Agostino Steffani - obecnie jedno z najgorêtszych nazwisk w ¶wiecie muzyki barokowej (w czym du¿a zas³uga Cecilii Bartoli - patrz:
Mission)
Wydano w³a¶nie nowy album z jego oper±
Niobe. Nie jestem fanem wokalu kontratenorów, w tym równie¿ Philippe'a Jaroussky'ego - ciekawy jestem btw, jak Ty, Bartku, oceniasz taki typ g³osu, w sumie raczej daleki od przewibrowania i "jazgotu w górnych rejestrach"
Nolens volens muszê jednak zalinkowaæ t± "muzykê sfer", ¶piewan± przez jednego z bohaterów - Anfione, króla Teb, z ol¶niewaj±cym akompaniamentem barokowego ensamblu.
https://www.youtube.com/watch?v=_pbb5S19V1gLubie barwe kontratenorow, ale to musi byc glos z jajami a nie a jajnikami.
Jaroussky moim zdaniem posiada zbyt wiele cech kobiecego glosu.
Tym samym, wole posluchac kobiete, ale oczywiscie bez manieryzmu wielko-operowego.
Kontratenor ma ta specyficzna szorstkosc i sile, ktorej oslawiony Jaroussky nie posiada.
Kompozycja
Agostino Steffani jest tak genialna, ze dyskomfort w sluchaniu Jarousskiego (
facet, a spiewa jak
baba)
nie ma dla mnie znaczenia.