Strona główna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności
: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
DziaÂły forum
>
O wszystkim i o niczym
>
OkoÂłopolityczne spory i rozmyÂślania nad historiÂą
Strony:
1
2
[
3
]
4
5
...
25
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: OkoÂłopolityczne spory i rozmyÂślania nad historiÂą (Przeczytany 72775 razy)
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #30 :
Wrzesień 12, 2011, 22:43:34 »
Cytat: Mozart Wrzesień 12, 2011, 22:25:12
Czy zanim pomyœlê o osobach, które zginê³y - muszê dojœÌ do tego, dlaczego nie ¿yj¹?
Patryku, Pan BĂłg daÂł ludziom dar przewidywania sytuacji i inteligencjĂŞ, Âżeby czynili z niej uÂżytek.
MyÂśleĂŚ wolno o wszystkim. Ale jesli juÂż publicznie wypowiadamy i kreÂślimy sÂłowa - dobrze byÂłoby je wczeÂśniej... prze-myÂśleĂŚ.
Zapisane
Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #31 :
Wrzesień 12, 2011, 22:58:17 »
Widzisz, Januszu, ja jednak chyba jestem jakoœ wpisana po jednej z tych stron. Chocia¿by dlatego, ¿e jak to dziœ napisa³am na forum, Ameryka jest mi bliska kulturowo, jest czêœci¹ mojego dziedzictwa, jest z pewnoœci¹ bli¿sza, ni¿ œwiat Islamu, który z kolei jest mi obcy, i którego ekspansji, s¹dzê ¿e nie bez powodu, siê obawiam. Ja nie uwa¿am, ¿e wojna "d¿ihadu z Macœwiatem" to jedynie "prywatny" zatarg krajów muzu³maùskich z Ameryk¹, który nas nie dotyczy, w trakcie którego stoimy spokojnie z boku, niezaanga¿owani. W islamskim fundamentalizmie widzê ogromne pok³ady nienawiœci, i ta nienawiœÌ skierowana jest nie tylko do Ameryki, ale do ca³ej zachodniej cywilizacji, której jesteœmy czêœci¹. Jest to równie¿ poœrednio nienawiœÌ do mnie, do kobiety, która nie zachowuje siê zgodnie ze standardami wymyœlonymi przez muzu³manów. I wiem, co by siê ze mn¹ sta³o, gdybym nagle znalaz³a siê w ich œwiecie. Mo¿e dlatego te¿ postrzegam to zagro¿enie bardziej realnie, ni¿ Ty, mê¿czyzna.
Jakie grzechy nie ci¹¿y³yby na Ameryce, jednak jest to jakaœ cywilizacja, czêœÌ œwiata który rozumiemy, który przestrzega zasad, wyznaje wartoœci, które s¹ nam znane i zrozumia³e, nawet jeœli spieramy siê o ich kszta³t. A i sam ten spór jest naszym dobrem, zdobyt¹ wartoœci¹, bo oznacza wolnoœÌ, tak cenn¹ w naszym œwiecie. Przynajmniej dla mnie. Ameryka mo¿e i dzia³a czasem jak "œwiatowy ¿andarm" (jak ka¿dy ¿andarm jest nielubiana, ale pytanie, czy bezpieczniej jest bez ¿andarma), wiele w tym dzia³¹niu jest spraw, których nie akceptujemy ale te¿ nie ma wœród nich miejsca na szalonych samobójców wysadzaj¹cych siê w œrodku miast w powietrze razem z niewinnymi ludŸmi, na siej¹cych nienawiœÌ proroków g³osz¹cych walkê o wytêpienie "niewiernych". I zauwa¿, ¿e ta agresja nie dotyka tylko Ameryki, by³ i Madryt i Londyn, gdzie tak¿e zginêli i nasi rodacy. By³y wypowiedzi, ¿e tu nie ma cywilów, ¿e ka¿dy "niewierny" zas³uguje na œmierÌ. Dlatego ja bêdê pametaÌ o tej rocznicy. Tak, to jest moja osobista wiêŸ i smutek, bo te zabite osoby postrzegam jako sobie bliskie. To mog³am byÌ ja, to móg³ byÌ mój znajomy. Zwyczajny cywilizowany cz³owiek, który chcia³ ¿yÌ tak, jak mia³ ochotê, nikomu przy tym nie robi¹c krzywdy. Nie jestem pewna, czy naprawdê za tê tragediê jest odpowiedzialna akurat polityka amerykaùska. To jest konflikt cywilizacyjny, który okresowo siê pog³êbia, ale przecie¿ istnieje od wielu wieków. Tylko ¿e myœmy siê rozwinêli, ucywilizowali, pomimo wszystko. Takie s¹ moje odczucia. Ha, pewnie zajmujê nimi miejsce do tego nie przeznaczone, ale jeœli ju¿ rozwinê³a siê taka dyskusja, to chcê wypowiedzieÌ je do koùca. I nie chcê wiêcej na ten temat mówiÌ, bo faktycznie zaczyna coraz bardziej zahaczaÌ o to, co zwiemy polityk¹.
A teraz co do innych niewinnych ofiar. Januszu, wÂłaÂśnie miaÂłam Ci pisaĂŚ. Ja przecieÂż jestem w peÂłni Âświadoma bĂłlu i zÂła tego Âświata. Dobrze wiem, Âże co kilka sekund na Âświecie umiera czÂłowiek, nie zawsze naturalnÂą ÂśmierciÂą. ÂŻe codziennie jakieÂś dziecko umrze na nim z gÂłodu, albo na banalnÂą chorobĂŞ, ktĂłrÂą moÂżna by byÂło uleczyĂŚ. ÂŻe Âświat jest peÂłen cierpienia, ktĂłremu w duÂżej mierze jesteÂśmy winni my sami.
Tak jak nie mo¿emy zaradziÌ wszelkiemu z³u, tak nie jesteœmy w stanie prze¿ywaÌ i op³akiwaÌ wszelkiego cierpienia, bo nie starczy³oby miejsca w duszy i czasu ¿ycia, a musimy mieÌ miejsce i czas na ¿ycie, i radoœÌ. Jednak co jakiœ czas zatrzymujemy siê, by westchn¹Ì nad jak¹œ œmierci¹, która czasem dotyka nas osobiœcie, a czasem jest pewnym symbolem, coœ do nas mówi. Dla mnie akurat ta œmierÌ by³a pewnym symbolem, i nie myœl¹c wiele da³am temu wyraz, nie nak³ania³am nikogo do tego, ¿eby siê ze mn¹ dzieli³, przykro mi, ¿e Ciê to urazi³o, czêsto nie mamy wp³ywu na to, co z naszych dzia³aù mo¿e uraziÌ innych. Jak najbardziej jestem zreszt¹ za uczczeniem pamiêci wszelkiej niewinnej œmierci, wszelkiego cierpienia. Faktem jest, ¿e rozmowy o takich sprawach s¹ u nas niemal nieobecne, ze zrozumia³ych wzglêdów - zajmujemy siê w koùcu muzyk¹ i to wype³nia niemal ca³y nasz czas, a nie mamy go wiele. Ale nie widzê przeszkód (wczoraj skierowa³am te¿ myœli ku Japonii - minê³o pó³ roku) Dobrze wiem co siê dzieje w Korei, i nie tylko tam. Na temat obrzezania kobiet w Afryce czyta³am zapewne wiêcej ni¿ ty:) Jest wiele takich spraw - bolesnych; jednak w tym natchnionym miejscu mia³a byÌ enklawa dobra i piêkna, ucieczka od z³a, bólu, brudu œwiata. ByÌ mo¿e, ¿e nie da siê ca³kiem uciec. Jeœli mamy pozostaÌ enklaw¹, mo¿emy uznaÌ, ¿e takie tematy maj¹ byÌ tabu, jak polityka. W koùcu - jak ju¿ mówi³am - ledwie starcza czasu na muzykê. A przecie¿ s¹ privy.
«
Ostatnia zmiana: Maj 10, 2015, 22:13:40 wysłane przez Aleksias
»
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #32 :
Wrzesień 12, 2011, 23:03:08 »
Amen!
Zapisane
Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
kozioÂł
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1293
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #33 :
Wrzesień 12, 2011, 23:58:09 »
Dodam za Januszem - Amen..dopisujÂąc do tego i ostatnie zdanie: Âżeby mĂłwiĂŚ o kulturze i oceniaĂŚ kulturĂŞ Wschodu, trzeba jÂą Asiu najpierw znaĂŚ - Ty jej znasz (a szkoda, bo przynajmniej powinnaÂś wiedzieĂŚ, Âże cyferki ktĂłrymi sie na codzieĂą posÂługujesz, postĂŞpy w zakresie medycyny..a nawet szkÂła optyczne wetkniĂŞte w gustowne oprawki, dzieki ktĂłrym swobodnie moÂżesz odczytaĂŚ niemal kaÂżdy tekst, sa wytworem wÂłasnie tej KULTURY, a to tylko nieliczne z osiagniĂŞĂŚ majÂących wpÂływ na rozwĂłj cywilizacji czÂłowieka..) I jeszcze jedno (najwyraÂźniej nie przeczytaÂłaÂś koĂącĂłwki mojego posta adresowanego do Ciebie) - niech tylko Amerykanie, raz na zawsze wyjdÂą z tamtego regionu Âświata, a zarĂŞczam Ci Âże nigdy i nigdzie wiĂŞcej nie dojdzie, nie tylko do Âżadnego zamachu z ich strony w stosunku do Zachodu, ale i dÂługo dÂługo nie bĂŞdzie Âżadnej wojny - przynajmniej w tamtej czĂŞÂści Âświata..
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomości: 752
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #34 :
Wrzesień 13, 2011, 00:00:57 »
Co do tej roli ¿andarma, to proszê zauwa¿yÌ, ¿e gdyby nie polityka USA, to ca³ego tego terroryzmu by nie by³o. Wszystko w zasadzie zaczê³o siê od forsowanego przez USA utworzenia paùstwa Izrael. Niestety, sposób, w jaki to zrobiono i w jaki potraktowano Palestyùczyków spowodowa³ s³uszny i uzasadniony gniew (nie mówiê, ¿e forma jego okazywania jest w³aœciwa). Wtedy zacz¹³ siê terroryzm, tyle ¿e z tego, co mi wiadomo, nie Arabowie byli pierwszymi, którzy siêgnêli po ten œrodek. A potem posz³o dalej, ze wzglêdu na coraz wiêkszy stopieù ingerowania USA w tamtym regionie. Wiêc maj¹ nas broniÌ przed tym, co sami w pewien sposób rozpêtali?
I jakie oni majÂą moralne prawo do pilnowania porzÂądku na Âświecie? Wiecie, w jaki sposĂłb powstaÂło USA? Przez wybicie i wywÂłaszczenie z ziemi jej odwiecznych mieszkaĂącĂłw.
A jeÂśli chodzi o ArabĂłw, to naleÂżaÂłoby na nich spojrzeĂŚ inaczej niÂż przez pryzmat stereotypĂłw ukutych na potrzeby realizacji pewnych zamierzeĂą politycznych.
Zapisane
O mĂłj BoÂżanowie, ten Chopin to byÂł naprawdĂŞ Wunder Geniuszas!
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #35 :
Wrzesień 13, 2011, 00:57:30 »
Cytat: Janusz1228 Wrzesień 12, 2011, 22:19:06
OtĂłz to, Patryku. TrafiÂłes w sedno: "SAMOISTNIE". Nic na siÂłe. Nic za sprawÂą siÂły. MoÂże kiedyÂś nasi amerykaĂąscy bracia wreszcie to zrozumiejÂą...
BudujÂące siĂŞ McDonaldsy czy napisy 'sale' w sklepach - przypomnijmy sobie poczÂątek dyskusji - nie sÂą efektem uÂżycia siÂły; wynikajÂą z naszej akceptacji wobec owej amerykanizacji.
Cytat: Janusz1228 Wrzesień 12, 2011, 22:43:34
Patryku, Pan BĂłg daÂł ludziom dar przewidywania sytuacji i inteligencjĂŞ, Âżeby czynili z niej uÂżytek.
MyÂśleĂŚ wolno o wszystkim. Ale jesli juÂż publicznie wypowiadamy i kreÂślimy sÂłowa - dobrze byÂłoby je wczeÂśniej... prze-myÂśleĂŚ.
Sugerujesz, Âże powinieniem bardziej przemyÂśleĂŚ to, co publicznie wypowiadam i kreÂślĂŞ?
MoÂże siĂŞ nie rozumiemy.
Faktycznie jednak - zgodnie z zaproponowan¹ przez Ciebie filozofi¹ nie nale¿y upamiêtniÌ wspomnieniem pewnych (kontrowersyjnych?) wydarzeù (ofiar), bo mo¿e to byÌ odebrane przez niektórych jako narzucanie (empatii?). Ja wyszed³em z twierdzenia (chyba i Ty mu ho³dujesz), ¿e wartoœÌ ¯ycia ka¿dego cz³owieka jest taka sama. Utrata tysiêcy istnieù w jednej chwili - efekt aktu terrorystycznego - to zatem tragedia, której nale¿y siê choÌ s³owo wspomnienia...
«
Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2011, 01:00:39 wysłane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #36 :
Wrzesień 13, 2011, 01:17:04 »
Cytat: kozioÂł Wrzesień 12, 2011, 23:58:09
Dodam za Januszem - Amen..dopisujÂąc do tego i ostatnie zdanie: Âżeby mĂłwiĂŚ o kulturze i oceniaĂŚ kulturĂŞ Wschodu, trzeba jÂą Asiu najpierw znaĂŚ - Ty jej znasz (a szkoda, bo przynajmniej powinnaÂś wiedzieĂŚ, Âże cyferki ktĂłrymi sie na codzieĂą posÂługujesz, postĂŞpy w zakresie medycyny..a nawet szkÂła optyczne wetkniĂŞte w gustowne oprawki, dzieki ktĂłrym swobodnie moÂżesz odczytaĂŚ niemal kaÂżdy tekst, sa wytworem wÂłasnie tej KULTURY, a to tylko nieliczne z osiagniĂŞĂŚ majÂących wpÂływ na rozwĂłj cywilizacji czÂłowieka..) I jeszcze jedno (najwyraÂźniej nie przeczytaÂłaÂś koĂącĂłwki mojego posta adresowanego do Ciebie) - niech tylko Amerykanie, raz na zawsze wyjdÂą z tamtego regionu Âświata, a zarĂŞczam Ci Âże nigdy i nigdzie wiĂŞcej nie dojdzie, nie tylko do Âżadnego zamachu z ich strony w stosunku do Zachodu, ale i dÂługo dÂługo nie bĂŞdzie Âżadnej wojny - przynajmniej w tamtej czĂŞÂści Âświata..
Konradzie, to niezupeÂłnie tak. Tak jak nie chcĂŞ, ÂżebyÂście Âźle oceniali niezwykle bogaty wkÂład, jaki wniosÂło spoÂłeczeĂąstwo amerykaĂąskie do naszej kultury i cywilizacji na podstawie nieetycznych czy agresywnych dziaÂłaĂą rzÂądu czy armii USA, tak jak nie zamierzam zaprzeczaĂŚ dokonaniom kultury i medycyny arabskiej – niezaleÂżnie od dzisiejszych agresywnych dziaÂłaĂą terrorystĂłw czy bojĂłwek islamskich. PrzecieÂż wiem, kto przechowaÂł dla nas skarby greckiej myÂśli. Wiem, kim byÂł Awicenna:) (choĂŚ zasadniczo, byÂł on Persem
) Jasne, Arabowie (a w kaÂżdym razie ludzie cywilizacji islamskiej) konstruowali Âżagle, produkowali wspaniaÂłe tkaniny, eksperymentowali z chemiÂą i optykÂą. ChoĂŚ prawdÂą teÂż jest, Âże czêœÌ arabskojĂŞzycznych badaczy i lekarzy byÂło tak naprawdĂŞ Âżydami bÂądÂź chrzeÂścijanami:)) Oraz, Âże sami Arabowie w swoim zÂłotym wieku w duÂżej mierze opierali siĂŞ wÂłaÂśnie na tym, co wymyÂślili Persowie, Grecy z Bizancjum i Hindusi – ludy, ktĂłre podbili (cyfry arabskie tak naprawdĂŞ narodziÂły siĂŞ w Indiach:)). To tak trochĂŞ, jak bazowanie Rzymian na sztuce GrekĂłw... W kaÂżdym razie w pewnym momencie historii Âśredniowiecznej stali oni faktycznie wyÂżej cywilizacyjnie od zachodu Europy (ÂłaÂźnie, brukowane ulice). Tak, byÂł taki czas, kiedy mnisi jedynie przechowywali i przepisywali nieliczne staroÂżytne ksiĂŞgi, w szkoÂłach przy meczetach studiowano dzieÂła filozofĂłw 8o ChoĂŚ i myÂśmy mieli swoje osiÂągniĂŞcia (trĂłjpolĂłwka!). Tylko Âże tak, jak pisaÂłam - myÂśmy siĂŞ rozwinĂŞli od tego czasu, doœÌ mocno. A kwitnÂąca cywilizacja arabska ulegÂła zahamowaniu, a od XIV wieku nawet regresji. Có¿, moÂżna postawiĂŚ tezĂŞ, Âże przyczyna tkwi w religii. Religia chrzeÂścijaĂąska dokonaÂła wielkiego kroku - rozdzieliÂła "to co boskie i to co cesarskie", KoÂśció³ i PaĂąstwo. Nie zabroniÂła zdobywania Âświeckiej wiedzy. I nawet wskazane byÂło badanie Âświata, poznawanie dzieÂła StwĂłrcy, zadawanie pytaĂą, choĂŚ oczywiÂście daleka i wyboista byÂła droga nauki do peÂłnej wolnoÂści. StÂąd tak bujny rozwĂłj nauk, stÂąd tyle ÂświatÂłych umys³ów, wynalazkĂłw. MyÂśmy ruszyli na podbĂłj Âświata, wymyÂślili kapitalizm, rewolucjĂŞ technologicznÂą, naukowÂą, nasze umysÂły szybowaÂły coraz dalej w poznawaniu Âświata,
a przez ArabiĂŞ przeszÂła fala fundamentalizmu. Ortodoksi wygrali ze szlachetnymi filozofami wzorujÂącymi siĂŞ na antyku i zniszczyli ich dorobek. Pod wpÂływem fundamentalizmu islam staÂł siĂŞ religiÂą konserwatywnÂą, hamujÂącÂą naukĂŞ, wiedzĂŞ. Zatem oni nam to ÂświatÂło przekazali, a sami z kolei je zgasili:( A byÂły jeszcze najazdy - najpierw dzikich TurkĂłw SeldÂżukĂłw, potem Mongo³ów, – i walki bardziej juÂż prymitywnych ludĂłw – OsmanĂłw i MamelukĂłw. (AndaluzjĂŞ niestety zniszczyli „nasi” - Hiszpanie). Te walki zdewastowaÂły do koĂąca tamten wspaniaÂły Bliski WschĂłd.
Paradoksalnie, Awicenna (Pers) i Awerroes wiĂŞcej wnieÂśli do kultury europejskiej niÂż do wÂłasnej.
Religia chrzeœcijaùska nie potêpi³a filozofii, potrafi³a j¹ przetworzyÌ i wykorzystaÌ. Sami wielcy myœliciele chrzeœcijaùscy byli filozofami. CzêœÌ filozofii sta³a siê przedmiotem teologii, czêœÌ pos³u¿y³a jako pocz¹tek nowo¿ytnej nauki. Generalnie chrzeœcijaùstwo sprzyja³o rozwojowi wiedzy. I Europa to wykorzysta³a. I nie da³a siê podbiÌ
(miĂŞdzy innymi dziĂŞki naszemu Janowi Sobieskiemu:))
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #37 :
Wrzesień 13, 2011, 01:50:13 »
Cytat: Niebieskooki Wrzesień 13, 2011, 00:00:57
Co do tej roli ¿andarma, to proszê zauwa¿yÌ, ¿e gdyby nie polityka USA, to ca³ego tego terroryzmu by nie by³o. Wszystko w zasadzie zaczê³o siê od forsowanego przez USA utworzenia paùstwa Izrael. Niestety, sposób, w jaki to zrobiono i w jaki potraktowano Palestyùczyków spowodowa³ s³uszny i uzasadniony gniew (nie mówiê, ¿e forma jego okazywania jest w³aœciwa). Wtedy zacz¹³ siê terroryzm, tyle ¿e z tego, co mi wiadomo, nie Arabowie byli pierwszymi, którzy siêgnêli po ten œrodek. A potem posz³o dalej, ze wzglêdu na coraz wiêkszy stopieù ingerowania USA w tamtym regionie. Wiêc maj¹ nas broniÌ przed tym, co sami w pewien sposób rozpêtali?
I jakie oni majÂą moralne prawo do pilnowania porzÂądku na Âświecie? Wiecie, w jaki sposĂłb powstaÂło USA? Przez wybicie i wywÂłaszczenie z ziemi jej odwiecznych mieszkaĂącĂłw.
A jeÂśli chodzi o ArabĂłw, to naleÂżaÂłoby na nich spojrzeĂŚ inaczej niÂż przez pryzmat stereotypĂłw ukutych na potrzeby realizacji pewnych zamierzeĂą politycznych.
Oj, i doszliÂśmy tak, gdzie siĂŞ wÂłaÂśnie zaczĂŞÂłam obawiaĂŚ, Âże dojdziemy:( ÂŁukaszu, proszĂŞ, nie mĂłwmy, Âże wszystko znĂłw wina cyklistĂłw itp... Konflikt Europy z islamem trwa od dawna. To tylko jeden z kolejnych etapĂłw. A tak w ogĂłle, to czy nie Brytyjczycy??
W ogĂłle wydaje mi siĂŞ, Âże to byÂł pomysÂł sprawiedliwy - aby wreszcie daĂŚ ÂŻydom z powrotem ich paĂąstwo, w ktĂłrym mogliby czuĂŚ siĂŞ bezpiecznie, skoro wzbudzali tyle agresji i tyle przeÂżyli przeÂśladowaĂą tuÂłajÂąc siĂŞ po obcych krajach. Z drugiej strony rozumem, Âże PalestyĂączycy odczuli to jako niechcianÂą ingerencjĂŞ, zajmujÂąc te tereny tyle stuleci. W kazdym razie trudno - w tej chwili nie ma wyjÂścia - muszÂą i jedni i drudzy tam razem ÂżyĂŚ, nikt z nich nie ma innego domu. I zdaje mi siĂŞ, Âże jednak PalestyĂączycy majÂą z tym o wiele wiĂŞkszy problem. Sorry, ale pomysÂł rozwiÂązania tej kwestii w sposĂłb taki, Âże wybijÂą wszystkich ÂŻydĂłw, nie jest raczej do przyjĂŞcia. KiedyÂś tak robiliÂśmy nagminnie (my - ludzie), ale czasy siĂŞ zmieniÂły. ZresztÂą jedni i drudzy zachowujÂą siĂŞ czasem tak, Âże opadajÂą rĂŞce (chociaÂż znowu przecieÂż nie wszyscy!) A rola StanĂłw jako "Âżandarma" juÂż siĂŞ koĂączy. Niepotrzebny teÂż juÂż "bufor" dla "Imperium zÂła", ktĂłre siĂŞ rozpadÂło. Powoli pojawiÂą siĂŞ nowe mocarstwa - Chiny, Indie. No i my siĂŞ moÂże trochĂŞ wzmocnimy:) Lepiej bĂŞdzie widaĂŚ z perspektywy czasu, kiedy nasze czasy stanÂą siĂŞ historiÂą. Nie chcĂŞ ich wybielaĂŚ, ale teÂż i demonizowaĂŚ.
Oczywiœcie, wiadomo, ¿e osadnicy Nowego Œwiata brutalnie wybili wiêkszoœÌ rdzennych Amerykanów. Podobnie jak Arabowie wyr¿nêli w pieù mieszkaùców Bizancjum i przemienili je na Stambu³. Tak w³aœnie wygl¹da historia ludzkoœci. Kto z nas ma moralne prawo czuÌ siê lepszy od innych? Mo¿e jeszcze faktycznie Polacy maj¹ na sumieniu niewiele - nie wybiliœmy mieszkaùców tych lasów, plemiona które by³y tu przedtem chyba posz³y sobie na Rzym. Nie mieliœmy te¿ kolonii (ale chcieliœmy mieÌ
). £ukaszu, wiesz dobrze, ¿e w historii nie rz¹dzili ci, którzy mieli do tego moralne prawo, a raczej ci, którzy byli najsilniejsi:( I w skali œwiata, i ka¿dego paùstwa. Moralne prawo to mo¿e zaczynaj¹ mieÌ powoli ró¿ne w³adze, którym to prawo daje wola ich obywateli. Od niedawna. Konrad tu ca³y czas piêknie prezentuje, jak¹ jesteœmy ras¹ drapie¿ców. 200 lat bez wojen w historii. Gdzieœ to w wyliczono.
Zaraz tam ukutych - wiem tyle, ile czytam, fakt. Jak kaÂżdy z nas, prĂłcz tych, ktĂłrzy sami tam byli. Jednak wszystkiego z pewnoÂścia nie wymyÂślili Amerykanie. W kaÂżdym razie nie relacji kobiet - i islamskich, i naszych, ktĂłre w pewnym momencie zaplÂątaÂły siĂŞ w tamten Âświat i potem zapragnĂŞÂły z niego uciekaĂŚ. To j e s t inny Âświat.
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #38 :
Wrzesień 13, 2011, 02:34:32 »
Acha. PrzesadziÂłam z tymi Arabami zdobywajÂącymi Bizancjum. Raczej byli to Turcy
Konradzie, nie d¹saj siê. Gdyby nie amerykaùski jazz i rock, nie by³oby wielu polskich œwietnych zespo³ów, które na pewno lubisz
http://www.youtube.com/watch?v=mmmJ9ltyWjQ
http://www.youtube.com/watch?v=XcfefA4H0tU&feature=related
A w ogĂłle znalazÂłam zabawny tekst o GomuÂłce:
http://gomulka-ojciec-rocka.blogspot.com/
Zapisane
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2896
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #39 :
Wrzesień 13, 2011, 08:33:50 »
Cytuj
W ogĂłle wydaje mi siĂŞ, Âże to byÂł pomysÂł sprawiedliwy - aby wreszcie daĂŚ ÂŻydom z powrotem ich paĂąstwo, w ktĂłrym mogliby czuĂŚ siĂŞ bezpiecznie, skoro wzbudzali tyle agresji i tyle przeÂżyli przeÂśladowaĂą tuÂłajÂąc siĂŞ po obcych krajach
Mialem sie juz nie odzywac, ale w tym wypadku chcialbym jeszcze powiedziec swoje zdanie.
Asiu, byla pozna pora, kiedy to pisalas.
Pod zadnym pozorem nie mozna usprawiedliwiac jakiejkolwiek agresji na suwerenne panstwo.
Powstanie panstwa Izrael bylo wlasnie taka agresja.
Nasuwa sie pytanie, czy Zydzi odebrali to,co "powinno" byc ich?
Pytanie nastepne - jaka jest granica czasowa tzw. "przedawnienia mienia"?
I ostatnie pytanie - kto ma prawo do ustalenia prawidlowosci tych odpowiedzi?
Mysle, ze Zydom oddzielne panstwo jest nie potrzebne.
Zydzi radza sobie swietnie majac wplywy niemalze w kazdej dziedzinie kultury, sztuki ,biznesu, polityki na calym swiecie.
Dzieki swoim talentom, zaradnosci, sprytowi, solidarnosci potrafia osiagac sukcesy.
Wg. praw ekonomii naczyn polaczonych - sukces jednego jest porazka drugiego.
W tym momencie rodzi sie niechec dochodzaca do nienawisci,
ale czy slusznie
.
Badzmy solidarni zatem, popierajmy sie. Kto nam tego zabrania?
Nieodwieczne prawo przyrodyjest takie: silniejszy wygrywa. Mocniejszy, madrzejszy, szybszy, w wiekszej grupie, itd.
Bardziej przypakowany, a glupi przegra z bardziej przypakowanym, a madrym.
Tego prawa nie zmienimy.
Etyka, moralnosc sa na dalszych pozycjach w kodeksie NATURY.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #40 :
Wrzesień 13, 2011, 08:47:14 »
Cytat: Mozart Wrzesień 13, 2011, 00:57:30
Utrata tysiĂŞcy istnieĂą w jednej chwili - efekt aktu terrorystycznego - to zatem tragedia, ktĂłrej naleÂży siĂŞ choĂŚ sÂłowo wspomnienia...
Tak! wspominaj Patryku! Mo¿esz nawet czciÌ tê rocznicê medytacj¹ w œwi¹tyni i modlitw¹ rocznicow¹. Nic mi do tego. To Twoje prawo. Ale takich jak ja zostaw tu w spokoju. OszczêdŸ nam, proszê, (na przysz³oœÌ) na tym Forum, swoich refleksji nad dniem tragedii, jakiej naród amerykaùski doœwiadczy³ 11 wrzeœnia, a konkretnie zniesmaczeù, typu: "w dniu dzisiejszym takie s³owa brzmi¹ jakoœ dziwnie... ". Bo dla niektórych, one brzmi¹, jak brzmi¹, bo dla niektórych, te smutne wydarzenia kojarz¹ siê, owszem, bardzo pejoratywnie ale te skojarzenia niekonioecznie narodowi amerykaùskiemu w procesie historycznym przynosza œwietlist¹ chwa³ê. Nie ma wiêc potrzeby chroniÌ je na naszym Forum jakimœ szczególnym parasolem-zas³on¹.
A jeli ju¿ naprawdê musisz w szafarsdkim portalu dzieliÌ siê takimi "wspomnieniami" - najlepiej zastosuj siê do rady Asi: "przecie¿ s¹ privy". Z pewnoœci¹ w ten sposob paru osobom oszczêdzi siê czasu na prowadzenie politycznych sporów, ktore i tak niczego nie rozstrzygn¹, a tylko niepotrzebnie zu¿yj¹ czyj¹œ energiê i chêc do dyskusji w tematach, dla których to Forum zosta³o powo³ane.
Dlatego jeszcze raz odwoÂłujĂŞ siĂŞ do sentencji, ktĂłrÂą zamieÂściÂłem na zaÂłoÂżonym przez Ciebie mozartowym wÂątku:
Cytat: Janusz1228 Wrzesień 11, 2011, 23:03:52
ProszĂŞ! Wyciszmy siĂŞ... Przynajmniej na tym Forum. A co do ofiar niewinnych ludzi - pozwĂłlmy,
niech kazdy wyliczanki ukÂłada w swojej duszy
. Bo niewinnych ofiar jest duÂżo, duÂżo wiĂŞcej, niÂż dyktuje dzisiejsza (rocznicowa: 9/11) wyobraÂźnia.
Tak byÂłoby najroztropniej, najsprawiedliwiej.
«
Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2011, 14:25:07 wysłane przez Janusz1228
»
Zapisane
Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #41 :
Wrzesień 13, 2011, 08:48:25 »
bartusie,
caÂłkiem siĂŞ z TobÂą zgadzam. NaprawdĂŞ! Po rĂłznych naszych waÂśniach to fajne uczucie...
ps
a z tym Nie odzywaniem siĂŞ - odpuÂśc sobie. PrzecieÂż to oczywiste: tu nikt nie musi sie odzywaĂŚ, bo rozmawiamy nie z przymusu, a z wÂłasnej woli. Chcesz sie wyÂłaczyĂŚ na jakiÂś czas, nie masz ochoty na rozmowĂŞ? - Twoja sprawa. Nie musisz tego manifestowaĂŚ.
«
Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2011, 09:14:16 wysłane przez Janusz1228
»
Zapisane
Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
tuco82
Ekspert
Offline
Wiadomości: 529
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #42 :
Wrzesień 13, 2011, 14:08:31 »
W tych wyborach popieram mniejsze partie wychodz¹c z za³o¿enia, ¿e te wiêksze mia³y wystarczaj¹co du¿o czasu(ponad 20 lat), ¿eby w Polsce coœ konkretnie zmieniÌ, wprowadziÌ reformy, ograniczyÌ d³ug, zoptymalizowaÌ pobieralnoœÌ podatków, ograniczyÌ liczbê urzêdników.
Podam przykÂłady tych partii:
-Obywatele o Senatu
-Prawica RP (Marek Jurek + czêœÌ UPR)
-Ruch Palikota
-Kongres Nowej Prawicy (Korwin Mikke)
-Polska Partia Pracy - sierpieĂą 80
-PJN
-Samoobrona
-Liga Polskich Rodzin
WiêkszoœÌ liderów tych ugrupowaù mia³o ju¿ udzia³ w polityce(przynajmniej ustawodawczej).
Wci¹¿ jednak media bagatelizuj¹ te partie a przecie¿ jeœliby zsumowaÌ ich elektorat by³oby z 10-15%.
Nie podoba mi siê taka polityka w mediach, kiedy sonda¿ownie na ogó³ milcz¹ na temat mniejszych partii.
A przecieÂż Âżyjemy w demokracji
(Pan Janusz Korwin Mikke miaÂł wiĂŞksze poparcie od pana Waldemara Pawlaka w ostatnich wyborach prezydenckich wiĂŞc czemu tak faworyzuje siĂŞ PLS?)
Polecam jeszcze przyjrzeĂŚ siĂŞ obiektywnoÂści PKW
http://nczas.home.pl/wiadomosci/polska/start-korwin-mikkego-zagrozony-wyrzucony-drzwiami-wroci-przez-okno/
Zapisane
"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich w¹tpliwa autentycznoœÌ." - Albert Einstein
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomości: 752
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #43 :
Wrzesień 13, 2011, 15:03:01 »
Moi kochani,
miaÂło nie byĂŚ polityki na forum, ale widzĂŞ Âże staÂło siĂŞ.
ProszĂŞ jednak, ÂżebyÂśmy nasze polskie podwĂłrko polityczne omijali szerokim Âłukiem, bo skoĂączy siĂŞ to tym, Âże kaÂżdy powie "do widzenia" pĂłjdzie w swojÂą stronĂŞ.
Ok, o sprawach miêdzynarodowych i historii podyskutowaÌ mo¿na, jak najbardziej i apelujê, ¿ebyœmy tego siê trzymali. W przeciwnym razie czarno widzê przysz³oœÌ tego forum.
WracajÂąc do poruszonej przeze mnie kwestii, to nie wiem, dlaczego poruszanie jej budzi obawy i skÂąd ta wzmianka o "cyklistach". To znaczy wiem. To taka metoda zdeprecjonowania czyjejÂś opinii.
Owszem, wiem, Âże zatargi europejsko-arabskie istniaÂły wczeÂśniej, ale sprawa Izraela zrobiÂła sporo zÂłego.
Nie bêdê rozstrzyga³ zasadnoœci powstania Izraela, gdy¿ nie potrafiê od dawna znaleŸÌ odpowiedzi na pytania, które postawi³ Bartus i trudno mi jako Polakowi mieÌ do kogoœ pretensje, ¿e chce odzyskaÌ ojczyznê. Chodzi mi jednak o metody: wyrzucanie ludzi z domów itd. oraz o przymykanie oka przez spo³ecznoœÌ miêdzynarodow¹ na aneksje nienale¿nych terytoriów pod osadnictwo oraz akcje militarne na terenach przygranicznych paùstw s¹siednich. Nie ma co siê dziwiÌ Arabom, ¿e s¹ wœciekli na to, co siê dzieje.
Kwestia izraelsko-palestyĂąska jest skomplikowana, ale naleÂżaÂłoby jÂą rozwiÂązaĂŚ z zachowaniem interesĂłw obu stron. Tymczasem tak nie jest. Co prawda, czort jeden wie, co z tym fantem zrobiĂŚ, ale fakty pozostajÂą nieubÂłagane, a sytuacja PalestyĂączykĂłw, ktĂłrzy przecieÂż teÂż nie sÂą kimÂś obcym na spornym terytorium, jest jaka jest. A tak nie powinno byĂŚ. RozwiÂązanie tego problemu wytrÂąciÂłoby orĂŞÂż z rĂŞki arabskich ekstremistĂłw.
Zapisane
O mĂłj BoÂżanowie, ten Chopin to byÂł naprawdĂŞ Wunder Geniuszas!
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: OkoÂłopolityczne spory i rozmyslania
«
Odpowiedz #44 :
Wrzesień 13, 2011, 15:26:47 »
Cytat: bartus Wrzesień 13, 2011, 08:33:50
Mialem sie juz nie odzywac, ale w tym wypadku chcialbym jeszcze powiedziec swoje zdanie.
Asiu, byla pozna pora, kiedy to pisalas.
Pod zadnym pozorem nie mozna usprawiedliwiac jakiejkolwiek agresji na suwerenne panstwo.
Powstanie panstwa Izrael bylo wlasnie taka agresja.
Nasuwa sie pytanie, czy Zydzi odebrali to,co "powinno" byc ich?
Pytanie nastepne - jaka jest granica czasowa tzw. "przedawnienia mienia"?
I ostatnie pytanie - kto ma prawo do ustalenia prawidlowosci tych odpowiedzi?
Mysle, ze Zydom oddzielne panstwo jest nie potrzebne.
Zydzi radza sobie swietnie majac wplywy niemalze w kazdej dziedzinie kultury, sztuki ,biznesu, polityki na calym swiecie.
Dzieki swoim talentom, zaradnosci, sprytowi, solidarnosci potrafia osiagac sukcesy.
Wg. praw ekonomii naczyn polaczonych - sukces jednego jest porazka drugiego.
W tym momencie rodzi sie niechec dochodzaca do nienawisci,
ale czy slusznie
.
Badzmy solidarni zatem, popierajmy sie. Kto nam tego zabrania?
Nieodwieczne prawo przyrodyjest takie: silniejszy wygrywa. Mocniejszy, madrzejszy, szybszy, w wiekszej grupie, itd.
Bardziej przypakowany, a glupi przegra z bardziej przypakowanym, a madrym.
Tego prawa nie zmienimy.
Etyka, moralnosc sa na dalszych pozycjach w kodeksie NATURY.
Bartku, ja nie jestem ekspertem od Bliskiego Wschodu, nawet nie zajmowa³am siê tem problemem zbyt dok³adnie, i nie muszê mieÌ racji w ¿adnej tezie, która akurat w tym momencie wydaje mi siê logiczna. Jednak nie jestem pewna, czy mo¿na tak autorytatywnie stwierdziÌ, ¿e komuœ nie nale¿y siê paùstwo tylko dlatego, ¿e d³ugo by³ go pozbawiony. Wiem, ¿e myœmy czekali na nasz¹ paùstwowoœÌ z utêsknieniem, i chyba nie bylibyœmy w stanie zgodziÌ siê, gdyby ktoœ tam zawyrokowa³, ¿e z powodu przedawnienia ju¿ nam siê to nie nale¿y. Nie wiem, czy Polacy kiedykolwiek zaakceptowaliby przedawnienie. Zatem na podstawie w³asnej historii powinniœmy wiedzieÌ, jak silne jest takie pragnienie. A przecie¿ nie wygnano nas z naszego kawa³ka ziemi (choÌ ró¿nie bywa³o, by³a i emigracja, i wysiedlenia, rugi, zakazy budowlane itp). A tu masz przypadek wrêcz fizycznego wyrzucenia ludzi z ziemi, któr¹ bardzo kochali,
z któr¹ bardzo mocno wi¹¿e siê ich historia, religia, tradycja. Tam s¹ œlady osadnictwa z prawie 3 tys. lat p.n.e. Semickiego osadnictwa. Trochê to du¿o. Ró¿ne ludy ich w miêdzyczasie podbija³y, ale w koùcu zawsze jakoœ wychodzili z tego obronn¹ rêk¹. Przez wszystkie te stulecia nie ulegli asymilacji, zachowali swoj¹ to¿samoœÌ, ca³y czas marzyli o powrocie na te ziemie.
To zresztÂą jest wspĂłlna historia i wspĂłlnie waÂżne miejsca takÂże i dla chrzeÂścijan, bo przecieÂż dzielÂą ÂświĂŞtÂą KsiĂŞgĂŞ z Âżydami. No i siedzieli tam Rzymianie od czasĂłw Aleksandra, do VII wieku. I od IV wieku byÂły tam juÂż ÂświÂątynie chrzeÂścijaĂąskie. Szczerze mĂłwiÂąc, z naszych trzech kultur Arabowie zjawili siĂŞ tam ostatni:)
Potem, wiadomo, wÂłaÂściwie nikt nie panowaÂł tam bez przerwy, ciÂągle toczyÂły siĂŞ wojny o ten skrawek ziemi. Na koniec kilkaset lat siedzieli Turcy, ktĂłrzy akurat historycznie mieli tam najmniejszÂą legitymizacjĂŞ.
JeÂśli juÂż by mĂłwiĂŚ o jakiejÂś tam odpowiedzialnoÂści za czyny przodkĂłw, to nie Arabowie, a Rzymianie wypĂŞdzili ÂŻydĂłw z ich ziemi. I przez kilkaset lat nie mieli oni wstĂŞpu do Jerozolimy. Zatem moÂże nie powinniÂśmy mieĂŚ pretensji do BrytyjczykĂłw, Âże pomogli im wrĂłciĂŚ, jakoÂś tam usiÂłujÂąc to naprawiĂŚ, jako spadkobiercy Rzymskiego Imperium
W kaÂżdym razie osadnicy Âżydowscy zaczĂŞli napÂływaĂŚ do Palestyny jeszcze przed koĂącem panowania tureckiego i dobrze gospodarowali. Brytyjczycy chyba raczej chcieli to uporzÂądkowaĂŚ politycznie i administracyjnie (paĂąstwa arabskiego teÂż nie byÂło!), i o ile siĂŞ orientujĂŞ, pierwsze protesty i teksty o "zepchniĂŞciu ÂŻydĂłw do morza" wyszÂły od ArabĂłw, niezadowolonych z podziaÂłu. Gdyby nie rozpoczĂŞcie walk jordaĂąsko-izraelskich, moÂże wszystko jakoÂś dobrze by poszÂło – w czasie wojny i po wojnie naprawdĂŞ dziaÂły siĂŞ o wiele gorsze rzeczy, wysiedlenia, wĂŞdrĂłwki ludĂłw, i jakoÂś z tym poradziliÂśmy sobie i Âżyjemy. Oni jakoÂś nie mogÂą sobie z tym poradziĂŚ. Nie mam ochoty wdawaĂŚ siĂŞ w osÂądzanie, kto tu bardziej zawiniÂł, ale historycznie raczej Arabowie majÂą na koncie wiĂŞcej zamieszania, podbojĂłw itp. niÂż ÂŻydzi. Dlatego jestem skÂłonna podejrzewaĂŚ, Âże oni stanowiÂą wiĂŞkszy problem w osiÂągniĂŞciu spokoju.
Kto ma prawo decydowaÌ. Ba. Myœlê, ¿e w tej chwili najwiêksze prawo maj¹ ci, którzy tam siê urodzili i czuj¹ wiêŸ z t¹ ziemi¹. Tylko ¿e czêœÌ z nich nienawidzi siê nawzajem. To na pewno s¹ bardzo trudne sprawy, jak na Ba³kanach, jak w Irlandii Pó³nocnej. Mo¿e i prawda, ¿e jakieœ interwencje z zewn¹trz czasem szkodz¹ zamiast pomagaÌ. Z drugiej strony trudno patrzeÌ bezczynnie, jak ludzie morduj¹ siê nawzajem. Cieszê siê, ¿e nie muszê ¿yÌ w takim rejonie ani rozstrzygaÌ takich kwestii.
Co do etyki - tu siê jednak nie zgodzê. Owszem, generalnie przyroda rz¹dzi siê takimi prawami. Ale my chcemy jednak byÌ czymœ wiêcej, ni¿ tworami natury popychanych instynktami. Po coœ nam siê powinna przydaÌ ta rozwiniêta kora:)) I jednak rozum czêsto wygrywa u nas z bezmyœln¹ si³¹. Mo¿e tylko nie tak czêsto, jak byœmy chcieli.
Zapisane
Strony:
1
2
[
3
]
4
5
...
25
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
DziaÂły forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i ogÂłoszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> PÂłyty
===> ArtyÂści i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
twistedgamers
paktprzyjazni
mini-land
neder-live
kalinowatyper