Strona g³ówna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj siê
Rejestracja
Witamy,
Go¶æ
.
Zaloguj siê
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzieñ
1 Tydzieñ
1 Miesi±c
Zawsze
Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci
: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
Dzia³y forum
>
O wszystkim i o niczym
>
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
Strony:
1
[
2
]
3
4
5
Do do³u
« poprzedni
nastêpny »
Drukuj
Autor
W±tek: Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków? (Przeczytany 15936 razy)
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #15 :
Wrzesieñ 21, 2011, 22:42:23 »
Januszu.
Jezeli moja argumentacje Cie nie przekonala, to tylko mozesz mi uwierzyc.
Wielcy obecnie uczacy pedagodzy nie zezwalaja na gre z metronomem.
I tyle.
P.S.
Jakim pianista, wykonawca byl Chopin?
Slyszalem, ze dosyc slabym.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #16 :
Wrzesieñ 21, 2011, 22:52:10 »
Cytat: bartus Wrzesieñ 21, 2011, 22:42:23
P.S.
Jakim pianista, wykonawca byl Chopin?
Slyszalem, ze dosyc slabym.
No comment. Bo i po co?
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #17 :
Wrzesieñ 21, 2011, 23:19:45 »
Cytuj
No comment. Bo i po co?
Moglem uzyc tego zdania po pierwszej Twojej wypowiedzi apropo's metronomu.
W ogole, po co sie wysilamy.
No comment. Bo i po co?
jest wygodne i pasuje do wszystkiego.
P.S.
Metronom sluzy wykonawcy, nie koniecznie kompozytorowi.
Stad moje zapytanie o Chopina i jego umiejetnosciach wykonawczych.
Zapisane
xbw
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 3110
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #18 :
Wrzesieñ 21, 2011, 23:30:32 »
Jako¶ tak metronom nie pasuje mi do mojego wyobra¿enia muzyki. Nie lubiê metronomu. Je¶li by³abym muzykiem wola³abym graæ jak czujê, w moim w³asnym wewnêtrznym rytmie, ni¿ do taktu metronomu.
Zapisane
Bodek1
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 576
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #19 :
Wrzesieñ 21, 2011, 23:32:07 »
Wg mnie Leszku Twoja Aria brzmia³aby ciekawiej gdyby¶ ustawi³ brzmienie smyczków zamiast piana (w prawej rêce). Podziwiam Twoj± pamiêæ muzyczn±...Jeszcze mam sugestiê by¶ spróbowa³ nagraæ co¶ weselszego - bo mam wra¿enie, ¿e Twoje klipy s± za powa¿ne...Pozdrawiam serdecznie
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 752
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #20 :
Wrzesieñ 22, 2011, 00:19:35 »
Bartusie, nie jestem specjalist±, wiêc nie my¶l, ¿e Ci co¶ zarzucam, bo raczej jest to pytanie. W którym¶ momencie wspomnia³e¶ co¶ o rubato, w tym kontek¶cie, ¿e metronom je zabija. Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale czy nie jest tak, ¿e rubato nie oznacza wyj¶cia poza rytm, liczony przecie¿ czasem, lecz tylko swego rodzaju inne zagospodarowanie czasu wynikaj±cego z rytmu? Popraw, je¶li siê mylê.
Zapisane
O mój Bo¿anowie, ten Chopin to by³ naprawdê Wunder Geniuszas!
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 1049
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #21 :
Wrzesieñ 22, 2011, 06:45:20 »
Co do poczucia rytmu, chcia³am wróciæ do konkursu : Etiuda a-moll op. 10 wykonana w³a¶nie przez Khozyajnowa. Metronom bêdzie w drugim pomieszczeniu, a i tak wycyka mu co do milisekundy to, ¿e jest niesamowity.
http://konkurs.chopin.pl/pl/edition/xvi/video/31_Nicolay_Khozyainov/stage/1
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #22 :
Wrzesieñ 22, 2011, 07:08:57 »
Chyba Monika trafi³a w dziesiatkê. Metronom przeciez nie jest po to, aby stawiac go na fortepianie podczas koncertowania. Bo bardzo dobre wykonanie to takie, które sprawiaj±c wra¿enie spontanicznosci utrzymuje siê w ryzach metrum kompozytora.
Wydaje mi siê, £ukaszu, ¿e dobrze rozumujesz. Choæ z drugiej strony zwróæ uwagê na wypowied¼ Mikuliego (parê postów wy¿ej) w temacie szopenowskiego rubata. Innym s³owy: aby odmiennie zagospodarowac rytm, musimy najpierw znaæ rytm bazowy. To zupe³nie podobnie jak w je¿dzie na nartach slalomem. Kazdy zawodnik mija s³upki zgodnie z w³asn± taktyk± (i umiejêtno¶ciami!), ale przecie¿ kazdy s³upek dla kazdego umocowany jest w tym samym miejscu.
Dlatego, Beatko, interpretacja muzyki bez regu³ (metrycznych) i odniesienia do pewnych regu³ bazowych (które artysta poznaje na etapie rozczytywania utworu) by³aby koszmarkiem, albo co najwy¿ej eksrawagancj± o w±tpliwym smaku.
bartusie - i jeszcze s³owo o "...zostajacym w glowie na dobre ogluszajacym tik-tak metronomu". Dobrze, aby¶ jako profesjonalista nie pomija³ faktu, ze dzisiejsi muzycy (oczywi¶cie pomijaj±c takich jak ty, dla ktorych metronom to szkodliwy gad¿et) coraz czê¶ciej, jesli nie zawsze, uzywaja metronomów optycznych, bezd¼wiêcznych. (Nawet ja mam go na swoim wyposazeniu
)
«
Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 22, 2011, 07:21:19 wys³ane przez Janusz1228
»
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 752
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #23 :
Wrzesieñ 22, 2011, 07:47:52 »
Cytat: Janusz1228 Wrzesieñ 22, 2011, 07:08:57
Choæ z drugiej strony zwróæ uwagê na wypowied¼ Mikuliego (parê postów wy¿ej) w temacie szopenowskiego rubata. Innym s³owy: aby odmiennie zagospodarowac rytm, musimy najpierw znaæ rytm bazowy. To zupe³nie podobnie jak w je¿dzie na nartach slalomem. Kazdy zawodnik mija s³upki zgodnie z w³asn± taktyk± (i umiejêtno¶ciami!), ale przecie¿ kazdy s³upek dla kazdego umocowany jest w tym samym miejscu.
Jak dla mnie to wcale nie jest "z drugiej strony", tylko w³a¶nie w³a¶nie tak sobie rubato wyobra¿a³em.
Zapisane
O mój Bo¿anowie, ten Chopin to by³ naprawdê Wunder Geniuszas!
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #24 :
Wrzesieñ 22, 2011, 08:11:42 »
Cytuj
bartusie - i jeszcze s³owo o "...zostajacym w glowie na dobre ogluszajacym tik-tak metronomu". Dobrze, aby¶ jako profesjonalista nie pomija³ faktu, ze dzisiejsi muzycy (oczywi¶cie pomijaj±c takich jak ty, dla ktorych metronom to szkodliwy gad¿et) coraz czê¶ciej, jesli nie zawsze, uzywaja metronomów optycznych, bezd¼wiêcznych. (Nawet ja mam go na swoim wyposazeniu )
Januszu odloz ten gadzet jak najszybciej.
Jak sie uczysz chodzic, to wcale nie musisz podtrzymywac sie na kulach.
Gdyby byla taka technika stosowana przez rodzicow, to wiele dzieci zawsze uzywaloby "podporek", tak na wszelki wypadek, gdyz bylyby
przyzwyczajone (nauczone) do tej dodatkowej pomocy.
Rytm, to jak chodzenie, lezy w naturze czlowieka.
Trzeba tylko po niego (rytm) siegnac.
Dodatkowy blysk metronomu jest idealnym narzedzem do rozpraszania uwagi.
Metronom, to jak kierat, ktorego tak bardzo nie lubia konie.
Ogranicznik (nie mylic z dyscyplina)
Zapisane
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #25 :
Wrzesieñ 22, 2011, 08:25:32 »
Cytuj
Co do poczucia rytmu, chcia³am wróciæ do konkursu : Etiuda a-moll op. 10 wykonana w³a¶nie przez Khozyajnowa. Metronom bêdzie w drugim pomieszczeniu, a i tak wycyka mu co do milisekundy to, ¿e jest niesamowity.
Do czego zmierzasz.
Wypowiedz Twa nie ma nic wspolnego z problemem cwiczenia z metronomem lub bez metronomu.
Osobiscie (jako baroko - klasyk) lubie wykonania nazwijmy to brzydko "metronomiczne"
Zelazny puls wynikajacy z frazy i wlasnego poczucia czasu na ogol zgadza sie z idealnym stukiem metronomu.
Jednak zawsze sa minimalne odchylenia. I to jest wlasnie ta istotna roznica miedzy czasem muzycznym wyznaczonym przez maszynke
a czasem muzycznym wykreowanym przez czlowieka.
PULS versus CLICK.
Co wolicie?
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 752
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #26 :
Wrzesieñ 22, 2011, 08:30:04 »
Ok, Bartusie. My¶lê, ¿e rozumiemy. Tu chyba chodzi raczej o to, ¿e trudno wyrobiæ sobie to idealne poczucie rytmu (od którego zawsze i tak bêd± przecie¿ odchylenia) bez takiego urz±dzenia. Jak ju¿ kto¶ ma w sobie ten rytm, to chyba rzeczywi¶cie ju¿ niekoniecznie potrzebuje mechanicznych wspomagaczy.
Zapisane
O mój Bo¿anowie, ten Chopin to by³ naprawdê Wunder Geniuszas!
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #27 :
Wrzesieñ 22, 2011, 08:41:22 »
Cytat: Niebieskooki Wrzesieñ 22, 2011, 08:30:04
Jak ju¿ kto¶ ma w sobie ten rytm, to chyba rzeczywi¶cie ju¿ niekoniecznie potrzebuje mechanicznych wspomagaczy.
To prawie, jakby¶ stwierdza³, ze Chopin takiego rytmu w sobie nia mia³, skoro nieod³acznym towarzyszem jego instrumentu by³ metronom... Ale, kto wie?
Krótko mówiac - do klubu stojacego w opozycji z zaleceniami bachow, beethovenów i chopinów dopisa³ siê nasz £ukasz
(Powiem szczerze: ja tez nie uzywam metronomu - alem ja skromny dyletant i amator), natomiast z ca³ym szacunkiem dla bartusowej filozofii stwierdzam, ¿e wszyscy znani mi pedagodzy, praktycy i arty¶ci (wbrew pozorom - to ca³kiem duza ekipa
) mieli odmienne opinie i narzêdzie to zawsze u¿ywali (zalecali u¿ywaæ) z nale¿yt± estym±. I jako¶ tak, sorry, bartus, bardziej ufam im, ni¿ Tobie...
«
Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 22, 2011, 08:54:20 wys³ane przez Janusz1228
»
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #28 :
Wrzesieñ 22, 2011, 08:48:14 »
Lukszu.
Wg. mnie rubato musi byc zagospodarowane wewnatrz jakiegos ogolnego pulsu utworu.
Minimalne odstepstwa sa na ogol stosowane przy drobnych (szybkich) wartosciach rytmicznych.
Sa one jakby wydluzone. Rowniez kluczowe (wyznaczone przez napiecia harmoniczne)dlugie nuty moga byc zatrzymane (spowolnione).
Zalezy od kontekstu.
Rubato , to fraza. Calosc jakiegos zdarzenia, ktora musi wpasowac sie w ogolny charakter tempa i rytmu utworu.
Wszystkie proporcje rytmiczne musza byc zachowane, ale moga byc troche elastyczne.
Najgenialniejsze rubata robi Gould przy graniu Bacha (o dziwo).
Odstepstwa rytmiczne nie sa zauwazalne, ale mimo wszystko nadaja smaczek.
Fraza jest elastyczna, gotowa na szybkie zwroty. Swoboda gouldowska nie zabija jednak motoryki.
A ta z kolei hipnotyzuje sluchacza.
Co wiecej trzeba.
Rubato nie polega li tylko na drastycznym opoznieniu przebiegu tempa jak to uwazaja niektore profesorki od pianina.
A stosowanie rubata nie moze powodowac, ze fraza nagle zdycha.
Rubato jest wynikiem osobowosci wykonawcy.
Czyli albo kogos lubimy, albo mniej lubimy.
itd.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #29 :
Wrzesieñ 22, 2011, 08:57:46 »
Cytat: bartus Wrzesieñ 22, 2011, 08:48:14
Wg mnie rubato musi byc zagospodarowane wewnatrz jakiegos ogolnego pulsu utworu.
Ufff.. wreszcie! Jak my¶lisz, czym¿e jest ten puls? jak go zlokalizowaæ, skontrolowaæ, odmierzyæ?
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Strony:
1
[
2
]
3
4
5
Do góry
Drukuj
« poprzedni
nastêpny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Dzia³y forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i og³oszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> P³yty
===> Arty¶ci i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
£adowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
silverstar
paktprzyjazni
countrylife
black-for
kalinowatyper