Po pierwszym dniu:
-pierwsze wraÂżenie: wysoki poziom ( no moÂże dziÂś akurat tak konkursanci siĂŞ 'uÂłoÂżyli')
- du¿o Bacha, prawie ka¿dy mia³ go w swoim programie, i co najwa¿niejsze nawet dobrze by³ zagrany ( tzn. dla mnie, która zwraca uwagê na to, czy tego siê dobrze s³ucha, a nie zna siê na ró¿nych fachowych niuansach)
-techniczna obudowa konkursu: ÂżenujÂąca ( jak na tej miary konkurs: ponoĂŚ jeden z 5 najwaÂżniejszych)- sÂłaba strona internetowa( maÂło informacji), brak biogramĂłw uczestnikĂłw, programy ich wystĂŞpĂłw podawane na ostatnia chwilĂŞ, nastĂŞpne etapy- wielka zagadka, no i kwestia relacji na Âżywo: tylko audio i to jeszcze w kiepskiej jakoÂści ( buczenie, szumy w tle jak w niedostrojonym radiu), brak moÂżliwoÂści ponownego przesÂłuchania...Maruda ze mnie, ale pamiĂŞtam Tel-Aviv i Czajkowskiego, nie wspominajÂąc naszego Chopinowskiego....w Irlandii brakuje chyba dobrych informatykĂłw albo...pieniĂŞdzy...Bo podobno to konkurs organizowany i finansowany przez prywatna osobĂŞ.
-Beatrice Berrut- ostatnia dziÂś w przesÂłuchaniach...DaÂła siĂŞ zapamiĂŞtaĂŚ...Jej Bacha/Busoniego Chorale Preludes byÂły zagrane piĂŞknym dÂźwiĂŞkiem i sÂłychaĂŚ byÂło uczucia, a nie tylko odgrywanie nut.
-Veniamin ¯ukow- kolega Koli z roku te¿ ca³kiem nieŸle da³ radê, powinien pójœÌ dalej..
- Kola bĂŞdzie miaÂł trudne zadanie jeÂśli ten poziom siĂŞ utrzyma....Ale mam nadziejĂŞ, Âże tak jak na Chopinowskim, olÂśniÂł wszystkich w I etapie, tak i teraz powtĂłrzy ten wyczyn...
To co, Beatko, razem bĂŞdziemy sÂłuchaĂŚ?
ChoĂŚ nie wiem czy dam radĂŞ, bo to b. czasochÂłonne...I czasem nudne, gdy nie ma wizji
