Lukas Geniusas

[xbw]

Warszawski koncert w Studiu LutosÂławskiego
Nie mo¿na nie pójœÌ!

Sobota, 25. 02. 2012, godz. 19.00
Koncert symfoniczny

Organizator: Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus

Wykonawcy: 
Lukas Geniušas fortepian
Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus
Tadeusz Wojciechowski dyrygent

Program:
Siergiej RACHMANINOW - III Koncert fortepianowy d-moll op. 30, Béla BARTÓK - Koncert na orkiestrê

Bilety:
dostĂŞpne na www.eBilet.pl i na godzinĂŞ przed koncertem w kasie Studia, ul. Z. Modzelewskiego 59

[kati]

 A tu moÂżna sobie posÂłuchaĂŚ III koncertu Rachmaninova, ktĂłry Lucas zagraÂł jako 19-latek:

 http://www.youtube.com/watch?v=kcRA5z3rt1I

[Julka]

ChĂŞtnie wysÂłuchaÂłabym tego koncertu! WidziaÂłam w sobotĂŞ w FN ulotki promocyjne. I d- moll Rachmaninowa uwielbiam. Niestety, nie jest mi po drodze z terminem...
 

 

[emoll]

na godzinĂŞ przed koncertem

... a na godzinĂŞ przed koncertem to bĂŞdÂą jeszcze jakieÂś bilety?!

[xbw]

JuÂż wiem, Âże mnie tam dziÂś nie bĂŞdzie, uprzejmie proszĂŞ zatem o relacjĂŞ a jeszcze chĂŞtniej relacje, im wiĂŞcej tym lepiej.

[ewa578]

Kocham II i III Rachmaninowa, niezaleÂżnie od wykonania! ChociaÂż, kilka dni (tygodni?) temu sÂłuchaÂłam III w wykonaniu Van Cliburna, w Moskwie, w zamierzchÂłych czasach (1958 r.) i byÂł to majstersztyk absolutny!!! Nawet wykonanie autora nie wywoÂłuje we mnie tak wielkich emocji.
ÂŻal mi, Âże nie posÂłucham Lukasa.

[TeresaGrob]

Wbrew radom ÂŁukasza (jakÂże sÂłusznym, Âże teÂż ja zawsze muszĂŞ byĂŚ najmÂądrzejsza) przeczytaÂłam wÂłasnie
recenzjĂŞ z koncertu.
Jak ktoÂś byÂł to niech coÂś napisze, pliiiissss!

[p.Joanna]

Dopiero teraz mam czas napisaĂŚ cokolwiek. Ja rĂłwnieÂż Agnieszko sÂłuchaÂłam Lukasa i to na sali w filharmonii. Jak dobrze, Âże w ostatniej chwili siĂŞ zdecydowaÂłam.
Na poczÂątku byÂła sonata c moll, ktĂłrÂą, moim zdaniem, zagraÂł cudownie. CzuÂłam siĂŞ jak archeolog, ktĂłry wÂłaÂśnie odkryÂł grobowiec Tutanchamona. Jak wiecie jestem nuworyszem w Âświecie muzyki klasycznej, ale poniewaÂż mieszkam obok ÂŻelazowej Woli od dziecka z  muzykÂą Chopina miaÂłam kontakt. W czasach mojej mÂłodoÂści byÂł on staÂłym elementem programu radiowego, a i telewizja dÂługie lata transmitowaÂła Konkurs Chopinowski, ktĂłrego sÂłuchaÂło siĂŞ z koniecznoÂści majÂąc tylko dwa programy po kilka godzin dziennie. Jak wszystkie wtedy nastolatki, kochaÂłam siĂŞ w Ivo Pogorelicu, wczeÂśniej byÂłam dumna jak paw z Zimermana.
I nagle s³ucha³am, we wspania³ym wykonaniu, zupe³nie nieznanego mi utworu Chopina. Na pewno na interpretacjê mia³ wp³yw fakt, ¿e gra mê¿czyzna, który zna Liszta, Debussy'iego czy Ravela, ale nawet ta œwiadomoœÌ nie zak³óci³a mi cudownego uczucia, ¿e s³ysza³am jak nasz, 17-letni, gdy komponowa³ sonatê Frycek rozsadza klasycystyczne ramy. W programie recitalu by³o napisane, ¿e Chopin nie by³ na tyle zadowolony z tej sonaty, aby pozwoliÌ j¹ wydaÌ. Jakie szczêœcie, ¿e jej nie zniszczy³.
Nie wiem jak to siĂŞ robi, ale tylko u Lukasa (wÂśrĂłd uczestnikĂłw ostatniego konkursu) sÂłyszĂŞ muzykĂŞ bardzo szeroko. Tak jakby umiaÂł wykreowaĂŚ kilka planĂłw jednoczeÂśnie. W I czĂŞÂści sonaty c moll, w tle usÂłyszaÂłam niepokĂłj na granicy strachu. Fantastyczne emocje. Po zakoĂączeniu  (oczywiÂście caÂłoÂści, bo na szczĂŞÂście tym razem nikt nie przerywaÂł czĂŞÂści sonat oklaskami) chyba najgÂłoÂśniej klaskaÂłam.
I czĂŞÂści sonaty b-moll zagraÂł tak, jakby rysowaÂł grafikĂŞ bardzo grubÂą i energicznÂą kreskÂą. AÂż do zatracenia kontrastu miĂŞdzy dwoma g³ównymi tematami. Niezwykle intrygujÂący pomysÂł, ale nie jestem pewna czy mnie przekonaÂł. Potem byÂło juÂż „normalnie”. 
Niestety dla wszelkich wykonaĂą tej sonaty, od ÂŚwiĂŞtego MikoÂłaj dostaÂłam pÂłytĂŞ Koli,  ktĂłrego wykonania sÂłucham niemal codziennie od grudnia i to wÂłaÂśnie wykonanie wyznacza mi obecnie kryteria doskonaÂłoÂści. Dla mnie jest nawet lepsze od wykonania konkursowego, ktĂłre na mojej liÂście wykonaĂą „ever” jest na drugim miejscu.
Pomys³u Lukasa na sonatê h-moll nie zrozumia³am zupe³nie. S³ysza³am cudown¹ grê na fortepianie, ale nie umia³am pod¹¿yÌ za intencj¹ artysty, co w ¿aden sposób nie umniejszy³o mi ogromnej przyjemnoœci ze wspania³ego wieczoru. Odkry³am przy okazji, jak wspaniale s³ychaÌ na drugim balkonie.
Szkoda tylko, Âże rozglÂądajÂąc siĂŞ dokoÂła nie spotkaÂłam nikogo z Naszych.

[TeresaGrob]

DziĂŞki Joanno za recenzjĂŞ. Tym jest cenniejsza , Âże niestety w transmisji radiowej coÂś siĂŞ zepsuÂło i
sonaty b-moll nie moÂżna byÂło posÂłuchaĂŚ w caÂłoÂści.
Zgadzam siĂŞ z TobÂą co do sonaty h-moll, zwÂłaszcza Largo zupeÂłnie mnie nie przekonaÂło,
ale caÂły czas ÂżaÂłowaÂłam, Âże mnie tam nie byÂło.

[Janusz1228]

Joanno, z prawdziwÂą przyjemnoÂściÂą czytujĂŞ Twoje recenzje PosiadÂłaÂś bowiem dar pisania bez cienia pozerstwa, bez naleciaÂłoÂści Âżargonowych, sÂłowami prostymi, autentycznymi, celnie oddajÂącymi prawdĂŞ Twej muzycznej duszy i wraÂżliwego serca. Masz takÂże nietuzinkowÂą wyobraÂźniĂŞ. Twe, na przykÂład, przyrĂłwnanie wÂłasnych emocji do odczuĂŚ archeologa, ktĂłry wÂłasnie odkrywa egipski grobowiec jest i Âświetne (pod wzglĂŞdem plastycznym) i bardzo przekonujÂące dla czytelnika. Nie bujasz przy tym w obÂłokach (co jakÂże czesto bywa moim diablikiem) - a w wyraÂżaniu emocji jesteÂś bardzo naturalna i... zdyscyplinowana.
Z relacji na relacjĂŞ coraz bardziej stajesz sie profesjonalnym odbiorcÂą i recenzentem sztuki, potrafisz juÂż nie tylko opisywaĂŚ odczucia, ale relatywizowaĂŚ je i umiejscawiaĂŚ w epokach i stylach. ObserwujÂąc TwĂłj rozwĂłj myÂślĂŞ sobie - jak piĂŞknie! ÂŚwiat nie jest taki zÂły, skoro wci¹¿ na naszych oczach szare kaczÂątka zamieniajÂą siĂŞ w piĂŞkne, ÂśnieÂżnobiaÂłe ÂłabĂŞdzie. Jednym z nich, z pewnoÂściÂą sta³¹s siĂŞ dla mnie Ty, ma cherie Joanna 

[jaccol55]

RĂłwnieÂż byÂłem na sali i wysÂłuchaÂłem koncertu.

Podzielam opiniê p. Joanny co do tego, ¿e Sonata c-moll by³a rewelacyjna i tak naprawdê najlepsza z wszystkich trzech. Niezwyk³a delikatnoœÌ i perlistoœÌ okaza³a siê kluczem do wykonania tego utworu (w moim odbiorze). Wykonanie Sonaty b-moll, któr¹ tak uwielbiam w jego wykonaniu z Konkursu, niestety trochê odbiega³a od wzorca (mojego), ale ogólnie wykonanie jak na plus. Sonata h-moll nie zachwyci³a, a ostatnia czêœÌ okaza³a siê (wg. mnie) gwoŸdziem do trumny dla Geniusasa. WidaÌ ma³e ogranie tego utworu. Oba bisy (Polonezy?) Lukas zagra³ z niesamowit¹ lekkoœci¹, widaÌ, ¿e dobrze czuje siê w tego typu utworach. Koncert udany, acz pozosta³ pewien niedosyt.

[Mozart]

Wys³ucha³em fragmentu recitalu Geniuszasa. I Sonata c-moll wypad³a œwietnie, zapad³ mi w pamiêÌ brawurowy i mieni¹cy siê wieloma odcieniami fina³. Sonata jest na wykonywana na tyle rzadko, ¿e ka¿da kolejna interpretacja wnosi coœ nowego. II Sonatê zacz¹³ nieco inaczej ni¿ w czasie Konkursu (jego wykonanie sonaty b-moll z paŸdziernika 2010 r. ceniê bardzo wysoko), mówi¹c najogólniej - brzmia³a bardziej statycznie. Ale moje spostrze¿enie dotyczy tylko fragmentu pierwszej czêœci (tu wyst¹pi³a przerwa techniczna) i Scherza, kolejnych ogniw niestety nie mia³em okazji wys³uchaÌ.

[xbw]

Lukas na koncercie w marcu 2012:

http://www.youtube.com/watch?v=IID50szUbtM&feature=BFa&list=ULmPR7-Kt7llw

[TeresaGrob]

UtwĂłr skomponowany przez Lukasa Geniusasa i okreÂślony przez niego jako "maÂła fuga na temat z OgiĂąskiego"
hmmm.. fuga owszem ale i trochĂŞ improwizacjii...MuszĂŞ przyznaĂŚ, Âże sie pogubiÂłam a moÂże to Âżart miaÂł byĂŚ

http://soundcloud.com/lukasgeniusas/fugue-on-oginski?

[kati]

W¹tek zapomniany niemal¿e, wiêc pozwolê sobie go odœwie¿yÌ i podci¹gn¹Ì na górê..

Tak siê sk³ada, ¿e ostatnio jestem na bie¿¹co z tym co s³ychaÌ u Lucasa i w³aœnie otrzyma³am po znajomoœci linki do nagraù jego kolejnej "seryjnej" produkcji.."Seryjnej", bo jak zapewne zauwa¿yliœcie Geniusas opracowuje repertuar cyklami: mieliœmy cykl 24 etiud Chopina oraz cykl sonat tego¿, które hurtem zagra³ w Warszawie na poprzednich urodzinach Fryderyka. Wiem te¿, ¿e jeœli tylko nauczy siê IV koncertu Rachmaninowa to bêdzie mia³ nastêpny komplecik, a z innych dzie³ gra te¿ cykl "Ludus tonalis" Hindemitha.
A z nowoÂści mamy wszystkie 24 Preludia Rachmaninowa, ktĂłrym to wykonaniem Lucas postanowiÂł uczciĂŚ 140 rocznicĂŞ urodzin Sergiusza.
ChoĂŚ grywaÂł juÂż ten cykl, to jednak jego pierwszy solowy koncert w Wielkiej Sali Moskiewskiego Konserwatorium z tym reperetuarem i przy takiej okazji, byÂł szczegĂłlnym wydarzeniem dla niego jako artysty oraz dla publicznoÂści. Koncert podobno zostaÂł profesjonalnie nagrany, mam nadziejĂŞ Âże bĂŞdzie udostĂŞpniony - z relacji wiem, Âże to byÂło bardzo udane wykonanie ( choĂŚ oczywiÂście jak zwykle znaleÂźli siĂŞ malkontenci)
Linki, ktĂłre otrzymaÂłam sÂą nagraniami z koncertu bĂŞdÂącego niejako prĂłbÂą generalnÂą przed wystĂŞpem w Konserwatorium..DajÂą pojĂŞcie o jego pomyÂśle na interpretacjĂŞ PreludiĂłw.
PoniÂżej, specjalnie dla Beatki jej ulubione Preludium cis-moll op.3 nr 2, reszta Âłatwa do odnalezienia..

http://www.youtube.com/watch?v=kfqNtPZaOjE

PS. Kolejna seria siĂŞ szykuje: na czerwiec tego roku Lucas przygotowuje wszystkie 5 koncertĂłw Beethovena, ktĂłre zagra w Genui. BĂŞdzie teÂż okazja do posÂłuchania rachmaninowskich preludiĂłw w Warszawie na koncercie 5 lipca.