Co do Wunderowej sonaty op.58 - jako ¿e równie¿ dziêki wykonaniu konkursowemu szczerze j± pokocha³am, to jednak wybaczcie kochani, ale bêdê jej broniæ w³asn± piersi±:)
Moim zdaniem Ingolf gra to akurat tak wolno, jak trzeba i rozci±ga naprawdê dostatecznie.
Jego scherzo jest p³ynne, ¶piewne, przepiêkne. Ka¿dy z nich mia³ swoj± koncepcjê, ale nie zgadzam siê, ¿e Ingolf gra za szybko, raczej Jewgienij gra to wolniej, ale nie bêdê mówiæ ¿e ZA wolno, OK, skoro mia³ taki pomys³. Jednak zdaje siê, ¿e z nich dwóch to raczej Ingolf trzyma siê mocniej tego, co zaznacza³ Chopin. Zreszt± scherzo Jewgienija te¿ jest bardzo piêkne, pewnie równie piêkne, i ogromnie mi siê podoba³o ale trudno, Ingolfowe oczarowa³o mnie bardziej. On po prostu generalnie jako¶ g³êbiej zapada mi w serce, bardziej wzrusza.
Co do rozpiêto¶ci si³y d¼wiêku - akurat przecie¿ Chopin nie przepada za zbyt wielkimi kontrastami. "Prostota i naturalno¶æ". Ale nie bêdê siê k³óciæ o pierwsz± czê¶æ. Dobrze. Niech Wam bêdzie, ¿e jest lepsza (ach, milcz, biedne serce
). Ale fina³u nie poddam za ¿adne skarby. Za nic:) No surrender:)) Agitato to majstersztyk o niesamowitej dramaturgii, wielkiej sile oddzia³ywania. To nie ma byæ delikatne. To jest romantyczny poryw szaleñstwa. To jest "Sza³" Podkowiñskiego. To jest cwa³ w otch³añ na piekielnym rumaku. Nikt inny nie osi±gn±³ takiego demonicznego efektu. Nikt inny tak mnie nie porwa³. Zatem ca³o¶ciowo sonata Wundera rzuci³a mnie na kolana, nawet je¶li przyznam, ¿e pierwsz± czê¶æ Bo¿anow gra³ lepiej, a drug± równie dobrze
Czyli zadzia³a³o w pe³ni po³±czenie emocji kompozytora, wykonawcy i s³uchacza i mocne zaiskrzenie na styku tych trzech osobowo¶ci potrzebnych do tego, aby dzie³o w pe³ni o¿y³o.
¯eby nie by³o, ¿e nie doceniam Bo¿anowa, powtórzê to co na forum tvp, ¿e dla mnie spór który z nich lepszy przypomina nieco rozwa¿ania nad tym, czy smaczniejszy jest tort Sachera, czy tort wêgierski, bo to bardziej kwestia osobistej preferencji co do ich indywidualnego stylu i podej¶cia do Chopina, a nie ró¿nicy w talencie, muzykalno¶ci, czy technice. Ale Wunder to moja wielka muzyczna fascynacja, a co to za mi³o¶æ, je¶li siê jej nie broni z ca³ego serca