Kurier Szafarski
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 ... 26   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w ¶wiecie Chopina i nie tylko.  (Przeczytany 143423 razy)
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #90 : Sierpieñ 15, 2011, 10:45:57 »

Agnieszko, stare m±dre przys³owie mówi, ¿e jak kto¶ chce uderzyæ, zawsze kij znajdzie. Niestety nasze media ogólnie s± nastawione do wszystkich i wszystkiego bardzo negatywnie. Takie czasy! Naprawdê, pomimo wszystko, koncert byl wspania³y. Dla mnie jeden z trzech najlepszych!
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #91 : Sierpieñ 15, 2011, 12:40:24 »


Widzê, ¿e wywo³ywali¶cie mnie. Przepraszam, skupia³am siê na w±tku dusznikowskim niemal niepodzielnie, nie maj±c ju¿ si³y na nic innego, unosz±c siê jak w mydlanej bañce gdzie¶ w sielankowych ob³okach. A potem i zmêczenie (sic!!) odzywa³o siê ju¿ z coraz potê¿niejsz± si³±. Coraz trudniej by³o mi w tym ko³owrocie zdarzeñ, koncertów, emocji, ci±g³ego napiêcia wycisn±æ z siebie jeszcze na koniec autentyczny entuzjazm i ¶wie¿± refleksjê. Wróci³am. Odespa³am. Poczyta³am. Spad³am z ob³oków na ziemiê.
Wspomina³am Wam o koncercie Ingolfa, choæ nie chcia³am wdawaæ siê w szersze rozwa¿ania zanim sami nie us³yszycie i nie bêdziemy rozmawiaæ o tym, co s³yszeli¶my wszyscy.
Zreszt± nie spodziewa³am siê z Waszej strony bardziej surowej krytyki, ni¿ ta, któr± przedstawili¶cie. Nie my¶la³am wtedy o nikim innym, poza nami. W muzycznej bañce Dusznik zapomnia³am o istnieniu zewnêtrznego ¶wiata z ca³± jego bezwzglêdno¶ci±, siatk± uk³adów, interesów, w której istotnie artysta jest tylko czê¶ci± wielkiego mechanizmu, maj±cego dawaæ doskona³y produkt i – first of all – ¼ród³o dochodu i napêdu machiny. Ale przecie¿ nie dla nas...
Tak, Ingolf by³ ¶miertelnie zmêczony. Jecha³ do nas z koncertu i jecha³ od nas na koncert. Prócz tego widaæ by³o, ¿e poczu³ siê ¼le. Na bisach ledwo ju¿ móg³ zapanowaæ nad bólem g³owy. Chyba po raz pierwszy widzia³am go w trakcie gry, i podczas uk³onów, kiedy ju¿ nie móg³ siê u¶miechaæ.
Oczekiwania. Allegra pisa³a nam kiedy¶, jak nadmiernymi oczekiwaniami zepsu³a sobie nieco odbiór Ingolfowej muzyki. Staram siê zawsze usilnie mieæ jak najmniej oczekiwañ, uczyæ siê doceniaæ, cieszyæ jak najbardziej tym, co dostajê. Nie jest to ³atwe, gdy kto¶ od pocz±tku stawia poprzeczkê niezmiernie wysoko. Ale wtedy pomaga jeszcze co¶ innego;) Przypomnia³ mi siê ten pamiêtny cytat z „Love story” wed³ug Segala: „Love means never having to say you’re sorry”.
Ingolf kocha swoj± publiczno¶æ. To siê wie i czuje. Nawet tak potwornie zmêczony, z obola³± g³ow±, na pewno pragn±cy siê znale¼æ w zupe³nie innym miejscu, odnalaz³ jeszcze dla nas swój u¶miech. Wtedy, gdy mniej empatyczna i bardziej rozkapryszona gwiazda z miejsca odgrodzi³aby siê od nas i pospieszy³a na odpoczynek i regeneracjê si³, on jeszcze cierpliwie zgadza³ siê na wszystkie kaprysy fanów, niekoñcz±ce siê zdjêcia, autografy, miniwywiady... Kocha nas. Nie potrzebuje mówiæ „przepraszam”. Stara³ siê i to by³o s³ychaæ. To nie by³a cha³tura, to by³o wszystko, co potrafi³ nam daæ w tym w³a¶nie momencie.
Oczywi¶cie, zgadzam siê, ¿e istotn± kwesti± pozostaje, dlaczego tak siê sta³o, na co ju¿ bardzo dobrze odpowiedzieli¶cie. Ja od pocz±tku ba³am siê, ¿e bierze na siebie tak du¿o, pyta³am, jak wytrzyma ten straszliwy rok. On nie ma tak ¿elaznego zdrowia i psychiki, jak Danii³. Ale kocha to, co robi, cieszy³ siê widz±c, jak± rado¶æ daje ludziom, czu³ siê zobowi±zany dawaæ j± im, ile mo¿e najwiêcej. A oni byli nienasyceni. Tyle zachwytów, pró¶b, codziennie. Zagraj u nas, i u nas jeszcze, przyjed¼ do nas, wróæ do nas, koniecznie... Nie tylko on sam przecie¿ chcia³ wci±gn±æ siê w ten m³yn. Machina muzycznego biznesu potrzebuje ¶wie¿ych talentów. I je¶li tylko pozwol±, wyciska z nich wszystkie soki. Czy policzyli¶my, ile koncertów da³ Ingolf w tym roku? Czy du¿o jest w Polsce miast, w których go nie by³o? Czy kto¶ z nas, jego fanów na ¶wiecie, gotów by³ z w³asnej woli zrezygnowaæ z przyjazdu Ingolfa w imiê jego lepszej kondycji?
I my przecie¿ kochamy Ingolfa. Potrafimy zatem przyj±æ go do serca na dobre i z³e, w zdrowiu i w chorobie;)) Wziê³am tyle, ile móg³ mi daæ i nadal – dla mnie, przecie¿ nie specjalistki, zwyk³ej, szarej istoty kochaj±cej muzykê – by³o to du¿o. Nie oszuka³ mnie, nie zawiód³. To nadal  by³ bardzo dobry koncert! To tylko my, wiedz±cy, ¿e Ingolf nie daje bardzo dobrych koncertów, przyzwyczajeni, ¿e daje koncerty doskona³e w stopniu trudnym do opisania, odczuli¶my go jako z³y, nieudany. Nie wiem, co siê przebi³o przez bezduszny mechanizm kabli i przeka¼ników. Ja tam, na sali, poczu³am jednak to, co w grze Ingolfa zawsze by³o wa¿ne – mi³o¶æ i szacunek do muzyki, chêæ przekazania jej piêkna nam, s³uchaczom, i to jego charakterystyczne brzmienie, które tak bardzo lubiê. Trzeci raz ju¿ spotkali¶my siê osobi¶cie. I by³o tak, jakbym spotka³a przyjaciela. Poprzednim razem – w pe³ni si³ witalnych, tryskaj±cego energi±, niczym wulkan. Dzisiaj smutnego, uginaj±cego siê pod ciê¿arem zmêczenia. A przecie¿ wci±¿ tego samego, mówi±cego do mnie g³osem s³abszym, ale rozpoznawalnym, witanego z rado¶ci±, choæ z niepokojem o jego zdrowie.
Pisa³am Wam o moim zmêczeniu, tak mocno utrudniaj±cym przep³yw uczuæ, sprawiaj±cym, ¿e nawet gdy mo¿na robiæ to, co do nas nale¿y, trudniej jest robiæ to z porywem zapa³u. Siedzia³am na jednym z ostatnich koncertów rozpaczliwie staraj±c siê poczuæ ten zapa³J Choæ w drobniutkiej mikroskali, poczu³am w Dusznikach, jak to jest ))
Nie, kochani, nie mylili¶my siê, nie mylili siê ci wszyscy ludzie w tych wszystkich salach ca³ej Europy, wszyscy krytycy, dziennikarze, mi³o¶nicy muzyki. On jest sob±, przez ca³y czas. Ale jest tylko cz³owiekiem i jego si³y maj± granice. Tak, powinien odpocz±æ. Czy mu na to pozwol±??
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #92 : Sierpieñ 15, 2011, 12:46:53 »

Dziekujê Ci Asiu. Jak piêknie potrafisz zwerbalizowaæ i moje my¶li!
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #93 : Sierpieñ 15, 2011, 14:59:05 »

On nie ma tak ¿elaznego zdrowia i psychiki...

Jest w nim co¶ z Chopina. To Co¶ trzeba pisaæ z wielkiej litery i jest wielowymiarowe. Nie muszê chyba tego rozwijaæ...
Zapisane

ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #94 : Sierpieñ 15, 2011, 15:10:39 »

Nie musisz!
Kto raz go us³ysza³ i zobaczy³ (szczególnie na ¿ywo) wie to doskonale.

W przeciwieñstwie do Dani³ka, który bywa wrêcz demoniczny, Ingolf jest delikatny i arystokratyczny.
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #95 : Sierpieñ 15, 2011, 15:21:23 »

O tak  Czujemy to w sercu, bardzo g³êboko...
 
Zapisane
Julka
Aktywny u¿ytkownik
***
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #96 : Sierpieñ 15, 2011, 15:43:32 »

No, w³a¶nie, my czujemy Ingolfa.

A co musi czuæ on, Ingolf - wra¿liwy, s³ysz±cy, czego my nie s³yszymy?...

Tak, on ma kruch± konstrukcjê.
To nie jest rosyjska maszyna odporna na wstrz±sy.
Ingolf jest z bajki - chopinowski, arystokratyczny, czu³y. Z tym charakterystycznym przechyleniem g³owy
I to jego spojrzenie - niby pewne, a jednak nie pozbawione w±tpliwo¶ci, pe³ne pokory. I takie czyste!
I u¶miech - choæ zdarza siê,  ¿e nie bardzo mu do ¶miechu, on jednak siê ¶mieje.
Do nas siê ¶mieje.

Zapisane
Julka
Aktywny u¿ytkownik
***
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #97 : Sierpieñ 15, 2011, 15:53:53 »

Dzisiaj wys³ucha³am koncertu Ingolfa na TVP Kultura, e- moll konkursowy.
Wys³ucha³am po raz " enty" tego konkursowego cudu. Pamiêtam, jak wtedy p³aka³am.

Chyba TVP Kultura chcia³a Ingolfowi i nam wynagrodziæ tê paskudn± audycjê w Dwójce ...

Zapisane
Julka
Aktywny u¿ytkownik
***
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #98 : Sierpieñ 15, 2011, 15:58:08 »

napisa³am " paskudn±" z powodu komentarzy pana Majchrowskiego!!!
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #99 : Sierpieñ 15, 2011, 16:09:40 »

Cytuj
Tak, on ma kruch± konstrukcjê.

Nie prawda. Czlowiek z krucha konstrukcja nie wygrywa konkursu (2 nagroda).
Ingolf jest mocny i bardzo rowny w graniu (Tak bylo na KCH). Chyba najbardziej bezbledny ze wszystkich uczestnikow konkursu.

Cytuj
To nie jest rosyjska maszyna odporna na wstrz±sy
No nie, bo jest austriakiem (taka austriacka maszynka odporna na wstrzasy).

On nie potrzebuje Twojego uzalania sie. Koncert mu nie wyszedl, bo byl chory.
Nie kreujmy dziwnej atmosfery w okol Ingolfa.
Prawdopodobnie jego "nieudany" koncert i tak byl bardzo dobry.

Jeszcza raz na zakonczenie. Ingolf to mocny pianista z bardzo dobra estradowa psychika.



PS
Czy wie ktos, gdzie mozna odsluchac jego recital w Dusznikach?

Zapisane
Julka
Aktywny u¿ytkownik
***
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #100 : Sierpieñ 15, 2011, 16:19:59 »

 Recital pewnie nied³ugo " zawi¶nie" w internecie - na stronie radiowej " Dwójki".
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #101 : Sierpieñ 15, 2011, 16:59:26 »

Kiedy czyta³am Wasze komentarze, z pocz±tku poczu³am ¿al do pana Majchrowskiego. Ale gdy Pat przypomnia³, ¿e on przecie¿ uwielbia³ Ingolfa i gor±co go chwali³, pomy¶la³am, ¿e w³a¶nie dlatego straci³ dystans. Kocha³ Ingolfow± muzykê i zareagowa³, jak zawiedziony kochanek Chichot Kiedy jest siê zaanga¿owanym emocjonalnie, i kiedy ma siê wysokie oczekiwania, ³atwo jest pod wp³ywem emocji przej¶æ od entuzjastycznego zachwytu do mocno wyra¿anego rozczarowania. Jednak dziennikarz powinien pamiêtaæ o wielkiej odpowiedzialno¶ci za s³owo. Jego opinie nie docieraj± przecie¿ tylko do w±skiego krêgu przyjació³, lecz do wszystkich zainteresowanych, z samym artyst± w³±cznie. Z drugiej strony, w mediach ceni siê w³a¶nie skrajne wypowiedzi, podgrzewaj±ce atmosferê. Artysta musi siê na nie uodporniæ i robiæ swoje.
 
Zapisane
Gogu¶
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #102 : Sierpieñ 15, 2011, 17:15:27 »

Nie prawda. Czlowiek z krucha konstrukcja nie wygrywa konkursu (2 nagroda).
Ingolf jest mocny i bardzo rowny w graniu (Tak bylo na KCH). Chyba najbardziej bezbledny ze wszystkich uczestnikow konkursu.
No nie, bo jest austriakiem (taka austriacka maszynka odporna na wstrzasy).

On nie potrzebuje Twojego uzalania sie. Koncert mu nie wyszedl, bo byl chory.
Nie kreujmy dziwnej atmosfery w okol Ingolfa.
Prawdopodobnie jego "nieudany" koncert i tak byl bardzo dobry.

Owszem, by³ to koncert bardzo dobry - przynajmniej jak na moje - amatorskie - ucho.

Nie mo¿emy robiæ z pianisty maszyny (piszê to w zupe³nym oderwaniu od wypowiedzi Bartka, jako porównanie) - ka¿dy ma gorsze i lepsze dni a to, ¿e koncert na którym byli¶my odbywa³ siê akurat w czasie, w którym Ingolf mia³ kryzys nie mo¿e przewróciæ do góry nogami naszej opinii o danym wykonawcy.

Z drugiej strony naturalnym jest, ¿e nazwisko budzi oczekiwania - je¶li idê na koncert nieznanego mi pianisty nie rozczarujê siê, bo nie mam punktu odniesienia, natomiast id±c na koncert laureata uznanego konkursu pianistycznego liczê na niezapomniane prze¿ycia, spektakularne widowisko (choæ nie wiem, czy jest to odpowiednie okre¶lenie). Jak to Asia ³adnie ujê³a - jest to syndrom rozczarowanego kochanka, który ju¿ raz czy dwa posmakowa³ danego zjawiska ale w koñcu kolejna ods³ona nie przyniesie zadowalaj±cego efektu.
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #103 : Sierpieñ 15, 2011, 18:14:32 »

Ale przyznaj Piotrze, ¿e i tak wpadli¶my w zachwyt. Osobowo¶æ i pianista wszak niezwyk³y, nawet gdy ma gorszy dzieñ.
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #104 : Sierpieñ 15, 2011, 18:30:05 »

Tak, ja wpada³am momentami w umiarkowany zachwyt, na chwilê, ale z perspektywy ca³o¶ci niestety nie. Podobnie by³o z Luganskim.
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 ... 26   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mini-land silverstar thepunisher countrylife kalinowatyper