XVII Konkurs im F. Chopina 2015 - III etap

[Aleksias]

Kate jest wspania³a! A jednak, mimo wszystko; mo¿e ze wzglêdu na kolejnoœÌ dzisiejszych wystêpów; kiedy jej s³ucham - bardziej zachwycam siê jej pianistyk¹; a kiedy grali nasi - bardziej zachwyca³am siê Szopenem

[tuco82]

Pozwolê sobie jednak zmieniÌ zdanie w kwestii innej ni¿ mazurki. Mianowicie ona musi wejœÌ do fina³u, wraz z 3 Polakami.

[Mozart]

Nie wiem, czy to byÂł walc, jednak prawdÂą jest, Âże w natchnieniu zgubiÂła puls i nurt ludowego taĂąca. W wielkiej formie - sonacie - pokazuje natomiast pianistykĂŞ na najwyÂższym, Âświatowym poziomie.

ZwróÌcie uwagê na selektywnoœÌ brzmienia. Jej pasa¿e s¹ perfekcyjne, wyraziste, jednoczeœnie nacechowane g³êbi¹ emocjonaln¹ (dynamiczna sinusoida - zamiast p³askiego dŸwiêku; zwróci³em na to uwagê s³uchaj¹c jej live).

Mikrofony telewizyjne nie oddajÂą wolumenu Yamahy pod jej palcami

[Mozart]

Kate jest wspania³a! A jednak, mimo wszystko; mo¿e ze wzglêdu na kolejnoœÌ dzisiejszych wystêpów; kiedy jej s³ucham - bardziej zachwycam siê jej pianistyk¹; a kiedy grali nasi - bardziej zachwyca³am siê Szopenem

Ha, mam tak samo sÂłuchajÂąc... Marty Argerich 

[Mozart]

Fina³ znacznie bardziej wyrazisty i klarowny ni¿ u Ksi¹¿ka. Mimo pomy³ek, jest po prostu rewelacyjny. Ekstaza.

JeÂśli nie wygra Chopinowskiego, wygra za 4 lata w Moskwie.

[Aleksias]

Faktycznie, zrobiÂła wraÂżenie ta sonatÂą:) Fantastyczna pianistka, Martha chyba nie byÂłaby obraÂżona za to porĂłwnanie:)

[Aleksias]

Teraz trochĂŞ oddechu, a potem -Osokinowcy wszystkich krajĂłw, ³¹czcie siĂŞ 

[Mozart]

To nie byÂło do koĂąca porĂłwnanie osobowoÂści (Marta jest jedna, jedyna), ale... masz racjĂŞ! Z ÂłatwoÂściÂą mĂłgÂłbym znaleŸÌ punkty wspĂłlne 

Za kaÂżdym razem kiedy sÂłucham Kate (Kasiu, sÂłuchaÂłaÂś?  ) wydaje mi siĂŞ, Âże ona zostawia na estradzie kawaÂł swojego Âżycia. Jej emocjonalnoœÌ nie wydaje mi siĂŞ powierzchowna - ona chyba faktycznie siĂŞga g³êboko, do swojej duszy uczuĂŚ.

Mo¿e wywo³ywaÌ kontrowersje, ale publicznoœÌ œwiata j¹ pokocha.

[anelik]

Krzysiu Ksi¹¿ek
Preludium cis-moll Âśliczne, nastrojowe. RozĂŚwierkane rondo - brylanciki dÂźwiĂŞkĂłw. Mazurki przeÂślicznoÂści. Mazurek G piĂŞkne wyciszenie w finale. Mazurek cis taĂączyÂł kujawiaka. Sonata z pazurem. PiĂŞkne frazowanie. Largo peÂłne tajemnic i  ekspresji. PiĂŞkny, dojrzaÂły, krysztaÂłowy dÂźwiĂŞk.

Kate Liu
Kantylena sonaty w czĂŞÂści Âśrodkowej przepiĂŞkna. CzystoœÌ dÂźwiĂŞku zwÂłaszcza tego w piano odpowiada czystoÂści gĂłrskiego ÂźrĂłdÂła i ten dÂźwiĂŞk tak samo perli siĂŞ jak sÂączÂąca siĂŞ z niego woda. Jedyne co mi siĂŞ nie podobaÂło, to kilka takich poderwanych dÂźwiĂŞkĂłw w poczÂątku ostatniej czĂŞÂści sonaty. Lecz drobiazg to – bo poza tym brawura i wdziĂŞk. Zwiewne mazurki, choĂŚ chyba bardziej podobaÂły mi siĂŞ dziÂś w wykonaniu PolakĂłw. Ale wraÂżeĂą jest tyle, Âże musiaÂłabym chyba ponownie odsÂłuchaĂŚ tylko mazurki we wszystkich trzech wykonaniach, Âżeby siĂŞ co do tego upewniĂŚ.   

[Mozart]

Masz racjĂŞ, Elu - polskie wykonania mazurkĂłw miaÂły dziÂś najwiĂŞcej charakteru. Kate zrobiÂła z nich natchnione poematy o lekko tanecznej proweniencji

[Casablanka]

Januszu, potrzebujemy CiĂŞ!!! (myÂślĂŞ teÂż o innych, ktĂłrych zapamiĂŞtaÂłem, potrzebujemy Was!)

[Casablanka]

druga sprawa - skakanie do gardeÂł bĂŞdzie w piÂątek caÂłkiem wieczorem, chĂŞtnych zapraszamy, kaÂżdy wzrost siĂŞ liczy,
i nie zapominajcie, Âże na koĂącu zdania byÂła duÂża uÂśmiechniĂŞta buÂźka jak ta po prawej 

[Casablanka]

trzecia sprawa - fenomen Kozaka, chcia³em ods³uchaÌ z odtworzenia Kate Liu, Kozaka wys³uchaÌ jakim gra dŸwiêkiem i jak wiêkszoœÌ krytyków uznaÌ za faceta bez wyrazu, pianistê szkolnego ....i...(pauza),
i nie umiem, sÂłucham Kozaka,
nie potrafiê go przewin¹Ì, wy³¹czyÌ
jest fascynujÂący w swojej nieciekawoÂści
piĂŞknie ...piĂŞknie .... jest tak bezwyrazowy, Âże mogĂŞ go sÂłuchaĂŚ, sÂłuchaĂŚ
czÂłowieku, co ty masz w sobie?

[Casablanka]

¿eby zd¹¿yÌ przed sesj¹ wieczorn¹
wiedzia³em, ¿e jestem Liumenem, ale ¿ebym by³ molem ksi¹¿kowym to nie wiedzia³em,
otó¿ jestem! Pierwszy mój kontakt z gr¹ Krzysztofa i mi³oœÌ od pierwszego pos³uchania
musi byĂŚ finaÂł!

[Casablanka]

o Liu napiszę jak zbiorę myśli, emocje były, jest nieprawdopodobną wirtuozką
to jest typ grania "albo kochasz, albo nienawidzisz"
i pomyślałem, że gdyby studiowała u Wundera wygrałaby konkurs i w Moskwie, i w Warszawie

(kto inny ją prowadzi, i nie wiem, czy Chopin dla niej to jest to, ja ją uwielbiam jako pianistkę)