Przedstawmy siĂŞ :)

[surma]

Aro 50, Bodek 1, Monika-Aleksandra, Niebieskooki, Musammam, kozioÂł w kolejnoÂści ukazania siĂŞ

Merci chalereusement caÂłemu komitetowi powitalnemu. No tak, jednym sÂłowem piĂŞknie siĂŞ dzieje,
czego wszystkim ÂżyczĂŞ w poÂście recour. Oby dalej tak miÂło siĂŞ ÂżyÂło!

[fabura]

CzeœÌ, fajnie was poznaÌ. Mam na imiê Artur i 23 lata. S³ucham szeroko pojêtej muzyki g³ównie powa¿nej, etnicznej i elektronicznej(zarówno do s³uchania i bardziej tanecznych odmian)

[xbw]

CzeœÌ Artur

[Janusz1228]

Witaj Arturze  
Jak rozumiem, jesteœ mi³oœnikiem ka¿dej dobrej muzyki. Mi³o wiêc, ¿e do nas do³¹czy³eœ.

[aro 59]

CzeœÌ Arturze 

[Monika_Aleksandra]

fabura witaj

[ewa578]

Witaj i bÂądÂź z nami.

[suÂłek]

CzeœÌ Artur

[anelik]

CzeœÌ Artur!

[Dorota]

CzeœÌ, jestem Dorota, mam 27 lat (jeszcze przez niecaÂły miesiÂąc bo w styczniu skoĂączĂŞ 28). Jestem mgr historii, mam mĂŞÂża i 3 letniÂą cĂłrkĂŞ KarolinkĂŞ. PracujĂŞ w domu dla firmy pozycjonujÂącej strony internetowe (jak widaĂŚ bardzo to zwiÂązane z moim wyksztaÂłceniem ale takie czasy) a od wrzeÂśnia uczĂŞ siĂŞ na kierunku asystentka stomatologiczna w szkole policealnej (ale nie wiem, czy tego jednak nie zostawiĂŞ). Tak naprawde jakoÂś nigdy za wiele muzyki powaÂżnej nie sÂłuchaÂłam, pamiĂŞtam z podstawĂłwki jak pani od muzyki nam w³¹czaÂła jeszcze na pÂłytach gramofonowych i niektĂłre "kawaÂłki" mi siĂŞ podobaÂły. Potem przez lata nie sÂłuchaÂłam praktycznie wcale takiej muzyki. JakiÂś czas temu na psychologii byÂł goÂścinny wyklad na temat efektywnego uczenia sie. ZapamietaÂłam z niego m.in., Âże w nauce pomaga muzyka powaÂżna a szczegĂłlnie Beethoven. JakiÂś czas póŸniej miaÂłam do nauczenia sie doœÌ trudny materiaÂł z mikrobiologii i stwierdziÂłam, ze w³¹cze Beethovena. I tak sie zaczĂŞÂło. Beethoven, Mozart, Czajkowski, Bach tak sobie buszowaÂłam po youtube... Ale jak trafiÂłam na Chopina to.. po prostu utonĂŞÂłam.  ZakochaÂłam siĂŞ.......... 
MyÂślĂŞ sobie, jakie to wszystko dziwne. Przeciez od dziecka wiedzialam, kto to jest. Nie odkryÂłam jakiegoÂś mniej znanego kompozytora, przecieÂż to jest TEN CHOPIN. Chopin, o ktĂłrym czytaÂłam w podstawĂłwce czytankĂŞ (Frycek z Szafarni czy jakoÂś tak), pamietam jak na muzyce mielismy o nim lekcje, co wiecej, akurat z jego Âżyciorysu odpowiadalam- pamietam to, bo nie nauczylam sie za dobrze. Nawet pamiĂŞtam, Âże nauczylam sie tylko roku Jego urodzenia a Âśmierci nie ale zapamiĂŞtaÂłam, Âże zmarÂł w wieku 39 lat i sobie podczas odpowiedzi doliczyÂłam.
OglÂądaÂłam teÂż film "Chopin. Pragnienie miÂłoÂści" (lubiĂŞ czytaĂŚ biografie, oglÂądaĂŚ filmy biograficzne, dokumentalne) i teÂż nic. PamiĂŞtam teÂż, jak w tv doœÌ czĂŞsto pokazywali RafaÂła Blechacza. I nic. ByÂł rok chopinowski, teÂż nic. A teraz nagle wielkie BUM  Chyba to musi byĂŚ tak, Âże czÂłowiek musi do wielu rzeczy dojrzeĂŚ. Wszystko ma swĂłj czas.
Poza Chopinem wczeœniej g³ównie gustowa³am w takich wykonawcach jak: Elvis Presley, The Beatles, Johnny Cash, Jerry Lee Lewis, Little Richard (i mog³abym tak wymieniaÌ i wymieniaÌ, g³ównie lata 50 i 60). Tzn. dalej gustujê i bêdê gustowaÌ. Lubiê te¿ szanty i piosenki ¿eglarskie, poezjê œpiewan¹, zespó³ ABBA i... Eugeniusza Bodo i polskie kino przedwojenne. Jak widaÌ, moje serducho jest wielkie, pojemne. Teraz znalaz³o siê tam jeszcze miejsce dla Frycka. To chyba na tyle, nie chcê przynudzaÌ ju¿ na pocz¹tku.

[ewa578]

Witaj, jeÂśli kochasz Frycka, bĂŞdzie Ci tu z nami dobrze!

[Janusz1228]

DzieĂą dobry Doroto, witaj pokrewna nam duszo 
NiektĂłrzy rodzÂą sie z miÂłoÂściÂą do Chopina, inni nabywajÂą ja po latach, jeszcze u innych budzi siĂŞ u schyÂłku Âżycia... To tylko dowĂłd, , Âże dla naszego Fryderyka kazda pora w zyciu moÂże byc dobra. Pewne jest i to, ze gdy ktoÂś raz rozkocha sie w jego nutach, wierny jest tej miÂłoÂści do koĂąca Âświata (i dzieĂą dÂłuÂżej  )

Witamy Ciebiej, Dorotko, na pokÂładzie, witamy w szafarskiej rodzinie. 

[aro 59]

CzeœÌ Doroto podobna duszo 

[suÂłek]

Witaj Doroto. Super, Âże nas odnalazÂłaÂś (mĂłwisz "pozycjonowanie stron internetowych". Ciekawe. Po ÂŚwiĂŞtach o czymÂś pogadamy a teraz WesoÂłych, rodzinnych ÂŚwiÂąt)

[kati]

Tak naprawde jakoÂś nigdy za wiele muzyki powaÂżnej nie sÂłuchaÂłam, pamiĂŞtam z podstawĂłwki jak pani od muzyki nam w³¹czaÂła jeszcze na pÂłytach gramofonowych i niektĂłre "kawaÂłki" mi siĂŞ podobaÂły. Potem przez lata nie sÂłuchaÂłam praktycznie wcale takiej muzyki. JakiÂś czas temu na psychologii byÂł goÂścinny wyklad na temat efektywnego uczenia sie. ZapamietaÂłam z niego m.in., Âże w nauce pomaga muzyka powaÂżna a szczegĂłlnie Beethoven. JakiÂś czas póŸniej miaÂłam do nauczenia sie doœÌ trudny materiaÂł z mikrobiologii i stwierdziÂłam, ze w³¹cze Beethovena. I tak sie zaczĂŞÂło. Beethoven, Mozart, Czajkowski, Bach tak sobie buszowaÂłam po youtube... Ale jak trafiÂłam na Chopina to.. po prostu utonĂŞÂłam.  ZakochaÂłam siĂŞ.......... 

     Witaj Doroto, moja imienniczko
Zacytowa³am czêœÌ Twojego posta, bo gdy go przeczyta³am to....Jakbym o sobie przeczyta³a...
Ja rĂłwnieÂż utonĂŞÂłam...CaÂłkiem niedawno, bo po zeszÂłorocznym Konkursie Chopinowskim JuÂż chyba sam Fryderyk, czuwajÂąc tam z gĂłry, postaraÂł siĂŞ aby przybyÂło mu fanĂłw jego genialnej muzyki  A za poÂśrednikĂłw obraÂł utalentowanÂą mÂłodzieÂż, ktĂłrej nie brakowaÂło na tymÂże konkursie...

CieszĂŞ siĂŞ, Âże do³¹czyÂłaÂś... PoczuÂłam w Tobie bratniÂą duszĂŞ