Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 2 3 [4] 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: 67 MiĂŞdzynarodowy Festiwal Chopinowski w Dusznikach Zdroju 3-11 sierpnia 2012  (Przeczytany 36922 razy)
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #45 : Sierpień 05, 2012, 17:59:59 »

No, jest to kawaÂł wirtuoza Chichot AleÂż to teÂż jest niesamowite dzieÂło, Agnieszko, ta schubertowska fantazja! Prokofiew teÂż robi wraÂżenie. I Mefisto - wulkan energii!:) Kati z pewnoÂściÂą unosi siĂŞ w siĂłdmym niebie
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #46 : Sierpień 05, 2012, 18:09:52 »

Zgadzam siĂŞ Asiu, koncert byÂł naprawdĂŞ bardzo dobry a na Âżywo pewnie jeszcze lepszy
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #47 : Sierpień 05, 2012, 20:38:03 »

Jestem wdziĂŞczny wynalazcy radia samochodowego i wszystkim ludziom dobrej woli, dziĂŞki ktĂłrym moÂżna DwĂłjkĂŞ odbieraĂŚ w wielu miejscach Polski; dusznickiego KolĂŞ wysÂłuchaÂłem co prawda nie w caÂłoÂści, ale to co sÂłyszaÂłem wystarczy, by napisaĂŚ: brawo MikoÂłaju! Bolero, Scherzo E-dur wykonane Âświetnie - w ogĂłle trzeba przyznaĂŚ, Âże czarujÂące sÂą jego fioritury, ktore zdajÂą siĂŞ coÂś mĂłwiĂŚ. Schubertowskiej brawurowej fantazji Wanderer nie sÂłyszaÂłem, za to VII Sonata Prokofieva Stalingrad wbiÂła mnie w fotel (i zaskutkowaÂła przekroczeniem prĂŞdkoÂści  Chichot).
Zapisane

xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #48 : Sierpień 05, 2012, 20:50:13 »

A Francesco Piemontesi nie dojechaÂł! DziÂś o 20.00 miaÂł byĂŚ jego recital Smutny WiĂŞc i retransmisji nie bĂŞdzie.

WziĂŞÂłam sobie dziÂś zeszÂłoroczny program, jakiÂś ciĂŞÂżki strasznie! W dosÂłownym znaczeniu, normalnie cegÂła. PrzeglÂądam z sentymentem. MoÂże za rok? A juÂż za piĂŞĂŚ dni o tej porze Denis. Boli.
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #49 : Sierpień 06, 2012, 23:04:54 »

DziÂś, 6 sierpnia, w Dusznikach wystÂąpiÂła So-Young Yoon (przy fortepianie akompaniowaÂł Marcin Sikorski). PamiĂŞtam jÂą rzecz jasna z Auli UAM i Konkursu Wieniawskiego, ktĂłrego przecieÂż bezapelacyjnie wygraÂła, ku naszej uciesze    Dziewczyna szaleje! SÂłynnÂą SonatĂŞ g-moll Il trillo del diavolo ("Z diabelskim trylem") wykonaÂła brawurowo, bĂŞdÂąc jakby w transie (co zauwaÂżyÂł i redaktor prowadzÂący). Diabelski Tartini zaliczony.  Interpretacja sÂłynnej sonaty na skrzypce i fortepian f-moll op. 80 Prokofieva (gra³¹ jÂą rĂłwnieÂż w Poznaniu) zachwycajÂąca; Yoon powinna nagraĂŚ jÂą na CD. W Wariacjach Wieniawskiego pokazaÂła niesamowity warsztat. Ma wspaniaÂłe wibrato, intonacjĂŞ, soczysty dÂźwiĂŞk. Wyrasta na jednÂą z najwiĂŞkszych obecnie skrzypaczek.
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #50 : Sierpień 06, 2012, 23:28:51 »

Ja te¿ mia³am szczêœcie s³uchaÌ jej na ¿ywo - w kwietniu, w naszej, bydgoskiej filharmonii. Gra³a serenadê Elgara i koncert 216 Mozarta - fenomenalnie. By³am oczarowana, szkoda ¿e zmarudzi³am w wyprodukowaniu relacji bezpoœrednio po tym koncercie, bo póŸniej traci siê ju¿ pamiêÌ wykonania i spontanicznoœÌ prze¿ywanych emocji, a z pewnoœci¹ stworzy³abym dzie³o natchnione Chichot
TeÂż myÂślĂŞ, Âże uczestniczymy w narodzinach gwiazdy A wÂłaÂściwie juÂż w jej triumfalnym wznoszeniu siĂŞ na muzycznym niebie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2013, 22:12:46 wysłane przez Aleksias » Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #51 : Sierpień 10, 2012, 19:34:09 »

W DwĂłjce dyskusja o Chopinie w Dusznikach. I o tym, czy chopinistyka nie przeÂżywa kryzysu. MiÂło posÂłuchaĂŚ pani Ireny Poniatowskiej. Bardzo ÂżaÂłujĂŞ, Âże nie wybraÂłam siĂŞ w koĂącu na jej wykÂład w zeszÂłym roku. I takÂże profesor MieczysÂław Tomaszewski.

http://www.polskieradio.pl/8/402/Artykul/660485,Sezon-na-Duszniki
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #52 : Sierpień 11, 2012, 08:02:08 »

Audycja do odsÂłuchania, na szczĂŞÂście.

Chopin - "Idol muzyki powaÂżnej"
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #53 : Sierpień 11, 2012, 09:00:08 »

SÂą dostĂŞpne biuletyny z tegorocznego konkursu, w numerze 8 wywiad z Denisem KoÂżuchinem.
Kiedy byÂł dzieckiem, jego nauczycielka kazaÂła mu graĂŚ duÂżo muzyki Chopina

http://www.chopin.festival.pl/67-festiwal

Czy ktoÂś moÂże byÂł albo ma jakieÂś wieÂści, jak Denis wczoraj zagraÂł?

A dziÂś wieczorem koniec festiwalu.
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #54 : Sierpień 12, 2012, 16:15:38 »

W DwĂłjce dyskusja o Chopinie w Dusznikach. I o tym, czy chopinistyka nie przeÂżywa kryzysu.
http://www.polskieradio.pl/8/402/Artykul/660485,Sezon-na-Duszniki

JeÂśli jeszcze ktoÂś nie posÂłuchaÂł, to gorÂąco polecam, warto, dla "Kurierowicza" wrĂŞcz lektura obowiÂązkowa.
W najbliÂższej wolnej chwili odsÂłucham ponownie. Wiele nauki dla mnie, ktĂłra zaczĂŞÂła sÂłuchaĂŚ Chopina w 2010 roku w paÂździerniku.

Pan Paleczny tÂłumaczyÂł siĂŞ z niektĂłrych zaproszonych do Dusznik wykonawcĂłw. PÂłyta nagrana (posklejana) w studiu nagraniowym czĂŞsto bywa przyczynÂą wystosowania zaproszenia, a na Âżywo wychodzi szydÂło z worka...
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #55 : Sierpień 13, 2012, 05:10:55 »

Taka audycja, to tak dobra okazja, Âżeby zanurzyĂŚ siĂŞ we wspomnieniach.
Znów powêdrowaÌ do znajomych miejsc, . To ciekawe, byliœmy tam tylko przez tydzieù, a ten tydzieù w pamiêci urasta do rozmiarów o wiele wiêkszych, zdaje siê byÌ ca³¹ niemal epok¹:) Tyle siê w nim przecie¿ zmieœci³o wydarzeù... I to miejsce i ten czas istniej¹ jakoœ, poza czasem, zdaj¹ siê niemal dotykalne...

Ja nawet, przy okazji wspomnieĂą o Dusznikach, powĂŞdrowaÂłam "mojÂą duszÂą utĂŞsknionÂą" dalej jeszcze wstecz, do miejsc i czasĂłw, ktĂłre sprowadziÂły nas na ten festiwal:)
ZnĂłw sobie tego sÂłuchaÂłam:
http://www.youtube.com/watch?v=r6lIWL1AqAE
I jak dawniej, zaÂśpiewaÂło mi serce pod dotykiem Chopina... ktĂłrego zawsze bĂŞdzie maÂło...

To przecieÂż tam poznaliÂśmy tych wszystkich, dla ktĂłrych chcieliÂśmy pojechaĂŚ do Dusznik:
http://www.youtube.com/watch?v=AAivKc30F4I
http://www.youtube.com/watch?v=YOjNJz7pot4
http://www.youtube.com/watch?v=mOoBiLv2h5A
http://www.youtube.com/watch?v=UzI6gAUhtIA&feature=fvst
itd, itd...

Musimy juÂż duchowo szykowaĂŚ siĂŞ na przyszÂłoroczny festiwal. MoÂże tym razem siĂŞ uda. JeÂśli znĂłw siĂŞ spotkamy, stworzymy kolejnÂą magicznÂą, wirtualnÂą, zaklĂŞtÂą w czasie przestrzeĂą, do ktĂłrej bĂŞdziemy powracaĂŚ pamiĂŞciÂą. 
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #56 : Sierpień 13, 2012, 09:38:50 »

Tak, Asiu, czas byÂł wyciÂśniĂŞty jak cytryna, w dzieĂą muzyka, w nocy rozmowy, Internet nie poÂłykaÂł drogocennych minutek.

Rok temu byÂł koncert Daniila i nasze poÂżegnanie. WehikuÂł czasu poproszĂŞ.
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #57 : Sierpień 14, 2012, 03:44:58 »

Ja mam!!! (Ten wehikuÂł)!!!
Otwieram zdjêcia, puszczam muzykê i wci¹¿ doskonale pamiêtam! I nawet jeœli siê znów tam spotkamy, to ju¿ bêdzie inaczej, inne gwiazdy, inni my. Duszniki 2011 by³y NASZE, jedyne w swoim rodzaju i niestety... niepowtarzalne.
Generalnie zeszÂłoroczne wakacje muzycznie byÂły chyba najwspanialsze. ZaczĂŞÂło siĂŞ od Czajkowskiego, potem "nasze" Duszniki i CHiJE, a wszystko przy akompaniamencie zupeÂłnie wyjÂątkowych zeszÂłorocznych PromsĂłw. Ten rok nie jest juÂż tak bogaty we wspaniaÂłe przeÂżycia, niestety.
Zapisane
kati
Zaawansowany uÂżytkownik
****
Offline Offline

Wiadomości: 386



Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Sierpień 19, 2012, 03:18:59 »

Moi drodzy, tegoroczny festiwal przeszedÂł juÂż do historii...Jednak jestem Wam winna i wrĂŞcz czujĂŞ siĂŞ zobowiÂązana do zdania krĂłtkiej ( pewnie i tak znowu siĂŞ rozpiszĂŞ) relacji z tego wydarzenia.
W tym roku  jako jedyna chyba ( no raczej na pewno) przedstawicielka Kuriera, miaÂłam okazjĂŞ skosztowaĂŚ festiwalowej atmosfery nie tylko jednorazowo na koncercie Koli, ale takÂże w ciÂągu tygodnia jako "dojeÂżdÂżajÂąca" melomanka ( niestety, ze wzglĂŞdĂłw czasowych tylko na koncerty o 16). Tym sposobem zaliczyÂłam 3 recitale. Ale o tym za chwilĂŞ.
Bo oczywiÂście to koncert NikoÂłaja byÂł dla mnie gwoÂździem programu i dÂługo oczekiwanym wydarzeniem.
AÂż chyba za bardzo.
Po jego ostatnich 'szaleùstwach' na konkursach , kiedy to pokaza³ nam ca³y wachlarz swoich pianistycznych mo¿liwoœci, wra¿liwoœÌ poety, ale te¿ 'nerw' i temperament w najbardziej karko³omnych wirtuozowskich przewrotach, nadzieje zwi¹zane z jego dusznickim recitalem by³y ogromne.
Przeczyta³am wasze komentarze, które pisaliœcie na ¿ywo s³uchaj¹c go dziêki Dwójce - widzê, ¿e naprawdê Wam siê podoba³o, nie szczêdziliœcie s³ów zachwytu. A Mozart, przyznaj¹c siê do przekroczenia prêdkoœci przy Prokofiewie, rozczuli³ mnie niepomiernie..
 Ale teraz muszĂŞ Wam rĂłwnieÂż napisaĂŚ coÂś, o czym nie miaÂłam pojĂŞcia aÂż do chwili, kiedy to po raz pierwszy miaÂłam okazjĂŞ  skonfrontowaĂŚ relacjĂŞ radiowÂą z tym, co usÂłyszaÂłam na Âżywo. Tak siĂŞ zÂłoÂżyÂło, Âże ktoÂś nagraÂł mi recital Koli.
OdsÂłuchaÂłam i....
Sama nie mogÂłam uwierzyĂŚ.
Powiem Wam tylko tyle:technika jednak nas bardzo okÂłamuje. Czy wiecie co dalej napiszĂŞ? Jak myÂślicie?
Za³o¿ê siê, ¿e wiêkszoœÌ z Was od razu pomyœla³a: no tak, radio to radio, zapewne tylko jakiœ marny okruch z tego, co tam by³o przekaza³o - nie ma to jak s³uchaÌ na miejscu, rozkoszowaÌ siê muzyk¹ w Dworku Chopina.
Hmmm...
Pewnie bĂŞdzie to dla niektĂłrych szokiem i herezjÂą to, co za chwilĂŞ napiszĂŞ, ale muszĂŞ byĂŚ obiektywna i szczerze podejœÌ do sprawy, nie bĂŞdĂŞ udawaĂŚ  - 
Kola, niestety i z przykroÂściÂą to stwierdzam, ale zawiĂłdÂł mnie nieco, przynajmniej w tej pierwszej chopinowskiej czĂŞÂści recitalu. Tak.
Gdyby krĂłtko mĂłc opisaĂŚ, to byÂłoby to: gÂłoÂśno ( a nawet bardzo gÂłoÂśno, ale tego nie sÂłychaĂŚ w nagraniu) i czasem za szybko ( i przez to niedokÂładnie).
MiaÂłam wraÂżenie, Âże ta etykietka 'mÂłodego, choĂŚ tak dojrzaÂłego szopenisty' przypiĂŞta mu na konkursie, zaczyna go uwieraĂŚ.. Tak jakby ten Chopin wypaliÂł siĂŞ w nim...
I tak w³aœnie gra³: byle szybciej, byle odbêbniÌ TEGO Szopena i móc wreszcie zab³ysn¹Ì wirtuozeri¹ w drugiej czêœci, kiedy to zagra³ Schuberta i Prokofiewa.
I nie wiem - czy to moje niezbyt dobre wraÂżenie byÂło spowodowane tym, Âże utwory ktĂłre zaprezentowaÂł, a ktĂłre sÂłyszaÂłam juÂż po wielokroĂŚ, sÂą w moim umyÂśle jak zdarta pÂłyta - trudno mi przy nich na nowo i ze ÂświeÂżoÂściÂą siĂŞ wzruszyĂŚ?
 Za to usÂłyszeĂŚ wszelkie b³êdy i odstĂŞpstwa od standardu - bardzo Âłatwo. I ja to sÂłyszaÂłam - niestaranne , niedograne frazy, czasem kiksy, faÂłszywe nuty, jakieÂś inne rubato...CoÂś mi nie graÂło w jego graniu...SÂłyszaÂłam jakby zniecierpliwienie, moÂże zmĂŞczenie? Jego gra byÂła jakaÂś taka nerwowa, niemalÂże agresywna, czuÂłam z³¹ energiĂŞ pÂłynÂącÂą z jego przekazu..
No i ta potĂŞÂżna Âściana dÂźwiĂŞku: przesadzone forte, ktĂłre wrĂŞcz ogÂłuszaÂło.
Nieco uspokoiÂłam siĂŞ dopiero przy Berceuse - bo wreszcie i on siĂŞ chyba uspokoiÂł i zagraÂł to inaczej, bo wolniej ale przez to hipnotycznie i kojÂąco..To byÂł balsam po nieciekawym poczÂątku i prawdziwa ulga. I nawet Scherzo, ktĂłre nigdy jakoÂś do moich ulubionych utworĂłw nie naleÂżaÂło - o dziwo zabrzmiaÂło mi piĂŞknÂą kantylenÂą w Âśrodkowej czĂŞÂści i chyba odkryÂłam je na nowo. ZaÂś Ballada F-dur na Âżywo (a sÂłyszaÂłam jÂą juÂż 2 razy) nie brzmiaÂła tak ciekawie jak z nagraĂą, wiĂŞc chyba pozostanĂŞ przy wersji z pÂłyty.
Po przerwie Kola nareszcie mĂłgÂł siĂŞ popisaĂŚ, bo graÂł 2 swoje najnowsze hity wymagajÂące nie lada zrĂŞcznoÂści.
Rozegra³ siê, by³o o wiele lepiej, choÌ wydaje mi siê ¿e Wanderer ciut za szybko i z mniej zró¿nicowan¹ dynamik¹ ni¿ w kilku poprzednich wersjach ( z konkursów i koncertów)..
Ale za to Prokofiew!..Ostatni utwĂłr koncertu, ale za to jaki i jak zagrany! To jest chyba coÂś, co NikoÂłaj ostatnio bardzo lubi: rytm, rytm, rytm. Nawet sobie przez chwilĂŞ pomyÂślaÂłam, Âże gdyby nie byÂł pianistÂą, to byÂłby Âświetnym perkusistÂą.
Jego 7 Sonata ma tak niesamowicie dokÂładnie, perkusyjnie wybijany rytm, Âże aÂż nie mogÂłam siĂŞ powstrzymaĂŚ Âżeby cichutko nie przytupywaĂŚ sobie. ChoĂŚ oczywiÂście, caÂła wymowa tego wojennego utworu jest bardzo ponura, a swe apogeum przynajmniej dla mnie osiÂąga pod koniec II czĂŞÂści, gdy jednostajnie powtarzane 2 dÂźwiĂŞki wprowadzajÂą nastrĂłj beznadziejnoÂści, bezradnoÂści i rozpaczy, to jednak rytmicznoœÌ ktĂłrÂą po mistrzowsku Kola oddaÂł w koĂączÂącym utwĂłr Precipitato, jest niezaprzeczalna. ZrobiÂł wraÂżenie. DuÂże. Na tyle duÂże, ze nazajutrz w gazetce festiwalowej otrzymaÂł entuzjastycznÂą recenzjĂŞ, wychwalajÂącÂą jego niesamowitÂą wirtuozeriĂŞ przy tak mÂłodym wieku, talent, bezb³êdnÂą technikĂŞ (Co? czyÂżbym miaÂła nadsÂłuch? ( opozycja do niedosÂłuchu.. ), odpornoœÌ  psychicznÂą i kondycjĂŞ pianistycznÂą ( to fakt, zagraĂŚ tak wymagajÂący program-  to trzeba mieĂŚ krzepĂŞ niemalÂże jak olimpijczyk)...
Baaaardzo dobrze!ÂŚwietnie, Âże go tak dobrze oceniono!
Z tego wynika, Âże ja chyba jestem nazbyt wymagajÂąca..
Powiem tak: dla kogoÂś, kto go sÂłuchaÂł pierwszy raz - z pewnoÂściÂą okazaÂł siĂŞ objawieniem, pianistÂą z niebywaÂłym temperamentem i ogniem w palcach, zadziwiajÂącym swoimi umiejĂŞtnoÂściami...Dla mnie jednak, ktĂłra jest jak to kiedyÂś nasz Naczelny okreÂśliÂł jego "duchowÂą piastunkÂą" to byÂło jednak nie do koĂąca to, czego oczekiwaÂłam.
No có¿, piastunka musi wymagaÌ, ¿eby nam dorastaj¹cy Artysta na manowce nie zszed³ lub ¿eby za szybko tzw. sodowa mu nie uderzy³a.
 Ale wierzĂŞ, Âże juÂż niebawem bĂŞdĂŞ w siĂłdmym niebie ( o co mnie podejrzewaliÂście sÂłuchajÂąc transmisji z Dusznik), kiedy Kola zagra we WrocÂławiu. A co zagra? Nie, nie "zdartÂą pÂłytĂŞ".. Koncert. Griega koncert. Hurra! 

Ps. Ci¹g dalszy dopiszê póŸniej - godzina wys³ania tego posta wyjaœnia wszystko.. Dla chêtnych - linki do recitalu Koli:

     http://www.youtube.com/watch?v=74SClpG9XvM&feature=relmfu
     http://www.youtube.com/watch?v=j4XqlGd0x6k&feature=relmfu
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2012, 03:24:17 wysłane przez kati » Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #59 : Sierpień 19, 2012, 09:57:05 »

Bardzo ciekawe refleksje, Katiuszo... Pewno masz wiele racji piszÂąc o tej pochopnie przyklejonej szopenowskiej etykiecie. Kola to przecieÂż mÂłody chÂłopak.  Szufladkowanie go w jego wieku jest i ryzykowne, i nieuprawnione, ale i z pewnoÂściÂą uci¹¿liwe dla samego artysty. W ktĂłrÂą stronĂŞ poszybujÂą skrzydÂła Koli? - przecieÂż on sam pewno do koĂąca nie wie. MÂłodoœÌ musi siĂŞ wyszumieĂŚ. Na Konkursie w Warszawie nasyciÂł siĂŞ (chyba) i wyszumiaÂł wystarczajÂąco Chopinem, dlatego nie powinno nas dziwiĂŚ, Âże teraz od czasu do czasu chce sobie ziewn¹Ì i z ciekawoÂściÂą mÂłokosa rzucaĂŚ w nowe rewiry.
Ale, Dorotko, prawda moÂże byĂŚ i po drugiej stronie, w zasadzie teÂż juÂż przez Ciebie zdiagnozowanej. Ja to widzĂŞ tak: od czasu warszawskiego FinaÂłu nie jesteÂś juÂż ledwie nieopierza³¹ melomankÂą, emocjonalnÂą miÂłoÂśnica Fryderyka, fankÂą ktĂłra zachÂłysnĂŞÂła siĂŞ duchowym pokrewieĂąstwem z artystÂą. WciÂągu tych dwĂłch lat obrosÂłaÂś w piĂłrki, staÂłaÂś siĂŞ doÂświadczonym, wymagajÂącym odbiorcÂą sztuki. Nie zadowala CiĂŞ dobry perfomans - oczekujesz kreacji wybitnych. Stawiasz poprzeczkĂŞ na miarĂŞ olimpijskich oczekiwaĂą. A tymczasem olimpiada - nie bywa codziennie. Nawet najwiĂŞksi herosi miewajÂą prawa do refleksji i odpoczynku, do poszukiwaĂą, dziĂŞki ktĂłrym, z czasem na kolejnej artystycznej marszrucie odnajdujÂą skarby jeszcze piĂŞkniejsze i caÂłkiem przez nas nieoczekiwane. I tak pewno dzieje siĂŞ dziÂś z KolÂą. ChÂłopak najzwyczajniej siĂŞ ciekawie rozwija. Szuka i odnajduje nowe krainy i prowadzi nas ich krĂŞtymi ÂścieÂżkami roztaczajÂąc swe widoki na fascynujÂące niepoznane pejzaÂże i panoramy. PozwĂłlmy mu iœÌ tak dalej. I wĂŞdrujmy razem z nim. Do Raju nie warto trafiaĂŚ w pojedynkĂŞ 
DziĂŞki za piĂŞkna relacjĂŞ! Buziak
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2012, 09:58:48 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Strony: 1 2 3 [4] 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

neder-live mini-land paktprzyjazni thepunisher animilkowo