Strona g³ówna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj siê
Rejestracja
Witamy,
Go¶æ
.
Zaloguj siê
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzieñ
1 Tydzieñ
1 Miesi±c
Zawsze
Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci
: Forum mi³o¶ników muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
Dzia³y forum
>
O wszystkim i o niczym
>
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
Strony:
1
2
[
3
]
4
5
Do do³u
« poprzedni
nastêpny »
Drukuj
Autor
W±tek: Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków? (Przeczytany 15940 razy)
tuco82
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 529
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #30 :
Wrzesieñ 22, 2011, 09:28:30 »
Kilka s³ów od amatora.
Pamiêtam rozmowê w studiu chopinowskim sprzed roku, kiedy rozmawiano o nokturnie c-moll op.48 nr 1. Fachowcy wypowiadali siê, ¿e trudno¶æ w jego wykonaniu polega na tym, ¿e zaczyna siê on w d³ugich warto¶ciach nut w stosunku do ¶rodkowej(te gamki) i koñcowej fazy utworu. Odebra³em to w taki sposób, ¿e je¶li trzymaæ siê w ryzach rytmu, sztuka jest tak dobraæ tempo pocz±tku utworu, aby "wyrobiæ siê" w zagraniu koñcówki w takim samym rytmie.
Wiêkszo¶æ utworów Chopina ciê¿ko mi sobie wyobraziæ bez tych rubat, nawet nie chodzi o to, ¿e w tle ma byæ s³yszane tykanie metronomu, tylko ¿e w analogii do poezji, z naturalnej recytacji wychodzi co¶ w rodzaju hip-hopu.
Ja takie wykonania s³ysza³em. Jest przecie¿ wiele plików w formacie *midi albo *mus (program Finale). Ballady Chopina brzmia³y (nie chodzi o d¼wiêk) STRASZNIE.
Od czasu do czasu spotykam siê z sytuacj±, ¿e s³uchaj±c muzyki rozrywkowej o sztywnym tempie, nagle odchodzi³em od g³o¶ników a muzyka i tempo bieg³y w mojej g³owie. Wracaj±c po 30 sekundach sprawdzamy czy wszystko siê pokrywa z dalsz± czê¶ci± piosenki. Proponujê takie æwiczenie. Wy³±czyæ sobie na chwilê g³o¶niki a pó¼niej w³±czyæ.
Podobnie ma siê sprawa ze strojeniem prostych instrumentów(np. gitara) na podstawie s³uchu a nie urz±dzenia, które mówi naprê¿-wyluzuj strunê.
Pad³o w dyskusji ciekawe pytanie odno¶nie wykonywania utworów przez Chopina. Wyobra¿am sobie, ¿e dzi¶ piani¶ci graj± po prostu lepiej ni¿ wtedy Chopin. Nie oznacza to automatycznie, ¿e dar wykonywania muzyki jest konieczny i równorzêdny z talentem komponowania aczkolwiek Chopin nie tylko zna³ mo¿liwo¶ci fortepianu, ale i technikê gry. Chopin wcale nie mia³ d³ugich palców. Nawet je¶li móg³by skomponowaæ co¶, czego on by ze wzglêdu na swoje warunki fizyczne nie zagra³, pewnie mia³by wyobra¼niê, ¿e kto¶ z nieco lepszymi warunkami zagra to bez problemu.
Wracaj±c do tempa metronomu, je¶li gdzie¶ go zgubisz, bêdziesz musia³ w którym¶ momencie przyspieszyæ w wykonywaniu muzyki, aby go dogoniæ.
Na koniec pytanie, czy dobrze rozumiem rubato?
http://www.youtube.com/watch?v=pbLciTcWXtw
(pocz±tkowe kilka taktów)
Cytat: Bodek1 Wrzesieñ 21, 2011, 23:32:07
Jeszcze mam sugestiê by¶ spróbowa³ nagraæ co¶ weselszego - bo mam wra¿enie, ¿e Twoje klipy s± za powa¿ne...Pozdrawiam serdecznie
Z weso³ych jeszcze nie umiem zagraæ
Zapisane
"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich w±tpliwa autentyczno¶æ." - Albert Einstein
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #31 :
Wrzesieñ 22, 2011, 09:50:20 »
Cytuj
Ufff.. wreszcie! Jak my¶lisz, czym¿e jest ten puls? jak go zlokalizowaæ, skontrolowaæ, odmierzyæ?
Brrr.... Puls jest stala miara tempa. Stala, ale nie kostyczna. Puls jest elastyczny. Puls idzie za narracja utworu.
Dokladnie puls wspolpracuje z napieciami (na ogol harmonicznymi).
Jak go odnalezc?
Grajac, SLUCHAC!!.
Ot, zwykla LARYNGOLOGIA.
PS1
Teraz mamy mozliwosci przesluchania sobie utworu w roznych wykonaniach.
Zawsze znajdzie sie takie wykonanie, ktore poda Ci PULS na tacy.
Mowie Ci Januszu, wyrzuc metronom.
Ta maszynka potrafi (nie musi) zniszczyc naturalne odczucie rubata, ktore, udowodniles, ze posiadasz.
PS2
Podaj jakies wiarygodne materialy, dotyczace uzywania metronomu przez Bacha, Beethovena.......
W tych czasach nauczanie mialo inny styl.
Bardziej rygorystyczny, dyscyplinujacy - kara chlosty na przyklad.
Ryby i dzieci nie maja glosu itd.
Wszyscy Ci wielcy kiedys byli normalnie pracujacymi ludzmi.
Nie kazdy musial posiadac talenty pedagogiczne.
Ale jak jestes wyznawca "swietych krow", to, coz nie mamy plaszczyzny, by prowadzic dialog.
PS3
Podalem wiele konkretnych argumentow, do ktorych sie nawet nie ustosunkowales. Chyba, ze sie z nimi zgodziles, albo nie zrozumiales
Mysle, ze dyskusja zakonczona.
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 752
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #32 :
Wrzesieñ 22, 2011, 10:07:13 »
Januszu i Bartku,
dziêkujê za wyja¶nienia. Rozumiem. Przynajmniej tak mi siê wydaje. Czyli, je¶li chodzi o sam± jako¶æ, najlepsze rubato to takie, którego prawie nie s³ychaæ?
Zaczynam te¿ chyba dostrzegaæ co¶ poza tym w wypowiedzi Bartka. Bo je¶li dobrze rozumiem, metronom narzuca pewien ogólny rytm - presto to taki "cyk", lento inny, ale ka¿dy z nich jest jako¶ okre¶lony. Tak? A przecie¿ odtwórca mo¿e takie tempo rozumieæ inaczej ni¿ metronom, zw³aszcza je¶li ma wyrobione zdanie na temat charakteru utworu. Bo ostatecznie jest tak, ¿e jeden gra wolniej, drugi goni - i to jest jaki¶ indywidualizm w ich wykonaniach. A w sumie graj± te same nuty. Có¿ na to poradzê, ¿e jak na mój gust niemal wszyscy zaganiaj± mojego ulubionego poloneza "Heroicznego". I nie jest to tylko moja opinia. A nie s±dzê, by specjalnie gonili. I pewnie ten przypadek pokazuje, ¿e czasami lepiej odej¶æ od tego, co sugeruje maszynka.
I jeszcze jedno. Kiedy¶ kto¶ tutaj porównywa³ wykonanie sonaty przez Wundera z innymi wykonaniami. I przy jednym z porównañ wysz³o na to, ¿e jeden z nich robi wra¿enie, jakby gra³ du¿o szybciej, chocia¿ obiektywnie, zgodnie ze wskazaniami zegarka, grali niemal dok³adnie w tym samy tempie. A jednak subiektywne wra¿enie s³uchacza pozostaje. I tu zapewne rolê odgrywaj± rubata?
Ja, chocia¿ jestem laikiem, powiedzia³bym tak: na pocz±tku lepiej uczyæ siê "po bo¿emu", czyli z metronomem itd., a dopiero na pewnym stopniu wtajemniczenia pozwalaæ sobie na ¶wiadome i wynikaj±ce z pewnej wizji artystycznej odchylenia.
Zapisane
O mój Bo¿anowie, ten Chopin to by³ naprawdê Wunder Geniuszas!
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #33 :
Wrzesieñ 22, 2011, 10:08:10 »
bartusie, skoro przytoczona przeze mnie opinia Mikuliego o tym, jak waznym dla Chopina by³ metronom ciebie nie przekonuje (i nie uznajesz jej za merytoryczny argument dla osi naszej dyskusji), to wybacz - nie bede sili³ sie o kolejne. Mamy po prostu odmienne zdania.
W sumie, powiem Ci, ¿e jestem zadowolony z tej dyskusji. Bo do tej pory (na podstawie wielu, wielu opini) s±dzi³em, ¿e metronom dla kazdego profesjonalnego muzyka jest narzedziem tak podstawowym, jak dla inzyniera ongi¶ suwak logarytmiczny. Ale poniewaz dzis ju¿ ¿aden in¿ynier nie uzywa suwaków, stad i jestem w stanie zrozumieæ, ze i nie ka¿dy dzi¶ muzyk musi u¿ywaæ metronomu. Tyle tylko, ze suwaki w mojej branzy zast±pi³y pecety. A w twojej?...Hmm... Chyba tylko w³asne samopoczucie i mniemanie o w³asnej nieomylno¶ci. Sk±din±d u artystów do ca³kiem pozytywna cecha
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #34 :
Wrzesieñ 22, 2011, 10:11:20 »
Cytat: Niebieskooki Wrzesieñ 22, 2011, 10:07:13
Ja, chocia¿ jestem laikiem, powiedzia³bym tak: na pocz±tku lepiej uczyæ siê "po bo¿emu", czyli z metronomem itd., a dopiero na pewnym stopniu wtajemniczenia pozwalaæ sobie na ¶wiadome i wynikaj±ce z pewnej wizji artystycznej odchylenia.
Nic dodaæ, £ukaszu
. W pe³ni siê podpisujê.
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 752
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #35 :
Wrzesieñ 22, 2011, 10:23:58 »
Cytat: Janusz1228 Wrzesieñ 22, 2011, 10:08:10
Bo do tej pory (na podstawie wielu, wielu opini) s±dzi³em, ¿e metronom dla kazdego profesjonalnego muzyka jest narzedziem tak podstawowym, jak dla inzyniera ongi¶ suwak logarytmiczny. Ale poniewaz dzis ju¿ ¿aden in¿ynier nie uzywa suwaków, stad i jestem w stanie zrozumieæ, ze i nie ka¿dy dzi¶ muzyk musi u¿ywaæ metronomu. Tyle tylko, ze suwaki w mojej branzy zast±pi³y pecety.
Urz±dzenia mechaniczne maj± tê cechê, ¿e nigdy nie s± w 100% dok³adne. Pecet wprowadzi³by w muzyce rytmizacjê absolutn±. Chyba ¿e mojego by¶cie wziêli - tak przycina, ¿e automatycznie dyktowa³by takie "rubata", o jakich siê najwiêkszym indywidualistom nie ¶ni³o.
Zapisane
O mój Bo¿anowie, ten Chopin to by³ naprawdê Wunder Geniuszas!
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #36 :
Wrzesieñ 22, 2011, 10:31:10 »
Cytuj
Ja, chocia¿ jestem laikiem, powiedzia³bym tak: na pocz±tku lepiej uczyæ siê "po bo¿emu", czyli z metronomem itd., a dopiero na pewnym stopniu wtajemniczenia pozwalaæ sobie na ¶wiadome i wynikaj±ce z pewnej wizji artystycznej odchylenia.
Czyli uczmy nasze dzieci chodzenia najpierw o kulach, a potem te kule odstawmy.
Brawo.
Odczuwanie muzyki dla czlowieka jest naturalnym zjawiskiem. takim samym (podobnym) jak potrzeba chodzenia.
Zapisane
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #37 :
Wrzesieñ 22, 2011, 10:33:09 »
Uwaga do Janusza.
Przeczytaj uwaznie wszystkie moje wypowiedzi o metronomie.
Mam wrazenie, ze ich nie czytales dokladnie.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #38 :
Wrzesieñ 22, 2011, 10:45:05 »
Cytat: bartus Wrzesieñ 22, 2011, 10:33:09
Uwaga do Janusza.
Przeczytaj uwaznie wszystkie moje wypowiedzi o metronomie.
Mam wrazenie, ze ich nie czytales dokladnie.
Dziekujê za uwagê. By³a jednak niepotrzebna> Mo¿e zastosuj j± bartku do siebie.
Zawsze dokladnie czytam wypowiedzi osoby, z któr± polemizujê, bo tak nakazuje szacunek dla rozmowcy i odpowiedzialno¶æ za s³owa.
A poniewa¿ w naszej dyskusji stanêli¶my na przeciwleg³ych biegunach - proponujê dalej jej nie toczyæ. Szkoda czasu.
ps
mam propozycjê - swoje przemyslenia (i do¶wiadczenia) na temat szkodliwo¶ci korzystania z metronomu opublikuj w jakim¶ fachowym wydawnictwie. S±dze, ¿e mo¿e sie spotkac z bardzo ¿ywio³owymi, kreatywnymi reakcjami
«
Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 22, 2011, 11:03:07 wys³ane przez Janusz1228
»
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 752
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #39 :
Wrzesieñ 22, 2011, 11:00:08 »
Cytat: bartus Wrzesieñ 22, 2011, 10:31:10
Czyli uczmy nasze dzieci chodzenia najpierw o kulach, a potem te kule odstawmy.
Brawo.
Nie trafi³e¶. Nauczyæ dziecko chodziæ o kulach by³oby chyba trudniej ni¿ nauczyæ chodziæ normalnie. Ale zauwa¿, ¿e dziecko uczy siê chodziæ stopniowo. Do pewnego momentu nie jest w stanie chodziæ bez podparcia - trzyma siê mebli, ¶cian, rêki doros³ego, czego tylko mo¿e. Krok bez podpórki jest dla dziecka ogromnym wyzwaniem i nie zrobi go, dopóki nie bêdzie gotowe. Po prostu stanie i w pewnym momencie usi±dzie, je¶li nie znajdzie podparcia, a kroku nie zrobi. Dopiero w pewnym momencie staje siê gotowe do tego, by zaryzykowaæ, ale pomaga sobie przy tym balansem rêkami. Ale... nie nauczy siê chodziæ, ba nawet kroczku nie zrobi, dopóki nie bêdzie umia³o wstaæ. Je¶li nie bêdzie mia³o punktu podparcia, nie wstanie. ¯eby wsta³o, musi podpe³zn±æ do ¶ciany lub mebla. A jak ju¿ siê nauczy wstawaæ i chodziæ, dopiero mo¿na zacz±æ my¶leæ o grze w pi³kê, tañcu itd. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Dlatego te¿ nie nauczysz dziecka chodziæ o kulach, bo one nie zapewniaj± mu takiego podparcia, jakiego potrzebuje - pewnego, stabilnego, niezale¿nego od niego samego i jego umiejêtno¶ci. Mówiê oczywi¶cie o zdrowych i prawid³owo rozwijaj±cych siê dzieciach.
Zapisane
O mój Bo¿anowie, ten Chopin to by³ naprawdê Wunder Geniuszas!
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #40 :
Wrzesieñ 22, 2011, 11:03:06 »
Cytuj
bartusie, skoro przytoczona przeze mnie opinia Mikuliego o tym, jak waznym dla Chopina by³ metronom ciebie nie przekonuje (i nie uznajesz jej za merytoryczny argument dla osi naszej dyskusji), to wybacz - nie bede sili³ sie o kolejne. Mamy po prostu odmienne zdania.
Januszu.
Mozebys tak przedstawil swoje wlasne spostrzezenia, a nie bezustanie, maniakalnie przytaczal slowa jakiegos tam Mikuliego.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #41 :
Wrzesieñ 22, 2011, 11:06:53 »
bartus pewno zapomnia³, ze zanim jego dzieci samodzielnie stawia³y kroki - najpierw, jak kazdy normalny ojciec, umieszcza³ je w chodziku.
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #42 :
Wrzesieñ 22, 2011, 11:13:38 »
Jak wolisz, ta zamienie kule na specjalna maszyne, ktora najpierw, automatycznie postawi dziecko na nogi, a potem bedzie wymuszala kroki
w odpowiednim tempie, podtrzymujac dziecko bezustannie, by ono nie upadlo.
Nazwijmy ta maszynke METRONOM.
Taki sposob skutecznie wyeliminuje u dzieciaka poczucie i umiejetnosc korekcji rownowagi i co wiecej zabierze ufnosc we wlasne sily.
Rezultat - Dzieciak po wyjsciu z maszyny upada rozbijajac sobie glowe.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2767
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #43 :
Wrzesieñ 22, 2011, 11:19:57 »
Cytat: bartus Wrzesieñ 22, 2011, 11:03:06
Januszu.
Mozebys tak przedstawil swoje wlasne spostrzezenia, a nie bezustanie, maniakalnie przytaczal slowa jakiegos tam Mikuliego.
Bo¿e, ch³opaku, ty ci±gle prowokujesz do dyskusji... Naprawdê, po tym co zosta³o powiedziane, szkoda mi czasu. Mogê znowu u¿yæ paraboli, ze jesli jaki¶ tam dla ciebie Mikuli jest ledwie jakim¶ tam Mikulim - to o czym mamy dalej dyskutowaæ? Tu na szopenowskim forum - pomijanie najbardziej no¶nych, udokumentowanych zapisów i argumentów, które o Chopinie pozostawili jego najznamienitsi uczniowie jest brukaniem ¶wiêto¶ci i sprowadzaniem dyskusji do poziomu piaskownicy.
Moje spostrze¿enia ju¿ przedstawia³em. Nie forsowa³em w nich w³asnej opini, bo jestem tyko muzycznym dyletantem. Za to odwo³ywa³em siê do doswiadczeñ, które uzbiera³em obserwujac przez d³ugie lata codzienn± prace profesjonalnych muzyków (przypominam: moja ex by³a nauczycielem akdemickim i koncertujac± pianistk± z przewodem artystycznym), moje dzieci pokoñczy³y szko³y muzyczne, a starszy nawet kilka muzycznych uczelni uwieñczonych doktoratem. I naprawdê dopiero Twoje wypowiedzi otworzy³y mi oczy, ¿e sa na swiecie profesjonali¶ci, którzy neguj± sens korzystania z metronomu.
Nie negujê, ze Twoje doswiadczenia usprawiedliwiaj± tak± opiniê. Ale ca³y czas s±dze, ze s± baaaaardzo baaaaardzo oryginalne i dlatego zachêcam (naprawdê szczerze!) do opublikowania twych przmysleñ w fachowym wydawnictwie.
Amen
«
Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 22, 2011, 12:33:12 wys³ane przez Janusz1228
»
Zapisane
Pytasz mnie, jak gra³ ów pianista? W jego grze by³o co¶ ludzkiego: pomyli³ siê...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
Offline
Wiadomo¶ci: 2896
Metronom - prze¿ytek, czy niezbêdne narzêdzie muzyków?
«
Odpowiedz #44 :
Wrzesieñ 22, 2011, 11:31:39 »
Januszu.
Prowadze rozmowe z Toba, a nie z twoimi wielce utytuowanymi synami, lub szanowna ex. concert pianist.
Wiec nie uzywaj takich argumentow, bo nie ma to sensu w relacji TY - JA.
Skoro oni uzywali metronomu, to daj boze im zdrowie.
Moje argumenty nie spotkaly sie z Twoimi, gdy ich nie miales.
Masz racje. Konczymy
Zapisane
Strony:
1
2
[
3
]
4
5
Do góry
Drukuj
« poprzedni
nastêpny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Dzia³y forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i og³oszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> P³yty
===> Arty¶ci i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
£adowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
kalinowatyper
thepunisher
twistedgamers
paktprzyjazni
countrylife