrodolarami?), metafizyki czy moÂże zostaÂł "skonkretyzowany" w postaci baryÂłki ropy  Chichot

« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2013, 00:49:20 wysłane przez Aleksias » Zapisane

TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #91 : Lipiec 30, 2013, 22:20:00 »

He,he, he Mozarcie    dobre!
Nie wiem czy znasz takÂą fanpage na fb "Against Modern Opera Production".
Autorami sÂą mÂłodzi miÂłoÂśnicy opery, ktĂłrzy nie pamiĂŞtajÂą dawnych klasycznych produkcji, tĂŞskniÂą za nimi i sÂą
znudzeni tym caÂłym Regietheatheater.
ZdjĂŞcia z tegorocznego festiwalu w Bayreuth sÂą przezabawne.
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #92 : Lipiec 30, 2013, 23:03:59 »

Zygfryd jest wg niektórych badaczy, porównuj¹cych tetralogiê do 4-ogniwowej symfonii, scherzem tego cyklu; w rzeczywistoœci jest jego centrum, o czym œwiadczy choÌby stosunek Wagnera do tytu³owego bohatera i fakt, ¿e planowa³ pocz¹tkowo skomponowanie dramatu ŒmierÌ Zygfryda, a potem dyptyku opartego o tê postaÌ. Ostatecznie przesun¹³ nieco ciê¿ar na Wotana i Brunhildê.

Zygfryda traktowaÂł Wagner jako wzĂłr germaĂąskiego bohatera, wychowanego na Âłonie natury, nieskalanego zÂłem - ba, nieomal siĂŞ z nim utoÂżsamiaÂł. Muzyczny zwiÂązek motywĂłw towarzyszÂących Zygfrydowi z motywami natury w PierÂścieniu jest bardzo dostrzegalny. Partytura jest bardziej nowatorska - harmonicznie i instrumentacyjnie - od Walkirii; w koĂącu caÂłoœÌ ukoĂączona zostaÂła dopiero w 1871 r. (Wagner zwlekaÂł z III aktem), w miĂŞdzyczasie powstaÂł m.in. Tristan.  JeÂśli w tych litych, ponadgodzinnych aktach utrzymanych rzecz jasna w duchu durchkomponierte Musik szukaĂŚ numerĂłw, ktĂłre moÂżna wykonaĂŚ oddzielnie, to moÂże byĂŚ to monumentalna, wielozwrotkowa pieϝ wykuwania miecza (Nothung! Nothung!...) przez siÂłacza, wieĂączÂąca wraz z jego dialogiem z Mime I akt.

http://www.youtube.com/watch?v=yPUWbAu0yz4

NieskazitelnoœÌ Zygfryda i jego przynale¿noœÌ do natury podkreœlona zostaje w II akcie, w niezwykle subtelnej scenie rozmów bohatera z leœnymi ptakami (Waldvogel), które kieruj¹ go do œpi¹cej Brunhildy, otoczonej ognistym krêgiem Loge. Obraz wêdrówki Zygfryda na górê, poca³unek i obudzenie siê Brunhildy to chyba najbardziej uroczyste fragmenty ca³ego cyklu - choÌ w ten sposób posiadacz pierœcienia Fafnera skazuje siebie na potêpienie, czyni¹c siebie podatnym na przeklêt¹ moc pierœcienia. Na nic zda³a siê interwencja przera¿onego Wotana-wêdrowca - nieudana zreszt¹ (zniszczenie w³óczni), bo bóg staje siê w III czêœci tetralogii obserwatorem, nie mog¹cym ju¿ powstrzymaÌ niszcz¹cego przeznaczenia. Dramat zamyka wielki duet zakochanych, niejako kontynuowany na pocz¹tku Zmierzchu bogów, dziêki któremu Zygfryd poddany zostaje metamorfozie jako mê¿czyzna i bohater. Namiêtna muzyka czerpie z poematu Idylla Zygfryda, który by³ prezentem Wagnera dla ¿ony Cosimy. Oto droga od ciemnoœci I i II aktu, do œwiat³oœci na górskim szczycie w finale.

Przybycie Wotana (Wanderer), NY
http://www.youtube.com/watch?v=FuNZ5W_G0kg
  
Dziêki znajomoœci choÌby podstawowych leitmotivów, bez trudu jedynie s³uchaj¹c mo¿emy wyobraziÌ sobie wydarzenia sceniczne. Kiedy Zygfryd wspina siê na górê, na której œpi Brunhilda, s³yszymy wznosz¹c¹ figuracjê smyczków, przeplatan¹ motywem, który nieod³¹cznie towarzyszy bohaterowi (róg), s³yszmy te¿ jakby z oddali reminiscencje z fina³owej sceny Walkirii, ukazuj¹cej ognisty kr¹g (Czar ognia). Powitanie œwiat³a przez walkiriê - czemu przys³uchuje siê zdumiony, ale i przepe³niony mi³oœci¹ (po raz pierwszy widzi kobietê) Zygfryd - wskazuje na mitologiê pragermaùsk¹.

http://www.youtube.com/watch?v=xadKC2v67Cs

Tak, dziesiÂątki motywĂłw przewodnich to wielkie wyzwanie dla odbiorcy. Dopiero ich dostrzeÂżenie sprawia, Âże potrafimy niejednokrotnie przewidzieĂŚ wydarzenia bÂądÂź sens, jaki Wagner pragn¹³ im nadaĂŚ. W finale Zmierzchu sÂłyszymy motyw wiecznego macierzyĂąstwa, splatajÂący siĂŞ z muzycznym (znanym nam juÂż wczeÂśniej) obrazem Walhalli (ktĂłra pogr¹¿a siĂŞ w zniszczeniu), co ma znaczenie symboliczne; takÂże motyw Zygfryda - wraz z nim samym - podlega przemianom. Muzyka antycypuje, wyraÂża wiĂŞcej niÂż tekst, dopeÂłnia wypowiedziane sÂłowo - ukazuje g³êbszy sens libretta. Muzyczna tkanka dzieÂła jest niezwykle gĂŞsta - emocje i gesty bohaterĂłw nie sÂą bez znaczenia, towarzyszÂą im odpowiednie dÂźwiĂŞkowe symbole. W partyturze nie ma przypadkowoÂści. Krytykowane tu niegdyÂś czĂŞste uÂżycie chromatyki ma swĂłj wyrazowy cel (np. chromatyczny motyw heÂłmu czyniÂącego niewidzialnym, co podkreÂśla jego tajemniczoœÌ). NaÂłoÂżenie kilku motywĂłw na siebie moÂże nawet zmieniĂŚ ich znaczenie. O nowatorskiej harmonice i orkiestracji, dziĂŞki ktĂłrej Wagner potrafiÂł malowaĂŚ dÂźwiĂŞkami jak niemal nikt w dziejach muzyki, jedynie wspomnĂŞ. Generalnie, mimo pewnych dÂłuÂżyzn, uwaÂżny sÂłuchacz chyba siĂŞ nie nudzi. To a propos rĂłwnieÂż naszej krytyki Wagnera  

« Ostatnia zmiana: Sierpień 01, 2013, 02:03:32 wysłane przez Aleksias » Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #93 : Lipiec 30, 2013, 23:16:18 »

Nie wiem czy znasz takÂą fanpage na fb "Against Modern Opera Production".
Autorami sÂą mÂłodzi miÂłoÂśnicy opery, ktĂłrzy nie pamiĂŞtajÂą dawnych klasycznych produkcji, tĂŞskniÂą za nimi i sÂą
znudzeni tym caÂłym Regietheatheater.

PrzecieÂż czÂłowiek z teatru ma wychodziĂŚ odmieniony, a nie zdegustowany. Niech to bĂŞdzie XXI wiek na scenie, byle ta wizja miaÂła jakiÂś zwiÂązek z intencjami twĂłrcĂłw tekstu i muzyki. Mnie siĂŞ wydaje, Âże czasem reÂżyserzy tworzÂą nowy scenariusz (wkÂładajÂąc aktorom do ust tekst XIX-wieczny) do istniejÂącego juÂż przedstawienia. Szczerze mĂłwiÂąc, nie chciaÂłbym oglÂądaĂŚ Ringu baÂśniowego - ale i niekoniecznie na si³ê kontrowersyjnego. Wieland Wagner wiedziaÂł, o co chodzi  MET teÂż sobie dobrze poradziÂła 
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2013, 23:23:46 wysłane przez Mozart » Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #94 : Sierpień 01, 2013, 01:38:13 »

Zmierzch bogów (GÜtterdämmerung) czyli 4,5-godzinny fina³ tetralogii. Tragiczna coda zapowiedziana zostaje de facto w prologu (Rheingold), Vorspiel te¿ nie pozostawia z³udzeù (germaùskie mojry), dzie³a zniszczenia dope³nia Brunhilda - by³a posiadaczka pierœcienia; jedyna, która potrafi³a zdj¹Ì go z palca swego mê¿a. Ring odzyskuj¹ córy Renu, zaœ siedziba bogów zostaje zniszczona. Po 20-minutowym monologu (Ofiara Brunhildy) Brunhilda rzuca siê w p³omienie, a dramat wyra¿a muzyka czysto instrumentalna - to wielkie orkiestrowe zamkniêcie nale¿y do szczytów symfonizmu XIX w. S³yszymy masê motywów przewodnich, które pojawia³y w poprzednich dniach dramatu. S³yszymy te¿ wizjê innego œwiata, nowego pocz¹tku - Ring zamyka rozpiêty pod ³ukiem, uwznioœlaj¹cy i zapieraj¹cy dech w piersiach temat przysz³oœci, apoteoza motywu zbawczej mi³oœci. Pojawia siê po melodycznym wspomnieniu macierzyùstwa i Zygfryda. Duch najwiêkszego herosa, Zygfryda unosi siê (muzycznie!) nad zw³okami Brunhildy, ma³¿onkowie jednocz¹ siê w nowej rzeczywistoœci - pesymistyczny, schopenhauerowski dramat wieùczy wo³anie pe³ne nadziei. Oto wagnerowska kreacja nowego universum.

P. Boulez, Jahrhundert-Ring (1976; reÂżyseria: Patrice Cherau, co wywoÂłaÂło wielki skandal, niczym w tym roku  Chichot)
http://www.youtube.com/watch?v=Nn92B0yQY5E

Zygfryd w starciu z ludŸmi kieruj¹cymi siê pych¹, ¿¹dz¹ w³adzy i zemsty jest skazany na pora¿kê. Wskutek zwi¹zku z kobiet¹ straci³ sprzymierzeùca w postaci natury, z której wyrós³. Zderzenie z Nibelungami jest dla niego mia¿d¿¹ce (co ciekawe, ich przywódcê Hagena symbolizuje tryton - trzytonowy interwa³, uwa¿any przez klasyków za dysonans). Do jego finalnego upadku przyczynia siê Brunhilda. ŒmierÌ zdobywcy pierœcienia i czo³owego bohatera germaùskiej mitologii nie mo¿e przemilczeÌ muzyka. Muzyka ¿a³obna to najs³ynniejszy fragment Zmierzchu. Ach, ta orkiestracja, cud.

Wilhelm Furtwangler
http://www.youtube.com/watch?v=zCE_aYJNfQo
« Ostatnia zmiana: Sierpień 01, 2013, 04:55:14 wysłane przez Aleksias » Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #95 : Sierpień 01, 2013, 03:56:54 »

CaÂły PierÂścieĂą jest cudem:) I naprawdĂŞ cudownie zostaÂł tu muzycznie opowiedziany i zinterpretowany:). Jako kobieta, czujĂŞ go, odbieram, jednak trochĂŞ bardziej – od kobiecej strony;) Zatem w swoim odbiorze stojĂŞ bardziej po stronie Brunhildy

Jak to juÂż wspomniaÂłeÂś, "PierÂścieĂą” jest opowieÂściÂą o zderzeniu miÂłoÂści i ¿¹dzy wÂładzy i posiadania – "jasnej i ciemnej strony mocy". PrzesÂłanie pierÂścienia jest jasne. Kto wykuje ze zÂłota pierÂścieĂą, kto wyrzeknie siĂŞ miÂłoÂści – mĂłwiÂą cĂłry Renu – zdobĂŞdzie wÂładzĂŞ nad Âświatem (przy okazji, jak wyraÂźnie widaĂŚ, Âże Tolkien czerpaÂł z tych samych mitĂłw:) Co ciekawe - obaj pisali swe dzieÂła przez kilkadziesiÂąt lat).
ÂŁaĂącuch niszczÂącej mocy po¿¹dania bogactwa i wÂładzy zaczyna siĂŞ od Alberyka. Nibelungowi przychodzi to Âłatwo – bez trudu wyrzeka siĂŞ  miÂłoÂści i jÂą przeklina.
ÂŻÂądzÂą posiadania i wÂładzy jest juÂż sam z siebie zaraÂżony Wotan (wszak jest najwyÂższym bogiem, a absolutna wÂładza deprawuje) – gotĂłw oddaĂŚ FrejĂŞ, boginiĂŞ radoÂści, za WalhallĂŞ. Potem zapragnie teÂż zagarn¹Ì zÂłoto, i chce, rzecz jasna, zatrzymaĂŚ pierÂścieĂą – z pewnoÂściÂą jego moc jest mu bliska, choĂŚ nie potrzebuje juÂż przecieÂż wiĂŞcej wÂładzy.
A pierÂścieĂą, dodatkowo przeklĂŞty przez Alberyka, niesie juÂż takÂże ÂśmierĂŚ.  Pod wpÂływem pierÂścienia Fafner zabija wÂłasnego brata i zamienia siĂŞ w smoka chroniÂącego skarbu.
„Do swego koĂąca juÂż siĂŞ spieszÂą, co tak silnie w potĂŞgĂŞ swÂą wierzÂą”, mĂłwi Loge.

I tu wkracza jasna strona mocy – pojawia siĂŞ Brunhilda. Ona w przeciwieĂąstwie do nich kieruje siĂŞ uczuciem. Brunhilda przeciwstawia siĂŞ swemu boskiemu ojcu, ocala szczÂątki miecza, ktĂłry przeznaczony jest dla przyszÂłego bohatera, gdy Wotan – ktĂłry znowu myÂśli tylko o zÂłocie – knuje, by zabiĂŚ Zygmunta i jego ÂżonĂŞ razem z nienarodzonym jeszcze Zygfrydem. CĂłrka powoÂłuje siĂŞ na nakaz miÂłoÂści, ktĂłrego ojciec jÂą uczyÂł, a ktĂłremu sam siĂŞ potem sprzeniewierza. MĂłwi mu w oczy, Âże trwa w uczuciach, ktĂłrych on siĂŞ wyrzekÂł dla niskich celĂłw. Ratuje ZyglindĂŞ, jej dziecko, kosztem zemsty Wotana – ktĂłry odbiera jej nieÂśmiertelnoœÌ i usypia na 20 lat, oddajÂąc mĂŞÂżczyÂźnie, ktĂłry jÂą obudzi. I dziecko, ktĂłre ocaliÂła, juÂż jako mĂŞÂżczyzna, budzi BrunhildĂŞ ze snu.
Oboje maj¹ szansê na mi³oœÌ. Czy natura nie sprzyja ich zwi¹zkowi? Przecie¿ to czysta, nieska¿ona w³adz¹ pierœcienia natura prowadzi Zygfryda do œpi¹cej walkirii. To opowieœÌ ptaka, którego mowê rozumie, kieruje go do góry otoczonej p³omieniami...
Na nieszczĂŞÂście on takÂże zabiera pierÂścieĂą, a potem daje go jej w podarunku...A przecieÂż pierÂścieĂą zostaÂł przeklĂŞty – kto go nosi, bĂŞdzie musiaÂł umrzeĂŚ...

To co dzieje siĂŞ póŸniej, to znowu zabĂłjcza moc, ÂłaĂącuch czynĂłw kierowanych po¿¹daniem – bogactwa lub czÂłowieka. ÂŁaĂącuch: Hagen – Gunther – Gutrune – Zygfryd.
Hagen, syn Alberyka, chce pierÂścienia – wiĂŞc oÂżeni Gunthera z BrunhildÂą, ktĂłra go nosi – zatem niech Gutrune da Zygfrydowi miÂłosny napĂłj, aby jÂą zdradziÂł i oddaÂł innemu.
I Zygfryd zdrada swÂą miÂłoœÌ, zapomina o niej, odtrÂąca; zdradza nawet podwĂłjnie – zwyciĂŞÂża BrunhildĂŞ udajÂąc Gunthera, si³¹ odbiera pierÂścieĂą, ktĂłry daÂł przysiĂŞgajÂąc miÂłoœÌ. A ona – jako jedyna – pragnie pierÂścienia nie dla jego wartoÂści i mocy, lecz jako podarunku od ukochanego.

Jej upadek i ÂśmierĂŚ sÂą takÂże upadkiem miÂłoÂści pod ciosem „ciemnej strony” – mocy pierÂścienia. I to do jej upadku przyczynia siĂŞ niewierny kochanek Nie jest eterycznÂą OdettÂą, ktĂłra tak podobnie zawiedziona ucieka, by rzuciĂŚ siĂŞ w fale jeziora. Jest wojowniczkÂą. WalkiriÂą. Jej gniew jest rĂłwnie silny, jak jej miÂłoœÌ. A Hagen, pragnÂący wÂładzy nad Âświatem, jest obok, i knuje intrygĂŞ. Wystarczy chwila wybuchu Âżalu, gniewu, zazdroÂści, zranionej dumy, Âżeby obudziĂŚ chĂŞĂŚ zemsty. Potem jest tylko bĂłl i chĂŞĂŚ Âśmierci razem z ukochanym.  On teÂż, podobnie jak ona, pada ofiarÂą pierÂścienia. Tak jak jÂą zgubiÂły zÂłe uczucia, on byÂł skazany na klĂŞskĂŞ, wyrzekÂłszy siĂŞ miÂłoÂści. I w nim zagÂłuszona truciznÂą miÂłoœÌ budzi siĂŞ znowu.
I w koĂącu, mimo Âże oni sami przegrywajÂą w starciu ze zÂłem wokó³ i w sobie, ich miÂłoœÌ zwyciĂŞÂża, okazuje siĂŞ silniejsza od Âśmierci. PÂłomieĂą ofiarny stosu, na ktĂłrym pÂłonie miÂłoœÌ, oczyÂści pierÂścieĂą ze skazy. I to jest ten blask nadziei przeÂświecajÂący przez mrok walÂącej siĂŞ w ruiny Walhalli –  jeÂśli upadnie, rozsypie siĂŞ postaĂŚ Âświata, ktĂłrym rzÂądzÂą bezwzglĂŞdnie jedynie bogactwo i wÂładza, byĂŚ moÂże miÂłoœÌ zdoÂła przetrwaĂŚ... DokÂładnie jak piszesz -
S³yszymy te¿ wizjê innego œwiata, nowego pocz¹tku - Ring zamyka rozpiêty pod ³ukiem, uwznioœlaj¹cy i zapieraj¹cy dech w piersiach temat przysz³oœci, apoteoza motywu zbawczej mi³oœci. Pojawia siê po melodycznym wspomnieniu macierzyùstwa i Zygfryda. Duch najwiêkszego herosa, Zygfryda unosi siê (muzycznie!) nad zw³okami Brunhildy, ma³¿onkowie jednocz¹ siê w nowej rzeczywistoœci - pesymistyczny, schopenhauerowski dramat wieùczy wo³anie pe³ne nadziei. Oto wagnerowska kreacja nowego universum.




Przedstawienie w MET w moim odczuciu fantastyczne - i Âśpiewacy, i orkiestra, i niesamowita maszyneria Mr Lepage'a, ktĂłra podobno wzbudziÂła wiele kontrowersji:)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 01, 2013, 05:05:49 wysłane przez Aleksias » Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #96 : Sierpień 12, 2013, 23:22:16 »

Drugi Ring Bawarii - z Opery w Monachium.

http://youtu.be/OKy_J5QwMrc
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #97 : Sierpień 12, 2013, 23:42:06 »

Kolejne "PierÂścienie"  Tym razem siĂŞgn¹³em nieco w przeszÂłoœÌ, tandem: Barenboim - Kupfer - Evans. Lata 90. w Bayreuth. Szczerze, chyba Âżadna orkiestra w repertuarze wagnerowskim nie dorĂłwna tej z Zielonego WzgĂłrza.

http://www.youtube.com/watch?v=bhdVNvd7yKo

Walencja 2008. Naprawde Âświetne!

http://www.youtube.com/watch?v=A8njyLeEfuQ
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #98 : Sierpień 12, 2013, 23:51:56 »

MET i nowojorska maszyneria 

http://www.youtube.com/watch?v=TMBHxG_RCnM
Zapisane

TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #99 : Październik 18, 2013, 17:12:05 »

Tu moÂżna obejrzeĂŚ caÂły Ring w inscenizacji niedawno zmarÂłego francuskiego reÂżysera Patrice Chereau

http://culturebox.francetvinfo.fr/le-ring-de-wagner-prologue-lor-du-rhin-143145
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #100 : Październik 27, 2013, 01:03:58 »

Parsifal, PoznaĂą 2013

http://www.rp.pl/artykul/1058391.html

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36000,14813418,_Parsifal___czyli_jak_muzyka_Wagnera_przerosla_performera.html

Niestety, podpisujĂŞ siĂŞ pod powyÂższymi sÂłowami obiema rĂŞkami. Inscenizacyjne NIC - przykre, Âże poznaĂąski Teatr Wielki ogÂłasza siĂŞ gÂłosicielem scenicznego "postĂŞpu" za wszelkÂą cenĂŞ. Mam naprawdĂŞ spory zakres tolerancji, ale bezsens, brak logiki i czyste niedbalstwo naleÂży wytkn¹Ì palcem. Na si³ê zdesakralizowania, ba, wÂłaÂściwie zateizowana odsÂłona "Parsifala", gdzie w ramach ÂświĂŞtej w³óczni otrzymujemy syntezĂŞ deski (?) z meteorytem, a niektĂłre monologi zostajÂą zagÂłuszone szuraniem folii przyklejonej do buta. Zero napiĂŞcia, minimum dramaturgii czysto teatralnej. DruÂżyna Graala jako obĂłz dla uchodÂźcĂłw, ktĂłrzy w ramach ÂświĂŞtego obrzĂŞdu finaÂłu wskakujÂą na huÂśtawki! Nigdy wiĂŞcej nie powierzaĂŚ dzieÂł tak wieloznacznych i trudnych, obarczonych bagaÂżem dekad przeró¿nych wersji interpretacyjnych zespoÂłom mÂłodych performerĂłw, ktĂłrzy na parĂŞ miesiĂŞcy przed premierÂą dowiedzieli siĂŞ, Âże muzyka to nie tylko Lady Gaga czy Bieber, ale rĂłwnieÂż Wagner! Warto wspomnieĂŚ, Âże po pierwszym akcie wypeÂłniony po brzegi teatr opuÂściÂła jakaÂś 1/5 publicznoÂści, a premierĂŞ przyjĂŞto jĂŞkami. Ale przecieÂż o to chodziÂło! 

Trzymam za to kciuki za G. ChumrĂŞ i solistĂłw, ktĂłrych mam nadziejĂŞ nieraz jeszcze usÂłyszeĂŚ 
Zapisane

TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #101 : Grudzień 11, 2013, 17:16:37 »

DziÂś o 17.45 bĂŞdzie moÂżna posÂłuchac "Parsifala" z nowej produkcji w ROH.Zapewne jak zwykle w BBC3 jeszcze przez 7 dni:

http://www.bbc.co.uk/programmes/b03kpb9c

Recanzja dla zachety:

http://opera.info.pl/index.php/londyn/1384-parsifal-w-royal-opera-house

Bardzo jestem ciekawa Rene Pape!!
Zapisane

xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #102 : Kwiecień 01, 2014, 15:45:30 »

Warszawskie Dni Wagnera 3-11.04.2014

http://www.fn.org.pl/page/index.php?str=53&id=1194

- wystawa instalacji zbudowanych z marionetek oraz fragmentĂłw scenografii z filmĂłw Hansa JĂźrgena Syberberga w Galerii Opera w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej

- retrospektywa 5 filmĂłw Syberberga inspirowanych twĂłrczoÂściÂą Wagnera w kinie Iluzjon Filmoteki Narodowej uzupeÂłniona instalacjÂą filmowÂą prezentowanÂą w foyer kina

- premiera opery Lohengrin na scenie w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej

- koncert pieÂśni Wagnera w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #103 : Kwiecień 01, 2014, 20:03:41 »

- premiera opery Lohengrin na scenie w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej

Mam nadziejĂŞ, Âże nie zabraknie na niej reprezentatĂłw Kuriera, ktĂłrzy po udanym spektaklu zechcÂą siĂŞ podziliĂŚ wraÂżeniami 


http://www.youtube.com/watch?v=FioGST4B4Jg
Zapisane

Andrzej
Nowy uÂżytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 1


Zobacz profil
« Odpowiedz #104 : Maj 15, 2014, 19:46:04 »

TrafiÂłem tutaj szukajÂąc informacji o fizjologicznym oddziaÂływaniu muzyki. Zaledwie przejrzaÂłem ten temat, a poniewaÂż sÂłucham muzyki Wagnera z przyjemnoÂściÂą od kilkunastu lat i niedawno bardzo chwaliÂłem jego "PierÂścieĂą", to dziÂś tutaj mĂłj nietypowy post.

Wczoraj, w filmie,usÂłyszaÂłam pewne pytanie i do dziÂś szukam w gÂłowie odpowiedzi na nie (nawet nie czujĂŞ, Âże rymujĂŞ ;-) ) Teraz zadam je Tobie. GdybyÂś z jakiegoÂś powodu juÂż nigdy miaÂł nie sÂłuchaĂŚ muzyki, to jaki utwĂłr chciaÂłbyÂś usÂłyszeĂŚ po raz ostatni? Chyba nie po polsku to napisaÂłam, ale wiesz o co mi chodzi :-)

Z ca³¹ pewnoœci¹ wagnerowski cykl Pierœcieù Nibelunga. Po pierwsze i trochê ¿artem, to ponad czternaœcie godzin muzyki, wiêc na ostatni raz doœÌ du¿o, a po drugie, powa¿niej, jak siê trochê zastanowiÌ, to Pierœcieù jest bardzo uniwersalnym dzie³em, muzyczn¹ opowieœci¹ o wszystkim z czym spotykamy siê w ¿yciu. No i lubiê go s³uchaÌ, wiêc pewnie na ten ostatni raz, taki by³by mój wybór.
Ring w³aœciwie nigdy siê nie koùczy. ZwróÌ uwagê, ¿e jego pocz¹tkiem jest kradzie¿ z³ota Córkom Renu, fina³em, powrót tego z³ota do natury - fale Renu poch³aniaj¹ stos Zygfryda, wszystkie inne postacie, a z³oto w postaci pierœcienia wraca w rêce Cór Renu. Coœ pozwala nam siê domyœlaÌ, ¿e wkrótce znów zostanie im skradzione.
Jeszcze trochê poci¹gnê ten temat. Mam takich kilka zasadniczych punktów Pierœcienia, na które zawsze zwracam uwagê. Warto wspomnieÌ przede wszystkim dwa. Pierwszy ma u mnie robocz¹ nazwê "Levine odkrêca kurek" Nazwa dotyczy konkretnego wykonania preludium Z³ota Renu w którym, jak w ¿adnym innym ten efekt "odkrêcenia kurka" jest najbardziej, wed³ug mnie, czytelny. https://www.youtube.com/watch?v=eXBGS7A5BPQ - tam 2:15 Do tego momentu muzyka zdaje siê przygotowywaÌ nas na jakieœ zdarzenie, na "stanie siê" czegoœ. I na 2:15 ruszaj¹ wody Renu w których to wnet Alberyk skradnie Córkom Renu z³oty skarb. To 2:15 jest dla mnie wzorcem doskona³ego wykonania tej muzyki i zawsze kiedy s³ucham preludium Z³ota Renu, nas³uchujê szczególnie, czy ten moment wywrze na mnie takie wra¿enie jak we wskazanym nagraniu. Lepszego dot¹d nie spotka³em. Punkt drugi - zakoùczenie Zmierzchu Bogów, u mnie pod robocz¹ nazw¹ "zakwitanie na œmietniku" Jest tam taki moment pauzy i po nim ten ostatni fragment muzyki Zmierzchu. Przed nim dziej¹ siê tam rzeczy straszne. Ludzie i bogowie powodowani ró¿nymi namiêtnoœciami stosuj¹ wobec siebie podstêp, oszustwo, morduj¹ siê, no s³owem istny œmietnik ludzkich i nieludzkich wad. Wreszcie wszystko to zalewaj¹ wody Renu, z³o zostaje unicestwione, a skradzione z³oto wraca do natury. Tego fragmentu szczególnie lubiê s³uchaÌ, kiedy koùczy siê jakaœ moja, mniejsza lub wiêksza zadyma, czy k³opotliwa, absorbuj¹ca mnie niemile i przez d³u¿szy czas sprawa. Oczywiœcie, jakkolwiek jest mi³o i oto w³aœnie coœ zakwita na œmietniku, zawsze pamiêtam, ¿e wkrótce znów ktoœ skradnie z³oto. Opisywany fragment - https://www.youtube.com/watch?v=R3SGtJNm-pI - 25:11 Niestety tu pauza nie jest doœÌ zaznaczona, lubiê, kiedy jest d³u¿sza. Tak, z pewnoœci¹ wybra³bym Pierœcieù Nibelunga.

Co jeszcze mĂłgÂłbym dodaĂŚ?

Preludium ZÂłota Renu i to szczegĂłlnie w tym wykonaniu https://www.youtube.com/watch?v=eXBGS7A5BPQ dziaÂła na mnie jak alkohol. Kiedy mam chwilĂŞ wyjÂątkowego apetytu na sÂłuchanie i wsÂłucham siĂŞ w nie caÂłym sobÂą, czyli najlepiej jak jestem do tego zdolny, odchodzĂŞ sprzed gÂłoÂśnikĂłw z zawrotami gÂłowy. Sprawdzone wielokrotnie.
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mini-land animilkowo kalinowatyper silverstar black-for